Sygn. akt II K 254/14
wyroku Sądu Rejonowego w Otwocku z dnia 03 listopada 2014 roku
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Oskarżona M. J. od 2006 roku zatrudniona jest między innymi na stanowisku pielęgniarki w prywatnym zakładzie rehabilitacyjno – opiekuńczym „(...) nad Ś.” w O. przy ulicy (...), którego właścicielem jest S. N. (1). Od dnia 01 stycznia 2006 roku mieszkańcem ośrodka był S. N. (2).
Oskarżona poznała S. N. (2) jeszcze przed rozpoczęciem pracy w zakładzie. Poznali się oni w stałym miejscu pracy oskarżonej, czyli Instytucie (...) w A., którego pacjentką była żona S. N. (2). Mężczyzna po śmierci żony sprzedał mieszkanie i na stałe przeprowadził się do zakładu (...) nad Ś.”. S. N. (2) cierpiał na wiele przewlekłych schorzeń, między innymi osteoporozę, chorobę wieńcową, reumatoidalne zapalenie stawów ( (...)), przeszedł także operację wszczepienia stymulatora serca. Mimo licznych schorzeń był on pacjentem poruszającym się samodzielnie, wychodził z zakładu kiedy miał na to ochotę, samodzielnie przyjmował leki. S. N. (2) był w na tyle dobrym stanie, iż na początku pobytu w zakładzie, przez pewien czas, jeździł będącym jego własnością samochodem marki F. (...) numer rejestracyjny (...) koloru białego. Samochód na co dzień stał zaparkowany na terenie ośrodka. Mężczyzna już na początku swojego pobytu zrezygnował z leczenia w ośrodku i zdecydował się na leczenie w Przychodni (...) przy ulicy (...) w O.. S. N. (2) we wrześniu 2007 roku przebywał w M. Szpitalu (...) w W., gdzie przeszedł operację i leczony był urologicznie na prostatę. Po pobycie w szpitalu, mężczyzna mimo, iż nadal był samodzielny, rzadziej wychodził ze swojego pokoju w ośrodku.
Pewnego dnia podczas dyżuru oskarżonej, S. N. (2), zapytał ją czy nie zna kogoś kto chciałby kupić jego samochód. Wówczas oskarżona stwierdziła, że nie zna takiej osoby, jednak może się zorientować w tej kwestii. W późniejszym czasie jeszcze kilkakrotnie rozmawiali na ten temat, jednak ostatecznie oskarżona nie znalazła osoby chętnej, by kupić samochód. W tej sytuacji S. N. (2) zaproponował, aby to oskarżona odkupiła od niego auto. Początkowo M. J. odmówiła, jednak S. N. (2) namawiał ją, by kupiła pojazd dla swojej córki, która jak wiedział, niedługo wcześniej zdała egzamin na prawo jazdy. Mężczyzna tłumaczył, że samochód jest w bardzo dobrym stanie technicznym, jest dobrze utrzymany, jedyną wadą było niewielkie wgniecenie na jednym z błotników. Oskarżona ustaliła ze S. N. (2), że zorientuje się ile kosztują samochody podobne do przedmiotowego. Okazało się, że ceny F. (...) z tego rocznika w zależności od wyposażenia wahały się od 5.000 złotych do 7.000 złotych.
W dniu 05 listopada 2007 roku stan zdrowia S. N. (2) pogorszył się. B. Z., lekarz pracujący w ośrodku, stwierdziła u pacjenta lekki stan niewydolności krążeniowo – oddechowej. Wówczas zlecono jedynie badanie krwi pacjenta. Mimo pogorszenia stanu zdrowia mężczyzna wciąż był chodzący i w pełni przytomny. Kolejna wizyta lekarska miała miejsce w dniu 09 listopada 2007 roku. Wówczas pacjent nadal był przytomny, kontaktowy oraz samodzielnie poruszał się, zaś na sugestię lekarza by skierować go do szpitala, nie wyraził zgody.
W tym okresie oskarżona podjęła decyzję odnośnie zakupu samochodu od S. N. (2). Strony ustaliły cenę samochodu na kwotę 2.500 złotych. Umowa zawarta została w dniu 10 listopada 2007 roku, podczas nocnego dyżuru M. J.. Wówczas był czas żeby spokojnie porozmawiać. Umowa kupna – sprzedaży została wypełniona przez oskarżoną, która podpisała się w miejscu kupującego, natomiast S. N. (2) podpisał się w miejscu sprzedającego. Umowę sporządzono tylko w jednym egzemplarzu, przy jej podpisaniu nie było żadnych świadków. Oskarżona za samochód zapłaciła gotówką we wcześniej ustalonej kwocie 2.500 złotych. Zawierając umowę M. J. otrzymała od właściciela pojazdu dokumenty: dowód rejestracyjny i polisę ubezpieczeniową oraz po jednym kluczu do: samochodu i stacyjki zapłonu, wlewu paliwa, blokady kierownicy oraz przyrząd do blokady zapłonu pojazdu. S. N. (2) dokładnie wyjaśnił oskarżonej jak korzystać z przyrządu do blokady oraz, w którym miejscu na kołach znajdują się specjalne blokady chroniące przed kradzieżą.
