Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 253/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Jarosław Marek Kamiński

Sędziowie

:

SA Elżbieta Bieńkowska (spr.)

SA Elżbieta Borowska

Protokolant

:

Sylwia Radek - Łuksza

po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2013 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa D. P., M. P. (1) i A. P. (1)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę i rentę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie

z dnia 12 lutego 2013 r. sygn. akt I C 271/12

I.  oddala apelacje;

II.  znosi wzajemnie między stronami koszty instancji odwoławczej.

UZASADNIENIE

Powodowie A. P. (1), D. P. i M. P. (1) po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W.:

- na rzecz powódki D. P. kwoty 120.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za śmierć matki M. P. (2) i śmierć babci W. P.,

- na rzecz powódki D. P. kwoty 300 złotych miesięcznie, płatnej do 10-ego każdego miesiąca przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego,

- na rzecz powoda M. P. (1) kwoty 120.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za śmierć matki M. P. (2) i śmierć babci W. P.,

- na rzecz powoda M. P. (1) kwoty 300 złotych miesięcznie, płatnej do 10-ego każdego miesiąca przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego,

- na rzecz powoda A. P. (1) kwoty 275.500 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwiększenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wskutek śmierć żony M. P. (2), zwiększenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wskutek śmierci matki W. P., zadośćuczynienia za śmierć siostry A. P. (2), zwiększenia odszkodowania i zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek obrażeń, które poniósł w wypadku.

Uzasadniając swoje żądania, wskazali, że w dniu 4 maja 2011r. miał miejsce wypadek, którego sprawcą był kierujący samochodem ciężarowym marki S., ubezpieczony z tytułu OC w pozwanym zakładzie. W wyniku zdarzenia śmierć poniosły: M. P. (2) - matka powodów D. P. i M. P. (1) oraz żona powoda A. P. (1), W. P. - babcia powodów D. P. i M. P. (1) oraz matka powoda A. P. (1), A. P. (2) - siostra powoda A. P. (1). Jadący w samochodzie powód A. P. (1) doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i nieprzytomny został odtransportowany z miejsca wypadku do szpitala. Wypłacone dotychczas przez ubezpieczyciela świadczenia nie rekompensują poniesionych przez powodów w wypadku drogowym krzywd i szkód. W jednej chwili powód A. P. (1) stracił całą swoją najbliższą rodzinę - żonę, matkę i jedyną siostrę, a jego małoletnie dzieci straciły matkę, babcię i ciocię. Powód A. P. (1), żona M. P. (2) i dzieci utrzymywały bliskie kontakty z jego matką i siostrą. Matka powoda A. P. (1) była wdową, mieszkała z córką i siostrą powoda, niedaleko syna. Dzieci M. i A. P. (1) były jedynymi wnukami, z którymi pozostawała w bliskich relacjach. Nie było świąt czy uroczystości rodzinnych, których by wraz z córką A. nie spędziła u syna. Sam fakt założenia własnej rodziny nie oznacza utraty bliskiej więzi miedzy rodzicami i rodzeństwem. Wysokość renty jest odpowiednia do aktualnych potrzeb poszkodowanych dzieci zmarłej M. P. (2) oraz jej możliwości zarobkowych i majątkowych.

Pozwany (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasadzenie na jego rzecz od powodów kosztów procesu według norm przepisanych.

W dniu 18 grudnia 2012r. na mocy częściowej ugody sądowej pozwany zobowiązał się zapłacić na rzecz:

- powoda A. P. (1) kwotę 20.000 złotych, płatną w terminie 14 dni od daty podpisania ugody, tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za doznaną krzywdę i szkodę w wyniku odniesionych obrażeń,

- powoda A. P. (1) kwotę 15.000 złotych, w terminie 14 dni od daty podpisania ugody, tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę wskutek śmierci siostry A. P. (2).

Strony zgodnie oświadczyły, iż powyższa ugoda likwiduje wszelkie wzajemne roszczenia i zobowiązania z tytułu należności dochodzonych w niniejszej sprawie, za wyjątkiem roszczeń o rentę na rzecz powodów D. P. i M. P. (1) oraz zadośćuczynienia dla A. P. (1) za śmierć matki W. P.. Strony nadto zgodnie oświadczyły, iż zawarta ugoda likwiduje wszelkie wzajemne roszczenia powoda A. P. (1) z tytułu uszkodzenia ciała, w tym również te, które nie były objęte pozwem.

W następstwie zawarcia ugody, na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 i 4 k.p.c., Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie w sprawie, z wyłączeniem roszczeń o rentę na rzecz powodów D. P. i M. P. (1) oraz zadośćuczynienia dla A. P. (1) za śmierć matki W. P..

