Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 208/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lipca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: PSO Robert Pelewicz (spraw.)

Sędziowie: SSO Grzegorz Zarzycki

SSO Adam Bąk

Protokolant: st. sekr. sąd. Marta Tutro

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu – Roberta Religi

po rozpoznaniu w dniu 8 lipca 2015 roku

w sprawie D. S.

oskarżonej z art. 296 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej i oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu z dnia 17 marca 2015r., w sprawie sygn. akt II K 492/14

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając obie apelacje za oczywiście bezzasadne;

II. 

wydatkami w tym zakr4esie obciąża Skarb Państwa.powanie odwoławcze, i w tym zakresie obciąża Skarb zwalnia oskarżyciela posiłkowego M. S. (1) i oskarżoną D. S. od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, a wydatkami w tym zakresie obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II Ka 208/15

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, z dnia 8 lipca 2015 r.

Aktem oskarżenia, który wpłynął do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu w dniu 30 czerwca 2014 r. D. S. została oskarżona o to, że:

w okresie od 21 czerwca 2012 r. do 30 września 2012 r. w N. woj. (...), będąc obowiązana na podstawie umowy o pracę do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą firmy (...) M. S. (1) przez nadużycie udzielonych uprawnień i niedopełnienie ciążących obowiązków poprzez niewłaściwe gospodarowanie i niepłacenie faktur VAT wystawianych na rzecz firmy (...) Sp. z o.o., wyrządziła jej znaczną szkodę majątkową w łącznej kwocie (...)zł. oraz szkodę niemajątkową w postaci utraty wiarygodności firmy na rynku,

tj. o przestępstwo z art. 296 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu wyrokiem z dnia 17 marca 2015 r. w sprawie II K 492/14 uznał D. S. za winną tego, że:

w okresie od dnia 21 czerwca 2012 r. do dnia 30 września 2012 r. w N. woj. (...) działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, będąc prezesem zarządu (...) Sp. z o.o. w N. i jednocześnie osobą zobowiązaną na podstawie umowy o pracę do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą firmy (...) M. S. (1) w N., nadużywając udzielonych jej uprawnień i niedopełniając ciążących na niej obowiązków, poprzez zaniechanie regulowania faktur VAT wystawianych dla (...) Sp. z o.o. w N. przez (...) M. S. (1) w N. stanowiących podstawę zapłaty należności z tytułu zdarzeń gospodarczych pomiędzy tymi podmiotami wyrządziła znaczną szkodę majątkową (...) M. S. (1) w wysokości (...)zł.

tj. przestępstwa z art. 296 § 1 kk. w zw. z art. 12 kk

i za to:

I.  Na podstawie art. 296 § 1 kk skazał D. S. na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

II.  Na podstawie art. 69 § l i § 2 kk oraz art. 70 § l pkt 1 kk wykonanie orzeczonej wobec D. S. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił ustalając okres próby na 4 lata.

III.  Na podstawie art. 33 § 2 i § 3 kk wymierzył D. S. karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 30 złotych.

IV.  Na podstawie art. 46 § 1 kk zobowiązał D. S. do naprawienia w części wyrządzonej szkody poprzez zapłatę na rzecz M. S. (1) kwoty 50.000,00 złotych.

V.  Zasądził od D. S. na rzecz M. S. (1) kwotę 1.728 złotych tytułem poniesionych przez niego kosztów procesu.

VI.  Zasądził od D. S. na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów sądowych opłatę w wysokości 900 złotych oraz poniesione wydatki w sprawie w kwocie 4.119,00 złotych.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości obrońca oskarżonej D. S., który na podstawie art. 427 § 2 i 438 pkt 1,2 i 3 kpk wyrokowi temu zarzucił:

1.  obrazę przepisu prawa materialnego, a to:

⚫.

art. 296 § 1 kk - poprzez jedynie ogólnikowe ustalenie i wskazanie zakresu obowiązków oskarżonej jako pracownicy (...) oraz równie ogólnikowe oznaczenie czynności sprawczej oraz zakresu dokonanych nadużyć; dla bytu przestępstwa z art. 296 § l kk konieczne pozostaje wskazanie obowiązków oskarżonej, ustalenie czy odpowiadają pojęciu „prowadzenia cudzych spraw", tj. w swojej istocie są tożsame lub zbliżone do kompetencji władczych mocodawcy i oznaczenie in concreto zakresu naruszeń bądź nadużyć;

