Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KO 65/14
POSTANOWIENIE
Dnia 24 września 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Sobczak (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Krzysztof Cesarz
SSN Roman Sądej
w sprawie Z. G .po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 24 września 2014 r.
wniosku Sądu Rejonowego w K.
z dnia 31 lipca 2014 r.,
o przekazanie sprawy innemu sądowi równorzędnemu,
na podstawie art. 37 k.p.k.
p o s t a n o w i ł:
wniosku nie uwzględnić.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w K. wystąpił do Sądu Najwyższego z inicjatywą – w trybie art.
37 k.p.k. – przekazania sprawy, dotyczącej rozpoznania zażalenia Z. G. na
postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa z dnia 18 czerwca 2014 r. (k.2),
sygn. akt 3 Ds…./14 – M. R. asesora Prokuratury Rejonowej K., innemu
równorzędnemu sądowi z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości. Wnioskujący
Sąd podniósł, iż przedmiotowa sprawa dotyczy zaistniałego w maju 2014 r.
przekroczenia uprawnień przez Prezesa Sądu Okręgowego J. G., tj. czynu z art.
231 § 1 k.k. Z racji zajmowanego urzędu i stanowiska przez Prezesa Sądu
Okręgowego J. G. istnieją niewątpliwe powiązania pomiędzy Sądem Rejonowym
obecnie rozpoznającym sprawę, a Sądem Okręgowym. Fakt pełnienia nadzoru
administracyjnego nad działalnością sądów mu podległych może choćby w
2
odbiorze społecznym wpływać na postrzeganie sędziów wnioskującego Sądu jako
stronniczych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wniosek Sądu Rejonowego oraz przytoczona na jego poparcie argumentacja
nie zasługują na uwzględnienie.
Jak podkreślano wielokrotnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego instytucja
przewidziana w art. 37 k.p.k. ma charakter wyjątkowy. Należy przez to rozumieć
możliwość odstąpienia od rozpoznania sprawy przez miejscowo właściwy sąd
jedynie w razie zaistnienia sytuacji jednoznacznie świadczącej, iż pozostawienie
sprawy w gestii właściwego sądu sprzeciwiałoby się dobro wymiaru
sprawiedliwości. Bezspornie stwierdzić należy, że Sąd Najwyższy ma uprawnienie
do sięgania po tę instytucję w celu usunięcia ewentualnych spekulacji, nawet
nieuprawnionych zastrzeżeń co do obiektywnego, bezstronnego rozpoznania
sprawy, tym niemniej ocena zawnioskowanych okoliczności powinna wynikać z
weryfikacji realiów i specyfiki każdej sprawy. Innymi słowy ocena celowości
przekazania sprawy musi uwzględniać przede wszystkim: istnienie związku
(podmiotowego oraz przedmiotowego) pomiędzy prowadzonym postępowaniem
karnym a właściwym sądem a w szczególności zakres orzekania tego sądu w
konkretnej sprawie.
Przy ocenie celowości wniosku Sądu Rejonowego uwadze nie może umknąć,
że w sprawie objętej przedmiotowym wnioskiem odmówiono w oparciu o treść art.
17 § 1 pkt 2 k.p.k. wszczęcia postępowania przygotowawczego w sprawie
przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w osobie Prezesa
Sądu Okręgowego – J. G.
Jak wynika z treści tego postanowienia, powodem decyzji prokuratora było
niestwierdzenie znamion czynu zabronionego. Przedmiotem kontroli przez sąd w
toku rozpoznania zażalenia Z. G. na to postanowienie będzie podstawa procesowa
wydanego przez prokuratora rozstrzygnięcia oraz to czy czyn objęty
zawiadomieniem stanowi przestępstwo. Należy zatem zauważyć, że w toku tak
zakreślonego postępowania odwoławczego, nie może w opinii społecznej powstać
przekonanie o bezstronności rozpoznania sprawy przez właściwy sąd. Należy
przychylić się do poglądu, zgodnie z którym autorytet i powaga wymiaru
3
sprawiedliwości wymagają, aby sądy nie ulegały presji stron procesowych i opinii
publicznej, ani nie popadały w zwątpienie co do własnych kompetencji w zakresie
przeprowadzenia rzetelnego postępowania. Racjonalna nieustępliwość w tym
względzie sprzyja kształtowaniu się pozytywnego wizerunku organów trzeciej
władzy, minimalizując tym samym wątpliwości co do obiektywizmu i niezawisłości w
rozpoznawaniu przyszłych spraw, ograniczając tendencję do nadużywania
stosowania właściwości delegacyjnej w związku z inicjatywami sądów na tle
wątpliwości co do respektowania gwarancji sprawiedliwego procesu (zob.
postanowienie SN z dnia 28 października 2011 r., III KO 72/11, Lex nr 1044040).
To, że strony niejednokrotnie formułują zarzuty pod adresem sędziów, nie
może być automatycznie traktowane jako okoliczność uzasadniająca wątpliwości co
do bezstronności sędziów sądu właściwego do rozpoznania zażaleń na
postanowienia prokuratora. Nie ma podstaw do korzystania z instytucji
przewidzianej w art. 37 k.p.k. zwłaszcza w każdym wypadku, gdy sądowej kontroli
podlega decyzja prokuratora wydana po sprawdzeniu zasadności doniesienia o
popełnieniu przestępstwa.
Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w części dyspozytywnej
postanowienia.