Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 364/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Lublinie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Piotr Jakubiec

Protokolant Jolanta Lisiowska

po rozpoznaniu w dniu 28 sierpnia 2015 r. w Lublinie

na rozprawie

sprawy z powództwa B. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki B. B. kwotę 55.000 zł. (pięćdziesiąt pięć tysięcy złotych 0/100) z ustawowymi odsetkami od kwoty 35.000 zł (trzydzieści pięć tysięcy złotych 0/100) od dnia 17 marca 2011 r. do dnia zapłaty, zaś od kwoty 20.000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych 0/100) od dnia 29 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty;

II.  ustala, że pozwany (...) Spółka Akcyjna w W. ponosi odpowiedzialność za dalsze, mogące wystąpić w przyszłości skutki, wynikające z urazów, jakich doznała powódka B. B. w dniu 15 listopada 2010 r;

III.  oddala powództwo w pozostałej części;

IV.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki B. B. kwotę 2.033 zł (dwa tysiące trzydzieści trzy złote 0/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Lublinie kwotę 2.613 zł (dwa tysiące sześćset trzynaście złotych 0/100) tytułem części opłaty od pozwu;

VI.  nakazuje ściągnąć od powódki B. B. z zasądzonego na jej rzecz w pkt I wyroku świadczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Lublinie kwotę 1.287 zł (jeden tysiąc dwieście osiemdziesiąt siedem złotych 0/100) tytułem pozostałej części opłaty od pozwu;

VII.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Lublinie kwotę 1.235 zł (jeden tysiąc dwieście trzydzieści pięć złotych 0/100) tytułem części wydatków;

VIII.  nakazuje ściągnąć od powódki B. B. z zasądzonego na jej rzecz w pkt I wyroku świadczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Lublinie kwotę 608 zł (sześćset osiem złotych 0/100) tytułem pozostałej części wydatków.

Sygn. alt I C 364/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 9 kwietnia 2011 r. powódka B. B. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) S.A. w W. kwoty 82 000 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 35.000 za okres od 17 marca 2011 r. do dnia zapłaty i od kwoty 47.000 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania, w szczególności kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych, a także ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości w związku z doznanym przez powoda rozstrojem zdrowia.

W uzasadnieniu pozwu powołano następujący stan faktyczny:

Powódka 15 listopada 2010 r. uległa wypadkowi komunikacyjnemu spowodowanemu przez korzystającego z ochrony ubezpieczeniowej pozwanego M. A. (1). Poruszający się samochodem osobowym marki S. (...) (nr rej. (...)) sprawca wypadku, na przejściu dla pieszych potrącił przechodzącą prawidłowo przez jezdnię powódkę. W następstwie zdarzenia powódka doznała następujących obrażeń:

1.  obrzęk mózgu,

2.  poprzeczne złamanie trzonu kości ramiennej lewej,

3.  uraz kolana lewego z niestabilnością i uszkodzeniem więzadła pobocznego strzałkowego

4.  złamania miednicy,

5.  złamanie kości łonowej i kulszowej,

6.  złamanie trzonu i łuku kręgu S1,

7.  złamanie wyrostka poprzecznego kręgu L4.

W dniach od 15 listopada do 3 grudnia 2010 r. powódka była hospitalizowana. Po wypisie kontynuowała leczenie w poradni chirurgicznej i ortopedycznej, a także uczęszczała na rehabilitację. Pomimo intensywnego leczenia i rehabilitacji powódka nadal odczuwa dolegliwości związane z obrażeniami. W lewej kości ramieniowej nie doszło do pełnego zrostu złamania, co powoduje, że metalowe materiały zespalające kości nie mogą być usunięte. W dniu 19 stycznia 2011 r. powódka zgłosiła szkodę i zażądała zapłaty 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwana (...) S.A. wypłaciła powódce ostatecznie kwotę 45.000 zł tytułem zadośćuczynienia. W części prawnej uzasadnienia powódka wskazała, że żądana kwota zadośćuczynienia – 82 000 zł jest adekwatna do krzywdy powódki w postaci m.in.: bólu i cierpień przeżywanych po wypadku, konieczności rezygnacji z części wcześniejszej aktywności, a także trwale obniżonej kondycji psychicznej mającej doniosły wpływ na tryb życia powódki. Zasadnym jest również ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, choćby z powodu urazów kostnych powódki, co może mieć w przyszłości wpływ na jej sprawność.

