Pełny tekst orzeczenia

222/3/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 25 czerwca 2014 r.

Sygn. akt Ts 165/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Teresa Liszcz – przewodnicząca

Stanisław Rymar – sprawozdawca

Leon Kieres,





po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 lutego 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej A. i M. W.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 6 czerwca 2013 r. A. i M. W. (dalej: skarżące) wystąpiły o stwierdzenie, że § 32 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego (Dz. U. Nr 207, poz. 2109, ze zm.; dalej: rozporządzenie z 2004 r.), „jako wydany z przekroczeniem upoważnienia zawartego w art. 159 ustawy [z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651, ze zm.; dalej: u.g.n.)]”, jest niezgodny z art. 64 i art. 92 ust. 1 Konstytucji.

Zdaniem skarżących zakwestionowany przepis jest niezgodny z art. 92 ust. 1 Konstytucji, ponieważ został uchwalony z przekroczeniem delegacji ustawowej. Narusza on także prawa skarżących określone w art. 64 Konstytucji, gdyż „daje podstawę do ustalenia wartości lokali nie będących nieruchomościami w rozumieniu art. 46 § 1 [ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.)] w taki sposób, jak dla lokali stanowiących odrębne nieruchomości, co powoduje znaczne zawyżenie ich wartości i skutkuje naruszeniem praw majątkowych wnioskodawców, którzy na skutek takiej wyceny obciążeni zostali zawyżonymi, nienależnymi dopłatami na rzecz innych współwłaścicieli nieruchomości, przekraczającymi rzeczywistą różnicę pomiędzy faktyczną wartością lokali, a wartością udziałów wnioskodawców w nieruchomości”.

Postanowieniem z 11 lutego 2014 r., doręczonym pełnomocnikowi skarżących 5 marca 2014 r., Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, ustaliwszy, że zakwestionowany § 32 rozporządzenia z 2004 r. nie był podstawą ostatecznego orzeczenia wydanego w ich sprawie. To operat szacunkowy – jeden z dowodów wykorzystywanych w postępowaniu o zniesienie współwłasności, dowód, którego prawidłowość i wiarygodność podlega ocenie sądu – został sporządzony z zastosowaniem tego przepisu. Tym samym skarżące nie spełniły przesłanki dopuszczalności skargi konstytucyjnej, która wynika z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).

Niezależną podstawą odmowy nadania dalszego biegu analizowanej skardze było ustalenie, że – nawet przy uznaniu zakwestionowanego przepisu za podstawę ostatecznego orzeczenia – w rzeczywistości skarżące wiążą naruszenie swoich konstytucyjnych praw nie z treścią przepisu, ale z jego wykładnią dokonaną w ich sprawie. Zaskarżony § 32 rozporządzenia z 2004 r. miał bowiem takie samo brzmienie przez cały okres trwania postępowania z udziałem skarżących, a sąd pierwszej instancji, oceniwszy opinię wydaną przez biegłego, dokonał odmiennej interpretacji zakwestionowanego przepisu od tej przedstawionej przez sąd drugiej instancji (który uznał ją za błędną i powołał nowego biegłego, a jego opinię ocenił jako wiarygodną).

W zażaleniu z 12 marca 2014 r. skarżące zaskarżyły postanowienie Trybunału w całości. Ich zdaniem Trybunał bezpodstawnie przyjął, że: zakwestionowały one przepis niebędący podstawą ostatecznego orzeczenia wydanego w ich sprawie; naruszenie swych praw powiązały z wykładnią tego przepisu, a ponadto de facto zakwestionowały ocenę obu operatów szacunkowych oraz wskazały art. 92 ust. 1 Konstytucji jako jedyny wzorzec kontroli.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



W myśl art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i w związku z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć słuszność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty sformułowane w zażaleniu nie podważają podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

Skarżące zarzuciły, że w postanowieniu z 11 lutego 2014 r. Trybunał błędnie przyjął, iż zakwestionowany § 32 rozporządzenia był podstawą opinii biegłego, a nie orzeczenia, w związku z którym wniosły one skargę. Zdaniem skarżących stanowisko Trybunału jest „całkowicie dowolne i pozbawione podstaw merytorycznych”. Jak stwierdziły, o tym, że zakwestionowany przepis nie był podstawą opinii biegłego, świadczy – po pierwsze – to, że został on wskazany nie w uzasadnieniu tej opinii (operatu szacunkowego), lecz w uzasadnieniu orzeczenia.

