Sygn. akt II CSK 569/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 lipca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Agnieszka Piotrowska (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk
SSN Maria Szulc (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa K. Ś.
przeciwko P. M. Spółce Akcyjnej w P., O. – O. Spółce
z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. i Przedsiębiorstwu Inwestycyjno-
Handlowemu "P. – I." Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.
z udziałem interwenienta ubocznego Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji
"W." Spółki Akcyjnej w W.
o odszkodowanie, zadośćuczynienie i rentę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 24 lipca 2014 r.,
skargi kasacyjnej powódki
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 19 lutego 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny oddalił apelację powódki od wyroku
Sądu Okręgowego w P. oddalającego powództwo o odszkodowanie,
zadośćuczynienie i rentę z tytułu szkody i krzywdy poniesionej przez powódkę
wskutek zgonu jej męża w wyniku wypadku przy pracy.
Ustalił, że J. Ś., zatrudniony w P. – I. spółce z o.o. w W. jako blacharz –
izolarz, wykonywał wraz z dwoma pracownikami w dniu 8 grudnia 2007 r. na
podstawie jednorazowego zezwolenia dla spółki P. – M. prace szczególnie
niebezpieczne wykonywane na wysokości, na terenie należącym do O. O. spółki z
o.o. w K., izolację zbiornika i montaż izolacji cieplnej na wysokości dwóch metrów
na poziomie rąk na rusztowaniu bez bariery ochronnej. Po zaciśnięciu obejmy
poinformował stojącego na dole pracownika, że się zmęczył i zrobiło mu się słabo,
po czym spadł na plecy na ziemię. Zespół powypadkowy ustalił, że czynności
wykonywane przez poszkodowanego wchodziły w zakres obowiązków
pracowniczych, miał on odzież ochronną, kask i ważne badanie lekarskie
obejmujące prace na wysokości, natomiast prace te były nieprawidłowo
zabezpieczone. W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w P. rozpoznano upadek z
rusztowania, uraz głowy i klatki piersiowej, ostrą niewydolność oddechową,
urazowy krwotok podpajęczynówkowy, urazowy obrzęk mózgu i inne urazy płuca.
W dniu 25 grudnia 2007 r. pacjent zmarł. Sekcja zwłok wykazała pęknięcie tętniaka
tętnicy podstawy mózgu, masywne krwawienie podpajęczynówkowe z przebiciem
do komór mózgu, obrzęk płuc i brak innych obrażeń. Jako przyczynę zgonu
wskazano krwawienie podpajęczynówkowe z pękniętego tętniaka tętnicy podstawy
mózgu. W przebiegu badania sekcyjnego nie pobrano wycinka do badania
histopatologicznego, nie opisano rozmiarów tętniaka, jego wyglądu i
umiejscowienia. Sąd Rejonowy w P. przyznał powódce z tytułu wypadku przy pracy
prawo do jednorazowego odszkodowania w oparciu o opinię biegłego J. K., który
stwierdził, że z uwagi na pourazowy obrzęk mózgu, stłuczenie płuc i ostrą
niewydolność oddechową nie było podstaw do kwestionowania pourazowego
podłoża krwawienia do przestrzeni podpajęczynówkowej. Przyczynę upadku
upatrywał w wysiłku fizycznym poszkodowanego i związanym z tym wzrostem
3
ciśnienia tętniczego krwi lub omdleniem wskutek chwilowego niedokrwienia mięśnia
sercowego. Poszkodowany miał w chwili śmierci 47 lat i nie chorował.
Sąd pierwszej instancji oparł się na opinii biegłego patomorfologa R. U.,
który stwierdził, że wyjściową przyczyną zgonu było masywne krwawienie
podpajęczynówkowe pękniętego tętniaka tętnicy łączącej przedniej mózgu i nie było
takich obrażeń głowy, które z całą pewnością można by zakwalifikować jako zmiany
pourazowe, a nadto z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że do
zgonu doszłoby niezależnie od wypadku. Sąd ten odmówił przypisania waloru
dowodowego opinii Katedry Medycyny Sądowej w B. sporządzonej na zlecenie
powódki oraz nie uwzględnił wniosku o powołanie biegłego z zakresu BHP
wskazując, że protokół powypadkowy i inspektor do spraw pracy jednoznacznie
stwierdzili uchybienia w konstrukcji rusztowania. Nie uwzględnił również wniosku o
powołanie zeznań świadków na okoliczność przebiegu i poprawności sekcji zwłok
poszkodowanego oraz wniosku o przesłuchanie w charakterze biegłego lub
świadka J. K. W rezultacie Sąd Okręgowy przyjął, że przyczyną upadku
poszkodowanego z rusztowania było pęknięcie tętniaka, a powódka nie wykazała
przesłanek uzyskania świadczenia odszkodowawczego, zadośćuczynienia i renty
określonych w art. 415 i 435 k.c.
