Sygn. akt II CK 369/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 stycznia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Helena Ciepła (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Strus
w sprawie z powództwa W. H.
przeciwko Miastu G.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 20 stycznia 2005 r.,
kasacji powódki
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 16 grudnia 2003 r., sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy oddalił powództwo powódki W. H. o zasądzenie od pozwanego –
Miasta G. kwoty 41.849,87 zł z odsetkami; ustalając następujący stan faktyczny:
Powódka prowadziła działalność gospodarczą w zakresie indywidualnej praktyki
pielęgniarskiej. Wiązała ją z (…) Regionalną Kasą Chorych [(…)RKCh] umowa z dnia 12
stycznia 2001 r. (zawarta na okres do końca 2003 r.), na podstawie której powódka
zobowiązała się do wykonywania świadczeń pielęgniarskich w środowisku szkolnym,
finansowanych przez Kasę. Usługi pielęgniarskie były wykonywane w Zespole Szkół
Odzieżowych (ZSO) w G. w gabinecie pielęgniarskim, znajdującym się na terenie tej
szkoły, stanowiącym mienie miasta G. Szkoła ta najmowała pomieszczenie na
pracownie krawieckie i zaplecze od (…) Urzędu Wojewódzkiego do końca 2002 r.
2
Powódka nie uiszczała czynszu na zajmowany gabinet, ale miała sama utrzymywać to
pomieszczenie. Pozwana strona deklarowała utworzenie gabinetu pielęgniarskiego i
udostępnienie go dyplomowanej pielęgniarce (powódce) przez okres zawartej z
(…)RKCh umowy o świadczenie usług pielęgniarskich dla uczniów ZSO (pismo z dnia
12 października 1999 r.). W dniu 7 września 2000 r. Dyrektor ZSO wystawił na rzecz
powódki „promesę dzierżawy” gabinetu medycznego w okresie od 1 stycznia 2001 r. do
dnia 31 grudnia 2003 r. Promesę tę sporządzono na wniosek powódki. Jednakże
pismem z dnia 25 maja 2001 r. wspomniany Dyrektor zawiadomił powódkę, że nie
przewiduje przedłożenia umowy najmu gabinetu lekarskiego. O swoim stanowisku
poinformował (…)RKCh (pisma z dnia 29 maja 2001 r. i z dnia 3 lipca 2001 r.).
Stwierdzał w nich, że gabinet pielęgniarski zostanie przeznaczony na cele dydaktyczne.
Powódka opuściła gabinet w lipcu 2001 r., a pozwany przystosował gabinet na
pracownię szkolną. W lipcu 2001 r. (…)RKCh rozwiązała z powódką umowę z dnia 12
stycznia 2001 r. z powodu nieprzedstawienia przez powódkę uprawnienia do
zajmowania gabinetu pielęgniarskiego.
Sąd Okręgowy uznał, że wspomniana „promesa dzierżawy” (z 7 września 2000 r.)
wystawiona została na wniosek powódki i w jej interesie, było to jednak jednostronne
oświadczenie woli nie tworzące uprawnienia po stronie powódki. Powódka była
świadoma tego stanu rzeczy, zawierając z pozwaną umowy najmu gabinetu na czas
odpowiednio skorelowany z umowami zawieranymi z Kasą.
Apelacja powódki została oddalona. Sąd Apelacyjny uznał, że tzw. promesa
dzierżawy (wyrażona w piśmie z dnia 7 września 2000 r.) skierowana była wobec Kasy,
a nie powódki. Powódka i Kasa zawierały co roku umowę najmu na czas określony (od
września do czerwca następnego roku). Między stronami nie doszło do ukształtowania
się stosunku obligacyjnego, toteż żądanie odszkodowania w związku z niewykonaniem
zobowiązania przez stronę pozwaną nie było uzasadnione (art. 471 k.c.). Pismo z dnia 7
września 2000 r. nie mogło być też oceniane jako oferta w rozumieniu art. 66 § 1 k.c.,
pactum de contrahendo z art. 389 k.c. Nie mogło też wywołać skutków prawnych w
zakresie określenia czasu trwania umowy najmu.