W odpowiedzi na pozew pozwana (...) S.A. wniosła o oddalenie powództwa w całości wraz z zasądzeniem od powoda kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego i opłatą od pełnomocnictwa według norm prawem przewidzianych. Ponadto pozwana przyznała, iż ubezpieczała sprawdzę wypadku, w którym szkodę odniosła powódka oraz wypłaciła mu stosowne zadośćuczynienie. Pozwana stała na stanowisku, iż przyznana kwota zadośćuczynienia (45.000 zł) ma charakter całościowy i obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne poszkodowanej, jak również te, które mogą pojawić się w przyszłości. Suma ta w pełni odpowiada skutkom przedmiotowego wypadku, przedstawia ekonomicznie odczuwalną wartość i utrzymana jest w granicach stosownych do aktualnych warunków życiowych społeczeństwa. Przy ustalaniu wysokości świadczenia wzięto pod uwagę wszelkie okoliczności wypadku. Z tych właśnie powodów strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15 listopada 2010 r. w P. na Al. (...) II doszło do wypadku komunikacyjnego. Kierujący samochodem osobowym S. (...) potrącił przechodzącą przez przejście dla pieszych B. B.. Wypadek spowodowany był przez korzystającego z ochrony ubezpieczeniowej pozwanego kierowcę samochodu (okoliczność bezsporna).

Bezpośrednio po zdarzeniu B. B. została przewieziona do Publicznego Szpitala (...) w L., gdzie przebywała do 3 grudnia. Rozpoznano u niej: ogólne potłuczenie, uraz głowy z utratą przytomności, złamanie trzonu kości lewej ramiennej, złamanie kości łonowej prawej i kulszowej lewej, złamanie trzonu i łuku kręgu S1, wyrostka poprzecznego lewego kręgu L4 oraz złamania głowy kości strzałkowej lewej. (okoliczność bezsporna, dokumentacja PSK 4 – akta szkody s.255 i nast.)

Podczas hospitalizacji przeprowadzono w dniu 22 listopada 2010 r. leczenie operacyjne polegające na rekonstrukcji więzadła pobocznego strzałkowego i zamkniętą repozycję złamania kości ramiennej, którą zespolono prętem śródszpikowym. Po wypisie ze szpitala B. B. pozostawała pod opieką poradni specjalistycznej w zakresie ortopedii, neurologii i rehabilitacji, a także psychiatrii (okoliczność bezsporna, dokumentacja medyczna w aktach szkody)

Za szpitala została wypisana z zaleceniem dalszego leczenia ortopedycznego i neurologicznego, chodzenia z pomocą lasek łokciowych i rehabilitacji. W okresie od 16 maja do 6 czerwca 2011 r. B. B. przebywała na Oddziale Rehabilitacyjnym Szpitala w P. (okoliczność bezsporna)

Przed wypadkiem B. B. była osobą niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym, nie pracowała i nie była w pełni samodzielna . Ukończyła w terminie szkołę podstawą, ukończyła też gimnazjum, jakkolwiek uczyła się słabo. Przed wypadkiem uczęszczała na warsztaty w Środowiskowym Domu Samopomocy w P.. Nie pracowała. Po wypadku pojawiły sie u niej zaburzenia świadomości – okresowe, krótkotrwałe wyłączenia, po których nie wie gdzie jest. Przed wypadkiem była sprawna fizycznie, grała w tenisa stołowego, brała udział w zawodach dla osób niepełnosprawnych. Nie pamięta wypadku, przytomność odzyskała w szpitalu. Bardzo źle znosiła pobyt w szpitalu, stale prosiła ojca, żeby ją zabrał do domu. (okoliczność bezsporna, dyplom k. 110, zeznania powódki i świadka E. B. protokół z dnia 19 listopada 2013 r. 00:01:19 – 00:35:40 i 23 lipca 2015 00:01:14 – 00:28:44)

Doznane uszkodzenia ciała spowodowały trwałe następstwa w postaci:

trwałego naruszenia struktury anatomicznej kości ramiennej z pozostawieniem pręta stabilizującego kość ramienną,

trwałego naruszenia struktury anatomicznej w postaci złamania wyrostka poprzecznego kręgu L4 oraz złamania pierwszego segmentu krzyżowego, które powoduje niewielkie dolegliwości bólowe dolnej części kręgosłupa,

trwałego i wielomiejscowego naruszenia struktury anatomicznej miednicy bez przerwania jej ciągłości, które powoduje dolegliwości bólowe obydwu pośladków bez zaburzenia funkcji miednicy i stawów biodrowych,

trwałej niestabilności przyśrodkowej stawu kolanowego lewego z powstanie patologicznej niewielkiej ruchomości w kierunku przyśrodkowym i trwałego naruszenia struktury złamanej kości strzałkowej.

