Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 206/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lipca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach

V Wydział Karny Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

w składzie:

Przewodniczący: SSO Sławomir Klekocki

Sędziowie: SO Olga Nocoń

SO Lucyna Pradelska-Staniczek (spr.)

Protokolant: Anna Mańka

w obecności Magdaleny Szymańskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2015 r.

sprawy: A. K. /K./,

syna K. i G.,

ur. (...) w R.,

oskarżonego o przestępstwo z art. 279 § 1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 10 lutego 2015r. sygn. akt III K 118/14

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 (dwadzieścia) złotych i obciąża go opłatą za II instancję w kwocie 500 (pięćset) złotych

Sygn. akt V. 2 Ka 206/15

UZASADNIENIE

A. K. został oskarżony o to, że w dniu 9 czerwca 2013 roku, działając wspólnie i w porozumieniu z R. D. oraz inną osobą, po uprzednim wyłamaniu drewnianych drzwi włamał się do pomieszczeń budynku mieszkalnego przy ul. (...) skąd następnie zabrał w celu przywłaszczenia 6 częściowy zestaw garnków firmy (...), porcelanę, pościel oraz ciśnieniomierz, tj. mienie o łącznej wartości 6000 złotych na szkodę L. K., tj. o czyn z art. 279 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 10 lutego 2015 roku Sąd Rejonowy w Rybniku w sprawie o sygn. III K 118/14 uznał oskarżonego A. K. za winnego tego, że w dniu 9 czerwca 2013 roku działając wspólnie i w porozumieniu z R. D. oraz inną osobą po uprzednim wyłamaniu drzwi włamali się do pomieszczeń domu mieszkalnego przy ul. (...) skąd następnie zabrali w celu przywłaszczenia komplet 3 garnków marki B. (...) oraz telewizyjną antenę pokojową o nieustalonej wartości, tj. popełnienia przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. i za to na mocy art. 279 § 1 k.k. wymierzył mu karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności.

Na mocy art. 69 § 1 i § 2 k.k. i art. 70 §2 k.k. Sąd Rejonowy warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego A. K. kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 5 lat.

Na mocy art. 73 § 2 k.k. Sąd Rejonowy oddał oskarżonego A. K. w okresie próby pod dozór kuratora.

Na mocy art. 33 § 2 k.k. Sąd Rejonowy orzekł wobec tego oskarżonego grzywnę w wysokości 50 stawek dziennych, przy przyjęciu, iż wysokość jednej stawki wynosi 20 złotych.

Nadto Sąd Rejonowy obciążył oskarżonego kosztami postępowania, tj. opłatą w kwocie 380 złotych oraz wydatkami w kwocie 115 złotych.

Apelację od wyroku wniósł obrońca oskarżonego A. K., który działając w oparciu o art. 425 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 444 k.p.k. zaskarżył wyrok w całości. Na podstawie art. 438 punkt 1-3 wyrokowi zarzucił:

1)  obrazę przepisów postępowania, mających wpływ na treść wyroku, a to art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez oparcie wydanego wyroku tylko na materiale dowodowym, który zdaniem sądu I instancji potwierdził oskarżenie, a nadto przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez podjęcie tej oceny w sposób dowolny,

sprzeczny z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, w szczególności poprzez odmowę przyznania wyjaśnieniom oskarżonego waloru wiarygodności w całości,

2)  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wyroku, a to art. 166 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. poprzez ich niestosowanie, a w konsekwencji niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy w wyniku nieprzeprowadzenia dowodu z urzędu, a to opinii biegłego z zakresu wyceny ruchomości na okoliczność wartości mienia rzekomo zabranego przez oskarżonych w celu przywłaszczenia,

3)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść, stanowiący jednocześnie konsekwencję wyżej wymienionej obrazy przepisów postępowania, polegający na uznaniu, iż oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu, gdy tymczasem taka konstatacja jest niedopuszczalna,

4)  z ostrożności procesowej, obrazę prawa materialnego, a to art. 279 § 1 k.k. poprzez jego zastosowanie w sytuacji, gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby oskarżony włamał się do pomieszczeń domu mieszkalnego przy ul. (...), a nadto opuścił teren wskazanej posesji ze skradzionymi przedmiotami,

5)  z ostrożności procesowej, błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, że wina sprawcy i stopień społecznej szkodliwości czynu są znaczne, gdy tymczasem oskarżony nie opuścił terenu nieruchomości przy ul. (...) ze skradzionymi przedmiotami, wartość tych przedmiotów była niska, a zachowanie oskarżonego nie spowodowało jakiejkolwiek szkody, co powinno skutkować przyjęciem odpowiedzialności oskarżonego za zasadzie wypadku mniejszej wagi, o jakim mowa w art. 283 k.k.

