Pełny tekst orzeczenia

384/5/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 11 września 2014 r.

Sygn. akt Ts 222/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Marek Zubik – przewodniczący

Maria Gintowt-Jankowicz – sprawozdawca

Wojciech Hermeliński,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 października 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej R.T.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 11 września 2012 r. (data nadania) R.T. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie zgodności art. 3942 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 32, art. 45 ust. 1, art. 78 w związku z art. 176 ust. 1 Konstytucji w zakresie, w jakim pełnomocnikowi strony nie przysługuje zażalenie na postanowienie sądu drugiej instancji w sprawie zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu kasacyjnym.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 5 marca 2013 r. skarżący został wezwany do uzupełnienia braku formalnego skargi, tj. wskazania ostatecznego – w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji – rozstrzygnięcia sądu, z wydaniem którego łączy naruszenie konstytucyjnych praw lub wolności. W piśmie z 18 marca 2013 r. skarżący odniósł się do zarządzenia i wskazał, że ostatecznym orzeczeniem w jego sprawie jest postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 5 czerwca 2012 r. oddalające wniosek o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu kasacyjnym.

Postanowieniem z 17 października 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z powodu uchybień formalnych wniesionego środka. W pierwszej kolejności Trybunał wskazał, że skarżący błędnie określił orzeczenie rozstrzygające ostatecznie o jego prawach konstytucyjnych. Trybunał zwrócił uwagę, że ze względu na treść sformułowanych w skardze konstytucyjnej zarzutów ostatecznym orzeczeniem w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji było postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 25 czerwca 2012 r. o odrzuceniu zażalenia.

Trybunał stwierdził również, że w sprawie skarżącego nie doszło do naruszenia przez art. 3942 § 1 k.p.c. praw wynikających z art. 32, art. 45 ust. 1, art. 78 w związku z art. 176 ust. 1 Konstytucji. Skarżący zakwestionował zgodność z ustawą zasadniczą regulacji k.p.c. – w zakresie, w jakim wyłącza ona możliwość wniesienia zażalenia na postanowienie sądu drugiej instancji o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej przez radcę prawnego z urzędu w postępowaniu kasacyjnym. W analizowanej sprawie, sąd odmówił przyznania skarżącemu kosztów pomocy prawnej ze względu na złożenie przez niego opinii o braku podstaw do wniesienia skargi kasacyjnej po upływie ustawowego terminu jej sporządzenia. Trybunał zwrócił zatem uwagę, że dokonanie przez profesjonalnego pełnomocnika czynności z naruszeniem zasad profesjonalizmu oznacza, że nie wypełnił on obowiązku świadczenia pomocy prawnej. Niedochowanie przez skarżącego terminu przewidzianego na sporządzenie i złożenie opinii o braku podstaw do wniesienia skargi kasacyjnej było zatem naruszeniem zasad profesjonalizmu i oznaczało, że działania te nie stanowiły świadczenia pomocy prawnej, a więc skarżący nie miał podstaw do skutecznego dochodzenia zwrotu kosztów. Z uwagi na powyższe Trybunał uznał, że skarżący nie wykazał naruszenia swoich konstytucyjnych praw i na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

W dniu 30 października 2013 r. skarżący wniósł zażalenie na postanowienie Trybunału. W piśmie tym ponownie stwierdził, że ostatecznym orzeczeniem w jego sprawie było postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 5 czerwca 2012 r., w którym sąd oddalił wniosek skarżącego o przyznanie wynagrodzenia tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu kasacyjnym. Skarżący zaznaczył, że od postanowienia z 5 czerwca 2012 r. nie przysługiwała mu droga prawna, dlatego też wskazane przez niego postanowienie należy uznać za ostateczne w jego sprawie.

