Sygn. akt III CSK 11/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 kwietnia 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Zawada (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
w sprawie z powództwa E.L.
przeciwko G.O.
o zapłatę,
po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu niejawnym
w dniu 20 kwietnia 2006 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 26 kwietnia 2005 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Powód – E.L. domagał się zasądzenia od pozwanego G.O. kwoty
396.602,26 zł z odsetkami za wykonane prace budowlane. Pozwany wnosił
o oddalenie powództwa w związku z dokonaniem potrącenia dochodzonej
wierzytelności z wierzytelnością obejmującą kary umowne, należne mu z racji
opóźnienia się strony powodowej przy oddaniu przedmiotu inwestycji.
Sąd Okręgowy zasądził dochodzoną kwotę, ustalając następujący stan
faktyczny.
Strony łączyła umowa z dnia 14 lutego 2000 r. o wykonanie robót
budowlanych. Powód jako generalny wykonawca zobowiązał się wykonać dla
pozwanego (inwestora) – po zmianie treści umowy – ostatecznie dwa budynki przy
ul. R. w K. Strony uzgodniły w umowie, m. in., termin zakończenia prac i zastrzegły
kary umowne za opóźnienie w jej wykonaniu. W dniu 2 lutego 2002 r. strony
podpisały, tzw. aneks nr 7 do umowy, przewidując w nim m. in. nowe terminy
wykonania inwestycji i skutki ich niedotrzymania. Powód nie wywiązał się
z terminów uzgodnionych w tym aneksie, a pozwany nie przyjął jego propozycji
zmiany terminów zakończenia robót. Za wykonane roboty powód wystawił dwie
faktury: z dnia 2 lipca 2002 r. i z 8 lipca 2002 r. W dniu 3 września 2002 r. pozwany
obliczył kary umowne i wezwał powoda do ich zapłacenia. W dniu 4 września 2002
r. powód złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy z powodu nieterminowego
płacenia należności przez pozwanego, a następnie – przerwał ostatecznie prace na
budowie. W dniu 10 września 2002 r. oświadczenie o odstąpieniu od umowy złożył
z kolei pozwany z racji opóźnienia się powoda w wydaniu inwestycji. Do
inwentaryzacji robót strony przystąpiły w połowie września 2002 r.
Rozpoznając sprawę po raz drugi, Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja
pozwanego zasługuje na uwzględnienie. Zmienił zatem wyrok Sądu pierwszej
instancji i oddalił powództwo w całości. Sąd ten stwierdził, że świadczenie
wykonawcy w umowie o roboty budowlane jest podzielne. Mogło zatem dojść do
odstąpienia od umowy w części jeszcze nie wykonanej przez wykonawcę. Wolą
stron było właśnie odstąpienie od umowy w tym zakresie, przy czym skutki tego
3
odstąpienia następują ex nunc. Analizując treść umowy z dnia 14 lutego 2000 r.
i treść aneksu nr 7 do tej umowy, Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że pozwany
(a nie powód) złożył skuteczne odstąpienie od umowy (w dniu 10 września 2002 r.)
i pojawiły się wszystkie przesłanki powstania po stronie pozwanego roszczenia
o zapłatę kary umownej. Istniały też przesłanki dla dokonania skutecznego
potrącenia dochodzonej w pozwie wierzytelności z wierzytelnością obejmującą kary
umowne. Jednocześnie Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się podstaw do miarkowania
wysokości kary umownej w świetle art. 484 § 2 k.c.
