Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 382/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Dariusz Prażmowski

Sędziowie SSO Marcin Mierz

SSO Agata Gawron-Sambura (spr.)

Protokolant Agata Lipke

przy udziale Elżbiety Ziębińskiej

Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 2015 r.

sprawy skazanego A. M. ur. (...) w G.,

syna P. i S.

w przedmiocie wydania wyroku łącznego

na skutek apelacji wniesionej przez skazanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 6 lutego 2015 r. sygnatura akt IX K 843/14

na mocy art. 437 § 1 kpk, art. 624 § 1 kpk

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  zwalnia skazanego od zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 382/15

UZASADNIENIE

Od wyroku łącznego Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 6 lutego 2015r., sygn. akt IX K 843/14 wywiódł apelację skazany A. M., który zarzucając orzeczeniu rażącą niewspółmierność kary łącznej pozbawienia wolności wobec zastosowania wadliwych kryteriów jej wymiaru domagał się złagodzenia tejże kary poprzez ukształtowanie jej w oparciu o zasadę pełnej absorpcji.

Sąd Okręgowy ocenił podniesiony w apelacji przez skarżącego zarzut rażącej surowości kary jako niezasadny.

W pierwszej kolejności należy stwierdzić tytułem wstępu, że poszczególne przestępstwa, za które orzeczono karę łączną, pozostawały w zbiegu realnym i prawidłowo Sąd Rejonowy zastosował przepisy art. 85 k.k. i art. 86 k.k. oraz wynikające z nich zasady łączenia kar. Kwestia ta jednak nie była podważana przez apelującego, a sąd w tej materii nie dopuścił się jakichkolwiek błędów, a zatem nie ma potrzeby jej szerszego omawiania, w tej sytuacji odesłać wypada skazanego w tym zakresie ponownie do pisemnych motywów zaskarżonego wyroku, gdzie wzmiankowane zagadnienie zostało należycie wyjaśnione przez sąd meriti.

Natomiast zarzut apelującego wskazujący na rażąco niesprawiedliwie surową karę łączną orzeczoną w rozmiarze 4 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności wydaje się w tym konkretnym układzie procesowym całkiem nietrafny.

Rażąca niewspółmierność kary, o jakiej mowa w art. 438 pkt 4 k.p.k., zachodzi bowiem jedynie wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, w rozważanym przypadku kary łącznej, można przyjąć, iż zachodzi wyraźna różnica (dysproporcja) pomiędzy sumą kar zasadniczych i środków karnych, wymierzonych przez sąd I instancji, a dolegliwością jaką należałoby skazanemu wymierzyć w następstwie prawidłowego zastosowania sądowych reguł kształtowania kary łącznej.

Wysokość zaś kary łącznej pozbawienia wolności ograniczona - w przypadku kary łącznej orzeczonej w punkcie 1 części dyspozytywnej wyroku - granicami określonymi w art. 86 § 1 k.k. uzależniona jest od bliskości podmiotowej i przedmiotowej poszczególnych przestępstw, a także od zachowania się skazanego w zakładzie karnym, w którym przebywa, przy czym bliski podmiotowy i przedmiotowy związek między przestępstwami, czy też nawet podobieństwo tych przestępstw, nie są tak istotnymi przesłankami wymiaru kary łącznej, aby ograniczały czy też eliminowały którekolwiek z dyrektyw wymiaru kary zawarte w art. 53 k.k. (vide: wyrok składu siedmiu sędziów z dnia 6 lipca 1976 r., sygn. VI KRN 144/76 - OSNPG 1976 z. 10, poz. 83). Kara łączna pozostaje wszak karą za całokształt przestępczej działalności, a jako zaś taka niewątpliwie winna być karą sprawiedliwą.

Pisemne motywy zaskarżonego wyroku dowodzą wyraźnie, że sąd I instancji przytoczone wyżej przesłanki i okoliczności, należycie i szczegółowo rozważył, przydając im właściwego znaczenia w trakcie ukształtowania kary łącznej wymierzonej skazanemu za poszczególne przestępstwa tworzące zbieg opisany w pkt. 1 kwestionowanego wyroku.

W - konsekwencji zaś tego, wbrew wywodom zawartym w apelacji - prawidłowo ukształtował skazanemu karę łączną pozbawienia wolności wymierzoną w niniejszej sprawie.

Z punktu widzenia zasad wymiaru kary łącznej, która może być ustalona na zasadzie absorpcji (czyli odpowiadać wysokości najwyższej kary jednostkowej), kumulacji (odpowiadać sumie kar jednostkowych ) lub asperacji (pomiędzy powyższymi rozmiarami) orzeczenie przez Sąd Rejonowy kary łącznej na zasadzie asperacji zbliżonej do zasady absorpcji wydaje się w pełni zasadne.

