Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 134/14
POSTANOWIENIE
Dnia 9 lipca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Stępka
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 9 lipca 2014 r.,
sprawy C. M.
skazanego z art. 291 § 1 k.k.,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 17 października 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego z dnia 22 kwietnia 2013 r.,
p o s t a n o w i ł
I. oddalić kasację obrońcy skazanego jako oczywiście
bezzasadną;
II. obciążyć skazanego C. M. kosztami
sądowymi za postępowanie kasacyjne.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 22 kwietnia 2013 r., w sprawie …
676/12, oskarżony C. M. został skazany za czyn z art. 291 § 1 k.k. na karę jednego
roku pozbawienia wolności.
Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który na podstawie
art. 438 pkt 1 – 4 k.p.k. zarzucił:
1/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na
jego treść, polegający na oparciu ustaleń co do winy oskarżonego C. M. na
2
bezkrytycznie przyjętych za wiarygodne zeznaniach świadka M. R. i pominięciu
okoliczności korzystnych dla oskarżonego, wynikających z wyjaśnień samego
oskarżonego, części zeznań świadka M. S., jak też wynikających z zasad
prawidłowego rozumowania zgodnego logiką i doświadczeniem życiowym, co
uniemożliwiło ustalenie prawdy obiektywnej, a w szczególności tego, czy oskarżony
C. M. w ogóle dopuścił się czynu objętego aktem oskarżenia;
2/ naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 291 § 1 k.k.,
polegające na przyjęciu, że oskarżonemu można przypisać świadomość
pochodzenia przekazanych mu do przewozu przedmiotów z czynu zabronionego;
3/ naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść
orzeczenia, a mianowicie:
a) art. 5 § 2 k.p.k. poprzez uznanie oskarżonego za winnego popełnienia
zarzucanych mu czynów, pomimo braku w materiale dowodowym pełnych podstaw
do takiego przyjęcia i przy istnieniu poważnych wątpliwości;
b) art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., poprzez
przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów przy analizie zeznań świadków
M. S. i M. R., skutkujące pełną dowolnością ustaleń co do stanu faktycznego
sprawy i przy pominięciu dowodów obiektywnych, korzystnych dla oskarżonego;
4/ rażącą surowość orzeczonej w stosunku do C. M. kary pozbawienia wolności,
polegającą na orzeczeniu jej w zbyt wysokim wymiarze i niezastosowaniu
dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia jej wykonania na okres próby.
W konkluzji obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez
uniewinnienie oskarżonego C. M. od stawianego mu zarzutu, ewentualnie uchylenie
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Alternatywnie obrońca wniósł o zmianę wyroku poprzez orzeczenie wobec
oskarżonego kary pozbawienia wolności w niższym wymiarze i jej warunkowe
zawieszenie na stosowny okres próby.
Po rozpoznaniu apelacji, Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 17
października 2013 r., sygn. akt … 804/13, zaskarżony wyrok utrzymał w mocy
uznając apelację obrońcy za oczywiście bezzasadną.
Wyrok Sądu Okręgowego w trybie kasacji zaskarżył obrońca skazanego,
który na podstawie art. 523 § 1 k.p.k. zarzucił wyrokowi rażące naruszenie
3
przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego
wyroku, a mianowicie:
1/ art. 5 § 2 k.p.k. poprzez „uznanie oskarżonego za winnego popełnienia
zarzucanego mu czynu, pomimo braku w materiale dowodowym pełnych podstaw
do przyjęcia, przy istnieniu poważnych wątpliwości, iż oskarżony dopuścił się czynu
zarzucanego mu aktem oskarżenia pomimo, że wszelkie wątpliwości powinny być
rozstrzygane na jego korzyść”;
2/ art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez „przekroczenie zasady swobodnej
oceny dowodów odnośnie wiarygodności dowodu z zeznań świadków M. T., E. W.,
M. S. i M. R., skutkujące pełną dowolnością ustaleń co do stanu faktycznego
sprawy, z pominięciem dowodów obiektywnych i pominięcie przy wyrokowaniu
dowodów korzystnych dla oskarżonego C. M., w szczególności jego wyjaśnień i
listu przewozowego”.
