Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 107/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2015r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Wojciech Wołoszyk

SO Wiesław Łukaszewski (spr.)

SR del. Artur Fornal

Protokolant

Izabela Rogińska

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2015r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: Miejskich (...) w B. - Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B.

przeciwko : M. B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 25 lutego 2015r. sygn. akt VIII GC 1472/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 90 zł (dziewięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 107/15

UZASADNIENIE

Powód - Miejskie (...) w B., domagał się zasądzenia od pozwanego – M. B., prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą (...) Zakład (...), W.K., CO, Gaz kwoty 736,33 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 lutego 2013 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu podał, iż na zlecenie pozwanego zlikwidował stare przyłącze wodociągowe do nieruchomości położonej w B., przy ul. (...). Za wykonaną usługę powód obciążył pozwanego fakturą VAT na kwotę 736,33 zł, zgodnie z obowiązującym u powoda cennikiem. Pomimo wezwania do zapłaty pozwany nie uregulował należności.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 24 czerwca 2013 r., w sprawie o sygn. akt VIII GNc 4026/13, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu oraz rozstrzygnął o kosztach procesu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu. Pozwany podniósł, iż zgodnie z ustnymi ustaleniami stron pozwany miał dostarczyć 2 sztuki(...) i wykonać wykop pod miejsce likwidacji przyłącza w zamian za co nie miał zostać obciążony żadnymi kosztami związanymi z likwidacją przyłącza. W tej sytuacji pozwany nie zgodził na poniesienie kosztów związanych z prowadzeniem prac na sieci stanowiącej własność powoda. Pozwany podniósł, iż zlecenie likwidacyjne nie mówi nic o warunkach płatności, co było potwierdzeniem wcześniejszych ustaleń pozwanego z powodem. Zlecenie likwidacji przyłącza było spowodowane tym, iż pozwany wybudował nowe przyłącze, a powód obawiał się, że ktoś mógłby pobierać wodę ze starego przyłącza nielegalnie.

W piśmie procesowym z dnia 25 października 2013 r. powód wskazał, iż nie był właścicielem zlikwidowanego przyłącza. Prace związane z likwidacją przyłącza zostały wykonane jako usługa odpłatna. Z uwagi na przekazanie przez pozwanego materiału potrzebnego do likwidacji, zgodnie z ustaleniami między stronami, został obciążony wyłączenie kosztami robocizny, co wynika z faktury. W eksploatacji powoda znajduje się jedynie sieć wodociągowa, lecz już nie przyłącze, które zgodnie z definicją określoną w art. 2 pkt 6 ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, przyłącze wodociągowego jest odcinkiem przewodu łączącego sieć wodociągową z wewnętrzną instalacją wodociągową w nieruchomości odbiorcy usług wraz z zaworem za wodomierzem głównym. Zatem prace wykonywane są przez powoda w ramach odpłatnych usług, na zlecenie dysponentów przyłączy.

