Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CK 751/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 czerwca 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tadeusz Domińczyk (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Maria Grzelka (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. N.
przeciwko Gminie Z.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 29 czerwca 2005 r., kasacji
powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 29 czerwca 2004 r., sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach
procesu za instancję kasacyjną.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny oddalił apelację powódki, obejmującą
kwotę 52.985,- złotych, od wyroku Sądu Okręgowego w Ś., mocą którego oddalone
zostało żądanie powódki o zapłatę kwoty 72.180,- złotych z tytułu zwrotu wartości
nakładów dokonanych na lokal użytkowy w Z. w budynku ratusza. Sąd Apelacyjny uznał,
że powódka nie sprecyzowała rodzaju i zakresu nakładów, bez których wynajęty lokal
był niezdatny do umówionego użytku oraz ich wartości, ani rodzaj tych nakładów nie
2
wynikał z kosztorysu przedstawionego przy pozwie i z porównania protokołu zdawczo-
odbiorczego z dnia 21 maja 1993 r. z protokołem zdania lokalu przez powódkę z dnia 7
lipca 1994 r. Stwierdził, że po uchyleniu przez Sąd Najwyższy pierwszego wyroku Sądu
drugiej instancji, w części obejmującej zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty
52.985,- złotych i przekazaniu w tym zakresie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania, niezbędne stało się wskazanie przez powódkę które nakłady,
składające się na kwotę 52.985,- złotych, miały charakter koniecznych w rozumieniu art.
663 k.c., zważywszy, że Sąd Najwyższy wykluczył możliwość skutecznego domagania
się przez powódkę wszystkich poczynionych przez nią nakładów a powódka w
dotychczasowym postępowaniu nie dokonała wymaganego rozróżnienia. Powódka nie
uczyniła zadość stosownemu wezwaniu Sądu, przez co niemożliwe stało się zajęcie
merytorycznego stanowiska w rozpoznawanej sprawie. Sąd Apelacyjny rozważał
kwestię częściowego uwzględnienia powództwa przy zastosowaniu art. 322 k.p.c.,
ostatecznie jednak uznał, że również dla takiego rozstrzygania brak wystarczających
podstaw faktycznych, a ponadto – rodzaj dochodzonego roszczenia nie mieści się
w hipotezie art. 322 k.p.c.
W kasacji powódka zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi naruszenie przepisów
postępowania – art. 381, 382, 233 § 1 i art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art.
217 i 227 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. przez zaniechanie wszechstronnej oceny materiału
dowodowego i nieuwzględnienie dowodów z zeznań świadka K. S. i dodatkowej opinii
biegłego z zakresu robót budowlanych. Ponadto, w ramach drugiej podstawy kasacyjnej,
zarzuciła naruszenie art. 232, 187 § 1 pkt 2 i art. 322 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. przez ich
niewłaściwe zastosowanie, oraz art. 39317
i art. 386 § 6 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. przez
błędne uznanie, że powódka nie przytoczyła okoliczności faktycznych uzasadniających
żądanie i nie wskazała dowodów na ich poparcie oraz przez nieuwzględnienie, iż
roszczenie z tytułu zwrotu nakładów jest w istocie roszczeniem z bezpodstawnego
wzbogacenia, a także – przez dokonanie odmiennej wykładni przepisów i prowadzenie
postępowania sprzecznie ze wskazaniami Sądu Najwyższego i przyjęcie, że żądane
nakłady nie podlegają zwrotowi. W ramach podstawy kasacyjnej obejmującej uchybienie
prawu materialnemu skarżąca zarzuciła naruszenie art. 662 § 1, art. 663, art. 753 § 2,
756 w zw. z art. 742 k.c. oraz niezastosowanie art. 5 k.c. Z powołaniem się na powyższe
powódka w kasacji wnosiła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
3
Powódka, domagając się ostatecznie kwoty 72.180,- złotych wyraźnie odróżniała
co do zasady nakłady konieczne i nakłady ulepszające. Nie wyspecyfikowała
poszczególnych rodzajów nakładów, ponieważ utrzymywała, że należą się jej do zwrotu
obydwa rodzaje nakładów. Opinię biegłego sądowego inż. K. B. odczytała jako
obejmującą tylko nakłady konieczne i domagała się, żeby biegły uznał za konieczne
dodatkowo prace przez nią wymienione, a przez biegłego uznane za nakłady
ulepszające. Ostatecznie, z perspektywy niezmienionej przez biegłego sądowego opinii,
oraz wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 23 maja 2002 roku sygn. akt I ACa (…),
wydanego w rozpoznawanej sprawie i niezaskarżonego przez powódkę kasacją w
części oddalającej jej apelację w pozostałej części (pkt 2 wyroku), stanowisko
procesowe powódki przedstawiało się jednoznacznie; zrezygnowała ona z nakładów
ulepszających, a zasądzoną na jej rzecz wyrokiem reformatoryjnym Sądu
odwoławczego kwotę 52.985,- złotych uznała, w ślad za stanowiskiem biegłego (a także
Sądu Apelacyjnego w wyroku z dnia 23 maja 2002 r.) za wartość nakładów koniecznych.
