Sygn. akt III Ca 52/15
Pozwem z dnia 29 marca 2012 roku, skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., powód - D. F. wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 5.6645 złotych tytułem odszkodowania za skradziony pojazd wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 października 2009 roku do dnia zapłaty, w związku z zawartą z pozwanym umową ubezpieczenia Autocasco. Nadto, powód wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwany nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 14 października 2014r. Sąd Rejonowy w Pabianicach zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 43.200 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 28 października 2009r. do dnia zapłaty oraz kwotę 3346,35 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu . w pozostałym zakresie Sąd I instancji oddalił powództwo.
Apelację od powyższego rozstrzygnięcia w zakresie , w jakim powództwo zostało uwzględnione złożyła strona pozwana.
Skarżąca zarzuciła rozstrzygnięciu :
1.obrazę przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiały dowodowego z pominięciem istotnej jego części tj. pisemnego oświadczenia P. G. (1) z dnia 17 września 2011r.oraz zeznań P. G. (1) złożonych na rozprawie w dniu 26 września 2013r., a także opinii biegłego sądowego z zakresu mechanoskopii, wskazujących na fakt , iż powód nie dysponował pilotem umożliwiającym uruchomienie alarmu zamontowanego w pojeździe, co znacznie ułatwiło jego kradzież, a w konsekwencji wyłączyło obowiązek zapłaty odszkodowanie przez pozwanego, które to pominięcie w konsekwencji doprowadziło do błędnego uznania umownej odpowiedzialności pozwanego za przedmiotową szkodę ;
2.naruszenie przepisu art. 6 w zw. z art. 805 §1 k.c. w postaci uznania, że w sprawie zachodzi odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela , mimo iż wykazano okoliczności wyłączające obowiązek zapłaty odszkodowania przez pozwanego.
W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia Sądowi I instancji .Skarżący ubezpieczyciel wniósł także o rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w tym kosztach zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji.
Pełnomocnik powoda wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Wbrew zarzutom skarżącego, Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego i trafnie określił konsekwencje prawne z niego wynikające. Sąd Okręgowy ustalenia stanu faktycznego i rozważania poczynione przez Sąd I instancji przyjmuje za własne bez konieczności ich ponownego przytaczania.
W szczególności bezzasadny jest zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 233 §1 k.p.c. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji jest swobodna, lecz na pewno nie dowolna. Sąd I instancji dokonując oceny materiału dowodowego nie naruszył zasad logicznego rozumowania , czy też doświadczenia życiowego.
Chybiony jest podniesiony przez skarżącego zarzut , iż złożony przez powoda pilot pochodził od innego alarmu niż był zamontowany w sprzęcie powoda.
Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego w dniu 17 września 2011 roku, przedsiębiorca P. G. (1), złożył pisemne oświadczenie, z którego wynikało, iż w dniu 5 grudnia 2008 roku, firma powoda zakupiła dwa pojazdy marki C. (...) O. M.., które zostały wyposażone w fabrycznie montowane zabezpieczenie antykradzieżowe D.E.S.S. (kluczyk z immobilizerem). Dodatkowo, w pojazdach zostały zamontowane alarmy (...) 3 z odcięciem zapłonu. Każdy wydany pojazd posiadał 2 kluczyki z immobiliserem oraz jeden pilot do alarmu.
Przesłuchiwany na rozprawie w dniu 26 września 2013r.. świadek P. G. (1) zeznał , iż w sprzęcie sprzedawanym powodowi były systemy zabezpieczające oryginalne i alarmy zamontowane dodatkowo. Świadek zeznał, iż nie pamięta produkcji jakiej firmy montowane były alarmy w sprzęcie należącym do powoda. Na pewno były to alarmy z certyfikatem. Świadek zeznał również , iż wystawiając zaświadczenie z dnia 17 września 2011r. nie wystawiał tego zaświadczenia w oparciu o dokumenty. Ponieważ nie pamiętał nazw alarmów, mógł zasugerować się tym , iż w okresie kiedy wystawiane było zaświadczenie były takie alarmy jak opisał w zaświadczeniu. Mogła nastąpić pomyłka co do nazwy alarmu wskazanego w zaświadczeniu , a rodzajem alarmu jaki faktycznie zamontował w sprzęcie należącym do powoda ( zeznania świadka P. G. –k.163-164).