W obszernej skardze kasacyjnej wskazano na naruszenie następujących
przepisów prawa procesowego: art. 39820
k.p.c., art. 230 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c.
w zw. z art. 382 k.p.c., art. 378 § 1 k.p.c. Eksponowano także naruszenie przepisów
prawa materialnego, tj. art. 379 § 2 k.c., art. 654 k.c., art. 491 § 2 k.c., art. 494 k.c.,
art. 395 § 2 k.c., art. 6 k.c., art. 65 k.c., art. 483 § 1 k.c. i art. 498 § 1 k.c. Skarżący
wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku (ewentualnie – także wyroku Sądu
Okręgowego) i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania (odpowiednio:
Sądowi drugiej lub pierwszej instancji). Inny wniosek zmierzał do uchylenia
zaskarżonego wyroku w całości, jego zmiany i oddalenia powództwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Spór koncentrował się na zagadnieniu, czy po stronie pozwanego
powstała wierzytelność o zapłatę kar umownych w związku z opóźnieniem się
powoda w wykonaniu robót budowlanych i czy wierzytelność ta mogła być
przedstawiona do potrącenia z wierzytelnością powoda obejmującą wynagrodzenie
uzasadnione wykonaniem ustalonej w toku procesu części robót budowlanych.
Wierzytelność powoda była udokumentowana dwiema fakturami (z dnia 2 lipca
i 8 lipca 2002 r.), a pozwany nie kwestionował jej istnienia, skoro objął ją
wspomnianym potrąceniem. Zgłoszone zarzuty kasacyjne zmierzają przede
wszystkim do zakwestionowania przesłanek powstania po stronie pozwanego
roszczenia o zapłatę kary umownej.
2. Rozpoznając sprawę ponownie (po uchyleniu wyroku Sądu
Apelacyjnego przez Sąd Najwyższy), Sąd drugiej instancji rozważał trzy
zagadnienia prawne, wskazane w uzasadnieniu Sądu Najwyższego, a mianowicie:
4
a) która ze stron złożyła skuteczne oświadczenie o odstąpieniu od umowy z dnia
14 lutego 2000 r.; b) jaki był czasowy zasięg takiego odstąpienia (ex tunc czy ex
nunc); c) czy w razie przyjęcia skutku ex tunc nastąpiło wygaśnięcie lub
niemożność dochodzenia roszczeń, które powstały i stały się wymagalne zanim
doszło do skutecznego odstąpienia od umowy. Rozważania te znalazły się w części
motywacyjnej uzasadnienia zaskarżonego wyroku po ich uprzednim, wyraźnym
wyeksponowania na s. 4 uzasadnienia. Nie można zatem uznać za trafny zarzut
naruszenia art. 398 (20) k.p.c., iż Sąd Apelacyjny nie wykonał zaleceń zawartych
w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2004 r.
Zbyt daleko idący jest wniosek skarżącego, że pozwany przyznał fakty, na
które powoływał się powód w kierowanych do pozwanego kolejnych propozycjach
aneksów do umowy (nr 8, 9 i 10), zawierających także nowe określenie terminów
ukończenia inwestycji. Nie ustosunkowanie się do tych propozycji ze strony
pozwanego nie świadczy o (milczącym) przyznaniu wspomnianych faktów.
Ponadto pozwany odmówił podpisania wspomnianych aneksów (w odpowiedzi na
pozew). Nie może być zatem uznany za trafny zarzut naruszenia art. 230 k.p.c.
Motywacja prawna zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. wyraźnie świadczy
o tym, że powinna być ona zgłoszona jednak w ramach naruszenia art. 65 k.c.
Dotyczy bowiem zagadnienia prawidłowego ustalenia woli stron w związku
z wykonaniem przez nie uprawnienia w postaci odstąpienia od umowy, a także –
skuteczności oświadczenia o potrąceniu złożonego przez pozwanego. W tym
zakresie zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. nie może być zatem brany pod uwagę
w postępowaniu kasacyjnym. Ponadto nieuzasadnione jest twierdzenie skarżącego,
że Sąd Apelacyjny „nie wyjaśnił podstawy prawnej do naliczenia kar umownych”
przez pozwanego. Roszczenia obejmujące kary umowne przewidziane były bowiem
w umowie łączącej strony i z tej właśnie umowy pozwany wywodził omawiane
roszczenia.
