Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 122/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach

V Wydział Karny Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

w składzie:

Przewodniczący: SSO Anita Ossak

Sędziowie: SR (del.) Katarzyna Gozdawa-Grajewska

SO Lucyna Pradelska-Staniczek (spr.)

Protokolant: Agnieszka Szafoni

w obecności Magdaleny Szymańskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2015 r.

sprawy: 1. M. B. /B./

syna A. i H.

ur. (...) w R.

oskarżonego o przestępstwo z art. 279 § 1 kk

2. D. O. /O./

syna K. i M.

ur. (...) w R.

oskarżonego o przestępstwo z art. 279 § 1 kk

na skutek apelacji, wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 7 listopada 2014r. sygn. akt III K 194/13

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając obie apelacje za oczywiście bezzasadne;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata P. M. tytułem obrony świadczonej z urzędu na rzecz oskarżonego M. B. oraz na rzecz adwokat A. P. tytułem obrony świadczonej z urzędu na rzecz oskarżonego D. O. kwoty po 420,00 złotych (czterysta dwadzieścia złotych) oraz 23% podatku VAT w kwocie po 96,60 złotych (dziewięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt groszy), łącznie kwoty po 516,60 złotych (pięćset szesnaście złotych sześćdziesiąt groszy);

III.  zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt V. 2 Ka 122/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Rybniku wyrokiem z dnia 7 listopada 2014 roku, w sprawie o sygn. III K 194/13 uznał oskarżonego D. O. za winnego tego, że działając wspólnie i w porozumieniu z M. B., G. C. i M. O. w nocy z 21 na 22 maja 2009 roku w J., po uprzednim wyłamaniu dykty zabezpieczającej okno budynku gospodarczego dostali się do jego wnętrza, skąd zabrali w celu przywłaszczeniu różnego rodzaju narzędzia o łącznej wartości nieprzekraczającej 50 złotych na szkodę H. F., tj. popełnienia czynu z art. 279 § 1 k.k. i za to na mocy art. 279 § 1 k.k. i art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wymiarze 50 stawek dziennych, po 10 złotych każda stawka.

Na mocy art. 69 § 1 i § 2 k.k. art. 70 § 1 punkt 1 k.k. Sąd Rejonowy warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby 4 lat.

Na mocy art. 73 § 1 k.k. Sąd Rejonowy oddał oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora.

Oskarżony został zwolniony od ponoszenia kosztów postępowania, na rzecz obrońcy zasądzono stosowną kwotę tytułem wynagrodzenia nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu na rzecz oskarżonego.

Apelację od wyroku wniósł obrońca oskarżonego D. O., który w oparciu o art. 425 § 1 i 2 i 3 k.p.k. oraz art. 444 k.p.k. zaskarżył wyrok w całości. Na podstawie art. 427 §1 i § 2 k.p.k. i art. 438 punkt 3 k.p.k. wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na jego treść polegający na nieprawidłowym przyjęciu, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności wyjaśnienia oskarżonego M. B. pozwalają na stwierdzenie sprawstwa i winy oskarżonego, w sytuacji gdy wyjaśnienia oskarżonego M. B., które w swej treści budzą poważne wątpliwości co do ich wiarygodności i do ich oceny należało podejść z dużą dozą ostrożności.

Na podstawie art. 427 § 1 i § 2 k.p.k. i art. 438 punkt 2 k.p.k. obrońca oskarżonego wyrokowi zarzucił nadto naruszenie prawa procesowego a to art. 424 § 1 punkt 1 k.p.k. polegające na nieodniesieniu się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do istotnych kwestii mogących mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy – między innymi do rozstrzygniętego przez Sąd Okręgowy braku włamania się oskarżonych do budynku pokrzywdzonego H. F., a także dowodów, które nakazał przeprowadzić Sąd Okręgowy uchylając sprawę do ponownego rozpoznania, zatem Sąd I instancji w nienależyty sposób, wskazał jakie fakty uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej ocenie oparł się dowodach a także dlaczego nie podzielił poglądu Sądu Okręgowego co do braku kradzieży z włamaniem, a także braku zaboru rzeczy na szkodę H. F..