W tym stanie rzeczy , w ocenie Sądu Okręgowego nie sposób przyjąć , iż Sąd I instancji dokonał wadliwej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. W świetle zeznań świadka P. G. złożonych na rozprawie brak jest podstaw do przyjęcia ,iż quad nie posiadał właściwego zabezpieczenia w postaci alarmu .
Skradziony quad posiadał zabezpieczenie w postaci: immobilizera D.E.S.S. montowanego fabrycznie oraz alarmu firmy (...). Zabezpieczenie immobilizer D.E.S.S, służy do zabezpieczenia pojazdu przed niepowołanym unieruchomieniem. Jego działanie polega na korespondencji pomiędzy kluczykiem a układem elektronicznym w pojeździe współpracującym ze sterownikiem silnika. (...) umożliwia blokadę części układów elektronicznych np. blokadę zapłonu, pompy paliwa itp. –niemożliwiające uruchomienie
Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, co do zasady producent alarmu zainstalowanego w pojeździe powoda tj. firma (...), dostarcza dwa piloty. Istnieją jednak przypadki, np. w przypadku większej ilości zamówień, wydania tylko jednego pilota.
Jak wynika z opinii biegłego sądowego z zakresu kryminalistyki przekazane przez powoda pozwanemu klucze od pojazdu na potrzeby prowadzonego postępowania likwidacyjnego, są kluczami oryginalnymi, które nie noszą śladów kopiowania i stanowią komplet od jednego pojazdu.
W tym stanie rzeczy brak jest podstaw, iż Sąd I instancji, dokonując ustaleń stanu faktycznego nie uwzględnił całego zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Brak jest również podstaw do uznania, iż w przedmiotowej sprawie Sąd I instancji naruszył przepisy prawa materialnego tj. art. 6 i art. 805 k.c.
Zgodnie z treścią art. 805 § l k.c., przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. O ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody (art. 824 1 § l kc ).
Powód w przedmiotowej sprawie składając wniosek o wypłatę świadczenia wynikającego z zawartej miedzy stronami umowy ubezpieczenia, wskazał dwa sposoby zabezpieczenia przedmiotowego quada, a mianowicie, wskazał na
posiadanie immobilizera oraz alarmu. Nie sprecyzował natomiast firmy, która
wyprodukowała alarm. Mając na uwadze, iż pojazd posiadał dwa rodzaje
zabezpieczenia, w tym system immobilizer D.E.S.S. montowany fabrycznie,
który współgra z kluczykiem - blokując elektronikę pojazdu, a kluczyki te
powód przedłożył w oryginale, jak również i to , że w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego uzasadnione jest twierdzenie ,
iż podmiot , któremu zlecono instalację alarmu mógł przekazać powodowi
jedynie jeden pilot od alarmu – zgodzić należy się z Sądem I instancji , iż powód dochował należytej staranności.
Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego pozwany przy zawieraniu umowy ubezpieczenia nie wymagał , by quad miał zamontowany określony rodzaju alarmu (konkretnej firmy), ani tego by do alarmu były załączone dwa piloty - a nie jeden.
Zainstalowanie alarmu, obok zabezpieczenia fabrycznie montowanego, stanowiło dodatkową formę zabezpieczenia
pojazdu.
Zdaniem Sądu Okręgowego, w przedmiotowej sprawie powód wypełnił wszystkie obowiązki wynikające z łączącej strony umowy ubezpieczenia i stanowiących integralną część umowy ogólnych warunków ubezpieczenia , od których zależna była w świetle łączącej strony umowy ubezpieczenia wypłata świadczenia.
W ocenie Sadu Okręgowego , w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego brak jest podstaw do twierdzenia , iż Sąd I instancji naruszył przepisy prawa materialnego.
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.
Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powoda została określona na podstawie § 6 pkt5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt.1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Z 2013r. poz. 461).