Wyrokiem z dnia 25 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 736,33 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 lutego 2013 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 227 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny. Pozwany w ramach prowadzonej działalności gospodarczej pod nazwą (...) Zakład (...), W.K., CO, wykonywał przyłącze wodociągowe przy ul. (...) w B.. Oprócz wykonania nowego przyłącza właściciel obiektu zlecił pozwanemu likwidację starego przyłącza, ponieważ w jego miejscu planował powstanie pomieszczenia. W dniu 4 lutego 2013 r. pozwany zlecił powodowi odcięcie przyłącza wodociągowego przy ul. (...), w B. celem jego likwidacji. Powód nie był właścicielem przyłącza. Wcześniej nie zdarzyło się, aby powód likwidował na swój koszt jakieś przyłącze. Szczegóły techniczne usunięcia przyłącza pozwany omawiał z D. J., który nie był osobą decyzyjną w zakresie kosztów. Zgodnie z ustnymi ustaleniami pozwany przygotował wykop, dostarczył materiały i uzgodnił zajęcie pasa drogowego, po czym powód przystąpił do prac związanych z likwidacją przyłącza wodociągowego. To było stare przyłącze z lat 30/40 XX w. i nie dało się wyłączyć przez zwykłe założenie opaski naprawczej. Likwidacja przyłącza wiązała się z wyłączeniem odcinka wody. Podczas prac okazało się, że jest trójnik, który trzeba zamknąć. W związku z tym powód usunął trójnik z zasuwą i usunął część sieci, zamontował zacisk typu RK na rurze głównej. W trakcie prac powód używał sprzętu w postaci piły motorowej, beczki do odciągania wody oraz samochodu I.. Za wykonane dzieło powód w dniu 13 lutego 2013 r. wystawił fakturę VAT (...) na kwotę 736,33 zł z terminem zapłaty ustalonym do dnia 27.02.2013 r. Kwota wynagrodzenia wskazana w fakturze obejmowała koszt robocizny i użytego do wykonania dzieła sprzętu. Powód przyjął stawkę za jedną roboczogodzinę (rg) 19,06 zł. Czas wykonania prac - 2,5 godziny przy udziale 3 pracowników daje łącznie 7,5 rg. Z uwzględnieniem kosztów ogólnozakładowych łącznie koszt ten wyniósł 285,90 zł. Natomiast koszt użytego sprzętu powód wycenił na kwotę 212,97 zł. Po doliczeniu kwoty zysku (20%)– 99,77zł powód uzyskał kwotę 598,64 zł netto. Pismem z dnia 9 maja 2013 r. powód wezwał pozwanego między innymi do zapłaty kwoty 736,33 zł, wynikającej z faktury VAT nr (...). Pozwany należności żądanej przez powoda nie zapłacił. Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wyżej wymienione dowody z dokumentów prywatnych, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości oraz w oparciu o zeznania świadka D. J., którym Sąd dał wiarę w całości. W ocenie Sądu Rejonowego, zeznania te były spójne, konsekwentne i logiczne. Natomiast zeznania pozwanego zasługiwały tylko na częściowe uwzględnienie. Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego w części, w której wskazał, że pomiędzy stronami były ustne ustalenia co do nieobciążania pozwanego kosztami wycięcia przyłącza, w zamian za wykonanie wykopu i dostarczenie materiałów, zeznania te nie znajdują bowiem potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, a w szczególności przeczą im zeznania świadka D. J.. Sąd dał wiarę opinii pisemnej biegłego M. T., która jest logiczna, konsekwentna i sporządzona przez osobę, która dysponuje odpowiednią wiedzą z zakresu, którego dotyczy. W szczególności biegły wskazał, iż wykonane przez pracowników powoda prace dotyczyły likwidacji przyłącza wodociągowego. Sąd Rejonowy nie znalazł żadnych podstaw, aby kwestionować ustalenia biegłego, uznając je za zgodne z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. Nadto strony również nie podniosły żadnych zarzutów w stosunku do tej opinii.

Sąd Rejonowy zważył, że bezspornym pomiędzy stronami było to, iż pozwany zlecił powodowi odcięcie przyłącza wodociągowego. Sąd Rejonowy przyjął, że strony łączyła umowa o dzieło, która była ukierunkowana na osiągniecie rezultatu w postaci likwidacji przyłącza wodociągowego, co zgodnie z opinią biegłego polega na odłączeniu przyłącza od czynnej sieci wodociągowej, trwałym zaślepieniu i pozostawieniu w gruncie. Sąd I instancji odwołał się do treści art. 627 k.c., zgodnie z którym przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Wyjaśnił, że do zawarcia umowy nie jest konieczne, aby strony określiły w niej wysokość należnego wynagrodzenia - nawet przez wskazanie tylko podstaw do jego ustalenia. W braku tego rodzaju postanowień umownych, zgodnie z regułą interpretacyjną art. 628 § 1 k.c. należy przyjąć, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Jeżeli także w ten sposób nie da się ustalić wysokości wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie. Sąd Rejonowy podkreślił, że w sprawie nie było sporne, iż strony zawarły ustną umowę o likwidację przyłącza wodociągowego, spornym natomiast stała się kwestia wynagrodzenia za wykonane dzieło. Pozwany bowiem twierdził, iż powód miał wykonać przedmiot umowy nieodpłatnie w zamian za dostarczenie przez pozwanego materiałów niezbędnych do odcięcia przyłącza oraz zrobienie wykopu w celu przeprowadzenia prac przez powoda. Podniósł nadto, iż przyłącze jest własnością powoda, stąd żądanie zapłaty za jego likwidację jest, zdaniem skarżącego, bezzasadne. Odnosząc się do zarzutów pozwanego, Sąd I instancji wskazał, iż kwestie dotyczące przyłączy wodociągowych zostały uregulowane w ustawie z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Stosownie do art. 2 pkt 6 powołanej ustawy przyłącze wodociągowe to odcinek przewodu łączącego sieć wodociągową z wewnętrzną instalacją wodociągową w nieruchomości odbiorcy usług wraz z zaworem za wodomierzem głównym. Przy czym rację ma powód, zdaniem Sądu Rejonowego, iż przyłącza te nie stanowią jego własności. W myśl art. 2 pkt 7 wymienionej ustawy na sieć będącą w posiadaniu przedsiębiorstwa wodno – kanalizacyjnego składają się przewody wodociągowe lub kanalizacyjne wraz z uzbrojeniem i urządzeniami, którymi dostarczana jest woda lub którymi odprowadzane są ścieki. Natomiast przyłącze to miejsce włączenie do sieci zakończone zaworem z wodomierzem. W przedmiotowej sprawie prace wykonane przez powoda dotyczyły likwidacji przyłącza wodociągowego. Powód usunął bowiem trójnik, miejsce włączenia przyłącza do sieci wodociągowej wraz z zasuwą, a w zamian zamontował dosztukowany kawałek rury wraz z montażem niezbędnych w tej sytuacji złączy (...) W trakcie prac powód używał sprzętu w postaci piły motorowej, beczki do odciągania wody oraz samochodu I.. Pozwany w trakcie postępowanie potwierdził zakres wykonanych przez powoda prac oraz użycie przez powoda wymienionego sprzętu. Po wykonaniu dzieła powód wystawił fakturę VAT, która obejmowała wynagrodzenie za wykonanie dzieła. Na wysokość ustalonego przez powoda wynagrodzenia składał się koszt robocizny oraz koszt sprzętu użytego do wykonania dzieła. Pozwany zakwestionował jednak wysokość ustalonego przez powoda wynagrodzenia powołując się na ustne ustalenia stron. To na pozwanym zatem spoczął ciężar wykazania, że roszczenie o zapłatę powodowi nie przysługuje. W ocenie Sądu Rejonowego, pozwany nie sprostał jednak temu obowiązkowi. Pozwany powoływał się na ustalenia poczynione z D. J. odnośnie braku odpłatności prac, jednakże D. J. zeznał, iż nie był osobą decyzyjną w zakresie kosztów, ani nie otrzymał informacji, że ma wykonać prace na rzecz pozwanego za darmo, a z pozwanym ustalał tylko techniczny zakres prac. Świadek też zeznał, że koszty nie były do końca ustalone. W ocenie Sądu I instancji, pozwany nie wykazał, iż strony umówiły się na nieodpłatne wykonanie prac przez powoda. Twierdzenia pozwanego w tym zakresie są pozbawione logiki i brak im spójności. Skoro bowiem, jak twierdzi strona pozwana, powód miał te prace wykonać nieodpłatnie, gdyż dotyczyły sieci wodociągowej, to powód musiałby wykonać całość tego zadania na swój koszt, a jak wskazał pozwany, dostarczył określone materiały i zrobił wykop. Gdyby ciężar tych prac obciążał w całości powoda, nie było żadnych podstaw do dostarczania przez pozwanego materiałów i wykonania wykopu. Reasumując, Sąd Rejonowy stwierdził, że ustalenie przez powoda wynagrodzenia za robociznę oraz użycie sprzętu na kwotę 598,64 zł netto, odpowiada uzasadnionemu nakładowi pracy oraz nakładom poniesionym przez powoda. Powód wysokość roszczenia udowodnił. Powód przedłożył wycenę (k.10) z szczegółowym rozliczeniem prac, a taką wysokość kosztów prac potwierdził jednoznacznie świadek D. J., z jego zeznań wynika wprost, iż naliczone koszty w tym przypadku są zwykłymi kosztami za tego typu prace. Zdaniem Sądu Rejonowego, pozwany w żaden sposób nie wykazał zawyżenia tych kosztów. Co więcej, koszty likwidacji przyłącza wskazane w przybliżeniu przez pozwanego w jego zeznaniach nie odbiegają znacząco od wynagrodzenia ustalonego przez powoda, więc zasadniczo można również przyjąć, w opinii Sądu I instancji, iż było to zwykłe wynagrodzenia za dzieło tego rodzaju. Z załącznika nr 1 do faktury VAT wynika, że stawki przyjęte przez powoda do obliczenia kosztów robocizny nie są wygórowane. Powód przyjął stawkę za jedną roboczogodzinę (rg) 19,06 zł. Czas wykonania prac - 2,5 godziny przy udziale 3 pracowników daje łącznie 7,5 rg. Z uwzględnieniem kosztów ogólnozakładowych łącznie koszt ten wyniósł 285,90 zł. Natomiast koszt użytego sprzętu powód wycenił na kwotę 212,97 zł. Po doliczeniu kwoty zysku (20%) - 99,77zł powód uzyskał kwotę 598,64 zł netto. Pozwany kwestionując wynagrodzenie ustalone przez powoda winien był wykazać, iż zostało ono ustalone niezgodnie z brzmienie art. 628 k.c., czego jednak pozwany nie uczynił. Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy na podstawie art. 628 § 1 k.c. w zw. z art. 627 k.c. orzekł jak w pkt I sentencji wyroku. O odsetkach orzeczono na mocy art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 476 k.c. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Pozwany w apelacji zaskarżył w/w wyrok w całości zarzucając:

1/ naruszenie przepisów postępowania, tj.

a)  art. 233 § 1 kpc w związku z art. 245 kpc w zw. z art. 308 § 1 i 2 kpc, polegające na poddaniu niepodpisanego załącznika do faktury VAT z dnia 13.07.2013 r. ocenie z zastosowaniem kryteriów oceny dowodu z dokumentu, gdy załącznik nie jest dokumentem,

b)  art. 233 § 1 kpc i art. 271 § 1 kpc w zw. z art. 278 kpc przez zastąpienie rzeczywistej treści zeznań świadka D. J. sztucznie wykreowaną projekcją tych zeznań, a także przez substytuowanie dowodu z opinii biegłego dowodem z zeznań świadka D. J.,

co miało istotny wpływ na wynik sprawy,

2/ błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że strony nie ustaliły, aby odcięcie przyłącza miało nastąpić nieodpłatnie, co miało istotny wpływ na wynik sprawy,

3/ naruszenie prawa materialnego, tj. przepisu art. 6 kc w zw. z art. 627 kc i art. 628 kc przez ich nieprawidłową wykładnię polegającą na przyjęciu, aby na pozwanym spoczywał ciężar udowodnienia, że żądane przez powoda wynagrodzenie zostało ustalone niezgodnie z przepisem art. 628 kc,

4/ naruszenie prawa materialnego, tj. przepisów art. 627 kc i art. 628 § 1 kc przez ich nieprawidłowe zastosowanie, polegające na zasądzeniu od pozwanego na rzecz powoda określonej kwoty pieniędzy, podczas gdy powód nie udowodnił, aby należało mu się wynagrodzenie w takiej wysokości.

