Sygn. akt II Ca 423/14
WYROKW IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ |
Dnia |
23 kwietnia 2015 r. |
|||
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie: |
||||
Przewodniczący |
SSO Ireneusz Płowaś |
|||
Sędziowie |
SO Aurelia Pietrzak (spr.) SO Tomasz Adamski |
|||
Protokolant |
sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz |
|||
po rozpoznaniu w dniu 23 kwietnia 2015r. w Bydgoszczy |
||||
na rozprawie |
||||
sprawy z powództwa K. G. |
||||
przeciwko Z. K. i S. K. |
||||
o zapłatę |
||||
na skutek apelacji powoda i pozwanych |
||||
od wyroku Sądu Rejonowego w Inowrocławiu |
||||
z dnia 17 grudnia 2013 r. sygn. akt. I C 589/10 |
I/ oddala obie apelacje,
II/ znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt II Ca 423/14
Powód K. G. wniósł pozew domagając się zasądzenia solidarnie od Z. K. oraz S. K. kwotę 13.394 zł tytułem zapłaty za zajmowany bez tytułu prawnego lokal mieszkalny przy ulicy (...) w I. za okres od 22 grudnia 2008 r. do 02 lutego 2010 r. z ustawowymi odsetkami do dnia zapłaty. Powód wskazał, że kupił przedmiotowy lokal od syndyka masy upadłości pozwanego Z. K.. Pomimo deklaracji pozwani nie opuścili zajmowanego lokalu, nie uregulowali również czynszu.
Sąd Rejonowy w Inowrocławiu wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, zgodnie z żądaniem pozwu.
W sprzeciwie od nakazu pozwani wnieśli o oddalenie powództwa. Zaprzeczyli jakoby zamieszkiwali w przedmiotowym lokalu w okresie wskazanym przez powoda. Pozwanego S. K. podniósł zarzut potrącenia wierzytelności w kwocie 20.000 zł z tytułu zwrotu podwójnego zadatku uiszczonego przez pozwanego S. K. przy zawarciu z powodem umowy przedwstępnej z 22 stycznia 2009 r.
W wyroku z dnia 17 grudnia 2013 r. Sąd Rejonowy w Inowrocławiu:
1. zasądził od pozwanych Z. K. i S. K. solidarnie na rzecz powoda K. G. kwotę 5.170 zł z ustawowymi odsetkami od kwot:
323 zł od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia zapłaty,
1.000 zł od dnia 1 lutego 2009 r. do dnia zapłaty,
1.148 zł od dnia 1 marca 2009 r. do dnia zapłaty,
1.073,93 zł od dnia 1 kwietnia 2009 r. do dnia zapłaty,
406,07 zł od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty,
1.148 zł od dnia 1 lutego 2010 r. do dnia zapłaty,
71 zł od dnia 1 marca 2010 r. do dnia zapłaty,
2. w pozostałym zakresie powództwo oddalił
3. zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 649,48 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
Powód K. G. dnia w dniu 22 grudnia 2008 r. kupił od D. Z. będącej syndykiem masy upadłości Z. K. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego numer (...) położnego w budynku przy ulicy (...) w I..
W okresie od 22 grudnia 2008 r. do 2 lutego 2010 r. pozwani wspólnie posiadali przedmiotowy lokal nie mając do tego tytułu prawnego. Posiadali do niego klucze, w całym powyższym okresie przechowywali w nim swoje rzeczy. Pozwany Z. K. zamieszkiwał w tym lokalu na stałe, zaś S. K. z przerwami.
W dniu 22 stycznia 2009 r. powód zawarł z pozwanym S. K. pisemną umowę przedwstępną sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego numer (...) położnego w budynku przy ulicy (...) w I.. Strony zobowiązały się do zawarcia umowy przyrzeczonej w terminie do 28 marca 2009 r. Na poczet ceny S. K. uiścił zadatek w kwocie 10.000 zł, co powód potwierdził w treści umowy. Strony umowy ustaliły, że w przypadku niewykonania umowy przez sprzedającego, zwróci on kupującemu zadatek w podwójnej wysokości, natomiast w razie niewykonania umowy przez kupującego zadatek przepadnie na rzecz sprzedającego. Powód oświadczył, że zbywane prawo wolne jest od wszelkich długów i obciążeń. Umowa przedwstępna nie dawała pozwanym prawa posiadania lokalu.
