Sygn. akt IV CSK 58/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 marca 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Elżbieta Skowrońska-Bocian (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. K. i J. K.
przeciwko Zakładowi Energetycznemu B. SA
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 31 marca 2006 r.,
skargi kasacyjnej powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 8 marca 2005 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 8 marca 2005 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację powodów
M. K. i J. K. od wyroku Sądu Okręgowego w B. oddalającego ich powództwo
przeciwko Zakładowi Energetycznemu o zapłatę. Powodowie domagali się
naprawienia szkody, którą ponieśli na skutek pożaru powstałego w wyniku
uderzenia pioruna w sieć energetyczną.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 18 maja 2000 r. doszło do wybuchu
pożaru w budynku stanowiącym majątek osobisty powódki. Budynek nie posiadał
instalacji odgromowej. Przyczyną pożaru było uderzenie pioruna, jednak sporne
było miejsce uderzenia pioruna. Biegli występujący w sprawie wskazywali miejsca
prawdopodobne, w tym energetyczną linię przesyłową niskiego napięcia. Ostatnia
z opinii, sporządzona przez Politechnikę […], wskazywała niemożliwość
jednoznacznego ustalenia miejsca uderzenia pioruna, gdyż mógł on trafić w ziemię,
dach budynku, ścianę budynku, przewody przyłącza, linię elektroenergetyczną,
oprawę oświetleniową znajdującą się najbliżej spalonego budynku. Źródłem wiedzy
na temat miejsca uderzenia pioruna nie mogą być zeznania świadków, gdyż
człowiek nie jest w stanie wyczuć dystansu biorąc pod uwagę różne prędkości
rozchodzenia się dźwięku i światła. Biegli wskazali, że pozwany wyczerpał
wszystkie możliwości ograniczenia skutków wyładowania atmosferycznego w linię
elektroenergetyczną, natomiast dom powodów nie został wyposażony w instalację
odgromową wbrew ciążącemu na nich takiemu obowiązkowi.
Sąd Okręgowy powołał się na przepis art. 435 k.c. wskazując jednocześnie
na niewykazanie przez powodów spełnienia przesłanek tej odpowiedzialności. Sąd
podkreślił, że powodowie nie wykazali miejsca uderzenia pioruna, ani nawet
najbardziej prawdopodobnego miejsca uderzenia. Wobec tego nie został
wykazany związek pomiędzy powstałą szkodą a ruchem przedsiębiorstwa.
Oddalając apelację powodów Sąd Apelacyjny wskazał, że powodowie nie wnieśli
zastrzeżeń do treści opinii biegłych z Politechniki, która stanowiła ostatecznie
podstawę rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji. We wniesionej apelacji nie
3
wykazali zaś na czym ma polegać zarzucane przez nich naruszenie zasady
swobodnej oceny dowodów. Sama polemika prowadząca do odmiennych wniosków
jest niewystarczająca, skoro skarżący nie wykazali, na czym polega brak logiki w
rozumowaniu Sądu Okręgowego lub uchybienie regułom doświadczenia
życiowego.
Sąd drugiej instancji podzielił także stanowisko Sądu Okręgowego, że
powodowie nie wykazali normalnego związku przyczynowego pomiędzy
funkcjonowaniem pozwanego zakładu a szkodą polegającą na spaleniu się części
budynku mieszkalnego wraz z wyposażeniem. Odniósł się też do twierdzenia
powodów, że pozwany Zakład nie stosował środków zabezpieczających
indywidualnych odbiorców przed przepięciami podkreślając ewidentną sprzeczność
tego twierdzenia z opinią biegłych Politechniki. W sytuacji zaś, gdy urządzenie
wchodzące w skład przedsiębiorstwa strony pozwanej (linia elektroenergetyczna)
nie była bezpośrednią przyczyną wybuchu pożaru, brak jest podstaw do
przypisania pozwanemu odpowiedzialności odszkodowawczej.
Skarga kasacyjna powodów oparta została na obu podstawach. W ramach
naruszenia przepisów postępowania wskazują oni naruszenie art. 385, 381 i 382
w związku z art. 379 pkt 5 k.p.c., art. 210 § 3, art. 235, art. 225, art. 290 § 1
w związku z art. 286 i 278 § 1 k.p.c. oraz art. 316, art. 328 § 2, art. 217 § 1 oraz
art. 386 § 4 k.p.c. przez pozbawienie powodów możliwości obrony swoich praw
przed sądem polegającą na usunięciu z akt sprawy pisma procesowego
stanowiącego zarzuty do opinii Politechniki, a także oparcie orzeczenia na
niekompletnym materiale dowodowym i nierozpoznanie zarzutów apelacyjnych. W
ramach naruszenia prawa materialnego podnosi się naruszenie art. 435 k.c. oraz
art. 6 k.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Ze skargi kasacyjnej powodów wynika, że - ich zdaniem - wystąpiła
nieważność postępowania polegająca na niemożliwości obrony swoich praw.