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

apelacja okazała się bezzasadna. Przeprowadzona kontrola instancyjna nie wykazała tego, aby Sąd Rejonowy rozpoznając przedmiotową sprawę, dopuścił się naruszenia wskazanego przepisu prawa karnego procesowego, względnie błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętego za podstawę wydanego orzeczenia oraz mogącego mieć wpływ na jego treść. Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób wszechstronny, dokładny i wyczerpujący, zgromadzone w sprawie dowody poddał wnikliwej i rzetelnej analizie i wyprowadził słuszne wnioski co do winy oskarżonego, subsumcji prawnej jego zachowania, jak i w konsekwencji orzeczonej kary.

Nie ma zatem racji skarżący podnosząc, iż sąd meriti dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych. Zgodnie z utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Stawiając ten zarzut należy wykazać, jakich mianowicie konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania dopuścił się Sąd I instancji dokonując oceny zebranego materiału dowodowego. Możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego w konkretnej sprawie odmiennej oceny materiału dowodowego nie może prowadzić do wniosku, że sąd ten dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może bowiem sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz winien się odwoływać do konkretnych uchybień w świetle wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, których miałby dopuścić się sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego. Apelacja takich zarzutów w zakresie wyżej wymienionym konkretnych uchybień nie zawiera.

Sąd Okręgowy w pełni się zgadza z dokonaną przez |Sąd I instancji oceną wyjaśnień M. B.. Sąd Rejonowy słusznie uznał, iż wiarygodne są wyjaśnienia tego oskarżonego składane na początkowym etapie postępowania przygotowawczego. Wówczas przyznawał się on do popełnienia zarzucanych mu czynów, zaś w toku eksperymentów procesowych przeprowadzonych w dniach 9 i 10 grudnia 2009 roku wskazywał na okoliczności popełnienia poszczególnych przestępstw, w tym na szkodę H. F.. Słusznie w oparciu o te wyjaśnienia Sąd Rejonowy poczynił ustalenia co sprawstwa nie tylko M. B. ale i pozostałych oskarżonych, w tym D. O.. Treść wyjaśnień oskarżonego, w tym podawane przez niego szczegóły dotyczące dokonywania poszczególnych przestępstw korelują z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, nie tylko z zeznaniami świadków H. F., S. A., M. Z. ale również protokołami oględzin posesji należących do w/w świadków. Słusznie Sąd Rejonowy zauważył, iż gdyby oskarżony nie brał udziału w popełnianiu przestępstw na terenie ogródków działkowych wówczas nie byłby w stanie przywoływać szczegółów związanych z popełnianiem poszczególnych czynów.

Zaznaczyć należy, iż w toku niniejszego procesu przedmiotem postępowania był jeden czyn z art. 279 § 1 k.k. popełniony na szkodę H. F., jedynie bowiem w tym zakresie wyrok zapadły w toku pierwszego rozpoznania sprawy został uchylony a sprawa przekazana do ponownego rozpoznania. Sąd Rejonowy po przeprowadzeniu ponownie postępowania dowodowego słusznie uznał, iż oskarżeni po przybyciu na ogródki działkowe najpierw przeskoczyli przez ogrodzenie okalające posesję, na której znajdowała się altanka należąca do M. Z. – a nie (jak to ustalono w toku pierwszego rozpoznania sprawy) do H. F.. To właśnie na posesji należącej do M. Z. zrobili sobie kawę, którą zabrali z wnętrza altany zamkniętej jedynie na skobel a następnie wypili ją na zewnątrz.

Okoliczność ta wynika wprost z zeznań przesłuchanego w toku ponownego rozpoznania sprawy w charakterze świadka M. Z. (k-1425v).

Przeprowadzona przez Sąd Rejonowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy powtórna analiza zgromadzonego materiału dowodowego doprowadziła do słusznych wniosków, iż to z posesji M. Z. sprawcy udali się na posesję S. A., a następnie także H. F.. Do wnętrza tej ostatniej dostali się poprzez wyłamanie dykty – płyty zabezpieczającej okno budynku gospodarczego, skąd następnie zabrali w celu przywłaszczenia różnego rodzaju narzędzia o łącznej wartości nieprzekraczającej 50 złotych.

