Sygn. akt I Ca 324/15
Dnia 21 października 2015 roku
Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska
Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch
SSO Joanna Składowska
Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak
po rozpoznaniu w dniu 21 października 2015 roku w Sieradzu
na rozprawie sprawy
z powództwa K. M.
przeciwko S. M.
o ustanowienie rozdzielności majątkowej
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu
z dnia 10 czerwca 2015 roku, sygnatura akt III RC 123/14
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego S. M. na rzecz powódki K. M. 221,40 (dwieście dwadzieścia jeden 40/100) złotych brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu;
Sygn. akt I Ca 324/15
W pozwie skierowanym do Sądu Rejonowego w Sieradzu, K. M. wnosiła o ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy nią a S. M..
Pozwany domagał się oddalenia powództwa.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 czerwca 2015r. Sąd Rejonowy ustanowił rozdzielność majątkową między małżonkami: K. M., córką J. A. i D. a S. M., synem S. i M., których małżeństwo zostało zawarte w dniu 10 maja 1986r. w G., z dniem 16 kwietnia 2014r., obciążając pozwanego kosztami procesu.
Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:
Strony są małżeństwem. Zarówno powódka, jak i pozwany mają własne dzieci oraz wspólnego syna M. M. (2). W czasie trwania małżeństwa dokonali zakupu gospodarstwa rolnego o powierzchni 16 ha we wsi P., gdzie wybudowali dom mieszkalny. Była mowa w rodzinie, że gospodarstwo ma przejąć wspólny syn M. M. (2), który w tym celu podjął naukę w szkole rolniczej.
W wyniku konfliktów jakie zaszły między stronami, powódka opuściła gospodarstwo rolne w P. i przeniosła się do G., gdzie mieszka w mieszkaniu swojej matki. Całość majątku stron od tego czasu jest w posiadaniu pozwanego, który prowadzi wraz z synem M. gospodarstwo rolne i pobiera z niego pożytki, nie dzieląc się nimi z powódką. Sam też, bez uzgadniania z żoną, podejmuje czynności związane z zarządem. Powódka nie jest ubezpieczona w KRUS.
Między stronami toczy się sprawa rozwodowa przed Sądem Okręgowym w Sieradzu, która jest zawieszona z uwagi na toczącą się sprawę karną, jaka zawisła przed Sądem Rejonowym w Gliwicach, a w której zapadł nieprawomocny wyrok skazujący pozwanego za przestępstwo znęcania się nad powódką.
Jak zaważył Sąd Rejonowy, zgodnie z przepisem art. 52 § 1 kro, w czasie trwania małżeństwa z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać zniesienia przez sąd wspólności majątkowej ustawowej. Ustawodawca nie definiuje pojęcia „ważnych powodów”, pozostawiając to orzecznictwu. Do takich sytuacji powszechnie w judykaturze zalicza się istnienie między małżonkami faktycznej długotrwałej separacji i prowadzenie odrębnych gospodarstw domowych. W niniejszej sprawie taka właśnie separacja zaistniała, trwa prawie cztery lata i nic nie wskazuje na to, aby nastąpiło jej zakończenie. Pozwany został nieprawomocnie uznany za winnego i skazany za przestępstwo przeciwko rodzinie. Fakt, iż postępowanie karne się toczy, niezależnie od jego ostatecznego wyniku wskazuje, że strony nie mogą ze sobą współpracować w zarządzie majątkiem. Dla powódki zaś wspólne gospodarstwo rolne było podstawowym źródłem utrzymania, z którego obecnie nie korzysta. Pozwany natomiast gospodaruje w nim i pobiera wszystkie pożytki, nie dzieląc się nimi z żoną.
S. M. wnosił o oddalenie powództwa, motywując to tym, że powódka chciałaby podziału majątku dorobkowego i tym samym pogorszenia stanu gospodarstwa. Podnosił także, iż chciałby przekazać gospodarstwo wspólnemu synowi, zgodnie z obietnicami matki.
W tym kontekście Sąd pierwszej instancji zauważył, że ewentualne żądanie podziału majątku wcale nie musi polegać na podziale gospodarstwa, a może ograniczyć się do spłaty. Nie można natomiast stwierdzić, że żądanie takie może naruszać zasady współżycia społecznego. Sama zaś obietnica przekazania swojego udziału synowi również nie może ograniczać możliwości zaspokojenia się przez powódkę ze wspólnego majątku. Obietnica ta nie została bowiem przez powódkę sformalizowana. Złe stosunki z synem spowodowały, że obecnie powódka nie jest przekonana do tej decyzji.