Na rozprawie w dniu 29 stycznia 2013r. strona powodowa podtrzymała żądanie zadośćuczynienia za śmierć matki W. P. w wysokości 90.000 zł oraz żądanie renty na rzecz małoletnich powodów D. P. i M. P. (1) po 300 złotych miesięcznie.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z 12 lutego 2013r. w sprawie I C 271/12 zasądził od pozwanego na rzecz powoda A. P. (1) kwotę 15.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 kwietnia 2012r. do dnia zapłaty, a na rzecz powodów D. P. i M. P. (1) rentę w kwocie po 100 zł dla każdego z nich, płatnej do 10-ego dnia każdego miesiąca, począwszy od dnia 24 kwietnia 2012r., oddalił powództwo w pozostałej części, zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu oraz nakazał zwrócić powodom kwotę 15.625 zł tytułem części opłaty w związku z zawarciem ugody i częściowym cofnięciem pozwu przed rozprawą.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 4 maja 2011r. na drodze krajowej nr (...) pomiędzy N. a O. doszło do wypadku komunikacyjnego. Zespół pojazdów składający się z ciągnika siodłowego marki S. i naczepy (...) T. kierowany przez K. K., którego posiadacz był ubezpieczonego w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie, zderzył się z samochodem osobowym marki V. (...) kierowanym przez M. P. (2), żonę powoda A. P. (1) i matkę powodów D. P. i M. P. (1). Pojazdem osobowym jechali również: powód A. P. (1), W. P., matka powoda A. P. (1) i babcia powodów D. P. i M. P. (1) oraz A. P. (2), siostra A. P. (1) i ciotka powodów D. P. i M. P. (1). Kierująca pojazdem osobowym, M. P. (2), W. P. i A. P. (2) poniosły śmierć na miejscu, a powód A. P. (1) doznał obrażeń ciała w postaci krwiaka przymózgowego i drobnych pojedynczych ognisk stłuczenia mózgu. Według ustaleń Policji opartych na opinii biegłego zachowaniu kierującej pojazdem osobowym M. P. (2) nie można było zarzucić nieprawidłowości.

Wskutek doznanych obrażeń w okresie od 4 do 13 maja 2011r. powód A. P. (1) przebywał na oddziale chirurgii w szpitalu w M.. W trakcie hospitalizacji powód wykazywał objawy stresu pourazowego związanego ze śmiercią najbliższych mu osób, był zobojętniały, wypierał to, co się wydarzyło, a z uwagi na stan zdrowia odbywał konsultacje psychiatryczno-psychologiczne. Po wyjściu ze szpitala zalecono mu leczenie w (...), leczenie neurologiczne oraz podjęcie psychoterapii.

W momencie wypadku z dnia 4 maja 2011r. żona i matka powodów M. P. (2) była zatrudniona w (...) S.A. na podstawie umowy zawartej na czas nieokreślony na stanowisku drobiarza, otrzymując z tego tytułu wynagrodzenie w kwocie 1.300 złotych netto miesięcznie. Powód A. P. (1) pracował w zakładzie stolarskim na stanowisku mechanika i zarabiał ok. 1.300 złotych netto miesięcznie.

W chwili śmierci matki powódka D. P. miała 11 lat i uczęszczała do szkoły podstawowej, a powód M. P. (1) miał 15 lat i uczył się w gimnazjum w N..

W związku ze śmiercią matki powodom D. P. i M. P. (1) wypłacana jest z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych renta w wysokości 730 złotych, dzielona na pół. Dzieci innych świadczeń nie otrzymują.

Na koszty utrzymania dzieci składają się: koszty dojazdu do szkoły, zakup ubrań i wyżywienia, opłaty związane z nauką w szkole, koszty ubezpieczeń.

W dacie wypadku matka powoda A. P. (1), W. P. była wdową, miała 56 lat, była na rencie w wysokości ok. 700-800 złotych. Mieszkała z córką i jednocześnie siostrą powoda A. P. (2) w miejscowości oddalonej ok. 30 km od jego miejsca zamieszkania. Pracowała jako barmanka na stacji benzynowej w K.. Powód A. P. (1) wraz z rodziną często, 2-3 razy w miesiącu, spotykał się z matką i siostrą.

W związku z wypadkiem z dnia 4 maja 2011r. pismem z dnia 14 lipca 2011r. (data wpływu do pozwanego 18 lipca 2011r.) powodowie wnieśli o ustalenie i przyznanie odszkodowań i zadośćuczynień za doznaną krzywdę powstałą wskutek śmierci żony i matki M. P. (2), matki i babci W. P. i siostry A. P. (2) oraz renty przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego.

