Sygn. I C 239/14
Dnia 30 października 2015 r.
Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSO Małgorzata Banaś |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Beata Cichosz |
po rozpoznaniu w dniu 30 października 2015 r. w Słupsku
na rozprawie
sprawy z powództwa J. S. (1)
przeciwko (...) w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego (...)w W. na rzecz powoda J. S. (1) kwotę 45.500 zł ( czterdzieści pięć tysięcy pięćset złotych ) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 września 2013 roku do dnia zapłaty;
2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
3. zasądza od pozwanego (...) w W. na rzecz powoda J. S. (1) kwotę 1.930,60 zł ( jeden tysiąc dziewięćset trzydzieści złotych 60/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. nakazuje ściągnąć od powoda J. S. (2) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w S. kwotę 1.087 zł ( jeden tysiąc osiemdziesiąt siedem złotych ) tytułem wydatków związanych z opinią biegłych, pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa;
5. nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w S. kwotę 725 zł ( siedemset dwadzieścia pięć złotych ) tytułem wydatków związanych z opinią biegłych, pokrytych tymczasowo przez Skarb Państwa;
Na oryginale właściwy podpis
Sygn. akt IC 239/14
Powód J. S. (1) w pozwie wniesionym do Sądu Okręgowego w S. w dniu 8 lipca 2014r. domagał się zasądzenie od pozwanego (...) w W. na swoją rzecz kwoty 112.685 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 8 czerwca 2013r. tytułem odszkodowania za zniszczony w wypadku komunikacyjnym samochód, która to kwota odpowiadała kosztom naprawy powstałych w jego wyniku uszkodzeń.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa wskazując w uzasadnieniu swojego stanowiska, iż wprawdzie nie kwestionuje, swojej legitymacji biernej w niniejszej sprawie, która wynika z art. 19 ust. 3 w zw. z art. 123 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) w związku z faktem spowodowania kolizji, w której uszkodzeniu uległ pojazd powoda, przez pojazd, którego posiadacz objęty był ochroną ubezpieczeniową niemieckiego ubezpieczyciela A. (...), to jednak kwestionuje roszczenie powoda co do zasady oraz co do wysokości wskazując, iż nie została udowodniona jego zasadność. W wyjaśnieniu powyższego pozwany zaoponował przeciwko twierdzeniu, że w wyniku powyższego zdarzenia w pojeździe należącym do powoda doszło do szkód o takim rozmiarze, jaki jest wskazywany w załącznikach pozwu i stanowi podstawę roszczenia odszkodowawczego. Niezależnie od powyższego pozwany poddał pod wątpliwość określoną w kalkulacji przedstawionej przez powoda wartość pojazdu M. (...) na dzień przed szkodą, wskazując, że prawidłowe ustalenie wartości tego pojazdu może doprowadzić do uznania, iż doszło do szkody całkowitej, a w konsekwencji w myśl art. 363 § 1 zdanie drugie k.c., winna ona zostać rozliczona jako różnica wartości pojazdu sprzed i po szkodzie, nie zaś jako koszt restytucji naturalnej. Pozwany odniósł się także do daty odsetek od dochodzonej kwoty od dnia 8 czerwca 2013r. wskazując, że brak jest podstaw dla zaakceptowania poglądu, by samo zgłoszenie szkody do podmiotu działającego na terytorium Polski w imieniu zagranicznego ubezpieczyciela sprawcy szkody ( (...) SA.), było równoznaczne z wezwaniem pozwanego Biura do spełnienia świadczenia.
Obie strony wnosiły o zasądzenie od strony przeciwnej na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego powód w podwójnej wysokości stawki pozwany według norm przepisanych.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny;
W dniu 21 listopada 2011r. została zawarta pomiędzy powodem i A. E. umowa zakupu samochodu m. (...) za cenę 240.000 zł. Zapłata nastąpiła gotówką. W treści zawartej umowy kupna sprzedaży odnotowano rok produkcji pojazdu na 2007. Powód nie interesował się historią pojazdu, tym w jaki sposób i przez ilu właścicieli wcześniej był użytkowany, zakresem jego wcześniejszych uszkodzeń i sposobie ich usunięcia, w szczególności wobec dysponowania fakturą jego zakupu w (...) wskazującą wartość - 3.600$.
dowód; umowa sprzedaży samochodu z 21.12.2011r. zgłoszenie celne faktura (commercial invoice) z 1.05.2011r.k.80, zeznania powoda J. S. k. 86 w zw. z k. 301v.