Na etapie ponownego postępowania przed Sądem Apelacyjnym, po uchyleniu przez
Sąd Najwyższy wyroku z dnia 23 maja 2002 r. w wyniku kasacji strony pozwanej, nie
powinno być wątpliwości odnośnie do tego, że powódka domaga się zwrotu wartości
nakładów koniecznych w kwocie 52.985,- zł oraz, że kwotą określającą tę wartość
mogłaby być żądana kwota 52.985,- złotych gdyby się okazało, że nakłady szczegółowo
opisane w obmiarze robót a poprzednio w kosztorysie powódki i ostatecznie w
kosztorysie i opinii biegłego były rzeczywiście nakładami obciążającymi pozwaną,
których konieczność wykonania wynikała z art. 662 § 1 w zw. z art. 663 k.c. Wbrew
stanowisku Sądu Apelacyjnego, wyrażonemu w pierwszym postępowaniu
odwoławczym, nie sposób było przyjąć (tak, jak to uczynił biegły sądowy na podstawie
nieprecyzyjnej tezy dowodowej w zleceniu Sądu Okręgowego), że sama funkcjonalność
określonych nakładów przesądzała o ich konieczności w rozumieniu art. 662 § 1 w zw. z
art. 663 k.c. Jak to trafnie podniosła strona pozwana w piśmie procesowym na k. (…),
a następnie w kasacji i co ostatecznie uznał za zasadne Sąd Najwyższy w wyroku
uchylającym z dnia 19 listopada 2003 r., za konieczne, w okolicznościach niniejszej
sprawy, mogły być uznane tylko nakłady doprowadzające wynajęty przez powódkę lokal
do stanu sprzed podnoszonej przez powódkę dewastacji (por. zeznanie powódki,
protokół), oraz ewentualnie takie nakłady, które przeciętnie rzecz biorąc służą
określonemu wysokiemu standardowi lokalu użytkowego i bez których lokal na cele
użytkowe w ogóle mógłby być wykorzystywany, ale które – zważywszy na ewentualnie
4
prestiżowy charakter przedmiotowego lokalu w centrum miasta w zabytkowych
podziemiach – mogłyby w okolicznościach niniejszej sprawy zostać zaliczone do
koniecznych w ramach „przydatności do umówionego użytku”. Czy i które z dokonanych
przez powódkę nakładów na łączną kwotę ok. 75.000,- złotych odpowiadały powyższym
kryteriom, w szczególności – czy żądana przez nią kwota 52.985,- złotych z tytułu
nakładów koniecznych obejmowała tylko takie nakłady, czy też dotyczyła również
wydatków zbędnych, z punktu widzenia umówionego przez strony przeznaczenia i
standardu lokalu (np. uwzględniających tylko upodobania powódki), - tego Sąd
Apelacyjny w poprzednim wyroku nie ustalił. Wyjaśnieniu powyższej kwestii służyć miało
ponowne rozpoznanie sprawy, w tym - wnioskowane przez powódkę dowody z zeznań
świadka K. S. i uzupełniającej opinii biegłego. Wymaga podkreślenia, że podnoszone
przez powódkę w ponownym postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym argumenty na
rzecz zaliczenia do nakładów koniecznych tzw. tynków strukturalnych nie zasługiwały a
limine na odrzucenie, ponieważ ewentualną skuteczność tych argumentów mogłaby
wykluczyć tylko zasada nieprzekroczenia wartości przedmiotu sporu na tym etapie
procesu (art. 383 k.p.c.), czego, bez sprawdzenia „konieczności” nakładów przyjętych
dotychczas, nie sposób było przewidzieć.
Wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego w zaskarżonym wyroku, twierdzenia
powódki co do tego, że podtrzymuje ona żądanie zasądzenia na jej rzecz kwoty 52.985,-
zł z odsetkami ustawowymi z tytułu wartości nakładów koniecznych i jakich, oraz jakie
powołuje na to dowody nie wymagało sprecyzowania. Można się zgodzić, że złożenie
przez powódkę pisma procesowego, zawierającego reasumpcję jej dotychczasowej
postawy, uporządkowałoby sytuację procesową, jaka zaistniała w rozpoznawanej
sprawie po kasacji pozwanej Gminy i po wyroku Sądu Najwyższego, jednakże brak
takiego podsumowania nie usprawiedliwiał Sądu Apelacyjnego w zaniechaniu podjęcia
się w zaskarżonym wyroku merytorycznego rozpoznania sprawy. Prezentując takie
stanowisko Sąd Apelacyjny naruszył art. 187 § 1 pkt 2, 217 i 227 w zw. z art. 391 § 1
k.p.c. co skarżąca w kasacji zarzuciła zasadnie i co skutkuje uchyleniem zaskarżonego
wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Pozostałe zarzuty kasacji dotyczące naruszenia przepisów postępowania nie były
zasadne, natomiast zarzuty odnośnie do naruszenia prawa materialnego były
przedwczesne i jako takie również nie zasługiwały na uwzględnienie. Nie wpływa to
jednak na ocenę kasacji jako usprawiedliwionej (art. 39313
§ 1 k.p.c. w brzmieniu sprzed
5
nowelizacji wprowadzonej ustawą z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – kodeks
postępowania cywilnego ... (-) Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98 w zw. z art. 3 tej ustawy).
O kosztach orzeczono na podstawie art. 108 § 2 k.p.c.