Sygn. akt II CK 401/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 lutego 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Tadeusz Żyznowski (sprawozdawca)
Protokolant Anna Wasiak
w sprawie z powództwa S.S.
przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej -
Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 2 lutego 2006 r.,
kasacji powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 stycznia 2005 r., sygn. akt [...],
oddala kasację i zasądza od powoda S.S. na rzecz pozwanego
Przedsiębiorstwa kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych)
kosztów procesu za instancję kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy oddalając powództwo przytoczył następujące ustalenia.
W wykonaniu umowy z dnia 1 września 1999 r. „L.” Sp. z o.o. dostarczyła
i sprzedała pozwanemu Miejskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej Sp. z o.o.
1300 ton miału węglowego. Termin zapłaty za ten węgiel strony uzgodniły do dnia
30 stycznia 2000 r. Wiążąca strony umowa precyzowała wymagania jakościowe
dostarczanego węgla, nie dotrzymanie których uprawniało nabywcę węgla do
uzyskania upustu cenowego, bądź nieodpłatnego uzyskania odpowiedniej ilości
węgla. Wartość tego węgla została określona na 349 939,92 zł, a termin zapłaty do
ustalonej przez strony daty 30 stycznia 2000 r. Dnia 18 listopada 1999 r. Spółka L.
zbyła część wierzytelności – w wysokości 100 000 zł z tytułu sprzedaży węgla
pozwanemu Przedsiębiorstwu na rzecz Z. S.A., a następnie 17 stycznia 2000 r.
dokonała dwóch przelewów części wierzytelności, tj. kwotę 272 579,29 zł zbyła na
rzecz Fundacji I., a kwotę 26 048,81 zł na rzecz H.A. Po wezwaniu pozwanego
Przedsiębiorstwa o zapłatę wskazanej kwoty 272 579,29 zł, Fundacja otrzymała –
w styczniu 2000 r. – odpowiedź stwierdzającą, że cena zakupionego – od Spółki L.
– węgla wyniosła kwotę 304 752,85 z podatkiem VAT, bowiem nie zachowane
zostały parametry jakościowe węgla i istniała podstawa do zastosowania upustu.
Ponadto strona pozwana poinformowała Fundację o potrąceniu swojej
wierzytelności w wysokości 69 515,60 zł z wierzytelnością Spółki L. z tytułu
składowania węgla. Zatem ostateczna należność z tytułu sprzedaży węgla wynosi
235 210,27 zł, a suma dokonanych cesji przekraczała ustaloną cenę nabycia węgla
za kwotę 235 210,27 zł. Powód S.S. nabył wierzytelność dnia 12 kwietnia 2002 r.,
kiedy była ona już przedawniona (art. 554 – w zw. z art. 120 § 1 zd 1 k.c.). Termin
przedawnienia upłynął 30 stycznia 2002 r. a pozew został wniesiony 17 stycznia
2003 r. Pismo pozwanego Przedsiębiorstwa z dnia 26 stycznia 2000 r., doręczone
zostało Fundacji dnia 28 stycznia 2000 r., jeszcze przed wymagalnością
roszczenia, ustaloną na 30 stycznia 2000 r. Nadto nie wyrażało ono zamiaru
zapłaty. Kolejne pismo z dnia 21 listopada 2002 r. przesłane zostało powodowi po
upływie terminu przedawnienia, a z jego treści nie wynika zamiar zapłaty i nie
istnieją podstawy do podzielenia twierdzeń powoda o zrzeczeniu się zarzutu
3
przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.). Podniesienia zarzutu przedawnienia nie można –
w ustalonych okolicznościach tej sprawy – uznać – zdaniem Sądu Okręgowego –
za nadużycie prawa (art. 5 k.c.). Także wytoczone w 2000 r. przez jednostkę
organizacyjną Fundacji – Zakład I. przeciwko pozwanemu Przedsiębiorstwu
powództwo o zapłatę nie przerwało biegu przedawnienia z uwagi na odrzucenie
pozwu.