W kasacji powódki podniesiono naruszenie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1
k.p.c. i art. 382 k.p.c. oraz art. 471 k.c. w zw. z art. 354 § 1, art. 56, 60 i 61 k.c. Skarżąca
broniła stanowiska, zgodnie z którym promesa Dyrektora Zespołu Szkół Odzieżowych
(RSO) z dnia 7 września 2000 r. mogła uzasadniać zgłoszone w pozwie roszczenie
odszkodowawcze wobec strony pozwanej. W kasacji sformułowano żądanie zmiany
3
wyroku Sądu Okręgowego i zasądzenia na rzecz powódki dochodzonego roszczenia,
ewentualnie – uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego i przekazanie sprawy temu Sądowi
do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Istotą niniejszego sporu było to, czy powódce przysługuje wobec pozwanej
Gminy roszczenie odszkodowawcze w związku z udzieleniem powódce promesy
zawarcia umowy najmu gabinetu lekarskiego i ewentualnie – na jakiej podstawie
prawnej.
Sąd Apelacyjny uznał, że roszczenie odszkodowawcze powódki nie znajduje
uzasadnienia w umowie najmu wiążącej obie strony. Strony zawarły dwie umowy najmu
gabinetu lekarskiego: od dnia 1 września 1999 r. do 30 czerwca 2000 r. i od dnia 1
września 2000 r. do dnia 30 czerwca 2001 r. Ta ostatnia umowa wygasła i nie ma
podstaw do oceny roszczenia powódki w ramach wynikającego z tej umowy stosunku
obligacyjnego (art. 471 k.c.). Prawnym uzasadnieniem dla roszczenia
odszkodowawczego powódki nie może być, zdaniem Sądu, także promesa z dnia 7
września 2000 r., skierowana nie wobec powódki, lecz w stosunku do (…) Kasy
Chorych. Nie zawierała ona także „elementów wymaganych w art. 389 k.c.”.
2. W ramach zarzutu naruszenia przepisu art. 471 k.c. powódka stara się
uzasadnić stanowisko, że wprawdzie promesa z dnia 7 września 2000 r. „nie stanowiła
samoistnej umowy najmu”, ale wpływała na konsekwencję w postaci powstania
roszczenia odszkodowawczego powódki z racji powiązania umowy najmu gabinetu
lekarskiego z umową z (…)RKCh. Stanowisko to nie jest dostatecznie klarowne z
dogmatycznego punktu widzenia, ponieważ nie przedstawiono w nim w sposób
przekonywający źródła powstania zgłoszonego przez powódkę roszczenia
odszkodowawczego. Nie oznacza to jednak, że w świetle ustaleń dokonanych przez
Sąd Apelacyjny nie można byłoby usprawiedliwić roszczenia odszkodowawczego
powódki.
3. Za nieuzasadniony należy uznać ogólnie sformułowany zarzut naruszenia art.
233 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c. „w wyniku dowolnej oceny materiału dowodowego”. Z
uzasadnienia kasacji wynika to, że skarżąca kwestionuje w istocie prawną ocenę pisma
pozwanego z dnia 7 września 2000 r. zawierającego „promesę dzierżawy”, dokonaną
przez Sąd Apelacyjny, a nie same ustalenia faktyczne będące podstawą rozstrzygnięcia
w rozpatrywanej sprawie (zob. pkt 4 uzasadnienia). Zarzut wadliwej oceny prawnej
wspomnianej promesy podniesiono także m.in. w ramach naruszenia art. 60 k.c.
4
4. Za nietrafne należy uznać stanowisko Sądu drugiej instancji, że promesa z
dnia 7 września 2000 r. skierowana została jedynie do (…) Kasy Chorych, a nie do
powódki. Taka konstatacja możliwa byłaby tylko z czysto technicznego, ale już nie
jurydycznego punktu widzenia. Należy bowiem stwierdzić, że omawiana promesa
zawierała jednak oświadczenie woli pozwanego i – zgodnie z jej treścią – stanowiła ona
przyrzeczenie zawarcia określonej umowy najmu z powódką, przynajmniej na
warunkach określonych w poprzednio zawieranych umowach najmu obejmującego
gabinet medyczny. Z ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy (i akceptowanych przez
Sąd Apelacyjny) wynika to, że promesę tę sporządzono na wniosek powódki i w jej
interesie, o ile zważy się okoliczność, „iż przyrzeczenie zawarcia umowy najmu
stanowiło niezbędny warunek kontynuowania przez powódkę współpracy z (…)RKCh.