Pismem z dnia 22 kwietnia 2009 r. powód wezwał pozwanego Z. K. do opuszczenia i wydania przedmiotowego lokalu oraz do zapłaty kwoty 1.000 zł miesięcznie tytułem czynszu najmu za okres od 22 grudnia 2008r. do dnia zapłaty z odsetkami ustawowymi do dnia zapłaty.
W dniach 18 lutego 2008 r. i 8 kwietnia 2009 r. syndyk masy upadłości Z. K. złożyła w Sądzie Rejonowym w Inowrocławiu wniosek o wykreślenie z księgi wieczystej Kw nr (...) wpisów dotyczących hipotek. Do ostatniego z wniosków został dołączony odpis postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 4 marca 2009 r. o zatwierdzeniu oddzielnego planu podziału sumy uzyskanej ze sprzedaży przedmiotowego lokalu, bez wzmianki o prawomocności.
Referendarz sądowy wezwał syndyka masy upadłości do przedłożenia prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, a po przedłożeniu stosownego odpisu postanowienia wpisy hipotek w dniu 28 października 2009 r. zostały wykreślone z księgi wieczystej.
Wpisy dotyczące wzmianek o wszczęciu egzekucji wykreślone zostały w dniu 11 lutego 2010 r. na wniosek powoda złożony w dniu 7 grudnia 2009 r.
W dniu 24 czerwca 2009 r. powód zawarł umowę przedwstępną sprzedaży przedmiotowego prawa do lokalu z córką pozwanego Z. K. - M. K., zaś w dniu 3 lutego 2010 r. powód sprzedał jej przedmiotowy lokal.
Pismami z dnia 13 maja 2010 r. powód wezwał pozwanych do zapłaty kwoty czynszu wolnorynkowego. Pisma odebrał pozwany S. K. w dniu 18 maja 2010r.
W okresie objętym pozwem można było uzyskać za najem lokalu stawkę czynszu wynoszącą 1.148 zł miesięcznie.
Sąd Rejonowy dokonał ustaleń faktycznych w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych i urzędowych, częściowo zeznania świadków i samych stron. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. M. dotyczącym zamieszkiwania przez pozwanych w przedmiotowym lokalu w okresie objętym pozwem oraz posiadania w tym lokalu rzeczy oraz zeznaniom świadka D. Z., syndyka masy upadłości Z. K., które znajdowały odzwierciedlenie w dokumentach zgromadzonych w aktach księgi wieczystej. Sąd pierwszej instancji z ostrożnością podszedł natomiast do zeznań świadka M. K., które pozostawały w częściowej sprzeczności z zeznaniami świadka M. M.. Sąd dał wiarę zeznaniom pozwanego S. K. jedynie w części, uznając, że miały na celu osiągnięcie korzystnego dla niego celu procesowego. W ocenie Sądu Rejonowego pozwany Z. K. z jednej strony zaprzeczał jakoby zamieszkiwał w przedmiotowym lokalu w okresie objętym pozwem, z drugiej strony potwierdzał, że było to jego mieszkanie służbowe oraz że przez cały sporny okres posiadał klucze do lokalu i bywał w tym lokalu, aby sprawdzić „czy wszystko jest zabezpieczone". W ocenie Sądu, zeznania te są wewnętrznie niespójne, albowiem gdyby pozwany nie zamieszkiwał w tym lokalu ani nie miał w nim rzeczy, a przy tym nie był już jego właścicielem, to sprawdzanie lokalu, nawet sporadyczne byłoby całkowicie bezpodstawne. Sąd dał wiarę zeznaniom powoda, które były logiczne, powód przedstawiał zdarzania, o których rzeczywiście mógł mieć wiedzę, a nadto potwierdzone zostały częściowo przez zeznania świadków, w szczególności M. M., która w ocenie Sądu nie miała żadnego interesu, aby zeznawać korzystnie dla powoda.
