Sygn. akt VIII Gz 104/15
Dnia 17 września 2015 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy
w składzie:
Przewodniczący - SSO Patrycja Baranowska
po rozpoznaniu w dniu 17 września 2015 r. w Szczecinie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej w S.
przeciwko J. T.
o zapłatę
na skutek zażalenia powódki na postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 23 marca 2015 r., sygn. akt X GC 224/15 upr.
postanawia:
o d d a l i ć z a ż a l e n i e.
Postanowieniem z dnia 23 marca 2015 r., sygn. akt X GC 224/15 upr. Sąd Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie uznał się niewłaściwym miejscowo i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu w Ostrołęce Wydziałowi V Gospodarczemu. Rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł o treści art. 46 § 1 k.p.c. w zw. z art. 200 k.p.c. w uzasadnieniu wskazując na brak właściwości do rozpoznania niniejszej sprawy.
Powyższe postanowienie zostało zaskarżone przez powódkę, który wniosła o jego uchylenie w całości i nadanie sprawie biegu oraz zasądzenie na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa prawnego. Zaskarżonemu postanowieniu zarzuciła naruszenie art. 46 § 1 k.p.c., oraz art. 61 § 2 k.c.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zażalenie kazało się nieuzasadnione.
W art. 46 § 1 k.p.c. ustawodawca przewiduje możliwość zmiany właściwości miejscowej sądu w drodze umowy stron, z wyłączeniem jednak właściwości wyłącznej. Umownie strony mogą kształtować jedynie właściwość miejscową, a zatem regulacja ta nie dotyczy właściwości rzeczowej i funkcjonalnej sądów. W treści umowy prorogacyjnej strony powinny oznaczyć konkretny stosunek prawny, z którego spór już wyniknął lub może wyniknąć w przyszłości oraz sąd, któremu poddają rozstrzygnięcie tego sporu. Sąd wybrany przez strony może być sądem, którego właściwość miejscowa nie wynika z przepisów o właściwości ogólnej lub przemiennej. W braku odmiennych postanowień umowy, sąd ten będzie wyłącznie właściwy, chyba że powód wniesie pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym.
Umowa prorogacyjna powinna być zawarta na piśmie. W nauce określa się umowę o właściwość sądu jako tzw. umowę procesową (kształtującą przesłanki procesowe i uprawnienia stron w toku ewentualnego przyszłego procesu - por. np. R. K., Charakter prawny umów procesowych (...) rok, str. 53 i tam cytowana literatura). Prawo procesowe cywilne winno być traktowane jako gałąź prawa publicznego (por. np. J G., Pełnomocnictwo procesowe na tle podziału prawa na publiczne i prywatne, (...) nr (...)). To z kolei powoduje, że skuteczność umowy prorogacyjnej nie może być oceniana wyłącznie przez pryzmat przepisów prawa materialnego ale także przy uwzględnieniu specyfiki prawa publicznego i szczególnych reguł jego wykładni (por. J. Gudowski, jw.). Wobec regulacji art. 46 k.p.c. do oceny prawnoprocesowych skutków czynności tej mają zastosowanie również przepisy prawa publicznego. Odnieść należy się zatem do znaczenia prawnego ustawowego zastrzeżenia wymogu zawarcia na piśmie umowy o właściwość sądu.
W tym miejscu zaznaczenia również wymaga, że forma pisemna umowy jest zachowana po spełnieniu wymagań określonych w art. 78 § 1 k.c. Brak zachowania tych wymagań (tj. złożenia własnoręcznego podpisu na dokumencie obejmującym treść oświadczenia woli, ew. wymiana tych dokumentów, z których każdy jest podpisany przez jedną ze stron) nie powoduje, że zawarta przez strony umowa o poddaniu sporów wynikających z zawartej umowy określonemu sądowi jest nieważna w rozumieniu przepisów prawa materialnego.
