Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CK 134/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 grudnia 2004 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marek Sychowicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Józef Frąckowiak
Protokolant Bożena Nowicka
w sprawie z powództwa Zespołu Opieki Zdrowotnej w D.
przeciwko Narodowemu Funduszowi Zdrowia
o zapłatę,
po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 10 grudnia 2004 r.,
na rozprawie
kasacji strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 11 czerwca 2003 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 11 czerwca 2003 r. Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu
Okręgowego w K. z dnia 23 stycznia 2003 r. i oddalił powództwo wytoczone w
dniu 19 sierpnia 2002 r. przez Zespół Opieki Zdrowotnej w D. przeciwko
Narodowemu Funduszowi Zdrowia o zasądzenie zwrotu kosztów wykonanych
w 1999 r. świadczeń ponad limit ustalony w umowie o udzielanie świadczeń
zdrowotnych, zawartej w dniu 31 grudnia 1998 r. pomiędzy Regionalną Kasą
Chorych a powodem. Uwzględniając powództwo Sąd pierwszej instancji uznał
za niezasadny, podniesiony przez pozwanego, zarzut przedawnienia. Sąd ten
stanął na stanowisku, że umowa o udzielanie świadczeń zdrowotnych jest
umową nazwaną, uregulowaną w ustawie z dnia 6 lutego 1997 r.
o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (Dz. U. Nr 28, poz. 153 ze zm.;
dalej – „ustawa o p.u.z.”), wobec czego nie mają do niej zastosowania przepisy
o zleceniu, do których odsyła art. 750 k.c.; nie ma zatem do niej zastosowania
art. 751 k.c., przewidujący dwuletnie przedawnienie niektórych roszczeń
wynikających z umowy zlecenia. Sąd Apelacyjny jednakże nie podzielił tego
poglądu. Jego zdaniem ustawa o p.u.z. zawiera jedynie cząstkową regulację
niektórych zagadnień dotyczących udzielania świadczeń zdrowotnych i przepisy
tej ustawy nie ustanawiają odrębnego typu umowy nazwanej; ze względu na jej
treść umowa ta należy do umów o świadczenie usług, do których – z mocy art.
750 k.c. – stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Termin przedawnienia
roszczenia dochodzonego w rozpoznawanej sprawie określa zatem art. 751 pkt
1 k.c., gdyż powód jest niewątpliwie podmiotem, który stale trudni się
świadczeniem usług medycznych. Bieg terminu przedawnienia roszczenia
dochodzonego przez powoda upłynął zatem w dniu 11 lutego 2002 r., ponieważ
stosownie do zawartej umowy jej ostateczne rozliczenie miało nastąpić do dnia
10 lutego 2000 r.
Wyrok wymieniony na wstępie zaskarżył kasacją powód. Podstawę
kasacji stanowi naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe
zastosowanie przepisów kodeksu cywilnego dotyczących umowy zlecenia
3
i przyjęciu, że na podstawie art. 751 pkt 1 k.c. nastąpiło przedawnienie
roszczenia dochodzonego w sprawie. Skarżący wniósł o uchylenie wyroku
Sądu Apelacyjnego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wprawdzie ustawa o p.u.z. utraciła moc z dniem 1 kwietnia 2003 r. (art.
222 i 224 ustawy z dnia 23 stycznia 2003 r. o powszechnym ubezpieczeniu
w Narodowym Funduszu Zdrowia – Dz. U. Nr 45, poz. 391 ze zm.), ale
ponieważ zawarcie i wykonanie umowy, na tle której doszło do sporu
rozstrzygniętego zaskarżonym wyrokiem, nastąpiło pod rządem tej ustawy, jej
przepisy (i wydanych na jej podstawie aktów wykonawczych) i to w brzmieniu
obowiązującym w chwili zawarcia tej umowy, są miarodajne dla oceny jej
charakteru. Należy zaznaczyć, że ze względu na podobieństwo uregulowania
umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych w powołanej ustawie z dnia
23 stycznia 2003 r. o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu
Zdrowia i w kolejnej ustawie – ustawie z dnia 27 sierpnia 2004 r.
o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych że środków publicznych (Dz.
U. Nr 210, poz. 2135) ocena ta – aczkolwiek nieprzesądzająca – może być
przydatna przy ocenie charakteru umów o udzielanie świadczeń zdrowotnych
zawartych i wykonywanych pod rządem przepisów tych ustaw.