Ponadto skarżący podniósł, że zawarte w postanowieniu Trybunału argumenty mające dowodzić niespełnienia przesłanki art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK w rzeczywistości potwierdzają naruszenie praw skarżącego. W przekonaniu skarżącego stanowisko Trybunału świadczy również o zasadności sformułowanych w skardze zarzutów dotyczących konieczności kontroli instancyjnej postanowienia w sprawie przyznania kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej przez pełnomocnika z urzędu. Zdaniem skarżącego kwestie poruszane przez Trybunał, „a odnoszące się do jakości świadczonej pomocy prawnej i zasadności odmowy przyznania pełnomocnikowi wynagrodzenia powinny zostać ocenione przez [s]ąd II instancji, który po zapoznaniu się z aktami sprawy byłby w pełni legitymowany do rozstrzygnięcia, czy zasadn[a] była odmowa przyznania wynagrodzenia z tytułu udzielonej pomocy prawnej z urzędu. (…) Sąd ten bowiem w sposób kompletny i wszechstronny mógłby rozważyć zebrany w sprawie materiał a nie oceniać go w sposób wybiórczy – tak jak to uczynił Trybunał Konstytucyjny”. Skarżący przytoczył także okoliczności, które – w jego ocenie – świadczą o tym, że nie uchybił terminowi sporządzenia opinii o braku podstaw do wniesienia skargi kasacyjnej. Ponadto skarżący ponownie przedstawił argumentację na poparcie zarzutu niezgodności art. 3942 § 1 k.p.c. z art. 32, art. 45 ust. 1, art. 78 w związku z art. 176 ust. 1 Konstytucji.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6–7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy – wydając zaskarżone postanowienie – prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty podniesione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

Zgodnie z orzecznictwem Trybunału zażalenie na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej powinno dotyczyć podstaw, na których odmowa ta była oparta. Przedmiotem postępowania zażaleniowego jest bowiem ustalenie ich prawidłowości. Zażalenie w żadnej mierze nie może więc być wykorzystywane do formułowania ocen, postulatów i polemik z Trybunałem. Takie postępowanie każdorazowo musi zostać ocenione jako niepodważenie zasadności argumentacji zawartej w zaskarżonym postanowieniu i skutkować będzie nieuwzględnieniem zażalenia.

Trybunał w pierwszej kolejności postanowił odnieść się do zarzutu dotyczącego odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu ze względu na nieprawidłowe wskazanie orzeczenia rozstrzygającego ostatecznie o prawach i wolnościach konstytucyjnych, w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny, w niniejszym składzie, stwierdza, że postanowienie w tym zakresie jest prawidłowe, a podniesiony w zażaleniu zarzut nie zasługuje na uwzględnienie. Skarżący wskazał, że ostatecznym orzeczeniem w jego sprawie było postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 5 czerwca 2012 roku, w którym sąd oddalił wniosek o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej. W uzasadnieniu swojego stanowiska skarżący, powołując się na treść art. 46 ust. 1 ustawy o TK, zaznaczył, że orzeczenie wydane na skutek wniesienia zażalenia byłoby ostatecznym rozstrzygnięciem, tylko w przypadku, gdyby skarżącemu przysługiwała droga prawna. „W zaistniałym stanie faktycznym droga prawna nie przysługiwała od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 5 czerwca 2012 r. (…) Postanowienie o odrzuceniu zażalenia stanowi [zaś] jedynie potwierdzenie faktu, że droga prawna już nie przysługuje, co oznacza, że została wcześniej wyczerpana”.

Trybunał, odnosząc się do tych twierdzeń, podkreśla, że aby skarga konstytucyjna mogła zostać przekazana do merytorycznej kontroli, musi spełniać wymogi formalne określone w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz przepisach ustawy o TK. Przede wszystkim skarga powinna wykazać istnienie ścisłego związku merytorycznego między przepisem, stanowiącym przedmiot skargi, ostatecznym orzeczeniem, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, oraz unormowaniem konstytucyjnym wyrażającym prawa lub wolności skarżącego, mającym stanowić podstawę wnoszonej skargi. Tymczasem skarżący w zażaleniu nie odniósł się do tego, które z wydanych orzeczeń rozstrzyga merytorycznie kwestię dopuszczalności wniesienia środka odwoławczego, skupiając argumentację na wyczerpaniu drogi prawnej. Trybunał zwraca uwagę, że przesłanki wydania w sprawie ostatecznego orzeczenia (art. 79 ust. 1 in fine Konstytucji) nie można utożsamiać – jak czyni to skarżący – z przesłanką wyczerpania drogi prawnej (art. 46 ust. 1 ustawy o TK). Są to regulacje ściśle powiązane, ale nie tożsame. Warunek, polegający na wydaniu przez sąd lub organ administracji publicznej orzeczenia dotyczącego konstytucyjnych wolności, praw lub obowiązków skarżącego, został ustanowiony w art. 79 ust. 1 Konstytucji, a jego konsekwencją jest przewidziana w art. 47 ust. 2 ustawy o TK powinność załączenia do skargi konstytucyjnej „wyroku, decyzji lub innego rozstrzygnięcia”. Artykuł 46 ust. 1 ustawy o TK precyzuje tylko, jaki jest termin ich składania oraz co oznacza pojęcie ostateczności orzeczenia, od którego doręczenia biegnie termin do złożenia skargi konstytucyjnej.

