Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 245/14

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym w dniu 23 lipca 2013 r. powódka (...) z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. (obecnie (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.) wniosła o zasądzenie od pozwanych J. R. (poprzednio B.) i P. R. solidarnie kwoty 5.898,15 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 19 lutego 2013 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu podała, że jej pracownicy w dniu 30 stycznia 2013 r. przeprowadzili kontrolę instalacji gazowej na posesji pozwanych, w wyniku której stwierdzili nielegalny pobór paliwa gazowego przez dętkę rowerową założoną w miejscu po odłączonym gazomierzu. Podała, że kontrolerzy po wykonaniu dokumentacji fotograficznej wezwali na miejsce policję, jednakże przed przybyciem funkcjonariuszy pozwany P. R. zdemontował nielegalne podłączenie. Powódka wskazała, że pozwani nie wyrazili zgody na wejście kontrolerów na teren ich posesji celem zabezpieczenia wewnętrznej instalacji, w związku z czym wezwano pogotowie gazowe celem zamknięcia zasuwy gazu w przyłączu gazowym. Strona powodowa wyjaśniła, że w związku z nielegalnym poborem gazu, na podstawie Taryfy nr 5 na świadczenie usług dystrybucji paliw gazowych, obciążyła pozwanych solidarnie kwotą 5.898,15 zł. Pozwani, pomimo wezwania do zapłaty, nie uregulowali przedmiotowej należności.

Nakazem zapłaty, wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 29 listopada 2013 r. w sprawie o sygn. akt I Nc 858/13 Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Sprzeciwem z dnia 9 września 2013 r. (k. 38-42) pozwani zaskarżyli powyższe orzeczenie w całości, wnosząc o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki na ich rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podnieśli zarzut braku legitymacji biernej po ich stronie oraz brak legitymacji czynnej powódki. Wskazali, że w czasie przeprowadzania kontroli stron nie łączyła żadna umowa. Zdaniem pozwanych powódka nie wykazała też następstwa prawnego po podmiocie, z którym uprzednio pozwanych łączyła umowa o dostarczanie paliwa gazowego. Stwierdzili nadto, iż brak jest podstaw do objęcia odpowiedzialnością solidarną J. R., albowiem nie była ona właścicielem objętej kontrolą nieruchomości. W dalszej kolejności podnieśli zarzut nieistnienia roszczenia powódki. Zaprzeczyli, aby kiedykolwiek dokonali nielegalnego podłączenia instalacji gazowej. Pozwani stanęli na stanowisku, że to pracownicy powódki zamontowali dętkę rowerową w miejscu po odłączonym gazomierzu, a działania powódki mają na celu „wmanipulowanie” ich w nielegalny pobór gazu za pomocą sfałszowanych dowodów i wyłudzenie z tego tytułu odszkodowania. Jednocześnie wskazali, że pobór gazu za pomocą dętki byłby nawet niemożliwy, ponieważ dopływ gazu do posesji powodów został zakręcony. Dalej stwierdzili, że zachowanie pracowników powódki w toku kontroli było bezprawne, albowiem weszli na teren posesji pozwanych pod ich nieobecność, nie przedstawili zlecenia kontroli ani sporządzonego protokołu, zaniechali także wylegitymowania się. Ponadto, przystępując do przeprowadzenia kontroli zniszczyli mienie pozwanych w postaci kłódki zabezpieczającej wejście na teren posesji oraz kłódki na skrzynce gazowej.

W piśmie procesowym z dnia 14 maja 2014 r. (k. 101) powódka powołując się na art. 57 ust. 1 ustawy Prawo energetyczne wskazała, że brak zawarcia umowy z pozwanymi nie przesądza o braku legitymacji procesowej pozwanych, albowiem przywołany przepis, w przypadku nielegalnego poboru gazu, zakład energetyczny ma prawo do pobierania opłaty w wysokości określonej w taryfie albo dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych. Wyjaśniła, iż wniesionym pozwem dochodzi roszczenia z tytułu naliczonej opłaty. Wskazała, że dzień po ujawnieniu nielegalnego poboru gazu, pozwana J. R. zawarła z powódką umowę o dostarczanie gazu, zgłaszając, że posiada kuchenkę gazową i piec dwufunkcyjny. W związku z powyższym powódka przyjęła zryczałtowane ilości gazu dla tego typu odbiorników, zgodnie z obowiązującą w dniu ujawnienia nielegalnego poboru taryfą. Strona powodowa podniosła, że przeprowadzona u pozwanych kontrola obyła się zgodnie z przepisami. Pracownicy powódki posiadali stosowne upoważnienia, a podczas kontroli na terenie posesji obecne były dwie osoby (kobieta i mężczyzna), którzy odmówili jednak podania swojej tożsamości.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

