Pełny tekst orzeczenia

604/6/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 10 grudnia 2014 r.
Sygn. akt Ts 95/14

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Mirosław Granat – przewodniczący
Małgorzata Pyziak-Szafnicka – sprawozdawca
Stanisław Biernat,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 29 września 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej T.S. i R.Ł.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 7 kwietnia 2014 r. (data nadania) T.S. i R.Ł. (dalej: skarżący) wystąpili o zbadanie zgodności art. 100 ust. 2, art. 101 ust. 1 oraz art. 102 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594, ze zm.; dalej: u.k.s.s.c. lub ustawa o kosztach sądowych) z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 29 września 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania złożonej skardze dalszego biegu. Trybunał stwierdził, że nie spełnia ona przesłanki określonej w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Jak bowiem ustalił, wskazane przez skarżących ostateczne orzeczenie, tj. postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu – Wydział I Cywilny (dalej: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu) z 16 grudnia 2013 r. (sygn. akt I ACz 2425/13) nie zostało wydane na podstawie zakwestionowanych przepisów. W związku z tym Trybunał uznał również, że skarga została złożona po terminie przewidzianym w art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Skarżący błędnie bowiem łączyli początek biegu tego terminu z datą doręczenia im wspomnianego już postanowienia z 16 grudnia 2013 r. Tymczasem zdaniem Trybunału termin rozpoczął swój bieg 21 czerwca 2013 r., kiedy skarżącym doręczono postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 5 czerwca 2013 r. (sygn. akt I Acz 1053/13). Trybunał ocenił nadto zarzuty skarżących jako oczywiście bezzasadne (art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK). Zgodnie z ustaleniami Trybunału postawione w skardze zarzuty co do art. 100 ust. 2 oraz art. 101 ust. 1 u.k.s.s.c. nie były powiązane z brzmieniem tych przepisów, a zarzut dotyczący art. 102 ust. 1 u.k.s.s.c. abstrahował od sprawy, która przyczyniła się do zainicjowania przez skarżących postępowania skargowego.
W zażaleniu na powyższe postanowienie skarżący podnoszą, że Trybunał błędnie przyjął, iż postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 16 grudnia 2013 r. nie zostało oparte na zaskarżonych przepisach ustawy o kosztach sądowych. Skarżący podkreślają, że słusznie łączą naruszenie swoich konstytucyjnych praw z tym postanowieniem, doręczonym im 7 stycznia 2014 r. Ich zdaniem „[w]skazania wymaga, że Sąd Okręgowy w Opolu [– Wydział I Cywilny w postanowieniu z 24 września 2013 r. (sygn. akt I C 203/13)] odrzucając wniosek (…) [skarżących] o zwolnienie ich od opłaty od zażalenia dokonał ponownie weryfikacji [ich] sytuacji majątkowej (…)”. Jak skarżący zaznaczają, choć „Sąd Okręgowy uznał (…), że wniosek o zwolnienie od kosztów jest oparty na tych samych okolicznościach, (…) to był zobowiązany ponownie ocenić sytuację (…) [skarżących] pod kątem przesłanek z art. 101 i art. 102 ustawy o kosztach sądowych”. Skarżący twierdzą, że „gdyby (…) wywiedli skargę w związku z postanowieniem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 5 czerwca 2013 r. o oddaleniu zażalenia na postanowienie w przedmiocie odmowy zwolnienia od kosztów sądowych, to (…) skarga [ta] zostałaby uznana za przedwczesną”. Powtarzają nadto, że ich zarzut dotyczy „art. 102 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych, który stanowi, komu przysługuje prawo do ubiegania się o zwolnienie od kosztów i w tym zakresie jest również niedookreślony. W rezultacie dochodzi (lub nie) do zastosowania art. 101 ust. 1 i art. 100 ust. 2 u.k.s.s.c., mówiących o zwolnieniu od kosztów w całości lub w części. Natomiast fakt niedookreślenia przepisów oraz zwrotu ustawowego »utrzymanie konieczne« pozwala organowi orzekającemu na swobodną, uznaniową, a nawet arbitralną ocenę sytuacji majątkowej osoby składającej oświadczenie”. Tym samym skarżący nadal przekonują, że sformułowanych przez nich zarzutów nie cechuje oczywista bezzasadność, która przemawiałaby za odmową nadania ich skardze dalszego biegu.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał bada przede wszystkim, czy w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego kwestionowane postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przytoczone w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.
W zażaleniu skarżący przekonują, że prawidłowo jako ostateczne – w rozumieniu art. 47 ust. 1 pkt 1 oraz art. 46 ust. 1 ustawy o TK – wskazali postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 16 grudnia 2013 r. Tym samym, jak podkreślają, orzeczenie to zostało wydane na podstawie zaskarżonych przepisów, a z datą jego doręczenia rozpoczął bieg trzymiesięczny termin do wniesienia skargi konstytucyjnej, którego skarżący dotrzymali.