W dniu 12 listopada 2007 roku u S. N. (2) nasiliły się obrzęk nóg oraz duszności. Pacjent przez cały czas był przytomny, w trakcie rozmowy udzielał odpowiedzi na zadawane pytania, rozumował logicznie. W dniu 13 listopada 2007 roku S. N. (2) został przewieziony do M. Szpitala (...) w W., gdzie przebywał na Oddziale Kardiologii i Chorób Naczyń. Z dnia na dzień mężczyzna był coraz słabszy, jego stan się pogarszał.
M. J. w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w G. złożyła wniosek o przerejestrowanie zakupionego samochodu. Oskarżona jednocześnie chciała ustanowić współwłaścicielem pojazdu swoją córkę E. J., dlatego też w treści umowy dopisała E. J. jako drugiego nabywcę. Za namową oskarżonej E. J. podpisała się w miejscu kupującego obok podpisu matki, na umowie zawartej w dniu 10 listopada 2007 roku.
Oskarżona nie mogła przerejestrować auta, ponieważ nie posiadała karty pojazdu, która została w pokoju S. N. (2) wśród jego innych dokumentów. By przerejestrować pojazd niezbędny był wtórnik karty pojazdu, jednak pod warunkiem zgłoszenia sprzedaży pojazdu przez właściciela. W tej sytuacji oskarżona udała się do szpitala do S. N. (2), gdzie wypełniła zgłoszenie o zbyciu pojazdu. S. N. (2) miał wówczas opuchnięte ręce, dlatego też oskarżona pomogła mu, trzymając i prowadząc jego rękę złożyli podpis na dokumencie.
Następnie oskarżona udała się do Wydziału Komunikacji w W., gdzie dotychczas zarejestrowany był samochód i złożyła podpisane przez S. N. (2) zgłoszenie o sprzedaży samochodu. Oskarżona złożyła także wniosek o wydanie wtórnika karty pojazdu. Po jego otrzymaniu złożyła w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w G. wniosek o przerejestrowanie pojazdu, załączając do wniosku wszystkie niezbędne dokumenty, w tym umowę sprzedaży tego pojazdu z dnia 10 listopada 2007 roku z dopisaną do treści umowy jako kupującą córką E. J. i z podpisem E. J. jako kupującej złożonym na tej umowie. Samochód został przerejestrowany w dniu 20 grudnia 2007 roku.
W dniu 26 grudnia 2007 roku S. N. (2) zmarł w M. Szpitalu (...) w W.. W dniu 08 stycznia 2008 roku do ośrodka (...) nad Ś.” przyjechała krewna S. N. (2) – A. S., wraz ze swoim byłym mężem R. S. oraz wujkiem J. R.. Kobieta chciała odebrać z ośrodka rzeczy, które pozostały tam po zmarłym wujku. Wówczas A. S. na prośbę S. N. (1) podpisała oświadczenie, iż nie będzie rościć pretensji w stosunku do właściciela ośrodka w kwestii opieki nad S. N. (2). Po otrzymaniu klucza do pokoju, kobieta zabrała z niego rzeczy należące do zmarłego wujka, między innymi: pamiątki rodzinne, albumy ze zdjęciami, dokumenty oraz inne rzeczy osobiste. W ośrodku A. S.dowiedziała się od właściciela ośrodka o sprzedaży przez S. N. (2) samochodu M. J..