2.  obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a to:

⚫.

art. 424 § 1 kpk w zw. z art. 4 i art. 7 kpk poprzez uznanie za nie posiadające znaczenia w procesie wyrokowania wskazane przez obronę okoliczności, wskazujące na konieczność rozważenia przysługujących oskarżonej praw co do przedsiębiorstwa pokrzywdzonego, a wynikających z faktu, iż firma (...) i wszystkie składniki przedsiębiorstwa wchodziły w skład majątku wspólnego stron, który w obecnej chwili stanowi przedmiot postępowania o podział majątku wspólnego; wobec powyższego - jeśli przyjąć za oskarżeniem - oskarżona w niniejszej sprawie pozostawałaby jednocześnie sprawcą i pokrzywdzonym, co pozostaje sprzeczne z zasadami logiki; Sąd I instancji uznając ww. okoliczność za irrelewantną dla sprawy zupełnie stanowiska swojego nie umotywował, poprzestając na lakonicznym stwierdzeniu, iż wobec odrębności postępowań karnego i cywilnego w tym zakresie w jego ocenie rozważenie tej - jakże istotnej - okoliczności jest zbyteczne, a co za tym idzie brak w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wszelkiej oceny dowodu w postaci akt sprawy o podział majątku wspólnego Sądu Rejonowego Wydział I Cywilny w T. sygn. I Ns 695/12, zalegających tamże postanowień zabezpieczających oddających oskarżonej do wyłącznego korzystania część taboru samochodowego firmy (...), oświadczeń stron co do sposobu podziału, etc;

3.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który to miał wpływ na jego treść, poprzez przyjęcie, iż:

oskarżona na podstawie zawartej umowy o pracę prowadziła „cudzy interes", podczas gdy przedsiębiorstwo, którego częścią spraw oskarżona się zajmowała stanowiło i stanowi - wobec niezakończonego postępowania o podział majątku - majątek wspólny byłych małżonków; brak jest zatem przymiotu odrębności podmiotowej prowadzonych interesów, który warunkuje odpowiedzialność z art. 296 § l kk;

oskarżona celowo dopuszczała się nadużyć, kierując się chęcią odwetu na byłym mężu, podczas gdy będąc współwłaścicielem składników przedsiębiorstwa (...), prowadziła zlecone zadania zgodnie z dotychczasową praktyką akceptowaną przez pokrzywdzonego, nadto dokładając należytej staranności - co z uwagi na jej prawa do przedsiębiorstwa czyniła również w swoim interesie, a nadto, iż rozwód małżeństwa stron - pomimo oczywistej wyłącznej winy pokrzywdzonego - za zgodą oskarżonej orzeczono z zaniechaniem orzeczenia o winie, co przesądza o braku motywacji przypisywanej oskarżonej w tym zakresie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku;

wadliwe oznaczenie wysokości rzekomej szkody wyrządzonej pokrzywdzonemu, w szczególności pominięcie faktu, iż gdyby nawet szkoda nastąpiła, przedmiot przestępstwa w rzeczywistości stanowi przedsiębiorstwo objęte roszczeniami oskarżonej w postępowaniu o podział majątku; z tego względu w przypadku prawdopodobnego przyznania jej całości lub części przedsiębiorstwa rzekomo wyrządzona pokrzywdzonemu szkoda - jako odnosząca się do substancji przedsiębiorstwa - ulec może z najwyższym prawdopodobieństwem proporcjonalnemu zmniejszeniu (już tylko z powodu podziału firmy) co w sytuacji granicznego oznaczenia jej wysokości na potrzeby niniejszego postępowania może zadecydować o bycie skutku w postaci „znacznej szkody".