W konkluzji obrońca wniósł o uchylenie wyroków Sądów obydwu instancji i
przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
W pisemnej odpowiedzi na kasację Prokurator Prokuratury Okręgowej w W.
wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja okazała się oczywiście bezzasadna, co skutkowało jej oddaleniem w
trybie określonym w art. 535 § 3 k.p.k., tym bardziej, że skarga ta była na granicy
prawnej dopuszczalności.
Trafnie podniósł prokurator w pisemnej odpowiedzi na kasację, że treść
zarzutów tej nadzwyczajnej skargi została przeniesiona z apelacji (pkt 3 a-b) i pod
pozorem rażącego naruszenia prawa, miałyby one spowodować ponowne badanie
przez Sąd Najwyższy zasadności ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę
zaskarżonego wyroku i ponowną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego.
Krytycznie należy podnieść, że ten nadzwyczajny środek zaskarżenia tylko
pozornie czyni zadość ogólnej zasadzie wymienionej w art. 519 k.p.k. oraz
dopuszczalnym podstawom kasacyjnym sformułowanym w przepisie art. 523 § 1
k.p.k. W pierwszej kolejności trzeba podkreślić, że kasacja jako nadzwyczajny
środek zaskarżenia służy eliminacji prawomocnych orzeczeń sądowych, które ze
4
względu na doniosłość wadliwości, jaką są obarczone, nie mogą ostać się i
funkcjonować w obrocie prawnym. Podnoszone w kasacji zarzuty powinny
wskazywać na uchybienia określone w art. 439 k.p.k. lub inne, lecz na tyle istotne i
rażące naruszenia prawa, do jakich doszło w postępowaniu odwoławczym, że w
konsekwencji mogły one mieć istotny wpływ na treść wyroku Sądu drugiej instancji.
Niedopuszczalne jest natomiast podnoszenie w nadzwyczajnym środku
zaskarżenia wprost zarzutów pod adresem orzeczenia Sądu I instancji, skoro
kasacja przysługuje od prawomocnego wyroku sądu odwoławczego kończącego
postępowanie (art. 519 k.p.k.).
W przedmiotowej sprawie kasacja zmierzała do kolejnego zakwestionowania
prawidłowości dokonanej przez sąd pierwszej instancji – i zaakceptowanej w pełni
w wyniku kontroli apelacyjnej przez sąd odwoławczy – oceny materiału
dowodowego oraz ustaleń faktycznych. Zarzuty kasacyjne praktycznie stanowią
powielenie zarzutów apelacyjnych, podobnie jak i podniesione na ich uzasadnienie
argumenty. Tymczasem postępowanie kasacyjne nie może stanowić powtórzenia
postępowania apelacyjnego i nie jest swego rodzaju trzecią instancją odwoławczą,
mającą służyć kolejnemu weryfikowaniu poprawności zapadłych orzeczeń w
sądach pierwszej i drugiej instancji. Kasacja została skonstruowana w taki sposób,
iż zarzuty dotyczą w istocie wprost wyroku sądu pierwszej instancji, o czym
świadczy zarówno ich konstrukcja, jak i sposób nawiązania do orzeczenia Sądu II
instancji poprzez podniesienie argumentu, iż Sąd odwoławczy „powielił niejako
uchybienia co do oceny dowodów, które stanowiły podstawę przyjęcia winy
skazanego za udowodnioną”. W rezultacie jej autor stara się doprowadzić do
poddania ocenie przez Sąd Najwyższy ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd
Rejonowy.
Tymczasem zarzuty podniesione pod adresem orzeczenia Sądu I instancji
podlegają rozważeniu przez sąd kasacyjny tylko w takim zakresie, w jakim jest to
konieczne dla właściwego rozpoznania zarzutów stawianych w tym nadzwyczajnym
trybie zaskarżonemu wyrokowi sądu odwoławczego. Jednakże należy pamiętać, iż
nie jest funkcją kontroli kasacyjnej kolejne, powielające kontrolę apelacyjną
rozpoznawanie zarzutów stawianych pod pozorem kasacji orzeczeniu sądu
pierwszej instancji. Z istoty samej kasacji wynika bowiem, że w tym postępowaniu
5
niedopuszczalne jest dokonywanie przez Sąd Najwyższy ponownej oceny
dowodów, czy też poprawności dokonanych ustaleń faktycznych.