Oskarżona M. J. nie była dotychczas karana.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:
wyjaśnień oskarżonej M. J. (k. 251, k. 254, k. 403-406, k. 453, k. 721-724),
zeznań świadków A. S. (k. 2-3, k. 49-50, k. 186-187, k. 406-407, k. 429-430), S. N. (1) (k. 42-43, k. 232-234, k. 432-433), R. S. (k. 60-61, k. 431), B. Z. (k. 164-165, k. 205-207, k. 431-432), I. S. (k. 208-209, k. 434), M. Ł. (k. 210-211, k. 453), B. K. (k. 212-213, k. 452-453), S. K. (k. 229-230, k. 449) i M. P. (1) (k. 589-590),
częściowych zeznań świadków: J. R. (k. 53-55, k. 449-452) i E. J. (k. 191-192, k. 433-434, k. 725-726),
innych dowodów ujawnionych na rozprawie tj.: umowy kupna – sprzedaży samochodu (k. 11, k. 20, k. 248, k. 401, k. 402), kserokopii pozwolenia czasowego (k. 12), protokołu zatrzymania rzeczy (k. 17-19), protokołu oględzin rzeczy (k. 23), informacji z (...) m.st. W. dzielnica U. (k. 27), protokołu pobrania materiału porównawczego (k. 28), wykazu dowodów rzeczowych (k. 34), opinii biegłego z zakresu badań dokumentów (k. 66-75), dokumentacji lekarskiej dot. S. N. (2) (k. 79-94, k. 516-522, k. 527-531, k. 539, k. 541, k. 566-568), opinii biegłego z zakresu badań dokumentów (k. 239-247), wydruku z CEL (k. 253), informacji z K. dot. oskarżonej (k. 258, k. 398, k. 561, k. 705), potwierdzenia pokrycia ubezpieczeniowego (k. 300-302), potwierdzonej za zgodność z oryginałem kserokopii umowy nr (...) wraz z załącznikami (k. 321-328), opinii z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dr. J. S. w K. (k. 472-481, k. 542), opinii ustnej biegłej M. P. (2) (k. 492-495), informacji z (...) (k. 502, k. 513, k. 562-563), kserokopii polisy ubezpieczeniowej (k. 572-574), akt sprawy Prokuratury Rejonowej W. – M. sygn. akt 3 Ds. 836/08/III.
Oskarżona M. J. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia. Oskarżona wyjaśniła, iż na umowę zlecenie jest zatrudniona w prywatnym zakładzie rehabilitacyjno – opiekuńczym „(...)nad Ś.” na stanowisku pielęgniarki. Od 2006 roku pacjentem tego ośrodka był S. N. (2). Oskarżona miała z mężczyzną bliskie, fajne relacje, spędzali razem dużo czasu, dużo rozmawiali. Stwierdziła, że traktowała go wręcz jak członka rodziny. Kiedy przychodziła do niego dostawała słodycze. Oskarżona wyjaśniła, że gdy S. N. (2) trafił do szpitala, często go odwiedzała. Wówczas również się nim opiekowała, myła go, goliła, a także prała pidżamę, kupowała odżywki z witaminami. Następnie oskarżona wyjaśniła, że w pewnym momencie S. N. (2) postanowił sprzedać swój samochód, gdyż już go nie używał. Jego kupno zaproponował oskarżonej. Początkowo jak stwierdziła oskarżona - odmówiła, ze względu na to, że miała już jeden samochód F. (...). Po kilku namowach ze strony S. N. (2), M. J. postanowiła jednak odkupić pojazd dla swojej córki E. J., ponieważ niedawno zrobiła ona prawo jazdy. Oskarżona zorientowała się jakie są ceny podobnych samochodów, zaś ostatecznie strony ustaliły cenę na 2.500 złotych. Umowa kupna – sprzedaży została zawarta w dniu 10 listopada 2007 roku. Umowa ta została najpierw wypełniona przez oskarżoną. Oskarżona zaznaczyła, iż przy podpisywaniu umowy nie było żadnych świadków, gdyż podpisali ją w czasie nocnego dyżuru. Za samochód zapłaciła gotówką, a ponadto otrzymała od sprzedającego dokumenty samochodu: dowód rejestracyjny, polisę ubezpieczeniową, a także kluczyki do drzwi auta i stacyjki zapłonu, do wlewu paliwa, blokady kierownicy i urządzenia do blokady zapłonu auta. Oskarżona wyjaśniła, iż kilka dni po zawarciu umowy S. N. (2) został przewieziony do Szpitala (...) w M.. W tym czasie oskarżona złożyła wniosek o przerejestrowanie samochodu w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w G.. M. J. stwierdziła, że współwłaścicielem zakupionego pojazdu chciała ustanowić córkę E. J., dlatego właśnie uzupełniła zawartą wcześniej ze S. N. (2) umowę, przedłożyła ją do podpisania córce, która się podpisała. O czynności tej poinformowała S. N. (2) i nie miał on nic przeciwko temu. W urzędzie oskarżona dowiedziała się, iż aby przerejestrować samochód potrzebna jest karta pojazdu, której nie posiadała. Do wyrobienia wtórnika konieczne było zgłoszenie o wyrejestrowaniu pojazdu przez jego poprzedniego właściciela. Dlatego też jak stwierdziła oskarżona, udała się do szpitala, aby S. N. (2) podpisał takie zgłoszenie. Opisała, że to właśnie ona sama wypełniła to zgłoszenie, zaś później trzymając za rękę S. N. (2) podpisała się na nim. Tak wypełniony formularz złożyła następnie w Wydziale Komunikacji w W.. Dzięki temu ubiegać się mogła o wydanie karty pojazdu F. (...). Czynność przerejestrowania samochodu nastąpiła w dniu 20 grudnia 2007 roku. Oskarżona podkreśliła, iż zarówno w czasie podpisywania umowy, jak też zgłoszenia do Wydziału Komunikacji, S. N. (2) był w pełni świadomy tego co robi. Nie miał wówczas żadnych problemów z pamięcią, był całkowicie sprawny umysłowo. Oskarżona podkreśliła, że w tej chwili wie, że był to zły czyn, gdyby wiedziała o tym wcześniej, na pewno by tego nie uczyniła. Nie naraziłaby ani siebie ani tym bardziej córki na wprowadzenie kogokolwiek w błąd.