W dniu 20 marca 2013r. w godzinach nocnych w miejscowości B. w województwie (...) doszło do kolizji drogowej, z samochodem osobowym marki A. nr rej (...), w wyniku której został uszkodzony pojazd powoda samochód marki M. (...) o nr rej (...). Sprawcą zdarzenia był B. M., obywatel (...), który prowadził pojazd objęty obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w A. (...).
dowód; notatka informacyjna o zaistniałej kolizji drogowej KPP w M. k. 7, zeznania świadka M. S., zeznania powoda J. S. k. 86 w zw. z k. 301v.
Pismem z dnia 16 kwietnia 2013r. pełnomocnik powoda zgłosił roszczenie o wypłatę kwoty 112.684,95 zł tytułem odszkodowania za przedmiotową szkodę Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., które z kolei przekazała korespondencję (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. - korespondentowi na terenie (...) ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia. Do zgłoszenia załączona została sporządzona na zlecenie powoda z dnia 28 marca 2013r. ocena techniczna samochodu marki M. (...) nr rej. (...) określająca lokalizacje i kwalifikacje uszkodzonych elementów do wymiany i naprawy, ustalenie kosztów naprawy i wartości pojazdu na dzień szkody.
dowód; pismo pełnomocnika powoda z 16.04.2013r. k.9, ocena techniczna nr: (...), k. 10-12, kalkulacja naprawy k.1321, opinia nr: (...) z 15.04.2013r. arkusz ustalenia wartości pojazdu z 15.04.2013r. k.25-32.
W odpowiedzi na powyższe (...) SA działający w imieniu i z upoważnienia pozwanego decyzją z dnia 19 września 2013r. i następnie z dnia 10 października 2013r. odmówił wypłaty odszkodowania, wskazując w uzasadnieniu swojego stanowiska, z odwołaniem się do treści opinii sporządzonej w toku postępowania likwidacyjnego, że uszkodzenia samochodu powoda, ze względu na brak korelacji wzajemnych uszkodzeń pojazdów uczestniczących w kolizji, nie mogły powstać w okolicznościach podanych w zgłoszeniu szkody.
dowód; pismo (...) SA z 19.09.2013r. k. 35, pismo (...) SA z 10.10.2013r. k.36.
W dniu 9 października 2013r. powód J. S. (1) sprzedał samochód w stanie uszkodzonym za cenę 20.000 zł.
dowód; umowa kupna sprzedaży z dnia 9.10.2013r. k. 80, zeznania św. W. B. k. 252-253, zeznania powoda J. S. k. 86 w zw. z k. 301v.
Z opinii biegłego sądowego z zakresu wypadków drogowych mechaniki pojazdowej techniki i taktyki jazdy T. O. (1) wynika, iż przeprowadzona analiza, deklarowanego przez jej uczestników, przebiegu kolizji, obraz uszkodzeń obu pojazdów oraz ustalenia poczynione przez organa policji bezpośrednio po jej zaistnieniu nie dają podstaw do negowania możliwości zaistnienia kolizji pomiędzy samochodami M. (...) nr rej (...) i A. nr rej (...). Ocena uszkodzeń samochodu M. (...) nie daje podstaw do stwierdzenia, iż uszkodzenia tego pojazdu, lub ich część mogła powstać wcześniej, tj. zanim doszło do deklarowanej kolizji.
Dowód; opinia biegłego T. O. k. 101-104 oraz opinia uzupełniająca k. 294-295.
Sąd zważył;
Pozwany (...)w W. nie kwestionowało swojej odpowiedzialności w niniejszej sprawie, która wynika z art. 19 ust. 3 w zw. z art. 123 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) I (...) (Dz. U. z 2013 r. poz. 392, z późn. zm., zwanej dalej „u.u.o.") w związku z faktem spowodowania kolizji, w której uszkodzeniu uległ pojazd powoda, przez pojazd, którego posiadacz objęty był ochroną ubezpieczeniową niemieckiego ubezpieczyciela A. (...).
Strona pozwana nie kwestionowała także, że w dniu 20 marca 2013 r. mogło dojść do kolizji pojazdu M. nr rej. (...) z pojazdem A. nr rej. (...), co potwierdza notatka policyjna wraz ze szkicem miejsca zdarzenia sporządzona na miejscu kolizji i załączona do pozwu. Kwestionowała natomiast to, że w wyniku powyższego zdarzenia w pojeździe należącym do powoda doszło do szkód o takim rozmiarze, jaki jest wskazywany w załącznikach pozwu i stanowił podstawę roszczenia odszkodowawczego.