Mając na uwadze powyższe, na mocy art. 427 k.p.k. w zw. z art. 437 k.p.k. skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

apelacja obrońcy oskarżonego okazała się niezasadna. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd I instancji w sposób prawidłowy i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności sprawy i dowody ujawnione w toku rozprawy, dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych. Postępowanie zostało przeprowadzone odpowiednio dokładnie i starannie. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd Rejonowy nie wykazuje błędów logicznych i nie

wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów. Nie sposób przyjąć, żeby miała miejsce obraza art. 4 k.p.k., art. 410 k.p.k., czy art. 7 k.p.k. Przepis art. 4 k.p.k. jest przepisem ogólnym i nie nakłada na sąd, w fazie wyrokowania, obowiązku "uwzględniania" jednocześnie dowodów

korzystnych i niekorzystnych, byłoby to sprzeczne z istotą ferowania wyroku, która polega właśnie na potrzebie dokonania wyboru między różnymi dowodami dotyczącymi tych samych okoliczności, ale o sprzecznej wymowie - znaczeniu. Sąd orzekający musi zadecydować, czy uznać za wiarygodne "dowody korzystne" czy "dowody niekorzystne". Nie doszło także do obrazy art. 410 k.p.k. Z kolei ten przepis nakazuje uwzględnienie przy orzekaniu wszystkich okoliczności ujawnionych na rozprawie i jednocześnie zakazuje uwzględniać okoliczności nieujawnione. Nie oznacza to w żadnym wypadku, że orzekając sąd ma brać za podstawę orzeczenia okoliczności wzajem sobie przeczące skoro wynikają one ze sprzecznych w swym znaczeniu dowodów. Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż wyrok w niniejszej sprawie wydany został na podstawie dowodów obciążających, bo takie właśnie Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne. W polu uwagi Sądu w chwili orzekania znajdowały się wszystkie okoliczności. Orzeczenie nie zapadło na podstawie wykluczających się dowodów. Sąd ma prawo oprzeć się na jednych dowodach, a pominąć inne, jeśli ich treść jest rozbieżna. W takiej sytuacji istota rozstrzygania polega na daniu priorytetu niektórym dowodom. Obowiązkiem Sądu jest wówczas wskazanie, dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Sąd Rejonowy temu zadaniu sprostał.

Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy, dokonał rzeczowej analizy dostrzeżonych w nim sprzeczności, a jej wyniki w sposób wyczerpujący zaprezentował w uzasadnieniu wyroku, czyniąc przedmiotem rozważań wszystkie okoliczności ujawnione w toku rozprawy głównej zarówno przemawiające na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Przedstawiona ocena dowód uwzględnia zasady prawidłowego rozumowania wskazania doświadczenia życiowego, pozostaje więc pod ochroną art. 7 k.p.k.

Sąd Rejonowy nie popełnił błędów przy ocenie dowodów, a zatem także ustalenia faktyczne nie są dotknięte błędem. Uchybienie, o jakim stanowi przepis art. 438 pkt 3 k.p.k. ma miejsce wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiada zasadom prawidłowego rozumowania. Błąd może stanowić wynik niepełności postępowania dowodowego (błąd braku), bądź określonych nieprawidłowości w zakresie oceny dowodów (błąd dowolności). Może być zatem wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub braku przestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ich ocenie (art. 7 k.p.k.) – vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 1 października 2014 roku,

sygn. II AKa 206/14. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego

odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych.

