Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1134/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Małgorzata Chomiuk

Protokolant st. sekr. sąd. Iwona Bierkat

po rozpoznaniu w dniu 04 września 2015 r. w Siedlcach sprawy

z powództwa A. D.

przeciwko Polskiemu Biuru Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych

I.  zasądza od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. na rzecz A. D. kwotę 50.000 (pięćdziesiąt tysięcy) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 lutego 2014 r do dnia zapłaty,

II.  w pozostałej części powództwo oddala,

III.  odstępuje od obciążania A. D. obowiązkiem zwrotu kosztów procesu należnych na rzecz Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W.,

IV.  nakazuje pobrać od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.299,63 zł (dwa tysiące dwieście dziewięćdziesiąt dziewięć zł sześćdziesiąt trzy gr) tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych, odstępując od obciążania A. D. obowiązkiem zapłaty na rzecz Skarbu Państwa przypadającej na niego części nieuiszczonych kosztów sądowych.

I C 1134/14

UZASADNIENIE

A. D. wniósł o zasądzenie od Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. kwoty 130.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 lutego 2014 r do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego zwrotu kosztów postępowania, a w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu swego żądania powód wskazał, iż w dniu 26 listopada 2006 r doszło do wypadku drogowego, w którym obrażeń ciała skutkujących śmiercią doznał P. D. syn powoda. Sprawca wypadku będąc w stanie nietrzeźwości prowadził poza terenem zabudowanym pojazd mechaniczny z prędkością wynoszącą 148 km/h, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi, doprowadzając do czołowego zderzenia z prawidłowo poruszającym się przeciwnym pasem drogi pojazdem osobowym, w którym pasażerem był syn powoda. Pojazd, którym poruszał się sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w hiszpańskim biurze ubezpieczeniowym. Wobec tego na podstawie art. 124 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK odpowiedzialność ponosi Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z siedzibą w W.. Powód wskazał, iż jego syn w chwili śmierci miał dopiero 20 lat. Był młodym, radosnym człowiekiem, bardzo związanym ze swoją rodziną. Po rozstaniu rodziców mieszkał z matką, jednak pozostawał w stałym, bliskim kontakcie z ojcem i jego rodziną. Odwiedzał ojca kilka razy w tygodniu. A. D. miał w swoim synu ogromne oparcie. Zawsze mógł na niego liczyć. Ich relacje były bardzo bliskie. Wypadek i nagła śmierć syna były wstrząsem psychicznym dla powoda. Pomimo ,że od wypadku minęło już osiem lat wspomnienia o synu są dla powoda ciągle żywe. Przez długi czas po wypadku zdawało mu się, że słyszy syna chodzącego po domu. Nadal bardzo często wspomina syna. Powód wskazał, że wypadek w jakim zginął P. D. doprowadził do zerwania najważniejszych relacji , jakimi są relacje rodzinne. Z uwagi na datę zdarzenia powód jako podstawę prawną swoich żądań wskazał treść art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Na poparcie swojego stanowiska przywołał orzecznictwo sądowe w tym zakresie. Dobra osobiste powoda zostały naruszone na skutek śmierci osoby najbliższej, a w konsekwencji utracona została więź rodzinna powoda z synem P.. Krzywda powoda jest niezaprzeczalna. Do dnia dzisiejszego przeżywa śmierć najbliższego członka rodziny.

