Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1497/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

14 października 2015 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku Wydział I Cywilny

w składzie następującym: Przewodniczący – SSR Marek Jankowski

Protokolant: P.. T. S.

po rozpoznaniu 7 października 2015 r. w G.

na rozprawie

sprawy z powództwa D. C.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powódki D. C. kwotę 2.000 zł (dwa tysiące złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 1.000 zł od 2 września 2014 r. do dnia zapłaty i od kwoty 1.000 zł od 2 października 2014 r.;

II.  zasądza od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powódki D. C. kwotę 30 zł (trzydzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów sądowych i kwotę 633,80 zł (sześćset trzydzieści trzy złote osiemdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

(...)

(...)

Sygn. akt I C 1497/14

UZASADNIENIE

D. C. wniosła w dniu 23 grudnia 2014 r. pozew przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o zasądzenie kwoty 2.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 1.000 zł od 2 września 2014 r. do dnia zapłaty i od kwoty 1.000 zł od 2 października 2014 r. do dnia zapłaty i kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu powódka podała m.in., że 19 lutego 2009 r. zawarła jako wynajmująca z pozwaną spółką jako najemczynią umowę najmu nieruchomości przy ul. (...) w G.. Na jej podstawie pozwana mogła umieszczać na ww. nieruchomości będącej własnością powódki nośnik reklamowy o powierzchni ekspozycyjnej wynoszącej 48m 2. W zamian była zobowiązana do zapłaty na rzecz powódki kwoty 1.000 zł tytułem czynszu płatnego co miesiąc do pierwszego dnia kolejnego miesiąca. Pozwana nie zapłaciła czynszu za sierpień 2014 r. i wrzesień 2014 r., tj. łącznie kwoty 2.000 zł, której zapłaty powódka żądała w pozwie.

Na podstawie zarządzenia z 31 grudnia 2014 r. sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym.

W dniu 10 kwietnia 2015 r. Referendarz sądowy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

W ustawowym terminie pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniosła sprzeciw od powyższego nakazu, zaskarżając go w całości i wnosząc o oddalenie powództwa. Pozwana zarzuciła, że powódce nie przysługuje dochodzona przez nią należność, a jednocześnie że „jej dochodzenie nie jest jeszcze wymagalne, a co najmniej przedwczesne” (k. 25). W uzasadnieniu sprzeciwu przyznała zaś, że powódka świadczyła na jej rzecz usługę „w postaci udostępnienia jej powierzchni reklamowych na […]nieruchomości” (k. 26) i stwierdziła, że płaciła powódce czynsz najmu. Z uwagi na trudną sytuację na rynku usług reklamowych i promocyjnych pozwana zwracała się do powódki z propozycją spłaty zadłużenia w ratach i wyrażała wolę zawarcia ugodę. Pozwana nadal jest gotowa zawrzeć ugodę, a uzgodnienia w tej sprawie nie zakończyły się i dlatego wniesienie pozwu było przedwczesne. Choć pozwana nie zgłosiła wyraźnie zarzutów do wysokości roszczenia, to wniosła o przesłuchanie stron w celu ustalenia „zawyżenia należności dochodzonych pozwem” (k. 26).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka D. C. jest właścicielką nieruchomości przy ul. (...) w G..

(okoliczność bezsporna)

W dniu 19 lutego 2003 r. powódka jako wynajmująca i pozwana (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. jako najemczyni zawarły na piśmie umowę zatytułowaną „umowa najmu”. Na jej podstawie pozwana była uprawniona do umieszczenia na ww. nieruchomości przy ul. (...) w G. nośnik reklamowy o powierzchni ekspozycyjnej wynoszącej 48 m 2 (§ 3 ust. 1 umowy). Jednocześnie zobowiązała się do zapłaty na rzecz powódki miesięcznego czynszu w kwocie 1.000 zł (§ 5 ust. 1). Zgodnie z § 5 ust. 3 umowy „pierwszy czynsz za dany nośnik należny jest wynajmującemu od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano montażu nośnika reklamowego”. Umowa została zawarta na okres 5 lat od 19 lutego 2009 r. (§ 10 ust. 1). Zgodnie z jej § 12 „wszelkie zmiany treści umowy i jej wypowiedzenie wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności”.