Uszkodzenia te powodują ograniczenie zdolności do pracy. Przed wypadkiem, z uwagi na niepełnosprawność psychiczną B. B. miała ograniczona zdolność do pracy, obecnie ograniczenia w tym względzie są większe, bowiem jest niepełnosprawna fizycznie. Nie powinna podnosić ciężkich przedmiotów i wykonywać ciężkich prac fizycznych. Nie wymaga pomocy innej osoby, jest samodzielna w zakresie czynności samoobsługowych. Nie ma wskazań do dalszego leczenia ani rehabilitacji. Jej stan jest stabilny. (opinia biegłego T. K. k. 121-125)

W dniu 1 lutego 2011 r. wykonano u B. B. badanie przewodnictwa nerwowego w lewej ręce, które wykazało uszkodzenie aksonalne lewego nerwu pośrodkowego. (okoliczność bezsporna)

Obecnie w zakresie uszkodzeń neurologicznych B. B. zgłasza występowanie okresowo zawrotów głowy, jednak ten objaw nie jest związany z uszkodzeniem centralnego układu nerwowego. Może on być reakcją psychiczną na doznane urazy. Pacjentka zgłasza bóle lewej ręki, ma osłabienie ucisku lewej dłoni i jest to następstwo przebytego złamania z uszkodzeniem nerwu pośrodkowego. (okoliczność bezsporna, opinia biegłego – dr med. E. B. (2) k. 62-65).

B. B. i jej ojciec zgłaszają, że u powódki po wypadku pojawiły się zaburzenia orientacji (wyłączenia). Wykonane u niej badanie EEG może wskazywać na napady padaczkowe, ale nie wystarcza do postawienia takiej diagnozy. Nie można wykluczyć, że wypadek spowodował nasilenie choroby lub objawów, które występowały już przed wypadkiem. (okoliczność bezsporna, opinia biegłego – dr med. E. B. (2) k. 92-93).

B. B. nie jest chora psychicznie ani upośledzona umysłowo, jakkolwiek funkcjonuje na obniżonym poziomie intelektualnym. Po wypadku, w wyniku przebytych cierpień pojawiły sie u B. B. zaburzenia emocjonalne. Nasiliła się chwiejność emocjonalna, pojawiły sie zachowania negatywistyczne. Nie kontynuowała nauki, zrezygnowała z wcześniejszych zajęć, a także leczenia psychiatrycznego. Odbierał siebie jako mniej atrakcyjną, jeszcze mniej godną akceptacji innych. Z tego powodu po wypadku jest jeszcze bardziej osamotniona. Takie zaburzenia są wskazaniem do leczenia farmakologicznego. Rokowanie co do poprawy jej stanu psychicznego jest pesymistyczne. (opinia biegłego M. M. k. 145-152)

Stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej dowody tj. zeznania powódki, świadka, opinie biegłych, dokumenty szkody, a także przedstawioną Sądowi dokumentację medyczną i inne dokumenty dotyczące osoby powódki.

Sąd nie znalazł powodu do podważenia autentyczności dokumentacji medycznej oraz dokumentów, które zostały przedstawione i wzięte pod uwagę podczas ustalania stanu faktycznego. Zarzutów w tym zakresie nie zgłaszały również strony. Strona pozwana nie zgłosiła również zastrzeżeń do zeznań powódki i świadka na okoliczność jej aktualnego stanu zdrowia oraz przebiegu rehabilitacji i rozmiaru poniesionej krzywdy. Sąd dał wiarę przedmiotowym zeznaniom.

Za wiarygodne Sąd uznał także opinie biegłych w sprawie. Spełniają one stawiane im wymagania formalne – są jasne, wyważone, a przede wszystkim – po rozważaniu przez biegłych materiału dowodowego zawartego w aktach sprawy i szkody – w sposób syntetyczny odpowiadają na postawione przez Sąd pytania. Zarówno trafność postawionych przez specjalistów tez jak i ich niekwestionowane kwalifikacje nie budzą w ocenie Sądu żadnych wątpliwości. Również strony nie zgłaszały ostatecznie zastrzeżeń do przedmiotowych opinii, co pozwoliło uznać je za przekonywujące.