Przystępując do oceny zgłoszonego w pozwie roszczenia Sąd powołał się na dyspozycję art. 224 § 2 k.c. oraz art. 225 k.c.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, powództwo o zapłatę kwoty 15.170 zł za korzystanie ze spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu bez tytułu prawnego było uzasadnione, albowiem pozwani nie mieli tytułu prawnego do zajmowania przedmiotowego lokalu, do którego spółdzielcze własnościowe prawo przysługiwało powodowi, w okresie objętym pozwem. W szczególności stron nie wiązała umowa użyczenia, ani inne umowy pozwalające im na korzystanie z lokalu. Pomimo zawarcia w okresie objętym pozwem umowy przedwstępnej sprzedaży przedmiotowego prawa między powodem a jednym z pozwanych, w treści umowy przedwstępnej strony nie zawarły dodatkowego postanowienia umownego pozwalającego pozwanym na zajmowanie lokalu. W ocenie Sądu Rejonowego zeznania świadka M. M. oraz powoda wskazują na to, że w całym okresie objętym pozwem pozwani mieli w lokalu swoje rzeczy. W całym tym okresie pozwany Z. K. zamieszkiwał w tym lokalu, a przez znaczną część okresu objętego pozwem zamieszkiwał tam również pozwany S. K..
Jednocześnie Sąd uznał za nieudowodnione twierdzenia pozwanych dotyczące tego, że powód w okresie objętym pozwem wyrażał zgodę na nieodpłatne zamieszkiwanie w lokalu. Ponadto podkreślił, że okoliczność, iż pozwani opłacali należności za lokal do spółdzielni mieszkaniowej nie świadczy o tym, że mieli tytuł prawny do zamieszkiwania w lokalu.
Sąd pierwszej instancji uznał, że powództwo o zapłatę kwoty 15.170 zł jest uzasadnione w wysokości objętej żądaniem powoda, zmienionym na rozprawie w dniu 13 grudnia 2013 r., jako, że wysokość żądania znajdowała oparcie w dowodzie z opinii pisemnej biegłego z dziedziny szacowania nieruchomości M. P.
Jednakże orzekając w punkcie 1 wyroku Sąd zasądził od pozwanych na rzecz powoda kwotę niższą aniżeli dochodzona pozwem, albowiem uwzględniony został w części zarzut potrącenia podniesiony przez pozwanego S. K.. W ocenie Sądu Rejonowego, pod względem formalnym zarzut potrącenia został zgłoszony prawidłowo. Sąd nie uwzględnił zarzutu przedawniania wierzytelności przedstawionej do potrącenia, zatem należało dokonać merytorycznej oceny zarzutu.
Przechodząc do powyższej oceny Sąd Rejonowy oparł się na przepisie art. 394 k.c., wskazując, że do dnia 28 marca 2009r. umowa przyrzeczona nie została zawarta między powodem a pozwany S. K.. Żadna ze stron w ciągu roku od upływu terminu zawarcia umowy przyrzeczonej nie żądała przed Sądem zawarcia umowy, ani nie wysuwała żądań wynikających z tej umowy. Bezsporne było, że pozwany S. K.uiścił przy zawarciu umowy przedwstępnej zadatek w kwocie 10.000 zł.
Zdaniem Sądu I instancji, w celu skorzystania z uprawnień określonych w art. 394 § 1 k.c. konieczne jest złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Bez odstąpienia od umowy w sytuacji, gdy do zawarcia umowy przyrzeczonej nie doszło, nie można stwierdzić uprawnienia sprzedającego do zatrzymania kwoty zadatku, ani uprawnienia kupującego do zatrzymania zwrotu podwójnej wartości zadatku. W ocenie Sądu, z powyższych względów należało uwzględnić zarzut potrącenia jedynie w części, tj. co do kwoty zadatku tj. 10.000 zł.
W myśl art. 499 k.c. potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe. Wierzytelność przedawniona może być potrącona, jeżeli w chwili, gdy potrącenie stało się możliwe, przedawnienie jeszcze nie nastąpiło (502 k.c.)
Biorąc powyższe pod rozwagę, Sąd Rejonowy zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 5.170 zł, w pozostałej części powództwo oddalając i w tym zakresie orzekając w punkcie 2 wyroku.
