Sygn. akt III CK 99/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 października 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Henryk Pietrzkowski
w sprawie z powództwa A. P.
przeciwko Skarbowi Państwa-Wojewodzie X. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w
Izbie Cywilnej w dniu 14 października 2005 r., kasacji powódki od wyroku Sądu
Apelacyjnego z dnia 20 lipca 2004 r., sygn. akt I ACa (…),
zmienia zaskarżony wyrok o tyle, że odstępuje od obciążenia powódki kosztami
procesu za obie instancje, oddala kasację w pozostałym zakresie; nie obciąża
powódki kosztami postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powódka A. P., po ostatecznym sprecyzowaniu żądania, wnosiła o zasądzenie od
pozwanego Skarbu Państwa – Ministerstwa Spraw Wewnętrznych 6.000.000 zł.
zadośćuczynienia z tytułu przeprowadzonej bez jej zgody operacji usunięcia lewej nerki.
W przekonaniu powódki zabiegu tego dokonano dla celów transplantacji, a nie ze
wskazań zdrowotnych; w dodatku powódka doznała w szpitalu zakażenia bakterią
gronkowca, co powiększyło jej krzywdę. W trakcie procesu Sąd zwolnił od udziału w
2
sprawie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych uznając, że pozwany Skarb Państwa
powinien reprezentować Wojewoda X.
Wyrokiem z dnia 9 października 2003 r. Sąd Okręgowy w K. zasądził od
pozwanego Skarbu Państwa – Wojewody X. kwotę 7.000 zł. z ustawowymi odsetkami
od dnia orzekania, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zniósł między stronami
koszty procesu. Sąd ustalił, że powódka została przyjęta na Oddział Wewnętrzny
Szpitala MSWiA w K. w dniu 23 kwietnia 1996 r. Badanie USG jamy brzusznej,
przeprowadzone w dniu 26 kwietnia, ujawniło zmiany nowotworowe lewej nerki w jej
górnym biegunie (o wymiarach około 5 x 5 cm.). Wynik ten został potwierdzony
badaniem tomografii komputerowej w dniu 6 maja 1996 r. W dniu 10 maja wykonano
zabieg operacyjny, polegający na usunięciu nerki, nadnercza oraz resekcji 12 – tego
żebra. Operację przeprowadzono z tzw. dostępu lędźwiowego. Była ona jedynym
możliwym sposobem leczenia, albowiem wykryty u powódki nowotwór (rak
jasnokomórkowy) nie poddaje się ani radioterapii, ani chemioterapii. Według oceny
biegłych, podzielonej przez Sąd, zabieg był operacją ratującą życie i został
przeprowadzony prawidłowo. Pojawienie się powikłania pooperacyjnego w postaci
wytworzenia się nerwiaka należy do komplikacji wchodzących w zakres normalnego
ryzyka takiego zabiegu. W czasie pobytu w szpitalu zaobserwowano u powódki objawy
nerwicy i depresji. Sąd ustalił, że mimo, iż materiał graficzny z USG (termowydruk),
mający obrazować wykryte u pacjentki zmiany nowotworowe, nie został opisany jej
nazwiskiem i imieniem, to nie ma żadnych podstaw do podzielenia podejrzeń powódki,
iż obrazuje on stan narządów wewnętrznych innej osoby. Był on bowiem podpięty do
opisu wyniku badań, gdzie uwidoczniono dane osobowe powódki. Okoliczność, że opis
stanu organów wewnętrznych oraz zdjęcie dotyczą powódki, została potwierdzona w
sposób bezsporny przez fakt zgodności tego opisu i zdjęcia z wynikami kolejnego
badania tomograficznego oraz zgodności ze stanem rozpoznanym w trakcie operacji i w
badaniu histopatologicznym. W tej sytuacji Sąd odrzucił, jako bezpodstawne,
podejrzenia powódki, iż w trakcie operacji usunięto jej zdrową nerkę, z przeznaczeniem
do transplantacji. Sąd podzielił też opinię biegłych, zdaniem których brak jest
dostatecznych podstaw do przyjęcia, że ujawnione u powódki zakażenie gronkowcem
złocistym oraz escherichia coli nastąpiło w czasie jej pobytu w szpitalu MSWiA w K.,
zwłaszcza jeśli zestawi się czas tego pobytu z wykryciem zakażenia. Natomiast w
ocenie Sądu brak było prawnie skutecznej zgody powódki na przeprowadzenie zabiegu
operacyjnego, gdyż nie może spełniać tego wymogu ogólna zgoda na zastosowanie
3
leczenia i zabiegów, wyrażona przez nią przy przyjmowaniu do szpitala. Najbardziej
prawdopodobne jest, iż brak formalnej zgody uznano za wynik zaburzeń depresyjnych
powódki i ostatecznie zabieg przeprowadzono.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy przyjął, iż przeprowadzenie
zabiegu operacyjnego bez uzyskania zgody powódki było działaniem bezprawnym.