Za wiarygodne w całości Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonej M. J.. Są one bowiem spójne, logiczne i konsekwentne. Ponadto znajdują potwierdzenie w uznanym przez Sąd za wiarygodny materiale dowodowym, w tym częściowo w zeznaniach E. J., zeznaniach B. Z. oraz kopiach umowy kupna – sprzedaży samochodu i opiniach biegłych z zakresu badań dokumentów. Co istotne oskarżona nie kwestionowała faktu zawarcia umowy ze S. N. (2), przyznała, że trzymając go za rękę pomogła mu również podpisać się na zgłoszeniu zbycia pojazdu, ale przede wszystkim wyjaśniła, iż uzupełniła umowę dopisując w jej treści córkę jako kupującą i za jej namową córka po zawarciu umowy w dniu 10 listopada 2007 roku podpisała się na niej w miejscu kupującego. Z wyjaśnień tych wynika, iż oskarżona była ze S. N. (2) w przyjacielskich, bliskich relacjach, traktowała go jak rodzinę, widywali się praktycznie codziennie, opiekowała się nim, dlatego też brak jest podstaw by wątpić w to, że mężczyzna zdecydował się sprzedać jej na korzystnych warunkach swój samochód. Wyjaśnień tych nie negują także twierdzenia świadków A. S., R. S. oraz J. R., iż S. N. (2) po śmierci obiecał przekazać samochód synowi A. S.. Nie można bowiem wykluczyć, iż mężczyzna zmienił zdanie i nie powiadamiając nikogo zaproponował kupno samochodu oskarżonej. Zaznaczyć należy zatem, iż w sprawie brak jest wiarygodnych dowodów podważających wiarygodność wyjaśnień oskarżonej.
Walorem wiarygodności Sąd obdarzył zeznania świadka A. S.. Zeznania świadka są co do zasady spójne, konsekwentne oraz logiczne. Zaznaczyć jednak należy, iż świadek zeznania swoje w większości opierała na relacjach J. R., zatem nie miały one większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Niemniej jednak zeznania te znajdują potwierdzenia w zeznaniach S. N. (1), J. R. oraz R. N..
Za wiarygodne w całości Sąd uznał zeznania świadka – właściciela ośrodka (...) nad Ś.” S. N. (1). Potwierdził on fakt istnienia umowy kupna - sprzedaży samochodu, a także to, że w okresie kiedy została ona podpisana S. N. (2) był w pełni władz umysłowych. Po okazaniu mu umowy w trakcie przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego, świadek potwierdził, że jest to ta sama umowa, której kopię posiadał. Zeznania świadka są jasne i logiczne, korelują z wyjaśnieniami oskarżonej oraz zeznaniami świadka A. S., brak jest podstaw do ich kwestionowania.
Na wiarę w całości zasługują także zeznania świadka R. S.. Świadek jako były mąż A. S. nie posiadał wielu informacji w przedmiotowej sprawie. Potwierdził on przebieg wizyty w ośrodku (...) nad Ś.” w dniu 08 stycznia 2008 roku. Zeznania świadka korelują z wiarygodnymi zeznaniami A. S. oraz J. R..
Sąd w całości dał wiarę zeznaniom świadka B. Z., która w ośrodku (...) nad Ś.” zatrudniona była jako lekarz. Co istotne świadek jednoznacznie stwierdziła, że w okresie podpisania umowy kupna - sprzedaży samochodu, pacjent S. N. (2) mimo nieco gorszego stanu zdrowia był przytomny, rozumował logicznie oraz odpowiadał na zadawane mu pytania. Niemniej jednak świadek zaznaczyła, iż nie jest lekarzem psychiatrą i nie potrafi stwierdzić, czy wówczas miał on zdolność do podejmowania decyzji prawnych. Świadek zeznała wszystko co jej wiadomo w sprawie, w przypadku wątpliwości zaznaczała je. Świadek jest osobą obcą dla stron, zatem bez wątpienia nie była zainteresowana korzystnym dla którejkolwiek ze stron rozstrzygnięciem sprawy. Sąd nie dopatrzył się żądnych powodów by kwestionować zeznania tego świadka.