(dowód: umowa z 19 lutego 2003 r. – k. 7-10)

Pozwana nie płaciła czynszu zgodnie z umową.

W dniu 13 czerwca 2014 r. powódka i pozwana zawarły na piśmie „ugodę pozasądową”. W jej § 1 strony oświadczyły, że pozwana zalega powódce z zapłatą kwot: 17.000 zł tytułem czynszu za okres od 1 stycznia 2013 r. do 31 maja 2014 r. (wraz z odsetkami ustawowymi) i 1.245,85 zł tytułem odsetek ustawowych za okresy od 1 grudnia 2010 r. 31 października 2011 r. i od 1 stycznia 2012 r. do 1 maja 2012 r. (ust. 1). Pozwana zobowiązała się spłacić powyższe należności w sześciu ratach płatnych w kolejnych miesiącach od 30 czerwca 2014 r. do 30 listopada 2014 r. (§ 1 ust. 2). Powódka oświadczyła, że do czasu spłaty długu przez pozwaną w określonych w ugodzie terminach nie podejmie żadnych czynności sądowych ani egzekucyjnych w celu dochodzenia wierzytelności określonych w § 1 ugody. W razie braku zapłaty którejkolwiek z rat w ww. terminach zapłaty powódka była uprawniona do wypowiedzenia ugody i w razie jej wypowiedzenia niezapłacone należności stawały się natychmiast wymagalne (§ 3).

(dowód: ugoda pozasądowa – k. 42-43).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Stan faktyczny był stosunkowo prosty. Było bowiem bezsporne, że w okresie, za który powódka dochodziła zapłaty, tj. w sierpniu i wrześniu 2014 r., strony łączyła umowa najmu, na podstawie której pozwana była uprawniona do określonego w umowie używania nieruchomości, a w zamian zobowiązała się do zapłaty czynszu na rzecz powódki. Pozwana nie zaprzeczyła również twierdzeniu powódki, że czynsz należny za używanie nieruchomości w sierpniu i wrześniu 2014 r. wynosił 1.000 zł i nie został zapłacony. Spór dotyczył właściwie tylko jednej kwestii: czy według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy pozwana była zobowiązana do zapłaty czynszu za sierpień i wrzesień 2014 r. (jak twierdziła powódka), czy nie miała tego obowiązku albo nie nadszedł jeszcze termin jego wykonania (jak utrzymywała pozwana).

W tak wytyczonym kręgu okoliczności spornych podstawą ustaleń były dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, wśród których najistotniejsze znaczenie odgrywała umowa najmu z 19 lutego 2013 r. Dokumenty służyły ustaleniu przede wszystkim treści umowy łączącej strony niniejszego procesu i okoliczności związanych z zapłatą czynszu przez pozwaną spółkę na rzecz powódki. Nie nasuwały one zastrzeżeń co do swojej prawdziwości i zgodności z prawdą zawartych w nich oświadczeń. Ich wiarygodności i mocy dowodowej nie kwestionowała żadna ze stron. Co więcej, okoliczności wynikające z treści dokumentów były przeważającej mierze bezsporne, a przedstawione dokumenty tylko uzupełniały to, co wynikało ze zgodnych twierdzeń stron.

Na rozprawie 7 października 2015 r. Sąd oddalił wniosek pozwanej o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron (k. 48). Przede wszystkim trzeba dostrzec, że w myśl art. 299 Kpc przesłuchanie stron jest co do zasady dowodem subsydiarnym, posiłkowym który sąd może przeprowadzić po wyczerpaniu innych dowodów albo w ich braku w celu wyjaśnienia – dotychczas niewyjaśnionych – faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Do sądu należy ocena, czy pozostały „niewyjaśnione” fakty i czy są wśród nich fakty „istotne” w rozumieniu art. 299 Kpc i 227 Kpc czy tylko takie, które jedynie strony określają jako istotne, a w konsekwencji, czy zachodzą przesłanki do przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron. Zdaniem T. E. (Komentarz do art.299 Kodeksu postępowania cywilnego, [w:] T. Ereciński T. – red., P. Grzegorczyk, J. Gudowski, M. Jędrzejewska, K. Weitz, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Postępowanie rozpoznawcze, Lex Omega dla Sądów on-line 2015) dowód z przesłuchania stron może być dopuszczony jedynie wtedy, gdy materiał dowodowy został wyczerpany lub też w danej sprawie w ogóle brak środków dowodowych, a fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy nie zostały wyjaśnione. Jeśli zatem zebrany w sprawie materiał w pełni wyjaśnił stan faktyczny, nie ma podstaw do przeprowadzania dowodu z przesłuchania stron.