Dla oceny tego zarzutu Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji i analizy przebiegu wypadków drogowych. Z opinii biegłego T. O. (1) wynika, iż przeprowadzona analiza, deklarowanego przez jej uczestników, przebiegu kolizji, obraz uszkodzeń obu pojazdów oraz ustalenia poczynione przez organa policji bezpośrednio po jej zaistnieniu nie dają podstaw do negowania możliwości zaistnienia kolizji pomiędzy samochodami M. (...) nr rej (...) i A. nr rej (...). Ocena uszkodzeń samochodu M. (...) nie daje podstaw do stwierdzenia, iż uszkodzenia tego pojazdu, lub ich część mogła powstać wcześniej, tj. zanim doszło do deklarowanej kolizji. Wszystkie stwierdzone uszkodzenia tego samochodu mogły powstać w wyniku kolizji o deklarowanych przez jej uczestników okolicznościach. Samochód M. należy do pojazdów o wyjątkowo dużym bezpieczeństwie biernym (tj. bezpieczeństwie osób w przypadku zaistnienia kolizji) - co w sytuacji zderzenia z przeszkodą lub innym pojazdem wiąże się ze znacznymi odkształceniami elementów stanowiących tzw. strefę kontrolowanego zgniotu. Uszkodzenia takich elementów jak prądnicy (alternatora) wspornika przedniej osi, wahacza przedniego zawieszenia, zespołu sterownika ABS, sprężarki zawieszenia, a także uaktywnionej poduszki gazowej kierowcy uniemożliwiałyby jazdę tym samochodem. Uznanie, iż w/w uszkodzenia powstały wcześniej byłoby możliwe jedynie w przypadku udowodnienia, iż samochód powoda marki M. został na miejsce sfingowanej kolizji dowieziony innym pojazdem (lawetą), a funkcjonariusze policji przeprowadzający stosowne czynności w miejscu kolizji byli nierzetelni.
Sąd w całości podzielił wydaną przez biegłego opinię, która charakteryzuje się dużą fachowością i jest wynikiem pełnej i dogłębnej analizy zgromadzonego materiału dowodowego. Przede wszystkim należy ocenić ją jako opinię wyjaśniającą kwestie wskazane w zleceniu. Jest ona logiczna i jednoznaczna, a co istotne wnioski w niej zawarte nie zostały skutecznie zakwestionowane przez strony procesu. Biegły w treści opinii odniósł się do wszelkich zarzutów strony pozwanej. Ponadto wskazać należy, iż przy jej opracowywaniu biegły wykorzystał fachową literaturę przedmiotu, co świadczy zdaniem Sądu o rzetelnym i profesjonalnym jej przygotowaniu. Z tych względów Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii biegłego z uwagi na fakt, że zebrany w sprawie materiał dowodowy, w dostatecznym stopniu wyjaśnił wszystkie okoliczności stanowiące podstawę wydania wyroku. Zarzuty strony pozwanej do powyższej opinii w ocenie Sądu sprowadzały się jedynie do polemiki z wnioskami z niej płynącymi, opartej na subiektywnej ocenie materiału dowodowego. Opinia biegłego podlega, tak jak i inne dowody ocenie według art.233 §1 k.p.c., lecz odróżniają ją szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej ( wiadomości specjalne ). Nie podlega ona zatem weryfikacji jak dowód na stwierdzenie faktów na podstawie kryterium prawdy i fałszu. Zgodnie z art..233 §2 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Zagadnienie czy Sąd powinien powoływać innych biegłych i wzbogacać materiał dowodowy o kolejne opinie, zostało wyjaśnione w wyroku SN z dnia 15.02.1974r., (...) ( nie publ.), zgodnie z którym do dowodu z opinii biegłego nie mogą mieć zastosowania wszystkie zasady prowadzenia dowodów, a w szczególności art.217§1 k.p.c. Jeżeli więc sąd uzyskał od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania, to nie ma potrzeby żądania ponowienia lub uzupełnienia tego dowodu. Powołanie kolejnego biegłego jest uzasadnione wówczas tylko, gdy sporządzona przez dotychczasowego biegłego opinia jest niepełna, niezrozumiała, i nie udziela odpowiedzi na postawione w zleceniu pytanie. Jak podniesiono już we wcześniejszych uwagach, w przedmiotowej sprawie żadna z przytoczonych przesłanek nie zachodziła. Wielokrotnie też Sąd Najwyższy stwierdzał, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byli tego samego zdania, co strona (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 1999 r., (...), z dnia 14 maja 1997 r., (...), wyrok z dnia 18 września 1997 r., (...), oraz wyrok z dnia 10 grudnia 1997 r., (...)).