Przed wejściem w życie ustawy z 1997 r. o p.u.z. powszechnie
przyjmowano, że umowy o pełnienie świadczeń leczniczych (lekarskich)
czy o pełnienie opieki pielęgniarskiej, określane ogólnie jako umowy
o świadczenie usług medycznych, są umowami o świadczenie usług
nieuregulowanymi odrębnymi przepisami, a zatem – w myśl art. 750 k.c. –
stosuje się do nich odpowiednio przepisy o zleceniu. Ustawa o p.u.z. w wielu
przepisach mówi o umowie o udzielanie świadczeń zawieranych przez kasy
chorych ze świadczeniodawcami. Ze względu na treść tych przepisów, jak
i przepisów wydanego na podstawie art. 169b tej ustawy rozporządzenia Rady
Ministrów z dnia 27 października 1998 r. w sprawie wymagań i kryteriów, jakim
powinni odpowiadać świadczeniodawcy, oraz zasad i trybu zawierania umów ze
świadczeniodawcami na pierwszy rok działalności Kas Chorych (Dz. U. Nr 134,
poz. 873 ze zm.), umowa ta jawi się jako umowa szczególnego rodzaju,
4
różniąca się od umów tradycyjnie określanych jako umowy o świadczenie usług
medycznych, zawieranych między np. lekarzem lub pielęgniarką i osobą, na
rzecz której usługi miały być świadczone.
Stosownie do art. 4 ustawy o p.u.z. Państwo zagwarantowało
ubezpieczonym udzielanie świadczeń określonych w tej ustawie. Artykuł 6 ust.
1 ustawy powierzył realizację zadań z zakresu ubezpieczenia zdrowotnego
kasom powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. W art. 31 ust. 1 ustawy
przewidziano, jakie świadczenia przysługują ubezpieczonym, w tym że
ubezpieczonym przysługują świadczenia zdrowotne, przez które – jak stanowi
art. 7 pkt 16 ustawy – rozumie się świadczenia określone w ustawie z dnia
z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 91, poz. 408
ze zm.). Podstawę do zawierania przez kasy powszechnego ubezpieczenia
zdrowotnego umów o udzielanie świadczeń, o których mowa w art. 31 ust. 1 pkt
1-4 ustawy, stanowił art. 53 ust. 1 tej ustawy. Ustęp 2 tego artykułu stanowił, że
umowy te zawierane są z zakładami opieki zdrowotnej lub lekarzami, w tym
lekarzami podstawowej opieki zdrowotnej (lekarzami rodzinnymi) albo innymi
osobami wykonującymi zawody medyczne poza zakładami opieki zdrowotnej,
których ustawa nazywa „świadczeniodawcami”. Według art. 54 ust. 1 ustawy
zawieranie umów miało odbywać się po uprzednim przeprowadzeniu konkursu
ofert. Artykuł 55 ustawy dopuścił do postępowania w przedmiocie zawarcia
umowy o udzielanie świadczeń z osobą wykonującą zawód medyczny poza
zakładem opieki zdrowotnej przedstawicieli organizacji zrzeszających lekarzy
oraz pielęgniarki i położne, a w art. 61 ustawy przewidziano uprawnienie kasy
powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego do przeprowadzania lub zlecania
kontroli bieżącej realizacji umowy. Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia
27 października 1998 r. zastrzegło, że umowy mogą być zawierane ze
świadczeniodawcami, którzy spełniają wymagania określone w przepisach
o zakładach opieki zdrowotnej, o zawodzie lekarza, o zawodach pielęgniarki
i położnej oraz o działalności gospodarczej (§ 1), określiło obowiązki, jakie
powinni spełnić świadczeniodawcy ubiegający się o zawarcie umowy (§ 4) oraz
wskazało dalsze kryteria, które powinni oni spełnić, żeby umowa mogła być
zawarta (§ 5). Według jego § 6 zawarcie umowy następowało w wyniku
rokowań, a w § 7 ust. 1 wymienione zostało w dziesięciu punktach, co
5
w szczególności powinna zawierać umowa. Paragraf 8 stanowił, że w sprawach
nie uregulowanych w rozporządzeniu w zakresie umów i rokowań stosuje się
przepisy kodeksu cywilnego.
W przedstawionym unormowaniu zwraca uwagę specyfika – tak pod
względem podmiotowym, jak i przedmiotowym – umowy, której ono dotyczy.
Reguluje ono bowiem umowę o udzielanie świadczeń ale nie na rzecz
podmiotu, który umowę zawiera, lecz na rzecz osób trzecich – ubezpieczonych.
Stronami tej umowy są podmiot zobowiązany do realizacji zadań z zakresu
ubezpieczenia zdrowotnego (kasa powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego
– kasa chorych) oraz podmiot, który stosownie do przepisów ustawy może być
świadczeniodawcą. Bezpośrednim celem umowy jest przejęcie przez
świadczeniodawcę obowiązku spełnienia określonych świadczeń wobec
ubezpieczonych, tj. – jak mówi się potocznie – „zakontraktowanie świadczeń”.