Sąd Rejonowy ustalił, od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, za który zasądzono kwotę tytułem wynagrodzenia za posiadanie lokalu bez tytułu prawnego należały się powodowi odsetki ustawowe. Zasądzone zostały one od kwot należnych za miesiące grudzień 2008, styczeń i luty 2009r., od kwoty 1073,93 zł (za miesiąc marzec 2009 r. oddalono żądanie odsetek za okres od dnia 29 marca 2009 r. z powodu uwzględnienia zarzutu potrącenia) , a nadto od części należności za grudzień 2009 r., oraz od należności za styczeń i luty 2010 r. Orzeczenie o odsetkach wynikało z tego, że roszczenie o zwrot kwoty zadatku stało się wymagalne dopiero dnia następnego po upływie terminu na jaki zawarta została umowa przedwstępna.
Sąd oddalił powództwo w części żądania głównego w jakiej uwzględniony został zarzut potrącenia oraz w części żądania dotyczącego odsetek.
O kosztach procesu orzeczono w myśl art. 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielając i uwzględniając okoliczność , że powód wygrał proces w 34% zaś pozwani w 66%.
Wyrok Sądu Rejonowego zaskarżyły obie strony.
Pozwani w swojej apelacji zaskarżyli wyrok w części dotyczącej punktów 1 i 3 zarzucając:
naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie niepełnej, a przy tym sprzecznej z doświadczeniem życiowym i logiką oceny wiarygodności i mocy dowodów zebranych w sprawie, co doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na wadliwym przyjęciu, iż pozwani zamieszkiwali w lokalu położonym przy ulicy (...) w I. od 22.12.2008 r. do 2.02.2010 r. ;
naruszenie przepisu art. 224 § 2 k.c. poprzez jego zastosowanie w sprawie;
sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z materiałem dowodowym zebranym w sprawie.
Pozwani domagali się zmiany zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części, poprzez oddalenie powództwa także co do kwoty 5.170 zł oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych. Zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł również powód w części co do punktu 2 oraz 3, wnosząc o zmianę orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda dalszej kwoty 10.000 zł z ustawowymi odsetkami zgodnie z żądaniem z dnia 17 grudnia 2013 r. Zasądzenie od pozwanych solidarnie na jego rzecz kosztów sądowych w wysokości uiszczonej oraz kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości według norm przepisanych.
Powód zarzucił Sądowi Rejonowemu naruszenie:
art. 390 § 3 k.c. poprzez jego niezastosowanie w i uznanie, że termin przedawnienia roszczeń o zwrot zadatku nie wynosi rok i tym samym roszczenie o zwrot zadatku jest przedawnione,
art. 390 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnie polegającą na uznaniu, że nie przystąpienie przez pozwanego do aktu notarialnego przenoszącego własność, przy jednoczesnym braku odstąpienia od umowy przedwstępnej nie rodzi skutku w postaci przepadku wpłaconego przy umowie przedwstępnej zadatku;
art. 98 k.p.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie w sprawie i uznanie, że koszty należy obliczyć proporcjonalnie, mimo faktu, iż pozwani są stroną przegrywająca w całości, a nadto dali powód do wytoczenia powództwa;
art. 328 § 2 k.p.c. poprzez zaniechanie ustaleń i rozważań w przedmiocie przyczyn nie dojścia umowy przenoszącej własność do skutku, jak i przyjętych terminów dochodzenia roszczenia o zwrot zadatku pod kątem przedawnienia, co uniemożliwia kontrolę ustalenia i rozważań.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Obie apelacje są niezasadne.
Sąd pierwszej instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne w sprawie z rozważeniem całokształtu materiału dowodowego, które to ustalenia Sąd odwoławczy w całości akceptuje i przyjmuje za własne.
Zasadniczym zarzutem wywiedzionym przez pozwanych w apelacji było naruszenie przez Sąd pierwszej instancji zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 § 1 kpc, czego skutkiem miały być błędy w ustaleniach faktycznych, polegającego na wadliwym przyjęciu, iż pozwani zamieszkiwali w lokalu położonym przy ul. (...) w I. od 22.12.2008 r. do 02.02.2010 r.
W orzecznictwie podkreśla się że kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej oceny materiału dowodowego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10.01.2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Jeśli tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28.05.2013 r., VI ACa 1466/13, LEX nr 1342419). Taka sytuacja nie występuje w niniejszej sprawie.