Dokonane w niniejszej sprawie przez Sąd Rejonowy na podstawie prawidłowo przeprowadzonej oceny dowodów ustalenia faktyczne odpowiadają prawdzie i nie są obarczone błędem. Nie można bowiem uznać za błąd w ocenie dowodów (i w konsekwencji za błąd w ustaleniach faktycznych) tego, że sąd I instancji odrzucił wiarygodność wyjaśnień oskarżonego, w części, w jakiej podawał, iż nie miał świadomości, że uczestniczy w popełnieniu czynu zabronionego, a za wiarygodne uznał wyjaśnienia tego oskarżonego jedynie w części, w jakiej znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków I. U., A. C., M. C. i R. S. oraz zgromadzonej w sprawie dokumentacji. Świadkowie ci, jak słusznie wskazuje Sąd I instancji, widzieli na terenie posesji sprawców, mieli także wiedzę, iż postawili oni na posesji karton z garnkami. Ten ostatni fakt potwierdzają także zapisy zawarte w protokole oględzin miejsca, która to czynność przeprowadzona została dnia 9 czerwca 2013 roku o godz. 22.17. Z protokołu tego wprost wynika, iż za bramą na terenie posesji ujawniono tekturowy karton z napisem B. H., w którym znajdowały się trzy garnki firmy (...) oraz pokojowa antena telewizyjna (k-6v). Słusznie Sąd Rejonowy dokonując zmiany opisu czynu przyjął - w oparciu o zapisy przywołanego protokołu - iż oskarżony A. K. działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami (w tym R. D.) dokonał zaboru w celu przywłaszczenia właśnie tych przedmiotów, o jakich mowa w protokole oględzin. Z treści przywołanego protokołu wynika wprost jakiej marki garnki a dodatkowo telewizyjna antena pokojowa znajdowały się w pozostawionym przy bramie pudle. O porzuceniu kartonu w swych wyjaśnieniach wspominają także obydwaj oskarżeni a nadto fakt ten widzieli świadkowie - sąsiedzi, którzy obserwowali zachowanie sprawców. Sąd Rejonowy dokonując zmiany opisu czynu oparł się na wskazanym materiale dowodowym, z którego wprost i w sposób nie budzący jakichkolwiek wątpliwości wynika, iż z całą pewnością kradzieży tych właśnie przedmiotów dokonano.

Zasadnie zauważa skarżący, iż z akt sprawy wynika, iż w trakcie oględzin pomieszczeń budynku usytuowanego w R. na posesji przy ul. (...) na drzwiach pokoju na piętrze ujawniono odcisk palca należący do współoskarżonego R. D. (k-39). R. D. w swych wyjaśnieniach podawał, iż po włamaniu do budynku przebywał w piwnicy i doszedł jedynie do szklanych drzwi, a następnie wyszedł tymi samymi drzwiami, przez które uprzednio weszli do budynku. Przeczył tym samym, by wszedł na piętro budynku. Nie oznacza to jednakże, iż automatycznie należało w całości odmówić wiarygodności jego wyjaśnieniom. Z lektury uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia wynika, iż Sąd I instancji ustalając stan faktyczny jedynie częściowo oparł się na wyjaśnieniach obydwu oskarżonych, a to w takiej części, w jakiej znajdują potwierdzenie w dowodach, w oparciu o które Sąd czynił ustalenia faktyczne, zasadnie wskazując,

iż w pozostałym zakresie wyjaśnienia obydwu sprawców mają na celu pomniejszenie odpowiedzialności karnej.

Sąd dostrzegł, iż w wyjaśnieniach zarówno R. D., jak i A. K. występuje szereg sprzeczności. Słuszny wniosek co do sprawstwa A. K. (także R. D., wobec którego wyrok jest już prawomocny) wyprowadził z całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a więc nie tylko wyjaśnień R. D., ale także z analizy wyjaśnień samego A. K., zeznań świadków – sąsiadów jak i zgromadzonej w sprawie dokumentacji. A. K. nie kwestionował swej obecności na posesji przy ul. (...), a jedynie nieudolnie zaprzeczał, by miał świadomość, że doszło do włamania. Sąd Rejonowy na stronie 2 uzasadnienia wskazał, jakie okoliczności wprost wskazują, iż oskarżony miał od samego początku świadomość, że uczestniczy wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami w przestępstwie kradzieży z włamaniem. Sąd Odwoławczy ocenę tę w pełni podziela, nie ma zatem podstaw, by ponownie przytaczać wszystkie zaprezentowane przez Sąd Rejonowy argumenty. Wystarczy jedynie dodatkowo wskazać na takie okoliczności jak porzucenie skradzionych uprzednio przedmiotów, w sytuacji gdy sprawcy zostali nakryci przez sąsiadów pokrzywdzonego, a następnie ucieczka z miejsca zdarzenia. Wbrew twierdzeniom skarżącego takie zachowanie A. K. wcale nie oznacza, iż dopiero po reakcji świadka R. S. zrozumiał, że został przez R. D. wprowadzony w błąd. Skarżący zupełnie niezasadnie wywodzi bowiem, iż A. K. mógł pozostawać w błędnym przekonaniu, iż R. D. w domu przy ul. (...) zorganizował swój ośrodek życiowy i mógł sądzić, iż karton z garnkami stanowi jego własność.