Niezależnie od faktu, iż strona pozwana kwestionowała fakt powstania uszkodzeń będących postawą faktyczną roszczenia, to kwestionowała także kalkulację strony powodowej wskazującą na rozmiar szkody w pojeździe powoda. W pierwszej kolejności odniosła się do ustalonej wartości pojazdu M. na dzień przed szkodą, zarzucając przyjecie błędnej daty pierwszej rejestracji pojazdu, zaniżenie korekty wartości pojazdu z tytułu wcześniejszych uszkodzeń, oraz nie uwzględnienie korekty z tytułu liczby właścicieli, choć pojazd M. nr rej. (...) już na terenie (...) był rejestrowany trzykrotnie. Powyższe według pozwanego ma znaczenie dla sprawy, albowiem niezależnie od kwestionowania roszczenia powoda co do zasady, prawidłowe ustalenie wartości pojazdu M. i kosztów naprawy mogło prowadzić do uznania, iż doszło do szkody całkowitej, a wtedy winna ona zostać rozliczona jako różnica wartości pojazdu sprzed po szkodzie.
Dla oceny zasadności powyższego Sąd dopuścił dowód z opinii kolejnego biegłego sądowego z zakresu ustalania wartości pojazdów, kosztów naprawy, weryfikacji kosztorysów i rachunków napraw pojazdów. I w tym wypadku co należy podkreślić, biegły B. S. w bardzo szczegółowej i obszernej opinii w sposób rzeczowy i wyczerpujący wyjaśnił podstawy ustalenia wartości pojazdu na dzień szkody i po jej zaistnieniu, oraz kosztów naprawy. Wyceny wartości pojazdu wykorzystując system InfoEkspert dokonano w dwóch wariantach.
Biegły wyjaśnił przyczyny dla których każda z przyjętych metod dała nieco inny wynik końcowy i w jaki sposób ostatecznie wyliczył on wskazane wartości. I tak przyjmując datę I rejestracji zgodną z zaświadczeniem (...) 17.05.2006 roku wartość pojazdu wynosiła 85.528,45 zł netto - 105.200 zł brutto, natomiast przyjmując datę I rejestracji 20.12.2005 roku (data I inspekcji), wartość pojazdu wynosiła odpowiednio: 82.764,22 zł netto - 101.800 brutto.
Koszt naprawy w oparciu o kosztorys sporządzony systemem A., biegły ustalił na kwotę 99.663,90 zł netto - 122.586,60 zł brutto. Biegły odnotował w treści opinii, iż w kalkulacji naprawy i wycenie wartości pojazdu wykonanej na zlecenie powoda zawarto informację o uszkodzeniach pojazdu nie mających związku z opisywanym zdarzeniem takich jak uszkodzenie szyby czołowej i spoilera tylnego, co miało powstać w trakcie transportu pojazdu z miejsca kolizji, zasadnym było zatem zastosowanie korekty ujemne) za konieczne naprawy ( vide; strona 3 i 4 opinii). Ustalenie wartości pojazdu w stanie uszkodzonym biegły przeprowadził w oparciu o metodą bezpośrednią polegającą na licytacji aukcyjnej pojazdu w stanie uszkodzonym po uprzednim zaoferowaniu przedmiotu na aukcjach internetowych, oraz metodami analitycznymi: metodą stopnia uszkodzenia pojazdu, metodą kosztów naprawy, metodą odzysku. Wartość uszkodzonego pojazdu M. (...) nr rej (...) po zdarzeniu z dnia 20.03.2013 roku ustalona przy użyciu algorytmów zawartych w systemie InfoEkspert wynosiła brutto 47.700 zł, natomiast najwyższa oferta zakupu uszkodzonego pojazdu na dzień sporządzania opinii wyniosła 28.300 zł. Oceniając materiał dowodowy Sąd w pełni podzielił opinię biegłego. Opinia ta jest rzeczowa, wyczerpująca, sporządzona zgodnie z zasadami wiedzy specjalistycznej, umotywowana w sposób przejrzysty i zrozumiały. Zawiera stanowcze oceny, które są zgodne z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. i
Zarzuty formułowane tak przez powoda jak i ubezpieczyciela do opinii były wyjątkowe ogólne, nie poparte żadnymi przekonywującymi dla Sądu faktami czy dowodami i dlatego zdaniem Sądu nie zasługiwały na uwzględnienie.
dowód; opinia biegłego sadowego z zakresu ustalania wartości pojazdów, kosztów naprawy, weryfikacji kosztorysów i rachunków napraw pojazdówk. 105-152, 200-204, 231-232.