Wskazując powyższe podstawy obrońca oskarżonej D. S. wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego jej aktem oskarżenia czynu i zasądzenie na rzecz oskarżonej kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Powyższy wyrok w części obejmującej jego pkt IV zaskarżył również osobistą apelacją oskarżyciel posiłkowy, zarzucając w tym zakresie : obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 46 § 1 kk poprzez orzeczenie obowiązku naprawienia szkody przez oskarżoną na rzecz oskarżyciela posiłkowego jedynie w niewielkiej części, podczas gdy w przypadku złożenia przez pokrzywdzonego stosownego wniosku orzeczenie obowiązku naprawienia szkody ma charakter obligatoryjny, zaś mając na uwadze w pełni zabezpieczanie w postępowaniu karnym interesów pokrzywdzonego, regułą powinno być całościowe pokrycie szkody.

W konkluzji apelacji oskarżyciel posiłkowy wniósł o:

1)  zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części w ten sposób, że sąd na podstawie art. 46 § 1 kk zobowiąże oskarżoną D. S. do naprawienia w całości wyrządzonej oskarżycielowi posiłkowemu szkody poprzez zapłatę na rzecz M. S. (1) kwoty 224 685.08 zł., ewentualnie o

2)  uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji;

3)  zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego kosztów postępowania według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu stwierdził, co następuje:

Apelacje obrońcy oskarżonej D. S. oraz oskarżyciela posiłkowego na uwzględnienie nie zasługują z przyczyn o charakterze oczywistym.

Jeśli idzie o poprawność dokonanych ustaleń faktycznych, stwierdzić należy, że Sąd I instancji w zakresie zarzutu popełnienia przez oskarżoną przestępstwa z art.296§1 kk w zw. z art.12 kk przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób wyczerpujący, dokładny i prawidłowy. Ocena całokształtu materiału dowodowego również dokonana została kompleksowo i szczegółowo, nie zawierała luk natury faktycznej lub logicznej oraz oparta została konsekwentnie na przesłankach art.7 kpk, kształtujących procesową zasadę swobodnej sędziowskiej oceny dowodów.

Uzasadnienie orzeczenia Sądu I instancji generalnie spełniło wymogi art.424§1 pkt 1 i 2 kpk. W szczególności Sąd ten przekonująco wykazał, na podstawie których dowodów i w oparciu o jakie kryteria ich oceny uznał, że oskarżona D. S. jest winna popełnienia zarzucanego jej występku nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym (art.296§1 kk), warunkowanego tzw. czynem ciągłym (art.12 kk). Sąd Odwoławczy podzielił w pełni zarówno zasadność dokonanych ustaleń faktycznych, jak też trafność i logikę oceny materiału dowodowego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Z tego też względu zarzuty apelacyjne zawarte w obu apelacjach nie mogły odnieść oczekiwanego przez skarżących skutku.

W pierwszej kolejności Sąd Odwoławczy ustosunkuje się do apelacji obrońcy oskarżonej D. S., jako apelacji dalej idącej w swoich zarzutach.

Należy zauważyć, że apelacja obrońcy oskarżonej D. S. nie kwestionowała co do zasady samego faktu „wyprowadzenia” przez oskarżoną pieniędzy z firmy byłego męża, ale wskazywała na okoliczności, które zdaniem jej obrońcy nie pozwalają na uznanie czynu oskarżonej za przestępstwo z art. 296§1 kk i pociągnięcie jej do odpowiedzialności karnej z tego właśnie artykułu.

Obrońca oskarżonej w swojej apelacji w pierwszej kolejności zarzucił zaskarżonemu rozstrzygnięciu obrazę przepisów prawa materialnego – art. 296 § 1 kk - poprzez jedynie ogólnikowe ustalenie i wskazanie zakresu obowiązków oskarżonej jako pracownicy (...) oraz równie ogólnikowe oznaczenie czynności sprawczej oraz zakresu dokonanych nadużyć. Obrońca oskarżonej zaznaczył, że dla bytu przestępstwa z art. 296 § l kk konieczne jest wskazanie obowiązków oskarżonej, ustalenie czy odpowiadają pojęciu „prowadzenia cudzych spraw", tj. w swojej istocie są tożsame lub zbliżone do kompetencji władczych mocodawcy i oznaczenie in concreto zakresu naruszeń bądź nadużyć.