Sąd zauważył, co następuje:

W rozpatrywanej sprawie nastąpiło częste w prawie zobowiązań rozdzielenie sprawcy szkody i odpowiedzialnego za jej naprawienie. Deliktowym dłużnikiem powódki pozostaje sprawca wypadku drogowego – M. A. (2). Odpowiedzialność na mocy przepisów kodeksu cywilnego i ustawy z dn. 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Gwarancyjnych (Dz. U. z 2003r. nr 124, poz. 1152 ze zm.) spoczywa jednak na ubezpieczającym pojazd sprawcy pozwanym – (...) S.A. Podstawą przeniesienia odpowiedzialność była zawarta pomiędzy wymienionymi podmiotami umowa obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.

Jak stanowi art. 822 k.c. „Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.” Odpowiedzialność ta (zgodnie z § 2 w/w art.) obejmuje zdarzenia, które zaistniały w okresie ubezpieczenia. W rozpatrywanej sprawie zdarzeniem jest wypadek komunikacyjny z dn. 8 października 2009r. Wynikająca z przepisów powyższych norma dozwala więc, by sama szkoda powstała później, nawet po wydaniu prawomocnego orzeczenia, co stanowi materialną podstawę ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela na przyszłość.

Powstanie krzywdy po stronie powódki z wyniku wypadku komunikacyjnego jest bezsporne. Spór dotyczył jedynie wysokości zadośćuczynienia stosownego do naprawienia krzywdy. Pozwana stoi na stanowisku, że przyznana w postępowaniu odszkodowawczym kwota 45.000 zł jest odpowiednia. Powódka wnosi o zasądzenie kwoty 82.000 zł, ponad przyznaną jej przez pozwaną. Dodatkowo domaga się ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w znacznej części. Szczególnym rodzajem szkody pojmowanej sensu largo jest szkoda niemajątkowa nazywana krzywdą. Pojęcie to nie posiada szczegółowej definicji ustawowej, dlatego Sąd zmuszony jest posiłkować się utrwalonym orzecznictwem innych sądów w szczególności Sądu Najwyższego oraz nauką prawa. Wciąż aktualność zachowuje wyjaśnienie pojęcia krzywdy zawarte w Wyroku SN z dn. 4 lipca 1969r. (I PR 178/69 OSNCP 1970, nr 4 poz.71) wskazujące, iż obejmuje ona cierpienia fizyczne jak i cierpienia moralne, a zadośćuczynienie pieniężne ma na celu ich złagodzenie.

Zadośćuczynienie za poniesioną krzywdę Sąd przyznać może poszkodowanemu jedynie w przypadkach, gdy wyraźnie wskazane jest to w ustawie. Art. 445 w zw. z art.444 k.c. przewiduje taką możliwość w razie uszkodzenia ciała lub w razie wywołania rozstroju zdrowia. Nie budzi więc wątpliwości Sądu, że powódce należne jest zadośćuczynienie za poniesioną krzywdę, co uznane zostało również przez stronę pozwaną, czego dowodem jest przyznana z tego tytułu w postępowaniu szkodowym kwota 45.000 zł.

Wysokość zadośćuczynienia powinna opierać się zawsze na indywidualnej sytuacji stron i obiektywnych kryteriach poniesionej krzywdy. Pamiętając o kompensacyjnym charakterze zadośćuczynienia należy przypomnieć, iż powinno być ono „odpowiednie”. Nie może być to ani kwota symboliczna ani zawyżona, zaś utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Stanowisko takie przedstawione zostało choćby w wyroku SN z dnia 22 kwietnia 1985r. (II CR 94/85 LEX nr 8713).

Podsumowując rozważania prawne, Sąd ustalając wysokość zadośćuczynienia pieniężnego bierze pod uwagę wszelkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, w szczególności długotrwałość i nasilenie cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość skutków zdarzenie powodującego szkodę, rokowania, niemożność funkcjonowania w sposób taki jak przed zdarzeniem i jego wpływ na życie osobiste, rodzinne, czy towarzyskie.