Budynek mieszkalny położony przy ul (...) w S. od około 10 lat zamieszkiwali małżonkowie J. R. (poprzednio B.) i P. R.. Początkowo przedmiotowa nieruchomość nie była wyposażona w instalację gazową. Po około 4-5 latach od wprowadzenia się do domu P. i J. R. postanowili zakupić piec dwufunkcyjny zasilany paliwem gazowym oraz kuchenkę gazową. W związku z powyższym założyli w budynku instalację gazową oraz zawarli umowę o dostarczanie gazu z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w P., której następcą prawnym jest obecnie (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.. Od tego czasu J. R. i P. R. korzystali z wyżej wymienionych urządzeń, a z tytułu poboru gazu dostawca co dwa miesiące wystawiał pozwanym rachunki rzędu ok.200 zł.

Na działce J. i P. R. umieszczono skrzynkę gazową, która została zamknięta na fabryczna zasuwę. Skrzynka znajdowała się na granicy posesji, bezpośrednio przy wnęce na śmietnik, od której oddzielało ją niskie ogrodzenie. Na obszarze posesji pozwanych znajdowało się średnie ciśnienie doprowadzanego gazu, w związku z czym w instalacji zewnętrznej zamontowany był reduktor.

W 2012 roku pozwani posiadali zaległości w uiszczaniu opłat za dostarczany gaz w kwocie ok. 200-300 zł. Z tego względu pracownicy powodowej spółki dokonali odłączenia instalacji gazowej poprzez demontaż gazomierza i zamknięcie znajdującego się w skrzynce gazowej zaworu odcinającego . Pozwani dwukrotnie nie wyrazili zgody na wejście na teren ich posesji pracowników powódki w celu dokonania powyższych czynności. Ostatecznie dokonano tego pod nieobecność pozwanych, zza ogrodzenia oddzielającego wnękę na śmietnik od pozostałej części posesji. Zgodnie z przyjętą procedurą, po odłączeniu licznika i zakręceniu zaworu, skrzynka gazowa zamykana była na kłódkę energetyczną albo fabryczny zamek. Podczas odłączenia instalacji gazowej nie była zamykana zasuwa gazu w przyłączu gazowym, znajdującym się w studzience kanałowej poza posesją pozwanych.

W związku z dokonanym demontażem gazomierza w dniu 6 września 2012 r. P. R. złożył wniosek o rozwiązanie umowy o dostarczanie paliwa gazowego, wskazując, iż pracownicy powódki weszli na teren jego posesji bezprawnie. Zawarta pomiędzy stronami umowa została rozwiązana.

Dowody:

- odpis aktu małżeństwa k.66;

- zeznania pozwanego P. R. k. 139-140;

- zeznania pozwanej J. R. k. 137-138;

- odpis KRS powódki k. 27-29;

- odpis pełny KRS powódki k. 56-59;

- zeznania świadka M. S. k. 120-123;

- zeznania świadka P. S. k. 123-127;

- zeznania świadka S. T. k. 134-137;

- wniosek z 09.09.2012 r. k. 118-119

W związku z zaprzestaniem dostaw gazu do posesji i chęcią dalszego korzystania z urządzeń zasilanych energią gazową pozwani zdecydowali się samowolnie podłączyć do zewnętrznej instalacji gazowej. W miejscu zdemontowanego gazomierza umieścili dętkę od roweru naciągniętą z dwóch stron na sztylpy, odkręcili zawór odcinający, a następnie zamknęli skrzynkę gazową na kłódkę patentową. W ten sposób, dokonując połączenia instalacji pozwani mogli zasilać gazem odbiorniki w postaci kuchenki gazowej oraz pieca dwufunkcyjnego.

