Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W I M I E N I U

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 września 2015 roku

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym - Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Ziołecka

Sędziowie: SSO Ewa Taberska

SSO Dariusz Śliwiński (spr.)

Protokolant: apl. radc. M. B.

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Haliny Pągowskiej

po rozpoznaniu w dniu 16 września 2015 roku

sprawy J. W.

oskarżonego z art. 271 k. k. w zw. z art. 12 k.k.

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Pile z dnia 22 maja 2014 roku, sygnatura akt II K 1275/11

1.  zmienia zaskarżony wyrok i uniewinnia oskarżonego J. W. od popełnienia przypisanego mu czynu,

2.  kosztami całego postępowania obciąża Skarb Państwa.

/D. Ś./ /M. Z./ /E. T./

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 maja 2014 r. Sąd Rejonowy w Pile w sprawie sygn. akt II K 1275/11 uznał oskarżonego J. W. za winnego zarzuconego mu przestępstwa z art. 271 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i za to przestępstwo wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat próby, 100 stawek dziennych grzywny po 40 zł każda oraz zakaz zajmowania stanowisk w zakresie wydawania orzeczeń lekarskich o braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami na okres 5 lat, a także obciążył go kosztami postępowania. (k. 2162-2173)

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając go w całości. (k. 2371-2379).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się zasadna i zaskarżony wyrok podlegał zmianie.

Odnosząc się do meritum zarzutów apelacji podzielić należało trafność uwag poczynionych przez skarżącego w przedmiocie tego, iż Sąd I instancji nie poczynił dostatecznie stanowczych ustaleń faktycznych, aby móc przypisać oskarżonemu sprawstwo i winę zarzuconego mu czynu. Ponadto skarżący słusznie podniósł, że Sąd Rejonowy nie ocenił w pełni obiektywnie zeznań kursantów, którzy zostali przebadani przez oskarżonego, gdyż ich treść nie potwierdzała w sposób nie budzący wątpliwości zasadności postawionego oskarżonemu zarzutu.

W pierwszej kolejności warto podkreślić, iż z poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych nie wynika, kiedy, tj., w jakiej dacie oskarżony miał rzeczywiście wystawić orzeczenia lekarskie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami silnikowymi dla kursantów wymienionych w opisie przypisanego mu czynu. Nie ulega wątpliwości, iż stanowcze ustalenie tej daty winno być punktem wyjścia dla stwierdzenia, że oskarżony przeprowadził badanie kursantów w innym dniu niż wskazany na przedmiotowych orzeczeniach (7 października 2006 r.).

Brak powyższego ustalenia był konsekwencją braku precyzji i lakoniczności zeznań przesłuchanych w toku postępowania kursantów, którzy żadnymi datami nie operowali i posługiwali się jedynie ogólnymi określeniami typu „na pierwszym lub drugim spotkaniu”, „w trakcie kursu”, „na spotkaniu organizacyjnym”. Wbrew stanowisku Sąd I instancji takie określenie daty przeprowadzonego badania z pewnością nie może być ocenione jako rzeczowe.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji nie przedstawił przekonującej argumentacji na poparcie swojego stanowiska, iż zeznania świadków tej treści oraz wyjaśnienia D. F. ocenione obiektywnie pozwalają na pewne ustalenie, iż oskarżony przeprowadził badania kursantów w trakcie trwającego już kursu na prawo jazdy.

W pierwszej kolejności warto zauważyć, iż świadkowie J. S., M. G., M. W., R. S., M. D. nie ograniczyli się do stwierdzenia, iż byli badani w trakcie kursu, jak przestawił to Sąd Rejonowy. Stwierdzenie to dalej rozwijali, co miało istotne znaczenie dla ustalenia, jaki rzeczywiście moment mieli na myśli.

J. S. zeznał mianowicie, że w trakcie kursu cała grupa musiała przejść badania, lecz on nie pamięta gdzie i kiedy miała je robione. M. G. mówił, że badania były robione na początku kursu, chyba przed jego rozpoczęciem. M. W. wskazał, że było to na początku kursu, chyba na drugim lub trzecim spotkaniu. R. S. zeznawała o badaniach w trakcie kursu, na jednym ze spotkań. Nie pamiętał jednak, czy na pierwszym, czy też na którymś z kolejnych. Zeznania tej samej treści złożył M. D..

Analiza całych wypowiedzi tej grupy świadków nie potwierdza więc jednoznacznie, iż byli oni badani przez oskarżonego w trakcie trwających już zajęć teoretycznych, co nie pozwala wyróżnić tą grupę świadków w stosunku do pozostałych, którzy wskazywali na pierwsze lub drugie spotkanie, na spotkanie organizacyjne, na pierwsze spotkanie, na drugie spotkanie, przed zajęciami teoretycznymi, bądź też w ogóle nie pamiętali, czy byli badani.

Podkreślenia wymaga, iż cała grupa kursantów została przebadana tego samego dnia. Żadna z badanych osób tego faktu nie kwestionowała. W tym kontekście oceniać należało rozbieżności pojawiające się w ich relacjach w przedmiocie terminu badania lekarskiego. Nadto obiektywizm jak również zasada rozstrzygania wszelkich nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego wymagały przesądzenia kwestii tego, kiedy przedmiotowy kurs rzeczywiście się rozpoczął, z uwagi na okoliczność, iż część świadków wskazywała na organizacyjny charakter pierwszego spotkania.

Sąd Rejonowy nie dokonał oceny ww. materiału dowodowego wystarczająco wnikliwie. W ogóle nie odniósł się do charakteru pierwszego spotkania kursantów, które przez niektórych z nich było określane jako spotkanie organizacyjne, co jednoznacznie wskazuje, że w jego trakcie nie był jeszcze realizowany program zajęć teoretycznych rozpoczynających kurs. Jeżeli chodzi natomiast o tą grupę osób, które wskazywały, że badanie miało miejsce na drugim spotkaniu, trzeba zauważyć, iż nie określali oni precyzyjnie, czy badanie było pierwszym punktem tego spotkania, czy też wcześniej część zajęć teoretycznych już się odbyła. Sąd Rejonowy nie przesądził kwestii tego, na którym z kolei spotkaniu oskarżony rzeczywiście przeprowadził badania lekarskie kursantów.

Nie przekonuje również argumentacja Sądu I instancji, uzasadniająca odmowę dania wiary zeznaniom świadków, którzy na rozprawie zeznawali, że byli badani przed rozpoczęciem kursu. Sąd Rejonowy odwołał się w tym zakresie do argumentu znacznego upływu czasu między przesłuchaniem na rozprawie i okresem, kiedy brali udział w kursie, premiując ich pierwsze zeznania z postępowania przygotowawczego. Nie mniej jednak, jak trafnie podniósł skarżący, również pierwsze zeznaniach świadkowie Ci złożyli po 3 latach od rozpoczęcia kursu prawa jazdy. Żadna z tych osób nie została przesłuchana na tyle krótko od odbycia badań lekarskich przeprowadzonych przez oskarżonego, aby można było w szczególny sposób premiować jej pierwsze zeznania. Wiele istotnych szczegółów dotyczących odbytego kursu prawa jazdy mogła się bowiem już w pamięci świadków zatrzeć po upływie 3 lat.

Podsumowując, w ocenie Sądu Okręgowego, zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy w postaci zeznań i wyjaśnień kursantów nie pozwalał negatywnie zweryfikować wyjaśnień oskarżonego J. W., zgodnie z którymi przebadał on wszystkich kursantów najpóźniej przed rozpoczęciem zajęć w dniu rozpoczęcia kursu. Wyżej wskazany materiał dowodowy miał bardzo ogólny charakter i nie był spójny, co do określenia daty przeprowadzenia przedmiotowych badań. Nadto z uwagi na upływ czasu, jaki minął od tego momentu jest zupełnie nieprawdopodobne, aby ponowne przesłuchanie całej grupy kursantów pozwoliło poczynić w tym zakresie bardziej precyzyjne ustalenia.

Wobec powyższego, mając na uwadze normę wysłowioną w treści art. 5 § 2 kpk, uznać należało, iż brak możliwości precyzyjnego wskazania rzeczywistej daty przeprowadzonych przez oskarżonego badań lekarskich, innej niż ta wskazana w orzeczeniach lekarskich o braku przeciwwskazań do kierowania pojazdami silnikowymi, skutkować musiał przyjęciem na korzyść oskarżonego, iż miały one miejsce przed rozpoczęciem zajęć teoretycznych realizowanych w ramach kursu prawa jazdy. Sąd Okręgowy pragnie podkreślić, iż z faktu, że kursanci nie pamiętali dokładnej daty badań lekarskich, nadto określali moment tego zdarzenia niespójnie i nieprecyzyjnie, pamiętając, że badanie to na pewno było przeprowadzone w tym samym dniu, nie sposób wywieść pewnego wniosku, iż po pierwsze badania te nie miały miejsca w dniu 7 października 2006 r., po drugie, iż zostały one przeprowadzone po formalnym rozpoczęciu kursu, a nie przed jego rozpoczęciem.

Stąd też Sąd Okresowy na podstawie art. 437 § 1 kpk zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uniewinnił oskarżonego J. W. od popełnienia przypisanego mu czynu.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 632 pkt 2 kpk w zw. z art. 634 kpk obciążając nimi Skarb Państwa.

/D. Ś./ /M. Z./ /E. T./