Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 18/15
POSTANOWIENIE
Dnia 18 marca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jarosław Matras
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 18 marca 2015 r.,
sprawy K. K.
skazanego z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 2 kk
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w S.
z dnia 15 lipca 2014 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w S. z dnia 13 marca 2014 r.,
p o s t a n o w i ł:
I. Oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
II. Obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
K. K. wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 13 marca 2014 r. został
skazany za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. na karę 7 lat
pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 150 stawek dziennych po 10 zł
każda. Nadto, od tego oskarżonego oraz od współoskarżonego tym samym
wyrokiem zasądzono na podstawie art. 46 § 1 k.k. na rzecz pokrzywdzonego kwotę
3.271,64 zł.
Apelacje od tego wyroku złożyli obrońca oskarżonego oraz oskarżony. W
apelacji obrońcy zarzucono wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za
podstawę rozstrzygnięcia, polegający na błędnych ustaleniach, iż oskarżony
2
dopuścił się czynu z art. 280 § 1 k.k. podczas, gdy z ustaleń dokonanych w sprawie
wynika jednoznacznie, iż inna osoba dokonała czynu przypisanego K. K. Jako drugi
zarzut postawiono obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 5 § 2 k.p.k. oraz
art. 7 k.p.k. i rozstrzygnięcie powstałych wątpliwości jedynie na niekorzyść
oskarżonego, a nadto dokonywanie analizy zeznań pokrzywdzonego w oderwaniu
od zasad określonych w art. 7 k.p.k. poprzez uznawanie, iż pokrzywdzony w chwili
napadu mógł dostrzec na tyle twarz napastnika, aby następnie rozpoznać w nim
oskarżonego. Podnosząc takie zarzuty Autor apelacji wnosił o zmianę wyroku i
uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania.
Oskarżony K. K. zarzucił w swojej apelacji wyrokowi naruszenie przepisów
postępowania mające wpływ na treść wyroku, tj. art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k., a
nadto postawił zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
wyroku oraz wskazał na szereg innych błędów w zakresie postępowania
dowodowego, jak i wadliwą ocenę niektórych dowodów. Podnosząc te zarzuty
wnioskował o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie, ewentualnie o uchylenie
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Po rozpoznaniu tych apelacji Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 15 lipca 2014 r.,
zmienił wyrok w stosunku do K. K. tylko w zakresie doprecyzowanie opisu powrotu
do przestępstwa, a nadto wskazał, iż obowiązek zapłaty odszkodowania ma
charakter solidarny, utrzymując wyrok w pozostałym zakresie.
Kasację od tego wyroku wniósł obrońca skazanego. Zaskarżając wyrok w
całości zarzucił mu rażące naruszenie prawa, mające wpływ na treść orzeczenia, a
przejawiające się w naruszeniu przepisów prawa procesowego:
1. art. 5 § 2 k.p.k.
a) poprzez rozstrzygnięcie niedającej usunąć się wątpliwości dotyczącej
dokonaniu rozboju przez skazanego w sytuacji, gdy zaniechano w ogóle uzyskania
zapisów z monitoringu, co w konsekwencji skutkowało uproszczeniem
wnioskowania Sądu i skazaniem K. K.;
b) przez aprobatę przyjętej przez Sąd I Instancji oceny dowodów w postaci
zeznań pokrzywdzonego, który przesłuchany bezpośrednio po zdarzeniu nie potrafił
wskazać sprawcy, a nadto w relacji złożonej natychmiast po zajściu swej
3
konkubinie oznajmił jedynie o tym, że nieznana osoba zabrała mu portfel przed
budynkiem mieszkalnym;
2. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez zaakceptowanie w toku kontroli
instancyjnej naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów oraz nierzetelnego i
nieuwzględniającego zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i
doświadczenia życiowego ocenienia materiału dowodowego, skutkujących
nieprawidłowymi ustaleniami oraz akceptacją oceny dokonanej przez Sąd
Rejonowy, zawierającą szereg elementów dowolności,
3. art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 2
§ 2 k.p.k. przez niezasadne zaniechanie ustalenia wszystkich okoliczności istotnych
dla sprawy, oraz wszystkich okoliczności sprzyjających popełnieniu przestępstwa i
ustaleń faktycznych a w konsekwencji oparcie rozstrzygnięcia na niekompletnym
materiale dowodowym, a to poprzez:
a) pominięcie wniosku dowodowego o przeprowadzenie opinii biegłego z
zakresu sztuk walki z uwagi na to, że w trakcie postępowania przed Sądem I
instancji sformułowano wniosek o przeprowadzenie eksperymentu procesowego na
okoliczność czynienia spostrzeżeń przez osobę, której założono „krawat", który to
wniosek został oddalony z uwagi na niemożliwość jego przeprowadzenia;
b) oddalenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania
funkcjonariuszy policji na okoliczność kierowania zeznaniami P. K., który
ostatecznie przyznał się do popełnienia zarzucanego K. K. czynu;
c) zaniechanie uzyskania z urzędu informacji dotyczących zapisu z monitoringu
z miejsca zdarzenia oraz rozstrzygnięcie powstałej luki na podstawie innych
dowodów, świadczących na niekorzyść skazanego;
4. art. 92 k.p.k. polegające na utrzymaniu w mocy wyroku Sądu Rejonowego,
mimo że nie został on oparty na całokształcie materiału dowodowego, a w
konsekwencji uznanie tego wyroku za prawidłowy, pomimo, że stanowisko Sądu
okręgowego nie zawiera wypełnienia ustawowego zadania kontroli orzeczenia
Sądu Rejonowego;
5. art. 457 § 3 k.p.k. poprzez nierozważenie i nieustosunkowanie się w
uzasadnieniu wyroku w sposób spełniający standardy procesowe do zarzutów i
4
wniosków apelacyjnych obrońcy skazanego oraz pominięciu istotnych argumentów
podnoszonych przez obrońcę, co miało istotny wpływ na treść uzasadnienia.