Uwzględniając częściowo apelację powoda S.S., Sąd Apelacyjny –
zaskarżonym orzeczeniem zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji i zasądził od
pozwanego Przedsiębiorstwa na rzecz powoda odsetki ustawowe od kwoty 135
210,25 zł w wysokości 30 % za okres od 17 stycznia 2001 r. do 14 grudnia 2001 r. i
w wysokości 20 % od 15 grudnia 2001 r. do 30 stycznia 2002 r.; oddalił powództwo
i apelację w pozostałym zakresie oraz orzekł o kosztach procesu. Sąd Apelacyjny
podzielając zastosowanie terminu przedawnienia przewidzianego w art. 554 k.c.,
wskazał na bezsporny fakt, że Spółka L. prowadziła działalność handlową, a
zakupiony przez nią węgiel od Spółki „K.” był przeznaczony do odsprzedaży
pozwanemu Przedsiębiorstwu. Twierdzenia zaś skarżącego, jakoby transakcja z
pozwanym wykraczała poza zakres działalności sprzedawcy, wynikający z treści
wpisu do rejestru, nie mogą być skontrolowane w oparciu o treść zapisów w
rejestrze, bowiem w materiale dowodowym brak jest wypisu rejestru Spółki L. Po
podniesieniu przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia z art. 554 k.c. powód nie
zarzucił, że nie zachodziły okoliczności uzasadniające zastosowanie tego terminu
przy bezspornej okoliczności, że Spółka L. prowadziła działalność handlową.
Istniały zatem – zdaniem Sądu Apelacyjnego – podstawy do przyjęcia jako
przyznanego faktu dokonania przez Spółkę L. sprzedaży w zakresie prowadzonej
przez nią działalności (art. 230 k.p.c.). Powód S.S. nie wykazał, a nawet nie
dowodził w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, że zapadłe w 2000 r.
postanowienie o odrzuceniu pozwu jest merytorycznie wadliwe. Postępowanie
dowodowe nie objęło nawet dokumentów ze sprawy zakończonej odrzuceniem
pozwu. Skoro przyczyną odrzucenia pozwu był brak zdolności sądowej
wnoszącego pozew, to nie nastąpiła przerwa biegu przedawnienia. Podzielił także
Sąd Apelacyjny zapatrywanie twierdzące, że pozwane Przedsiębiorstwo w swoim
piśmie z dnia 21 listopada 2002 r. nie uznało długu i nie zrzekło się korzystania z
4
zarzutu przedawnienia. Nie istnieją także – zdaniem tego Sądu – podstawy do
zastosowania art. 5 k.c.
Kasację złożył powód S.S., opierając ją na obu podstawach przewidzianych
w art. 3931
k.p.c. (według jego brzmienia i numeracji w dacie wydania
zaskarżonego postanowienia).
Skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub
niewłaściwe zastosowanie, a mianowicie:
- art. 118 k.c. w związku z 554 k.c., poprzez przyjęcie, że w niniejszej sprawie
termin przedawnienia wynosił 2 lata,
- art. 5 k.c. poprzez przyjęcie, że podniesienie przez pozwanego zarzutu
przedawnienia nie było niezgodne z zasadami współżycia społecznego,
- art. 123 pkt 1 k.c. w związku z art. 199 § 2 i art. 70 § 2 k.p.c. poprzez
przyjęcie, że wytoczenie powództwa przed Sądem Rejonowym w E. przez
poprzedniego wierzyciela – Fundację I. nie przerwało terminu
przedawnienia,
- 117 § 2 k.c. poprzez przyjęcie, że pozwanemu przysługiwał zarzut
przedawnienia,
- art. 6 k.c., poprzez uznanie, że pozwany nie musi udowadniać, że
w niniejszej sprawie zastosowanie znajduje szczególny, 2-letni termin
przedawnienia.
Nadto skarżący zarzucił naruszenie przepisów postępowania w zakresie, który
miał istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:
- art. 230 k.p.c. poprzez przyjęcie, ze powód przyznał twierdzenia pozwanego
odnoście terminu przedawnienia.
Wskazując na powyższe skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku
i uwzględnienie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie oraz przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania.
5
Strona pozwana Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w złożonej
odpowiedzi na kasację wnosiła o jej oddalenie z zasądzeniem kosztów procesu za
instancję kasacyjną.