Z zarzutem tym nie sposób się zgodzić. Sąd I instancji dokładnie ustalił, na czym polegał rzeczywisty udział oskarżonej D. S. w funkcjonowaniu firmy (...) M. S. (1). W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku czytamy bowiem:

- „M. S. (1) z racji profilu prowadzonej działalności często przebywał poza N. wyjeżdżając w trasy m.in. do Grecji. W tak istniejących warunkach oraz z uwagi na powiązania rodzinne sprawami organizacyjnymi jak również finansowymi jego przedsiębiorstwa w miejscu siedziby tj. w N., zajmowała się w sposób faktyczny D. S.. Wymieniona miała pełny wgląd we wszystkie aspekty funkcjonowania działalności gospodarczej byłego męża, podejmowała istotne dla tej działalności decyzje” (k.844);

- „Oskarżona zajmując się równolegle prowadzeniem (...) Sp. z o.o. dysponowała ogólnym pełnomocnictwem handlowym udzielonym jej przez pokrzywdzonego w dniu 5 lutego 2004 r. Na podstawie tego pełnomocnictwa D. S. m.in. była upoważniona do prowadzenia „bieżących spraw firmy, tj. (...) M. S. (1)” (k.844);

- „Po ustaniu małżeństwa (...) oskarżona będąc zaangażowaną w działalność (...) Sp. z o.o. w dalszym ciągu zajmowała się jednocześnie sprawami organizacyjnymi i finansowymi (...) M. S. (1). Zasady na jakich miało to miejsce od chwili rozwodu zostały jednak bardziej sformalizowane. W wyniku wspólnych ustaleń M. S. (1) zawarł z D. S. umowę o pracę. Nastąpiło to niebawem po rozwodzie, bo w dniu 1 lipca 2012 r. Zgodnie z tą umową oskarżona została zatrudniona w (...) M. S. (1) na stanowisku dyrektora d/s handlowych. Wymieniona nadal posiadała wspomniane już pełnomocnictwo udzielone jej przez oskarżonego w dniu 5 lutego 2004 r.” (k.844v).

Nie ma zatem racji obrońca oskarżonej, który twierdzi, że Sąd I instancji nie podjął wysiłku szczegółowego ustalenia zakresu obowiązków ciążących na oskarżonej w ramach wiążącego ją z pokrzywdzonym stosunku pracy. Sąd Rejonowy w istocie bowiem wskazał, że oskarżona posiadała samodzielność decyzyjną w zakresie majątku swojego mocodawcy, która obejmowała kwestie finansowe jak i organizacyjne związane z bieżącą działalnością firmy (...) M. S. (1). Zawarta w dniu 1 lipca 2012 r. pomiędzy firmą (...) M. S. (1) i oskarżoną D. S. umowa o pracę na stanowisku dyrektora d/s handlowych w zasadzie nie przyczyniła się do powstania zmian w tym zakresie. Bezsprzecznym jest, że oskarżona wykorzystała ową samodzielność decyzyjną, którą posiadała w firmie (...) M. S. (1) na niekorzyść tejże firmy, powodując po stronie (...) M. S. (1) znaczną szkodę majątkową w rozumieniu art. 115 § 5 kk.

Za nietrafiony należy uznać także zarzut obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a to art. 424 § 1 kpk w zw. z art. 4 i art. 7 kpk poprzez nierozważenie przez Sąd I instancji kwestii praw przysługujących oskarżonej do przedsiębiorstwa pokrzywdzonego, a wynikających z faktu, iż firma (...) i wszystkie składniki przedsiębiorstwa wchodziły w skład majątku wspólnego stron.

W przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z częstą sytuacją, kiedy wchodzące w skład wspólności majątkowej, a więc wspólne przedsiębiorstwo, prowadzone jest przez jednego tylko małżonka – w tym przypadku przez M. S. (2), co wynika z informacji (...). Należy zauważyć, że pokrzywdzony M. S. (1) prowadził tą działalność jako osoba fizyczna, natomiast oskarżona D. S. zajmowała się odrębną działalnością gospodarczą w ramach przedsiębiorstwa (...) Sp. z o.o. , w której była prezesem zarządu i udziałowcem. Oskarżona zajmowała się równolegle prowadzeniem (...) Sp. z o.o., a także zarządzała sprawami firmy męża, które związane były z bieżącym funkcjonowaniem przedsiębiorstwa, dysponując ogólnym pełnomocnictwem handlowym udzielonym jej przez pokrzywdzonego w dniu 5 lutego 2004 r., a po ustaniu małżeństwa działając ponadto w ramach zawartej w dniu 1 lipca 2012 r. umowy o pracę na stanowisku dyrektora d/s handlowych.

