Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 257/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 kwietnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Marta Romańska (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Dariusz Dończyk
SSN Kazimierz Zawada
Protokolant Bożena Kowalska
w sprawie z powództwa Gminy Miejskiej K.
przy uczestnictwie interwenienta ubocznego K. C.
przeciwko A. J.
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w K.
o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 17 kwietnia 2015 r.,
skargi kasacyjnej Prokuratora Okręgowego w K.
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 24 września 2013 r.,
1) oddala skargę kasacyjną,
2) nie obciąża powoda kosztami postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powódka - Gmina Miejska K. wniosła o usunięcie niezgodności między
stanem prawnym nieruchomości stanowiącej działkę nr 672/7, jednostka
ewidencyjna K., obręb 41, o powierzchni 0,0513 ha, ujawnionym w prowadzonej dla
niej przez Sąd Rejonowy w K. księdze wieczystej […], a jej rzeczywistym stanem
prawnym poprzez wykreślenie z działu II tej księgi A. J. i wpisanie w jej miejsce
Gminy Miejskiej K., jako właściciela.
Pozwana A. J. wniosła o oddalenie powództwa.
Swój udział w postępowaniu zgłosił Prokurator Prokuratury Okręgowej w K. i
poparł żądanie powódki. Interwencję uboczną po jej stronie zgłosił też K. C., który
swoje zainteresowanie rozstrzygnięciem tłumaczył tym, że aktualny stan wpisów w
księdze wieczystej uniemożliwia mu zrealizowanie roszczenia zmierzającego do
uregulowania tytułu do garażu wybudowanego z jego środków na działce nr 672/7.
Wyrokiem z 6 sierpnia 2012 r. Sąd Rejonowy w K. oddalił powództwo i
zasądził od powódki na rzecz pozwanej 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów
postępowania. Sąd ten ustalił, że umową sprzedaży zawartą 23 grudnia 1963 r. na
podstawie art. 6 ustawy z 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania
nieruchomości (Dz.U. Nr 17, poz. 70 ze zm.), S. K. zbył na rzecz Skarbu Państwa
nieruchomość oznaczoną jako parcela gruntowa l. kat. 1157/12 o powierzchni 513
m2
, z przeznaczeniem pod zabudowę „O. A.” Decyzją z 17 grudnia 1990 r.
Kierownik Urzędu Rejonowego w K. stwierdził, że parcela ta nie została użyta na
cel, na który nastąpiło jej nabycie. Prawomocnym wyrokiem z 29 listopada 1991 r.
Sąd Wojewódzki w K. zobowiązał Gminę K. do zawarcia ze S. K. umowy
przenoszącej na niego własność parceli l. kat. 1157/12, o pow. 513 m2, objętej
księgą wieczystą nr […]. Parceli tej w ewidencji gruntów odpowiada w całości
działka nr 672/7, o powierzchni 0,0513 ha. Na podstawie wyroku z 29 listopada
1991 r., w księdze wieczystej nr […] wpisano na rzecz S. K. prawo własności
nieruchomości oznaczonej jako działka nr 672/7, o pow. 513 m2
. Spadek po nim
nabyli L. K. i M. S. Umową częściowego działu spadku stali się oni
3
współwłaścicielami spornej nieruchomości w udziałach po 1/2 części. Na podstawie
późniejszych umów darowizny i sprzedaży jedynym właścicielem nieruchomości
oznaczonej jako działka nr 672/7, stała się pozwana. Wojewoda […] stwierdził
nieważność decyzji Kierownika Urzędu Rejonowego w K. z 17 grudnia 1990 r., a
jego decyzja została utrzymana w mocy przez Ministra Infrastruktury. Skarga na
decyzję Ministra Infrastruktury została oddalona przez sąd administracyjny.