Zaniechanie zachowania pisemnej formy tej czynności powoduje jednakże, że nie spełnia ona wymogów przewidzianych przez przepisy prawa procesowego. Skoro tak, to powódka powołując się za wiążąca strony umowę i związany z nią regulamin uzasadniający ustaloną przez strony właściwość sądu nie legitymuje swojego stanowiska umową zawartą zgodnie z wymogami art. 46 k.p.c. Ustawa procesowa nie przewiduje innego sposobu dowodzenia faktu zawarcia umowy o właściwość sądu.
Niezachowanie formy pisemnej umowy prorogacyjnej spowoduje więc, że nie znajdzie uzasadnienia zarzut niewłaściwości sądu podniesiony w procesie. Zatem brak zachowania formy pisemnej powodować musi nieskuteczność oświadczeń stron umowy w płaszczyźnie publiczno - prawnej wobec sądu jako organu władzy (vide: postanowieniu z dnia 17 grudnia 1971 r. ,I CZ 166/71). Zachowanie formy pisemnej jako wymóg skuteczności umowy prorogacyjnej w płaszczyźnie normy art. 46 k.p.c. w zw. z art. 202 k.p.c. postrzegane jest też w nauce prawa procesowego (por. np. Elwira Marszałkowska-Krześ [red] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, wyd. CH.Beck 2015, uwagi do art. 46 k.p.c., K. Piasecki, A Marciniak [red.], Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. T. 1, Wyd. 6. Warszawa 2014, komentarz do art. 46 k.p.c.).
Z uwagi na publicznoprawny charakter regulacji normy art. 46 k.p.c. w ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę odrzucić należy natomiast te poglądy nauki, które z zaniechaniem zachowania formy pisemnej umowy prorogacyjnej wiążą wyłącznie skutki dowodowe, o których mowa w art. 74 §1 k.c. Stanowisko to nie znajduje uzasadnienia w treści art. 46 k.p.c. w zw. z art. 202 k.p.c. zwłaszcza, że kwestia właściwości sądu jest kwestią prejudycjalną ocenianą na podstawie materiału procesowego przedłożonego w pozwie i odpowiedzi na pozew. W rezultacie stwierdzić należy, że wymóg pisemności dla zawarcia umowy prorogacyjnej jest sankcjonowany możliwością skutecznego powołania się na taką umowę w procesie.
Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, co zresztą zauważył Sąd orzekający w I instancji, że postanowienie o poddaniu sporów mogących powstać pomiędzy stronami znajduje się wprawdzie w punkcie 11 regulaminu, pozwany nie zaprzeczył zaś okoliczności jego zaakceptowania, niemniej z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie nie wynika, by kiedykolwiek doszło do złożenia przez pozwanego podpisu pod tekstem umowy czy tekstem regulaminu, bądź do wymiany podpisanych dokumentów, a zatem do spełnienia przesłanek, od których norma art. 78 §1 k.c. uzależnia zachowanie formy pisemnej. W tym względzie bez znaczenia pozostaje podnoszony przez skarżącą zarzut naruszenia art. 61 § 2 k.c. dla spełnienia przesłanek umożliwiających powoływanie się na zapisy umowy prorogacyjnej nie chodzi o skuteczność złożenia oświadczenia woli a formę jego złożenia. W rezultacie stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwości Sądu jest w niniejszej sprawie uzasadniony. Powyższego nie zmienia powołane przez skarżącą orzeczenie Sądu Najwyższego. W uzasadnieniu tego orzeczenia zawarte są bowiem rozważania przemawiające za jednakowym traktowaniem właściwości wyłącznej z mocy ustawy i właściwości wyłącznej, u której podłoża leży umowa prorogacyjna, sama zaś sentencja odnosi się do regulaminu, którego postanowieniom strona się poddaje bez określenia formy jej zawarcia.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. oddalił zażalenie strony powodowej jako bezzasadne.