Nie ma racji skarżący, iż Sąd Rejonowy w sposób dowolny ustalił, iż doszło do przełamania zabezpieczenia w postaci wyłamania drzwi budynku mieszkalnego. Fakt ten wynika bowiem - na co powołał się Sąd I instancji (strona 2 uzasadnienia) - zarówno z zeznań świadka L. K. jak i protokołu oględzin, które to dowody uznane zostały za wiarygodne, a w którym to protokole w sposób bardzo szczegółowy opisane zostały uszkodzenia drzwi pomieszczeń piewnicznych, jakich dokonali sprawcy włamania. Wbrew wywodom apelacji nie ma żadnych podstaw do przyjmowania, że do powstania owych zniszczeń nie doszło w trakcie przedmiotowego zdarzenia. Na fakt, że doszło do przełamania zabezpieczeń w swych wyjaśnieniach wskazał wprost R. D., który opisał w jaki sposób dostali się do wnętrza budynku.

Odnosząc się do zarzutu podniesionego w apelacji jako 2 a to naruszenia art. 166 k.p.k. w zw. art. 366 k.p.k. zgodzić należy się ze skarżącym, iż wartość skradzionych przedmiotów jest jednym z elementów opisu czynu. Nadto rozmiar wyrządzonej lub grożącej szkody jest jednym z kwantyfikatorów stopnia społecznej szkodliwości.

Ewentualne naruszenie art. 366 § 1 k.p.k. musi być oceniane przez pryzmat realizacji zasady prawdy materialnej, a więc poprzez ocenę dokonanych ustaleń faktycznych. Należy rozpatrzyć, czy niewyjaśnienie danej okoliczności mogłoby mieć wpływ na ustalenia faktyczne i czy gdyby ją wyjaśniono, to te ustalenia mogłyby być inne. Spoczywający na przewodniczącym sądu obowiązek kierowania rozprawą i czuwania nad jej przebiegiem (art. 366 § 1 k.p.k.) to nie tylko techniczne kierowanie rozprawą, zapewniające sprawny jej przebieg, ale także towarzysząca temu powinność baczenia, aby zostały wyjaśnione wszystkie istotne okoliczności sprawy. Urzeczywistnia się to nie tylko poprzez przeprowadzenie dowodów zawnioskowanych przez strony, ale także wskutek podjęcia z urzędu niezbędnej inicjatywy dowodowej. Jednakże brak jakiegoś dowodu nie musi oznaczać uchybienia tej powinności bowiem może być również wynikiem braku podstaw do przeprowadzenia tego dowodu.

Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy dokonując zmiany opisu czynu przyjął, iż dokonano zaboru w celu przywłaszczenia przedmiotów o nieustalonej wartości. Z akt sprawy wynika jednakże, iż Sąd meriti dążył do ustalenia wartości skradzionych przedmiotów, dopytywał na tę okoliczność świadka E. F. (która zajmowała pomieszczenia, z których dokonano kradzieży owych przedmiotów), która zeznała, że w kartonie, który został porzucony przez oskarżonego na posesji w R., przy ul. (...) znajdowały się garnki „jakiejś innej marki, nie Zeptera, garnki były nieużywane, kupione bardzo dawno temu”. Świadek nie była w stanie wskazać wartości skradzionych przedmiotów. Z kolei świadek L. K. nie był nawet w stanie w sposób precyzyjny wskazać, jakiej marki owe garnki były (cały czas twierdząc, iż były to garnki Zeptera), zaś słuchany w toku rozprawy głównej zeznał, iż komplet garnków, który leżał w pudle przy bramie, po ich odzyskaniu zaniósł do domu, „a następnego dnia już tych garnków nie było”, z czego świadek wniósł, że ktoś ponownie dostał się do budynku i dokonał ich kradzieży. W takich realiach sprawy wskazać należy, iż dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w żaden sposób nie okazałoby się pomocne przy ustalaniu stanu faktycznego, skoro sami świadkowie nie są w stanie nawet w sposób przybliżony opisać skradzionych przedmiotów, a dodatkowo ów komplet garnków został ponownie skradziony.