Sąd Rejonowy uznał, że wyrok wydany przez Sąd Wojewódzki w K. zastąpił
oświadczenie woli powódki prowadzące do zawarcia umowy przeniesienia
własności nieruchomości odpowiadającej granicom parceli l. kat. 1157/12 (art. 64
k.c.), i - wobec pełnej zgodności z żądaniem pozwu wniesionego w sprawie,
w której zapadł - stał się podstawą wpisu S. K. jako właściciela w księdze
wieczystej prowadzonej dla tej nieruchomości, jako że jego oświadczenie woli
złożone zostało w pozwie. Zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne
wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy i organy
państwowe. W tej sytuacji Sąd Rejonowy przyjął, że nie jest uprawniony do badania
ważności i skuteczności orzeczenia zastępującego umowę przeniesienia własności
nieruchomości. Za bezzasadny uznał też zarzut powódki, że nabycie własności
nieruchomości przez pozwaną nie było chronione przez rękojmię wiary publicznej
ksiąg wieczystych. Z uwagi na obowiązywanie w obrocie prawnym domniemania
dobrej wiary, na powódce spoczywał obowiązek wykazania, że pozwana w chwili
dokonywania czynności prawnej z M. S. wiedziała, iż jej poprzednicy prawni w
rzeczywistości nie byli właścicielami spornej nieruchomości, albo z łatwością mogła
się o tym dowiedzieć. Wiedza o tym, że toczą się postępowania, w których
kwestionowane jest prawo własności osób ujawnionych w księdze wieczystej jako
właściciele nie przesądza o złej wierze po stronie pozwanej jako nabywcy
nieruchomości.
Wyrokiem z 24 września 2013 r. Sąd Okręgowy w K. oddalił
apelację powoda od wyroku Sądu Rejonowego w K. z 6 sierpnia 2012 r.
Sąd Okręgowy zaaprobował ustalenia faktyczne dokonane w sprawie przez
Sąd Rejonowy i stwierdził, że bezpodstawne są zarzuty pozwanej, jakoby nabycie
własności działki nr 672/7 przez S. K. było „nieważne, bezskuteczne a nawet
4
niewykonalne”. Mające podstawę w art. 365 § 1 k.p.c. związanie prawomocnym
wyrokiem wydanym w sprawie […] polega na stworzeniu stanu związania nim nie
tylko co do treści oświadczenia woli strony przenoszącej własność, ale także co do
tego, że doszła do skutku umowa przeniesienia własności nieruchomości złożonej z
parceli l. kat 1157/12 o powierzchni 513 m2
, objętej księgą wieczystą nr […].
Zgodnie z art. 64 k.c. prawomocne orzeczenie sądu stwierdzające obowiązek danej
osoby złożenia oznaczonego oświadczenia woli zastępuje to oświadczenie.
Rozstrzygnięcie oparte o ten przepis jest instrumentem faktycznego
wyegzekwowania obowiązku złożenia określonego oświadczenia woli, a
prawomocny wyrok uwzględniający żądanie pozwu zastępuje takie oświadczenie.
Nabycie własności przez S. K. było skutkiem uprawomocnienia się wyroku, a to
wyklucza możliwość badania ważności zawartej w tym trybie umowy. Stwierdzenie
nieważności decyzji z 17 grudnia 1990 r. na tę ocenę nie wpływa, gdyż nabycie
przez S. K. własności nieruchomości stanowiącej działkę nr 672/7 nie nastąpiło na
drodze administracyjnej, lecz mocą czynności cywilno-prawnej. Wbrew
twierdzeniom powódki, treścią umowy nie był zwrot wywłaszczonej nieruchomości,
co oczywiście mogło następować tylko na drodze administracyjnej, lecz
przeniesienie prawa własności mocą oświadczenia woli wywołującego skutki
materialnoprawne. Nawet gdyby przyjąć, że charakter związania prawomocnym
wyrokiem wydanym w sprawie […] jest tego rodzaju, iż odnosi się wyłącznie do
istnienia oświadczenia woli o określonej treści i nie stoi na przeszkodzie badaniu
jego zgodności z prawem, a także badaniu ważności czynności prawnej, której
elementem było to oświadczenie, to i tak nie powoduje to nieważności albo
bezskuteczności umowy, u podstaw której miało ono leżeć. Sąd Okręgowy za
bezzasadny uznał zarzut braku przedmiotu umowy, do zawarcia której doszło
wskutek działania fikcji ustalonej w art. 64 k.c., oparty na twierdzeniu, że wyrok […]
dotyczył formalnie nieistniejącej nieruchomości stanowiącej parcelę l. kat. 1157/12.
