Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 112/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 01 lipca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSO Janusz Adamski

Sędziowie: SO Marek Podwójniak (spraw.)

SR (del.) Magdalena Śliwińska

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Wiktorzak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Ryszarda Kostrzewy

po rozpoznaniu w dniu 01 lipca 2015 r.

sprawy J. S.

oskarżonej z art. 233§1 k.k. i art. 234 k.k w zw. z art. 11§2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. oraz z art. 288§1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 24 lutego 2015 roku sygn. akt II K 90/14

na podstawie art. 437§1 k.p.k. oraz art. 636§1 k.p.k.:

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście bezzasadną,

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. K. kwotę 420 (czterysta dwadzieścia) złotych podwyższoną o podatek od towarów i usług w kwocie 96,60 (dziewięćdziesiąt sześć 60/100) złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej J. S. w postępowaniu odwoławczym z urzędu,

3.  zasądza od J. S. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 536,60 (pięćset trzydzieści sześć 60/100) złotych tytułem poniesionych w postępowaniu odwoławczym wydatków oraz wymierza jej opłatę za II instancję w kwocie 340 (trzysta czterdzieści) złotych.

Sygn. akt II Ka 112/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 24 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli w sprawie II K 90/14 uznał J. S. za winną tego że:

w dniach 19 lutego 2013 roku oraz 07 marca 2013 roku w Z., działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, będąc przesłuchiwaną w toku postępowania przygotowawczego nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Zduńskiej Woli w sprawie o sygn., akt Ds. 153/13 w charakterze świadka, po uprzednim pouczeniu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań tj. o treści art. 233 §1 kk jak i o treści art. 234 kk zeznała do protokołów przesłuchań nieprawdę co do tego, iż własnoręcznie nie podpisała się swoim imieniem i nazwiskiem na umowach użyczenia pojazdu marki M. o nr rej. (...) 55 oraz użyczenia domu w miejscach przeznaczonych dla użyczającego i tym samym stwierdzając, iż dokonano sfałszowania jej podpisów na tych umowach, podczas gdy w rzeczywistości podpisy poczynione pismem ręcznym o treści (...) w miejscu użyczający na ww. umowach nakreślone zostały jej pismem ręcznym, a które to zeznania służyły jako dowód w postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy z dnia 06 czerwca 1997 roku kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 1997 roku, nr 89, poz. 555 ze zm.) i jednocześnie przed organem powołanym do ścigania przestępstw - Komendą Powiatową Policji w Z. - w treści składanych zeznań w charakterze świadka fałszywie oskarżyła Z. W. o popełnienie czynów zabronionych z art. 270 §1 tj. podrobienie jej podpisów na ww. umowach użyczenia o czyn z art. 233 § 1 kk i z art. 234 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i w zw. z art. 12 kk. i za to na podstawie art. 233 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierzył jej karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

a także tego, że:

w dniu 18 marca 2013 roku w miejscowości K. przy ul. (...), gm. Z., woj. (...), dokonała uszkodzenia samochodu osobowego marki M. (...) o nr rej. (...), w ten sposób że umyślnie uderzyła łomem 1 szybę czołową pojazdu i boczą przednią prawą, powodując ich pęknięcie na znacznej powierzchni, w następstwie czego powstały straty mieniu w kwocie 550,00 PLN na: szkodę właściciela pojazdu Z. W. tj. o czyn z art. 288 § 1 kk. i za to na podstawie art. 288 § l kk wymierzył jej karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 85 kk w zw. z art. 86 § l kk Sąd wymierzył oskarżonej karę łączną 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności, a jej wykonanie na podstawie art. 69 § 1 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt. 1 k.k. warunkowo zawiesił na okres próby 2 (dwóch) lat. W oparciu o art. 71 § 1 k.k. Sąd wymierzył oskarżonej karę 160 (sto sześćdziesiąt) stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych. Kierując się dyspozycją art. 46 § 1 k.k. zobowiązał oskarżoną do naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę na rzecz Z. W. kwoty 550 (pięćset pięćdziesiąt) złotych.