Nie ma obrońca racji podnosząc zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. i złamania
zasady in dubio pro reo. W pierwszej kolejności należy podkreślić, że nie można
podnosić zarzutu obrazy tego przepisu zgłaszając wątpliwości co do treści ustaleń
faktycznych, oceny dowodów czy też sposobu interpretacji przepisów prawa. Dla
oceny zasadności zarzutu złamania zasady in dubio pro reo nie są miarodajne i nie
mają znaczenia podniesione w skardze tego rodzaju wątpliwości samej strony,
istotnym jest tylko to, czy sąd orzekający w sprawie rzeczywiście powziął
wątpliwości w tym zakresie i wobec braku możliwości ich usunięcia nie rozstrzygnął
ich na korzyść oskarżonego. A zatem w sytuacji, gdy konkretne ustalenie faktyczne
zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, nie można mówić o
naruszeniu zasady in dubio pro reo. Wszelkie ewentualne zastrzeżenia co do oceny
wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów rozstrzygane mogą być
tylko na płaszczyźnie dochowania przez sąd granic sędziowskiej swobody ocen z
art. 7 k.p.k. Zdecydowanie należy stwierdzić, iż reguła z art. 5 § 2 k.p.k. nie może
być wykorzystywana do uproszczonego traktowania wszelkich wątpliwości
zachodzących w procesie. Zasada tłumaczenia wątpliwości na korzyść
oskarżonego nie polega bynajmniej na obowiązku automatycznego wyboru
najkorzystniejszej wersji wynikającej z wyjaśnień i zeznań o niejednakowej treści.
Nie jest więc sprzeczny z tą zasadą wybór wersji mniej korzystnej, oczywiście
znajdującej oparcie w dowodach, jeżeli w przeciwieństwie do korzystniejszej,
właśnie one pasują do obrazu zdarzenia jako logiczne i zgodne z doświadczeniem
życiowym dopełnienie, gdy pozostałe elementy zdarzenia nie są nawet w ogóle
kwestionowane (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2009 r., WA
26/09, R – OSNKW 2009/Nr 1, poz. 1844; postanowienia Sądu Najwyższego: z
dnia 15 maja 2008r., III KK 79/08, Lex Nr 393949; z dnia 15 listopada 2007 r., III KK
291/07, R – OSNKW 2007/Nr 1, poz. 2596; z dnia 19 grudnia 2007 r., V KK 387/07,
R – OSNKW 2007/Nr 1, poz. 2952; z dnia 13 stycznia 2004 r., V KK 170/03, Lex Nr
109496).
Ponieważ obrońca zarzucił również obrazę art. 7 k.p.k., to należy zauważyć,
iż tego rodzaju zarzut nie może samodzielnie stanowić podstawy kasacji z uwagi na
6
to, że formułuje tylko jedną z naczelnych zasad procesu karnego, mającą charakter
ogólnej dyrektywy. Dochowanie kryteriom w niej przewidzianych gwarantowane jest
w przepisach szczególnych i dopiero wskazanie naruszenia konkretnych przepisów
szczegółowych może uzasadniać stosowny zarzut kasacyjny, czego jednak w
przedmiotowej sprawie nie uczyniono. Należy stwierdzić, iż zarzut złamania zasady
swobodnej oceny dowodów może być samodzielnie i bezpośrednio stawiany
wyrokowi Sądu odwoławczego tylko wtedy, gdy Sąd ten wydał orzeczenie o
charakterze reformatoryjnym. A więc, gdy zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji,
dokonując oceny dowodów odmiennej od tej, która legła u podstawy faktycznej
wyroku tego Sądu. W przeciwnym wypadku, a więc gdy Sąd odwoławczy utrzymuje
w mocy orzeczenie Sądu I instancji, zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. może być w
kasacji podniesiony tylko jako racja ewentualnego stwierdzenia zasadności i
uwzględnienia zarzutów podniesionych pod adresem orzeczenia Sądu
odwoławczego. W realiach przedmiotowej sprawy nie można zasadnie przyjąć, aby
sądy obu instancji naruszyły dyrektywy z art. 7 k.p.k. Tym bardziej dotyczy to
orzeczenia Sądu odwoławczego, który nie dokonywał żadnej zmiany ustaleń
faktycznych sądu pierwszej instancji utrzymując w mocy tenże wyrok. Sam fakt, iż
przyjęte przez Sądy założenia dowodowe nie odpowiadają subiektywnym
oczekiwaniom skazanego, nie jest wystarczający do skutecznego podnoszenia
zarzutu złamania zasady swobodnej oceny dowodów.
