Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 307/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 czerwca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Mariola Watemborska

Sędziowie SO: Wanda Dumanowska, Henryk Rudy (spr.),

Protokolant: Barbara Foltyn

po rozpoznaniu w dniu 28 czerwca 2013 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa A. Ż.

przeciwko E. Ż.

o uchylenie obowiązku alimentacyjnego

oraz

z powództwa wzajemnego E. Ż.

przeciwko A. Ż.

o podwyższenie alimentów

na skutek apelacji E. Ż. od wyroku Sądu Rejonowego
w Słupsku z dnia 18 kwietnia 2013r., sygn. akt III RC 687/12

1.  uchyla zaskarżony wyrok w pkt 1 i 3 i w tym zakresie sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Słupsku pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie.

Sygn. akt IV Ca 307/13

UZASADNIENIE

A. Ż. wniósł o uchylenie obowiązku alimentacyjnego wobec pozwanej E. Ż. wskazując, że od orzeczenia rozwodu przed pięcioma laty pozwana nie czyniła starań o uzyskanie zatrudnienia, a nadto on sam znajduje się w trudnej sytuacji materialnej.

E. Ż. wniosła o oddalenie powództwa, co uzasadniła tym, że nie posiada żadnych własnych dochodów, a otrzymywane alimenty są jej jedynym źródłem utrzymania.

E. Ż. wniosła o podwyższenie alimentów na jej rzecz od A. Ż. z kwoty po 800 zł do kwoty po 1000 zł miesięcznie, co uzasadniła tym, że oprócz alimentów i zasiłków z opieki społecznej nie ma innych dochodów, a otrzymywane świadczenia nie wystarczają na zaspokojenie jej usprawiedliwionych potrzeb.

A. Ż. wniósł o oddalenie powództwa E. Ż..

Postanowieniem z dnia 15 grudnia 2012r. sygn. akt III RC 1155/12 połączono obie sprawy do łącznego rozpoznania.

Sąd Rejonowy ustalił, że wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 13 lipca 2007r. w sprawie I RC 605/06 rozwiązano przez rozwód związek małżeński stron z winy obojga i zasądzono od A. Ż. na rzecz E. Ż. alimenty po 800 zł miesięcznie. Wyrok uprawomocnił się 04 sierpnia 2007 r. W czasie trwania małżeństwa A. Ż. prowadził firmę – zakład usług konserwacji pieców elektronicznych, olejowo – gazowych i osiągał dochód w kwocie około 1500 zł miesięcznie. Opłacał mieszkanie, w którym mieszkała E. Ż. i przekazywał jej pobieraną przez siebie rentę inwalidzka w kwocie 620 zł. Było to jej jedyne źródło utrzymania, miała skłonności do nadużywania alkoholu. Wcześniej pomagała mężowi w prowadzeniu działalności.

A. Ż. ma obecnie 62 lata, nie jest z nikim związany. Zdiagnozowano u niego wodonercze obustronne, przeszedł plastykę moczowodów, a w 2004r. miał operację kręgosłupa. Cierpi na krótkowzroczność i zwyrodnienia. Wiosną 2013 r. korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych i fizykoterapii. Pomaga bratu, który jest osobą niepełnosprawną, oraz 83-letniej matce mieszkającym w B.. Otrzymuje wojskową rentę inwalidzką w wysokości 933,44 zł netto miesięcznie, przy czym faktycznie do wypłaty otrzymuje 306,69 zł - ze świadczenia prowadzona jest egzekucja alimentów na rzecz E. Ż.. Nadal prowadzi działalność gospodarczą, z której w 2012r. uzyskał dochód w wysokości 13.576 zł, tj. średnio 1.131 zł miesięcznie. Mieszka w wynajmowanym za 800 zł (wraz z opłatami eksploatacyjnymi) mieszkaniu. Nie ma już samochodu, posiadany stary (...) sprzedał w grudniu ub. r. za 400 zł.