Sąd Najwyższy – po uwzględnieniu postanowień art. 3 ustawy z dnia
22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – kodeks postępowania cywilnego... (Dz.U.
z 2005 r., Nr 13, poz. 98) zważył, co następuje:
Konstrukcja kasacji, która w uzasadnieniu odwołuje się także do art. 6 k.c. i 232
k.p.c. wymaga – już na wstępie – wskazania, choćby w skrótowej formie, reguł
dotyczących ustaleń stanu faktycznego danej sprawy, uznania za udowodnione
określonych faktów, subsumcji faktów uznanych za udowodnione pod określoną
normę prawną oraz określenie konsekwencji zastosowania obowiązującej normy.
Kolejno wprowadzane zmiany do kodeksu postępowania cywilnego zmierzały do
usprawnienia postępowania poprzez przeniesienie ciężaru dowodu na strony
i zbliżenie regulacji prawnej procesu cywilnego do modelu postępowania
kontradyktoryjnego. Do podstawowych cech tego modelu należą: równość stron,
związanie sądu żądaniem strony i zasada vigilantibus iura sunt scripta.
Konfrontacja obszernych, lecz sformułowanych w oderwaniu od toku postępowania
i poszczególnych czynności, zarzutów i wywodów kasacji, mających wypełniać
podstawę z art. 393 pkt 2 k.p.c. (według jego numeracji i brzmienia w dacie
wydania zaskarżonego wyroku) pozwala na stwierdzenie, że Sądy obu instancji
realizują – w przeważającym zakresie – zamierzenia ustawodawcy. Pozwane
Przedsiębiorstwo w odpowiedzi na pozew podniosło zarzut przedawnienia (k – 26),
do którego powód w ogóle się nie odniósł. Fakt prowadzenia działania handlowej
przez spółkę L. nie został zakwestionowany. Sąd Okręgowy – już we wstępnej fazie
postępowania (k – 61) rozstrzygnął o wnioskach dowodowych stron, zobowiązując
ich pełnomocników do wskazania na jaką okoliczność i z których dokumentów
z wnioskowanych akt żądają przeprowadzenia dowodu. Pozostaje w zgodzie z art.
235 k.p.c. zaliczenie poszczególnych, ściśle określonych dokumentów, czy też
zeznań świadków w poczet materiału dowodowego (por. uzasadnienie wyroku
Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 1997 r., I CKN 42/96 (OSNC 1997, nr 5, poz.
62). Pełnomocnik powoda w piśmie z dnia 25 lipca 2003 (k – 69) cofnął wniosek
o przeprowadzenie dowodu z akt sprawy Sądu Rejonowego w E. z powództwa
6
Fundacji przeciwko pozwanemu Przedsiębiorstwu, w których składane były –
według twierdzeń wniosku złożonego przez skarżącego (k – 40) oświadczenia w
kwestii uznania długu, a toczące się postępowanie w tej sprawie również wywarło
skutek w postaci przerwania biegu terminu przedawnienia. Przedstawiony przez
pełnomocnika powoda na rozprawie (k – 90) wynik postępowania w omawianej
sprawie nie zawiera przedstawionych w kasacji wadliwości związanych z
odrzuceniem pozwu w tej sprawie. Zakres przeprowadzonego dowodu z
dokumentów wyszczególnionych w postanowieniu Sądu Okręgowego nie został
zakwestionowany (k – 124). Nie można zatem skutecznie podważać pomijanego w
kasacji jednoznacznie wyrażonego stanowiska Sądu Apelacyjnego
stwierdzającego, że istniały podstawy do przyjęcia, iż fakt dokonania sprzedaży
przez Spółkę L. w ramach prowadzonej przez nią działalności nie został
zaprzeczony. Zainteresowana strona (art. 6 k.c.) mogła także wykazywać
wadliwość zapadłego orzeczenia odrzucającego pozew ze skutkami, co do biegu
terminu przedawnienia w kasacji twierdzonymi. Jednakże powód wcześniej (jak
w apelacji) takich argumentów nie podnosił a tym bardziej nie wykazywał. Dowód
z dokumentów obejmujących także i postanowienie o odrzuceniu pozwu, nie został
przeprowadzony, co oczywiście wyklucza formułowanie ocen w przedmiocie
prawidłowości zapadłego rozstrzygnięcia. Strony – w toku długotrwałego
postępowania – mogły w pełni korzystać z przysługujących im uprawnień
procesowych i wykazania zasadności twierdzonego stanowiska. Rolą natomiast
sądu orzekającego jest bezstronna, i z zachowaniem obowiązkowych przepisów,
ocena rezultatów starań obydwu stron. W totku postępowania jak i uzasadnieniu
orzeczenia sąd orzekający nie powinien zajmować stanowiska w sporach
teoretycznych, zwłaszcza w oderwaniu od ustaleń faktycznych, co czyni skarżący
w kasacji, jeśli nie jest to potrzebne do rozstrzygnięcia sporu (por. orz. Sądu
Najwyższego z dnia 23 listopada 1981 r., I PR 46/81 – OSNCP 1982, nr 7, poz.