Sąd rozstrzygnął również o kosztach sądowych oraz zasądzając od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 340,00 (trzysta czterdzieści) złotych tytułem opłaty oraz kwotę (...),56 (jeden tysiąc pięćset szesnaście 56/100) złotych tytułem zwrotu wydatków postępowania.

Apelację od powyższego wyroku w całości wywiódł obrońca oskarżonej, który zarzucił rozstrzygnięciu obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, tj:

1.  art. 193 § 1 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. poprzez ich niezastosowanie, które polegało na nie dopuszczeniu z urzędu dowodu z opinii biegłego grafologa w sytuacji, gdy opinia wydana przez biegłego A. S. wydana została na materiale porównawczym w postaci kopii umów życzenia i wobec istnienia uzasadnionych wątpliwości co do okoliczności sporządzenia umów użyczenia jak i przeprowadzenia dowodów z opinii biegłego wskazanym było zweryfikowanie twierdzeń stron poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w oparciu o oryginały umów użyczenia;

2.  art. 7 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 k.p.k. poprzez ich niezastosowanie, które polegało na przekroczeniu zasady swobodnej oceny materiału dowodowego w szczególności w postaci:

uznania za wiarygodne zeznań świadka Z. K. co do tego, że oskarżona miała uszkodzić samochód osobowy marki M., podczas gdy relacja tego świadka znacznie odbiega od relacji funkcjonariusza Policji M. N. co do faktu wybicia szyby okiennej i wyważenia drzwi przez Z. W.,

uznania za wiarygodne zeznań Z. K. i Z. W. co do tego, że oskarżona J. S. miała wybić szyby w samochodzie, a przed tym gonić pokrzywdzonego po podwórku, w sytuacji gdy za chwilę pokrzywdzony już nie miał obaw by siłą wejść do domu, w którym oskarżona przebywała z metalowym łomem, co kłóci się z zasadami logiki i doświadczenia życiowego;

uznania za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonej J. S., która konsekwentnie zaprzeczała, by złożyła podpisy na umowach użyczenia oraz by rozbiła łomem szyby w samochodzie.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonej, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonej nie zasługiwała na uwzględnienie. Zawarte w niej zarzuty i ich argumentacja stanowią jedynie polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu meriti.

Sąd Odwoławczy wbrew twierdzeniu skarżącego nie dopatrzył się obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku. W rzeczywistości, uważna analiza zebranego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego jednoznacznie prowadzi do wniosków przeciwnych, w stosunku do sugerowanych przez skarżącego.

Na wstępie wskazać przede wszystkim należy, iż nietrafny okazał się zarzut dotyczący błędu w ustaleniach faktycznych. Zarzut ten jest skuteczny tylko wtedy, kiedy skarżący wykaże konkretne uchybienia w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się sąd I instancji, stosujący reguły logicznego rozumowania, zasady wiedzy i doświadczenia życiowego. Nie może on jednak osiągać celu zamierzonego przez wnoszącego środek odwoławczy, jeżeli sprowadza się w swej istocie do polemiki z rozważaniami sądu I instancji, zawartymi w pisemnych motywach wyroku. [vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 maja 2007 r. w sprawie II AKa 70/07 opubl. Prokuratura i Prawo 2008/7-8/55]. Przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeśli tylko:

- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy,

- stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego,

- jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku [vide postanowienie Sądu Najwyższego z 12 lipca 2006 r. w sprawie II KK 12/06 opubl. System Informacji Prawniczej LEX nr (...) ].

Wbrew stanowisku skarżącego Sąd I instancji dokonał wnikliwej oceny materiału dowodowego w postaci wyjaśnień oskarżonej i oceniając go przez pryzmat pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie uznał za niewiarygodny. W sprawie tej de facto Sąd I instancji dysponował dwiema odmiennymi wersjami, przedstawionymi – jedną przez oskarżoną, która zapewniała, iż nie złożyła podpisów na umowach użyczenia domu i samochodu oraz, że nie uszkodziła samochodu marki M., drugą prezentowaną zeznaniami pokrzywdzonego Z. W. oraz innych świadków, z której wynikało, że J. S. dokonała zarzucanych jej czynów. W sytuacji dysponowania przez Sąd dwiema wersjami należało skupić się na faktach i dowodach, które potwierdzają jedną lub drugą wersję oraz na wyjaśnieniu pewnych niekonsekwencji i braku logiki w którejś z przedstawionych wersji. Sądowi Rejonowemu udało się sprostać temu zadaniu i podzielić należy argument tego Sądu, iż zeznania pokrzywdzonego oraz powołanych świadków uznane za prawdziwe, dają pełny obraz zdarzenia i wskazują na sprawstwo oskarżonej. Należy podnieść, że zeznania tych świadków nie są dowodem odosobnionym, że znajdują potwierdzenie w innych dowodach w tym w opiniach dwóch biegłych z zakresu badania dokumentów.

