Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 252/14
POSTANOWIENIE
Dnia 22 stycznia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Roman Sądej
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 22 stycznia 2015r.,
w sprawie R. T.
o zadośćuczynienie,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę,
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 18 marca 2014 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w B.
z dnia 19 grudnia 2013 r.,
postanowił:
1) oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2) obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2013r. Sąd Okręgowy w B. zasądził od Skarbu
Państwa na rzecz wnioskodawcy R. T. kwotę 20.000 złotych tytułem
zadośćuczynienia za niewątpliwe niesłuszne jego tymczasowe aresztowanie w
okresie od dnia 8 kwietnia 2008r. do dnia 15 stycznia 2009r. w sprawie Sądu
Rejonowego w B., sygn.[…], w której wnioskodawca został uniewinniony od zarzutu
uczestniczenia w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających; w pozostałym
zakresie wniosek o odszkodowanie i zadośćuczynienie został oddalony.
Od powyższego wyroku apelację wniósł pełnomocnik wnioskodawcy
podnosząc wyłącznie zarzut błędu w ustaleniach faktycznych polegający na
uznaniu, iż kwota 20.000 złotych przyznana tytułem zadośćuczynienia powinna
2
wynagrodzić R. T. doznane cierpienia, podczas gdy z całokształtu materiału
dowodowego zebranego w sprawie wynika, iż kwotą adekwatną do rozmiaru
krzywdy doznanej przez wnioskodawcę jest kwota 138.500 złotych. W konkluzji
skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez podwyższenie
kwoty zadośćuczynienia do wskazanej powyżej.
Po rozpoznaniu apelacji, wyrokiem z dnia 18 marca 2014r. Sąd Apelacyjny
utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie, uznając apelację za oczywiście
bezzasadną.
Kasację od wyroku Sądu odwoławczego wniósł pełnomocnik wnioskodawcy
stawiając zarzuty:
1. obrazy przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść wyroku tj.
art. 457 § 3 k.p.k. polegającej na lakonicznym i ogólnikowym odniesieniu się przez
Sąd drugiej instancji do kwestii samej wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia
za niesłuszne tymczasowe aresztowanie,
2. obrazy przepisów prawa materialnego, która mogła mieć wpływ na treść
wyroku, tj.:
- art. 445 § 1 k.c., polegającej na błędnej jego wykładni i niewłaściwym
zastosowaniu, poprzez przyjęcie, iż przy kryteriach oceny odpowiedniej i godziwej
wysokości zadośćuczynienia uwzględnia się realia materialne społeczeństwa oraz
poziom życia wnioskodawcy, podczas gdy zadośćuczynienie ma głównie pełnić
funkcję kompensacyjną, obejmującą zarówno doznane cierpienia fizyczne, jak i
psychiczne, przy czym wartość zadośćuczynienia powinna mieć rzeczywisty
wymiar ekonomiczny i być odczuwalna dla poszkodowanego oraz przywrócić mu
równowagę emocjonalną,
- art. 552 § 4 k.p.k., poprzez niewłaściwą subsumpcję okoliczności faktycznych
sprawy, które stanowiły podstawę do ustalenia wysokości zadośćuczynienia,
skutkujące uznaniem, iż zadośćuczynienie w wysokości 20.000 złotych jest
adekwatne i będzie stanowiło odpowiednią rekompensatę za oczywiście niesłuszne
tymczasowe aresztowanie, podczas gdy powyższa kwota nie zrekompensuje
doznanych przez wnioskodawcę krzywd.
Autorka kasacji wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
3
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej
wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje.
Kasacja pełnomocnik wnioskodawcy R. T. była bezzasadna w stopniu
oczywistym, uzasadniającym jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 k.p.k. Podzielić
zatem należało stanowisko prokuratora zawarte w jego odpowiedzi na ten
nadzwyczajny środek zaskarżenia.
