Sygn. akt: I C 306/15
Dnia 28 września 2015 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSO Przemysław Jagosz |
Protokolant: |
sekr. sądowy Martyna Pańkowska |
po rozpoznaniu w dniu 28 września 2015 r. w Olsztynie
na rozprawie
sprawy z powództwa E. D.
przeciwko Skarbowi Państwa - Sądowi Okręgowemu w O.
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. nie obciąża powoda kosztami procesu na rzecz Skarbu Państwa.
Sygn. akt I C 306/15
E. D. żądał od pozwanego Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w O. kwoty 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, jaką miano mu wyrządzić przez niezgodne z prawem działanie przy wykonywaniu władzy publicznej.
Pozwany Skarb Państwa - zastępowany w procesie przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa wniósł o oddalenie powództwa.
Sąd ustalił, co następuje:
W związku z tymczasowym aresztowaniem powód przebywał w Zakładzie Karnym w B..
W dniu 17.05.2013 r. dokonał samouszkodzenia przez wbicie licznych metalicznych ciał obcych w klatkę piersiową. W wyniku konsultacji medycznej ustalono, że liczne ciała obce tkwią w samym mięśniu sercowym powoda. Powód nie wyraził zgody na leczenie pod nadzorem funkcjonariuszy Służby Więziennej; wyrażał natomiast zgodę na leczenie w warunkach wolnościowych. W związku z tym do Sądu Okręgowego w O. został skierowany wniosek o wydanie postanowienia dopuszczającego przeprowadzenie wobec niego zabiegu lekarskiego bez jego zgody.
Postanowieniem z dnia 21.05.2013 r. Sąd Okręgowy w O., na podstawie art. 118 § 3 Kodeksu karnego wykonawczego (kkw), zezwolił na dokonanie zabiegu lekarskiego wobec powoda w związku z dokonanym przez niego samouszkodzeniem.
Zażalenie powoda na to postanowienie zostało uwzględnione postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 26.06.2013 r. Uchylając zaskarżone postanowienie Sąd Apelacyjny wskazał, że warunkiem orzeczenia o dokonaniu zabiegu lekarskiego względem skazanego mimo jego sprzeciwu, jest groźba poważnego niebezpieczeństwa dla życia skazanego, stwierdzona co najmniej przez 2 lekarzy. W sprawie powoda natomiast Sąd Okręgowy w O. dysponował opinią lekarską stwierdzającą zagrożenie dla życia powoda, wydaną tylko przez jednego lekarza. W ocenie Sądu Apelacyjnego było to niewystarczające do wydania decyzji o dokonaniu zabiegu lekarskiego bez zgody powoda i w konsekwencji sprawę przekazano do ponownego rozpoznania. W jego wyniku stwierdzono, że ponieważ zabieg operacyjny został już wykonany prowadzenie dalszego postępowania stało się bezprzedmiotowe. W związku z tym postanowieniem z dnia 30.08.2015 r. postępowanie umorzono, a zażalenie powoda na tę decyzję nie zostało uwzględnione przez Sąd Apelacyjny.
Zabieg wobec powoda rzeczywiście wykonano w Wojewódzkim Szpitalu (...) w O. w dniu 22.05.2013 r. W jego trakcie usunięto 2 druty z mięśnia sercowego, 1 drut ze ściany klatki piersiowej po stronie lewej oraz 1 drut z tkanki podskórnej w okolicy wyrostka mieczykowatego. W dniu 24.05.2013 r. powoda wypisano ze szpitala z zaleceniem dalszego leczenia ambulatoryjnego w stanie dobrym, bez powikłań pooperacyjnych.
(kopie orzeczeń i dokumentacji medycznej k. 48-85, kopie dokumentów k. 107-135, akta 2 Ds. 334/14 Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Południe w Olsztynie)
Sąd zważył, co następuje:
W pierwszym rzędzie należy się odnieść do złożonych w toku postępowania wniosków procesowych dotyczących przekazania sprawy innemu sądowi oraz zwolnienia z kosztów sądowych i ustanowienie pełnomocnika z urzędu.
W uzasadnieniu pierwszego z nich powód podniósł, że w innej jego sprawie wyłączono sędziów Sądu Okręgowego w O. od jej rozpoznania i zachodzi obawa o ich stronniczość (k. 93).