Mając powyższe na uwadze należy wskazać, że apelacja obrońcy oskarżonej w dużej mierze sprowadza się jedynie do odmiennej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów. Prawem obrońcy jest wiara w wyjaśnienia bronionej przez niego oskarżonej, nie oznacza to jednak w żadnym razie, iż taką ocenę powinien podzielać sąd orzekający. Sąd meriti miał w polu widzenia wszystkie ujawnione dowody, których ocena w pełni chroniona jest zasada, o jakiej mowa w przepisie art. 7 k.p.k., co pozwoliło na dokonanie niesprzecznych z logiką i doświadczeniem życiowym ustaleń faktycznych, a w konsekwencji nadanie inkryminowanym zachowaniom oskarżonej właściwej oceny prawnej. Sąd Rejonowy miał bezpośredni kontakt z wszystkimi ujawnionymi dowodami, co niewątpliwe ułatwiło nabranie uzasadnionego przekonania co do waloru wiarygodności każdego z nich. Skoro więc ocena ta nie wykracza poza normy zawarte w art. 7 k.p.k., to niewątpliwie odmienne w tej mierze wnioski obrońcy oskarżonej uznać należy jedynie za głos polemiczny, który nie może zdeprecjonować zaprezentowanego przez Sąd Rejonowy sposobu rozumowania. Dowody obdarzone przez Sąd I instancji wiarą dawały podstawę do ustalenia, iż to oskarżona złożyła podpisy na umowach użyczenia oraz dokonała uszkodzenia samochodu Z. W.. Zatem niezasadny okazał się zarzut apelacji obrońcy oskarżonej dotyczący błędu w ustaleniach faktycznych.

Zarzut obrazy art. 7 k.p.k. nie może ograniczać się jedynie do wskazania wadliwości sędziowskiego przekonania o wiarygodności jednych, a niewiarygodności innych źródeł czy środków dowodowych. Powinien wykazywać konkretne błędy w samym sposobie dochodzenia do określonych ocen, przemawiające w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu. W grę może wchodzić np. pominięcie istotnych środków dowodowych, niedostrzeżenie ważnych rozbieżności, uchylenia się od oceny wewnętrznych, czy wzajemnych sprzeczności. Bez wykazania, że ocena dowodów wyrażona przez sąd orzekający jest sprzeczna z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym, żadna ze stron procesowych nie uzyskuje uprawnienia do podważania stanowiska sądu (tak m.in. w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 29 lipca 2007 r., sygn. akt IV KK 157/07, Biuletyn Prokuratury Krajowej 2007/15/40, Prokuratura i Prawo - wkładka 2008/1/12 i w wyroku tego Sądu z dnia 3 września 2002 r., sygn. akt: V KK 15/02, LEX nr 55214). Zarzucając naruszenie art. 7 k.p.k., skarżący tymczasem nie wykazał żadnych istotnych uchybień w ocenie poszczególnych dowodów, które pozwalałyby na stwierdzenie, że dokonana przez Sąd Rejonowy ocena przekroczyła granice swobodnej. Także Sąd ad quem nie ujawnił tego rodzaju błędów w ocenie dowodów dokonanej przez Sąd meriti. Trafnym dodatkowo wydaje się przypomnienie utrwalonego od lat poglądu, wyrażanego tak w doktrynie, jak też w judykaturze, że ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd meriti w toku rozprawy głównej mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana, wtedy dopiero, gdyby w procedurze dochodzenia do nich Sąd uchybił dyrektywom art. 7 k.p.k., pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, nadmiernie lapidarne, wewnętrznie sprzeczne bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno-odwoławczej. Zarzut obrazy przepisu art. 7 k.p.k. i w związku z tym dokonania błędnych ustaleń faktycznych może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający - oceniając dowody - naruszy zasady logicznego rozumowania, nie uwzględni przy ich ocenie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Ocena dowodów dokonana z zachowaniem wymienionych kryteriów pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k., i brak jest podstaw do kwestionowania dokonanych przez sąd ustaleń faktycznych i końcowego rozstrzygnięcia. W ocenie Sądu Odwoławczego postępowanie rozpoznawcze w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone poprawnie. W pisemnym uzasadnieniu wyroku Sąd meriti poddał analizie logicznej zebrane dowody, zgodnie ze wskazaniami wiedzy i życiowego doświadczenia przedstawiając, na jakich przesłankach faktycznych i prawnych oparł swoje własne przekonanie o sprawstwie i winie oskarżonej. Wnioski ocenne Sądu I instancji wyprowadzone zostały z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego (art. 410 k.p.k.), zgodnie z dyrektywami prawdy (art. 2§2 k.p.k.) i bezstronności (art. 4 k.p.k.), a tym samym nie wykraczają one poza granice ocen zakreślonych dyspozycją art. 7 k.p.k. i jako takie nie wzbudzały wątpliwości Sądu Odwoławczego.