Na podstawie art. 536 k.p.k. Sąd Najwyższy rozpoznaje kasację w granicach
zaskarżenia i podniesionych zarzutów, a w zakresie szerszym – tylko w wypadkach
określonych w art. 435 k.p.k., art. 439 k.p.k. i art. 455 k.p.k., które w tej sprawie nie
wystąpiły.
Treść kasacji w najmniejszym stopniu nie dowodzi słuszności podniesionych
w petitum zarzutów, wskazuje natomiast na ich formalny (pozorny) charakter. W
istocie skarżąca zarzucając w punkcie drugim obrazę przepisów prawa
materialnego i procesowego powieliła wyrażoną w apelacji dezaprobatę dla
ustalonej przez Sąd meriti i zaakceptowanej przez Sąd drugiej instancji wysokości
zadośćuczynienia, dążąc tym samym, wbrew treści art. 519 k.p.k., do ponowienia
przed Sądem Najwyższym kontroli odwoławczej. Trafnie przy tym dostrzegł
prokurator, iż skarżąca przy formułowaniu zarzutów kasacyjnych całkowicie
pominęła konieczność wykazania, iż zakwalifikowane w nich uchybienia posiadają
przymiot „rażących” naruszeń, do czego obliguje przepis art. 523 § 1 k.k.
Wykładania pojęcia "zadośćuczynienie", o jakim mowa w art. 552 k.p.k.,
bazuje na przepisach prawa cywilnego materialnego, w tym zwłaszcza art. 445 § 2
k.c., z którego wynika, że zadośćuczynienie winno być „odpowiednie”. Kryteria
ustalania owej „odpowiedniości” zadośćuczynienia nie zostały ujęte ustawowo, a
ich skonkretyzowanie nastąpiło w dorobku doktryny i orzecznictwa. Wśród
elementów istotnych z punktu widzenia wysokości zadośćuczynienia wyróżnia się
także przeciętną stopę życiową społeczeństwa. Pamiętać bowiem należy, że
wysokość zadośćuczynienia, z jednej strony, powinna służyć złagodzeniu doznanej
krzywdy, a z drugiej, nie może być źródłem nieuzasadnionego wzbogacenia.
Zasadniczymi natomiast okolicznościami mającymi wpływ na wysokość
zadośćuczynienia pozostają przede wszystkim cierpienia wnioskodawcy, których
4
rodzaj, czas trwania i natężenie, należy każdorazowo określić w kontekście
materiału dowodowego sprawy, z czego – jak skonstatował Sąd ad quem – Sąd
pierwszej instancji wywiązał się bez zastrzeżeń. Sąd odwoławczy powołując się
natomiast w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia na okoliczności materialne,
uczynił to w celu zobrazowania wyważonego oraz umiarkowanego charakteru
orzeczonego na rzecz wnioskodawcy świadczenia.
Skuteczność zarzutu kasacyjnego, w którym podnoszone jest nieprawidłowe
ustalenie kwoty zadośćuczynienia uzależniona jest od wykazania, iż uwzględnione
zostały niewłaściwe lub pominięto istotne elementy, warunkujące prawidłowe
ustalenie wysokości zadośćuczynienia. Jeżeli tak jak w przedmiotowej sprawie
kasacja nie dowodzi skutecznie, by sąd dopuścił się tego rodzaju uchybień, Sąd
Najwyższy nie jest władny do wkraczania w sferę swobodnego uznania
sędziowskiego pozostającego pod ochroną art. 7 k.p.k.
W skardze apelacyjnej podniesiony został wyłącznie i prawidłowo zarzut
błędu w ustaleniach faktycznych, polegający na uznaniu, iż kwota 20.000 zł stanowi
odpowiednią sumę zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez R. T. w
następstwie jego niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania. W celu
wykazania zasadności tego zarzutu skarżąca twierdziła m. in., że „doświadczenie”
wnioskodawcy w pobytach w jednostkach penitencjarnych, a także brak problemów
z przystosowaniem się do warunków izolacji więziennej (przynależność do
nieformalnych struktur) nie umniejszają dolegliwości odczuwanych w związku z
niewątpliwie niesłusznym tymczasowym aresztowaniem, zaś rozłąka z matką oraz
stan jej zdrowia, a także stan zdrowia samego wnioskodawcy spotęgowały jego
cierpienia psychiczne spowodowane osadzeniem. Kasacja, przytaczając tożsame
okoliczności, a nadto podnosząc bezprzedmiotowy argument o wyrokach
uniewinniających w innych postępowaniach karnych (bezprzedmiotowy, gdyż
niniejszej sprawy nie dotyczący), stanowiła li tylko kontynuację polemiki z oceną
dokonaną przez Sąd pierwszej instancji, co pozostawało w jaskrawej sprzeczności
z przywoływanym już art. 519 k.p.k.