W niniejszej sprawie przedmiotem zeznań miało być – zgodnie z wnioskiem dowodowym pozwanej (k. 26) – „zawyżenie należności dochodzonych pozwem”. Trzeba było jednak dostrzec, po pierwsze, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana, reprezentowana przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, nie zgłosiła wyraźnie żadnych zarzutów do wysokości roszczenia ani w ogóle nie wypowiedziała się na temat wysokości należności dochodzonej w pozwie. W szczególności nie przedstawiła żadnych okoliczności mogących wskazywać, że należność ta jest „zawyżona”. Nie sposób zatem przyjąć, że dopuszczalne i uzasadnione było przesłuchanie stron w celu ustalenia okoliczności niezakwestionowanych wyraźnie przez pozwaną, co do których w ogóle nie wypowiadała się i które dotychczas nie kwalifikowały się w ogóle do uznania za „niewyjaśnione” lub „istotne”. W każdym zaś razie dowód z przesłuchania stron może służyć wyłącznie wyjaśnieniu „faktów”, nie zaś przedstawieniu przez stronę jej poglądu, choćby istotnego w sprawie, ustosunkowaniu się do stanowiska przeciwnika czy zgłoszeniu zarzutów przeciwko żądaniu pozwu. Do takiego zaś, niedopuszczalnego celu, prowadził wniosek o przesłuchanie stron w niniejszej sprawie. Po drugie, biorąc pod uwagę, że powódka dochodziła zapłaty czynszu za dwa okresy płatności i żądana przez nią kwota stanowiła ściśle sumę czynszu za dwa okresy płatności, to dla ustalenia wysokości roszczenia wystarczało przeprowadzenie dowodu z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy. Pozwana nie zarzucała, że spełniła to roszczenie w całości czy w części lub że strony zmieniły umowę w zakresie wysokości czynszu i dlatego w ogóle nie było podstaw do przyjęcia, że tak określone roszczenie jest „zawyżone”. Z powyższych przyczyn wniosek o przesłuchanie stron podlegał oddaleniu.

Jak wskazywano wyżej, przedmiotem żądania zgłoszonego w pozwie była zapłata czynszu za dwa okresy płatności: sierpień 2014 r. i wrzesień 2014 r. Powódka wywodziła roszczenie z łączącej strony umowy najmu zawartej 19 lutego 2003 r., według której pozwana – w zamian za uprawnienie do umieszczenia na nieruchomości powódki nośnika reklamowego (§ 3) – zobowiązała się do zapłaty miesięcznego czynszu w kwocie 1.000 zł (§ 5 ust. 1). Zgodnie z § 5 ust. 3 umowy „pierwszy czynsz za dany nośnik należny jest wynajmującemu od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano montażu nośnika reklamowego”. Umowa została zawarta na okres 5 lat od 19 lutego 2009 r. (§ 10 ust. 1). Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami było bezsporne zarówno zawarcie powyższej umowy, jak i jej treść oraz że umowa obowiązywała w okresie, za który powódka dochodziła zapłaty. W toku postępowania żadna ze stron nie zgłaszała uwag do tekstu umowy stwierdzonego w jej dokumencie dołączonym do pozwu i nie kwestionowała, że odzwierciedla on wolę umawiających się stron. Treść umowy prowadziła jednoznacznie do wniosku, że umowa zawierała elementy przedmiotowo istotne umowy najmu (art. 659-692 Kc).