O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na mocy art. 98 § 1 i 2 kpc.
Pozwany wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie w całości i podnosząc następujące zarzuty:
1/obrazę prawa materialnego, tj. art. 52 § 1 kro zakresie przesłanki „ważnych powodów”, wyrażającą się przyjęciem tychże ważnych powodów za podstawę uwzględnienia powództwa wyłącznie w zakresie ustalenia stanu separacji między stronami;
2/ nieuzasadnione włączenie w zakres ustaleń faktycznych związanych z ocenami separacji powstałej niespornie od daty porzucenia rodziny przez powódkę i zamieszkania poza domem okoliczności postępowania karnego z wniosku powódki przeciwko pozwanemu i zapadłego wyroku nieprawomocnego, jako argumentu za tezą powódki, iż pozwany znęcał się nad nią i z tej przyczyny powstała separacja między stronami;
3/ nieuzasadnione pominięcie w zakresie ustaleń faktycznych okoliczności: a/ zabezpieczenia alimentacyjnego na rzecz powódki ustanowionego przez Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział Cywilny w sprawie (...), które trwa do dnia dzisiejszego;
b/ okoliczności, iż od czasu porzucenia domu i rodziny przez powódkę, tj. 17 maja 2011r. pozwany wyłącznie utrzymuje syna stron M. bez żadnego udziału powódki w tym zakresie;
c/ niepotwierdzenia się zarzutów powódki w stosunku do pozwanego, że trwoni majątek (rzekome wyprzedawanie ruchomości) oraz, że stan separacji stwarza rzekomo zagrożenie dla dobra powódki, pomimo że przez cały czas separacji powódka nie interesowała się losem syna oraz sytuacją materialną gospodarki, jaką pozwany zarządzał i zarządza.
W oparciu o wskazane zarzutu, skarżący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.
W odpowiedzi na apelację powódka domagała się jej oddalenia oraz zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Ustrój małżeńskiej wspólności majątkowej ma na celu wzmocnienie rodziny oraz zapewnienie jej ustabilizowanej bazy materialnej i najpełniej realizuje zasadę równych praw obojga małżonków w dziedzinie stosunków majątkowych, stanowiących materialną podstawę funkcjonowania rodziny. Przez ważne powody w rozumieniu art. 52 § 2 kro, dające podstawę do zniesienia tej wspólności, przyjęło się - w doktrynie i w judykaturze - rozumieć wytworzenie się takiej sytuacji, która w konkretnych okolicznościach faktycznych wywołuje stan pociągający za sobą naruszenie lub poważne zagrożenie interesu majątkowego jednego z małżonków. Nie budzi zatem wątpliwości w piśmiennictwie prawniczym ani orzecznictwie, że tym ważnym powodem może być separacja małżonków. Wyrażane wątpliwości dotyczą zaś jedynie tego, czy separacja musi przybierać postać zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego, stanowiącego przesłankę orzeczenia rozwodu (por. uchwałę SN z dnia 28 maja 1973r., III CZP 26/73, OSNC z 1974 r., nr 4, poz. 65). Sąd Okręgowy podziela poglądy wyrażone m.in. w wyrokach Sądu Najwyższego: z dnia 13 maja 1997r., III CKN 51/97, OSNC z 1997r. nr 12, poz. 194, z dnia 8 maja 2003r., II CKN 78/01, LEX nr 80245, z dnia 27 stycznia 2000r., III CKN 426/98 i z dnia 12 września 2000r., III CKN 373/99, nie publ., zgodnie z którymi ważnym powodem zniesienia przez sąd wspólności majątkowej małżeńskiej jest sam fakt separacji faktycznej małżonków, uniemożliwiającej im współdziałanie w zarządzie majątkiem wspólnym. Sytuacja taka stwarza bowiem z reguły zagrożenie interesów majątkowych jednego lub nawet obojga z nich. W sprawie zaś o roszczenie określone w art. 52 kro decydujące znaczenie mają kwestie czysto majątkowe i możliwość porozumienia małżonków w sprawach związanych z zarządem ich majątkiem.