Kodeks postępowania cywilnego (kpc) nie przewiduje jednak możliwości przekazania sprawy rozpoznawanej w trybie procesu innemu sądowi poza przypadkami niewłaściwości miejscowej lub rzeczowej, uwzględnianej z urzędu lub na wniosek, a nadto w przypadku zaistnienia przeszkody uniemożliwiającej rozpoznanie sprawy, np. w przypadku wyłączenia wszystkich sędziów danego sądu lub zawieszenia jego funkcjonowania. Powód nie zgłaszał wniosku o wyłączenie żadnego konkretnego sędziego, ustawa nie przewiduje instytucji wyłączenia sądu, zaś same obawy o rzekomą stronniczość bliżej nieokreślonych osób i niczym bliżej nieuzasadnione nie stanowią przeszkody uniemożliwiającej rozpoznanie sprawy w rozumieniu art. 44 kpc.
Wnioski o zwolnienie z kosztów sądowych i ustanowienie pełnomocnika z urzędu były natomiast kolejnymi już wnioskami, przy czym wniosek o zwolnienie powoda z kosztów sądowych niniejszej sprawy w całości uwzględniono jeszcze przed jej wytoczeniem, prawomocnie oddalając przy tym wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu (por. postanowienie w sprawie o sygn. I Co 104/14).
Ponowne wnioski w tym zakresie powód składał przy pozwie i zostały one odrzucone postanowieniem z dnia 23.07.2015 r. (k. 41).
W ponownym (trzecim) wniosku dotyczącym tych spraw powód nie podniósł żadnych nowych okoliczności. Z tego względu, podobnie jak wnioski złożone przy pozwie, podlegały odrzuceniu na podstawie art. 107 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz art. 117 2 § 2 kpc (postanowienie k. 152).
Przechodząc do analizy powództwa, wskazać należy, że żądanie powoda opierało się na twierdzeniu, że wydanie postanowienia z dnia 21.05.2013 r., którym zezwolono na wykonanie wobec niego zabiegu medycznego wbrew jego woli, odbyło się z naruszeniem prawa. W konsekwencji tego orzeczenia, w ocenie powoda, pozbawiono go prawa do decydowania o swojej osobie i wykonano zabieg, powodując straty moralne i narażenie na koszty, albowiem nie dokończono leczenia i obciążono go kosztami zabiegu.
W tym stanie rzeczy podstawę prawną zgłoszonego pozwem roszczenia o zadośćuczynienie mogłyby stanowić przepisy art. 445 § 1 w zw. z art. 444 § 1 i w związku z art. 417 § 1 Kodeksu cywilnego (kc), względnie art. 448 kc w zw. z art. 24 kc i art. 417 § 1 kc.
Rozważając zasadność roszczenia powoda w tym kontekście, w pierwszym rzędzie należy wskazać, że poddanie go zabiegowi medycznemu w dniu 22.05.2013 r. nastąpiło na podstawie nieprawomocnego, lecz natychmiast wykonalnego (z mocy art. 9 § 3 kkw), postanowienia Sądu Okręgowego w O., wydanego na podstawie art. 118 § 3 kkw. Jak wynika z dalszego przebiegu postępowania w tej sprawie, postanowienie owo zostało uchylone, albowiem wydano je z naruszeniem przepisu art. 118 § 2 kkw. Przepis ten wymaga, aby stan poważnego niebezpieczeństwa, uzasadniający przeprowadzenie zabiegu bez zgody skazanego, stwierdziło 2 lekarzy. Sąd Okręgowy dysponował natomiast zaświadczeniem tylko jednego. W świetle wyjaśnień lekarza operującego powoda, złożonych w innych postępowaniach (k. 23v z akt 2 Ds. 334/14 i k. 60 obejmująca protokół ze sprawy I C 474/14 z powództwa E. D. przeciwko Skarbowi Państwa – Zakładowi Karnemu w B. oraz Wojewódzkiemu Szpitalowi (...) w O.), nie było zagrożenia dla życia lub poważnego niebezpieczeństwa – a zatem nie było podstaw do wyrażenia zgody na zabieg.
W tym stanie rzeczy, obiektywnie rzecz ujmując, działanie pozwanego, polegające na wydaniu postanowienia z dnia 21.05.2013 r. bez wystarczających ku temu przesłanek, było bezprawne, a co za tym idzie, stanowiło niezgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej.
