Sygn. akt I ACz 294/13
Dnia 23 kwietnia 2013 roku
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSA Ryszard Iwankiewicz (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Artur Kowalewski SSA Iwona Wiszniewska |
po rozpoznaniu w dniu 23 kwietnia 2013 roku w Szczecinie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K.
przeciwko (...). (...) Spółce jawnej w Ś.
o zapłatę
na skutek zażalenia pozwanej
na postanowienie Sądu Okręgowego w Koszalinie
z dnia 24 września 2012 roku, sygn. akt VI GC 105/11
p o s t a n a w i a:
oddalić zażalenie.
SSA I. Wiszniewska SSA R. Iwankiewicz SSA A. Kowalewski
Sygn. akt I ACz 294/13
Postanowieniem z dnia 24 września 2012 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie odrzucił apelację pozwanej (...). (...) Spółki jawnej w Ś. od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie z dnia 1 czerwca 2012 r.
W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd wskazał, że pismem doręczonym w dniu 4.09.2012 r. pozwana wezwana został do uiszczenia opłaty od wniesionej przez siebie apelacji – w terminie 7 dni pod rygorem odrzucenia apelacji. Mimo upływu terminu ustawowego, pozwana wymaganej opłaty nie uiściła. Wobec powyższego apelacja podlegała odrzuceniu na podstawie art. 370 k.p.c.
Zażalenie na powyższe postanowienie złożyła pozwana, wnosząc o jego uchylenie, a przy tym rozpoznanie przez Sąd Apelacyjny postanowień Sądu Okręgowego w Koszalinie z 16 sierpnia 2012 r. i z 30 lipca 2012 r. oddalających wniosek pozwanej spółki o zwolnienie od opłaty od apelacji, uchylenie tych postanowień i zwolnienie pozwanej od kosztów apelacji, ewentualnie rozpoznanie postanowienia oddalającego wniosek o zwolnienie od kosztów apelacji, uchylenie postanowienia z dnia 16 sierpnia 2012 r. i/lub z dnia 30 lipca 2012 r. i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Koszalinie do ponownego rozpoznania. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:
I. naruszenie art. 103 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz.1398 ze zm. - dalej: „u.k.s.c") przez uznanie, że pozwana nie wykazała, iż nie ma dostatecznych środków na uiszczenie opłaty sądowej;
II. naruszenie art. 130 § 1 k.p.c. przez niewezwanie pozwanej do uzupełnienia wniosku o zwolnienie od opłaty od apelacji przez złożenie dokumentów wymienionych w skardze;
III. niewezwanie pozwanej do uzupełnienia wniosku o zwolnienie od opłaty od apelacji przez złożenie dokumentów niewymienionych we wniosku, których brak był podstawą do oddalenia apelacji;
IV. naruszenie art.130 §1 k.p.c. przez zaniechanie wezwania pozwanej - przed odrzuceniem apelacji - do uiszczenia opłaty sądowej.
W uzasadnieniu zażalenia podniesiono, że zawarte w nim zarzuty naruszenia art. 103 u.k.s.c oraz art. 130 § 1 k.p.c., przez brak wezwania skarżącej spółki do dołączenia do wniosku o zwolnienie od opłaty od apelacji określonych dokumentów, skierowane są przeciwko postanowieniom Sądu Okręgowego z 30 lipca i 16 sierpnia 2012 r., oddalającym jej wniosek o zwolnienie od opłaty od apelacji. Zdaniem skarżącej orzeczenia te miały wpływ na wynik sprawy, bo doprowadziły do odrzucenia apelacji, przy czym nie podlegały zaskarżeniu w drodze zażalenia. Na podstawie art. 380 k.p.c. pozwana wniosła zatem o rewizję wydanych w sprawie postanowień z dnia 30 lipca i 16 sierpnia 2012r., wnosząc jednocześnie o ich uchylenie i zwolnienie pozwanej od opłaty od apelacji, ewentualnie o przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Koszalinie do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu zażalenia pozwana kwestionowała ocenę Sądu Okręgowego w Koszalinie, która skutkowała brakiem zwolnienia jej od opłaty sądowej od apelacji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Zażalenie okazało się bezzasadne.
Opłatę sądową należy uiścić przy wniesieniu do sądu pisma podlegającego opłacie (art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zwanej dalej „u.k.s.c.”), niemniej jednak zgłoszenie wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych powoduje, że obowiązek uiszczenia opłaty zostaje odsunięty w czasie.
W rozpoznawanej sprawie w dniu 16 sierpnia 2012 r. został prawomocnie oddalony wniosek pozwanej – skarżącej o zwolnienie od opłaty sądowej od apelacji. Mianowicie, postanowieniem z dnia 30 lipca 2012 r. referendarz sądowy w Sądzie Okręgowy w Koszalinie oddalił ten wniosek, zaś Sąd Okręgowy w Koszalinie, rozpoznając skargę wywiedzioną przez pozwaną, na podstawie art. 398 23 § 2 k.p.c. wydał w dniu 16 sierpnia 2012 r. postanowienie, którym utrzymał w mocy ww. postanowienie referendarza sądowego.
Zgodnie zaś z art. 112 ust. 2 u.k.s.c., jeżeli wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych zgłoszony przed upływem terminu do opłacenia pisma został prawomocnie oddalony, wtenczas przewodniczący wzywa stronę do opłacenia złożonego pisma na podstawie art. 130 k.p.c. Konsekwencją niewniesienia prawidłowej opłaty od apelacji w ciągu tygodnia od otrzymania takiego wezwania do usunięcia braku fiskalnego apelacji jest z kolei odrzucenie jako nieopłaconej.
Nie oddaje zatem rzeczywistości sformułowany w zażaleniu zarzut, jakoby przed odrzuceniem apelacji zaniechano wezwania pozwanej do uiszczenia opłaty sądowej. W realiach analizowanej sprawy przesyłka zawierająca odpis postanowienia Sądu Okręgowego w Koszalinie z dnia 16 sierpnia 2012 r. wraz z zobowiązaniem do uiszczenia brakującej opłaty od apelacji w kwocie 5.702 zł, zgodnie z zarządzeniem z dnia 16 sierpnia 2012 r. (k. 423), została doręczona pozwanej spółce w dniu 4 września 2012 r. (vide: k. 424, 426). W wyznaczonym jej tygodniowym terminie nie zastosowała się jednak do wezwania, nie podjęła zresztą w tym czasie żadnej czynności, co musiało skutkować oddaleniem jej apelacji jako nieopłaconej stosownie do art. 370 k.p.c.
W tym miejscu należy jedynie wyjaśnić, że w pełni prawidłowo przedmiotowe zobowiązanie zostało skierowane bezpośrednio do strony pozwanej, choć wcześniej była ona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika. Zgodnie z art. 94 k.p.c. wypowiedzenie pełnomocnictwa procesowego przez mocodawcę odnosi skutek prawny w stosunku do sądu z chwilą zawiadomienia go o tym (§1), przy czym adwokat lub radca prawny, który wypowiedział pełnomocnictwo, obowiązany jest działać za stronę jeszcze przez dwa tygodnie, chyba że mocodawca zwolni go od tego obowiązku. Tymczasem w dniu 1 sierpnia 2012 r. radca prawny M. W. zawiadomił sąd o wygaśnięciu jego pełnomocnictwa do reprezentowania pozwanej spółki (pełnomocnictwo k. 265), jednocześnie informując, że został zwolniony z obowiązku działania za pozwaną spółkę właśnie z dniem 1 sierpnia 2012 r. (vide: pismo k. 350). Natomiast pozwanej doręczono bezpośrednio wezwanie do uiszczenia opłaty w dniu 4 września 2012 r., czyli niewątpliwie już po tym, kiedy radca prawny M. W. został zwolniony przez pozwaną z obowiązku działania, jak i nawet po upływie dwóch tygodni od zawiadomienia sądu o wygaśnięciu pełnomocnictwa.
Nie było z kolei podstaw do objęcia kontrolą instancyjną przez Sąd Apelacyjny także wspominanych już wcześniej postanowień referendarza sądowego z dnia 30 lipca 2012 r. oraz Sądu Okręgowego w Koszalinie z dnia 16 sierpnia 2012 r., o co wnosiła skarżąca. Art. 380 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. nie znajduje bowiem w takiej sytuacji zastosowania. W myśl tego przepisu sąd drugiej instancji, na wniosek strony, rozpoznaje również te postanowienia sądu pierwszej instancji, które nie podlegają zaskarżeniu w drodze zażalenia, a miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. W cytowanym przepisie wyszczególniono więc cztery konieczne przesłanki jego zastosowania: a) wniosek strony, b) niezaskarżalność drogą zażalenia, c) rozstrzygnięcie określonego zagadnienia postanowieniem sądu pierwszej instancji, d) wpływ postanowienia na rozstrzygnięcie sprawy. Stwierdzić więc wyraźnie trzeba, iż postanowienia wydawane przez sąd na podstawie art. 398 23 § 2 k.p.c. nie spełniają jednej z ww. niezbędnych ustawowych warunków ustalonych w art. 380 k.p.c. Wyraźnie przecież w art. 398 23 § 2 k.p.c. ustawodawca zastrzegł, że w sprawach, o których mowa w § 1 (tj. m.in. przy rozpoznawaniu skargi na postanowienie referendarza sądowego w przedmiocie kosztów sądowych), sąd orzeka jako sąd drugiej instancji, stosując odpowiednio przepisy o zażaleniu. Sąd rozpoznający tę skargę działa więc jako sąd drugiej instancji, podczas gdy w innych przypadkach sąd rozpoznający skargę na orzeczenie referendarza działa jako sąd pierwszej instancji. Z tych przyczyn w judykaturze i doktrynie ugruntowało się powszechnie stanowisko, że takie postanowienie sądu – jako właśnie drugoinstancyjne - nie podlega zaskarżeniu (por. art. 394 § 1 k.p.c.).
Warto także odesłać do treści uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 grudnia 2008 r., P 54/07 (OTK-A 2008/10/171, Dz.U.2008/218/1400). Mianowicie, Trybunał stwierdził, że nie ma przeszkód, aby ustawodawca, w ramach przysługującej mu swobody legislacyjnej, powierzył orzekanie w przedmiocie zwolnienia od kosztów sądowych referendarzowi sądowemu. Dla zagwarantowania jednostce prawa do sądu konieczne, ale jednocześnie i wystarczające, będzie wówczas zapewnienie jej możliwości zaskarżenia takiego rozstrzygnięcia do sądu powszechnego, który w przedmiocie zwolnienia od kosztów sądowych orzeknie ostatecznie. Jednocześnie Trybunał wyjaśnił, że zwolnienie od kosztów sądowych nie stanowi formy wymierzania sprawiedliwości, stąd dopuszczalnym jest, aby w ogóle sądy w tej sprawie nie orzekały w pierwszej instancji. Wystarczy, aby w obu przypadkach decyzja wydana przez organ niesądowy została następnie zweryfikowana w dalszej instancji, która - z uwagi na treść art. 45 ust. 1 Konstytucji - musi być instancją sądową. I tak postanowienie w przedmiocie zwolnienia od kosztów sądowych niezależnie od tego, czy zostanie wydane przez sąd czy przez referendarza sądowego, podlega zaskarżeniu przez stronę. Na postanowienie sądu strona może bowiem wnieść zażalenie, zaś na postanowienie referendarza sądowego - skargę. W obu wypadkach jest zatem zrealizowane konstytucyjne prawo do zaskarżenia orzeczeń wydanych w pierwszej instancji (art. 78 Konstytucji). Prawo to nie gwarantuje możliwości zaskarżenia wszelkich orzeczeń, a jedynie tych, które zostały wydane w pierwszej instancji, i to niezależnie od tego, czy była to instancja sądowa czy administracyjna. Stąd Trybunał Konstytucyjny uznał, że regulacja nieprzewidująca możliwości zaskarżenia orzeczenia sądu kontrolującego orzeczenie referendarza nie jest sprzeczna z art. 78 Konstytucji.
Reasumując, dyspozycja przepisu art. 380 k.p.c., którą objęte są jedynie nie podlegające odrębnemu zaskarżeniu postanowienia sądu pierwszej instancji, wyklucza zastosowanie tego przepisu względem postanowień sądu wydanych na podstawie art. 398 23 § 2 k.p.c. W takim przypadku organem kończącym postępowanie w przedmiocie zwolnienia od kosztów sądowych jest bowiem sąd orzekający jako sąd drugiej instancji. W niniejszej sprawie orzeczenie Sądu Okręgowego w Koszalinie z 16 sierpnia 2012 r., utrzymujące w mocy postanowienie referendarza sądowego o odmowie zwolnienia pozwanej od opłaty sądowej od apelacji, jest zatem postanowieniem sądu drugiej instancji. W tej sytuacji nie ma podstaw do skorzystania przez Sąd Apelacyjny, w toku rozpoznawania niniejszego zażalenia wywiedzionego na postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 24 września 2012 r., z możliwości jaką statuuje art. 380 k.p.c. Przepis ten stoi wszak na straży zasady dwuinstancyjności przy orzekaniu i służy ochronie prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w pierwszej instancji, takie zaś prawo realizuje skarga na orzeczenie referendarza sądowego, w przedmiocie której następnie proceduje w oparciu o art. 398 23 § 2 k.p.c. sąd orzekający jako sąd drugiej instancji. W tym stanie rzeczy wszelkie argumenty podniesione przez skarżącą w jej zażaleniu, a odnoszące się do treści ww. orzeczeń z dnia 30 lipca 2012 r. i z dnia 16 sierpnia 2012 r., nie mogły okazać się skutecznymi, co z kolei czyniło zbytecznym szczegółowe odnoszenie się do nich przez Sąd Odwoławczy.
Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c., orzekł jak w sentencji.
SSA I. Wiszniewska SSA R. Iwankiewicz SSA A. Kowalewski