Sąd drugiej instancji podzielił dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę
materiału dowodowego. Stwierdził, że ciężar dowodu spoczywa na twierdzącym
i sąd ma uprawnienie a nie obowiązek dopuszczenia dalszych wskazanych przez
niego dowodów. Powódka miała możliwości procesowe weryfikacji i ustaleń
wniosków biegłego w drodze opinii kolejnego biegłego lub instytutu sądowego po
przedstawieniu konkretnych zarzutów. Podzielił pogląd Sądu pierwszej instancji, że
dowód z opinii biegłego BHP nie miał znaczenia dla ustalenia przyczyny śmierci
poszkodowanego. Powódka poprzez swego pełnomocnika złożyła na rozprawie
w dniu 11 kwietnia 2011 r. oświadczenie, że nie wnosi o dopuszczenie dowodu
z opinii lekarza na tę okoliczność i dowód z opinii lekarza patomorfologa został
dopuszczony z urzędu. Odnosząc się do prywatnej opinii przedstawionej przez
powódkę wskazał, że ma ona jedynie walor stanowiska strony wspartego
wiadomościami specjalnymi. Dopuszczenie natomiast dowodu z opinii biegłego K.
nie było celowe, bo jego pogląd był już znany, a nadto dowód z opinii nie może być
4
zastąpiony inną czynnością procesową, w tym zeznaniami w charakterze świadka.
Podzielił opinię biegłego U., z której wynika, że do pęknięcia tętniaka doszło
samoistnie, bez związku z urazem mechanicznym, a upadek był wynikiem utraty
przytomności. Uznał, że temu wnioskowi nie przeczy treść wyroku Sądu
Rejonowego w P., z faktu bowiem uzyskania odszkodowania z tytułu wypadku przy
pracy nie wynika automatycznie prawo uzyskania świadczeń na gruncie prawa
cywilnego.
W skardze kasacyjnej powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku
oraz wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu w P. Zarzuciła naruszenie przepisów
postępowania - art. 217 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez ich
niezastosowanie i nieuwzględnienie wniosku o powołanie w charakterze biegłego J.
K. oraz Instytutu Medycyny Sądowej na okoliczność przyczyn zgonu J. Ś.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzut naruszenia art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 § 1 i 3 k.p.c. zmierza do
zakwestionowania prawidłowości przeprowadzonego postępowania dowodowego
przez Sąd drugiej instancji, bowiem skarżąca zarzuca bezzasadne pominięcie jej
wniosków dowodowych mających na celu wykazanie okoliczności, które
spowodowały zgon jej męża.
Zasadniczą okolicznością wymagającą ustalenia w niniejszej sprawie jest nie
tyle bezpośrednia przyczyna zgonu J. Ś., bo ta została niespornie określona jako
narastająca niewydolność krążeniowo – oddechowa spowodowana krwawieniem
do przestrzeni podpajęczynówkowej i układu komorowego mózgu wskutek
pęknięcia tętniaka tętnicy podstawy mózgu, ile przyczyna pęknięcia – czy nastąpiło
to samoistnie i konsekwencją był upadek z rusztowania nie pozostający w związku
przyczynowo - skutkowym ze zgonem, czy też nastąpiło to wskutek urazu
spowodowanego upadkiem. Fakty dotyczące przebiegu wypadku oraz przebiegu
schorzenia wynikają z dowodów osobowych i dokumentów, natomiast ocena tych
faktów w kontekście wskazanego wyżej zagadnienia wymaga specjalnych
wiadomości w celu ich wyjaśnienia z medycznego punktu widzenia. Sąd drugiej
instancji prawidłowo wskazał, że ciężar dowodu okoliczności istotnych dla
5
rozstrzygnięcia sprawy, zgodnie z art. 6 k.c. i art. 232 zd. 1 k.p.c., obciążał
powódkę i to ona powinna wskazać dowody, w tym również z zakresu wiadomości
specjalnych na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Prawidłowe jest
także co do zasady stanowisko, że sąd ma uprawnienie a nie obowiązek
dopuszczenia dalszych dowodów wskazanych przez strony (art. 232 zd. 2 k.p.c.),
aczkolwiek wobec zgłoszenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego
patomorfologa przez interwenienta ubocznego oraz złożenia przez powódkę
wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, czyni zbędnymi wywody w
zakresie zasad dopuszczenia dowodu z urzędu przez sąd.