Ponieważ postanowienie to było nieprawomocne, do ewentualnej odpowiedzialności za jego wydanie stosuje się przepis art. 417 § 1 kc. Zgodnie z nim za tego typu działanie odpowiedzialność ponosi Skarb Państwa, a jej warunkiem jest obiektywna bezprawność działania przy wykonywaniu władzy publicznej (w tym przypadku sądowniczej) oraz powstanie w wyniku tego szkody (majątkowej lub niemajątkowej).
W wyniku postanowienia z dnia 21.05.2013 r. wykonano u powoda zabieg operacyjny polegający na usunięciu z jego ciała licznych drutów. Oczywistym jest zatem, że w ten sposób naruszono jego integralność cielesną, co pozwala na przyjęcie, że doszło tym samym do uszkodzenia jego ciała, mimo że niezwłocznie po wykonaniu niezbędnych czynności integralność tę przywrócono do stanu poprzedniego, a nawet lepszego. Z jego ciała wyeliminowano bowiem ciała obce, poza tymi, których usunięcie groziłoby zdrowiu powoda. Brak przy tym danych do przyjęcia, że wskutek przeprowadzenia zabiegu doszło do rozstroju zdrowia powoda.
W myśl art. 445 § 1 w zw. z art. 444 § kc w razie uszkodzenia ciała naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego koszty, a nadto sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
W sprawie niniejszej powód dochodził zadośćuczynienia w kwocie 100 000 zł. Wobec tego konieczne jest rozważenie, czy w związku z wykonaniem zabiegu i naruszeniem integralności ciała, powód doznał jakiejkolwiek krzywdy, która uzasadniałaby przyznanie mu zadośćuczynienia z tego tytułu.
W ocenie Sądu powód nie doznał jednak takiej krzywdy.
Dostrzec trzeba, że zabieg połączony z ingerencją w ciało powoda został przeprowadzony wskutek dokonania przez powoda licznych wbitek, m.in. w mięsień sercowy. W wyniku interwencji chirurgicznej wbite przez powoda druty usunięto, zaś po zabiegu powoda niezwłocznie wypisano – bez powikłań i w dobrym stanie. Świadczy o tym treść niekwestionowanych zapisów w dokumentacji medycznej.
Można zatem przyjąć, że skutkiem postanowienia z 21.05.2015 r. ostatecznie było doprowadzenie do poprawy ogólnego stanu zdrowia powoda.
Znikąd nie wynika, aby leczenie w tym zakresie nie zostało zakończone, a powód doznał pogorszenia stanu zdrowia, względnie wykazywał jakieś szczególne objawy cierpienia fizycznego lub psychicznego.
W konsekwencji, w ocenie Sądu nie można przyjąć, aby w wyniku wydania postanowienia z dnia 21.05.2015 r. i wykonania na jego podstawie zabiegu połączonego z przejściową ingerencją w jego ciało, powód doznał krzywdy w stopniu uzasadniającym zadośćuczynienie materialne.
Zaznaczyć trzeba, że powód nie dochodził odszkodowania, wobec czego poza zakresem rozważań w niniejszej sprawie pozostawała kwestia obciążenia go kosztami leczenia.
W tym aspekcie dostrzec zresztą trzeba, że obciążenie kosztami leczenia nastąpiło na podstawie innego niż objęte pozwem postanowienia, wydanego w innym postępowaniu penitencjarnym i na innej podstawie prawnej, a mianowicie postanowienia z dnia 15.05.2014 r. w sprawie III Kow 1062/14 (k. 69). Zostało ono wydane na podstawie art. 119 § 1 kkw, a powód nie zaskarżył go, jest zatem prawomocne i wiążące. Tym samym obciążenie kosztami leczenie nie było automatycznym następstwem wyrażenia zgody na zabieg w ramach postanowienia z dnia 21.05.2013 r., a wręcz przeciwnie, inna była ku temu podstawa prawna i inne przesłanki takiego rozstrzygnięcia. Skoro nadto rozstrzygnięcie to nie było przywoływane jako podstawa powództwa, zbędne jest analizowanie roszczenia powoda w tym kontekście.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazywał nadto, że wskutek wydania postanowienia z dnia 21.05.2013 r. pozbawiono go prawa do podjęcia decyzji w przedmiocie leczenia.