Wprawdzie ratowało to jej zdrowie, a najprawdopodobniej także życie, to jednakże nie
można tolerować praktyki, traktującej zgodę jako nie mający znaczenia wymóg
biurokratyczny, który ma charakter blankietowy. Funkcja prewencyjno – wychowawcza
odpowiedzialności odszkodowawczej uzasadnia, zdaniem Sądu, przyznanie powódce
na podstawie art. 445 § 1 k.c. tytułem zadośćuczynienia kwoty 7.000 zł. W pozostałym
zakresie powództwo podlegało oddaleniu, jako niezasadne, ze zniesieniem miedzy
stronami kosztów procesu.
Na skutek apelacji obu stron od tego orzeczenia Sąd Apelacyjny w K. wyrokiem z
dnia 20 lipca 2004 r. zmienił je i oddalił powództwo w całości, obciążając powódkę
kosztami zastępstwa prawnego strony pozwanej. Sąd ten, podzielając trafność ustaleń
faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy, uznał, że lekarze zatrudnieni w placówce
pozwanego, ratując życie i zdrowie powódki „nie dopuścili się czynu niedozwolonego
rodzącego samoistną odpowiedzialność Skarbu Państwa”. Z kolei sam brak formalnej
zgody na przeprowadzenie operacji nie może rodzić odpowiedzialności
odszkodowawczej, gdyż jest to zdarzenie, które zaszło przed wejściem w życie obecnej
wersji art. 448 k.c., na podstawie której sam poszkodowany może dochodzić
zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego, co w poprzednio obowiązującym
stanie prawnym było niemożliwe. Dlatego powództwo oraz apelacja powódki podlegały
oddaleniu w całości, jako niezasadne.
Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżyła kasacją powódka. Zarzuciła naruszenie art.
417 § 1 i § 2, art. 444 § 1, art. 445 § 1 i art. 448 k.c., a także art. 233, art. 227 w zw. z
art. 232, art. 67 § 2 w zw. z art. 65 ust. 1 ustawy z dnia 21 stycznia 2000 r. o zmianie
niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji państwowej (Dz.U. nr 12,
poz. 136 i art. 102 k.p.c.). Na tych podstawach wniosła o jego zmianę przez
uwzględnienie powództwa, ewentualnie o uchylenie i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarżąca nie zdołała skutecznie podważyć ustaleń Sądu, iż w sprawie nie ma
dowodów, które potwierdzałyby jej podejrzenia, że padła ofiarą przestępczego działania
4
personelu Szpitala, w którym przeprowadzono operację. Niezależnie od braku
jakichkolwiek dowodów na tę okoliczność, trzeba zgodzić się z oceną Sądu, iż
podejrzenia powódki są same w sobie niewiarygodne, gdyż do realizacji takiego
procederu musiałby być zaangażowany cały zespół pracowników, co w warunkach
szpitala państwowego jest nieprawdopodobne. Skoro zaś nic nie wskazywało na
prawdziwość twierdzeń samej powódki, nie było potrzeby uzupełniania przez Sąd
z urzędu materiału dowodowego, jak to sugeruje się w kasacji. Dlatego zarzuty
naruszenia art. 233 oraz 227 w zw. z art. 232 k.p.c. są nieusprawiedliwione. Ostaje się
więc ustalenie Sądu, iż przeprowadzona u powódki operacja była zabiegiem ratującym
jej życie i zdrowie, wykonanym prawidłowo pod względem technik medycznych, z tym,
że bez uzyskania poprawnej pod względem formy zgody na jej przeprowadzenie.