Wbrew twierdzeniom pozwanych, Sąd pierwszej instancji dokonał wszechstronnej i wnikliwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W swoich rozważaniach odniósł się do poszczególnych dowodów, wyczerpująco wskazując dlaczego dał wiarę zeznaniom powoda oraz poszczególnych świadków, a także dlaczego odmówił wiary zeznaniom pozwanych oraz poszczególnych świadków w części twierdzenia, iż pozwani nie zamieszkiwali w spornym lokalu. Przedstawiona na poparcie dokonanej oceny materiału dowodowego argumentacja jest spójna, przekonująca i oparta na zasadach doświadczenia życiowego, zaś rozumowaniu Sądu Rejonowego nie sposób zarzucić logicznych błędów, a dokonana ocena materiału dowodowego nie była dowolna. Zarzut naruszenia powyższego przepisu jest wyrazem polemiki ze słusznymi ustaleniami Sądu I instancji i nie zasługuje na uwzględnienie.
W świetle powyższych ustaleń, także zarzut wadliwego przyjęcia, iż pozwani zamieszkiwali w lokalu przy ul. (...) w I. od dnia 22.12.2008 r. do 02.02.2010 r., należało uznać za chybiony. Ponadto pozwani nie podważyli w żaden sposób prawidłowej oceny Sądu pierwszej instancji.
Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przyjął na podstawie przeprowadzonego materiału dowodowego, tj. zeznań świadka M. M. oraz powoda, że w całym okresie objętym pozwem pozwani mieli w tymże lokalu swoje rzeczy. Ponadto pozwany Z. K. zamieszkiwał w tym lokalu, a przez znaczną część okresu objętego pozwem zamieszkiwał również pozwanyS. K. Słusznie Sąd pierwszej instancji dał wiarę zeznaniom świadka M. M., bowiem nie była w konflikcie z żadną ze stron, a jej zeznania były spójne i logiczne. Świadek przedstawił sytuację, o których rzeczywiście mógł posiadać wiedzę z racji pracy u pozwanego S. K. do września 2010 r. Sąd Okręgowy w pełni podziela rozważania Sądu Rejonowego dotyczące uznania za wiarygodne zeznania pozwanego S. K., jedynie w części uznając, że miały na celu osiągnięcie korzystnego dla niego procesu. Na podstawie analizy akt Sąd ustalił, iż pozwany pomimo wskazania na przeprowadzkę z powyższego lokalu nadal tam przebywał, gdyż odbiera kierowaną na ten adres korespondencję.
Jednocześnie Sąd Okręgowy uznał za niezasadny podniesiony w apelacji zarzut pozwanych, że Sąd Rejonowy naruszył przepis art. 224 § 2 k.c. poprzez jego zastosowanie w sprawie.
Zgodnie z art. 224 § 2 k.c. od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył. Powyższy przepis reguluje zatem stosunki bezumowne w sytuacji, w której rzecz znalazła się w jakikolwiek sposób w samoistnym posiadaniu nie właściciela, odnosi się zatem do samego faktu władania przez tą osobę. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 listopada 1974 r. (III CRN 287/74, Lex nr 7621), regulacje dotyczące roszczeń uzupełniających znajdują zastosowanie do stosunków bezumownych, gdy bez porozumienia zainteresowanych, rzecz stanowiąca własność jednej osoby znajduje się w posiadaniu innej osoby. Taką sytuację mamy w przedmiotowej sprawie.
Sąd Okręgowy w tym zakresie podziela w całej rozciągłości stanowisko Sądu pierwszej instancji, bowiem pozwani nie mieli tytułu prawnego do zajmowania przedmiotowego lokalu. W szczególności strony nie wiązała ich z powodem umowa użyczenia, ani inne umowy pozwalające im na korzystanie z lokalu. Pomimo zawarcia z jednym z pozwanych, a powodem umowy przedwstępnej sprzedaży przedmiotowego prawa strony nie zwarły dodatkowego postanowienia umownego pozwalającego pozwanym na zajmowanie lokalu.
Zatem powodowi należało się wynagrodzenie za bezumowne korzystanie przez pozwanych z jego nieruchomości, w zakresie wskazanym w pozwie, którego wysokość znajdowała oparcie w sporządzonej opinii przez biegłego sądowego M. P..