W dniu 30 stycznia 2013 r. upoważnieni przez powódkę pracownicy w osobie S. T., P. S. i M. S. udali się do budynku mieszkalnego zajmowanego przez P. i J. R. celem dokonania kontroli instalacji gazowej. Upoważnienie do kontroli obejmowało w szczególności ustalenie, czy miało miejsce pobieranie paliw bez zawarcia umowy albo z częściowym lub całkowitym pominięciem układu pomiarowego. Po przybyciu na miejsce kontroli, pracownicy powódki usłyszeli charakterystyczny dźwięk pracy reduktora ciśnienia gazu. Kontrolerzy nie zostali wpuszczeni na teren posesji. Nie zauważyli nikogo z mieszkańców, nikt nie reagował na ich wezwania. Zauważyli, że mają dostęp do skrzynki gazowej przez wnękę na śmietnik. Uznali, że działanie instalacji średniego napięcia bez legalnego podłączenia może stwarzać niebezpieczeństwo wybuchu. Skrzynka gazowa znajdująca się na nieruchomości pozwanych zabezpieczona była kłódką patentową, więc ławomir T. stojąc we wnęce na śmietnik i wychylając się przez ogrodzenie, dokonał przecięcia kłódki. Wówczas stwierdził, że w miejscu zdemontowanego gazomierza znajdowała się dętka rowerowa a zawór odcinający został odkręcony. W toku dokonywanych czynności kontrolujący sporządzili dokumentację fotograficzną, a następnie wezwali policję.

W międzyczasie, od strony posesji, do pracowników podszedł P. R. i zerwał dętkę znajdującą się na instalacji. Nie zezwolił kontrolerom na wejście do domu, aby sprawdzili, czy znajdują się w nim odbiorniki gazu oraz zabezpieczyli instalację.

Po przyjeździe policji dokonano pomiaru zagazowania instalacji wewnętrznej, w wyniku którego stwierdzono obecność gazu w 40% dolnej granicy wybuchowości. Pracownicy stwierdzili, że istnieje niebezpieczeństwo wybuchu. W związku z tym, iż P. R., pomimo przyjazdu policji, nadal nie wyrażał zgody na wstęp kontrolerów na jego posesję w celu zabezpieczenia instalacji zasilającej, wezwano pogotowie gazowe, które dokonało zamknięcia zasuwy gazu w przyłączu gazowym, znajdującym się w studzience kanałowej na ulicy, poza działką pozwanych.

Na koniec pracownicy powódki sporządzili protokół z kontroli, w którym stwierdzili poczynione w jego przebiegu spostrzeżenia, przy czym w miejscu podpisu odbiorcy uczynili adnotację „odmowa podpisania”. W tym samym dniu wystawiono zlecenie odcięcia przyłącza gazu do posesji przy ul. (...).

W dniu 31 stycznia 2013 r. J. R. zawarła z powódką kompleksową umowę o dostarczanie paliwa gazowego, wskazując, że posiada dwa odbiorniki gazu, tj. kuchenkę gazową oraz piec dwufunkcyjny. W dniu 1 lutego 2013 r., podczas wykonywania prac mających na celu odcięcie przyłącza gazu, P. R. poinformował pracowników o zawarciu z powódką umowy o dostarczanie paliwa gazowego. W związku z powyższym pracownicy odstąpili od powyższych czynności.

Dowód:

- zlecenie k. 90;

- upoważnienie k. 102 ;

- protokół kontroli nr (...) z dnia 30.01.2013 r. wraz z załącznikiem k.4-5;

- dokumentacja fotograficzna k. 6-7, 43-44,67-72;

- zeznania świadka M. S. k. 120-123;

- zeznania świadka P. S. k. 123-127;

- zeznania świadka S. T. k. 134-137;

- częściowo zeznania pozwanej J. R. k. 137-138;

- częściowo zeznania pozwanego P. R. k. 139-140;

- zgłoszenie 349/P4 k. 89;

- zlecenie nr 37/13/S/102 k. 90.