Kodeks cywilny nie zawiera ustawowej definicji szkody. Pojęcie to jednak wyjaśnia doktryna i judykatura Powszechnie przyjmuje się, że szkoda polega na naruszeniu prawnie chronionych dóbr i interesów, zaś jej skutkiem jest zmniejszenie majątku poszkodowanego. Owo zmniejszenie majątku określane jest mianem uszczerbku. Za szkodę uznaje się więc uszczerbek jakiego doznał poszkodowany we wszelkiego rodzaju dobrach chronionych przez prawo. Najczęściej stosowanym sposobem ustalenia wysokości szkody jest sposób różnicowy lub dyferencyjny sprowadzający się do badania stanu majątkowego poszkodowanego dla wykrycia różnicy, jaka istnieje w stanie majątkowym poszkodowanego przed i po zaistnieniu zjawiska, które szkodę wywołało. W prawie polskim obowiązuje zasada pełnego odszkodowania sformułowana w art. 361 § 2 k.c., z tym zastrzeżeniem, iż odszkodowanie należy się w granicach normalnego adekwatnego związku przyczynowego i przy uwzględnieniu zasady compensatio lucri cum damno, tzn. jeżeli jedno zdarzenie wywołuje uszczerbek, jak korzyść dla poszkodowanego - ostatecznie bierze się pod uwagę stan wynikający ze skompensowania obu tych pozycji.
Zasadą też jest, że świadczenie polegające na naprawieniu szkody powinno nastąpić w taki sposób, by uszczerbek poniesiony przez poszkodowanego został wyrównany, albo przez przywrócenie stanu poprzedniego, albo drogą rekompensaty pieniężnej przez wypłatę sumy pieniężnej, która odpowiada wysokości szkody – co stanowi konkretyzację funkcji kompensacyjnej obowiązku naprawienia szkody.
Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. prawo wyboru sposobu likwidacji szkody należy do poszkodowanego. Jednak w dziedzinie ubezpieczeń zasada ta doznaje ograniczenia w tym sensie, że zakład ubezpieczeń jest zobowiązany do naprawienia szkody w formie zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej, a nie według wyboru poszkodowanego także przez przywrócenie stanu poprzedniego, gdyby przywrócenie stanu poprzedniego pociągało za sobą dla poszkodowanego nadmierne koszty. Innymi słowy świadczenie zobowiązanego, polegające na przywróceniu stanu poprzedniego lub zapłaceniu kwoty odpowiadającej wartości takiego przywrócenia ( np. kosztów naprawy samochodu) nie powinno co zostało już w powyższych rozważaniach podkreślone przekraczać kosztów celowych, i ekonomicznie uzasadnionych ( por. wyrok SN z dnia 20 października 1972 r., (...), OSN 1973, nr 6, poz. 111; wyrok SN z dnia 3 lutego 1971 r., (...), OSN 1971, nr 11, poz. 205). stanowisko w nich wyrażone nadal zachowuje aktualność. Gdy zatem w konkretnych okolicznościach sprawy zostanie stwierdzony brak ekonomicznego uzasadnienia naprawienia szkody we wskazany sposób, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do innej formy odszkodowania. Polega ona na zapłaceniu kwoty wyrównującej uszczerbek majątkowy wyrażający się różnicą pomiędzy wartością samochodu przed i po uszkodzeniu. Gdyby więc koszt naprawy samochodu był znacznie wyższy od wartości samochodu przed uszkodzeniem, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do kwoty odpowiadającej różnicy wartości samochodu sprzed i po wypadku. Takie ustalenie wysokości szkody i sposobu jej naprawienia nie pozostaje w sprzeczności z zasadami określonymi w art. 361 § 2 i art. 363 § 1 k.c. ani w art. 822 k.c.
Z wiążących ustaleń wynika, że taki właśnie stan rzeczy wystąpił w niniejszej. sprawie
Sąd dokonując rozważenia całokształtu okoliczności niniejszej sprawy doszedł do przekonania, iż należne stronie powodowej odszkodowanie mając na uwadze fakt, że koszt naprawy przedmiotowego samochodu przewyższałby znacznie jego wartość stanowi różnicę pomiędzy średnią wartością samochodu M. (...) sprzed i po wypadku, zważywszy na różne wartości wynikające z dwu wariantowości wyliczeń szczegółowo omówionych w opinii biegłego B. S..