Pozwany Polskie biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu swego stanowiska pozwany wskazał, iż nie kwestionuje swojej legitymacji biernej w sprawie z uwagi na treść art. 19 ust. 3 w zw. z art. 123 pkt. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Stosownie do treści ww. przepisów pozwany odpowiada za szkody powstałe na terytorium RP w związku z ruchem pojazdów mechanicznych zarejestrowanych w państwach, których biura narodowe są sygnatariuszami Porozumienia Wielostronnego, a także zarejestrowanych w państwach, których biura narodowe podpisały z biurem umowy o wzajemnym uznawaniu dokumentów ubezpieczeniowych i zaspakajaniu roszczeń, pod warunkiem istnienia ważnej Zielonej Karty wystawionej przez biuro narodowe. Pozwany wskazał, iż wobec tego ,że roszczenie powoda oparte zostało na treści art. 448 k.c. koniecznym jest wykazanie podstawowej przesłanki w postaci zawinionego zachowania sprawcy szkody. Pozwany powołał się na utrwalone orzecznictwo SN wskazujące ,iż przesłanką odpowiedzialności wynikającej z treści art. 448 k.c. jest nie tylko bezprawne, ale i zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego. Za przyjęciem tego poglądu przemawia przede wszystkim usytuowanie art. 448 k.c. w obrębie tytułu „czyny niedozwolone”, dla których podstawową przesłanką odpowiedzialności pozostaje wina. Pozwany wskazał, iż pomimo tego ,że jego odpowiedzialność wobec P. D. kształtuje się na zasadzie ryzyka, to doznaje ona ograniczenia wobec roszczenia opartego na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. , bowiem do przyjęcia odpowiedzialności wymagane jest zawinione zachowanie sprawcy szkody. Wobec stwierdzenia braku poczytalności sprawcy wypadku, a więc braku jego winy, brak jest również podstaw dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku. Jednocześnie z ostrożności pozwany kwestionował wysokość dochodzonego roszczenia jako nadmiernie wygórowanego w okolicznościach niniejszej sprawy.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 26 listopada 2006 r na drodze relacji S.Ł. miał miejsce wypadek drogowy, w wyniku którego P. D. doznał ciężkich obrażeń ciała skutkujących jego śmiercią. Za sprawcę tego wypadku uznany został A. H., który umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując w stanie nietrzeźwości samochodem osobowym z prędkością wynosząca ok. 148 km/h poza obszarem zabudowanym, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem doprowadzając do czołowego zderzenia z poruszającym się prawidłowo przeciwnym pasem ruchu samochodem, w którym pasażerem był P. D.. Postępowanie karne prowadzone przeciwko A. H. zostało umorzone z uwagi na to ,że w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu był on niepoczytalny. Ze sporządzonej w toku niniejszego postępowania opinii sądowo – psychiatrycznej wynikało, że A. H. jest osobą chorą psychicznie, rozpoznano u niego zaburzenia urojeniowo – depresyjne. Zdaniem biegłych sprawca wypadku w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia tego czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Fakt, że znajdował się wówczas pod wpływem alkoholu nie zmieniał oceny jego poczytalności. (postanowienie wraz z uzasadnieniem k. 16 – 17)

Pojazd, którym poruszał się sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w hiszpańskim zakładzie ubezpieczeniowym. (okoliczność bezsporna)

W dacie śmierci P. D. miał 20 lat, mieszkał razem ze swoją matką. A. D. jest ojcem zmarłego. Rodzice P. D. rozstali się w 1995 r. Z ich związku pochodziło troje dzieci, w tym P. D.. Od około 20 lat powód A. D. pozostawał w związku nieformalnym, z którego miał dwoje dzieci. P. D. mieszkał w pobliżu swego zmarłego syna, co pozwalało mu mimo rozstania z żoną utrzymywać dobre i częste relacje z dziećmi. P. D. miał bardzo dobre relacje z ojcem. Często odwiedzał go, w domu, w pracy. W razie potrzeby wspierał syna, także finansowo. Mieli wspólne tematy, wspólne sprawy. Dobrze się rozumieli. Informacja o wypadku komunikacyjnym , w którym uczestniczyli dwaj synowie powoda, a P. zginął, była dla A. D. sytuacją stresową. Nagle posiwiał. Stał się zamknięty w sobie, apatyczny. Mimo przeżywanych emocji był w stanie zająć się formalnościami związanymi z pogrzebem syna. W okresie bezpośrednio po śmierci syna powód korzystał z pomocy lekarskiej, otrzymywał leki uspokajające. Nie podjął jednak leczenia psychiatrycznego, nie korzystał z pomocy psychologicznej. Dużym wsparciem dla powoda była jego rodzina. Powód po krótkiej nieobecności w pracy po śmierci syna, w miarę szybko powrócił do wykonywania swoich obowiązków zawodowych. Dodatkowym obciążeniem psychicznym w tym czasie dla powoda był ciężki stan drugiego syna, który uczestniczył w wypadku. Mimo upływu czasu powód nie pogodził się ze śmiercią syna P.. Co tydzień chodzi na cmentarz, na grób syna. Powód upamiętnił miejsce wypadku. Gdy przejeżdża przy tym miejscu to zawsze zapala tam znicz. Do dziś płacze podczas odwiedzin grobu syna na cmentarzu. (odpis skrócony aktu zgonu k. 15, zeznania świadków złożone podczas rozprawy w dniu 20 marca 2015 r: Z. K. i A. M., wyjaśnienia powoda A. D. złożone w toku niniejszego postepowania, opinia biegłego psychologa k. 102 - 108)