W dniu 31 stycznia 2013 r. P. R. złożył w Prokuraturze Rejonowej S.-P. w S. zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pracowników powódki polegającego na wtargnięciu na teren jego posesji oraz zniszczeniu mienia w postaci kłódek znajdujących się na ogrodzeniu oraz skrzynce gazowej.

Dowód:

- zawiadomienie k.45-46.

W dniu 1 lutego 2013 r. P. R. złożył u powódki skargę na pracowników przeprowadzających w dniu 30 stycznia 2013 r. kontrolę instalacji gazowej, wskazując, że wtargnęli na teren jego posesji w wyniku zniszczenia jego mienia w postaci kłódki zabezpieczającej wejście na posesję i kłódki zabezpieczającej skrzynkę gazową.

Dowód:

- pismo z 31.01.2013 r. k. 16.

Zgodnie z Taryfą nr 5 na świadczenie usług dystrybucji paliw gazowych – ustaloną przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w P. i obowiązującą w styczniu 2013 r., za nielegalne pobieranie paliw gazowych uważało się pobieranie paliw gazowych bez zawartej umowy lub ich pobór z całkowitym lub częściowym pominięciem układu pomiarowego lub przez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowy (pkt 8.1). W przypadku nielegalnego pobierania paliwa gazowego operator obciążał pobierającego opłatą obliczoną jako pięciokrotność iloczynu ceny referencyjnej gazu w miesiącu stwierdzenia nielegalnego poboru paliwa gazowego i ryczałtowej ilości pobranego nielegalnie paliwa. Ryczałtowa ilość nielegalnie pobranego paliwa gazowego określana była na podstawie sumarycznej mocy zainstalowanych odbiorników. Maksymalna ryczałtowa ilość zużycia gazu ziemnego wysokometanowego wynosiła, zgodnie z tabelą przewidzianą w taryfie, dla kuchenki gazowej (do 4 palników bez piekarnika gazowego) 200 m 3, dla kotła c.o. (dwufunkcyjnego lub z zasobnikiem do 26 kW) 2.000 m 3.

Dowód:

- wyciąg z taryfy nr 5 na świadczenie usług dystrybucji paliw gazowych k. 10.

(...) Sp. z o.o. naliczyła J. i P. R. opłatę za nielegalny pobór gazu przyjmując, iż w zajmowanym przez nich budynku mieszkalnym zainstalowane były dwa odbiorniki energii gazowej, tj. kuchenka gazowa i kocioł gazowy dwufunkcyjny. Opłata ustalona została na kwotę 5.898,15 zł jako pięciokrotność obowiązującej w dacie kontroli ceny referencyjnej gazu (1,3107 zł za m 3) oraz przyjętej przez operatora zryczałtowanej ilości nielegalnie pobranego gazu, tj. 900 m 3.

W dniu 4 lutego 2013 r. (...) Sp. z o.o. notę obciążeniową na kwotę 5.898,15 zł wskazując jako zobowiązanych do jej zapłaty pozwanych P. R. i J. B. i określając termin płatności na dzień 18 lutego 2013 r.

Pismem z dnia 4 lutego 2013 r. (...) Sp. z o.o. poinformowała pozwanych o obciążeniu ich opłatą za nielegalny pobór gazu w kwocie 5.898,15 zł. Powyższe pismo zostało P. R. doręczone w dniu 6 lutego 2013 r. Korespondencja kierowana do J. R. powróciła do adresata z adnotacją „nie podjęto w terminie”.

W dniu 20 lutego 2013 r. P. R. wniósł odwołanie od obciążenia opłatą za nielegalny pobór gazu. W odpowiedzi na przedmiotowe pismo (...) Spółka z o.o. podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko.

Pismem z dnia 25 marca 2013 r. (...) Sp. z o.o. skierowała do P. R. i J. R. wezwanie do zapłaty kwoty 5.971,67 zł z tytułu opłaty za nielegalny pobór gazu powiększonej o odsetki ustawowe za każdy dzień zwłoki. W wezwaniu powódka określiła termin płatności objętej wezwaniem kwoty na 14 dni od daty otrzymania wezwania. Powyższe wezwanie do zapłaty zostało doręczone adresatom w dniu 8 kwietnia 2013 r.