Chybiony jest także zarzut obrazy art. 424 § 1 k.p.k. Uzasadnienie wyroku zawiera wszystkie elementy, o których mową w § 1 pkt. 1 i 2 tego przepisu, a więc podstawę prawną i faktyczną wyroku. Zostało ono sporządzone z dbałością o uwzględnienie i szczegółową analizę wszelkich faktów w sprawie istotnych. Sąd I Instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku poddał wszechstronnej kontroli logicznej zebrane w sprawie dowody i w sposób w pełni przekonujący oraz zgodny z zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy przedstawił na jakich przesłankach faktycznych i prawnych oparł swe własne przekonanie odnośnie wiarygodności tych dowodów, które Sąd włączył do podstawy faktycznej wyroku i dlaczego nie dał wiary dowodom przeciwnym.

Niezasadny jest zarzut naruszenia art. 193 § 1 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. Apelujący przede wszystkim kwestionuje zaniechanie przeprowadzenia przez Sąd orzekający z urzędu dowodu z pisemnej opinii biegłego grafologa.

Godzi się w tym miejscu podnieść, że w razie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, zagadnienie zasięgania opinii innego biegłego jest bez reszty regulowane treścią art. 201 kpk. Oznacza to, że strona domagająca się powołania innego biegłego musi wykazać, iż wcześniejsza opinia jest niepełna lub niejasna albo że zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami [vide Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 11 października 2000 roku w sprawie II AKa 127/00 - Prok.i Pr. 2001/7-8/20].

Z faktu, że opinia biegłego nie satysfakcjonuje oskarżonej czy też jej obrońcy nie wynika, iż Sąd ma obowiązek dopuścić dowód z kolejnej opinii. Na tle art. 201 kpk utrwalił się pogląd, iż jeżeli opinia biegłego jest przekonująca i zupełna dla Sądu, to fakt, iż opinia taka nie jest przekonywająca (niepełna) dla stron procesowych, nie jest przesłanką dopuszczenia kolejnej opinii w oparciu o cytowany wyżej przepis [vide wyrok Sądu Najwyższego z 21 czerwca 1971 roku w sprawie III KR 19/71, opubl. w OSNPG z 1972 roku, nr 2, poz. 33]. Innymi słowy dla podważenia opinii biegłych nie jest wystarczające zgłoszenie, że strona nie zgadza się z tezami tej opinii.

W judykaturze utrwalony jest pogląd, iż warunkiem dokonania rzetelnej i wszechstronnej oceny opinii biegłego jest zupełność (kompletność i dokładność) oraz komunikatywność (zrozumiałość, jasność) tej opinii. Dowód z opinii biegłego oceniony być musi z zachowaniem następujących wskazań, to jest czy:

1) biegły dysponuje wiadomościami specjalnymi do stwierdzenia okoliczności mających istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy (art. 193 § 1 kpk);

2) opinia biegłego jest logiczna, zgodna z doświadczeniem życiowym i wskazaniami wiedzy (art. 7 kpk);

3) opinia ta jest pełna i jasna.