Podnosząc takie zarzuty skarżący wnosił o uchylenie wyroku i przekazanie
sprawy właściwemu sądowi do ponownemu rozpoznania.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł
o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jako oczywiście bezzasadna podlegała oddaleniu w trybie art. 535 §
3 k.p.k. Na wstępie wskazać należy, że kasacja jest nadzwyczajnym środkiem
zaskarżenia, który to środek strony mogą kierować pod adresem sądu II instancji
(art. 519 k.p.k.). W kasacji strona winna zatem wskazać, jakie to przepisy prawa
sąd odwoławczy naruszył - i to w sposób rażący - przy rozpoznaniu apelacji, a
ponadto musi wykazać, że wskazywane uchybienie mogły mieć istotny wpływ na
treść wyroku tego sądu. Tymczasem cztery pierwsze zarzuty kasacji to zarzuty
odnoszące się do wyroku sądu I instancji. Powtórzono w nich wprost te zarzuty,
które zostały postawione wyrokowi sądu I instancji, co w kasacji nie jest przecież
możliwe i dopuszczalne. Postępowanie kasacyjne nie może bowiem służyć
ponownej kontroli apelacyjnej, tej bowiem w tym trybie nie dokonuje Sąd
Najwyższy. Zarzuty, które stawiano w apelacji mogą być wskazane w kasacji tylko
wówczas, gdy do zarzutów tych sąd odwoławczy się nie ustosunkował. Wówczas
takie postępowanie (wskazanie ponowne zarzutu apelacji) ma jednak służyć nie
temu, aby te zarzuty rozpoznał Sąd Najwyższy, ale tylko temu aby wykazać, iż sąd
II instancji rażąco obraził przepis art. 433 § 2 k.p.k. nie ustosunkowując się do
wskazanych zarzutów. W odniesieniu do tych zarzutów skarżący nie wskazał, aby
sąd II instancji tych zarzutów nie rozpoznał, co nie pozwala na uznanie, iż zarzuty
te mają charakter kasacyjny. Dodać należy, że sąd II instancji nie rozstrzygał
wątpliwości, a zatem i nie mógł dopuścić się obrazy art. 5 k.p.k. (wątpliwości tych
nie miał sąd I instancji), nie przeprowadzał również dowodów, a tylko je kontrolował
w zakresie wskazanym w apelacjach (zarzut obrazy art. 7 i 410 k.p.k.). Nie mógł też
sąd II instancji dopuścić się obrazy tych przepisów, które wskazano w zarzucie
opisanym jako trzeci. Sąd odwoławczy zobligowany był do rozważanie tych kwestii
z uwagi na to, iż były one ujęte jako zarzuty apelacji. Z uzasadnienia wyroku
5
wynika, iż rozważył kwestię biegłego z zakresu sztuk walki, jak i odniósł się do
monitoringu i oddalenia wniosku dowodowego co do przesłuchania funkcjonariusza
policji (strona 5 – 7). Skoro zatem uznał, że w tym zakresie procedowanie sądu I
instancji było prawidłowe, to nie mógł jednocześnie naruszyć tych przepisów prawa
procesowego, które wskazywałyby na celowość przeprowadzenia tych dowodów w
postępowaniu odwoławczym. Jest oczywiste, że nie mógł zostać naruszony
przepis art. 92 k.p.k. (zarzut w pkt 4). Przepis ten nie był przecież przez sąd II
instancji stosowany w toku kontroli odwoławczej, a sąd ten nie stwierdził, aby sąd I
instancji orzekał na niekompletnym materiale dowodowym. Jedynie ostatni zarzut
ma charakter zarzut kasacyjnego. Rzecz jednak w tym, iż jest on nieprawdziwy. W
uzasadnieniu kasacji jej Autor nie wskazał do jakiego to zarzutu lub istotnego
argumentu sąd II instancji się nie odniósł. Nie jest prawdą również i to, aby sąd
odwoławczy nie wskazał żadnego innego dowodu poza zeznaniami
pokrzywdzonego. Wystarczy odesłać do uzasadnienia na stronach 8 do 12 aby
stwierdzić, iż sąd ten bardzo starannie przeanalizował zarzuty apelacji oraz
wskazał, iż także współoskarżony P. K. – w części wyjaśnień obdarzonych wiarą –
potwierdził udział skazanego w tym przestępstwie. Końcowo zaś trzeba podkreślić,
że trafnie też sąd II instancji oceniał dowód z zeznań pokrzywdzonego.
Pokrzywdzony już w pierwszym przesłuchaniu zeznał, iż gdyby zobaczył sprawcę
to by go poznał (k. 5 oraz k. 22v), a konsekwentnie na k. 139 v odnotowano
bezsporne rozpoznanie skazanego przez pokrzywdzonego po rysach twarzy i
sylwetce.
Z tych wszystkich powodów orzeczono jak w postanowieniu.