Dowód:

- wyciąg z taryfy nr 5 na świadczenie usług dystrybucji paliw gazowych k. 10;

-informacja o wysokości ceny referencyjnej gazu w roku 2012 i 2013 k. 11;

- rozliczenie z tytułu nielegalnego poboru gazu k.12;

- nota obciążeniowa wraz z potwierdzeniem odbioru k. 13-15;

- pismo z dnia 04.02.2013 r. k. 8-9;

- odwołanie k.18;

- pismo z 01.03.2013 r. k. 19;

- wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem odbioru k. 20-21;

- wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem odbioru k. 22-23.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo okazało się zasadne w całości.

Podstawę prawną roszczenia stanowił art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (tekst jedn. Dz.U. 2012r., poz. 1059 ze zm.), zgodnie z którym w razie nielegalnego pobierania paliw lub energii z sieci, przedsiębiorstwo energetyczne pobiera opłaty za nielegalnie pobrane paliwo lub energię w wysokości określonej w taryfach lub dochodzi odszkodowania na zasadach ogólnych. Natomiast na zasadzie art. 3 pkt 18 ustawy nielegalne pobieranie paliw lub energii to pobieranie paliw lub energii bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy. Z kolei na podstawie art. 45 ust. 1 ustawy p rzedsiębiorstwa energetyczne ustalają taryfy dla paliw gazowych lub energii, stosownie do zakresu wykonywanej działalności gospodarczej.

Przy tym należało mieć na względzie, że zgodnie z § 44 Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6 lutego 2008r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie paliwami gazowymi (Dz.U. z 2008r. Nr 128, poz. 165, z późn. zm.) – obowiązującym w dniu nałożenia przez powódkę opłaty na pozwanych – w przypadku nielegalnego pobierania paliw gazowych przedsiębiorstwo energetyczne wykonujące działalność gospodarczą w zakresie przesyłania lub dystrybucji paliw gazowych może obciążyć podmiot nielegalnie pobierający paliwa gazowe opłatami w wysokości pięciokrotności ceny referencyjnej paliw gazowych obowiązującej w miesiącu stwierdzenia nielegalnego poboru oraz ryczałtowych ilości paliw gazowych, określonych na zasadach przewidzianych w taryfie. Ryczałtowe ilości paliwa są określane w taryfach jako ilości maksymalne i przedsiębiorstwo przy ustalaniu opłat może zastosować ilości mniejsze, uwzględniając rzeczywiste możliwości pobierania paliwa gazowego przez dany podmiot.

W treści pozwu strona powodowa podniosła, że pozwani winni zapłacić na jej rzecz kwotę 5.898,15 zł z tytułu nielegalnego poboru paliwa gazowego. Na poparcie swych twierdzeń przedłożyła dokumenty potwierdzające, że w dniu 30 stycznia 2013 r. ujawniono samowolne podłączenie instalacji gazowej umożliwiające dostarczanie paliwa gazowego do budynku przy ul. (...) w S. bez zawartej umowy. Powołała się również na treść obowiązującej w czasie kontroli taryfy na świadczenie usług dystrybucji paliw gazowych, która została ustalona przez powodową spółkę. Na podstawie zapisów tego dokumentu wyjaśniła, w jaki sposób wyliczyła wysokość należnego jej świadczenia. Twierdzenia powódki poparte zostały dodatkowo zeznaniami świadków P. S., S. T. i M. S., którzy dokonywali kontroli instalacji gazowej. Pozwani wnieśli z kolei o oddalenie powództwa twierdząc, że nie pobierali gazu, a do ogrzewania lokalu, gotowania i grzania wody używali innego rodzaju zasilania. Zakwestionowali istnienie roszczenia powódki, stwierdzając, iż ta na podstawie sfałszowanych dowodów dąży do wyłudzenia od nich odszkodowania. Nadto podnieśli zarzut braku legitymacji procesowej obu stron.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie sąd ustalił w oparciu o ujawnione na rozprawie dowody z dokumentów, a także zeznania świadków P. S., S. T. i M. S.. Podstawą istotnych ustaleń sądy były także częściowo zeznania pozwanych, którym sąd dał wiarę w zakresie w jakim były ze sobą spójne i znajdowały potwierdzenie w innych dowodach.