W tym kontekście należy zauważyć, że przestępstwo nadużycia zaufania stypizowane w art. 296§1 kk jest przestępstwem indywidualnym, co oznacza, że sprawcą przestępstwa może być tylko osoba zobowiązana przepisami ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą innych osób fizycznych lub prawnych albo jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej. Oczywistym jest, że odpowiedzialności karnej za przestępstwo nadużycia zaufania może podlegać osoba prowadząca działalność gospodarczą, która zarządza mieniem innego przedsiębiorcy. Niemniej jednak – co szczególnie istotne w tej sprawie – odpowiedzialność taką mogą ponosić również małżonkowie wzajemnie względem siebie, jeżeli ustawowo przysługuje im prawo zarządu majątkiem współmałżonka. Ustalenie to wynika bezpośrednio z treści art. 36 kro.

Dla Sądu Odwoławczego oczywistym jest zatem, że przestępstwo nadużycia zaufania stypizowane w art. 296§1 kk można popełnić również na szkodę współmałżonka, z którym pozostaje się we wspólności majątkowej. Z tego też względu Sąd I instancji słusznie stwierdził, że podział majątku pomiędzy byłymi małżonkami jest kwestią całkowicie odrębną i niemającą znaczenia z punktu widzenia odpowiedzialności karnej D. S. za przestępstwo kwalifikowane z art. 296 § 1 kk (k.847v). Z tego również względu Sąd nie uwzględnił podnoszonego przez obrońcę oskarżonej zarzutu obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a konkretnie art. 424§1 kpk w zw. z art. 4 i art. 7 kpk, który miał polegać na nierozważeniu kwestii przysługujących oskarżonej praw co do przedsiębiorstwa pokrzywdzonego. Należy zauważyć, że oskarżona nadużyła zaufania pokrzywdzonego M. S. (1) przede wszystkim jako prezes zarządu innego podmiotu gospodarczego i jednocześnie osoba zobowiązana (na podstawie umowy o pracę, ale także i pełnomocnictwa) do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą firmy (...) M. S. (1). Nadużycie zaufania przez oskarżoną nastąpiło jednak również na płaszczyźnie relacji pomiędzy byłymi już co prawda małżonkami, ale posiadającymi nieuregulowane jeszcze sprawy majątkowe związane z podziałem majątku wspólnego.

Z tego samego względu za niesłuszny należało uznać zarzut błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, które miały wpływ na jego treść poprzez przyjęcie, iż oskarżona na podstawie zawartej umowy o pracę prowadziła „cudzy interes", podczas gdy przedsiębiorstwo, którego częścią spraw oskarżona się zajmowała stanowiło i stanowi - wobec niezakończonego postępowania o podział majątku - majątek wspólny byłych małżonków.

Nie można również zgodzić się z argumentacją obrońcy oskarżonej, wskazującą, że oskarżona będąc współwłaścicielem składników przedsiębiorstwa (...), prowadziła zlecone zadania zgodnie z dotychczasową praktyką akceptowaną przez pokrzywdzonego, nadto dokładając należytej staranności. Należy zauważyć, że przeczy temu materiał dowodowy, zwłaszcza w postaci zeznań świadków M. S. (1) oraz E. S. (1), a także opinii biegłego z zakresu rozliczeń (...). Z opinii biegłego jednoznacznie wynika, że na skutek działań oskarżonej D. S. firma jej męża utraciła płynność finansową - nie była w stanie regulować zobowiązań względem swoich kontrahentów i nie posiadała środków na wypłatę wynagrodzeń dla pracowników.

W tym kontekście, uwzględniając zasady doświadczenia życiowego, nie można przyznać racji obrońcy oskarżonej, który wywodzi, że oskarżona jako współwłaścicielka firmy (...) nie miała interesu w tym, aby działać na jej szkodę, a powierzone jej czynności wykonywała rzetelnie, dokładając należytej staranności, nie miała przy tym złych intencji i nie kierowała się chęcią odwetu na byłym mężu. Oczywistym dla Sądu Odwoławczego jest to, że oskarżona zdawała sobie sprawę z tego, że po rozwodzie każde ze współmałżonków będzie nadal prowadzić własną firmę (co też w istocie miało miejsce) i w tym kierunku małżonkowie będą starali się uregulować wzajemne sprawy finansowe. Oskarżona musiała zdawać sobie sprawę z tego, że do podziału majątku wspólnego prędzej czy później dojdzie, dlatego też postanowiła „za wczasu” zadbać o dobrą kondycję finansową swojej firmy, ze szkodą dla firmy (...) - tym bardziej, że miała ku temu doskonałą sposobność, wynikającą z przekazanych jej przez pokrzywdzonego uprawnień - zarówno na mocy pełnomocnictwa jak i na mocy umowy o pracę. Nie ulega wątpliwości, że działanie oskarżonej było zamierzone i decydujące znaczenie miały tutaj względy finansowe (chęć osiągnięcia zysku). Zazdrość, czy też chęć zemsty zdaniem Sądu Odwoławczego należy rozpatrywać w kategoriach motywów drugoplanowych.

Chybiony jest również zarzut wadliwego oznaczenia wysokości rzekomej szkody wyrządzonej pokrzywdzonemu, w szczególności pominięcie faktu, iż gdyby nawet szkoda nastąpiła, przedmiot przestępstwa w rzeczywistości stanowi przedsiębiorstwo objęte roszczeniami oskarżonej w postępowaniu o podział majątku.

Zarzut ten nie jest słuszny z przyczyn wskazanych już powyżej, a mianowicie kwestie wzajemnych rozliczeń pomiędzy byłymi małżonkami są bez znaczenia dla bytu przestępstwa stypizowanego w art. 296§1 kk. Nie ulega wątpliwości, że oskarżona umyślnie nie realizowała faktur wystawionych przez firmę (...) firmie (...) po dniu 21 czerwca 2012 r., czyli po dacie rozwodu, nakazując jednak E. S. (2) pracownikowi firmy (...) wystawianie stosownych dokumentów potwierdzających wpływ gotówki za te faktury. Kwota, na jaką opiewały niezrealizowane przez (...) faktury została przez biegłego wyliczona na podstawie dokumentacji księgowej firmy (...) i wynosiła 224.685,08 zł. Faktem jest, że biegły na k.12 swojej opinii stwierdził, że kwota ta może ulec zmianie, ale zaznaczył, że jest to możliwe w następstwie „udowodnienia dokonywania wypłat przez np. D. S. jak i również ponoszenia przez ww. innych wydatków po dniu 21 czerwca 2012 r.” W aktach sprawy brak jednak dowodów potwierdzających dokonywanie przez oskarżoną takich wpłat, co przemawia za uznaniem, że oskarżona takich wpłat nie dokonywała i tym samym wartość szkody majątkowej Sąd I instancji słusznie ustalił przyjmując kwotę 224.685.08 zł.

Należy zauważyć, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za postawę wyroku, jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Dlatego pamiętać należy, że posługiwanie się zarzutem błędu w ustaleniach faktycznych nie może zostać sprowadzone wyłącznie do polemiki z ustaleniami Sądu I instancji, lecz powinno polegać na wykazaniu jakich to konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się tenże Sąd przy ocenie materiału dowodowego.

Powyższych wymogów apelacja obrońcy oskarżonej nie spełniła. Sposób formułowania zarzutów pod adresem zaskarżonego rozstrzygnięcia nie wykraczał poza przedstawienie przez autora apelacji własnej oceny prawnej, odpowiadającej koncepcji obrony, nie znajdującej jednak uzasadnienia w obowiązujących przepisach prawa. Tymczasem samo tylko zasygnalizowanie możliwości przeciwstawienia ustaleniom Sądu I instancji odmiennego poglądu nie mogło jednakże doprowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten Sąd błędu w ustaleniach faktycznych (por. m.in. OSNPG 1975, z.9, poz.84; OSNKW 1975, z.5, poz.58; Prok. i Pr. 2002/11/27; KZS 2003, z.3, poz.53).