Pismem z dnia 22 stycznia 2014 r A. D. wniósł o wypłatę na jego rzecz od ubezpieczyciela kwoty 130.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek śmierci syna. (zgłoszenie szkody k. 21 – 27) Zgłoszenie to ubezpieczyciel otrzymał w dniu 27 stycznia 2014 r. ( potwierdzenie odbioru k. 19) Mimo to powód nie otrzymał od ubezpieczyciela żadnej kwoty z tytułu zgłoszonego żądania. (okoliczność bezsporna)

Sąd zważył, co następuje:

Powód A. D. wniósł o zasądzenie na jego rzecz zadośćuczynienia za krzywdę w postaci naruszenia dóbr osobistych spowodowanych śmiercią syna P. D..

Z uwagi na fakt, iż działanie sprawcy wypadku powodujące śmierć syna powoda miało miejsce w 2006 r. powód nie może dochodzić zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c. Przepis ten bowiem wszedł w życie w dniu 3 sierpnia 2008 r., z chwilą wejścia w życie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2008 r. Nr 116 poz. 731). Ustawa ta, nie zawiera żadnych szczególnych unormowań intertemporalnych dotyczących przytoczonego przepisu. Tym samym nie można uznać, aby istniały podstawy prawne do stosowania treści tego przepisu z mocą wsteczną. Zgodnie z treścią wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 10 listopada 2010 r. (II CSK 248/2010, LexPolonica nr 2497390, OSNC 2011/B poz. 44) najbliższym członkom rodziny zmarłego nie przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 k.c., gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 r.

Za zasadne zatem uznać należy stanowisko powoda, iż podstawę kjego roszczenia stanowić może art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Katalog dóbr osobistych, określonych w art. 23 k.c., ma charakter otwarty. Przepis ten wymienia dobra osobiste człowieka pozostające pod ochroną prawa cywilnego w sposób przykładowy, uwzględniając te dobra, które w praktyce mogą być najczęściej przedmiotem naruszeń. Przedmiot ochrony oparty na podstawie art. 23 i 24 k.c. jest jednak znacznie szerszy. Należy uznać, że ochronie podlegają wszelkie dobra osobiste rozumiane jako wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym uznaje się za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. Rodzina jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź, podlega ochronie prawa. Dotyczy to odpowiednio ochrony prawa do życia rodzinnego obejmującego istnienie różnego rodzaju więzi rodzinnych. Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc w wychowaniu dzieci i zapewnieniu im możliwości kształcenia. Należy zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. Spowodowanie śmierci osoby bliskiej może zatem stanowić naruszenie dóbr osobistych członków jej rodziny i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 14 stycznia 2010 r. IV CSK 307/2009 LexPolonica nr 2371235, OSNC 2010/C poz. 91, OSP 2011/2 poz. 15). Również w uchwale z dnia 22 października 2010 r. III CZP 76/2010 (OSNC 2011/B poz. 42) Sąd Najwyższy, analizując skutki dodania § 4 do art. 446 k.c. uznał, że wzmacnia on pozycję najbliższego członka rodziny, jednak nie wyklucza stosowania także art. 448 k.c., przy czym na podstawie art. 448 k.c. zadośćuczynienie pieniężne przysługuje najbliższemu członkowi rodziny za doznaną krzywdę także wtedy, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 r.