Ustosunkowując się do zarzutu naruszenia art. 378 § 1 k.p.c., należy
stwierdzić, że w apelacji pozwany w ogóle kwestionował powstanie uprawnienia
powoda do odstąpienia od umowy i Sąd Apelacyjny trafnie przyjął brak podstaw do
wykonania tego uprawnienia kształtującego (s. 8 uzasadnienia zaskarżonego
wyroku). Nie można zatem twierdzić, że pozwany nie kwestionował ustaleń i ocen
5
Sądu Okręgowego we wskazanym w kasacji zakresie i w związku z tym Sąd
Apelacyjny orzekał poza granicami zaskarżenia w rozumieniu art. 378 § 1 k.p.c.
Zarzut wadliwej oceny prawnego charakteru postanowień aneksu nr 7 do umowy
(w tym - terminu ukończenia inwestycji) powinien być, oczywiście, podnoszony
w ramach naruszenia art. 65 k.c., a nie art. 387 § 1 k.p.c. Czyni to zresztą skarżący
na s. 20-21 skargi kasacyjnej.
3. Podstawowe znaczenie w skardze kasacyjnej na zarzut naruszenia
art. 379 § 1 k.c., art. 654 k.c. i art. 491 § 2 k.c. Skarżący kwestionuje stanowisko
Sądu Apelacyjnego, zgodnie z którym świadczenie wykonawcy w ramach umowy
o roboty budowlane jest świadczeniem podzielnym w rozumieniu art. 379 § 2 k.c.,
co czyni niemożliwym odstąpienie od tej umowy na podstawie art. 491 § 2 k.c.
Zagadnienie prawnej kwalifikacji omawianego świadczenia nie powstaje,
oczywiście, wówczas, gdy same strony umowy o roboty budowlane (art. 647 k.c.)
wprost lub pośrednio przewidują jego podzielność. Ta ostatnia sytuacja zachodzi
wówczas, gdy strony umieszczają w umowie o roboty budowlane postanowienia
przewidujące możliwość „częściowego” odstąpienia od umowy, tj. w odniesieniu do
jej części jeszcze niewykonanej. Klauzule takie uznane zostały w orzecznictwie
Sądu Najwyższego za dopuszczalne (por. np. wyrok z dnia 16 listopada 20005 r.,
V CK 350/05, nieopublik.).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego pojawiły się istotne rozbieżności
w zakresie określenia charakteru prawnego świadczenia wykonawcy w umowie
o roboty budowlane. W wyroku z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 821/00
(nieopublik.) przyjęto, że przedmiot świadczenia wykonawcy w umowie o roboty
budowlane jest oznaczony co do tożsamości i jest niepodzielny w rozumieniu art.
379 § 2 k.p.c. Odmienne stanowisko znalazło się natomiast w wyroku z dnia
19 marca 2004 r., IV CK 172/02 (OSP 2006, nr 2, poz. 18, s. 83 - 85), w którym
stwierdzono, że świadczenie wykonawcy w umowie o roboty budowlane jest
podzielne, bowiem z reguły może być ono spełnione bez istotnej zmiany
przedmiotu świadczenia. Sąd Najwyższy podziela stanowisko i zasadniczą
argumentację prawną, która służy do wykazania, że niepodzielność przedmiotu
świadczenia nie może być utożsamiana z niepodzielnością świadczenia.
Podzielności takiej nie wykluczają eksponowane w skardze cechy prawne
6
charakteryzujące świadczenie wykonawcy robót, a mianowicie samo określenie
przedmiotu świadczenia jako obiektu zindywidualizowanego (species)
i jednorazowy charakter świadczenia wykonawcy.
W rezultacie podzielny charakter świadczenia wykonawcy (powoda)
w umowie z dnia 14 lutego 2000 r. mógł prowadzić do zastosowania przepisu art.