W kontekście głównych zarzutów apelacji w zakresie przyczyn powstałej między stronami separacji, sposobu, w jaki strony zgromadziły wspólny majątek i funkcjonowały w czasie wspólnego pożycia oraz pobudek powódki należy zauważyć, że wina małżonka żądającego zniesienia wspólności majątkowej małżeńskiej oraz wzgląd na dobro rodziny lub pozwanego małżonka powinny być brane pod uwagę jedynie przy ocenie żądania zniesienia wspólności z punktu widzenia zasad współżycia społecznego na podstawie art. 5 kc. Jednakże oddalenie powództwa z uwagi na wspomniane okoliczności może nastąpić tylko zupełnie wyjątkowo, gdy wystąpienie z takim żądaniem ma w danych okolicznościach znamiona nadużycia prawa. Dokonane w sprawie niniejszej ustalenia nie pozwalają jednak na stwierdzenie istnienia w niej takiej wyjątkowej sytuacji. Skarżący zresztą nawet nie podnosi zarzutu naruszenia wskazanego przepisu. Tym niemniej należy zauważyć, że wyrok zapadły w sprawie karnej, chociaż nieprawomocny, istotnie uwiarygadnia twierdzenia powódki, że opuszczenie przez nią męża wiązało się niewłaściwymi zachowaniami pozwanego. W świetle zaś czasu trwania separacji i podtrzymywanego przez K. M. żądania rozwiązania małżeństwa przez rozwód, nie może budzić wątpliwości zaistnienie między stronami stanu zupełnego i trwałego rozkładu pożycia. W martwym i tylko formalnie istniejącym związku małżeńskim wspólność majątkowa nie spełnia zaś już swojej funkcji, a fakt, iż strony nie pozostają we wspólnym pożyciu i nie mają małoletnich dzieci (syn stron ukończył 18 lat) powoduje, że nie można w zasadzie mówić o „rodzinie”, jako przedmiocie ochrony w kontekście przepisów regulujących stosunki majątkowe małżonków. Taki stan może zaś prowadzić do istotnych komplikacji w sytuacji podejmowania przez pozwanego decyzji w sprawach związanych z jedynym istotnym składnikiem majątku stron z wyłączeniem powódki. Przede wszystkim zaś, co podkreślał również Sąd pierwszej instancji, K. M. jest pozbawiona możliwości korzystania z majątku objętego wspólnością majątkową, co ma istotny wpływ na możliwość zaspokajania jej potrzeb życiowych. Nie zmienia tej oceny okoliczność, iż uzyskuje od pozwanego świadczenie na podstawie art. 27 kro. Jako współwłaścicielka gospodarstwa ma prawo pełnego wpływu na decyzje go dotyczące i partycypowania w związanych z własnością korzyściach.
Podsumowując, skoro istniejąca wspólność majątkowa nie służy już rodzinie, nie ma żadnych podstaw do jej utrzymywania, a dążenie przez powódkę do zniesienia wspólności i podziału majątku może być oceniane wyłącznie jako realizacja przysługujących jej uprawnień.
Jak prawidłowo podkreślił Sąd Rejonowy, podnoszone przez skarżącego argumenty w zakresie konieczności utrzymania integralności gospodarstwa rolnego winny być rozważone w postępowaniu o podział majątku wspólnego w kontekście przesłanek z art. 213 i następnych Kodeksu cywilnego. Jeżeli zaś jego wynik wpłynie na zdolności stron do alimentacji wspólnego syna, będzie możliwe wydanie dostosowanego do powstałej sytuacji orzeczenia w trybie art. 133 kro. Również rozstrzygnięcie wydane na podstawie art. 27 kro może podlegać stosownym korektom lub uchyleniu w razie zmiany okoliczności.
Z powyższych względów stwierdzić należy, że argumenty skarżącego dotyczące przyczyn separacji, przebiegu pożycia, pobudek powódki i jej postępowania po rozstaniu, otrzymywania przez powódkę od pozwanego świadczenia o charakterze alimentacyjnym, wpływu podziału gospodarstwa na jego zdolność produkcyjną i możliwości stron w zakresie alimentacji wspólnego dziecka nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie, a Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował prawo materialne w postaci art. 52 kro. Dlatego też, na podstawie art. 385 kpc, Sąd Okręgowy oddalił apelację, jako bezzasadną.
O kosztach procesu przeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc, zasądzając od pozwanego na rzecz powódki 221,40 złotych. Złożyło się nań wynagrodzenie reprezentującego powódkę adwokata z urzędu, obliczone stosownie do § 2, 7 ust. 1 pkt 9 zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t.).