Pełny tekst orzeczenia

44/1/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 19 lutego 2014 r.

Sygn. akt Ts 19/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Marek Kotlinowski – przewodniczący

Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – sprawozdawca

Piotr Tuleja,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 31 lipca 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Badawczo-Rozwojowej Spółdzielni Pracy Mikroprocesorowych Systemów Automatyki „MIKRONIKA”,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 18 stycznia 2013 r. Badawczo-Rozwojowa Spółdzielnia Pracy Mikroprocesorowych Systemów Automatyki „MIKRONIKA” (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność art. 24 ust. 2 pkt 2, art. 85 ust. 2 oraz art. 179 ust. 1 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2010 r. Nr 113, poz. 759, ze zm.; dalej: p.z.p.) z art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Postanowieniem z 31 lipca 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Podstawy odmowy były następujące. Po pierwsze, skarżąca nie uzyskała ostatecznego orzeczenia wydanego na podstawie zaskarżonego art. 24 ust. 2 pkt 1 p.z.p. (nie spełniła przesłanki formalnej wynikającej z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym [Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK]). Po drugie, jak ustalił Trybunał, w rzeczywistości skarżąca zakwestionowała zawężającą wykładnię pojęcia „wykonawca”, dokonywaną na gruncie art. 179 ust. 1 w zw. z art. 85 ust. 2 p.z.p., zatem naruszenie swoich praw konstytucyjnych upatruje w zastosowanej przez sąd w jej sprawie wykładni zaskarżonych przepisów, a nie w ich treści. Po trzecie, skoro skarżąca, chociaż mogła, nie przedłużyła terminu związania ofertą, to nie może sanować swoich zaniedbań za pomocą skargi konstytucyjnej. Po czwarte, Trybunał ocenił powołane przez skarżącą wzorce kontroli i wskazał, że art. 2 Konstytucji tylko wyjątkowo może być samodzielnym wzorcem w postępowaniu inicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej, a taki wypadek nie zachodził w rozpatrywanej sprawie. Natomiast zarzut naruszenia art. 45 ust. 1 Konstytucji Trybunał uznał za oczywiście bezzasadny, ponieważ sprawa skarżącej została rozpoznana przez Krajową Izbę Odwoławczą oraz sąd powszechny, a skarga została oddalona.

W zażaleniu z 13 sierpnia 2013 r. skarżąca zarzuciła, że zakwestionowała art. 24 ust. 2 pkt 2 p.z.p., a pierwsza podstawa odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej dotyczyła art. 24 ust. 2 pkt 1 p.z.p. Zdaniem skarżącej źródłem naruszenia jej praw podmiotowych jest „łączna wykładnia [zaskarżonych przepisów], stosowana w sposób powszechny i ustalony”. Skarżąca stwierdziła, że nie zaniedbała swoich interesów, ponieważ to zamawiający nie wezwał jej do przedłużenia terminu związania ofertą, a ona jako uczestnik postępowania miała prawo, a nie obowiązek, przedłużyć ten termin. Skarżąca wskazała również, że w samej skardze podniosła, iż „w okolicznościach (…) sprawy doszło do naruszenia jej prawa do sprawiedliwego traktowania w sferze stosunków objętych gwarancjami konstytucyjnymi”, co według niej uzasadnia naruszenie art. 2 Konstytucji. Natomiast niezgodność z art. 45 ust. 1 Konstytucji polegała w ocenie skarżącej na tym, że została pozbawiona „prawa do sądu rozumianego jako prawo do prawnie skutecznej ochrony praw na drodze sądowej, poprzez brak merytorycznego rozpoznania jej sprawy”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie. Przedmiotem kontroli dokonywanej przez Trybunał Konstytucyjny w wyniku wniesienia zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest jedynie prawidłowość dokonanego w nim rozstrzygnięcia.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że nietrafne jest przedstawione w zażaleniu stanowisko skarżącej, w myśl którego zakwestionowane przepisy są jednolicie interpretowane niezgodnie z Konstytucją oraz istnieje „stała, powtarzalna i powszechna praktyka [ich] odczytania”. W postanowieniu z 31 lipca 2013 r. Trybunał wskazał szereg orzeczeń (sądowych i Krajowej Izby Odwoławczej) oraz przedstawił poglądy doktryny pozwalające stwierdzić, że jest możliwa i stosowana w praktyce wykładnia zaskarżonych przepisów prowadząca do wniosku, że wykonawcom, którzy złożyli ofertę, przysługują środki ochrony prawnej nawet w przypadku odrzucenia ich oferty i to bez konieczności wykazania uszczerbku w interesie prawnym w uzyskaniu zamówienia. Przyjęcie przez sąd orzekający w sprawie skarżącej innej, mniej korzystnej dla niej wykładni, jest aktem stosowania prawa i nie podlega kognicji Trybunału.