Pismem z dnia 13 lutego 2012r. pozwany powiadomił o:

- przyznaniu na rzecz powoda A. P. (1) kwoty 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci żony,

- przyznaniu na rzecz powoda A. P. (1) kwoty 20.000 złotych tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej na skutek śmierci żony,

- przyznaniu na rzecz powódki D. P. kwoty 35.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci matki,

- przyznaniu na rzecz powoda M. P. (1) kwoty 35.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek śmierci matki,

- przyznaniu na rzecz powoda A. P. (1) kwoty 2.993,85 złotych tytułem zwrotu połowy kosztów pogrzebu.

Odnosząc się do żądania renty i odszkodowania na rzecz małoletnich powodów, pozwany podniósł, że będzie ono możliwe do rozpatrzenia po dostarczeniu dokumentów wskazujących na źródło i wysokość uzyskiwanych przed wypadkiem dochodów przez M. P. (2).

Jednocześnie poinformowano powoda A. P. (1) o przyznaniu zadośćuczynienia w związku ze śmiercią matki w kwocie 15.000 złotych. Pozwany z kolei odmówił wypłaty zadośćuczynienia na rzecz powoda A. P. (1) za śmierć siostry, odszkodowania za znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej wskutek śmierci matki oraz zadośćuczynienia na rzecz powodów D. P. i M. P. (1) za śmierć babci.

Pismem z dnia 27 lutego 2012r. pozwany zakład powiadomił powoda o przyznaniu zadośćuczynienia w łącznej wysokości 30.000 złotych za doznaną w wypadku z dnia 4 maja 2011r. krzywdę.

Ostatecznie pozwany wypłacił powodom następujące kwoty:

- na rzecz powoda A. P. (1) 30.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznane przez niego obrażenia, 15.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę powstałą w następstwie śmierci matki, 55.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za śmierć żony, 25.000 złotych tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci żony,

- na rzecz powódki D. P. 65.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną śmiercią matki, 20.000 złotych tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci matki,

- na rzecz powoda M. P. (1) 60.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną śmiercią matki, 20.000 złotych tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci matki.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione. Wskazał, że z uwagi na treść ugody zawartej na rozprawie w dniu 18 grudnia 2012r. istota sporu sprowadzała się do rozstrzygnięcia dwóch kwestii: po pierwsze, wysokości należnego powodowi A. P. (1) zadośćuczynienia za krzywdę powstałą w następstwie śmierci matki W. P., a po drugie, zasadności i wysokości ewentualnej renty alimentacyjnej na rzecz małoletnich powodów D. P. i M. P. (1).

Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności na podstawie art. 446 § 4 k.c. w związku ze śmiercią matki powoda A. P. (1) spowodowaną wypadkiem drogowym z dnia 4 maja 2011r. Wypłacając powodowi w toku postępowania likwidacyjnego z tego tytułu zadośćuczynienie w kwocie 15.000 złotych, uznał swoją odpowiedzialność co do zasady. Sprawcą wypadku komunikacyjnego był kierujący pojazdem ciężarowym marki S., a kierująca pojazdem osobowym marki V. (...) M. P. (2) swoim zachowaniem nie przyczyniła się do powstania zdarzenia drogowego. Sąd Okręgowy uznał, że sama zasada odpowiedzialności pozwanego w zakresie zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę powstałą w następstwie śmierci matki W. P. nie była sporna.

Wskazał, że podstawę prawną żądania zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej stanowi art. 446 § 4 k.c. Stosownie do tego przepisu sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Celem tego przepisu nie jest kompensata utraty osoby bliskiej, ale krzywdy wywołanej śmiercią tej osoby, złagodzenie cierpienia psychicznego spowodowanego śmiercią członka najbliższej rodziny i pomoc w dostosowaniu się do nowej sytuacji życiowej.

Sąd Okręgowy podkreślił, że krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej. Każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta powinna opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego.

Ustalając wysokość należnego powodowi A. P. (1) zadośćuczynienia, Sąd opierał się w głównej mierze na zeznaniach powoda, którym w całości dał wiarę. Sąd miał przede wszystkim na względzie fakt, że w wyniku jednego wypadku komunikacyjnego powód stracił członków najbliższej rodziny - żonę, matkę i siostrę, zostając z dwójką dzieci, będących w nastoletnim wieku. W momencie zdarzenia jego ojciec już nie żył. Nie da się rozdzielić bólu i krzywdy, których doznał powód po śmierci żony, matki i siostry. Każda z tych śmierci wywołała odrębny ból i cierpienie, tym większe, jeśli zważy się na jedność miejsca i czasu oraz dramatyzm zdarzenia. Tragiczny w skutkach wypadek spowodował, że powodowi nie pozostała żadna bliska osoba, na której pomoc w przeżyciu tak trudnych wydarzeń mógłby liczyć i z pewnością wsparcia nie poszukiwał i nie oczekiwał od swoich dzieci, które same na raz straciły matkę, babcię i ciotkę.