Z uwagi na stanowisko procesowe pozwanych, którzy w pierwszej kolejności zakwestionowali legitymację procesową stron, rozstrzygniecie o zasadności powództwa wymagało poczynienia ustaleń w zakresie istnienia po stronie powoda prawa do dochodzenia roszczenia z tytułu opłaty za nielegalny pobór gazu oraz biernej legitymacji procesowej pozwanych.

Wbrew twierdzeniom strony pozwanej, brak obowiązywania umowy o dostarczanie paliw gazowych w dniu ujawnienia nielegalnego podłączenia do instalacji nie mógł wpłynąć na brak ich legitymacji procesowej w niniejszym postępowaniu. Przeciwnie, to właśnie korzystanie z paliwa gazowego dostarczanego przez powodową spółkę, bez zwarcia stosownej umowy z dostawcą w świetle wyżej cytowanego art. 57 ust. 1 ustawy Prawo energetyczne stanowiło przesłankę odpowiedzialności pozwanych. Jednocześnie w oparciu o przedłożone przez powódkę dokumenty w postaci opisów z KRS sąd ustalił, że jest ona następcą prawnym (...) Sp. z o.o. w P., w związku z dokonaniem połączenia spółek. Tym samym powódka nabyła ogół praw i obowiązków przysługujących jej poprzednikom prawnym, a w konsekwencji była uprawniona do dochodzenia roszczeń z tytułu nielegalnego poboru gazu przeciwko pozwanym.

Dokonując oceny w zakresie legitymacji pozwanej J. R. należało podnieść, iż ustawodawca formułując przepisy uprawniające dostawcę paliw gazowych do naliczania opłat z tytułu nielegalnego poboru gazu, posłużył się zwrotem „podmiot pobierający”, nie uzależniając w żaden sposób możliwości nałożenia przedmiotowej opłaty od wykazania tytułu prawnego do nieruchomości, w której ujawniono nielegalne podłączenie. Podstawą odpowiedzialności pozwanych mógł być zatem wyłącznie wykazany przez stronę powodową fakt poboru paliwa gazowego. Pozwana J. R. sama zeznała, że w budynku mieszkalnym przy ul. (...) w S. zamieszkuje od ok. 10-11 lat. Wobec tego kwestia tytułu prawnego pozwanej do przedmiotowej nieruchomości, z wyżej wskazanych przyczyn, pozostawała indyferentna. W takim stanie rzeczy podniesiony przez stronę pozwaną zarzut braku legitymacji procesowej należało uznać za bezzasadny.

Sąd oceniając materiał dowodowy nie miał wątpliwości, iż roszczenie powódki zasługuje na uwzględnienie w całości. Pozwani pobierali bowiem gaz dostarczany przez powódkę, mimo że nie posiadali zawartej umowy na dostarczanie tego paliwa. Podstawę ustaleń sądu stanowiła przede wszystkim dokumentacja sporządzona w czasie kontroli oraz zeznania świadków P. S., S. T. i M. S.. Świadkowie ci w sposób logiczny i co do zasady zgodny relacjonowali swoje spostrzeżenia z przebiegu kontroli, podając spójny obraz toku wydarzeń. W świetle zgromadzonego materiału twierdzenia pozwanych pozostały natomiast gołosłowne. Załączoną do pozwu dokumentacją fotograficzną wykazano, że w skrzynce gazowej na posesji pozwanych wykonano nielegalne połączenie instalacji gazowej. Nie było przy tym innego racjonalnego powodu umieszczania dętki w miejscu po zdemontowanym gazomierzu jak pobór gazu. Wbrew twierdzeniom powodów pobór ten był możliwy ponieważ w czasie odłączania instalacji gazowej nie dokonano zamknięcia zasuwy w studzience kanałowej, a jedynie zakręcono zawór odcinający znajdujący się w skrzynce gazowej. Fakt, iż we fragmencie instalacji, w którym teoretycznie nie mogło być w ogóle gazu, wynik pomiaru wskazał na stężenie metanu w dolnej granicy wybuchowej jednoznacznie wskazuje, że doszło do faktycznego pobierania gazu. Zdaniem sądu wynik tego pomiaru był kluczowym dowodem, który jednoznacznie przesądzał o tym, że pozwani musieli pobierać gaz z instalacji gazowej znajdującej się w budynku.