Sposób oznaczenia nieruchomości według danych katastralnych czy
ewidencyjnych nie ma znaczenia rozstrzygającego o tym, czy istnieje ona jako
przedmiot czynności prawnej prowadzącej do przeniesienia jej własności. Jest nim
bowiem nieruchomość w znaczeniu prawno-rzeczowym, to jest część powierzchni
ziemskiej stanowiąca odrębny przedmiot własności (art. 46 § 1 k.c.), której
5
tożsamość wobec zmiany oznaczeń ewidencyjnych jest wykazywana dokumentami
w postaci wykazów zmian gruntowych. W 1992 r. powstała działka ewidencyjna nr
672/7, a parcela gruntowa I. kat. 1157/12, o której orzekł Sąd Wojewódzki istniała w
dacie wydania wyroku w sprawie […]. Nie była ona wówczas częścią innej
nieruchomości, co czyni bezzasadnym zarzut naruszenia art. 47 § 1 k.c.
Nieważności nabycia przez S. K. prawa własności p.gr. l. kat. 1157/12 nie można
też upatrywać w art. 48 ust. 1 w związku z art. 69 ust. 1 i 2 ustawy z 29 kwietnia
1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (tekst jedn. Dz.U. z
1991 r. Nr 30, poz. 127 ze zm.; dalej: „u.g.g.”), które regulowały administracyjny
tryb oraz przesłanki wywłaszczania i zwrotu nieruchomości. Oświadczenie woli
ukształtowane wyrokiem […] nie obejmuje zastrzeżonego dla administracji
rozstrzygnięcia w przedmiocie zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, natomiast jest
wyrazem woli przeniesienia jej własności na osobę fizyczną. Przepisy ustawy o
gospodarce gruntami przewidywały szczególny tryb dla sprzedaży lub oddawania w
użytkowanie wieczyste gruntów gminnych, ale nie zawierały zakazu przenoszenia
ich własności.
Zarzuty odnoszące się do ważności i skuteczności nabycia własności
nieruchomości przez pozwaną nabrałyby znaczenia dopiero po ustaleniu,
że nieważne było nabycie tej nieruchomości przez jej poprzednika prawnego, a dla
takiej kwalifikacji brak jest podstaw. Skoro nabycie prawa własności działki 672/7
przez S. K. było ważne, to ocena okoliczności dotyczących dobrej wiary pozwanej
w chwili zawierania umów sprzedaży i darowizny nieruchomości nie ma znaczenia
dla rozstrzygnięcia. Zakwestionowanie dobrej wiary pozwanej w oparciu o
twierdzenia o jej wiedzy o licznych toczących się procesach dotyczących działki
672/7, nie byłoby skuteczne, bowiem ich wynik mógł raczej upewniać o istnieniu
nabytych praw, aniżeli poddawać je w jakąkolwiek wątpliwość.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Okręgowego z 24 września 2013 r.