Opinia biegłego to dowód o cechach szczególnych z tej przyczyny, że zgodnie z art. 193 § 1 k.p.k. zostaje on dopuszczony wtedy, gdy sądowi orzekającemu braknie wiadomości specjalnych w pewnej dziedzinie. Jest więc oczywiste, że wiadomości specjalne ze swej istoty są atrybutem biegłych, a kontrola opinii przez organ procesowy - siłą rzeczy - doznaje tu pewnych ograniczeń. Jednak obowiązkiem sądu korzystającego z takiego dowodu jest przeprowadzenie analizy i oceny opinii na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków, a także z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania oraz sprawdzenie zupełności opinii, kompletności materiałów będących jej podstawą, poprawności zastosowanych metod badawczych i przyjętych sposobów wnioskowania Opinia biegłego podlega zatem, jak inne dowody, ocenie według art. 7 k.p.k., lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu, wskazane wcześniej, kryteria oceny. Ponadto Sąd orzekający ma obowiązek poddania każdego dowodu rzeczowej ocenie, a gdy chodzi o opinie biegłego - w ocenie tej uwzględniać należy, czy biegły dysponował materiałem niezbędnym do jej wydania w sposób zgodny z wymaganiami współczesnej wiedzy. Pominięcie dowodów mających znaczenie dla opracowania opinii powoduje, że opinia taka jest niepełna, tzn. nie uwzględnia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia konkretnej kwestii okoliczności [vide wyrok Sadu Apelacyjnego w Łodzi z 27 lipca 2006 r. w sprawie II AKa 136/06 opubl. Prokuratura i Prawo 2007/7-8/46 i powołane tam orzecznictwo Sądu Najwyższego].

Sąd Rejonowy słusznie zatem czynił ustalenia faktyczne w oparciu o opinię biegłych A. S. i C. B., uznając je za kompletne, szczegółowe, jasne i przejrzyste, w związku zaś z zaprezentowanymi prawidłowo ocenami obu opinii, dokonanymi przez Sąd I instancji, nie było podstaw do sięgania po przepis art. 201 k.p.k. i powoływania w niniejszej sprawie kolejnego biegłego. Taka konieczność zaistniałaby wówczas, gdyby biegłym można było postawić zarzutu sporządzenia opinii niepełnej, albo nie uwzględniającej wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, a z drugiej strony, gdyby zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał uznać opinii biegłych za przekonywujące i odpowiadające w pełni wymogom procesowym (por. wyrok SN z dnia 29 XII 1977r., Rw 417/77, OSNKW 1978, nr 2-3, poz. 31; wyrok SN z dnia 20 VI 1984r., Rw 27/83, OSNPG 1984, nr 11, poz. 102; wyrok SN z dnia 13 V 1986r., IV KR 118/96, OSNPG 1987, nr 2, poz. 25). O tym zaś, czy opinia zawiera mankamenty, o których mowa w art. 201 k.p.k., decyduje samodzielnie organ procesowy. Skoro zaś, jak stwierdzono wyżej, opinie obu biegłych czynią zadość wymogom procesowym, będąc pozbawione niepożądanych cech, o których mowa w art. 201 k.p.k., to oczywistym jest, iż brak było podstaw do dopuszczenia ponownie dowodu z opinii biegłego. Nadto ani oskarżona, ani jej obrońca który występował od początku postępowania nie zgłaszali wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii trzeciego biegłego. Sąd Rejonowy dysponował wystarczającym materiałem dowodowym dla rozstrzygnięcia sprawy i skoro z urzędu tego dowodu nie przeprowadził, to nie widział takiej potrzeby.