E. Ż.ma 59 lat, także nie jest z nikim związana. Posiada orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, z którego wynika, że może podjąć pracę w warunkach chronionych. Ma problemy zdrowotne związane z kręgosłupem, stwierdzono u niej ponadto silną osteoporozę, chorą tarczycę, płuca i żołądek. Nadal pali papierosy i leczy się u psychiatry z powodu zaburzeń depresyjnych. Przyjmuje leki, których koszt szacuje na ok. 300 zł miesięcznie. Na leki na osteoporozę wydaje 80 zł. Nidzie nie pracuje, nie jest zarejestrowana jako bezrobotna, odmówiła pracy w charakterze sprzątaczki. Otrzymuje alimenty za pośrednictwem komornika w różnej wysokości. Pobierała świadczenia z opieki społecznej w postaci zasiłku stałego w kwocie 312,42 zł miesięcznie oraz w sierpniu 2012r. otrzymała zasiłek celowy w wysokości 150 zł jednorazowo. Zasiłek stały pozwana otrzymywać będzie do dnia 31 lipca 2014r. Od około dwóch lub trzech miesięcy zasiłku pobierać nie chce, zamierza czynić starania o uzyskanie renty. Nadal mieszka w dwupokojowym mieszkaniu, którego koszty utrzymania mieszkania wynoszą: czynsz – 295 zł miesięcznie, energia – 75 zł miesięcznie, gaz – 55 zł co dwa miesiące. E. Ż.otrzymywała dodatek mieszkaniowy, który we wrześniu 2012r. został jej wstrzymany, ponieważ nie dopłacała różnicy do pełnej wysokości czynszu. Otrzymała od A. Ż.spółdzielcze lokatorskie prawo do tego mieszkania wraz z wkładem mieszkaniowym. Zadłużyła mieszkanie na znaczną kwotę (ponad 8.000 zł), którą spłaciła córka stron M. P., następnie wykupiła je na własność, po czym wystąpiła przeciwko E. Ż.o eksmisję, ale powództwo zostało oddalone.

Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Rejonowy skonstatował, że :

- po stronie E. Ż. nie występuje niedostatek w rozumieniu przepisu art. 60§1 kro;

- nastąpiła zmiana stosunków w rozumieniu art. 138 kro uzasadniająca uchylenie obowiązku alimentacyjnego A. Ż.;

- z dniem 4.08.2012 r. upłynął 5-letni okres trwania obowiązku alimentacyjnego między stronami unormowany w przepisie art. 60§3 kro, a nie występują po stronie E. Ż. wyjątkowe okoliczności uzasadniające przedłużenie tego okresu. Dokonał oceny zasadności roszczeń stron pod kątem kryteriów zawartych w tych przepisach i uwzględnił żądanie A. Ż. uchylając obowiązek alimentacyjny wobec byłej żony z dniem 4 sierpnia 2012 r. Powództwo zaś E. Ż. w całości oddalił.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się E. Ż. domagając się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie żądania byłego małżonka oraz uwzględnienie swojego, względnie – uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Zarzuciła Sądowi I Instancji błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, co skutkowało sprzecznością wydanego rozstrzygnięcia z dokonanymi ustaleniami. Podkreśliła dobrą sytuację materialną A. Ż., zarzuciła, że zarabia dużo więcej, niż wykazał. Podkreślała własną trudną sytuację spowodowaną stanem zdrowia i licznymi schorzeniami kwestionując jednocześnie ustalenia co do stanu zdrowia byłego męża. Zdaniem apelującej Sąd I Instancji przekroczył zasadę swobodnej oceny dowodów, źle ocenił dokonane ustalenia faktyczne, które jej zdaniem uzasadniają nie tylko utrzymanie obowiązku alimentacyjnego byłego męża, ale też i podwyższenie alimentów do kwoty dochodzonej pozwem.

A. Ż. wniósł o oddalenie apelacji podnosząc, że E. Ż. nie wykazuje chęci do podjęcia pracy, podkreślił swoją trudną sytuację związaną z licznymi schorzeniami, inwalidztwem, co wpływa na obniżenie możliwości zarobkowych.

Rozpoznając apelację w oparciu o materiał dowodowy zebrany przez Sąd I instancji Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja jest bezzasadna w części dotyczącej powództwa o podwyższenie alimentów.

Żądanie pozwu E. Ż. należy ocenić przez pryzmat powołanego przez Sąd I instancji w innym kontekście przepisu art. 138 kro oraz przepisu art.135§1 kro. Pierwszy z nich stanowi, iż zmiany orzeczenia dotyczącego obowiązku alimentacyjnego można domagać się w razie zmiany okoliczności. Zmiana okoliczności winna dotyczyć kryteriów, od których uzależniona jest wysokość alimentów – to jest – usprawiedliwionych potrzeb uprawnionych lub możliwości zarobkowych zobowiązanego (art.135§1 kro). Zadaniem sądu jest więc porównanie aktualnej sytuacji stron z sytuacją, jaka miała miejsce w dacie ustalenia wysokości alimentów po raz ostatni i – w przypadku stwierdzenia zmiany – dostosowanie ich wysokości do sytuacji obecnej tak, by odpowiadały one obu kryteriom zawartym w drugim z przywołanych przepisów. Zmiana okoliczności, aby odnieść skutek w postaci zmiany wysokości alimentów winna być przy tym zmianą istotną, ważną – taką, która powoduje, iż ostatnie orzeczenie przestaje być adekwatnym do istniejącego obecnie stanu faktycznego. Przekładając to na realia sprawy niniejszej należałoby więc wykazać, że zwiększyły się w sposób istotny usprawiedliwione potrzeby E. Ż. (odnosząc się do rozważań Sądu I instancji – pomimo otrzymywanych alimentów znalazła się ponownie w niedostatku), a zwiększone możliwości zarobkowe zobowiązanego A. Ż. pozwalają na stosowną korektę wysokości alimentów. Podzielając w pełni stwierdzenia Sądu Rejonowego odnoszącego się do znaczenia pojęcia niedostatku rozumianego jako stan, w którym uprawniony nie jest w stanie własnymi siłami zaspokoić swoich usprawiedliwionych, zbliżonych do niezbędnych, potrzeb, Sąd Okręgowy podkreśla, że w sytuacji E. Ż. nie sposób dopatrzeć się istnienia niedostatku, nie wykazała też, by w sytuacji jej lub byłego męża nastąpiła jakakolwiek istotna zmiana mogąca skutkować koniecznością korekty (podwyższenia) zasądzonych w 2007 r. alimentów. Nie sposób racjonalnie wytłumaczyć tego, że sama zrezygnowała z należnego jej zasiłku stałego z ośrodka pomocy społecznej skoro, jak twierdzi, pobierane alimenty nie są wystarczające na zaspokojenie podstawowych potrzeb.