Trybunał ponownie jednak zwraca uwagę na to, że postanowieniem z 16 grudnia 2013 r. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu oddalił zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego w Opolu – Wydział I Cywilny (dalej: Sąd Okręgowy w Opolu) z 24 września 2013 r. (sygn. akt I C 203/13), odrzucające zażalenie skarżących na zarządzenie przewodniczącego składu tego sądu z 14 sierpnia 2013 r. o zwrocie pozwu w części dotyczącej rozszerzonego powództwa. Sąd Okręgowy w Opolu odrzucił zażalenie skarżących z powodu jego nieopłacenia. Było to skutkiem odrzucenia przez ten sąd wniosku skarżących o zwolnienie ich od opłaty sądowej za to zażalenie. Jako podstawę odrzucenia wniosku Sąd Okręgowy w Opolu wskazał art. 107 ust. 2 u.k.s.s.c. Trzeba dodać, że zgodnie z art. 107 ust. 2 zdanie drugie u.k.s.s.c. „[n]a odrzucenie wniosku nie przysługuje zażalenie”. Prawidłowość odrzucenia zażalenia była jednak badana przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w postanowieniu z 16 grudnia 2013 r. Sąd ten nie analizował – wbrew temu, co twierdzą skarżący – podstaw do zwolnienia ich od ponoszenia kosztów sądowych, lecz jedynie to, czy wskazane przez nich podstawy różniły się od tych, które były brane już pod uwagę przez ten sąd w postanowieniu z 5 czerwca 2013 r. (sygn. akt I ACz 1053/13). Stwierdziwszy, że kolejny wniosek skarżących nie opiera się na nowych okolicznościach, sąd oddalił zażalenie. Jeśli więc dla skarżących źródłem naruszenia ich praw był art. 102 ust. 1 u.k.s.s.c. (w szczególności w odniesieniu do przesłanki „utrzymania koniecznego”), to powinni byli oni zainicjować postępowanie skargowe już z chwilą doręczenia im postanowienia z 5 czerwca 2013 r. Złożona przez nich skarga nie dotyczy bowiem mechanizmu uregulowanego w art. 107 ust. 2 u.k.s.s.c., lecz przesłanek zwolnienia od ponoszenia kosztów sądowych w sprawach cywilnych.
Wobec powyższego należy powtórzyć stanowisko, które Trybunał wyraził w postanowieniu o odmowie nadania dalszego biegu skardze, a zgodnie z którym skarga nie spełnia wymagania określonego w art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, ponieważ zaskarżone w niej przepisy nie były podstawą orzeczenia, które skarżący traktują jako ostatecznie rozstrzygające o ich konstytucyjnych prawach. To przesądza też o przekroczeniu terminu do złożenia skargi konstytucyjnej, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Skarżący powinni byli wiązać początek biegu tego terminu z doręczeniem im prawomocnego postanowienia z 5 czerwca 2013 r. Ponieważ tego nie zrobili, więc złożoną przez nich 7 kwietnia 2014 r. skargę należało uznać za wniesioną po terminie. Skarżący powinni byli złożyć ją najpóźniej 21 września 2013 r. Nie mogłaby ona wtedy być potraktowana – w przeciwieństwie do tego, co twierdzą skarżący w zażaleniu – jako przedwczesna (skarżący dochodzą ochrony swoich praw przed Trybunałem na skutek odmowy zwolnienia ich od ponoszenia kosztów sądowych, a nie z powodu zwrotu złożonego przez nich pozwu).
Zdaniem skarżących wadliwa jest taka regulacja, która zwolnienie od ponoszenia kosztów sądowych, czyli zastosowanie art. 100 lub 101 u.k.s.s.c., uzależnia od tego, czy spełnione są niezrozumiałe przesłanki wynikające z art. 102 ust. 1 u.k.s.s.c. Tym samym, jak podnoszą skarżący, sformułowanego w skardze zarzutu wobec przepisów nie można uznać za oczywiście bezzasadny.
Trybunał zauważa jednak ponownie, że skarżący nie podważyli oczywistej bezzasadności swoich zarzutów dotyczących art. 100 ust. 2 i art. 101 ust. 1 u.k.s.s.c. Przepisy te w żaden sposób nie mogły być źródłem naruszenia przysługujących skarżącym konstytucyjnych wolności lub praw (w szczególności prawa do sądu określonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji). Nie kwestionują oni przecież samej możliwości zwolnienia ich od ponoszenia kosztów sądowych w całości lub w części ani tego, że kosztami tymi obciążony jest tymczasowo Skarb Państwa. Trzeba też podkreślić, że skarżący sami przeczą temu, że art. 100 ust. 2 i art. 101 ust. 1 u.k.s.s.c. były podstawą orzeczeń wydanych w ich sprawie. Jak bowiem twierdzą, zastosowanie tych przepisów ma zależeć od tego, czy występują okoliczności opisane w art. 102 ust. 1 u.k.s.s.c.
Za oczywistą bezzasadnością zarzutu dotyczącego art. 102 ust. 1 u.k.s.s.c. nadal zaś przemawia to, że nie został on sformułowany w związku ze sprawą skarżących, skoro był podstawą wydania wobec nich orzeczenia w innym postępowaniu wpadkowym niż to, które stało się przyczyną wszczęcia postępowania skargowego.

W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.