W ocenie Sądu w całości na wiarę zasługują także zeznania świadków I. S., M. Ł., B. K. oraz S. K.. Zeznania te są bowiem logiczne, spójne, konsekwentne, wzajemnie się potwierdzają oraz uzupełniają. Zeznania te potwierdzają, iż S. N. (2) w okresie podpisania umowy był przytomny, sprawny umysłowo, świadomy podejmowanych czynności.
Za wiarygodne, jednak nie mające większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd uznał zeznania świadka M. P. (1). Świadek opisała jak przebiegał pobyt w szpitalu S. N. (2) oraz procedurę w sytuacji gdy rodzina pacjenta chce przeprowadzić czynność prawną a jego stan logiczny jest niedookreślony.
Za wiarygodne w przeważającej części Sąd uznał zeznania świadka E. J.. Sąd odmówił wiary jedynie twierdzeniom świadka z postępowania przygotowawczego, iż w momencie kiedy podpisywała ona umowę kupna – sprzedaży samochodu, nie było na niej jeszcze podpisu S. N. (2). Przede wszystkim sam świadek w kolejnych zeznaniach potwierdzała, że w chwili kiedy podpisywała umowę był już na niej podpis S. N. (2). Potwierdzają to także wyjaśnienia oskarżonej oraz kopia umowy, na której jeszcze nie ma podpisu E. J. (k. 402). Zaś w pozostałej części zeznania świadka są logiczne i spójne, korelują z wiarygodnym materiałem dowodowym i zasługują na wiarę.
Za wiarygodne w części Sąd uznał zeznania świadka J. R.. Sąd odmówił wiary zeznaniom tego świadka w części dotyczącej stanu zdrowia S. N. (2) w okresie zawarcia przez niego umowy kupna – sprzedaży samochodu. Świadek twierdził, że w tym okresie S. N. (2) był słaby, zasypiał, leżał nie ruszając się. Wersja przedstawiona przez J. R. pozostaje w sprzeczności z wiarygodnymi zeznaniami obiektywnego świadka B. Z., która jako osoba niezwiązana z żadną ze stron nie miała żadnego interesu w wydaniu rozstrzygnięcia korzystnego dla którejkolwiek ze stron. W pozostałej zaś części Sąd nie dopatrzył się powodów by kwestionować zeznania złożone przez J. R.. Świadek co prawda twierdził, że S. N. (2) obiecał przekazać przedmiotowy samochód synowi A. S., jednak jak zaznaczono powyżej, nie można wykluczyć, że zmienił on zdanie nie informując o tym rodziny. Zeznania te korelują z zeznaniami R. S. oraz A. S..
Sąd uznał za wiarygodne w całości opinie grafologiczne: z dnia 28 marca 2008 roku sporządzoną przez biegłego R. P., z dnia 30 grudnia 2010 roku i 05 grudnia 2012 roku sporządzone przez biegłą M. P. (2) z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. Dr. J. S. w K. oraz opinię ustną biegłej M. P. (2) złożoną na rozprawie. Zaznaczyć należy, iż opinie te nie są opiniami kategorycznymi. Wynika z nich, iż o ile w przypadku podpisu osoby kupującej brak jest wątpliwości, iż złożyła go oskarżona, o tyle w przypadku sprzedającego stwierdzają, że prawdopodobnie nie został on nakreślony przez S. N. (2). Tym samym wymienione opinie nie pozwalają na wykluczenie stanowiska oskarżonej, iż na umowie podpisał się S. N. (2). Uznając za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonej Sąd tym samym nie mógł podzielić wniosku opinii, iż podpis w miejscu sprzedającego najprawdopodobniej nie został nakreślony przez S. N. (2). Zaznaczyć należy, iż wnioski opinii oparte zostały na ustaleniu szeregu niezgodności pomiędzy materiałem porównawczym a materiałem dowodowym. Ze stwierdzenia zawartego w opinii wynika, iż nagłe pogorszenie stanu zdrowia może być czynnikiem wpływającym na gwałtowne obniżenie psychomotorycznej sprawności wykonawcy rękopisu. Wówczas w piśmie charakteryzującym się płynnym przebiegiem linii graficznej mogą pojawić się nieoczekiwanie znaki gradacji. Stwierdzenia te pozwalają na wytłumaczenie występujących niezgodności pomiędzy podpisem dowodowym a podpisami porównawczymi. Dzięki temu możliwe jest, że rzeczywiście podpis widniejący w pozycji sprzedającego na umowie kupna – sprzedaży nakreślony został przez S. N. (2). Opinia ustna biegłej M. P. (2) złożona na rozprawie koreluje i uzupełnia opinie pisemne, została przedstawiona w sposób rzetelny i sumienny. Zatem stwierdzić należy, iż przedmiotowe opinie nie obalają ustalonego w sprawie stanu faktycznego. Nadto podkreślenia wymaga, iż wymienione opinie są spójne, pełne i rzetelne. Ponadto biegli posiadają stosowną wiedzę i doświadczenie zawodowe do wydania wyżej wymienionych opinii.