Nie ma zasadniczych przeszkód ku temu, aby oświadczenie woli zawierające
przyrzeczenie zawarcia określonej w nim umowy najmu z beneficjentem przyrzeczenia
nie mogło być kierowane także wobec innej osoby, zwłaszcza takiej, którą z
beneficjentem mogą łączyć określone stosunki obligacyjne (jak w niniejszej sprawie).
Istotna jest bowiem treść takiego przyrzeczenia, określenie podmiotu przyrzekającego i
beneficjenta przyrzeczenia oraz inne elementy przesądzające o jego trwałości prawnej
(np. zastrzeżenie możliwości odwołania przyrzeczenia lub jego modyfikacji). Z treści
promesy nie wynika to, że przyrzekający zastrzegł sobie możliwość jej odwołania lub
modyfikacji. Oznacza to, że promesa mogła skutecznie wiązać składającego
przyrzeczenie. W tej sytuacji należało przyjąć, że doszło do naruszenia art. 60 k.c. i 61
k.c. Oświadczenie zawierające promesę kreowania określonego stosunku prawnego
można uznać za oświadczenie woli w rozumieniu art. 60 k.c. Złożenie takiego
oświadczenia beneficjantowi skutecznie wiązało przyrzekającego wobec powódki –
beneficjentki przyrzeczenia (art. 61 k.c.).
Sprawą otwartą pozostaje już to, czy powódka nabyła odpowiednie roszczenie
odszkodowawcze wobec strony pozwanej w związku z odwołaniem oświadczenia woli
zawartego w promesie i rozwiązaniem przez (…)RKCH (oświadczeniem w dniu 16 lipca
2001 r.) umowy z dnia 12 stycznia 2001 r. Zdecydowanie negatywne stanowisko Sądu
Apelacyjnego w tym zakresie nie może być uznane za uzasadnione w świetle już
dokonanych ustaleń faktycznych. W ocenie Sądu Apelacyjnego, podstawą roszczenia
odszkodowawczego nie może być umowa najmu łącząca strony, ponieważ „pismo z
dnia 7 września 2000 r. (zawierającego promesę) nie może wywoływać skutków
prawnych w zakresie określenia czasu trwania umowy najmu lokalu”. Sąd Apelacyjny
5
nie rozważył jednak innych, możliwych podstaw ewentualnej odpowiedzialności
odszkodowawczej strony pozwanej, niewłaściwie – jak wspomniano – zakładając, że
„promesa dzierżawy” nie była oświadczeniem złożonym powódce i nie wywoływała
żadnego skutku prawnego między powódką i pozwaną. Prawidłowa, odmienna ocena
omawianej promesy prowadzi do wniosku, że pomiędzy stronami procesu
(przyrzekającym i beneficjentką przyrzeczenia) mogło dojść jednak do powstania
stosunku obligacyjnego, np. stosownego - pactum de contrahendo (wbrew odmiennemu
stanowisku Sądu drugiej instancji). Aktualny stan powiązań prawnych między stronami i
ich treść w chwili złożenia promesy (istnienie „odnawialnego” stosunku najmu gabinetu
lekarskiego) mogłyby wskazywać na to, że pojawiły się jednak odpowiednie elementy
stosownego pactum de contrahendo przewidziane w art. 389 k.c. Do rozważenia
pozostaje też z pewnością konstrukcja odpowiedzialności odszkodowawczej za culpae
in contrahendo, której zakres zastosowania nie ogranicza się tylko do wypadków
wskazanych expressis verbis w przepisach k.c. (np. art. 387 § 2 k.c.; art. 72 § 2 k.c. w
brzmieniu ustalonym ustawą Dz. U. z 2003 r. Nr 49, poz. 408). Jeżeli zatem Sąd
Apelacyjny uznał, że między stronami nie istniał żaden stosunek obligacyjny, który
uzasadniałby roszczenie odszkodowawcze powódki, to taką konstatację należało uznać
za przedwczesną bez odpowiedniego rozważenia innych możliwych podstaw
odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego. W tej sytuacji usprawiedliwiony jest
zarzut naruszenia art. 471 k.c.
Z przedstawionych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39313
k.p.c.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.