Mając na uwadze zarzuty zgłoszone przez pozwaną, rozstrzygnięcie sprawy wymagało ustalenia, czy na pozwanej w ogóle spoczywał obowiązek zapłaty czynszu za sierpień 2014 r. i wrzesień 2014 r. oraz czy według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy upłynął termin spełnienia tych świadczeń, na skutek czego powódka mogła dochodzić zapłaty czynszu i odsetek za opóźnienie. W ocenie Sądu całokształt zgromadzonego materiału nie pozostawiał w tej mierze żadnych wątpliwości. Cytowany § 5 ust. 3 umowy prowadził do wniosku, że czynsz był płatny co miesiąc z góry, a termin płatności przypadał pierwszego dnia miesiąca – czego pozwana nie kwestionowała. Skoro tak i skoro bezspornie umowa obowiązywała w sierpniu i wrześniu 2014 r., to pozwana była zobowiązana do zapłaty czynszu należnego za te miesiące, a termin zapłaty przypadał – odpowiednio – 1 sierpnia 2014 r. i 1 września 2014 r. W ocenie Sądu były to okoliczności konieczne i wystarczające do uwzględnienia powództwa.

Pozwana nie wykazała żadnego ze zgłoszonych przez nią zarzutów. Jej stanowisko było przede wszystkim niespójne, a nawet wewnętrznie sprzeczne. Nie da się bowiem pogodzić ze sobą zarzutu, że powódce „nie przysługuje” dochodzona przez nią należność, z zarzutem, że dochodzenie należności „nie jest jeszcze wymagalne, a co najmniej przedwczesne” (k. 25). Ten drugi zakłada przecież, że należność jako taka istnieje i – posługując się terminologią pozwanej – przysługuje wierzycielowi, a tylko nie nadszedł jeszcze termin jego spełnienia. Jednocześnie pozwana nie udowodniła swojego zarzutu. Z żadnego z przeprowadzonych czy choćby tylko zgłoszonych dowodów nie wynikało, że termin zapłaty czynszu za sierpień lub wrzesień 2014 r. był inny niż określony w umowie najmu. Trzeba było zaś dostrzec, że zgodnie z § 12 umowy jej zmiana wymagała zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności. Pozwana nie wykazała, że strony zmieniły umowę w zakresie terminu płatności czynszu albo że zawarły jakiekolwiek inne porozumienie, mocą którego termin zapłaty czynszu byłby inny niż uzgodniony pierwotnie. Dowodem takim nie była zwłaszcza – przedstawiona przez powódkę – ugoda z 13 czerwca 2014 r. (k. 42-43). Już tylko data jej zawarcia wskazywała, że nie odnosi się ona do niewymagalnego jeszcze wówczas czynszu za sierpień i wrzesień 2014 r. Potwierdzała to treść ugody, która w ogóle nie normowała zapłaty „przyszłego” czynszu. Pozwana nie udowodniła również, że powódka w drodze jednostronnej czynności przedłużyła albo odroczyła termin zapłaty przez pozwaną czynszu za sierpień lub wrzesień 2014 r. W konsekwencji stanowisko pozwanej było całkowicie gołosłowne, nie miało oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym ani nawet w dowodach zgłoszonych przez pozwaną (tj. dowodzie z przesłuchania stron zgłoszonym w celu wyjaśnienia zupełnie innej kwestii).

Sąd uwzględnił zatem powództwo w całości, o czym orzekł w punkcie I wyroku na podstawie art. 659 Kc i art. 481 § 1 i 2 Kc.

O kosztach procesu Sąd orzekł zaś na podstawie art. 98 § 1 i 3 Kpc, art. 99 Kpc, art. 109 § 2 Kpc i art. 108 § 1 Kpc – jak w punkcie II wyroku. Powódka wygrała sprawę w całości i dlatego Sąd zasądził na jej rzecz od przegrywającej sprawę pozwanej kwotę 30 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych (na które składała się opłata od pozwu – 30 zł) i kwotę 633,80 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Na zasądzone koszty zastępstwa procesowego składały się – zgodnie ze spisem kosztów przedstawionym przez powódkę (k. 41): wynagrodzenie dla radcy prawnego będącego pełnomocnikiem powódki w wysokości 600 zł – według stawki z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Dz. U. Nr 163 poz. 1349 ze zm.; równowartość opłaty skarbowej od pełnomocnictwa – 17 zł i zwrot kosztów doręczeń korespondencji sądowej – 16,80 zł.

(...)

(...)