Bardzo obszerne i szczegółowe postępowanie dowodowe pozwala stwierdzenie, że w sytuacji obu stron żadna istotna zmiana nie nastąpiła. Tak, jak w 2007 r. chorują, E. Ż. nigdzie nie pracuje, A. Ż., poza rentą inwalidzką w podobnej wysokości, uzyskuje dochody ze świadczonych usług, a dochody te w istotny sposób się nie zmieniły. Należy przy tym pamiętać, że funkcją obowiązku alimentacyjnego przewidzianego w przepisie art. 60§1 kro jest tylko i jedynie likwidacja po stronie małżonka uprawnionego stanu niedostatku, czyli – umożliwienie mu zaspokojenia podstawowych, elementarnych potrzeb.

Z powyższych względów wyrok Sądu I instancji należało uznać w tym zakresie za słuszny i odpowiadający dokonanym ustaleniom faktycznym, zgodny ze wskazanymi przepisami kro.

Uznając wobec tego zarzuty apelacji za bezpodstawne Sąd Okręgowy po myśli art. 385 kpc apelację częściowo oddalił.

Nie może się natomiast ostać zaskarżony wyrok w części odnoszącej się do powództwa wytoczonego przez A. Ż., aczkolwiek z innych względów, niż to podnosiła skarżąca w swojej apelacji. Uchylając obowiązek alimentacyjny i uwzględniając żądanie pozwu Sąd I instancji rozstrzygnięcie swoje oparł na regule zawartej w zdaniu 2 przepisu art. 60§3 kro stanowiącym, iż obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa (…), gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni. Tymczasem przepis ten nie ma w sprawie niniejszej zastosowania – określenie „małżonek, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia” oznacza małżonka niewinnego, a małżonkowie Ż. zostali uznani za współwinnych rozkładu, co wynika wprost z treści sentencji wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 13 lipca 2007r. sygn. akt I RC 605/06. Rozwód orzeczono z winy obu stron, skutkiem czego A. Ż. został uznany, podobnie jak i E. Ż., winnym rozkładu pożycia. Do ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego nie może więc mieć zasada przywołana przez Sąd I instancji, a wynikająca z cytowanego wyżej przepisu; nie jest małżonkiem niewinnym. Ten błąd w subsumpcji stanu faktycznego pociągnął za sobą konsekwencje w postaci niepotrzebnych już rozważań na temat przedłużenia pięcioletniego okresu istnienia obowiązku alimentacyjnego nie mającego jakiegokolwiek odniesienia do sprawy niniejszej i żądania pozwu. Sąd I instancji nie odniósł się przez to do żądania A. Ż. domagającego się uchylenia obowiązku alimentacyjnego orzeczonego pomiędzy małżonkami współwinnymi rozkładu pożycia. Istota sprawy pozostała więc przez Sąd ten nie rozpoznana.

Wskazać należy, iż nie orzeczono też o całości roszczenia. W pozwie nie wskazano daty, od której obowiązany domaga się uchylenia obowiązku alimentacyjnego. W takiej sytuacji datą tą jest data wpływu pozwu (31 lipca 2012 r.) i uwzględniając roszczenie z datą późniejszą (czyli w części) należało powództwo w pozostałym zakresie oddalić.

Powyższe skutkuje zaistnieniem sytuacji unormowanej w pierwszej części przepisu art. 386§4 kpc (nierozpoznanie istoty sprawy), uchyleniem zaskarżonego wyroku co do powództwa A. Ż. i przekazaniem sprawy w tym zakresie Sądowi Rejonowemu w Słupsku do ponownego rozpoznania. Rozstrzygnięcie co do kosztów postępowania apelacyjnego pozostawiono temu Sądowi.

Podczas ponownego rozpoznania sprawy należy ocenić zasadność żądania A. Ż. jako współwinnego rozkładu pożycia małżeńskiego stosownie do uregulowań zawartych w pierwszym zdaniu przepisu art. 60§3 kro.