Pełny tekst orzeczenia

585/6/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 9 grudnia 2014 r.
Sygn. akt Ts 293/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Stanisław Rymar – przewodniczący


Teresa Liszcz – sprawozdawca


Andrzej Rzepliński,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 czerwca 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Przedsiębiorstwa Komunikacyjno-Spedycyjnego Tychy Sp. z o.o.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej sporządzonej przez pełnomocnika z urzędu Przedsiębiorstwo Komunikacyjno-Spedycyjne Tychy Sp. z o.o. (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność z Konstytucją art. 117 § 3 i art. 1171 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.; dalej: k.p.c.). Zaskarżonym przepisom k.p.c. skarżąca zarzuciła niezgodność z art. 32 ust. 1 i 2 w zw. z art. 45 ust. 1 i art. 79 ust. 1; art. 31 ust. 3 w zw. z art. 45 ust. 1 i art. 79 ust. 1; art. 45 ust. 1 w zw. z art. 77 ust. 1; a także art. 79 ust. 1 Konstytucji. Skarżąca uzasadniła swoje zarzuty, wskazując na dyskryminację osób prawnych w zakresie ubiegania się o ustanowienie pomocy prawnej z urzędu. Powiązała ten zarzut z prawem do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) i powszechnym prawem do wniesienia skargi konstytucyjnej (art. 79 ust. 1 Konstytucji). Ponadto skarżąca podniosła, że sprzeczność zakwestionowanych przepisów z prawem do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) oraz z zakazem zamykania w ustawie drogi sądowej (art. 77 ust. 2 Konstytucji) wynika z „pozbawienia skarżącej drogi do uzyskania odszkodowania za niezgodne z prawem orzeczenie sądu powszechnego”. Natomiast do naruszenia prawa do wniesienia skargi konstytucyjnej (art. 79 ust. 1 Konstytucji) doprowadziła – zdaniem skarżącej – odmowa ustanowienia dla niej pełnomocnika z urzędu w celu sporządzenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącej w postępowaniu przed Trybunałem.
Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze dalszego biegu (postanowienie z 4 czerwca 2014 r.). W uzasadnieniu tego orzeczenia Trybunał przedstawił następujące powody odmowy. W odniesieniu do art. 1171 § 1 k.p.c. Trybunał stwierdził, że przepis ten nie był podstawą prawną orzeczenia wydanego w sprawie, w związku z którą skarżąca wystąpiła ze skargą konstytucyjną. Przedmiotem skargi konstytucyjnej może być bowiem wyłącznie unormowanie, na podstawie którego zostało wydane orzeczenie naruszające wskazywane przez skarżącą wolności lub prawa. Trybunał stwierdził ponadto, że skarżąca w sposób niekompletny określiła przedmiot skargi. Kwestionowany przez nią art. 117 § 3 k.p.c., ujęty samodzielnie, nie daje jeszcze podstawy do dekodowania normy prawnej konstruowanej przez skarżącą, a dotyczącej przyznania osobie prawnej pomocy prawnej do sporządzenia skargi konstytucyjnej. W odniesieniu do zarzutu niezgodności art. 117 § 3 k.p.c. z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji, polegającej na „zamknięciu skarżącej drogi do uzyskania odszkodowania za niezgodne z prawem orzeczenie sądu powszechnego”, Trybunał stwierdził, że stanowisko skarżącej nie ma związku z treścią art. 117 § 3 k.p.c. ani z treścią ostatecznego orzeczenia wydanego w jej sprawie. Ponadto Trybunał uznał, że wskazane jako podstawa skargi art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji nie są adekwatnymi wzorcami do kontroli zaskarżonych przepisów. W kontekście zarzutu niezgodności art. 117 § 3 k.p.c. z art. 32 w zw. z art. 79 ust. 1 Konstytucji Trybunał stwierdził, że zarzut ten jest oczywiście bezzasadny. Ponadto zarzuty naruszenia art. 31 ust. 3 w zw. z art. 79 ust. 1 Konstytucji, a także samodzielnie przywołanego art. 79 ust. 1 Konstytucji, dotyczą – zdaniem Trybunału – sfery stosowania prawa, której ocena pozostaje poza kognicją sądu konstytucyjnego. Trybunał zauważył również, że skarżąca w sformułowanym zarzucie naruszenia zasady równości dokonała w skardze porównania podmiotów należących do kategorii niewykazujących wspólnej istotnej cechy, która uzasadniałaby konieczność ich jednakowego traktowania przez ustawodawcę.