Przesłanką odpowiedzialności przewidzianej w art. 448 k.c. jest bezprawne i zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego. (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 12 grudnia 2002 r. V CKN 1581/2000 Lex Polonica nr 361049) Przyjęcie takiego stanowiska oznacza, że podstawą zasądzenia odpowiedniej sumy zadośćuczynienia będzie każde zawinione działanie sprawcy, a więc zarówno w wypadku winy umyślnej, jak i winy nieumyślnej. W przedmiotowej sprawie za sprawcę wypadku został uznany A. H., który w sposób umyślny naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czego skutkiem była śmierć syna powoda – P. D.. Niewątpliwie zachowanie A. H. było bezprawne. Jednak jak wynika z treści opinii sądowo – psychiatrycznej wywołanej w toku postępowania karnego u A. H. rozpoznano zaburzenia urojeniowo – depresyjne. Sprawca w chwili wypadku miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu i pokierowania swoim postepowaniem. Fakt ,że A. H. znajdował się w chwili wypadku pod wpływem alkoholu nie miał wpływu na ocenę jego poczytalności. Tym samym postępowanie karne prowadzone wobec sprawcy wypadku zostało prawomocnie umorzone. Powód w toku niniejszego postepowania nie kwestionował wniosków wydanej w toku postępowania karnego opinii. Zgodnie z brzmieniem art. 425 § 1 k.c. osoba, która z jakichkolwiek powodów znajduje się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, nie jest odpowiedzialna za szkodę w tym stanie wyrządzoną. Wyjątek od tej zasady dotyczy osoby, która uległa zakłóceniu czynności psychicznych wskutek użycia napojów odurzających albo innych podobnych środków. W tej sprawie jak wykazali biegli spożycie przez sprawcę wypadku alkoholu nie miało wpływu na ocenę jego poczytalności. Zatem ww. wyjątek nie ma zastosowania do przedmiotowej sprawy. Tym samym za zasadne uznać należałoby argumenty przedstawiane przez stronę pozwaną w zakresie braku winy po stronie sprawcy wypadku w zakresie naruszenia swoim działaniem dóbr osobistych powoda.

Zgodnie jednak z treścią art. 428 k.c. gdy sprawca z powodu stanu psychicznego nie jest odpowiedzialny za szkodę, a brak jest osób zobowiązanych do nadzoru, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody od samego sprawcy, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i sprawcy, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego. Określona w ww. przepisie odpowiedzialność odszkodowawcza niepoczytalnego na zasadzie słuszności oznacza, że zasady współżycia społecznego określają nie tylko przesłankę (zasadę) odpowiedzialności za jego czyn niedozwolony, ale także służą ustaleniu należnej kompensaty za wyrządzoną tym czynem szkodę. Nie można więc wykluczyć, że odszkodowanie nie będzie równe rozmiarowi szkody (por. wyrok SN z dnia 16 lutego 1981 r., IV PR 22/81, LEX nr 14574).

W ocenie Sądu, w okolicznościach przedmiotowej sprawy powód może domagać się naprawienia szkody od sprawcy na zasadzie słuszności wynikającej z ww. przepisu. Ponieważ odpowiedzialność za sprawce wypadku ponosi pozwany ubezpieczyciel, co jest okolicznością bezsporną pomiędzy stronami, żądanie powoda w tej sprawie uznać należy za uzasadnione co do zasady.