Biorąc pod uwagę ustalony stan faktyczny Sąd doszedł do wniosku, iż kwotą adekwatną do krzywdy poniesionej przez powódkę będzie 100 000 zł, dlatego też zdecydował się zasądzić od pozwanego kwotę 55 000 zł, uwzględniając przyznane wcześniej zadośćuczynienie wysokości 45.000 zł. Podnieść należy przede wszystkim, że powódka w dacie, gdy doznała szkody była w młodym wieku – 20 lat. Przeżyła traumatyczny wypadek, spowodowany przez innego użytkownika ruchu drogowego. Bezpośrednio po wypadku przez blisko miesiąc była hospitalizowana, przeszła operację i szereg badań, co również wiązało się z dyskomfortem. Po wypisie poruszała się z pomocą lasek łokciowych, zmuszona była do uczęszczania na rehabilitację.

W wyniku obrażeń, w szczególności złamań, powódka doznaje cierpień po dzień dzisiejszy. Opisane przez biegłych cierpienia fizyczne powódki mają istotny wpływ na wymiar zadośćuczynienia. Zebrany materiał dowody nie daje podstaw do uznania, że u powódki pojawiła sie padaczka pourazowa, będąca skutkiem wypadku, jakkolwiek biegła neurolog tego nie wyklucza. Obawa o stan zdrowia w przyszłości znacząco pogarsza samopoczucie powódki. Między innymi z tego powodu Sąd zdecydował się uznać odpowiedzialność pozwanego za szkody wynikłe w przyszłości ze zdarzenia drogowego z dn. 15 listopada 2015 r.

Największe spustoszenie wypadek spowodował jednakowoż w psychice powódki. Opisane przez biegłego psychiatrę i uznane za wynik przebytych cierpień zaburzenia emocjonalne powodują silne cierpienia psychiczne i dalsze następstwa w codziennym funkcjonowaniu powódki. Nasiliła się u niej chwiejność emocjonalna, pojawiły sie zachowania negatywistyczne. Nie kontynuowała nauki, zrezygnowała z wcześniejszych zajęć, a także leczenia psychiatrycznego. Obecnie odbiera siebie jako mniej atrakcyjną, jeszcze mniej godną akceptacji innych. Powoduje to u powódki poczucie osamotnienia i odrzucenia, co jest szczególnie dotkliwe dla osoby niepełnosprawnej, a taka była powódka przed wypadkiem. Z drugiej jednak strony powódka nie wymaga pomocy innej osoby, jest samodzielna w zakresie czynności samoobsługowych. Nie ma wskazań do dalszego leczenia ani rehabilitacji. Jej stan jest stabilny. Ograniczenie co do podjęcia przez nią pracy polega głównie na tym, że nie powinna ona podnosić ciężkich przedmiotów i wykonywać ciężkich prac fizycznych.

Z tych właśnie powodów Sąd uznał kwotę 100 000 zł za odpowiednią rekompensatę dla pokrzywdzonej w rozumieniu art. 445 k.c. jak również za zasadne ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody wynikłe w przyszłości z wypadku komunikacyjnego w którym ucierpiał powód. Wyniknięcie takich szkód nie jest wykluczone. W normalnych okolicznościach wiązałoby się to z koniecznością wytoczenia kolejnego procesu. Bezspornym jest, iż trudności dowodowe zwiększają się wraz z upływem czasu. Każdy dokument powinien zostać zniszczony po okresie przechowywania przewidzianym w odpowiednich przepisach. Dotyczy to także dokumentacji medycznej, dokumentów szkolnych itd. Także pamięć ludzka jest coraz słabsza, im bardziej wstecz usiłuje się sięgać. Nie uznanie odpowiedzialności na przyszłość mogłoby narazić powódkę na nieuzyskanie rekompensaty dla poniesionego uszczerbku czy to w postaci szkody materialnej czy krzywdy.

Nadal zachowuje aktualność pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1970 r., sygn. III PZP 34/69, OSNCP 1970/12/217: W sprawie o naprawienie szkody wynikłej z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia zasądzenie określonego świadczenia nie wyłącza jednoczesnego ustalenia w sentencji wyroku odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia.