W zażaleniu na postanowienie Trybunału skarżąca podniosła, że zgodnie z utrwalonym dorobkiem orzeczniczym organ ten jest odmianą sądu, a tryb postępowania przed Trybunałem powinien spełniać standardy wynikające z art. 45 ust. 1 Konstytucji. W związku z tym „postępowanie przed Trybunałem podlega rygorom określonym dla władzy sądowniczej”. W tym zakresie skarżąca odwołała się do judykatu Trybunału, w którym za dopuszczalne uznano włączenie do zakresu pojęcia „orzeczenie”, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, także postanowień wydanych w ramach wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej. W dalszej części uzasadnienia skarżąca poddała szczegółowej analizie treść prawa do sądu wywodzonego przez nią z art. 45 ust. 1 i (błędnie powoływanego) art. 77 ust. 1 Konstytucji, z uwzględnieniem także orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego. Podkreśliła w związku z tym, że wymóg dochowania standardów przewidzianych w art. 45 ust. 1 Konstytucji odnosić należy zarówno do postępowania sądowego zmierzającego do wniesienia skargi konstytucyjnej, jak i do postępowania przed samym Trybunałem. Za naruszające prawo do sądu uznała skarżąca czterokrotne („uznaniowe”) stwierdzenie przez sądy niewykazania braku środków na pokrycie kosztów postępowania, przy potwierdzeniu tej okoliczności – na podstawie tych samych dokumentów – przez kolejny orzekający w jej sprawie skład sądu. Skarżąca poddała także krytyce tezę o ograniczeniu przedmiotu skargi konstytucyjnej wyłącznie do przepisu, który został powołany w treści ostatecznego orzeczenia jako podstawa prawna jego wydania. Uzasadnienia dla takiej tezy skarżąca nie znalazła ani przepisach Konstytucji (art. 79 ust. 1 i art. 188), ani też w art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Skarżąca podkreśliła, że zaskarżony art. 117 § 3 k.p.c. był zastosowany w toku postępowania sądowego, determinował jej prawa procesowe w tym postępowaniu i to w sposób odmienny (dyskryminujący) względem kategorii podmiotów obejmujących osoby fizyczne (art. 1171 § 1 k.p.c.). W związku z tym, w takim właśnie – porównawczym i „systemowym” – kontekście skarżąca wskazała w skardze przepis k.p.c. adresowany do osób fizycznych. W końcowej części uzasadnienia skarżąca odniosła się także do formalnej strony zaskarżonego postanowienia o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, wskazując na wadliwość podjęcia go przez niewłaściwy skład Trybunału. Jej zdaniem z regulacji art. 190 ust. 5 Konstytucji wynika konieczność wydawania rozstrzygnięć przez Trybunał orzekający w składzie umożliwiającym przestrzeganie wymogu orzekania większością głosów. W przekonaniu skarżącej wyklucza to więc podejmowanie przez Trybunał rozstrzygnięć w składzie jednoosobowym.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zażalenie skarżącej nie dostarczyło argumentów, które podważyłyby prawidłowość postanowienia o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Zarzuty zażalenia skarżącej koncentrują się na trzech kwestiach. Po pierwsze, na dokonanej przez Trybunał negatywnej ocenie prawidłowości określenia w skardze jej przedmiotu. Po drugie, na oczywistej bezzasadności, a w części także nieadekwatności do przedmiotu zaskarżenia, zarzutów skarżącej mających wykazać naruszenie wskazanych jako podstawa skargi konstytucyjnych wolności i praw (w pierwszym rzędzie – prawa do sądu). Po trzecie wreszcie, na formalnej wadzie postanowienia Trybunału o odmowie nadania skardze dalszego biegu, polegającej na wydaniu tego rozstrzygnięcia przez niewłaściwy (jednoosobowy) skład tego organu. Zdaniem Trybunału, zażalenie skarżącej nie zasługuje na uwzględnienie w odniesieniu do wszystkich wyliczonych wyżej kwestii.