Prokurator Prokuratury Okręgowej zarzucił, że orzeczenie to zapadło
z naruszeniem prawa materialnego (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.), to jest: - art. 58 § 1
k.c. w zw. z art. 48 ust. 1 w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 u.g.g., bowiem w dacie wydania
wyroku z 29 listopada 1991 r., w sprawie […], niedopuszczalne było orzekanie o
zwrocie wywłaszczonych nieruchomości na drodze cywilno-prawnej; - art. 156 k.c.,
6
bowiem jeżeli zawarcie umowy przeniesienia własności nieruchomości następowało
w wykonaniu zobowiązania mającego źródło w innym zdarzeniu, to ważność
czynności prowadzącej do przeniesienia własności nieruchomości zależała od
istnienia tego zobowiązania; - art. 158 k.c., bowiem w umowie przenoszącej
własność zawieranej w wykonaniu jakiegoś zobowiązania, zobowiązanie to
powinno być wymienione; - art. 10 u.g.g. z uwagi na nieistnienie decyzji orzekającej
o podziale działki, do której włączony został obszar parceli l. kat. 1157/12 przed
zawarciem umowy przenoszącej jej własność; - art. 47 § 1 k.c. z uwagi na zawarcie
pomiędzy powódką a S. K. umowy przenoszącej własność nieruchomości
stanowiącej parcelę l. kat. 1157/12 pomimo niedokonania podziału budynków,
jakimi ta parcela jest zabudowana; - art. 46 § 1 k.c. i art. 155 § 2 k.c. z uwagi na
uznanie, że umowa dotycząca parceli l. kat. 1157/12 doszła do skutku pomimo
nieistnienia jej przedmiotu w dacie, w której miała być zawarta; - art. 6 ust. 1 i art. 3
ust. 1 oraz art. 10 ust. 1 ustawy z 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece
(tekst jedn. Dz.U. z 2013, poz. 707; dalej: „u.k.w.h.”) w związku z przyjęciem, że
pozwana nabyła własność nieruchomości złożonej z działki nr 672/7 w dobrej
wierze i jej nabycie jest chronione rękojmią, podczas gdy pozwana wiedziała o
toczących się licznych postępowaniach, w których kwestionowano prawidłowość
nabycia tej nieruchomości przez S. K., a udział we własności tej nieruchomości
wynoszący ½ nabyła nieodpłatnie.
Skarżący zarzucił też, że wyrok Sądu Okręgowego zapadł z naruszeniem
prawa procesowego (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.), to jest art. 365 § 1 k.p.c. oraz art. 77
ust. 2 Konstytucji, w związku z przyjęciem, że niedopuszczalne jest kwestionowanie
skutków wyroku zapadłego w sprawie […] w sporze między stronami niniejszego
postępowania.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Powódka poparła skargę
kasacyjną, a pozwana wniosła o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Art. 77 ust. 2 Konstytucji RP, którego naruszenie zarzuca skarżący, nie
jest normą prawa procesowego, lecz materialnego, tyle że publicznego, a nie
7
cywilnego. Jej adresatem jest w pierwszym rzędzie ustawodawca. Nie powinien on
bowiem tworzyć przepisów, które by zamykały drogę sądową dla ochrony
naruszonych wolności i praw osobom powołującym się na to, że pozostają w
sytuacji wymagającej udzielenia im takiej ochrony. W dalszej kolejności adresatami
normy ustalonej w art. 77 ust. 2 Konstytucji RP są sądy, które powinny wykładać
obowiązujące prawo w sposób pozwalający na zrealizowanie standardu ustalonego
w tym przepisie.
Powyższe nie oznacza jednak, że każdy podmiot poszukujący ochrony
sądowej może oczekiwać, iż jego sprawa będzie rozpoznawana z pominięciem
skutków przypisanych orzeczeniom wydanym w innych postępowaniach sądowych,
w tym w szczególności w postępowaniach prowadzonych z jego udziałem albo
z udziałem poprzedników prawnych osób, z którymi aktualnie pozostaje w sporze
na tle tych samych co poprzednio faktów. Ujmując rzecz najkrócej, konstrukcję
prawomocności orzeczenia opartą na dwóch skutkach oddających jej istotę,
a mianowicie mocy wiążącej orzeczenia i jego powagi rzeczy osądzonej,
wprowadzono do przepisów procedur sądowych, w tym i procedury cywilnej, po to,
by orzeczeniom wydawanym przez sąd, a zwłaszcza orzeczeniom o istocie sprawy,
zapewnić należną im rangę. Ustawodawca zrealizował ten zamiar przez założenie,
że orzeczenia co do istoty sprawy ustabilizują stosunki między stronami sporu,
a to z uwagi na wyłączenie możliwości swobodnego powrotu do sporu o prawne
konsekwencje okoliczności faktycznych, jakie legły u jego podstaw (art. 366 k.p.c.)
oraz przez założenie, że wszystkie wydane przez sąd orzeczenia muszą być
respektowane przez strony, inne sądy i inne organy (art. 365 k.p.c.).