Dopiero następstwem tego zdarzenia jest obowiązek świadczeniodawcy wobec
ubezpieczonych spełnienia tych świadczeń. Świadczenia te to świadczenia
określone w ustawie, nazwane świadczeniami zdrowotnymi. Poza tym przepisy
określiły wymagania i kryteria, jakim powinni odpowiadać świadczeniodawcy
oraz zasady i tryb zawierania umowy, a także co (jakie elementy) umowa
powinna zawierać. Nie można też pominąć i tego, że już w rozporządzeniu
Rady Ministrów z dnia 27 października 1998 r. i w rozporządzeniu Ministra
Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 27 listopada 1998 r. w sprawie konkursu
ofert na zawarcie przez Kasy Chorych umów o udzielanie świadczeń
zdrowotnych (Dz. U. Nr 148, poz. 978 ze zm.) dla określenia umowy, o której
mowa, posłużono się nazwą „umowa o udzielanie świadczeń zdrowotnych”.
Taka nazwa tej umowy została przyjęta w praktyce i posługuje się nią ustawa
z dnia 23 stycznia 2003 r. o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym
Funduszu Zdrowia. Nieprzypadkowe zapewne jest to, że nazwa umowy to nie
„umowa o świadczenia zdrowotne”, ale „umowa o udzielanie świadczeń
zdrowotnych”. Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki
zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych nazywa zaś ją „umową
o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej” (art. 132 i n.).
Uwzględnienie wszystkich cech charakteryzujących umowę o udzielanie
świadczeń zdrowotnych nakazywało, ze względu na treść art. 750 k.c., przede
6
wszystkim rozważenie, czy jest to umowa o świadczenie usług w tradycyjnym
rozumieniu tego pojęcia, a w konsekwencji, czy może być ona – ze względu na
jej charakter umowy o świadczenie usług – umową objętą hipotezą
wymienionego przepisu. Sąd Apelacyjny nie dokonał jednakże oceny umowy
o udzielanie świadczeń zdrowotnych pod tym względem.
Jeżeli umowa o udzielanie świadczeń zdrowotnych jest umową
o świadczenie usług, jej cechy szczególne, charakterystyczne tylko dla tej
umowy, wynikające z rozległego i dotyczącego istotnych jej elementów,
unormowania tej umowy w przepisach ustawy i wydanego na jej podstawie
rozporządzenia wykonawczego, wyróżniają ją spośród innych umów. Jej
samodzielne uregulowanie przepisami ustawy i rozporządzenia wykonawczego
sprawia, że jest to umowa uregulowana tymi przepisami. Formalnym wyrazem
jej odrębności jest nazwa tej umowy. Uzasadnia to przyjęcie, że jest to umowa
„uregulowana innymi przepisami” w rozumieniu art. 750 k.c., a zatem że nie ma
do niej zastosowania ten przepis. Regulacja umowy o udzielanie świadczeń
zdrowotnych, odsyłająca w sprawach nią nieobjętych do przepisów kodeksu
cywilnego, a nie do przepisów tego kodeksu o zleceniu, nie dostarcza
argumentu przeciwnego temu poglądowi. Jego konsekwencją jest, że do
umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych nie znajduje zastosowania art. 751
pkt 1 k.c., dotyczący przedawnienia niektórych roszczeń wynikających z umowy
zlecenia.
Należy zauważyć, że w piśmiennictwie prawniczym wyrażone zostało
zapatrywanie, że umowa o udzielanie świadczeń zdrowotnych należy do umów
nazwanych. Na podkreślenie zasługuje też pogląd, że zbliżona do niej umowa,
tj. umowa o udzielenie zamówienia na świadczenia zdrowotne, o której
stanowią art. 35-35a ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki
zdrowotnej i przepisy rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej
z dnia 13 lipca 1998 r. w sprawie umowy o udzielanie zamówienia na
świadczenia zdrowotne (Dz. U. Nr 93, poz. 592) także stanowi umowę
nazwaną, do której nie stosuje się z mocy art. 750 k.c. przepisów o zleceniu.
Skoro podstawa kasacji kwestionująca zastosowanie do umowy,
stanowiącej podstawę faktyczną dochodzonego w sprawie roszczenia, przepisu
7
art. 751 pkt 1 k.c. okazała się usprawiedliwiona, Sąd Najwyższy orzekł jak
w sentencji (art. 39313
§ 1 oraz art. 39319
w związku z art. 108 § 2 k.p.c.).