491 § 2 k.c., przewidującego możliwość odstąpienia zamawiającego od umowy
w zakresie pozostałej części niespełnionego świadczenia (tzw. odstąpienie
częściowe od umowy), jeżeli istniałyby usprawiedliwione podstawy do takiego
odstąpienia. W ustalonym przez Sąd Apelacyjny stanie faktycznym Sąd ten trafnie
przyjął, że skuteczne okazało się odstąpienie strony pozwanej od umowy z dnia
14 lutego 2000 r. w świetle postanowień § 7 ust. 1c umowy. W uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku trafnie wykazano taką właśnie intencję odstępującego (strony
nie żądały zwrotu spełnionego świadczenia, pozwany – podnosząc zarzut
potrącenia - akceptował wierzytelność powoda o wynagrodzenie za wykonanie
części robót, strony przystąpiły do inwentaryzacji robót i wzajemnych rozliczeń).
Oświadczenie pozwanego (zamawiającego) o odstąpieniu od umowy wywołało
skutek ex nunc w postaci rozwiązania umowy w części jeszcze niewykonanej przez
wykonawcę. Rozwiązanie umowy w tym zakresie nie mogło mieć żadnego wpływu
na powstanie roszczeń strony pozwanej o zapłatę przewidzianej w umowie kary
umownej (§ 6 umowy). W rezultacie należy stwierdzić, że podniesione w skardze
kasacyjnej zarzuty naruszenia art. 379 § 2 k.c., art. 654 k.c.; art. 491 § 2 k.c.,
a także art. 65 k.c. (w części dotyczącej określenia przez Sąd Apelacyjny woli stron
co do zakresu rozwiązania umowy) powinny być uznane za nieuzasadnione.
Nasuwa się uwaga, że dokonane przez Sąd Apelacyjny ustalenia faktyczne
oraz wykładnia woli stron umowy uwidoczniona, m.in., w złożonym oświadczeniu
o odstąpieniu od umowy (powoda – w dniu 4 września 2002 r., k. 5; pozwanego –
w dniu 10 września 2002 r., k. 10) i zachowanie się kontrahentów po złożeniu tych
oświadczeń, może świadczyć o tym, że strony w zasadzie uzgodniły rozwiązanie
umowy, ponieważ nie przejawiały woli jej kontynuacji, mimo negowania
wzajemnych oświadczeń o odstąpieniu od umowy i ostatecznie przystąpiły do
inwentaryzacji. Rozwiązanie to odnosiło się jednak do niewykonanej jeszcze części
umowy przez wykonawcę. Taka interpretacja woli stron, znajdująca potwierdzenie
7
w ustaleniach faktycznych dokonanych przez Sąd Apelacyjny, także prowadzi do
rozstrzygnięcia przyjętego przesz Sąd drugiej instancji w zaskarżonym wyroku.
Brak podstaw do przyjęcia tego, że w rozpatrywanej sprawie doszło do
odstąpienia od umowy z 2000 r. w całości prowadzi do wniosku, że nie mógł
znaleźć zastosowania przepis art. 494 k.c. Nie mógł być brany pod uwagę także
przepis art. 395 § 2 k.c., jednakże z tej przyczyny, że strona pozwana skorzystała
przecież z ustawowego (a nie umownego) prawa odstąpienia od umowy o roboty
budowlane (art. 491 § 2 k.c.).
4. Na podstawie dokonanych ustaleń faktycznych Sąd Apelacyjny trafnie
przyjął, że stronie pozwanej przysługiwało roszczenie o zapłatę kary umownej.
Roszczenie to wynikało z § 6 umowy z dnia 14 lutego 2000 r. Przewidziano tam
m.in. obowiązek zapłaty kary umownej przez wykonawcę (powoda) „za zwłokę
w oddaniu przedmiotu umowy” (str. 476 k.c.). W skardze kasacyjnej powód nie
kwestionuje tego, że przedmiot umowy wprawdzie nie został oddany w terminie
przez wykonawcę, ale stało się tak – według skarżącego – w wyniku przyczyn, za
które wykonawca nie ponosi odpowiedzialności. W tym zakresie skarżący powołuje
się przede wszystkim na treść postanowień § 3 ust. 2 aneksu nr 7 do umowy
z 2000 r. (k. 72-73 akt sprawy), w których termin zakończenia robót objętych tym
aneksem uzależniono od terminowego regulowania przez pozwanego należności
za roboty budowlane w ramach innej, łączącej strony umowy inwestycyjnej
(obejmującej roboty przy ul. Wybickiego 32).