Skarżący domagał się:

1/ zmiany zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu za postępowanie przed Sądem I instancji według złożonego zestawienia,

2/ zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa przez adwokata, za postępowanie apelacyjne, według złożonego zestawienia.

Powód wniósł odpowiedź na apelację i domagał się jej oddalenia oraz zasądzenia na jego rzecz kosztów postępowania. Podtrzymał, iż pozwany nie udowodnił, aby strony umówiły się na nieodpłatne wykonanie prac przez powoda, gdyż w takiej sytuacji nielogiczne i niezasadne byłoby dostarczanie przez pozwanego materiałów oraz wykonanie wykopu. Jego zdaniem wysokość dochodzonego wynagrodzenia udowodniona została nie tylko treścią załącznika do faktury, ale także zeznaniami świadka D. J.. Ponadto pozwany nie kwestionował ustaleń biegłego M. T., który potwierdził w swojej opinii wydanej na podstawie akt sprawy wykonanie przez pracowników powoda likwidacji przyłącza wodociągowego na sieci wodociągowej. Powód wskazał, że pozwany nie kwestionował materiału, który był podstawą do wydania opinii.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Chociaż niektóre z zarzutów apelacji są uzasadnione to nie mogły one w ocenie Sądu Okręgowego prowadzić do uchylenia lub zmiany zaskarżonego wyroku.

Po pierwsze należy rozważyć zarzuty procesowe dotyczące prawidłowości dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych.

Nietrafny był zarzut apelacji dotyczący błędnego ustalenia przez Sąd Rejonowy, że zlecenie pozwanego miało być nieodpłatnie wykonane przez powoda. Ten zarzut podniósł pozwany w sprzeciwie i skoro wywodził z niego skutki prawne dla siebie to powinien go udowodnić (art. 6 kc). Zasadnie Sąd I instancji ustalił, że pozwany nie zdołał udowodnić swoich twierdzeń w tym zakresie. Świadek D. J. zaprzeczył, aby dokonał z pozwanym ustaleń o nieodpłatnym wykonaniu zlecenia. Sama treść zlecenia nie wskazuje w żaden sposób, aby miało ono być wykonane przez powoda nieodpłatnie. W takiej sytuacji niepotrzebne byłoby udzielenie zlecenie, a wystarczające byłoby złożenie wniosku o wykonanie określonych prac przez pozwanego, lub zwykłe zgłoszenie. Ponadto nielogiczne było ponoszenie pozostałych kosztów jak dostarczenie materiałów oraz wykonanie wykopu przez pozwanego. Z tych faktów Sąd Rejonowy wyciągnął prawidłowe wnioski, że strony ustaliły odpłatne wykonanie przez powoda zlecenia, z tym, iż dokładny zakres prac jakie będzie potrzeba wykonać, a w konsekwencji wysokość wynagrodzenia nie była znana stronom w momencie udzielania zlecenia, a była możliwa do skalkulowania po wykonaniu prac. Tak też się stało, powód wystawił fakturę z załącznikiem. To prawda, że załącznik do faktury nie jest podpisany. Jednak zarzut ten podniósł pozwany dopiero w apelacji. Wcześniej pozwany w sprzeciwie, ani w pismach procesowych nie zakwestionował tego środka dowodowego. Słusznie w odpowiedzi na apelację powód wskazuje, iż również ten środek dowodowy jako zawarty w aktach sprawy był podstawą do wydania przez biegłego sądowego opinii, w której biegły sformułował swoje wnioski, których pozwany nie zakwestionował, ani przez Sądem Rejonowym, ani w apelacji. Skoro tak, to należy zważyć, iż pozwany nie podniósł w sprzeciwie oraz pismach procesowych zarzutu, który pojawił się dopiero w apelacji, w związku ze sposobem uzasadnienia w tym zakresie przez Sąd I instancji wyroku, że powód nie udowodnił wysokości swojego roszczenia, lub zawyżył wysokość faktury. Ponieważ pozwany kwestionował swoje zobowiązanie tylko co do zasady, a nie co do wysokości, to powód nie miał potrzeby zgłaszać dowodów w celu wykazania wysokości roszczenia. Mógł on zasadnie uznać, że jego faktura z załącznikiem nie jest kwestionowana, ani przez pozwanego, ani przez biegłego. Dla pozwanego potrzeba podniesienia takiego zarzutu zachodziła już w sprzeciwie (tak art. 207 § 6 kpc). W konsekwencji obecnie podniesiony w apelacji zarzut uznać należy za spóźniony i dlatego podlegał on pominięciu. Sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później (tak art. 381 kpc). W okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy na wskazane w zarzutach apelacji fakty dotyczące kwestionowana przez pozwanego wysokości wynagrodzenia wynikającego z faktury powoda z załącznikiem, pozwany mógł i powinien podnieść zarzuty już w sprzeciwie, a nie dopiero w apelacji. W konsekwencji zarówno powód jak również Sąd I instancji mogli za wystarczający dowód co do wysokości wynagrodzenia należnego powodowi przyjąć samą fakturę przedłożoną przez powoda. Zbędne zatem było czynienie przez Sąd Rejonowy wywodów w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku co do tego, że koszty wynikające z faktury nie były zawyżone. Sąd ten miał podstawy przyjąć, iż była to okoliczność niekwestionowana przez pozwanego. Co prawda pozwany podczas składania zeznań sugerował on zawyżenie wysokości faktury, jednak potwierdził, że prace wymienione w załączniku były wykonane także przy użyciu wskazanego tam sprzętu. Podane wówczas przez pozwanego koszty, które by sam poniósł były nieznacznie niższe i z pewnością nie uwzględniały jego zysku, który naliczyłby wykonując odpłatne zlecenie dla osoby trzeciej. Te twierdzenia nie mogą być jednak uznane za zarzut w sensie procesowym i to podniesiony we właściwym czasie, o który mówi art. 207 § 6 kpc, dlatego podlegały pominięciu przez Sąd I instancji, który z tego powodu nie miał potrzeby odnosić się w uzasadnieniu wyroku do zeznań pozwanego we wskazanej części.