Sąd Okręgowy stwierdził, że jak wynika z dokumentacji medycznej złożonej do akt sprawy, powód A. P. (1) bardzo przeżył śmierć swoich bliskich. W trakcie hospitalizacji w szpitalu w M. trzykrotnie przeprowadzono konsultację psychiatryczno-psychologiczną, mającą na celu złagodzenie bólu i cierpienia oraz udzielenie wsparcia emocjonalnego. Po wypadku powód A. P. (1) pozostawał w obojętnym nastroju, starał się wypierać to, co się wydarzyło. Jego stan w czasie pobytu w szpitalu świadczy o tym, że zaistniały w dniu 4 maja 2011r. wypadek spowodował duży stres i wstrząs psychiczny. Zresztą po wyjściu ze szpitala zalecono mu podjęcie stałego leczenia w (...) i psychoterapii.

Matka powoda A. P. (1), W. P. była wdową, mieszkała wraz z córką A. P. (2), która była osobą niezamężną i samotną, niedaleko syna w miejscowości oddalonej ok. 30 km. Oprócz powoda i córki A. P. (2) innych dzieci nie miała. Powód A. P. (1), jego żona i dzieci często spotykali się z W. P., 2-3 razy w miesiącu. Dzieci A. i M. P. (2) były jej jedynymi wnukami, przez co w naturalny sposób więź między nią a synem się jeszcze bardziej umacniała. Sąd podkreślił, że założenie własnej rodziny jest procesem naturalnym dla każdego człowieka i nie oznacza automatycznie, że dochodzi do zerwania bliskiej więzi łączącej z rodzicem. W realiach niniejszej sprawy kontakty między A. P. (1), a jego matką były bardziej zażyłe z uwagi na fakt, że ojciec powoda od kilku lat już nie żył.

Sąd Okręgowy miał na względzie fakt, że z uwagi na kompensacyjny charakter zadośćuczynienie nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz jego rozmiar powinien stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość. Z drugiej jednak strony wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom ekonomicznym i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, która nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego.

Mając powyższe okoliczności na względzie oraz biorąc pod uwagę wiek powoda A. P. (1) w momencie wypadku (37 lat), Sąd Okręgowy uznał, że w pełni adekwatną kwotą zaspokajającą uzasadnione roszczenie z tytułu należnego mu zadośćuczynienia pieniężnego w związku ze śmiercią matki W. P. byłaby kwota 30.000 złotych. Uwzględniając jednak fakt, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 15.000 złotych, na jego rzecz zasądzono jedynie kwotę 15.000 złotych na podstawie art. 446 § 4 k.c., art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c., art. 805 § 1 k.c. i 822 § 1 k.c. oraz art. art. 34 ust. 1 i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003r. ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. W pozostałym zakresie powództwo jako pozbawione usprawiedliwionych podstaw podlegało oddaleniu.

O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. W ocenie Sądu Okręgowego, nie można zgodzić się ze stanowiskiem pozwanego, że odsetki od zadośćuczynienia i odszkodowania należą się od daty wyrokowania. Zasadą jest, że ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, niemniej jednak stosownie do art. 14 ust. 2 ustawy termin ten może być wydłużony, gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe. Wówczas świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. Z analizy akt szkodowych wynika, że powód A. P. (1) dokonał zgłoszenia szkody w dniu 18 lipca 2011r., ale pismem z dnia 12 września 2011r. pozwany zakład poinformował go o tym, że brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności za szkodę w ramach ubezpieczenia OC pojazdu marki S., albowiem z uzyskanych w toku postępowania likwidacyjnego informacji z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie wynika, że wyjaśniane są okoliczności zdarzenia z dnia 4 maja 2011r. i na danym etapie postępowania nie można wskazać osoby winnej spowodowania wypadku. Nie może więc budzić wątpliwości podejmowanie przez pozwanego działań zmierzających do ustalenia, czy odpowiada on za skutki wypadku drogowego, skoro zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela warunkowany jest zakresem odpowiedzialności osoby ubezpieczonej. W tej sytuacji spełnienie świadczenia przez stronę pozwaną powinno nastąpić w terminie 14 dni od momentu, kiedy wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności stało się możliwe. W realiach niniejszej sprawy termin ten powinien być liczony od dnia 27 grudnia 2011r., kiedy pozwany otrzymał od powoda odpis opinii wydanej w postępowaniu karnym, która jednoznacznie wskazywała, że zachowaniu prowadzącej pojazd M. P. (2) nie można było zarzucić jakichkolwiek nieprawidłowości. Oznacza to, że termin do spełnienia świadczenia upłynął z dniem 10 stycznia 2012r. i od dnia następnego strona pozwana pozostawała już w opóźnieniu. Jednakże z uwagi na jednoznacznie zakreślone żądanie Sąd, mając na uwadze treść art. 321 § 1 k.p.c., nie mógł orzec ponad to, czego domagała się strona powodowa. Tym samym Sąd zasądził odsetki od daty wniesienia pozwu, czyli od dnia 24 kwietnia 2012r.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy rozważał zasadność żądania zasądzenia na rzecz powodów D. P. i M. P. (1) renty w wysokości po 300 złotych dla każdego z nich. Zauważył, że zgodnie z art. 446 § 2 k.c. osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.

Sąd Okręgowy powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazał, że przepis art. 446 § 2 k.c. przewiduje dwie przesłanki określenia wysokości renty dla osoby uprawnionej: jej potrzeby oraz możliwości zarobkowe i majątkowe zmarłego. Ponieważ pierwsza przesłanka nie została niczym ograniczona, przeciwnie niż podobna przesłanka przewidziana w art. 135 k.r.o., może ona obejmować wszystkie potrzeby uprawnionego, których został pozbawiony w wyniku czynu niedozwolonego, rzeczywiście zaspokajane przez zmarłego, a nie tylko potrzeby „usprawiedliwione”. Jednakże wysokość należnej na podstawie art. 446 § 2 k.c. renty alimentacyjnej została ograniczona przez wprowadzenie drugiej przesłanki w postaci „możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego”, które determinują wysokość renty, a więc jednocześnie determinują zakres potrzeb uprawnionego, które mogą być zaspokojone przez zasądzenie takiej renty. Renta ta może być wyższa niż alimenty przewidziane w art. 135 k.r.o., jednakże nie może być wyższa niż uzasadniona możliwościami zarobkowymi i majątkowymi zmarłego. Co więcej, przy ustalaniu wysokości renty wyrównawczej określonej w art. 446 § 2 k.c. sąd musi dokonać oceny nie tylko rzeczywiście uzyskiwanych przez zmarłego dochodów, ale także uwzględnić jego „możliwości zarobkowe”. Ocena możliwości zarobkowych musi być przy tym oparta na realnych podstawach - sąd musi zatem z dużym stopniem prawdopodobieństwa ustalić, że określone dochody zostałyby osiągnięte przez zmarłego.

Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy wskazał, że z zeznań powoda A. P. (1) wynika, że przed wypadkiem z dnia 4 maja 2011r. łączny miesięczny dochód czteroosobowej rodziny, obejmujący również zarobki uzyskiwane przez zmarłą żonę na podstawie umowy zawartej na czas nieokreślony, wynosił 2.600 złotych netto. Wprawdzie powód stwierdził, że miesięczne wydatki na dzieci kształtują się na poziomie ok. 1.500 złotych, to w ocenie Sądu jest to kwota zawyżona, bowiem oznaczałoby to, że do dyspozycji dwojga dorosłych i pracujących osób pozostałoby jedynie kwota 1.100 złotych, a jak sam powód przyznał, z osiąganych dochodów zdarzało mu się także pomagać matce. Jak zeznał, na koszty utrzymania dzieci składają się: koszty dojazdów do szkoły (koszt biletu wynosi 100 złotych miesięcznie), zakup ubrań i żywności, opłaty szkolne i ubezpieczenie, przy czym nie wskazał, jaka jest wysokość tych konkretnych wydatków. Ponadto powód podkreślił, że dzieci nie chorują, co wiązałoby się z koniecznością poniesienia dodatkowych wydatków, a inne koszty związane z ich edukacją nie są ponoszone.

W tym stanie rzeczy, mając na uwadze zakres niezbędnych wydatków, Sąd uznał, że koszty utrzymania dwojga dzieci wynoszą ok. 1.000 złotych miesięcznie. Wprawdzie obecnie otrzymywana renta z ubezpieczenia społecznego w wysokości ok. 730 złotych rekompensuje w znacznej części utratę środków przeznaczanych przez zmarłą M. P. (2) na utrzymanie dzieci, niemniej jednak nie jest to kwota wystarczająca. Na jedno dziecko przypada bowiem jedynie kwota ok. 360 złotych. Przyjmując, że przed wypadkiem powód A. P. (1) i jego żona M. P. (2) zarabiali tyle samo (po 1.300 złotych) i tym samym w równym stopniu powinni partycypować w zaspokajaniu potrzeb dzieci, Sąd, działając na podstawie art. 446 § 2 k.c., art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c., art. 805 § 1 k.c. i 822 § 1 k.c. oraz art. art. 34 ust. 1 i art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003r. ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zasądził na rzecz każdego z powodów rentę w kwocie po 100 złotych. W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo jako niezasadne.

Z uwagi na fakt, że powodowie nie wskazali, od jakiej daty domagają się zasądzenia renty alimentacyjnej, Sąd uznał, że rentę należy przyznać od daty wytoczenia powództwa, tj. od dnia 24 kwietnia 2012r.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., dokonując ich wzajemnego zniesienia, kierując się zasadami słuszności.

O nadpłaconej opłacie Sąd orzekł stosownie do art. 79 ust. 1 pkt 1b i ust. 1 pkt 3c w zw. z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od tego wyroku wniosły obie strony.

Powodowie zaskarżyli wyrok w części, to jest:

- w pkt I, co do nieuwzględnienia zadośćuczynienia w kwocie wyższej o kwotę 40.000 zł, niż zasądzone 15 tys. zł,

- w pkt II, co do nieuwzględnienia renty w kwocie wyższej o kwotę 200 zł, niż zasądzona w kwocie 100 zł.

Wyrokowi zarzucili:

1)  naruszenie art. 446 § 4 k.c., poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie na rzecz powoda A. P. (1) zadośćuczynienia w kwocie rażąco niższej niż odpowiednia,

2)  naruszenie art. 446 § 2 k.c., poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie na rzecz powodów miesięcznej renty w kwocie rażąco niższej niż stosowna.

Wskazując na powyższe zarzuty wnosili o:

  • 1)  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I, poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda A. P. (1) w miejsce kwoty 15.000 zł, kwoty 55.000 zł, z ustawowymi odsetkami od dnia 24 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty,

    2)  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt II, poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów D. P. i M. P. (1) w miejsce renty w kwocie po 100 zł dla każdego z nich, renty w kwocie 300 zł dla każdego z nich, płatnej do dnia 10-go każdego miesiąca, począwszy od dnia 24 kwietnia 2012 r.,

    3)  zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów kosztów procesu za II instancję według norm przepisanych.

Pozwany zaskarżył wyrok w części uwzględniającej powództwo co do kwoty 15 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 24 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, tj. w pkt I i IV wyroku.

Wyrokowi zarzucił:

I.  naruszenie prawa procesowego, to jest art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. w związku z art. 229 k.p.c. - błędne ustalenie stanu faktycznego w zakresie ustalenia intensywności więzi emocjonalnej powoda ze zmarłą W. P..

II.  naruszenie prawa materialnego, to jest:

- przepisu art. 446 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię terminu „odpowiednia suma zadośćuczynienia" i uznanie, iż kwota adekwatna do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy jest kwota 30 000 zł;

- przepisu art. 446 § 4 k.c. art. 359 § 1 k.c. w związku z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych przez błędną wykładnię i w konsekwencji uznanie, że pozwany przed wydaniem wyroku może pozostawać w opóźnieniu co do zapłaty świadczenia którego wysokość zależy od uznania sądu i jest określana w wyroku sądowym.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wnosił o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje nie zasługiwały na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do podniesionego przez pozwanego zarzutu procesowego, a mianowicie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Regulacja ta statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, zgodnie z którą Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Powołany przepis może zatem zostać naruszony w wyniku nieuwzględnienia przez sąd przy ocenie poszczególnych dowodów zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, całokształtu zebranego materiału dowodowego, przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego podniesiony przez pozwanego zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie jest skuteczny, ponieważ skarżący, przytaczając swoje stanowisko co do oceny charakteru i intensywności więzi łączących powoda A. P. (1) ze zmarłą matką, nie wskazał w czym bezpośrednio upatruje pogwałcenia powołanej regulacji postępowania. Tymczasem zarzut ten może odnieść skutek jedynie wtedy, gdy skarżący wykaże, że doszło do rażącego naruszenia ustanowionych w tym przepisie zasad oceny wiarygodności i mocy dowodów, a nie wówczas gdy będzie dążył jedynie do przeforsowania ustalonego przez siebie stanu faktycznego, a w konsekwencji i oceny prawnej. Powołane w apelacji wywody mają wyłącznie charakter polemiczny i w żadnej mierze nie konkretyzują, jakim zasadom logiki czy też współżycia społecznego Sąd Okręgowy uchybił, dokonując kwestionowanych ustaleń faktycznych.