Wbrew odmiennemu stanowisku autora kasacji, Sąd pierwszej instancji
dokonał właściwej i zgodnej z naczelnymi zasadami postępowania karnego oceny
wszystkich zebranych w sprawie dowodów, wyciągnął z niej trafne wnioski, zaś tę
analizę Sąd odwoławczy w pełni zaakceptował jako logiczną, zgodną z zasadą
prawidłowego rozumowania oraz wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd I instancji
poddał rzeczowej, logicznej i bardzo wnikliwej analizie wszystkie dowody
zgromadzone w toku postępowania - w tym również wyjaśnienia oskarżonego oraz
zeznania świadków wskazywanych przez obrońcę oskarżonego – M. T., E. W., M.
S. i M. R. (s. 2 – 9 i 11 – 16 uzasadnienia) . Wskazał też Sąd, którym dowodom i w
jakim zakresie dał wiarę i czynił na ich podstawie ustalenia faktyczne, a które
odrzucił jako nieprzekonujące – i z jakich powodów tak postąpił.
7
Analizując ustalenia Sądu I instancji w postępowaniu odwoławczym, Sąd
Okręgowy zaakceptował je w całości i podkreślił, że obrońca istotę błędu
rozstrzygnięcia upatruje w ustaleniu świadomości C. M. co do pochodzenia towaru,
jaki przewoził, z czynu zabronionego. Powyższy błąd, zdaniem obrońcy, jest
skutkiem niewłaściwej oceny przede wszystkim zeznań M. S. i M. R. oraz wyjaśnień
oskarżonego. Tymczasem Sąd Rejonowy, analizując wiarygodność wersji
przedstawionej przez oskarżonego, oceniał ją zarówno pod kątem wewnętrznej
spójności, konsekwencji, logiki, jak i w kontekście wymowy pozostałych dowodów,
w tym przy uwzględnieniu zeznań pracowników parkingu E. W. i M. M., sprzedawcy
samochodu marki Mercedes – M. T. oraz świadka E. Z. Sąd Rejonowy poddał
szczegółowej analizie również przedłożony przez oskarżonego list przewozowy i w
rezultacie tej oceny uznał, że nie jest on autentyczny. Na stronie 21 uzasadnienia
własnego wyroku wskazał Sąd skrupulatnie przyczyny tej dyskwalifikacji
przedłożonego dowodu. Sąd Rejonowy przeprowadził nad wyraz rzeczowy i
skrupulatny wywód odnośnie powodów przypisania oskarżonemu M. przestępstwa
z art. 291 § 1 k.k. i jego stanu świadomości co do pochodzenia wskazanych w akcie
oskarżenia przedmiotów z czynu zabronionego. Argumenty Sądu I instancji w tym
zakresie zostały przedstawione szeroko na stronach 22 – 27 uzasadnienia wyroku
z dnia 22 kwietnia 2013 r., a następnie zostały w pełni zaaprobowane przez Sąd
odwoławczy. Wobec wyłożenia tych motywów w sposób wszechstronny przez Sądy
obydwu instancji oraz przy braku merytorycznych zarzutów kasacji w tym zakresie i
polemicznym stanowisku zawartym w skardze nadzwyczajnej, nie ma potrzeby
dalszego wywodzenia w tej materii, lecz należy odesłać do pisemnych motywów
przedstawionych przez Sądy obydwu instancji.
Mając na uwadze wszystkie podniesione powyżej okoliczności, Sąd
Najwyższy oddalił kasację obrońcy skazanego w trybie art. 535 § 3 k.p.k. jako
oczywiście bezzasadną. O kosztach sądowych postępowania kasacyjnego
orzeczono na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k., obciążając nimi
skazanego.
8