Powyższy argument nie podważa stanowiska Trybunału. W swoim orzecznictwie Trybunał wyraził bowiem pogląd, zgodnie z którym samo przywołanie danej normy przez sąd w uzasadnieniu ostatecznego orzeczenia nie oznacza jeszcze, że była ona podstawą tego rozstrzygnięcia i może być przedmiotem skargi konstytucyjnej (zob. postanowienie TK z 9 października 2002 r., SK 13/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 73). Przepis jest podstawą orzeczenia tylko wtedy, gdy norma w nim zawarta determinuje treść tego rozstrzygnięcia (zob. wyrok TK z 22 listopada 2005 r., SK 8/05, OTK ZU nr 10/A/2005, poz. 117).

Po drugie, zdaniem skarżących § 32 rozporządzenia z 2004 r. nie był podstawą opinii biegłego, ponieważ sąd nie żądał, by biegły dokonał na jego podstawie wyceny nieruchomości. Skarżące nie uwzględniły jednak tego, że biegły sporządzający operat szacunkowy jest związany obowiązującymi przepisami prawa, w tym przepisami rozporządzenia. Dowodzi tego choćby uzasadnienie ostatecznego orzeczenia, w którym sąd stwierdził, że biegły sporządził operat szacunkowy na podstawie przepisów działu IV rozdziału 1 u.g.n. oraz przepisów rozporządzenia z 2004 r.

W zażaleniu skarżące nie podważyły stanowiska, które Trybunał wyraził w zakwestionowanym postanowieniu. Trybunał zauważył, że norma poddawana kontroli w trybie rozpatrywanej skargi konstytucyjnej została zastosowana przez sąd lub organ administracji przy wydawaniu ostatecznego orzeczenia, jednak to nie jej zastosowanie, ale inne okoliczności prawne wywołały skutek, który skarżące oceniają jako naruszenie przysługujących im praw podmiotowych. To nie treść § 32 rozporządzenia z 2004 r. była bowiem podstawą zasądzenia od skarżących wyższych – niż oczekiwały – dopłat, ale swobodna ocena (dokonana przez sąd okręgowy jako sąd drugiej instancji) operatu szacunkowego sporządzonego przez biegłego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, a następnie swobodna ocena drugiego operatu sporządzonego przez innego biegłego w postępowaniu apelacyjnym.

Skarżące nie podważyły także stanowiska, które Trybunał wyraził w innej kwestii. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał stwierdził, że – przy założeniu, iż zakwestionowany przepis był podstawą wydania orzeczenia, a nie tylko podstawą sporządzenia operatu szacunkowego – naruszenie konstytucyjnych praw skarżących ma związek z treścią, a nie wykładnią § 32 rozporządzenia z 2004 r. W zażaleniu skarżące nie uwzględniły przede wszystkim tego, że skoro akceptowały wartość nieruchomosci ustaloną przez sąd pierwszej instancji, orzekający – co istotne – w tym samym stanie prawnym co sąd drugiej instancji, to w istocie kwestionują zastosowanie § 32 rozporządzenia z 2004 r. przez sąd drugiej instancji.

W zażaleniu skarżące podniosły, że przywołały art. 92 ust. 1 Konstytucji łącznie z art. 64 Konstytucji. Nie ma to jednak potwierdzenia ani w skardze, ani w piśmie procesowym uzupełniającym jej braki formalne. W tych pismach skarżące zarzuciły, że § 32 rozporządzenia z 2004 r. jest niezgodny z „art. 92 ust. 1, jak i art. 64 Konstytucji (…) art. 92 ust. 1, a także z art. 64 Konstytucji”. Oznacza to, że art. 92 ust. 1 Konstytucji – jak trafnie uznał Trybunał w zakwestionowanym postanowieniu z 11 lutego 2014 r. – wskazały jako samodzielny wzorzec kontroli.



Wniesione zażalenie nie podważa podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, dlatego Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, postanowił jak w sentencji.