W przedmiotowej sprawie to A. H. spowodował szkodę niemajątkową powoda. Swoim zachowaniem doprowadził do tego ,że śmierć poniósł syn powoda. W dacie zdarzenia nie było żadnych osób zobowiązanych do nadzoru nad sprawca szkody, od których ewentualnie powód mógłby domagać się naprawienia szkody. Zdaniem Sądu okoliczności tej sprawy uzasadniają zastosowanie zasad współżycia społecznego i uwzględnienie co do zasady żądania powoda.

Na skutek zachowania A. H. powód stracił syna. P. D. w chwili swojej śmierci miał dopiero 20 lat. Całe życie było dopiero przed nim. Powód miał prawo liczyć na to ,że będzie do późnej starości uczestniczył w życiu swego syna, przechodził z nim kolejne etapy życia syna. Zachowanie jakiego dopuścił się sprawca wypadku pozbawiło powoda tych nadziei i więzi emocjonalnej jaką niewątpliwie w świetle zgromadzonych dowodów powód miał ze swoim synem. Oceniając zasadność żądania powoda w świetle powołanego wyżej przepisu trzeba mieć na uwadze ,że sprawca wypadku nie poniósł kary. Zatem powód nie uzyskał zadośćuczynienia za swoją krzywdę nawet w sferze moralnej. Sprawca w chwili wypadku był w stanie nietrzeźwości, co również powoduje negatywne emocje i poczucie dodatkowej krzywdy związanej z zachowaniem sprawcy wypadku.

Powoda z synem łączyły bliskie relacje uczuciowe. Wynika to z zeznań wysłuchanych w toku sprawy świadków, jak również wniosków zawartych w treści opinii biegłego psychologa. Dowody te nie były kwestionowane przez pozwanego w toku niniejszej sprawy. Są one również w pełni wiarygodne dla Sądu. Dowody te wzajemnie się uzupełniają i potwierdzają. Śmierć P. D. była traumatycznym przeżyciem dla powoda, nieoczekiwanym stresującym zdarzeniem, z którym musiał się zmierzyć. Powód po śmierci syna zamknął się w sobie, stał się apatyczny. Przez pewien czas brał leki uspokajające. Jak wynika z treści opinii biegłego psychologa powód przeszedł cały proces żałoby, ze wszystkimi jego fazami takimi jak obniżenie nastroju, zaburzenia snu, obniżenie apetytu, niedowierzanie, zaprzeczanie faktowi straty syna. Mimo tych silnych emocji powód był w stanie zająć się pogrzebem syna. W późniejszym okresie stopniowo powrócił do dobrego funkcjonowania społecznego, ponownie podjął obowiązki zawodowe. Po śmierci syna powód unika spotkań towarzyskich. Mimo tego dobrze sobie radził z obowiązkami zawodowymi, wychowaniem dzieci z drugiego związku. Powód nie korzystał z leczenia psychiatrycznego i psychologicznego. Biegła psycholog w swojej opinii wskazała, iż proces żałoby u powoda zakończył się. Wspomnienia dotyczące syna mogą nadal pojawiać się, szczególnie w sytuacjach rodzinnych, nie jest to jednak związane ze stanem żałoby. Wnioski opinii biegłego psychologa Sąd uznał za w pełni wiarygodne. Korespondują one z treścią zeznań świadków oraz wyjaśnieniami samego powoda.