Dodatkowo, już na marginesie, podnieść także należy, iż wyrok w niniejszej sprawie został zaskarżony przez obrońcę, a zatem na korzyść oskarżonego, zatem przy ewentualnym ponownym rozpoznaniu sprawy obowiązywałby zatem zakaz reformationis in peius. W tym kontekście wskazać należy na pogląd wyrażony w wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce z dnia 5 grudnia 2013 roku, sygn. II Ka 337/1, a który to pogląd tut. Sąd w całości podziela, iż orzeczenie surowsze to takie orzeczenie, które w konkretnej sytuacji zwiększa zakres dolegliwości dla oskarżonego w porównaniu z orzeczeniem uchylonym. W ramach oceny dolegliwości dla oskarżonego uwzględnieniu podlega nie tylko kara lub zastosowany środek karny, ale również ustalenia faktyczne, kwalifikacja prawna czynu, a także wszystkie możliwe następstwa tych rozstrzygnięć dla sytuacji prawnej oskarżonego, w tym również wysokość wyrządzonej czynem szkody. W toku ponownego rozpoznania sprawy nie można by zatem czynić ustaleń, które dla oskarżonego byłyby niekorzystne, jego sytuacja nie mogłaby ulec pogorszeniu w jakimkolwiek zakresie, w tym również w stanie ustaleń faktycznych, powodujących, lub tylko mogących powodować negatywne skutki dla jego sytuacji prawnej.

Reasumując, wszystkie istotne okoliczności w niniejszej sprawie zostały wyjaśnione, w stopniu pozwalającym poczynić prawidłowe ustalenia faktyczne.

Niezasadny jest także zarzut obrazy prawa materialnego podniesiony w apelacji jako czwarty z kolei. Obraza prawa materialnego może być przyczyną odwoławczą jedynie wtedy, gdy ma ona charakter samoistny. Naruszenie prawa materialnego polega bowiem na jego wadliwym zastosowaniu (niezastosowaniu) w orzeczeniu, które oparte jest na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych. Nie można więc mówić o obrazie prawa materialnego w sytuacji, gdy wadliwość orzeczenia w tym zakresie jest wynikiem błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za jego podstawę lub naruszenia przepisów procesowych. Skarżący zarzucił w apelacji naruszenie prawa materialnego, a to art. 279 § 1 k.k. poprzez jego zastosowanie w sytuacji, gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby oskarżony włamał się do pomieszczeń domu mieszkalnego przy ul. (...), a nadto opuścił teren wskazanej posesji ze skradzionymi przedmiotami. Tym samym skarżący formułując zarzut obrazy prawa materialnego w rzeczywistości zakwestionował poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne.

Jak to już wyżej wskazano Sąd I instancji w sposób precyzyjny przedstawił argumentację opartą o zasady logicznego rozumowania, wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego. Zaprezentowana w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wymyka się poza granice wytyczone dyspozycją art. 7 k.p.k. Z przeprowadzonej oceny dowodów Sąd Rejonowy wywiódł słuszny wniosek o winie i sprawstwie oskarżonego A. K.. Za niezasadny należy uznać także podgląd zaprezentowany w apelacji, iż w sprawie nie doszło do wypełnienia znamion czynu z art. 279 § 1 k.k., gdyż A. K. nie wyszedł z przedmiotami poza teren nieruchomości, na której również rozpościera się władztwo właścicieli. Wskazać należy, iż kradzież dokonuje się w momencie zawładnięcia cudzą rzeczą w zamiarze jej przywłaszczenia, jako przykład należy wskazać chociażby, iż zachodzi dokonanie kradzieży, a nie jej usiłowanie, jeżeli sprawca został ujęty podczas próby wydostania się z pomieszczenia (np. ze sklepu) ze skradzioną rzeczą. Kradzież jest przestępstwem materialnym, a jej skutkiem - zmiana osoby władającej rzeczą, dokonanie kradzieży następuje z chwilą objęcia rzeczy przez sprawcę we władztwo, niezależnie od stopnia jego utrwalenia i niezależnie od oddalenia się z miejsca czynu (por. wyr. SN z 11.1.1988 r., II KR 343/87, OSNKW 1988, Nr 7-8, poz. 55; wyr. SN z 21.1.1985 r., II KR 311/84, OSNPG 1985, Nr 8, poz. 110; wyr. SN z 11.2.1980 r., II KR 333/79, OSNPG 1980, Nr 11, poz. 131; por. wyr. SN z 8.9.1989 r., V KRN 207/89, OSNPG 1990, Nr 4, poz. 27; wyr. SN z 18.5.1987 r., V KRN 124/87, OSNPG 1988, Nr 3, poz. 28). Przy przestępstwie kradzieży, działanie sprawcy należy uznać za ukończone z chwilą, gdy sprawca zawładnął rzeczą, objął ją w swoje posiadanie, bez względu na to, czy zdołał następnie zamiar rozporządzenia tą rzeczą jako swoją urzeczywistnić, czy też nie. Mając na względzie powyższe stwierdzić należy, iż zasadnie Sąd Rejonowy przyjął, iż zachowanie oskarżonego wyczerpało formę stadialną dokonania a nie jedynie usiłowania.