Jak już wskazano wydanie postanowienia nie było poparte wystarczającymi przesłankami. Istotnie zatem w sposób nieuzasadniony pozbawiono powoda prawa do wyrażenia zgody lub odmowy jej wyrażenia na przeprowadzenie zabiegu operacyjnego. W ten sposób bez wystarczającej podstawy naruszono jego prawa pacjenta i odpowiadające im dobro osobiste, wyrażające się w prawie do samostanowienia i swobodnego wyrażenia woli.
Zgodnie z art. 448 kc w zw. z art. 24 kc w razie zawinionego naruszenia dóbr osobistych i wywołania tym krzywdy, na rzecz osoby pokrzywdzonej sąd może zasądzić odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego.
W ocenie Sądu doznane przez powoda i opisane powyżej naruszenie jego prawa do wyrażenia lub odmowy zgody na wykonanie zabiegu leczniczego nie doprowadziło jednak do pokrzywdzenia go w stopniu wymagającym zadośćuczynienia pieniężnego.
W tym aspekcie wskazać należy, że powód dokonał samouszkodzenia ciała, wbijając w mięsień sercowy kilka ciał obcych. Uszkodzenie własnego ciała nie wydaje się zatem stanowić dla niego źródła szczególnych cierpień i przeżyć, zwłaszcza, że w ogólnym rozrachunku chciał się ich pozbyć, o czym świadczy wyrażenie zgody na ich usunięcie w warunkach wolnościowych.
W wyniku wyrażenia przez Sąd Okręgowy zgody na zabieg ich usunięcia doszło w rzeczywistości do dalszego, lecz tylko przejściowego uszkodzenia ciała, prowadzącego w konsekwencji do poprawy ogólnego stanu zdrowia. Ostatecznie zatem cel powoda został osiągnięty. W tych okolicznościach trudno przyjąć, aby pozbawienie go prawa do wyrażenia zgody na taki zabieg – przypomnijmy, że brak zgody obejmował tylko leczenie pod nadzorem funkcjonariuszy służby więziennej, gdyż na leczenie bez takiego nadzoru powód się zgadzał - spowodowało u niego dotkliwą krzywdę wymagającą zadośćuczynienia pieniężnego. W istocie bowiem pozbawiono go wyłącznie prawa do poddania się zabiegowi w warunkach wolnościowych, którego co do zasady nie miał z uwagi na tymczasowe aresztowanie, którego legalności nie podważano, a które z natury rzeczy prowadzi do ograniczenia szeregu praw i wolności osobistych osoby aresztowanej.
Zważywszy nadto, że do całej sytuacji doszło wskutek samouszkodzenia ciała, w ocenie Sądu przyznanie powodowi jakiegokolwiek zadośćuczynienia w sposób rażący godziłoby w zasady współżycia społecznego.
Prowadziłoby bowiem do przyznania powodowi korzyści materialnych tylko z tego względu, że dokonując samookaleczenia w warunkach więziennych, w których Państwo ma obowiązek szczególnie chronić i zapewnić bezpieczeństwo skazanym, odmówił zgody na zabieg mający uchronić go przed potencjalnymi zagrożeniami zdrowotnymi, wynikającymi z wbicia szeregu ciał obcych w mięsień sercowy. Przyznanie powodowi zadośćuczynienia prowadziłoby zatem do nieakceptowalnej społecznie sytuacji, w której powód uzyskałby korzyść majątkową wskutek działania na niekorzyść własnego zdrowia. Inaczej mówiąc, czyniąc sobie szkodę i nie zgadzając się na udzielenie mu pomocy w warunkach pozbawienia wolności, uzyskałby korzyść tylko z tego względu, że ostatecznie udzielono mu takiej pomocy. W ocenie Sądu przyznanie faktu, że pomocy tej udzielono przymusowo przy braku wystarczających ku temu podstaw, powinno być wystarczająco satysfakcjonujące dla powoda i nie wymagające żadnej dalszej rekompensaty materialnej, co wydaje się również zgodne z powszechnym poczuciem przyzwoitości i sprawiedliwości.
Z tych przyczyn powództwo podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w pkt I sentencji.
Mając na uwadze, że powód jest pozbawiony wolności i nie osiąga dochodów, na podstawie art. 102 kpc, nie obciążano go kosztami procesu, jakie co do zasady powinien ponieść na rzecz wygrywającego sprawę Skarbu Państwa.