Trybunał przypomina zatem, że podstawą odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej skarżącego nie był brak ostatecznego orzeczenia, ale nieprawidłowe wskazanie tego orzeczenia. Z treści skargi konstytucyjnej i przytoczonego w nim stanu faktycznego oraz z dołączonych orzeczeń wynikało bowiem jednoznacznie, że w sprawie, w związku z którą została sformułowana skarga konstytucyjna, wydane zostały dwa orzeczenia: postanowienie o odmowie przyznania kosztów oraz postanowienie o odrzuceniu zażalenia na powyższe postanowienie. W odpowiedzi na wezwanie sędziego Trybunału Konstytucyjnego do usunięcia braku formalnego skargi przez wskazanie ostatecznego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji skarżący określił, że orzeczeniem rozstrzygającym ostatecznie o jego prawach jest postanowienie Sądu Apelacyjnego z 5 czerwca 2012 r. o oddaleniu wniosku o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej.

Trybunał w postanowieniu z 17 października 2013 r. wskazał, że w świetle treści zarzutów przedstawionych w skardze, które odnosiły się do niemożności zaskarżenia przez pełnomocnika strony postanowienia sądu w zakresie nieprzyznania kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej przez pełnomocnika z urzędu, za ostateczne orzeczenie w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji należałoby uznać postanowienie z 25 czerwca 2012 r. o odrzuceniu zażalenia na postanowienie z 5 czerwca 2012 r. Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że związek merytoryczny między zaskarżonym przepisem, orzeczeniem a podnoszonym naruszeniem praw konstytucyjnych zachodził w odniesieniu do orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 25 czerwca 2012 r. Ocena zawarta w postanowieniu Trybunału o odmowie nadania dalszego biegu jest zatem prawidłowa, a to przesądza o nieuwzględnieniu zażalenia.

W odniesieniu do zarzutów zażalenia dotyczących braku naruszenia konstytucyjnych praw skarżącego Trybunał stwierdza, że również w tym zakresie zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie. Skarżący zakwestionował odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, zarzucając, że jest nietrafna i stanowi konsekwencję dokonania przez Trybunał „wybiórczej oceny materiału zebranego w sprawie”, przez co potwierdza tylko zasadność sformułowanych w skardze zarzutów o niekonstytucyjności braku kontroli sądu drugiej instancji rozstrzygnięć w sprawie przyznawania kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej przez pełnomocników z urzędu.

Należy przede wszystkim zauważyć, że Trybunał Konstytucyjny jest „sądem prawa”, a nie „sądem faktów”, co m.in. oznacza, że nie dokonuje ustaleń faktycznych oraz nie przeprowadza wykładni przepisów zastosowanych bądź też niezastosowanych w sprawie. Trybunał odnosi się natomiast do stanu faktycznego sprawy, aby ustalić po pierwsze, czy w ogóle istnieje niekonstytucyjny skutek rozstrzygnięcia, czyli naruszenie praw i wolności konstytucyjnych, oraz – po drugie, czy przyczyną tego jest niekonstytucyjność prawnej podstawy rozstrzygnięcia, a nie wadliwe (niekonstytucyjne) zastosowanie lub zinterpretowanie przepisu. Z tych względów ustalenia Trybunału – które zdaniem skarżącego stanowiły wybiórczą ocenę w zakresie „jakości świadczonej pomocy prawnej i zasadności odmowy przyznania pełnomocnikowi wynagrodzenia” – odnosiły się tylko do spełnienia wymogów formalnych skargi konstytucyjnej.

Trybunał zauważa ponadto, że twierdzenia skarżącego dotyczące zarówno faktu naruszenia jego praw konstytucyjnych, jak i konieczności kontroli przez sąd drugiej instancji postanowienia w sprawie przyznania kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pełnomocnikowi z urzędu w postępowaniu kasacyjnym, stanowią de facto polemikę z rozstrzygnięciem wydanym w jego sprawie. Taki sposób sformułowania zarzutów, a także ponowne przytaczanie argumentacji zawartej w skardze konstytucyjnej nie podważają trafności postanowienia z 17 października 2013 r. Trybunał stwierdza zatem, że postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu w zakresie braku naruszenia praw konstytucyjnych skarżącego jest prawidłowe, a zażalenie w tym zakresie nie zasługuje na uwzględnienie.



Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia.