Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 336/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 sierpnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w S. IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Dorota Curzydło

Sędziowie SO: Wanda Dumanowska, Andrzej Jastrzębski (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Zadrożna

po rozpoznaniu w dniu 28 sierpnia 2015 r. w S.

na rozprawie

sprawy z powództwa W. K.

przeciwko P. S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego
w L. z dnia 18 marca 2015r., sygn. akt I C 778/14

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od powoda W. K. na rzecz pozwanego P. S. kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pozwanego w postępowania apelacyjnym.

Sygn. akt IV Ca 336/15

UZASADNIENIE

Powód W. K. złożył pozew przeciwko P. S., domagając się zapłaty kwoty 5000 zł obejmującej 3800 zł tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 445 kc i 1200 zł tytułem odszkodowania za poniesiony koszt wynajmu samochodu do celów przeprowadzki – wraz z należnymi odsetkami ustawowymi oraz zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 27.10.2012r. doszło do kolizji drogowej z winy P. S., w wyniku której uszkodzeniu uległ należący do powoda samochód marki S. (...) o nr rej. (...), który służył mu do dojazdów do pracy, przewozu zakupów, a także był przygotowywany do przeprowadzki w grudniu 2012r.

W sprzeciwie od uwzględniającego powództwo wyroku zaocznego wydanego przez Sąd Rejonowego w L. z dnia 15.07.2013r. sprawie o sygn. akt I C 218/13 pozwany P. S. domagał się oddalenia powództwa oraz zasądzenia stosownych kosztów procesu, podnosząc że roszczenie nie zostało udowodnione, a ponadto W. K. otrzymał już od ubezpieczyciela z tytułu przedmiotowego zdarzenia drogowego należne odszkodowanie.

Wezwany przez pozwanego i zawiadomiony o sprawie ubezpieczyciel (...) SA z siedzibą w W. nie wstąpił do postępowania w ramach przypozwania.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w L. z dnia 18 marca 2015r. powództwo zostało oddalone, zaś od powoda zasądzono na rzecz pozwanego kwotę 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Z rozstrzygnięciem powyższym nie zgodził się pozwany. W wywiedzionej apelacji, w której wyrok Sądu I instancji zaskarżył w całości, zarzucił złą ocenę swego roszczenia, jednocześnie kwestionując konkluzję Sądu Rejonowego, że nie zostało ono udowodnione. W efekcie powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwot dochodzonych w pozwie wraz z kosztami procesu.

Na podstawie art. 387 § 2 1 kpc Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu odwoławczego Sąd Rejonowy wydał słuszne rozstrzygnięcie oparte na prawidłowo ustalonym stanie faktycznym oraz dokonanych na jego podstawie rozważaniach prawnych wynikających z właściwie zastosowanych przepisów prawa.

Z przepisu art. 382 kpc wynika, że sąd apelacyjny ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17.04.1998r., II CKN 704/97, OSNC 1998 nr 12, poz. 214). Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem procesu przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.

Dokonana przeto na etapie niniejszego postępowania apelacyjnego ponowna analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego skutkowała koniecznością zaakceptowania w pełni motywów, jakie legły u podstaw wydania przez Sąd Rejonowy zaskarżonego wyroku. Sąd ten doszedł do całkowicie trafnych wniosków, że roszczenia swego powód nie udowodnił, mimo ciążącego na nim z mocy przepisów art. 6 kc oraz art. 232 kpc obowiązku dowodowego.

Zważyć należało, że pretensja główna powoda dotyczyła w niniejszym postępowaniu rodzajowo dwóch roszczeń: powód domagał się bowiem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz odszkodowania za poniesioną szkodę.

Żądanie zadośćuczynienia powód opierał na przepisie art. 445 kc oraz uzasadniał cierpieniami doznanymi w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 27.10.2012r. Zdaniem Sądu Okręgowego powód jednak na potrzeby niniejszego postępowania w celu usprawiedliwienia w istocie jedynie niedogodności, jakie powstały na skutek przedmiotowego zdarzenia, nadużywa słów, przypisuje zdarzeniom wyolbrzymione skutki („trauma”, „katastrofa w ruchu lądowym”, „regres niepokoju”, „podupadłem na zdrowiu”), mijając się tym samym z prawdą, a ponadto wyrażając własne, mające jednak niewiele wspólnego z rzeczywistością oceny zdarzenia z dnia 27.10.2012r. i jego konsekwencji. Powód w wyniku wypadku z dnia 27.10.2012r. nie doznał uszczerbku na zdrowiu. Powód wielokrotnie natomiast odwoływał się do krzywd, jakie rzekomo odniósł, wskazywał na konieczność zweryfikowania dotychczas ustalonego i praktykowanego stylu życia związanego ze sposobem dojazdu do pracy, powoływał się na stres, doznane i odczuwalne cierpienia mające związek z wyobrażaniem sobie i wspominaniem wypadku. Powód jednak okoliczności tych w istocie nie dowiódł. Wobec braku dowiedzenia ich (nie zaproponowano przykładowo dowodu z zeznań świadków mogących opisać ten szczególny rodzaj jego cierpień), pozostały one gołosłowne. Powód, mimo tak wielu krzywd, o jakich wspomina, nie wykazał, aby korzystał z porad lekarzy, choćby lekarza rodzinnego, ani psychologa. Nie wykazał, by pozostawał w związku z tym pod opieką medyczną, czy aby przyjmował jakieś środki farmakologiczne. Samo wskazanie, że nie korzystał z porad psychologa, bo go nie było na to stać, nie jest wiarygodne w sytuacji, gdy powód mieszka w T. oraz nie dowiódł, aby nie był objęty powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym, w ramach którego nie mógłby skorzystać w ciągu choćby nawet kilku miesięcy od dnia zdarzenia z publicznych świadczeń w tym zakresie. Zdaniem Sądu Okręgowego powód nie wykazał związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy samym zdarzeniem komunikacyjnym, a podnoszonymi w apelacji okolicznościami, zgodnie z którymi w jego wyniku zmuszony był m.in. chodzić pieszo, korzystać z komunikacji miejskiej, czekać na przystankach i marznąć, wskutek czego zachorował. Dochodzenie przez poszkodowanego roszczeń z art. 444 k.c. zależy więc od przypisania określonej osobie odpowiedzialności za zdarzenie szkodzące (na wskazanej przez ustawodawcę zasadzie winy, ryzyka lub słuszności) oraz ustalenia szkody, pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym z tym zdarzeniem (por. komentarz do art. 444 kc pod red. A. Olejniczaka, w: Lex Omega). Tymczasem argumentacja powoda nie może zostać oceniona w inny sposób jak wyłącznie jako jego subiektywny wywód nie znajdujący oparcia w realiach oraz niepozostający w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z 2012r. Już tylko dodatkowo zauważyć należało, że zwolnienie lekarskie przedstawione raz przez powoda pochodzi z dnia 22.02.2012r. (k. 166), a zatem z okresu 8 miesięcy sprzed zdarzenia, z którego powód wywodzi skutki prawne, innym zaś razem z dnia 5.02.2013r., gdzie stwierdzono jego niezdolność do pracy na okres 3 dni z jednoczesnym wskazaniem lekarskim, że nie musi on leżeć (k. 7). Zadziwiające są w tej sytuacji twierdzenia powoda o tym, że „podupadł na zdrowiu”, a ponadto, że nastąpiło to na skutek wypadku sprzed trzech miesięcy.

Nie zasługiwało na uwzględnienie także roszczenie powoda o zasądzenie na jego rzecz odszkodowania. Powód winien był w pierwszej kolejności wykazać, że poniósł niezaspokojoną jeszcze przez ubezpieczyciela lub przez sprawcę wypadku szkodę rozumianą jako uszczerbek w dobrach lub interesach prawnie chronionych, których poszkodowany doznał wbrew swej woli. Zgodnie z art. 361 § 2 kc naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono, przy czym, jak stanowi § 1 tego przepisu zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.

W kontekście powyższego w pierwszej kolejności podkreślenia wymagał fakt, że powód nie był właścicielem samochodu marki S. (...) nr rej. (...), albowiem była nim inna osoba, tj. B. G., jak wynika z oświadczenia powoda (1 min 47 sek. i nast. e-protokołu – k. 242, 243), jego była żona, on sam zaś korzystał z tego samochodu na zasadzie umowy użyczenia. W tej sytuacji żądania powoda dotyczące odszkodowania obejmującego koszt uszkodzonych w samochodzie części (np. akumulatora), czy konieczności przeprowadzenia badań technicznych skierowane przeciwko pozwanemu P. S. są nieusprawiedliwione, albowiem powód nie posiada legitymacji procesowej czynnej do ich dochodzenia. Takie uprawnienia przysługują wyłącznie właścicielowi, a zatem nie powodowi.

Nadto należało stwierdzić, opierając się przy tym na aktach szkodowych pochodzących z postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez ubezpieczyciela, że powód w niniejszym postępowaniu w istocie domagał się od pozwanego zasądzenia na swoją rzecz również kwot obejmujących roszczenia, których przedmiot został już zaspokojony (m.in. koszt nadań technicznych, ustawienia zbieżności kół, zakupu części do skrzyni biegów – pismo TU (...) z dnia 26.03.2013r. w aktach szkodowych).Takie działanie powoda z pewnością nie zasługuje na ochronę prawną. Także koszt wynajmu samochodu zastępczego został powodowi wynagrodzony przez ubezpieczyciela. Co się zaś tyczy kosztu wynajmu pojazdu na potrzeby przeprowadzki powoda, to przyjąć należało, że powstanie tego typu wydatku było niezależne od uszkodzenia samochodu powoda. Zresztą powód nie wykazał, aby jego szkoda przewyższała kwotę otrzymanego od ubezpieczyciela odszkodowania. W istocie nie wykazał też, że jego pojazd musiał być rzeczywiście wyłączony w eksploatacji przez okres od dnia 27.10.2012r. aż do dnia 13.02.2012r.

W tym stanie rzeczy uznać należało, że wywiedziona przez powoda apelacja była bezzasadna, a w konsekwencji orzec, jak w pkt 1 sentencji, na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd II instancji orzekł stosownie do wyniku postępowania, tj. zgodnie z art. 98 § 1 kpc, na podstawie art. 108 § 1 kpc.