Pozbawienie tej możliwości łączą z usunięciem z akt sprawy pisma procesowego
zawierającego ich zastrzeżenia do opinii Politechniki […]. Tak sformułowany
zarzut nie może zostać uznany za oparty na usprawiedliwionych podstawach. Po
pierwsze, należy ocenić go jako gołosłowny. Po drugie, ewentualna nieważność
4
dotyczyłaby postępowania przed Sądem pierwszej instancji, a ocenie Sądu
Najwyższego podlega prawidłowość orzeczenia zapadłego przed sądem drugiej
instancji. Po trzecie wreszcie, pozbawienie możliwości obrony swoich praw jest
rozumiane jako naruszenie zasady równości stron postępowania. W orzecznictwie
Sądu Najwyższego przyjmuje się, że - najogólniej mówiąc - w grę wchodzą
sytuacje, w których wskutek wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej,
strona nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części, a skutki tych
wadliwości nie mogły być usunięte w toku dalszego postępowania. Powodowie,
działający przez profesjonalnego pełnomocnika, nie wykazali w swojej skardze, aby
tej rangi uchybienia miały miejsce. Podkreślić przy tym należy ponownie, że
ewentualne uchybienia miałyby miejsce przed sądem pierwszej instancji.
Trzeba także mieć na uwadze, że w obowiązującym stanie prawnym
niemożliwe jest odwoływanie się w postępowaniu kasacyjnym do nieprawidłowych
ustaleń. W rozpoznawanej sprawie miejsce uderzenia pioruna to sfera ustaleń,
a dokładniej niemożliwości dokonania jednoznacznych ustaleń. Także zatem
z tego względu kwestionowanie przez skarżących dokonanej przez Sąd
Apelacyjny oceny dowodów w tym zakresie nie może być skuteczne.
Niezasadne są również zarzuty sformułowane w ramach podstawy
naruszenia prawa materialnego. Zgodnie z art. 435 k.c. prowadzący na własny
rachunek przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody ponosi
odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną ruchem tego przedsiębiorstwa.
Odpowiedzialność jest wyłączona, gdy wystąpi jedna z okoliczności
egzoneracyjnych wymienionych w tym przepisie. Przy takim uregulowaniu
ustawowym poszkodowanego obciąża dowód wystąpienia szkody oraz dowód
związku pomiędzy szkodą a ruchem przedsiębiorstwa. Na prowadzącym
przedsiębiorstwo ciąży natomiast obowiązek wykazania wystąpienia okoliczności
egzoneracyjnej.
Sąd drugiej instancji prawidłowo przyjął, że powodowie nie wykazali związku
pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa a poniesioną szkodą. Należy jedynie
skorygować wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku o tyle, że
związek pomiędzy szkodą a ruchem przedsiębiorstwa jest musi być normalnym
5
związkiem przyczynowym w rozumieniu art. 361 § 1 k. c. Zgodnie z powszechnie
wyrażanym poglądem ma to być związek o charakterze funkcjonalnym.
Jako całkowicie pozbawiony podstaw należy ocenić zarzut naruszenia art.
435 k.c. Skarżący sformułowali go jako „...niezasadne uznanie, że ruch
przedsiębiorstwa jaki jest zakład energetyczny eksploatujący linie przesyłowe
niskiego napięcia, nie obejmuje ryzyka indukowania się niebezpiecznych przecięć
elektrycznych w tych liniach wywołanych wyładowaniami elektrycznymi, które to
przepięcia jako niewytłumione do bezpiecznego poziomu w linii niskiego napięcia
na skutek niezastosowania najwyższych standardów ochrony linii przed
przepięciami atmosferycznymi, wyrządzają szkodę odbiorcom energii elektrycznej
podłączonym do tej linii niskiego napięcia, co pozostaje w normalnym związku
przyczynowym z ruchem przedsiębiorstwa". Zarzut powyższy jest niezasadny, gdyż
Sąd Apelacyjny nie wyraził poglądu, że odpowiedzialność pozwanego zakładu nie
obejmuje szkód wyrządzonych na skutek uderzenia pioruna w linię przesyłową
niskiego napięcia. Przyczyną nieuwzględnienia żądania powodów było
niewykazanie przez nich, że piorun uderzył we wspomnianą linię i tym samym
niewykazanie, że powstała szkoda pozostaje w związku z ruchem przedsiębiorstwa
energetycznego. Odwołanie się do niezastosowania przez pozwany Zakład
odpowiednich środków przeciwdziałających powstawaniu przepięć jest pozbawione
podstaw, gdyż po pierwsze, ewentualne zaniedbania prowadzącego
przedsiębiorstwo pozostają bez znaczenia dla odpowiedzialności opartej na
zasadzie ryzyka, a po drugie, z ustaleń Sądu wynika, że odpowiednie
zabezpieczenia zostały zainstalowane.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.).
db