Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SW 69/11
POSTANOWIENIE
Dnia 25 października 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Gonera (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Zbigniew Myszka
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 25 października 2011 r.
sprawy z protestu wyborczego w sprawie S. R.
przeciwko ważności wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej,
postanawia:
pozostawić protest bez dalszego biegu.
Uzasadnienie.
S. R., jako uprawniony wyborca, wniósł na podstawie art. 82 § 1 Kodeksu
wyborczego protest wyborczy przeciwko ważności wyborów do Sejmu RP i do
Senatu RP przeprowadzonych 9 października 2011 r.
Protest, który wpłynął bezpośrednio do Sądu Najwyższego 18 października
2011 r., nie został podpisany przez S. R. Protest podpisany przez niego
własnoręcznie wpłynął do Krajowego Biura Wyborczego 24 października 2011 r. i
tego samego dnia Państwowa Komisja Wyborcza przesłała go do Sądu
Najwyższego.
Wnoszący protest nie sformułował w nim żadnego konkretnego zarzutu, a
jedynie wyraził swój pogląd, że w pomieszczeniach komisji wyborczych
2
utworzonych w zakładach karnych mogło dojść (jego zdaniem) do fałszowania
wyborów, gdyż zmuszano więźniów do głosowania na kandydatów konkretnej partii.
Wnoszący protest zasugerował, aby prokuratury w całej Polsce przeprowadziły
dochodzenie, czy od chwili otrzymania karty do głosowania do chwili wrzucenia
karty do urny wyborca przebywający w więzieniu był sam, to znaczy czy w chwili
stawiania znaków „X” nie była przy nim obecna inna osoba, która mogła na nim
wymuszać, aby wyborca będący więźniem głosował na kandydata określonej partii
politycznej.
Państwowa Komisja Wyborcza, odnosząc się do przesłanego odpisu
protestu, wniosła o pozostawienie go bez dalszego biegu na podstawie art. 243 § 1
Kodeksu wyborczego. Zdaniem Komisji, wnoszący protest nie wskazał, na czym
miałoby polegać naruszenie prawa wyborczego, nie przedstawił też ani nie wskazał
dowodów, na których oparł swoje podejrzenie o możliwości fałszowania wyborów
przeprowadzonych w komisjach wyborczych utworzonych w zakładach karnych.
Prokurator Generalny, zajmując stanowisko co do zasadności protestu
wyborczego, wniósł o pozostawienie go bez dalszego biegu na podstawie art. 241 §
1 i 3 w związku z art. 243 § 1 Kodeksu wyborczego. W ocenie Prokuratora
Generalnego, wnoszący protest nie wskazał żadnych okoliczności ani dowodów
uzasadniających swoje podejrzenia co do fałszowania wyborów przeprowadzonych
w komisjach wyborczych utworzonych w zakładach karnych, a zatem wniesiony
przez niego protest nie spełnia warunków określonych w art. 241 § 3 Kodeksu
wyborczego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 82 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. - Kodeks wyborczy
(Dz.U. Nr 21, poz. 112), przeciwko ważności wyborów, ważności wyborów w
okręgu lub wyborowi określonej osoby może być wniesiony protest z powodu: 1)
dopuszczenia się przestępstwa przeciwko wyborom, określonego w rozdziale XXXI
Kodeksu karnego, mającego wpływ na przebieg głosowania, ustalenie wyników
głosowania lub wyników wyborów lub 2) naruszenia przepisów Kodeksu
3
wyborczego dotyczących głosowania, ustalenia wyników głosowania lub wyników
wyborów, mającego wpływ na wynik wyborów.
Według art. 241 § 1 Kodeksu wyborczego, protest przeciwko ważności
wyborów do Sejmu wnosi się na piśmie do Sądu Najwyższego w terminie siedmiu
dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą w
Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. Nadanie w tym terminie protestu w
polskiej placówce pocztowej operatora publicznego jest równoznaczne z
wniesieniem go do Sądu Najwyższego. Stosownie do art. 241 § 3 Kodeksu
wyborczego, wnoszący protest powinien sformułować w nim zarzuty oraz
przedstawić lub wskazać dowody, na których opiera swoje zarzuty.
Sąd Najwyższy pozostawia bez dalszego biegu protest wniesiony przez
osobę do tego nieuprawnioną albo niespełniający warunków określonych w art. 241
Kodeksu wyborczego. Niedopuszczalne jest przywrócenie terminu do wniesienia
protestu (art. 243 § 1 Kodeksu wyborczego).
Te same regulacje stosuje się odpowiednio w przypadku protestu przeciwko
ważności wyborów do Senatu (art. 258 Kodeksu wyborczego).
Protest wniesiony przez S. R. należało pozostawić bez dalszego biegu.
Wnoszący protest, formułując w nim swoje podejrzenia co do możliwości
fałszowania wyborów w komisjach wyborczych utworzonych w zakładach karnych,
nie przedstawił ani nie wskazał (poza swoimi przypuszczeniami) jakichkolwiek
dowodów, na których oparł zarzut domniemanego fałszowania wyborów w
więzieniach. Nie jest przedstawieniem dowodu stwierdzenie wnoszącego protest,
że „kompetentnymi świadkami tego rodzaju przestępstw mogą być członkowie
komisji wyborczych oraz wielu więźniów” bez podania nazwisk konkretnych osób,
które mogłyby potwierdzić fakty nakłaniania więźniów do głosowania na określone
osoby lub listy komitetów wyborczych. W ten sposób wnoszący protest nie wypełnił
wymagania wynikającego z art. 241 § 3 Kodeksu wyborczego, zgodnie z którym
wnoszący protest powinien sformułować zarzuty oraz przedstawić lub wskazać
dowody, na których opiera swoje zarzuty.
Sąd Najwyższy pozostawia bez dalszego biegu protest niespełniający
warunków określonych w art. 241 Kodeksu wyborczego. Protest wniesiony przez S.
4
R. nie spełnia warunków określonych w art. 241 § 1 i 3, dlatego na podstawie art.
243 § 1 Kodeksu wyborczego został pozostawiony bez dalszego biegu.