Jednocześnie mając na uwadze powyższą analizę, Sąd odmówił wiary opinii biegłego P. G. z dnia 23 kwietnia 2009 roku. Wynika z niej, iż podpis w miejscu sprzedającego na umowie kupna – sprzedaży nie jest autentycznym podpisem S. N. (2). Wnioski w niej zawarte są sprzeczne z w/w wiarygodnymi opiniami oraz z wyjaśnieniami oskarżonej. Opinia ta oparta została na niepełnym materiale dowodowym i porównawczym, stąd też zawiera błędne wnioski końcowe.
Ponadto Sąd uznał za wiarygodne wszystkie dowody z dokumentów ujawnione na rozprawie. Żadna ze stron nie kwestionowała bowiem ich wiarygodności ani autentyczności, a w połączeniu z pozostałym uznanym za wiarygodny materiałem dowodowym, dokumenty te pozwalają na odtworzenie pełnego i rzeczywistego przebiegu zdarzeń.
Oskarżonej M. J. postawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 284 § 1 k.k. w zb. z art. 275 § 1 k.k. w zb. z art. 272 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. polegającego na tym, że w okresie od 10 listopada do 20 grudnia 2007r w O. i G. woj. (...) przywłaszczyła samochód osobowy marki F. (...) nr rej (...), nr nadwozia (...) wraz z oryginalnymi kluczykami, dowodem rejestracyjnym oraz polisami ubezpieczeniowymi na szkodę S. N. (2), a następnie wyłudziła dowód rejestracyjny serii i nr (...) na wymieniony pojazd poprzez podstępne wprowadzenie w błąd urzędnika Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w G., w ten sposób, że przy jego przerejestrowywaniu posłużyła się jako autentyczną umową kupna sprzedaży przedmiotowego auta z dnia 10 listopada 2007 r. ze sfałszowanym podpisem S. N. (2).
Czyn z art. 284 § 1 k.k. popełnia ten, kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą lub prawo majątkowe. Czynność wykonawcza polega na przywłaszczeniu cudzej rzeczy, a zatem na postąpieniu z rzeczą tak jak właściciel. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie brak jest podstaw, aby przypisać oskarżonej winę w zakresie czynu z art. 284 § 1 k.k. Uznanie za wiarygodne wyjaśnień oskarżonej, iż pomiędzy nią i S. N. (2) doszło do zawarcia umowy kupna – sprzedaży samochodu wyklucza popełnienie przez oskarżoną przestępstwa przywłaszczenia mienia. Przyjęcie autentyczności na umowie podpisu S. N. (2) wyłącza przerobienie oraz posłużenie się przez oskarżoną dokumentem ze sfałszowanym podpisem zbywcy. W wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego ustalono, iż S. N. (2) mógł sam podpisać umowę kupna – sprzedaży samochodu F. (...) z dnia 10 listopada 2007 roku, co wyklucza przywłaszczenie przez stronę kupującą – oskarżoną, samochodu marki F. (...) wraz z oryginalnymi kluczykami, dowodem rejestracyjnym oraz polisami ubezpieczeniowymi. Mając na uwadze zeznania świadków A. S. i J. R., nie można wykluczyć z całą stanowczością, że S. N. (2), który był w bardzo dobrych relacjach z oskarżoną, nie zaproponował jej kupna samochodu, mimo obietnicy złożonej wcześniej rodzinie. Nadto brak jest dowodu jednoznacznie stwierdzającego, iż podpis na umowie w miejscu sprzedającego nie jest autentycznym podpisem S. N. (2). Zgodnie z zasadą domniemania niewinności nie dające się rozstrzygnąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Zatem nie można przypisać oskarżonej czynu w treści opisanej jak w akcie oskarżenia.