Obowiązywanie przepisów określających skutki właściwe prawomocnym
orzeczeniom sądowym nie godzi w zasadę ustaloną w art. 77 ust. 2 Konstytucji RP,
gdyż nie można jej postrzegać w ten sposób, że podmiot poszukujący ochrony
sądowej w konkretnej sprawie, której granice są determinowane przez fakty
i mające do nich zastosowania prawo, może to czynić tak długo, aż uzyska
orzeczenie co do istoty sprawy, które on sam postrzega jako satysfakcjonujące
i zaspakajające jego interesy. Wykładnia zasady ustalonej w art. 77 ust. 2
Konstytucji RP w sposób postulowany przez skarżącego zdeprecjonowałaby
znaczenie orzeczeń sądowych rozstrzygających o istocie sprawy, bo ich wydanie
8
przestałoby oznaczać, że spór o prawne konsekwencje objętych rozpoznaniem
faktów został definitywnie zakończony oraz że uporządkowane zostały relacje
między stronami w związku z określeniem prawnych skutków konkretnej sytuacji.
Skarżący - tak samo jak wcześniej powódka - zarzuca, że art. 365 § 1 k.p.c.
nie może stać na przeszkodzie ponownej ocenie skutków prawnych, jakie
należałoby wywieść z okoliczności, które legły u podstaw wydania wyroku
z 29 listopada 1991 r., w sprawie […]. Z przepisu tego wynikają granice mocy
wiążącej prawomocnego orzeczenia, która rozciąga się na sądy i organy
państwowe, strony postępowania, w którym zapadło, a na inne osoby –
w przypadkach wskazanych w ustawie. Dalej idące skutki uprawomocnienia się
wyroku przewidział ustawodawca w art. 366 k.p.c., który to przepis, w powiązaniu
z art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c., wyklucza możliwość prowadzenia ponownego procesu
o to samo roszczenie, między tymi samymi stronami. Pojęcie strony postępowania
na gruncie art. 365 § 1 i art. 366 k.p.c. oznacza także jej następcę prawnego.
Skarżący akcentuje, że spór w sprawie […] toczył się pomiędzy S. K. i powódką,
która zgłosiła roszczenie o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym
stanem prawnym, co ma oznaczać, iż pozwana w niniejszej sprawie ma status
osoby trzeciej wobec stron zakończonego prawomocnie postępowania i może
przeciwstawić wydanemu wówczas wyrokowi dowolne twierdzenia i zarzuty.
Skarżący pomija jednak, że pozwana jest następcą prawnym S.K. wprawdzie nie
pod tytułem ogólnym, ale w zakresie prawa własności nieruchomości, której
dotyczy żądanie pozwu, skoro od jego spadkobierców nabyła udziały we własności
tej nieruchomości.
2. Z art. 156 k.c. rzeczywiście wynika, że jeżeli zawarcie umowy
przeniesienia własności nieruchomości następuje w wykonaniu zobowiązania
mającego źródło w innym zdarzeniu, to ważność czynności prowadzącej do
przeniesienia własności nieruchomości zależy od istnienia tego zobowiązania.