Zbadawszy zawarte w zażaleniu zarzuty odnośnie do nieprawidłowego określenia przez skarżącą przedmiotu analizowanej skargi konstytucyjnej, Trybunał stwierdza, że wynikają one z wadliwej interpretacji stosownych przepisów Konstytucji i ustawy o TK, a ponadto nie uwzględniają kontekstu sprawy, w związku z którą skarżąca wystąpiła ze skargą. Przede wszystkim trzeba podkreślić, że dla określenia przedmiotu skargi konstytucyjnej samodzielne i decydujące znaczenie ma treść art. 79 ust. 1 Konstytucji. Zgodnie z tym unormowaniem jedynym dopuszczalnym przedmiotem tego środka ochrony pozostają przepisy (ustawy lub innego aktu normatywnego), które wykazują podwójną kwalifikację. Po pierwsze, były podstawą prawną ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie, w związku z którą została sformułowana skarga. Po drugie, to w ich treści normatywnej tkwić powinna przyczyna niezgodnej z Konstytucją ingerencji w podmiotowe prawa skarżącego. Tym samym, dla oceny prawidłowości określenia przedmiotu skargi nie ma znaczenia wyliczenie aktów normatywnych zawarte w art. 188 Konstytucji, odnoszącym się do innych – aniżeli skarga konstytucyjna – procedur kontroli realizowanej przez Trybunał. W takim też kontekście normatywnym Trybunał dokonał oceny sposobu określenia przez skarżącą przedmiotu wniesionej skargi konstytucyjnej. W pełni zasadnie Trybunał przyjął też, że skarżąca bezpodstawnie wskazała jako przedmiot zaskarżenia art. 1171 § 1 k.p.c., pomijając jednocześnie inne przepisy (zawarte w ustawie o TK), bez których nie było możliwe poprawne dekodowanie kwestionowanej przez skarżącą normy prawnej. Orzeczenia sądowe, w których oddalony został wniosek skarżącej o ustanowienie pełnomocnika z urzędu w celu sporządzenia skargi konstytucyjnej, z uwagi na status prawny skarżącej, nie były oparte na treści art. 1171 § 1 k.p.c. Ich podstawą normatywną był natomiast – obok stosownych przepisów k.p.c. – art. 48 ust. 2 ustawy o TK (nieuwzględniony jednak w skardze konstytucyjnej). Trybunał Konstytucyjny nie mógł z własnej inicjatywy skorygować powyższego mankamentu określenia przedmiotu skargi, gdyż – zgodnie z nakazem płynącym z art. 66 ustawy o TK – jest związany granicami skargi.
Zdaniem Trybunału powołanie przez skarżącą jako przedmiotu skargi art. 1171 § 1 k.p.c. nie było usprawiedliwione również w kontekście drugiego z wymienionych wyżej problemów, tzn. wskazania sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw przez zaskarżone przepisy (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Zgodnie z wyjaśnieniem skarżącej zawartym w zażaleniu, art. 1171 § 1 k.p.c. tworzyć miał swoisty „kontekst systemowy” dla oceny zarzutu dyskryminacji skarżącej w zakresie dostępu do sądu i do skargi konstytucyjnej (art. 32 w zw. z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 79 ust. 1 Konstytucji). W ocenie Trybunału wadliwość wyjaśnienia przez skarżącą zarzucanego naruszenia tych praw wiąże się pozbawionym podstaw pełnym utożsamieniem dwóch jakościowo odmiennych kategorii podmiotów – tj. osób fizycznych i osób prawnych. Skarżąca w sposób całkowicie arbitralny ujmuje obydwie te kategorie łącznie i wysuwa postulat jednakowego ich potraktowania przez ustawodawcę. Trybunał podkreśla więc znaczącą odmienność statusu prawnego adresatów art. 117 § 3 i art. 1171 § 1 k.p.c. (a w tym kontekście również np. art. 117 § 2 k.p.c.). Zdaniem Trybunału należy ponadto zwrócić uwagę na nadinterpretację zawartą w zażaleniu skarżącej. Nawiązując do judykatów TK wskazujących na brak uzasadnienia dla „arbitralnego kształtowania treści i granic poszczególnych praw (…), spełniających identyczne funkcje i chroniących podobne interesy”, skarżąca nie uwzględnia zasadniczej okoliczności. Zróżnicowanie porównywanych przez skarżącą unormowań k.p.c. nie odnosi się bowiem bezpośrednio do praw procesowych osób fizycznych i osób prawnych związanych z uzyskaniem pomocy prawnej z urzędu, ale jedynie do ustawowych wymogów dotyczących sposobu dokumentowania okoliczności, na które się powołują, aby potwierdzić zgłaszany wniosek.
W kontekście zarzutu niedozwolonej ingerencji w treść prawa wywodzonego z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 79 ust. 1 Konstytucji Trybunał zwraca uwagę, że skarżąca odnosi go zarówno do sądowego etapu postępowania, którego przedmiotem jest rozpoznanie wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, jak i do fazy postępowania przed samym Trybunałem. W odniesieniu do tego pierwszego etapu Trybunał w pełni podtrzymuje ocenę zawartą w zaskarżonym postanowieniu, zgodnie z którą argumentacja skargi sprowadzona została wyłącznie do negatywnej oceny sposobu zastosowania kwestionowanego przepisu k.p.c. przez sądy orzekające w sprawie skarżącej. Argumentacja skarżącej nie doprowadziła natomiast do – wymaganego w świetle art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – uprawdopodobnienia zarzutu merytorycznej niezgodności art. 117 § 3 k.p.c. z konkretnymi elementami kształtującymi treść konstytucyjnego prawa do sądu. Natomiast odnośnie do postępowania przed Trybunałem można jedynie stwierdzić, że argumenty skarżącej mają walor wyłącznie hipotetyczny, skoro w sprawie, w związku z którą wniosła ona analizowaną skargę konstytucyjną, postępowanie przed Trybunałem nie zostało jeszcze wszczęte. Na marginesie tego problemu Trybunał stwierdził, że zdecydowanie za daleko sięgają konkluzje skarżącej – oparte na pojedynczym judykacie dotyczącym kwalifikacji w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji postanowień TK podejmowanych na etapie wstępnej kontroli skarg – o pełnym zastosowaniu wobec Trybunału rozwiązań konstytucyjnych dotyczących sądów i postępowania przed tymi organami władzy publicznej.