Opierając się zatem w tej mierze na opinii Sąd przyjął, że wartość pojazdu marki M. (...) nr rej (...) przed szkodą wynosiła 103.500 zł ( 105.200+101.800:2 ), a wartość rynkowa pojazdu po szkodzie 38.000 zł ( 47.700+28.300:2 ).
W tym miejscu wskazania wymaga, na co zwrócił uwagę również biegły, że przy określaniu miernika wartości rzeczy nieuzasadnionym jest przeciwstawianie cen, które mogą być uzyskane przy jej zbywaniu i nabywaniu, a pomijanie w warunkach gospodarki rynkowej wartość majątkowej, jaką może osiągnąć na rynku. Podstawą ustalenia wartości powinna być średnia (mediana) cen ( por. uchwał SN z dnia 12 października 2001 r.( (...) OSNCP 2002/5 poz. 57).
W świetle powyższego należne powodowi odszkodowanie to kwota 65.500 zł. Sumę tę jednak należało pomniejszyć o kwotę uzyskaną już przez powoda z tytułu zbycia pojazdu w stanie uszkodzonym ( pozostałości), co ostatecznie dało kwotę zasądzoną w wyroku 45.500 zł ( 65.500-20.000 ).
Sąd Okręgowy oddalił powództwo w zakresie jakim przekraczało zasądzoną kwotę z tytułu szkodzie w pojeździe (punkt 2 sentencji wyroku).
Poszkodowany winien wedle swego wyboru, może wezwać do spełnienia świadczenia zagranicznego ubezpieczyciela sprawcy, bądź też Biuro, jako organ właściwy m.in. w sprawach wskazanych w art. 123 pkt 1 u.u.o., powołany w celu ułatwienia poszkodowanym wskutek kolizji z pojazdem ubezpieczonym za granicą dochodzenia roszczeń na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Uwzględniając powyższe - dopiero z chwilą doręczenia pisma z dnia 14 sierpnia 2013 r. wzywającego do zapłaty na rzecz powoda kwoty 112.684,95 zł pozwane Biuro dowiedziało się o zdarzeniu wywołującym szkodę oraz roszczeniu powoda. Najwcześniej zatem od tej daty liczyć należy bieg 30 dniowego terminu na likwidację szkody, a po jego upływie naliczać odsetki z tytułu zwłoki. Z tych względów o roszczeniu odsetkowym orzeczono jak w wyroku poczynając od dnia 14 września 2013r.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art.98 i 108 kpc.
W zakresie całości zgłoszonego roszczenia powód wygrał proces w 40% tym samym strona pozwana w 60%. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozliczenia kosztów procesu, strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę. Koszty procesu poniesione przez strony w niniejszej sprawie wyniosły łącznie 13.869 zł, w tym po stronie powoda 10.252zł (wynagrodzenie pełnomocnika w jednokrotnej stawce 3600zł, opłata skarbowa 17 zł, opłata od pozwu 5.635 zł, zaliczka na koszty opinii biegłych 1.000zł), a po stronie pozwanej 3617zł (wynagrodzenie pełnomocnika w jednokrotnej stawce, opłata skarbowa) Powoda zgodnie z podaną zasadą, powinny obciążać koszty w kwocie 8.321,40zł (60% z 13.869zł), a pozwanego odpowiednio w wysokości 5.547,60 (40% z 13.869zł). Skoro jednak faktycznie powód poniósł koszty w kwocie 10.252 zł, a pozwany w kwocie 3617zł, to należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kwotę 1930,60 zł o czym Sąd orzekł w punkcie 3 wyroku.
Faktyczne koszty opinii biegłych wyniosły 2.810,37 zł. Dodatkowemu rozliczeniu kosztów sporządzenia w sprawie opinii podlegała zatem jeszcze kwota 1.810,37 zł. Stosownie do zasady stosunkowego rozliczenia kosztów procesu, przywołanej powyżej, powoda winna obciążać kwota w wysokości 1.087zł, a pozwanego wysokości 725 zł, o czym Sąd orzekł w pkt 4 i 5 wyroku nakazując ściągnąć odpowiednio na rzecz Skarbu Państwa.
Na oryginale właściwy podpis