Przechodząc w dalszej kolejności do apelacji oskarżyciela posiłkowego Sąd Odwoławczy stoi na stanowisku, że nie doszło do obrazy przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 46 § 1 kk poprzez orzeczenie obowiązku naprawienia szkody przez oskarżoną na rzecz oskarżyciela posiłkowego jedynie w niewielkiej części, podczas gdy w przypadku złożenia przez pokrzywdzonego stosownego wniosku orzeczenie obowiązku naprawienia szkody ma charakter obligatoryjny, zaś mając na uwadze w pełni zabezpieczanie w postępowaniu karnym interesów pokrzywdzonego, regułą powinno być całościowe pokrycie szkody.

W tym względzie słuszne będzie przytoczenie stanowiska chociażby Sądu Okręgowego w Olsztynie : „Choć naprawienie szkody o jakiej mowa w art. 46 § 1 kk z natury rzeczy winno spełniać swą funkcję kompensacyjną, jednak jest to głównie środek penalny, co sprawia, że przy kształtowaniu jej wysokości niezależnie od rozmiaru ujemnych następstw przestępstwa, należy uwzględnić warunki osobiste oskarżonego, w tym też możliwości materialne, pozwalające na stosowne miarkowanie takiego środka.”(wyrok z dnia 21 listopada 2013 r. w sprawie VII Ka 952/13, LEX nr 1715960). Sąd Odwoławczy cytując powyższe orzeczenie zauważa, że jest to stanowisko mniejszościowe. Większość orzecznictwa opowiada się bowiem za poglądem przeciwnym, iż na podstawie art. 46 kk powinno orzekać się całościowe pokrycie szkody, tak aby roszczenia pokrzywdzonego zostały w tym zakresie zaspokojone. Niemniej jednak należy zauważyć, że ustawa dopuszcza możliwość zasądzenia odszkodowania tylko częściowo, a wybór pomiędzy odszkodowaniem całościowym a częściowym należy do sądu orzekającego.

W realiach przedmiotowej sprawy Sąd Rejonowy orzekł wobec D. S. obowiązek częściowego naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz M. S. (1) kwoty 50.000 zł, biorąc pod uwagę realne możliwości płatnicze oskarżonej pozwalające jej na wywiązanie się z tego obowiązku w podanej wysokości. Rozstrzygnięcie takie jest poprawne merytorycznie, w związku z tym Sąd Odwoławczy nie dostrzegł potrzeby jego zmiany. Końcowo należy stwierdzić, że oskarżyciel posiłkowy może nadal dochodzić swoich roszczeń wobec oskarżonej w drodze postępowania cywilnoprawnego.

Nie zachodziły w sprawie okoliczności, a opisane w art.439§1 kpk lub art.440 kpk, które obligowałyby Sąd Odwoławczy do uchylenia zaskarżonego wyroku ponad granicami zaskarżenia i podniesionymi zarzutami oraz bez względu na wpływ uchybienia na treść tego orzeczenia.

Wobec całokształtu przedstawionych wyżej rozważań, apelacje wywiedzione przez obrońcę oskarżonej D. S. i oskarżyciela posiłkowego M. S. (1) nie mogły skutkować jakąkolwiek zmianą zaskarżonego wyroku w postępowaniu odwoławczym.

Z tej racji, że apelacje ta miały charakter typowo polemiczny i ograniczały się zaledwie do przedstawienia odmiennych stanowisk co do słuszności rozstrzygnięcia Sądu I instancji, uznane zostały za bezzasadne w stopniu oczywistym. Znalazło to swój wyraz w punkcie I wyroku. Utrzymując w mocy zaskarżone rozstrzygnięcie Sąd Odwoławczy działał w oparciu o art.437§1 kpk, art.456 kpk i art.457§2 kpk.

Natomiast w punkcie II wyroku Sąd Odwoławczy rozstrzygnął o kosztach procesu. Zwalniając oskarżyciela posiłkowego M. S. (1) i oskarżoną D. S. od zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze Sąd działał w oparciu o art. 624§1 kpk w zw. z art. 634 kpk.