Natomiast w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd doszedł do przekonania, iż oskarżona M. J. jest winna tego, że w dniu 20 grudnia 2007 roku w G., woj. (...) przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego – urzędnika Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w G. wyłudziła poświadczenie nieprawdy nabycia wspólnie z córką E. J. samochodu osobowego marki F. (...) o nr rej. (...), nr nadwozia (...) w ten sposób, że przy jego przerejestrowywaniu posłużyła się jako autentyczną przerobioną umową kupna sprzedaży tego samochodu z dnia 10 listopada 2007 roku z dopisaną przez oskarżoną do treści umowy jako kupującą E. J. i z podpisem E. J. jako kupującej złożonym na tej umowie, tj. przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 272 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Przestępstwo z art. 270 § 1 k.k. popełnia ten, kto w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa. Przedmiotem ochrony każdej z postaci występku z art. 270 jest ogólnie ujęta wiarygodność dokumentów, ucieleśniona w ich autentyczności (oryginalności), a w konsekwencji ściśle związana z ich znaczeniem dowodowym. Przedmiotem czynności wykonawczej jest dokument. Dokument przerobiony jest wówczas, gdy osoba nieupoważniona zmienia dokument autentyczny. Przerobieniem dokumentu jest między innymi dodanie do niego dodatkowej treści. Musi ono być dokonane przez sprawcę w celu użycia dokumentu za autentyczny. Użycie dokumentu podrobionego lub przerobionego oznacza wszelkie posłużenie się nim zgodnie z jego przeznaczeniem, czyli w celu wykorzystania wiążącego się z nim prawa lub w celu wykazania innemu podmiotowi wynikających z treści dokumentu: dowodu prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne. Jeśli chodzi o stronę podmiotową przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. to podrobienie lub przerobienie dokumentu, jako celowościowe może być dokonane tylko w zamiarze bezpośrednim, natomiast użycie podrobionego lub przerobionego dokumentu jako autentycznego, możliwe jest w zamiarze ewentualnym.
Z kolei czyn z art. 272 k.k. popełnia ten, kto wyłudza poświadczenie nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego lub innej osoby upoważnionej do wystawienia dokumentu. Strona przedmiotowa tego przestępstwa polega na wyłudzeniu poświadczenia nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego lub innej osoby upoważnionej do wystawienia dokumentu. Przez wyłudzenie należy rozumieć otrzymanie dokumentu zawierającego poświadczenie nieprawdy przez wprowadzenie w błąd osoby funkcjonariusza publicznego lub innej osoby uprawnionej do wystawienia dokumentu. Z użytego określenia "wyłudza" wynika, iż osoba poświadczająca nieprawdę działa w dobrej wierze, tzn. jest przekonana, że poświadcza prawdę. Zachowanie sprawcy polega na podjęciu podstępnych zabiegów, które zmierzają do wyłudzenia poświadczenia nieprawdy. Przestępstwo ma charakter powszechny. Może być popełnione jedynie umyślnie, w zamiarze bezpośrednim.
W ocenie Sądu nie ulega żadnej wątpliwości, iż oskarżona M. J. przerobiła podpisaną w dniu 10 listopada 2007 roku ze S. N. (2) umowę kupna – sprzedaży samochodu, poprzez dopisanie do treści umowy już po jej sporządzeniu danych swojej córki E. J. jako drugiej kupującej samochód F. (...). Nie ulega także wątpliwości, iż w niniejszej sprawie doszło do wyłudzenia przez oskarżoną poświadczenia nieprawdy poprzez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego – urzędnika Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w G., wówczas gdy oskarżona posłużyła się przerobioną przez siebie umową z dopisaną jako nabywczynią E. J. oraz ze złożonym przez E. J. podpisem pod umową. Mimo, że oskarżona miała świadomość przerobienia umowy posłużyła się nią jako autentyczną i przedstawiła ją urzędnikowi w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w G., podstępnie wprowadzając go w błąd co do tego, kto jest nabywcą samochodu. Nie ulega wątpliwości, iż S. N. (2) nie zawierał umowy z E. J., a jedynie z oskarżoną, a także, że przy zawarciu przedmiotowej umowy E. J. nie była obecna. Celem działania oskarżonej było wyłudzenie z urzędu poświadczenia nieprawdy – wpisu w dowodzie rejestracyjnym, iż współwłaścicielką samochodu F. (...) obok oskarżonej jest jej córka E. J.. Oskarżona przestępstwo to popełniła umyślnie w zamiarze bezpośrednim.
W powyższej sytuacji czyn oskarżonej M. J. wyczerpuje wszystkie znamiona przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 272 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
Mając powyższe na uwadze Sąd uznał oskarżoną za winną popełnienia czynu z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 272 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 272 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. skazał ją, a na podstawie art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył jej karę grzywny w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych w wysokości po 15 zł (piętnaście złotych) każda stawka.