Również inne okoliczności zdarzenia świadczyły o tym, że pozwani dokonali przedmiotowego podłączenia. Pozwana J. R. już dwa dni po ujawnieniu nielegalnego poboru gazu udała się do powódki w celu zawarcia kompleksowej umowy. Z punktu widzenia logiki i zasad doświadczenia życiowego nie sposób znaleźć innego uzasadnienia dla tak niezwłocznego zawarcia umowy o dostarczanie paliwa gazowego niż to, że pozwani posiadali potrzebę – a nawet konieczność – użytkowania urządzeń zasilanych tym paliwem. Tłumaczenia pozwanych, iż zawarli przedmiotową umowę niejako na złość powódce są gołosłowne. Racjonalna natomiast jawi się sekwencja zdarzeń, gdzie pozwani najpierw założyli w zajmowanym domu instalację gazową w celu użytkowania urządzeń zasilanych gazem, następnie celem zapewnienia sobie ciągłości dostaw wykonali nielegalne podłączenia, a kiedy zostało to im uniemożliwione w wyniku zamknięciu zasuwy w studzience kanalizacyjnej, byli zmuszeni do zawarcia z powódką umowy. Świadczyło to o tym, że korzystanie z gazu było dla pozwanych bardzo ważne.

W tym miejscu należałokże wskazać na całkowity brak inicjatywy dowodowej pozwanych w celu wykazania podnoszonych twierdzeń w zakresie zasilania posiadanych w domu urządzeń za pomocą innych źródeł tego paliwa. Nie udokumentowali zakupu butli gazowych, nie powołali żadnych świadków mogących potwierdzić forsowaną przez ich wersję. Za szczególnie znamienny sąd uznał również fakt, że w toku kontroli z 30 stycznia 2011 r. pozwani kategorycznie i konsekwentnie odmówili pracownikom powódki wstępu do ich domu. Tymczasem, gdyby chcieli wykazać bezpodstawność zarzutów postawionych im przez kontrolerów, powinni dążyć, do zapewnienia im możliwości zweryfikowania stanu odbiorników gazu na ich posesji, celem wykazania, że nie są one użytkowane (zagazowane). Analiza zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wskazywała więc, że pozwani pobierali w sposób nielegalny paliwo gazowe.

W tym kontekście zeznania pozwanych należało uznać za niewiarygodne, stanowiące efekt przyjętej linii obrony. Pozwani nie wytłumaczyli logicznie, dlaczego nie wpuścili kontrolerów na teren posesji, ani do swojego domu. Nie sposób uznać za wiarygodne wyjaśnienia pozwanych, zgodnie z którymi to pracownicy powódki wykonali u pozwanych nielegalne połączenie instalacji. Na marginesie sąd zauważa, iż pozwani swoją aktywność procesową skierowali głównie ku wykazaniu, iż zachowanie pracowników powódki w toku kontroli było nieprawidłowe. Tymczasem postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie, mającej charakter sprawy o zapłatę stosownie do treści art. 227 k.p.c. ukierunkowane było na wykazanie okoliczności istotnych dla wydanego rozstrzygnięcia. Jedynie marginalnie sąd zauważa, że prawnicy przeprowadzający w dniu 30 stycznia 2011 r. kontrolę u pozwanych byli należycie upoważnieni, pozwani w czasie kontroli byli obecni na tereni posesji, co więcej na miejscu obecni byli także funkcjonariusze policji, zatem w razie ewentualnych zastrzeżeń zarówno pracownicy powódki, jak też pozwani mogli zgłosić im stwierdzone nieprawidłowości.