Nie jest także zasadny zarzut podniesiony w apelacji jako piąty w kolejności. Skarżący niesłusznie wywodzi, iż okoliczności niniejszej sprawy winny skutkować przyjęciem tzw. wypadku mniejszej wagi określonego w art. 283 k.k.

Zgodnie z utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem o przyjęciu wypadku mniejszej wagi decydują przedmiotowe i podmiotowe znamiona czynu. Wśród znamion strony przedmiotowej istotne znaczenie mają w szczególności: rodzaj dobra, w które godzi przestępstwo, zachowanie się i sposób działania sprawcy, użyte środki, charakter i rozmiar szkody wyrządzonej lub grożącej dobru chronionemu prawem, czas, miejsce i inne okoliczności popełnienia czynu oraz odczucie szkody przez pokrzywdzonego. Dla elementów strony podmiotowej istotne są: stopień zawinienia oraz motywy i cel działania sprawcy Stopień społecznej szkodliwości czynu jest podstawowym kryterium oceny czy dany czyn można zakwalifikować jako wypadek mniejszej wagi. Zgodnie z treścią art. 115 § 2 k.k. rozmiar wyrządzonej lub grożącej szkody jest jedynie jednym z kwantyfikatorów stopnia społecznej szkodliwości. Sąd bierze także pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.

Wypadek mniejszej wagi jest uprzywilejowaną postacią czynu o znamionach ustawowych przestępstwa typu podstawowego, charakteryzującą się przewagą łagodzących elementów przedmiotowo-podmiotowych. ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 2 sierpnia 2001 roku, sygn. |II Aka 284/01). O wypadku mniejszej wagi, nie świadczy tylko wartość przedmiotu czynu, trzeba mieć na uwadze szczegółową analizę okoliczności towarzyszących zachowaniu się sprawcy.

W realiach niniejszej sprawy taka sytuacja nie zachodzi. Co prawda skradzione przedmioty zostały w dniu zdarzenia przez pokrzywdzonego odzyskane, nadto jak wynika z zeznań E. F. garnki te były nieużywane, kupione bardzo dawno temu, jednakże przywołane okoliczności nie mogą być jednakże przesądzające i skutkować przyjęciem kwalifikacji art. 283 k.k. Istotne są bowiem także i inne okoliczności, jak chociażby działanie wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w sposób wcześniej zaplanowany, przy zupełnym braku poszanowania dla porządku prawnego. To zaś, że skradzione przedmioty zostały odzyskane nie jest w żadnej mierze zasługą oskarżonego, a osób postronnych - świadków zdarzenia, w tym R. S., który widząc sprawców zagroził wezwaniem policji.

Odnosząc się z kolei do wymierzonych kar przyjąć, że zostały one wymierzone po rozważeniu przez Sąd I instancji szeregu okoliczności mających wpływ na ich rodzaj i w żadnej mierze nie można ich uznać za rażąco surowe. Dlatego i w tej części brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku. Wymierzona kara 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona została z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat. Zważywszy na fakt, iż oskarżony był wcześniej karany (k-95) nie sposób przyjąć, by kara pozbawienia wolności orzeczona z warunkowym zawieszeniem jej wykonania jest rażąco niewspółmiernie surowa., także kara grzywny w wymiarze 50 stawek dziennych, po 20 złotych jest współmierna. Wymierzone kary są odpowiednie do stopnia winy i społecznej szkodliwości, uwzględniają te wszystkie elementy jakie są istotne dla ich wymiaru, są karami odpowiednimi i sprawiedliwymi, nie uzasadniającymi ingerencji sądu odwoławczego.