Oznacza to, że bezpodstawne są pretensje powódki o zasądzenie zadośćuczynienie za
krzywdę w postaci okaleczenia związanego z usunięciem nerki. Pozostaje zatem ocenić,
czy powódce należy się świadczenie za to, że zabieg przeprowadzono bez prawidłowo
wyjednanej zgody. Rozstrzygająca dla tej kwestii jest data przeprowadzonej operacji –
10 maj 1996 r. W tamtej dacie obowiązywał art. 448 k.c. o treści, która pozwalała na
zasądzenie od sprawcy umyślnego naruszenia dobra osobistego „odpowiedniej sumy na
rzecz PCK”. Sąd Apelacyjny prawidłowo zatem przyjął, przepis ten nie mógł być
podstawą zasądzenia jakiegokolwiek świadczenia na rzecz samej powódki. Z kolei, jak
to wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 czerwca 1999 r. I CKN 63/98 (OSNC
2000, nr 1, poz. 14), przepis art. 448 k.c. w nowym brzmieniu, nadanym ustawą z dnia
23 sierpnia 1996 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny nie działał wstecz. Nie
obowiązywał też jeszcze wówczas przepis art. 19 a ustawy o zakładach opieki
zdrowotnej, dodany przez art. 1 pkt 22 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. o zmianie
ustawy zoz oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 104, poz. 661),
pozwalający obecnie na zasądzenie zadośćuczynienia za samo naruszenie praw
pacjenta, a takim naruszeniem było bez wątpienia przeprowadzenie operacji bez
uzyskania formalnej zgody powódki. Wreszcie, wbrew stanowisku skarżącej, nie może
być podstawą zasądzenia świadczenia art. 445 § 1 k.c., gdyż powódka nie wykazała,
żeby jej negatywne przeżycia związane z faktem braku zgody na operację wywołały
samo przez się skutek wyrażający się w przejściowym chociażby zaburzeniu
funkcjonowania jej organizmu, mogącym być uznanym za wywołanie rozstroju zdrowia
w rozumieniu tego przepisu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 2002 r., V
CKN 909/00, biuletyn SN, Izba Cywilna, 2002, nr 6-8, str. 54). W rezultacie należy
5
przyjąć, iż brak było materialnoprawnej podstawy do uwzględnienia powództwa, a zatem
jego oddalenie było prawidłowe. W tej sytuacji nie może mieć znaczenia podnoszona w
kasacji kwestia, która jednostka organizacyjna powinna reprezentować pozwany Skarb
Państwa w niniejszym procesie, skoro roszczenie powódki okazuje się chybione co do
zasady z punktu widzenia prawa materialnego.
Jedynym zarzutem kasacji pod adresem zaskarżonego wyroku, który okazał się
usprawiedliwiony, jest zarzut uchybienia art. 102 k.p.c., przez jego niezastosowanie w
instancji apelacyjnej, mimo że sytuacja osobista i majątkowa powódki przemawia za
odstąpieniem od obciążania jej kosztami procesu także w tej instancji. Dlatego Sąd
Najwyższy zmienił zaskarżony wyrok tylko w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach, a w
pozostałym zakresie oddalił kasację, jako niezasadną (art. 39312
k.p.c.).