W konsekwencji sąd ustalił, że pozwani korzystali z energii gazowej, dzięki nielegalnemu podłączeniu gazu z instalacji powódki. Sąd nie dysponował przy tym dowodami pozwalającymi, aby precyzyjnie określić zakres ilościowy i pobranego paliwa i okres, w jakim do takich działań dochodziło. Jednak zgodnie z przytoczonymi przepisami prawa energetycznego podstawą do naliczenia opłaty za nielegalny pobór paliwa jest sam fakt, iż paliwo zostało pobrane bez zawarcia umowy. Wysokość opłaty i sposób jej wyliczenia wynika zaś treści taryfy wydanej przez zakład energetyczny w oparciu o wytyczne przywołanego Rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 6 lutego 2008r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie paliwami gazowymi. W szczególności zgodnie z taryfą i rozporządzeniem podstawą wyliczenia jest ustalenie mocy odbiorników paliwa i uwzględnienie ryczałtowych ilości zużycia przypisanych do danej mocy oraz opłat za dane paliwo obowiązujących zgodnie z taryfą. Przy tym zarówno taryfa jak i rozporządzenia dopuszczają, aby ustalona w ten sposób opłata została zwiększona maksymalnie do pięciokrotności wartości nominalnej.

Powódka przedstawiła treść stosownej taryfy obwiązującej w chwili przeprowadzenia kontroli u pozwanych i wyjaśniła sposób wyliczenia na jej podstawie wysokości opłaty obciążającej P. i J. R.. Kwota 5.898,15 zł ustalona została w oparciu o domniemanie, że pozwani posiadali działający kocioł dwufunkcyjny o mocy do 26 kW oraz kuchenkę gazową. Powódka była uprawniona do poczynienia takich założeń, bowiem w dniu następującym po ujawnieniu nielegalnego podłączenia, pozwana J. R. zawarła z powódką umowę zgłaszając, że w budynku znajdują się przedmiotowe urządzenia, a fakt ich posiadania potwierdzili pozwani w swoich zeznaniach. Urządzenia tego rodzaju zostały wprost przewidziane w tabeli w punkcie 8.3 taryfy, ze wskazaniem ryczałtowej ilości gazu ziemnego wysokometanowego. Pozwana w swoim wyliczeniu przyjęła jednak niższą ilość, tj. 900 m 3, a wiec istotnie niższą niż suma wartości ryczałtowych określonych taryfą. Nie można więc zarzucić roszczeniu powódki, że było wygórowane. Mnożąc powyższą ilość gazu przez współczynnik 5 (wynikający z przywołanego rozporządzenia) oraz ceny referencyjnej gazu wynoszącej w styczniu 2013 roku 1,3107 zł za m 3 powódka prawidłowo ustaliła więc wysokość należnej jej opłaty, nie wykraczając poza granice określone taryfą i wzmiankowanym rozporządzeniem. W takim stanie rzeczy opłata naliczona przez powódkę została określona w sposób prawidłowy, zgodnie z przepisami i obowiązującymi stawkami ceny referencyjnej gazu.

W takim stanie rzeczy powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.

O odsetkach sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 kc, stosownie do którego jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przy tym w ocenie sądu roszczenie strony powodowej stało się wymagalne z chwilą upływu terminu wskazanego w nocie obciążeniowej. Pozwani nie zanegowali faktu otrzymania noty. Zgodnie zaś z art. 455 k.c. Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W nocie wskazano, że zapłata ma nastąpić do dnia 18 lutego 2013 r. Należało zatem uznać, iż pozwani popadli w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia z dniem 19 lutego 2013 r., co uzasadniało zasądzenie odsetek ustawowych zgodnie z żądaniem pozwu.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach postępowania przy uwzględnieniu wyniku procesu orzeczono w oparciu o przepisy art. 98§1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Sąd uwzględniając okoliczność, iż powódka wygrała sprawę w całości, włożył na pozwanych solidarnie obowiązek zwrotu poniesionych przez nią kosztów procesu. Na przedmiotowe koszty składała się kwota 1.200 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego, ustalona na podstawie § 6 pkt 4 w zw. z § 2 ust. 1 i § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.), opłata sądowa od pozwu w wysokości 295 zł, a nadto kwota 17 zł z tytułu uiszczonej opłaty skarbowej od udzielonego w niniejszej sprawie pełnomocnictwa procesowego.

SSR Bartłomiej Romanowski