Określając prawidłowo obowiązki procesowe powódki w zakresie
postępowania dowodowego, Sądy obu instancji oddaliły jednak wnioski dowodowe
przez nią zgłoszone i zmierzające do zakwestionowania opinii biegłego U. Zarówno
wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego K. jak i wniosek o dopuszczenie
dowodu z opinii Katedry Medycyny Sądowej uzasadniony był odmiennymi
wnioskami w nich zawartymi co do przyczyny pęknięcia tętniaka, a więc kwestii
kluczowej dla rozstrzygnięcia. Opinia sporządzona na prywatne zlecenie powódki
nie posiada waloru dowodu z opinii w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c., lecz wobec
przyjęcia jej przez Sąd do akt, ma znaczenie wyjaśnienia stanowiącego poparcie
stanowiska strony, z uwzględnieniem wiadomości specjalnych. Skoro powódka
kwestionowała opinię sporządzoną na zlecenie Sądu odwołując się do jej treści i
wniosków, to aczkolwiek nie mogła być ona dopuszczona jako dowód, to mogła
stanowić podstawę rozważenia potrzeby ponownego powołania innego biegłego.
Taką też podstawę mogła stanowić opinia biegłego K. sporządzona na potrzeby
postępowania sądowego o odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy i
stanowiąca podstawę orzeczenia stwierdzającego, że zgon był wynikiem wypadku
przy pracy spowodowanego urazem głowy poszkodowanego, którego
konsekwencją było pęknięcie tętniaka. Fakt, że opinia ta została sporządzona na
potrzeby innego postępowania nie zaprzecza możliwości dopuszczenia jej jako
dowodu, a w braku zgody jednej ze stron, zgodnie z zasadą bezpośredniości,
przesłuchania jej autora jako biegłego. Bez znaczenia pozostaje, że wnioski tej
opinii i pogląd biegłego K. były znane, skoro nie mogły podlegać ocenie Sądu jako
pozostające poza materiałem dowodowym. W sprawie wymagającej wiadomości
6
specjalnych z zakresu medycyny strona nie może wiadomości tych posiadać, a
jedyną możliwością zgłoszenia zarzutów odnoszących się do opinii zleconej przez
Sąd było przywołanie argumentów podniesionych w opiniach objętych wnioskiem.
Wniosek o powołanie biegłego K. na okoliczność ustalenia przyczyn śmierci
poszkodowanego, zgłoszony w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji
w kolejnym piśmie zawierającym zarzuty do opinii (k. 660) oraz w postępowaniu
apelacyjnym, stanowił wniosek dowodowy bezpośrednio związany z istotną dla
rozstrzygnięcia okolicznością, co zaprzecza stanowisku Sądu drugiej instancji,
że powódka takiego nie składała. Umknęło nadto uwadze tego Sądu, iż osobę
biegłego wyznacza sąd, a zatem wskazanie biegłego imiennie przez stronę nie jest
wiążące i może on wyznaczyć innego biegłego. Jak się wskazuje w doktrynie,
ostateczne wyjaśnienie okoliczności sprawy zachodzi wtedy, gdy zostały one
wyjaśnione pomiędzy stronami albo wynik postępowania jest zgodny z wynikiem,
do którego miałoby doprowadzić przeprowadzenie nowego dowodu. Niewątpliwie
wynik postępowania w zakresie przeprowadzonego postępowania dowodowego
prowadzi do wniosku sprzecznego ze zgłoszonym przez powódkę dowodem
z wcześniej sporządzonej opinii oraz z dowodem z ponownej opinii medycznej.
Uznanie przez sąd, że powód nie wykazał okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia
sprawy nie może być konsekwencją oddalenia wniosków dowodowych
zmierzających do wykazania zasadności twierdzeń strony w tym przedmiocie.
Z tych względów orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39815
k.p.c.