W zakwestionowanym postanowieniu Trybunał trafnie wskazał, że skoro skarżąca, chociaż mogła, nie przedłużyła terminu związania ofertą, to nie może sanować swoich zaniedbań za pomocą skargi konstytucyjnej. Skarżąca podniosła, że „żaden przepis ustawy (..) nie nakładał [na nią] (…) obowiązku samodzielnego przedłużenia terminu związania ofertą”. Podkreśliła, że zamawiający nie wezwał jej do przedłużenia terminu związania ofertą, a ona jako uczestnik postępowania miała prawo, a nie obowiązek, przedłużyć ten termin. Jednak to w interesie skarżącej jako profesjonalisty było zadbanie o przedłużenie terminu związania ofertą. Mimo że ani uczestnik postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, ani zamawiający nie mają ustawowego obowiązku prolongaty tego terminu, oczywiste jest, że podmiot ubiegający się o udzielenie zamówienia publicznego powinien wykazać się należytą starannością, aby nie utracić statusu uczestnika postępowania. Taką możliwość daje art. 85 ust. 2 p.z.p. Skarżąca nie dochowała tego aktu staranności, a Krajowa Izba Odwoławcza i sąd przyjęły, że skoro utraciła status uczestnika postępowania, to nie ma interesu prawnego w uzyskaniu zamówienia, a w konsekwencji nie wykazała zaistnienia przesłanki określonej w art. 179 ust. 1 p.z.p. (poniesienia lub możliwości poniesienia szkody w wyniku naruszenia przepisów p.z.p. przez zamawiającego).

W zakwestionowanym postanowieniu Trybunał trafnie przyjął, że tylko wyjątkowo art. 2 Konstytucji może być samodzielnym wzorcem kontroli w postępowaniu inicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej, a taki wypadek nie zachodził w rozpatrywanej sprawie. W uzasadnieniu skargi skarżąca stwierdziła (co powtórzyła w zażaleniu), że „w okolicznościach niniejszej sprawy doszło do naruszenia jej prawa do sprawiedliwego traktowania w sferze stosunków objętych gwarancjami konstytucyjnymi”, a zatem – do naruszenia zasady demokratycznego państwa prawnego. W rzeczywistości uzasadnienie tego zarzutu odnosi się do sfery stosowania prawa w sprawie skarżącej. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał zasadnie zatem stwierdził, że art. 2 Konstytucji nie może być samodzielnym wzorcem kontroli rozpatrywanej skargi konstytucyjnej.

Natomiast zarzut, że Krajowa Izba Odwoławcza oraz sąd powszechny nie rozpoznały merytorycznie zarzutów skarżącej, nie uzasadnia – jak słusznie ocenił Trybunał w zaskarżonym postanowieniu – twierdzenia, że zakwestionowane przepisy naruszają prawo do sądu wynikające z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Skarżąca zrealizowała swoje prawo do sądu, ponieważ jej sprawa została rozpoznana przez powołane do tego organy. W rzeczywistości skarżąca wiąże naruszenie prawa do sądu nie z treścią zakwestionowanych przepisów p.z.p., ale z ich wykładnią dokonaną w jej sprawie. Tymczasem stosowanie prawa, choćby nawet błędne, nie podlega kognicji Trybunału Konstytucyjnego.

Mimo omyłki w uzasadnieniu zakwestionowanego postanowienia w zakresie dotyczącym art. 24 ust. 2 pkt 2 p.z.p. (wskazanie art. 24 ust. 2 pkt 1 p.z.p. jako przepisu, który nie był podstawą ostatecznego orzeczenia), należy podkreślić, że ocena wzorców kontroli (art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji) dokonana w tym postanowieniu dotyczy wszystkich przedmiotów zaskarżenia, a zatem art. 24 ust. 2 pkt 2, art. 85 ust. 2 oraz art. 179 ust. 1 p.z.p., i jest samodzielną przesłanką odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.



W związku z powyższym, Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 7 ustawy o TK – nie uwzględnił zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.