Zawarte w tychże opiniach biegłych wnioski w sposób jednoznaczny wskazują, że znajdujące się w rubrykach „podpis użyczającego” na kserokopiach umów użyczenia podpisy są autentycznymi podpisami J. S.. Zarówno biegły C. B. jak i biegły A. S. w sposób przekonujący – ukazując przy tym zespoły graficznych cech indywidualnych – zaprezentowali czynniki, jakie w sposób niebudzący wątpliwości pozwoliły na sformułowanie zaprezentowanych wniosków. Jak już podkreślano, zawarte w opiniach tych biegłych stanowiska nie były przez strony procesu w trakcie przewodu sądowego prowadzonego w sprawie II K 90/14 w Sądzie Rejonowym w Zduńskiej Woli kwestionowane. Faktem jest, że inicjatywa dowodowa stron procesu karnego (zwłaszcza po nowelizacji art. 452 § 2 k.p.k. z zastrzeżeniem regulacji art. 36 pkt. 2 ustawy z dnia 27 września 2013 roku o zmianie ustawy – Kodeks Postępowania Karnego oraz niektórych innych ustaw - Dz. U. poz. 1247 z 2013 r. ze zm.) nie jest ograniczona etapem tego postępowania. Jednakże nie można aprobować podnoszenia - tak jak to zostało uczynione w rozpatrywanej sprawie – przedstawionych już zarzutów dopiero w środku odwoławczym, co także w określonych granicach zostało uregulowane w obowiązującym obecnie znowelizowanym przepisie art. 427 § 3 k.p.k.

Mając zatem na uwadze zgromadzony materiał dowodowy w postaci wyjaśnień oskarżonej, w których nie przyznaje się ona do winy, z drugiej zaś strony zeznań świadków oraz zebranych wielu dokumentów, które korespondują i uzupełniają się z ich relacjami w powiązaniu z opiniami biegłych, należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne w oparciu o właściwie zebrany materiał dowodowy, poddany następnie swobodnej ocenie, tj. uwzględniającej zasady prawidłowego rozumowania, wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego.

Wobec zaskarżenia wyroku na korzyść przez obrońcę oskarżonej Sąd odwoławczy dokonał wszechstronnej analizy sprawy i także z urzędu nie dostrzegł żadnych uchybień w rozpoznaniu sprawy. Postępowanie sądowe wykazało więc winę oskarżonej. Także przyjęta kwalifikacja prawna zachowań oskarżonej, nie budziła wątpliwości, a rozważania prawne, jakie w tym względzie przeprowadził Sąd I instancji, są w całości godne podzielenia.

Sąd Rejonowy właściwie ustalił stopień zawinienia oskarżonej i wymierzył jej kary adekwatne do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynów, według swojego uznania i w granicach przewidzianych przez ustawę. W pisemnych motywach uzasadnienia zaskarżonego wyroku w sposób obszerny i szczegółowy uwzględnił całokształt okoliczności mający wpływ na wymiar kary, biorąc pod uwagę wszystkie dyrektywy jej orzekania. Kary wymierzone oskarżonej zatem w sposób należyty spełniają swe cele zapobiegawcze i wychowawcze, wypełniając wymogi prewencji ogólnej i w zakresie społecznego oddziaływania.

Z tych wszystkich powodów Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Sąd odwoławczy w sposób zbędny – utrzymując w mocy zaskarżony wyrok – określił wniesioną apelację jako oczywiście bezzasadną. W świetle bowiem obowiązującego od dnia 01 lipca 2015 roku w tej mierze przepisu (art. 457 § 2 k.p.k.) zniesiono tego rodzaju rozstrzygnięcie, jakiego wydanie było wcześniej możliwe w postępowaniu odwoławczym. Jednakże ten błędny zapis w żaden sposób nie wpływa na ferowane rozstrzygnięcie, którym nie znaleziono podstaw do wzruszenia zaskarżonego orzeczenia.

O kosztach pomocy prawnej udzielonej oskarżonej z urzędu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. zasądzając od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. K. kwotę 420 złotych, powiększoną o kwotę 96,60 złotych, zgodnie z treścią § 14 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu [Dz. U. z dnia 3 października 2002 r.].

Na mocy art. 616 § 2 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 8 ustawy z 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z póź. zm.) zasądzono od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa 340 (trzysta czterdzieści) złotych tytułem opłaty. O wydatkach poniesionych w postępowaniu odwoławczym (536,60 zł) rozstrzygnięto w oparciu o art. 636 k.p.k. obciążając nimi oskarżoną. Nie znaleziono przy tym jakichkolwiek elementów uzasadniających zwolnienie J. S. od zapłaty kosztów sądowych postępowania odwoławczego.