Należy jednak zaznaczyć, że skarżący bezpodstawnie stara się przerzucić
na pozwanego ciężar dowodu w zakresie wykazania wszystkich przesłanek
powstania roszczenia o zapłatę kary umownej. Skoro przedmiot umowy nie został
wydany pozwanemu (zamawiającemu) w terminie oznaczonym w § 3 ust. 1 aneksu
nr 7 do umowy, to powoda (dłużnika roszczenia o zapłatę kary umownej) powinien
obciążać dowód, że niewykonanie umowy (opóźnienie) nastąpiło z przyczyn, za
które powód nie odpowiada (art. 471 k.c.). W zakresie żądania kary umownej
obowiązuje również przecież ta ogólna reguła rozkładu ciężaru dowodu (art. 483
k.c. w zw. z art. 471 k.c.). Powód (dłużnik) powinien zatem wykazać, że opóźnienie
w ukończeniu inwestycji nie zostało przez niego zawinione, ponieważ opóźnienie
takie powstało z przyczyn leżących po stronie kontrahenta (np. z powodu
8
nieterminowych zapłat za prawidłowo wykonywane roboty w ramach innej umowy
inwestycyjnej; § 3 ust. 2 aneksu nr 7). Wypadnie jednocześnie stwierdzić, że
skarżący nieprawidłowo sugeruje taką interpretację postanowienia § 3 ust. 2
aneksu nr 7, iż fakt nie płacenia wynagrodzenia przez partnera w ramach innej
umowy inwestycyjnej, powoduje sytuację w postaci stanu nie określenia terminu
wykonania umowy z 2000 r. (s. 22 skargi kasacyjnej). Tymczasem taki brak
płatności mógłby być tylko wiązany z powstaniem ewentualnego stanu opóźnienia
po stronie powoda w zakresie wykonywania umowy z 2000 r., przewidującej w § 6
obowiązek zapłaty kary umownej. Jeżeli zatem skarżący powołuje się na treść § 3
ust. 2 aneksu do umowy i wskazuje na fakt nie otrzymania od partnera
wynagrodzenia w ramach innej umowy inwestycyjnej, kwestionując tym samym
możliwość powstania roszczenia o zapłatę kary umownej na podstawie § 6 umowy
z 2000 r., to powinien wykazać, że powstanie opóźnienia w wydaniu przedmiotu
umowy (inwestycji budowlanej) obciąża kontrahenta i w związku z tym powodowi
nie można przypisać zwłoki w takim wydaniu w rozumieniu art. 476 k.c. Sąd
Apelacyjny trafnie przyjął, że skarżący w toku postępowania nie przeprowadził
takiego dowodu, co uzasadniało powstanie roszczenia pozwanego
(zamawiającego) o zapłatę kary umownej.
W tej sytuacji za bezpodstawne należy uznać zarzuty naruszenia art. 6 k.c.,
art. 65 k.c. oraz zarzutu art. 483 § 1 k.c. przy motywacji tych zarzutów
prezentowanej przez skarżącego. Nietrafny pozostaje w konsekwencji zarzut
naruszenia przepisu art. 498 § 1 k.c., skoro pojawiły się wszystkie przesłanki
dokonania potrącenia dochodzonej w pozwie wierzytelności (wynagrodzenia)
z wierzytelnością obejmującą zapłatę kary umownej. Jednocześnie należy
stwierdzić, że pozwany – podnosząc zarzut potrącenia – w sposób dostateczny
określił także zakres przedstawionej do potrącenia kary umownej,
niekwestionowany przez stronę powodową (por. np. k. 156 akt sprawy). W skardze
kasacyjnej nie podnoszono zarzutu naruszenia art. 484 § 2 k.c. przewidującego
odpowiednie zredukowanie wysokości roszczenia o zapłatę kary umownej.
Z przedstawionych względów Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną
powoda jako nieuzasadnioną (art. 3984
k.p.c.).