Przechodząc do oceny poszczególnych zarzutów apelacji powoda stwierdzić należy, iż nie maja racji wywodząc, że Sąd Rejonowy naruszył art. 390 § 3 k.c. poprzez jego niezastosowanie, polegające na uznaniu, ze termin przedawnienia roszczenia o zwrot zadatku nie wynosi rok i tym samym roszczenia o zwrot zadatku nie jest przedawnione. Bezzasadny jest również zarzut błędnej wykładni przepisu art. 390 § 1 k.c. polegający na uznaniu, że nie przystąpienie przez pozwanego do aktu notarialnego przenoszącego własność, przy jednoczesnym braku odstąpienia od umowy przedwstępnej nie rodzi skutku w postaci przepadku wpłaconego przy umowie przedwstępnej zadatku.
Zawarta przez strony umowa przedwstępna uregulowana w art. 389-390 k.c., jest umową zobowiązującą, w której świadczenie polega na złożeniu oświadczenia woli o zawarciu oznaczonej umowy przyrzeczonej (docelowej, definitywnej), jak również dalszych czynności niezbędnych do zawarcia takiej umowy. W umowie przedwstępnej dopuszczalne jest zawarcie dodatkowych zastrzeżeń umownych, takich jak warunek, zadatek, czy umowne prawo odstąpienia. Zgodnie z art. 394 § 1 k.c., w braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej. Stosownie zaś do art. 394 § 3 k.c., w razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.
Na uwadze mieć należy, że § 3 w/w artykuły odnosi się do sytuacji rozwiązania umowy, jednak w przedmiotowej sprawie do tego nie doszło. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że powód nie odstąpił od umowy przyrzeczonej z dnia 28 marca 2009 r. oraz w ciągu roku żadna ze stron umowy nie żądała przed sądem zawarcia umowy, ani nie wysuwała żądań jej zawarcia. W związku z czym strony są zobowiązane do zwrotu tego co sobie świadczyły. Wprawdzie Sąd Rejonowy nie poświecił swoich rozważań z czyjej winy nie doszło do zawarcia umowy, nie mniej w ocenie Sądu Okręgowego, w przedmiotowej sprawie nie ma odstąpienia od umowy w związku z czym powód powinien zwrócić pozwanemu zadatek. Wbrew stanowisku powoda samo przedawnienie wierzytelności przedstawionej do potrącenia nie stoi na przeszkodzie dokonaniu potrącenia, to jest osiągnięcia skutku o jakim mowa w art. 498 § 2 k.c. Jak bowiem wynika z treści art. 502 k.c. wierzytelność przedawniona może być potrącona, jeżeli w chwili, gdy potrącenie stało się możliwe, przedawnienie jeszcze nie nastąpiło. Powyższa przesłanka w niniejszej sprawie została spełniona.
Pozwany S. K. zgłosił w myśl art. 499 k.c. zarzut potrącenia, mając na uwadze, iż jego zobowiązanie jest solidarne z zobowiązaniem drugiego pozwanego, Sąd Rejonowy winien tę okoliczność wziąć pod uwagę, co też uczynił.
W dalszej kolejności powód zarzucił naruszenie przepisu art. 98 k.p.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie, mimo faktu, iż pozwani są stroną przegrywającą w całości, a nadto dali powód do wytoczenia powództwa.
Powyższy zarzut nie znajduje uzasadnienia, albowiem Sąd Rejonowy słusznie dokonał stosunkowego rozliczenia kosztów na podstawie art. 100 k.p.c., nie zaś jak wskazuje powód na podstawie art. 98 k.p.c.
Zasada stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, polega na tym, że każda ze stron ponosi koszty procesu w taki stopniu, w jaki przegrała sprawę. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron zwrot kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.
W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy dokonał rozdzielenia kosztów pomiędzy stronami, bowiem powód uległ tylko, co do znacznej wysokości swojego żądania, tj. kwoty 10.000 zł, natomiast wygrał ją w zakresie kwoty 5.170 zł
Z przedstawionych wyżej przyczyn brak jest więc podstaw do przyjęcia, że Sąd Rejonowy naruszył przepis art. 98 k.p.c.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelacje jako niezasadne.
O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na postawie art. 100 k.p.c., znosząc pomiędzy stronami koszty procesu, mając na uwadze, iż koszty zastępstwa mieszczą się w tym samym przedziale stawki minimalnej zgodnie z § 6 pkt 4 – Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461)- tj. w wysokości 1.200,00 zł.