Powielenie w kasacji argumentów przedstawionych uprzednio w apelacji
może być skuteczne jedynie w sytuacji, gdy sąd odwoławczy nie rozpoznał
należycie wszystkich zarzutów i nie odniósł się do nich w uzasadnieniu swojego
5
orzeczenia zgodnie z dyspozycją art. 457 § 3 k.p.k. Funkcją kontroli kasacyjnej nie
jest bowiem powielanie kontroli odwoławczej poprzez rozpoznanie zarzutów
stawianych przez skarżącą orzeczeniu Sądu a quo (vide np.: postanowienie Sądu
Najwyższego z 21 kwietnia 2010 r., IV KK 89/10, Lex nr 843724).
Merytoryczna zawartość pisemnych motywów orzeczenia Sądu
odwoławczego nie uprawnia do twierdzenia o nierzetelności kontroli instancyjnej,
podniesionej w zarzucie pierwszym kasacji. Wbrew wywodom skarżącej powyższy
dokument respektuje ustawowe wymogi (art. 457 § 3 k.p.k.), obrazuje bowiem w
sposób szczegółowy, dlaczego zarzuty skargi apelacyjnej nie zostały podzielone w
toku kontroli instancyjnej oraz daje podstawę do stwierdzenia wywiązania się przez
Sąd ad quem z obowiązku, o którym mowa w art. 433 § 2 k.p.k.
Akcentowane przez skarżącą lakoniczne odniesienie się do okoliczności
stanowiących podstawę przyznania zadośćuczynienia czy nieuwzględnienie „w
sposób drobiazgowy” rozmiaru krzywd, jakich doznał wnioskodawca o tyle nie
uzasadnia uznania wadliwości przeprowadzonej kontroli instancyjnej, że przecież
zadaniem Sądu odwoławczego nie jest ponowna ocena całokształtu
zgromadzonego i ujawnionego w sprawie materiału dowodowego, lecz wykazanie -
zgodnie z zakresem i treścią środka odwoławczego - czytelnych powodów
niepodzielenia zarzutów apelacyjnych. Dla zrealizowania tego obowiązku w
sytuacji, gdy Sąd drugiej instancji dysponował wnikliwymi rozważaniami zawartymi
w uzasadnieniu Sądu meriti (str. 6 -9) oraz w pełni je akceptował, nieracjonalnym
byłoby szczegółowe powtarzanie pełnej analizy i oceny zgromadzonego materiału
dowodowego. Jednocześnie podkreślić należy, iż aprobata wyrażona przez Sąd
odwoławczy wobec orzeczenia Sądu pierwszej instancji nie sprowadzała się do
prostego zaakceptowania stanowiska wyrażonego w uzasadnieniu, lecz zawierała
należyte odniesienie się do argumentacji przedstawionej w skardze apelacyjnej. Z
uwagi na powyższe Sąd Najwyższy zdecydowanie odmiennie ocenił jakość
uzasadnienia zaskarżonego wyroku, stwierdzając brak w tym zakresie uchybień
podniesionych w kasacji.
Konsekwencją zaprezentowanej powyżej oceny zarzutów kasacyjnych było
uznanie tego nadzwyczajnego środka zaskarżenia za bezzasadny w stopniu
6
oczywistym, co implikowało orzeczenie wyrażone w części dyspozytywnej
postanowienia.
Na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. wnioskodawca został obciążony kosztami
sądowymi za postępowanie kasacyjne.