Szkody na osobie nie zawsze powstają jednocześnie ze zdarzeniem, które wywołało uszkodzenie ciała. Są one z istoty swej rozwojowe. Poszkodowany z reguły nie może w chwili wszczęcia procesu dochodzić wszystkich roszczeń, jakie mogą mu przysługiwać z określonego stosunku prawnego. Następstwa bowiem uszkodzenia ciała są z reguły wielorakie i zwłaszcza w wypadkach cięższych uszkodzeń wywołują niekiedy skutki, których dokładnie nie można określić ani przewidzieć, gdyż są one zależne od indywidualnych właściwości organizmu, osobniczej wrażliwości, przebiegu leczenia i rehabilitacji oraz wielu innych czynników. Przy uszkodzeniu ciała lub doznaniu rozstroju zdrowia poszkodowany może określić podstawę żądanego odszkodowania jedynie w zakresie tych skutków, które już wystąpiły, natomiast nie może określić dalszych skutków jeszcze nieujawnionych, których jednak wystąpienie jest prawdopodobne. Często bowiem nie da się przewidzieć wszystkich następstw rozstroju zdrowia, chociaż nie można wyłączyć wystąpienia w przyszłości dalszych następstw uszkodzenia ciała obok tych, które się już ujawniły.

Artykuł 189 k.p.c. nie stoi zatem na przeszkodzie jednoczesnemu wytoczeniu powództw o świadczenie i o ustalenie w sytuacji, gdy ze zdarzenia wyrządzającego szkodę w postaci uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia przysługują już poszkodowanemu określone świadczenia, ale z tego samego zdarzenia mogą się ujawnić w przyszłości inne jeszcze szkody, których dochodzenie nie jest na razie możliwe.

Sąd zasądził na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc oraz art. 817 § 1 kc oraz art. 14 ust. 1 ustawy 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych odsetki od części kwoty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę od dnia 17 marca 2011 roku, zaś w pozostałej części od 29 sierpnia 2013 r. Pozwany bowiem był zobowiązany do spełnienia powyższego świadczenia już z upływem 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o wypadku (art. 817 § 1 k.c.). Nie było podstaw do przesunięcia 30-dniowego terminu, bowiem wszystkie wątpliwości związane ze zgłoszonymi żądaniami powinny i mogły wyjaśnione przez zakład ubezpieczeń w terminie 30 dni (art. 817 § 2 k.c.). Nie zaszły również w toku procesu takie zmiany w stanie zdrowia powoda, rozmiarze jego cierpień, które uzasadniałyby miarkowanie zadośćuczynienia według stanu na dzień wyrokowania w kwocie wyższej lub niższej niż w dniu zgłoszenia szkody.

Powódka pismo zawierające zawiadomienie o szkodzie datowane na dzień 19 stycznia 2011 r. złożyła pozwanemu w dniu 21 stycznia 2011 r., żądała jednak zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 80.000 zł, zatem pozwany pozostawał do dnia wniesienia pozwu w opóźnieniu tylko co do kwoty 35.000 zł, co sam przyznaje. Co kwoty 20.000 zł, której powódka nie żądała przedprocesowo, wymagalność roszczenia należy ustalić poczynając od daty doręczenia pozwanemu odpisu pozwu. Pozwany otrzymał pozew 29 lipca 2013 r. (k. 50), zatem zobowiązany był świadczyć na rzecz powódki oznaczoną w wyroku kwotę po 30 dniach, a więc 29 sierpnia 2013 r.

Zasadę orzeczenia o kosztach procesu Sąd wywiódł z treści 98 § 1 i 3 w zw. z art. 100 k.pc. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Powódka wygrała proces w 67 % i poniosła w procesie koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3.617 zł, opłaty od pozwu w wysokości 200 zł i wydatki w wysokości 1.000 zł. 67 % kosztów powódki stanowi 3.227 zł. Pozwany poniósł tylko koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3.617 zł, z czego 33 % stanowi 1.194 zł. Różnica obu kwot stanowi wartość kosztów procesu należnych powódce od pozwanego.

Powódka postanowieniem z dnia 29 kwietnia 2013 r. została zwolniona od kosztów sądowych ponad kwotę 200 zł. Na koszty sądowe, wyłożone tymczasowo z sum budżetowych Skarbu Państwa, złożyły się opłata od pozwu w kwocie 3.90 zł oraz wydatki w kwocie 1.843,37 zł. Powództwo zostało uwzględnione w 67 %. Stosunkowe do wyniku procesu rozdzielenie kosztów sądowych polega zatem na ściągnięciu od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa z godnie z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 roku, Nr 167, poz. 1398) 67 % opłaty od pozwu i wydatków, zaś od powódki – z zasądzonego na jego rzecz świadczenia na mocy art. 113 ust. 2 - 33 % kosztów sądowych.

Mając na uwadze powyższe i w oparciu o powołane przepisy Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.