Zarówno causa jak i inne przesłanki decydujące o ważnym zawarciu umowy
przeniesienia przez powódkę w niniejszej sprawie na S. K. własności
nieruchomości opisanej jako p. gr. l. kat 1157/12 zostały objęte rozpoznaniem
w sprawie […], zakończonej wyrokiem z 29 listopada 1991 r. Przytoczne wyżej
regulacje procesowe stoją na przeszkodzie ponownej ocenie tych samych
9
okoliczności w niniejszej sprawie, skoro na drodze przewidzianej procedurą nie
doszło do wzruszenia wyroku z 29 listopada 1991 r. Nie jest wprawdzie trafne
stanowisko Sądów meriti, że przyczyną złożenia oświadczenia woli prowadzącego
do przeniesienia na S. K. własności nieruchomości nie był jej zwrot jako zbędnej na
cele wywłaszczenia, ale korekta tego stanowiska niczego nie zmienia, gdy chodzi o
ostateczną ocenę prawną żądania. Do wytoczenia przez S. K. powództwa o
zobowiązanie Gminy do złożenia oświadczenia woli doszło bowiem po wydaniu
rozstrzygnięcia administracyjnego przesądzającego takie zakwalifikowanie
nieruchomości, którą sprzedał Skarbowi Państwa na cele wywłaszczeniowe umową
z 23 grudnia 1964 r. oraz ze względu na wydanie tego orzeczenia na drodze
administracyjnej. W 1991 r., gdy zapadł kwestionowany przez powódkę wyrok, do
rozstrzygania o zwrocie wywłaszczonych nieruchomości z woli ustawodawcy
rzeczywiście miało dochodzić na drodze administracyjnej, i taki pogląd ostatecznie
zwyciężył w orzecznictwie. Z uwagi jednak na to, że w sprawie S. K. o zwrot
wywłaszczonej nieruchomości właściwy organ administracji w decyzji z 17 grudnia
1990 r. wypowiedział się jedynie o przesłance dla wydania decyzji w przedmiocie
zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, gdyż tak wąsko postrzegał swoje
kompetencje orzecznicze, to S. K. poszukiwał ochrony prawnej przed sądem i na
tej drodze zrealizował przysługujące mu roszczenie. Prawomocny wyrok z 29
listopada 1991 r. w sprawie […] nie został wzruszony przy wykorzystaniu
nadzwyczajnych środków zaskarżenia ani także w postępowaniu prowadzonym z
inicjatywy Prokuratora Generalnego na podstawie art. 64 ustawy z 23 listopada
2002 r. o Sądzie Najwyższym (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r. poz. 499), które
zakończyło się postanowieniem z 16 września 2010 r., III CN 1/10, oddalającym
wniosek. Oznacza to, że także w niniejszej sprawie skarżący nie może skutecznie
powoływać się na wydanie wyroku z 29 listopada 1991 r. w sprawie […] z
naruszeniem art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 48 ust. 1 w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 u.g.g.
Z art. 158 k.c. rzeczywiście wynika, że w umowie przenoszącej własność
nieruchomości zawieranej w wykonaniu uprzednio powstałego zobowiązania,
zobowiązanie to powinno być w akcie wymienione. Powyższy wymóg należy
odnieść odpowiednio także do orzeczenia sądowego zastępującego oświadczenie
woli jednej ze stron takiej umowy. Zaniechanie wymienienia w prawomocnym
10
orzeczeniu zobowiązującym do złożenia oświadczenia woli zobowiązania,
w wykonaniu którego dochodzi do przeniesienia własności nieruchomości nie
oznacza, że wyrokowi temu należy odmawiać skuteczności. Istnienie i ważność
zobowiązania, w wykonaniu którego zastępowane orzeczeniem sądowym
oświadczenie woli zostaje złożone musiało być bowiem objęte badaniem sądu
przed wydaniem wyroku.
Stwierdzenie nieważności decyzji orzekającej o zbędności na cele
wywłaszczenia nieruchomości, której dotyczy wyrok z 29 listopada 1991 r. wydany
w sprawie […], niczego w tej ocenie nie zmienia, gdyż nie ta decyzja, lecz ustalone
w art. 64 k.c. i art. 1047 § 1 k.p.c. skutki wyroku zobowiązującego do złożenia
oświadczenia woli, kreujące fikcję jego złożenia, spowodowały, że do przeniesienia
własności nieruchomości doszło. Wydanie decyzji administracyjnej o określonej
treści bywa zdarzeniem rodzącym rozmaite skutki cywilnoprawne. Trzeba
podkreślić, że w orzecznictwie sądowym utrwalone jest stanowisko, iż wzruszenie
decyzji administracyjnej, której wydanie było niezbędnym warunkiem dla złożenia
oświadczenia woli prowadzącego do zawarcia umowy, nie czyni tej umowy
nieważną (por. uchwały Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 1964 r., III CO 12/64,
OSNC 1964, nr 12, poz. 244, z 20 lutego 1979 r., III CZP 94/78, OSNC 1979, nr 7-
8, poz. 144).