W ocenie sądu II instancji z jednej strony brak ścisłego związku podmiotowo – przedmiotowego oraz czasowego zachodzącego pomiędzy popełnionymi przestępstwami składającymi się na realny zbieg przestępstw, z drugiej zaś strony racjonalizacja kary przemawiały za zdecydowanie wyższym jej wymiarem, aniżeli odpowiadający wysokości najwyższej kary jednostkowej. Okoliczności te zdecydowanie sprzeciwiały się, wbrew odmiennym wywodom skarżącego, zastosowaniu wobec niego pełnej absorpcji.

Wprawdzie czyny podlegające ocenie, w ramach niniejszego zbiegu, godziły w tożsame rodzajowo dobra, niemniej popełnione zostały na przestrzeni kilku miesięcy. O związku podmiotowym pomiędzy zbiegającymi się czynami w ogóle trudno mówić.

Sąd Rejonowy prawidłowo zatem ustalił, iż związek zachodzący pomiędzy poszczególnymi czynami nie był na tyle istotny, aby mówić o występowaniu pomiędzy nimi jakieś ścisłej więzi. Niewątpliwie związek ten nie był tego rodzaju, by uzasadniał zastosowanie pełnej absorpcji kar. Wskazane okoliczności prowadzą zatem do wniosku, iż w realiach rozpatrywanej sprawy sięgnięcie przez Sąd Rejonowy po zasadę asperacji było ze wszech miar właściwe, bo trafnie uznał też ten sąd, że przy orzekaniu o karze łącznej w ramach wspomnianej grupy przestępstw brak jest podstaw do stosowania najkorzystniejszej dla skazanego zasady – zasady pełnej absorpcji.

Absorpcję kar należy stosować bardzo ostrożnie, biorąc pod uwagę negatywną - co do sprawcy - przesłankę prognostyczną, jaką jest popełnienie kilku przestępstw i jego dotychczasową linię życiową naznaczoną wielokrotnymi skazaniami Bezspornie ma rację sąd meriti, że popełnienie dwóch lub więcej przestępstw jest istotnym czynnikiem prognostycznym, przemawiającym za orzekaniem kary łącznej surowszej od wynikającej z dyrektywy absorpcji.

Niewątpliwe w sprawie skazanego mamy do czynienia z taką przesłanką, gdy idzie o ustalony zbieg realny przestępstw z pkt 1 wyroku. Nie ma żadnych podstaw, aby zakwestionować wymiar kary łącznej tam wymierzonej odpowiednio w rozmiarze 4 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Orzeczona kara nie pozostaje w rażącej dysproporcji do najwyższej z kar jednostkowych. Ukształtowana przez Sąd Rejonowy kara łączna pozbawienia wolności jest sankcją niewątpliwie sprawiedliwą, a jako zaś taka w sposób właściwy winna spełnić oczekiwane cele w zakresie prawidłowego kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa oraz cele wychowawcze i zapobiegawcze, które kara łączna winna osiągnąć w stosunku do skazanego.

Ustalając wymiar kary łącznej pozbawienia wolności sąd meriti nie pominął także zachowania skazanego w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym, które faktycznie nie budzi większych zastrzeżeń. Zachowanie skazanego w czasie wymierzania kary łącznej oczywiście może mieć znaczenie dla wymiaru tej kary, podobnie jak i jego sytuacja rodzinna i majątkowa, na co powołuje się skarżący w wywiedzionej apelacji, niemniej jednak okolicznościom tym nie można nadawać nadmiernego znaczenia.

W realiach badanej sprawy nie sposób zasadnie wywodzić, uwzględniając nawet pozytywną ocenę zachowania skazanego dokonaną przez sąd meriti w oparciu o opinię nadesłaną z zakładu karnego, aby wymiar kary łącznej orzeczonej wobec A. M. przekraczający wprawdzie minimalny ustawowy próg 3 lat pozbawienia wolności - znacznie jednak niższy od maksymalnego progu 6 lat i 7 miesięcy, oceniony mógł być w kategoriach kary rażąco surowej.

Z tych względów, Sąd Rejonowy słusznie uczynił, iż nie zastosował zasady absorpcji przy wymiarze kary łącznej z pkt 1, bowiem przeciwne temu były względy prewencji indywidualnej i ogólnej, a pełna absorpcja byłaby jedynie niezasłużoną nagrodą dla skazanego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy nie stwierdza zatem rażącej surowości kary łącznej wymierzonej wobec tego skazanego w pkt 1 wyroku, w konsekwencji czyniąc apelację skazanego oczywiście bezzasadną.

W tym stanie rzeczy, Sąd II instancji, podzielając zasadność wyroku Sądu Rejonowego i nie znajdując podstaw do uwzględnienia wywiedzionej apelacji, działając na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

O kosztach sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 624 k.p.k. uznając, że poniesienie kosztów sądowych byłoby dla skazanego zbyt uciążliwe ze względu na jego obecną sytuację majątkową.