W tym miejscu wskazać należy, iż nie ma żadnych mierników, które pozwoliłyby ocenić wartość cierpienia rodziców po stracie dziecka. Zwłaszcza w sytuacji kiedy ta śmierć jest nagła, nieprzewidziana, spowodowana wyłącznie działaniem osoby drugiej. Krzywda i cierpienie osób najbliższych jest ogromne i nie można go przeliczyć na żadną wartość pieniężną. Śmierć dziecka jest na tyle traumatycznym przeżyciem dla rodziców, iż nie sposób się z nią pogodzić. Do końca swego życia rodzice będą odczuwali żal za utraconym dzieckiem i tęsknotę za nim. Wspominanie dziecka podczas uroczystości rodzinnych, świąt, odczuwanie wówczas tęsknoty – to uczucia, które dotykają każdego rodzica w takiej sytuacji w jakiej znajduje się powód. Nie jest to okoliczność szczególna czy nadająca cierpieniu powoda szczególnego czy nietypowego znaczenia. Dotyczy to również odwiedzin grobu zmarłego dziecka, czy dbałości o ten grób. Takie zachowania wykazują wszyscy szanujący i czczący pamięć swoich bliskich. W chwili obecnej od śmierci syna powoda upłynęło już blisko 9 lat. Jak wynika z treści opinii biegłego psychologa powód przeszedł już wszystkie stadia żałoby, zaadaptował się do sytuacji i skupił na bieżących sprawach rodziny.

Uwzględniając powyższe okoliczności Sąd uznał żądanie powoda w zakresie zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną zerwaniem więzi emocjonalnych pomiędzy nim a zmarłym P. D. za uzasadnione, jednak w mniejszej wysokości niż wnioskowana. Ustalając wysokość należnego zadośćuczynienia Sąd musi mieć na uwadze wszystkie okoliczności istotne dla sprawy takie jak: upływ czasu od chwili śmierci poszkodowanego, intensywność przeżyć powoda po śmierci syna, konsekwencje jakie śmierć ta spowodowała w życiu powoda, jego obecny stan emocjonalny związany ze śmiercią syna, a także fakt iż sprawcy zdarzenia z uwagi na chorobę psychiczną nie można przypisać winy w działaniu. Tej okoliczności Sąd nie może pominąć przy ustalaniu wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia.

Uwzględniając zasady słuszności co do zadośćuczynienia powodowi za odniesiona krzywdę trzeba mieć na uwadze ,iż sprawca szkody w chwili wypadku miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia swego czynu i pokierowania nim. Tym samym jego odpowiedzialność na zasadzie słuszności nie może być taka sama jak odpowiedzialności w sprawcy czynu w pełni świadomego swego działania i zawinienia.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, iż zasadnym będzie zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia kwoty 50.000 zł. Tak określona wysokość zadośćuczynienia uwzględnia wszystkie okoliczności niniejszej sprawy, takie jak upływ czasu od chwili śmierci syna powoda, rozmiar cierpień powoda po stracie syna, a także brak zawinienia po stronie sprawcy zdarzenia. Tak określonej kwoty nie można w żadnym razie uznać za wygórowaną w ustalonym w niniejszej sprawie stanie faktycznym.

Odsetki ustawowe od uwzględnionej kwoty Sąd zasądził od dnia wskazanego w pozwie. Jest to dzień następujący po upływie 30 dni od daty doręczenia pozwanemu zgłoszenia szkody przez powoda. W przedmiotowej sprawie nie było żadnych szczególnych okoliczności, które nie mogły zostać ustalone przez ubezpieczyciela w toku prawidłowo przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego w czasie wynikającym z treści art. 817 § 1 k.c. Zwłaszcza ,iż jedynie roszczenie powoda zostało nie rozpoznane przez ubezpieczyciela. Roszczenia rodzeństwa zmarłego P. D. zostały uwzględnione do kwot po 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia i wypłacone w ramach zawartych ugód.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w wyroku. Z uwagi na okoliczności przedmiotowej sprawy Sąd uznał za zasadne odstąpienie od obciążania powoda kosztami procesu należnymi na rzecz pozwanego w części dotyczącej nieuwzględnionego powództwa. Jednocześnie Sąd nakazał pobranie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonych kosztów sądowych w postaci nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu oraz kosztów opinii biegłego psychologa w części nań przypadającej. W ocenie Sądu okoliczności tej sprawy oraz sytuacja materialna powoda uzasadniają odstąpienie od obciążania go nieuiszczonymi kosztami sądowymi należnymi na rzecz Skarbu Państwa.