Wymierzając oskarżonej karę Sąd kierował się zasadami wymiaru kary określonymi w art. 53 § 1 i 2 k.k. i uwzględnił całokształt okoliczności, zarówno łagodzących jak i obciążających mających wpływ na wymiar kary.
Wymierzając oskarżonej karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych w wysokości po 15 złotych każda stawka Sąd miał na uwadze, że czyn popełniony przez oskarżoną charakteryzował się wysokim stopniem społecznej szkodliwości przede wszystkim ze względu na postać zamiaru, jaki towarzyszył oskarżonej – zamiar bezpośredni. Za okoliczności obciążające Sąd uznał także okazany przez oskarżoną brak szacunku dla dokumentów, gdyż mimo, że wiedziała ona, iż posiadana przez nią umowa nie jest jedyną kopią, ingerowała w jej treść i przedstawiła ją w urzędzie państwowym. Oskarżona dopuściła się czynu nie licząc się z jego negatywnymi konsekwencjami, bagatelizując wiarygodność dokumentów.
Z kolei jako okoliczność łagodzącą Sąd uznał fakt, iż oskarżona nie była dotychczas karana. Ma ona ustabilizowaną sytuację zarówno zawodową jak i rodzinną. Sąd przyjął, że popełniony przez oskarżoną czyn miał charakter incydentalny, oskarżona złożyła w sprawie obszerne wyjaśnienia, wyraziła skruchę z powodu popełniania przestępstwa.
Ustalając wysokość stawki dziennej grzywny na kwotę 15 zł. (piętnastu złotych), Sąd zgodnie z art. 33 § 3 k.k. wziął pod uwagę dochody oskarżonej, jej warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Oskarżona jest zatrudniona jako pielęgniarka w Instytucie (...) w A. oraz dodatkowo w (...) nad Ś.” z łącznym dochodem 4.000 zł. miesięcznie. Jednocześnie na utrzymaniu ma męża oraz dwie dorosłe córki 25- letnią oraz 22-letnią. Jest współwłaścicielką domu w P. oraz właścicielką samochodu osobowego R. (...). Zatem w ocenie Sądu oskarżona jest w stanie uiścić grzywnę, której wysokość stawki dziennej została określona na kwotę 15 złotych.
Sąd uznał, że tak ukształtowana kara jest adekwatna do stopnia winy oskarżonej i stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez nią czynu i odniesie swoje cele wychowawcze i zapobiegawcze w stosunku do oskarżonej, jak też spełni swoje cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa ze względu na prewencję ogólną.
Na podstawie art. 65 § 3 k.p.k. w zw. z art. 65 § 1 pkt 2 k.p.k. Sąd pozostawił bez rozpoznania powództwo cywilne wniesione przez oskarżycielkę posiłkową A. S.. Sąd uznał, iż w związku z przypisaniem oskarżonej czynu z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 272 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., powództwo cywilne nie pozostaje w związku z przypisanym oskarżonej czynem.
Nadto Sąd na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwrócił oskarżonej zatrzymane dowody rzeczowe wyszczególnione w wykazie dowodów rzeczowych Nr I/78/08 na karcie 34 pod pozycjami 1 – 4 tj.: samochód osobowy marki F. (...) nr rej. (...) nr nadwozia (...) koloru białego rok produkcji 1999, dowód rejestracyjny serii i nr (...), kluczyki samochodowe sztuk 2 w kolorze niebieskim z napisem f. oraz kluczyk blokady kierownicy z szarym plastikiem o długości 3 cm do blokady zapłony i wtórnik karty pojazdu KP/ (...). Sąd miał na uwadze to, iż dowody te nie były przedmiotami pochodzącymi bezpośrednio z przestępstwa, ani też nie służyły oskarżonej i nie były przez nią przeznaczone do popełniania przestępstwa, a zatem należało je zwrócić osobie uprawnionej, czyli oskarżonej, od której zostały zatrzymane.
Z kolei na podstawie art. 44 § 1 i 2 k.k. orzekł wobec oskarżonej przepadek dowodu rzeczowego w postaci umowy kupna – sprzedaży samochodu ujętego w wykazie dowodów rzeczowych Nr I/78/08 na karcie 34 pod pozycją 5. Dowód ten pochodził bezpośrednio z przestępstwa oraz jednocześnie służył oskarżonej do popełnienia przestępstwa objętego niniejszym orzeczeniem.
Na podstawie art. 627 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonej opłatę sądową w kwocie 150 zł. (sto pięćdziesiąt złotych) obliczoną zgodnie z przepisami ustawy o opłatach w sprawach karnych. Mając na uwadze sytuację rodzinną i majątkową oskarżonej, Sąd na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w pozostałej części zwolnił ją od zapłaty kosztów sądowych, obciążając wydatkami w tym zakresie Skarb Państwa.