Sąd Apelacyjny ustalenia te podziela i przyjmuje za własne. Sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż powód pozostawał z matką w dobrych, dość zażyłych stosunkach, znajdując w niej oparcie, a wzajemne kontakty były częste. Sąd oparł się przy tym głównie na zeznaniach powoda, w sposób uprawniony dając im wiarę. Z kolei pozwany, twierdząc, że silniejsze więzi łączyły zmarłą W. P. głównie z dziećmi powoda, co było przyczyną częstych spotkań rodzinnych, nie przedstawił na tę okoliczność żadnego dowodu, mogącego stanowić dostateczną przeciwwagę dla zeznań A. P. (1). Podobnie bez oparcia w materiale dowodowym sprawy, zgromadzonym zgodnie z wnioskami stron, pozostają dywagacje pozwanego, że krzywda powoda wynika głównie z utraty żony oraz jego własnych obrażeń doznanych podczas wypadku. Nie ulega bowiem wątpliwości, że śmierć każdej z bliskich osób wywołała u powoda ból i cierpienie, na co trafnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, a ustalenia poczynione w tej mierze Sąd odwoławczy w pełni podziela.

Sąd Apelacyjny uznał także za nietrafne zarzuty stron dotyczące naruszenia przepisu art. 446 § 4 k.p.c. w odniesieniu do kwestii określenia wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia za śmierć matki. Określając wysokość tego zadośćuczynienia należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej przez poszkodowanego krzywdy, a więc przede wszystkim wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rolę w rodzinie pełnioną przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej (np. nerwicy, depresji), stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał znaleźć się w nowej rzeczywistości i ją zaakceptować, wiek pokrzywdzonego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, niepubl., z dnia 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, LEX nr 1212823). Sąd Okręgowy dokonał oceny w sposób prawidłowy, biorąc pod uwagę wymienione wyżej okoliczności, nie pomijając skutków zdrowotnych, jakie dotknęły powoda, a wymuszających konieczność skorzystania z fachowej pomocy psychologicznej w związku z utratą bliskich osób, także matki.

Nie budzi wątpliwości, że krzywda wywołana śmiercią matki, nawet dla człowieka dorosłego, jest jedną z bardziej dotkliwych z uwagi na rodzaj i siłę więzów rodzinnych. W niniejszej sprawie krzywda jest tym bardziej dotkliwa, że śmierć W. P. nastąpiła nagle i nieoczekiwanie, równocześnie ze śmiercią innych najbliższych powodowi osób. Z drugiej jednak strony, nie można tracić z pola widzenia faktu, że powód w chwili śmierci matki był człowiekiem dojrzałym, w pełni ukształtowanym, posiadającym już własną, pełną rodzinę. W naturalny więc sposób więź łącząca go z matką uległa pewnemu rozluźnieniu w stosunku do okresu młodzieńczego, aczkolwiek nadal charakteryzowała się znacznym stopniem zażyłości. Sąd Okręgowy uwzględnił wymienione aspekty, określając kwotę zadośćuczynienia adekwatnego do rozmiaru krzywdy odniesionej przez powoda z racji śmierci matki na łączną sumę 30.000 zł, przy zaliczeniu na jej poczet 15.000 zł wypłaconych uprzednio przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego. W ocenie Sądu Apelacyjnego jest to suma odpowiednia, zwłaszcza w zestawieniu z kwotami przyznanymi tytułem zadośćuczynienia za śmierć żony powoda i jego siostry. Sąd odwoławczy nie podzielił stanowisk stron zmierzających do zmiany jego wysokości. Uznanie argumentów powoda prowadziłoby bowiem do określenia zadośćuczynienia za śmierć matki na poziomie wyższym niż to, jakie mu zostało przyznane z racji śmierci żony, gdy tymczasem strata żony powinna być uznana za bardziej dojmującą dla powoda, ponieważ to żona była towarzyszką jego codziennego życia, a więź z matką uległa już naturalnemu spłyceniu. Z kolei akceptacja stanowiska pozwanego skutkowałaby określeniem zadośćuczynienia za śmierć matki na równi z sumą należną powodowi za śmierć jego siostry, co kłóci się z rolą, jaką w życiu powoda, mimo że jest człowiekiem dorosłym, pełniła matka.

Podkreślenia wymaga również, że skuteczne kwestionowanie wysokości zadośćuczynienia możliwe jest wówczas, gdy nastąpiło oczywiste naruszenie ogólnych kryteriów jej ustalania. Zarzut zawyżenia lub zaniżenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia może być uwzględniony tylko w razie wykazania oczywistego naruszenia tych kryteriów przez Sąd I instancji, tym bardziej, że w pojęciu "odpowiednia suma zadośćuczynienia" zawarte jest uprawnienie swobodnej oceny Sądu (wyrok SN 15 lutego 2006 r., IV CK 384/05, opubl. w LEX nr 179739 oraz wyrok SN z 5 grudnia 2006 r., II PK 102/06, opubl. w OSNP 2008/1-2/11, a także wyrok SN z 4 lipca 2002 r., I CKN 837/00, opubl. w LEX nr 56891). Zarzut niewłaściwego określenia kwoty zadośćuczynienia nie może zatem wkraczać w sferę swobodnego uznania sędziowskiego. Stąd korygowanie przez Sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (wyrok SN z 18 listopada 2004 r., I CK 219/04, opubl. w LEX nr 146356), co w przedmiotowej sprawie nie występuje. Zwłaszcza, że wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia określona przez Sąd Okręgowy z pewnością nie jest rażąco zaniżona ani wygórowana, lecz znajduje uzasadnienie w realiach przedmiotowej sprawy, a przy tym stanowi odczuwalną ekonomicznie wartość. Natomiast twierdzenie stron apelujących, jakoby zadośćuczynienie to było zbyt wysokie (strona pozwana) lub zbyt niskie (powód), stanowi jedynie polemikę z oceną dokonaną przez Sąd Okręgowy. Żadna ze stron apelujących nie przytoczyła okoliczności podlegających weryfikacji, które wskazywałyby, że zadośćuczynienie w tej kwocie jest rażąco wygórowane lub rażąco niskie, a tylko wówczas istniałyby podstawy do jego zmiany przez Sąd Apelacyjny.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji również jeśli chodzi o rozstrzygnięcie w kwestii wysokości renty z art. 446 § 3 k.c., należnej małoletnim powodom M. P. (1) i D. P.. Renta ta ma charakter kompensacyjny i nie można zgodzić się ze stroną powodową, że przy ustalaniu jej wysokości nie należy brać pod uwagę renty rodzinnej, otrzymywanej przez małoletnich po zmarłej M. P. (2) z ubezpieczenia społecznego. Przeciwnie, przy ocenie zasadności żądania renty uzupełniającej przez osobę, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, istotną okolicznością jest proporcja między wysokością otrzymywanej przez tę osobę renty rodzinnej z ubezpieczenia społecznego, a zakresem obowiązku alimentacyjnego ciążącego na zmarłym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 1998r., II UKN 195/98, OSNP 1999/18/588, Lex nr 37276).

Sąd Okręgowy zasadnie uwzględnił kwotę otrzymywaną przez powodów, odnosząc ją równocześnie do kosztów ich utrzymania. W tym zakresie, wbrew twierdzeniom skarżących, Sąd I instancji nie naruszył przepisu art. 446 § 2 k.c., ponieważ w sposób prawidłowy kierował się nie tylko kryterium potrzeb małoletnich, ale również możliwościami zarobkowymi i majątkowymi zmarłej. Nie były one wysokie, zważywszy, że jej zarobki oscylowały w granicach najniższego miesięcznego wynagrodzenia, nieznacznie tylko je przewyższając. Należy podkreślić, że nawet gdyby możliwości te nieco wzrosły w okresie, jaki minął od chwili wypadku do czasu wyrokowania, na co powołuje się strona powodowa, w ocenie Sądu odwoławczego wzrost ten nie osiągnąłby pułapu sugerowanego w apelacji. Stąd też, biorąc pod uwagę, że zmarła M. P. (2), która miała porównywalne możliwości zarobkowe do swojego męża, była zobowiązana do alimentowania potrzeb swoich dzieci w połowie, należało uznać za słuszne rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego zasądzające na rzecz każdego z małoletnich powodów rentę w kwocie 100 zł. Kwoty te stanowią bowiem odpowiednie uzupełnienie renty rodzinnej otrzymywanej przez małoletnich.

Brak jest też jakichkolwiek podstaw do zakwestionowania stanowiska Sądu I instancji w zakresie wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu śmierci matki, jak chciałby tego pozwany. Orzeczenie zasądzające zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, stąd też przy określeniu daty jego wymagalności należy kierować się treścią przepisów wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które zostały przez Sąd Okręgowy właściwie zinterpretowane i zastosowane. W konsekwencji Sąd ten zasądził odsetki od kwoty zadośćuczynienia od daty wniesienia pozwu, czym nie naruszył przepisów powołanych w apelacji pozwanego.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny oddalił obie apelacje jako niezasadne.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnął na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 zd. 1 k.p.c., kierując się okolicznościami i wynikiem sprawy.