Reasumując skoro powód przedłożył przy pozwie dowód w postaci faktury, z której wynikała wartość jego prac, a pozwany we właściwym czasie nie podniósł przed Sądem Rejonowym skutecznego zarzutu i dokumentu tego nie zakwestionował, to na tej podstawie Sąd mógł i powinien ustalić, że jest to wynagrodzenie zwykłe za takie dzieło w rozumieniu art. 628 § 1 kc. Obecnie powołanie tych okoliczności w apelacji jest spóźnione – art. 381 kpc.

W tej sytuacji nie miały znaczenia zarzuty apelacji dotyczące kwestionowania mocy dowodowej załącznika do faktury oraz nadinterpretacji przez Sąd Rejonowy treści zeznań świadka D. J.. Co prawda rację ma apelujący, iż w sytuacji skutecznego zakwestionowania przez pozwanego wysokości dochodzonego przez powoda świadczenia ciężar dowodu w tym zakresie oczywiście leżał po stronie powoda, jednak wobec braku takiego zarzutu w postępowaniu przed Sądem I instancji nie mógł on obecnie doprowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku. W konsekwencji nie miało miejsca opisane w apelacji naruszenie prawa materialnego poprzez nieprawidłowe zastosowanie przepisów art. 627 kc i art. 628 § 1 kc.

Mając na uwadze powołane wyżej okoliczności faktyczne i prawne należało apelację oddalić jako bezzasadną na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania za instancję odwoławczą Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania na podstawie art. 98 kpc i art. 99 kpc. Na koszty powoda składało się wynagrodzenie pełn. procesowego w kwocie 90 zł (§ 12 pkt 1 podpunkt 1) w zw. z § 6 punkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielanej przez radcę prawnego ustanawianego z urzędu, t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 490).