Jak na to słusznie wskazuje Sąd Rejonowy okoliczność ta wynika nie tylko z zeznań H. F. złożonych dnia 31 maja 2009 roku (k-35), ale również z protokołu oględzin posesji należącej do tego pokrzywdzonego z dnia 22 maja 2009 roku (k-31). Z przywołanego protokołu oględzin wynika, iż wewnątrz budynku na wszystkich sprzętach widoczna była warstwa proszku jednego koloru, co koreluje z zeznaniami pokrzywdzonego, iż sprawcy we wnętrzu pomieszczenia rozpylili gaśnicę proszkową, a co nadto jest spójne z wyjaśnieniami oskarżonego B., który podał, iż R. O. i G. C. wracając powiedzieli, że we wnętrzu altany rozpylili gaśnicę proszkową.

Zasadnie zatem Sąd Rejonowy zmienił opis czynu zarzucanego oskarżonym i opierając się na wskazanym powyżej materiale dowodowym, w tym zeznaniach pokrzywdzonego przyjął, iż oskarżeni w nocy z 21 na 22 maja 2009 roku dostali się do wnętrza budynku gospodarczego po uprzednim wyłamaniu dykty zabezpieczającej okno a następnie dokonali zaboru w celu przywłaszczenia narzędzi, których wartość pokrzywdzony określił na kwotę nieprzekraczającą 50 złotych.

Podnieść nadto należy, iż słusznie Sąd Rejonowy nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego M. B. złożonym na rozprawie, w których nie przyznał się on do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnienia te bowiem są nielogiczne, nie znajdują pokrycia w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. W sprawie nie ma podstaw do przyjęcia, by oskarżony M. B. bezpodstawnie pomawiał inne osoby o współudział w popełnieniu czynu, w tym D. O. a jego wyjaśnienia, w których podawał szczegóły popełnienia przestępstwa na szkodę H. F., słusznie Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne.

Odnosząc się do drugiego z zarzutów, tj. naruszenia prawa procesowego a to art. 424 § 1 punkt 1 k.p.k. – stwierdzić należy, iż także jest on niezasadny. W toku pierwszego rozpoznania sprawy sąd odwoławczy odnosił się do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych stawianego w apelacji prokuratora a dotyczącego stanu faktycznego ustalonego w toku pierwszego rozpoznania sprawy, wskazując, iż istotnie dostanie się do wnętrza budynku poprzez otwarcie skobla stanowi o braku wypełnienia znamion czynu z art. 279 § 1 k.k. Jednocześnie Sąd Okręgowy wskazał, iż znalezienie wewnątrz budynku kawy, a następnie jej spożycie należało oceniać w kontekście zaboru rzeczy.

Jednakże jak to już wyżej wskazano Sąd Rejonowy w toku ponownego rozpoznania sprawy w sposób prawidłowy ustalił, iż doszło do popełnienia przestępstwa na szkodę H. F. W toku pierwszego rozpoznania sprawy błędnie przyjęto, że posesja, na której oskarżeni spożywali kawę, na której posadowiona była altana zamknięta jedynie na skobel, należała do H. F., w rzeczywistości należała ona bowiem do M. Z.. W toku ponownego rozpoznania sprawy, uzupełniając postępowanie dowodowe chociażby o czynność przesłuchania świadka M. Z. Sąd Rejonowy poczynił zatem odmienne, aczkolwiek prawidłowe ustalenia faktyczne. W uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sąd Rejonowy nie odniósł się do poglądów wyrażonych w uzasadnieniu wyroku Sądu II instancji z dnia 24 stycznia 2013 roku, jednak z całą pewnością nie miało to wpływu na treść rozstrzygnięcia.

Odnosząc się z kolei do wymierzonych kar - zważywszy na kwestionowanie w apelacji winy oskarżonego i brzmienia art. 447 § 1 k.p.k. - należy przyjąć, że zarówno kara pozbawienia wolności jak i kara grzywny - zostały wymierzone po rozważeniu przez Sąd I instancji szeregu okoliczności mających wpływ na ich rodzaj i nie można ich uznać za rażąco surowe. Dlatego i w tej części brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku. Wymierzone kara są współmierne, odpowiednie do stopnia winy i społecznej szkodliwości, uwzględniają te wszystkie elementy jakie są istotne dla ich wymiaru, są karami odpowiednimi i sprawiedliwymi, nie uzasadniającymi ingerencji Sądu Odwoławczego.