Można wprawdzie zgodzić się ze stanowiskiem, że gdyby o zwrocie
nieruchomości zbędnej na cele wywłaszczenia (zamiast o samej tylko przesłane
zwrotu takiej nieruchomości) orzekł organ administracji w postępowaniu
jurysdykcyjnym, a następnie doszłoby do wzruszenia tej decyzji w którymś
z nadzwyczajnych postępowań administracyjnych, to otwarłaby się droga dla
ponownej oceny przesłanek, które w świetle ustawy uzasadniają jej wydanie.
Po wznowieniu postępowania administracyjnego prowadzący je organ administracji
musiałby zbadać, czy powołana przesłanka wznowienia istniała oraz czy w ogóle,
a jeśli tak, to w jaki sposób, wpłynęła na wynik sprawy. Stwierdzenie nieważności
takiej decyzji powodowałoby konieczność ponownego rozpoznania sprawy, w której
zapadła decyzja przez właściwy organ administracji, z czym oczywiście wiąże się
możliwość odmiennego niż poprzednio rozstrzygnięcia w takiej sprawie. Skoro
jednak roszczenie S. K. zmierzające do odzyskania własności nieruchomości
11
uznanej za zbędną na cele wywłaszczenia było realizowane przed sądem
powszechnym, a nie przed organem administracji publicznej w postępowaniu
jurysdykcyjnym, to wykluczone jest stosowanie do niego tych trybów wzruszenia
orzeczenia prawomocnie kończącego postępowanie, które znane są procedurze
administracyjnej.
3. Nieruchomością gruntową jest część powierzchni ziemskiej stanowiąca
odrębny przedmiot własność (art. 46 § 1 k.c.). Takiej nieruchomości dotyczył wyrok
wydany w sprawie […]. Nie sposób jest przyjąć, że nieruchomość, o której w nim
mowa nie istniała tylko dlatego, że część gruntu składająca się na nią została w
orzeczeniu sądowym (tak samo zresztą, jak i w będącej przesłanką dla jego
wydania decyzji administracyjnej) oznaczona nie numerem ewidencyjnym, ale
poprzedzającym go - katastralnym. Skoro w wyniku uprawomocnienia się wyroku
sądowego doszło do wyodrębnienia tego gruntu, który odpowiadał obszarowi
parceli l. kat. 1157/12 z większego kompleksu gruntów, a w dalszej kolejności także
z księgi wieczystej dla nich prowadzonej, to brak wcześniejszego przeprowadzenia
postępowania administracyjnego zmierzającego do wydzielenia go i oznaczenia
numerem ewidencyjnym, nie czyni orzeczenia sądowego nieskutecznym. To samo
odnosi się do budynków, którymi grunt ma być zabudowany, przy czym co do tej
kwestii, to trzeba poczynić zastrzeżenie, że usytuowanie i rodzaj zabudowy na
gruncie odpowiadającym parceli l. kat. 1157/12 nie był przedmiotem szczegółowych
ustaleń Sądów meriti.
4. Trafnie założył Sąd Okręgowy, że skoro brak jest podstaw do
zakwestionowania nabycia własności nieruchomości objętej księgą wieczystą […]
przez S. K., to nie powstaje potrzeba oceny skuteczności nabycia własności tej
nieruchomości przez pozwaną przez pryzmat działania przepisów o rękojmi dobrej
wiary ksiąg wieczystych, a zatem nie można podzielić zarzutów naruszenia przez
Sąd Okręgowy art. 6 ust. 1 i art. 3 ust. 1 oraz art. 10 ust. 1 u.k.w.h.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 39814
k.p.c. i art. 106 k.p.c.,
Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji.
12