W odniesieniu natomiast do trzeciego problemu poruszonego w treści zażalenia (wydanie zaskarżonego postanowienia przez niewłaściwy skład Trybunału) stwierdzić należy, że stanowisko skarżącej w tym zakresie nie uwzględnia treści stosownych przepisów Konstytucji i ustawy o TK. Zgodnie z zapowiedzią zawartą w art. 79 ust. 1 Konstytucji korzystanie ze skargi konstytucyjnej jako środka ochrony konstytucyjnych wolności i praw odbywa się na zasadach określonych w ustawie. W ścisłym związku z tym unormowaniem pozostaje również art. 197 Konstytucji, w myśl którego tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa. Aktem prawnym wykonującym obydwa powyższe konstytucyjne upoważnienia jest w pierwszym rzędzie ustawa o TK, aczkolwiek nie tylko ona zawiera unormowania szczegółowo regulujące tryb wykonywania przez Trybunał konstytucyjnie określonych kompetencji. Stosownie bowiem do art. 20 ustawy o TK w sprawach nieuregulowanych w ustawie do postępowania przed Trybunałem stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Należy więc stwierdzić, że problematyka zarówno zasad korzystania ze skargi konstytucyjnej, jak i trybu postępowania przed Trybunałem w sprawie zainicjowanej skargą konstytucyjną w znacznej mierze ma swoją podstawę w unormowaniach ustawowych. Zgodnie z art. 49 w zw. z art. 36 ust. 1 i 3 ustawy o TK postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu wydaje – wyznaczony przez Prezesa – sędzia Trybunału. Podjęcie tego orzeczenia w składzie kwestionowanym przez skarżącą znajduje więc jednoznaczną podstawę we wskazanych wyżej przepisach ustawy o TK. Przepisów tych skarżąca nie uczyniła przedmiotem zaskarżenia w analizowanej skardze konstytucyjnej wykluczone jest więc przeprowadzenie przez Trybunał oceny ich konstytucyjności.
Jedynie na marginesie Trybunał pragnie podkreślić, że oczywiście bezzasadny jest też zarzut skarżącej o wydaniu zaskarżonego postanowienia z naruszeniem art. 190 ust. 5 Konstytucji i wyrażonej w tym przepisie zasady: „Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zapadają większością głosów”. Stanowisko skarżącej w tym zakresie opiera się na błędnym rozumieniu zakresu zastosowania wskazanego przepisu Konstytucji. Art. 190 ust. 5 Konstytucji odnosi się bowiem do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego wydawanych w toku merytorycznej kontroli konstytucyjności i legalności norm prawnych. Świadczy o tym również jego umiejscowienie w systematyce art. 190 Konstytucji – bezpośrednio po unormowaniach dotyczących charakteru prawnego, ogłaszania i skutków orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego (art. 190 ust. 1-4 Konstytucji). Tym samym należy przyjąć, że poza zakresem zastosowania art. 190 ust. 5 Konstytucji pozostają rozstrzygnięcia podejmowane przez Trybunał na etapie wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej, przesądzającej dopiero o dopuszczalności poddania kontroli merytorycznej unormowań zakwestionowanych przez skarżącego. Pogląd zgodny z powyższym stanowiskiem Trybunału prezentowany jest również w doktrynie prawa konstytucyjnego, która w pełni aprobuje dopuszczalność podejmowania przez Trybunał w składzie jednoosobowym, na etapie wstępnej kontroli, rozstrzygnięć innych niż merytoryczne (por. L. Garlicki, uwaga 26. do art. 190, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz. Tom V, red. L. Garlicki, Warszawa 2005, s. 35, także L. Jamróz, Skarga konstytucyjna. Wstępne rozpoznanie, Białystok 2011, s. 50).

Z uwagi na powyższe okoliczności należy stwierdzić, że Trybunał Konstytucyjny zasadnie odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.