105).
W myśl art. 554 k.c., którego naruszenie zarzuca skarżący w kasacji,
roszczenia z tytułu sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa
sprzedawcy, przedawniają się z upływem lat dwóch. Przez przedmiot
przedsiębiorstwa, a według kodeksu spółek handlowych przedmiot działalności,
7
należy rozumieć określone przez wspólników Spółki L. i wyznaczone przez nich w
umowie spółki z o.o. dopuszczalne ramy działalności powołanej struktury
organizacyjnej. Można stwierdzić, że przedmiot przedsiębiorstwa w rozumieniu art.
162 § 2 pkt 2 kodeksu handlowego wyznaczał zakres transakcji spółce z o.o.
ukształtowany wolą wspólników. Granice konkretyzacji stanowiły przedmiot
wypowiedzi w judykaturze i doktrynie (por. m.in. uchwały Sądu Najwyższego: z dnia
21 kwietnia 1989 r., III CZP 24/89 - OSPiKA 1991, nr 2, poz. 39i z dnia 9 listopada
1988 r., III CZP 92/88 – Pal. 1990, Nr 11, s. 48). Zakres działalności Spółki L. nie
został zakwestionowany, a skoro w tym przepisie art. 554 k.c. chodzi o sprzedaż, to
skierowane zarzuty skarżącego w odniesieniu do zastosowania tego przepisu są
chybione. Skrócony termin przedawnienia roszczeń gospodarczych podyktowany
jest specyfiką, zawodowym charakterem tej działalności oraz wymaganiami obrotu
gospodarczego. Roszczenia te – z uwagi na dynamikę oraz pewność obrotu –
muszą przedawniać się stosunkowo szybko. Podniesiony przez kupującego zarzut
przedawnienia może zostać w konkretnym przypadku uznany za nadużycie prawa
podmiotowego, jeśli byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 5
k.c.). Sprzedawca nie może jednak skutecznie odwoływać się do art. 5 k.c. z tego
tylko powodu, że kupujący podnosi zarzut upływu krótkiego terminu przedawnienia
z art. 5 k.c. Skarżący dla zastosowania wnioskowanego przepisu o charakterze
wyjątkowym nie przytoczył i nie wykazał okoliczności o charakterze wyjątkowym
bądź szczególnym. A dodać trzeba, że ocena przez sąd zarzutu przedawnienia
w kontekście nadużycia prawa powinna być szczególnie skrupulatna i wnikliwa
z uwagi na związek roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Stanowisko Sądu Apelacyjnego w odniesieniu do wniosków wynikających
z pisma pozwanego Przedsiębiorstwa z dnia 21 listopada 2002 r. (k. 20) jest
w pełni trafne, a przeciwstawne wywody kasacji w świetle jednoznacznego
stanowiska strony pozwanej w kwestii przedawnienia roszczenia o zapłatę kwoty
135.210,27 zł należy odrzucić bowiem nie można stronie pozwanej imputować
zachowania się i podejmowania czynności nie znajdujących żadnego
potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Z powyższego wynika,
że kasacja nie zwiera usprawiedliwionych podstaw i dlatego z mocy art. 39312
k.p.c.
podlega oddaleniu z zasądzeniem żądanych kosztów procesu za instancję
8
kasacyjną (art. 39319
, 391 § 1 w zw. z art. 108 § 1, 98 § 1 i 3 oraz 99 k.p.c.
według ich numeracji i brzmienia obowiązującego w dacie wydania zaskarżonego
wyroku).