Sygnatura akt II AKa 92/15
Dnia 9 czerwca 2015 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący:SSA Jacek Błaszczyk
Sędziowie:SA Sławomir Wlazło (spr.)
del. SO Sławomir Lerman
Protokolant:st. sekr. sąd. Łukasz Szymczyk
przy udziale: H. T., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi
po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2015 r.
sprawy
1) W. K. (1)
oskarżonego z art. 286 §1 kk w zw. z art. 294 §1 kk
2) L. J.
oskarżonego z art. 271 §1 kk w zw. z art. 12 kk
na skutek apelacji wniesionych przez obrońców
od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku
z dnia 9 stycznia 2015 r., sygn. akt II K 20/14
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
na podstawie art. 69 §1 kk, art. 70 §1 pkt 1 kk warunkowo zawiesza oskarżonemu W. K. (1) wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres 4 (czterech) lat tytułem próby;
2. utrzymuje w mocy w pozostałej części zaskarżony wyrok z tym że, apelację obrońcy oskarżonego L. J. uznaje za oczywiście bezzasadną;
3. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów:
a) P. Z. kwotę 925,21 (dziewięćset dwadzieścia pięć 21/100) złotych tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu W. K. (1) przed sądem II instancji, wraz z kosztami dojazdu,
b) J. G. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżycielowi posiłkowemu przed sądem II instancji;
4. zwalnia oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
Sygn. akt II AKa 92/15
W. K. (1) został oskarżony o to, że:
I. w dniu 30 listopada 2007 roku w siedzibie kancelarii przy ul. (...) w W., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził małżeństwo E. i Z. H. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w kwocie 355.000 zł poprzez wprowadzenie pokrzywdzonych w błąd, co do prawidłowości wykonania robót konstrukcyjno-budowlanych i stanu technicznego domu jednorodzinnego położonego w P. przy ul. (...) stanowiącego przedmiot umowy sprzedaży pomiędzy W. K. (1), a pokrzywdzonymi zawartej w formie aktu notarialnego Repertorium A numer: (...), tj. o czyn z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk.
L. J. został oskarżony o to że:
I. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w okresie od 21 sierpnia 2006 roku do 15 lutego 2007 roku w P., pełniąc funkcję kierownika budowy domu jednorodzinnego położonego w P. przy ul. (...), jako osoba uprawniona do dokonywania wpisów w dzienniku budowy poświadczył w nim nieprawdę, co do prawidłowości wykonania robót konstrukcyjno- budowlanych i stanu technicznego domu jednorodzinnego oraz zgodności wykonania prac budowlanych z projektem, a nadto zdatności obiektu do użytkowania, tj. o czyn z art. 271 § 1 kk w zw. z art. 12 kk;
II. w dniu 16 lutego 2007 roku w P., pełniąc funkcję kierownika budowy, jako osoba uprawniona do wystawienia dokumentu poświadczył nieprawdę w oświadczeniu, przedłożonym przed Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego w P., iż budynek mieszkalny położony w P. przy ul. (...) wybudowany został zgodnie z dokumentacją techniczną, projektem budowlanym oraz warunkami określonymi w decyzji Prezydenta Miasta P. z dnia 15 marca 2006 roku nr (...) o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu pozwolenia na budowę, a w szczególności iż materiały użyte do budowy obiektu zostały dopuszczone do powszechnego stosowania w budownictwie tj. o czyn art. 271 § 1 kk.
Sąd Okręgowy w Płocku wyrokiem z dnia 9 stycznia 2015 roku w sprawie II K 20/14 orzekł:
I. W. K. (1) uznał za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za to na podstawie art. 286 §1 kk w zw. z art. 294 §1 kk skazał go, zaś na podstawie art. 294 §1 kk i 33 §1 i 2 kk wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności i 100 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 250zł;
II. Na podstawie art. 41§2kk orzekł na okres 3 lat zakaz wykonywania przez W. K. (1) działalności gospodarczej polegającej na realizacji projektów budowlanych związanych z wznoszeniem budynków i ich sprzedażą;
III. L. J. uznał za winnego popełnienia zarzuconych mu czynów z tą zmianą, że opis czynu zarzuconego mu w pkt I uzupełnił o zapis - stanu technicznego wymienionego domu jednorodzinnego w miejsce stanu technicznego domu jednorodzinnego;
IV. Za czyn opisany w pkt I na podstawie art. 271 §1 kk w zw. z art. 12 kk wymierzył mu karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności;
V. Na podstawie art. 41 §1 kk orzekł na okres 3 lat zakaz wykonywania przez L. J. funkcji kierownika budowy;
VI. Za czyn opisany w pkt II na podstawie art. 271 §1 kk wymierzył L. J. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;
VII. Na podstawie art. 85 kk i 86 §1 kk orzekł karę łączną roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności;
VIII. Wykonanie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności na podstawie art. 69 §1 i 2 kk i 70 §1 pkt 1 kk warunkowo zawiesił na okres trzech lat próby;
Ponadto wyrok zawiera rozstrzygnięcia o kosztach obrony z urzędu oraz o kosztach procesu.
Apelacje od powyższego wyroku złożyli obrońcy oskarżonych.
Obrońca oskarżonego W. K. (1) zaskarżył wyrok w całości i zarzucił:
I. obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 18 ustawy z dnia 7.07.1994 r. Prawo budowlane wskutek bezzasadnego pominięcia tegoż przepisu przy ocenie obowiązków oskarżonego W. K. (1) jako inwestora, wskutek czego Sąd błędnie uznał, iż obowiązki inwestora są tożsame z obowiązkami kierownika budowy;
II. obrazę przepisów postępowania, tj. art. art. 4 w zw. z art. 5 § 1 i 2 oraz 7 k.p.k. poprzez wydanie orzeczenia skazującego bez dowodów wystarczająco uprawdopodobniających fakt zawinienia oskarżonego oraz poprzez naruszenie podstawowych zasad procesowych określających regułę dowodzenia winy i zastąpienie ich przez domniemanie winy oskarżonego, a także poprzez rozstrzyganie niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, jak również poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co miało wpływ na treść orzeczenia poprzez poczynienie błędnych ustaleń faktycznych, co do winy oskarżonego;
III. błąd w ustaleniach faktycznych, który miał wpływ na treść zapadłego orzeczenia, polegający na bezzasadnym uznaniu, iż oskarżony W. K. (1), jako inwestor miał świadomość, że w budynku nieprawidłowo zostały wykonane roboty konstrukcyjno- budowlane, a zatem miał świadomość złego stanu technicznego wymienionego domu, co miało świadczyć o tym, iż zataił jak faktycznie został on zbudowany wskutek czego wprowadził pokrzywdzonych w błąd, chociaż dowody przeprowadzone w sprawie nie potwierdziły by oskarżony osobiście uczestniczył przy wylewaniu fundamentów, betonowaniu stropu, ociepleniu budynku czy też innych pracach związanych z budową, co mogłoby świadczyć o tym, iż oskarżony miał wiedzę na temat sposobu budowy domu i zastosowanych materiałów;
IV. obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wyroku, a mianowicie art. 410 k.p.k. wskutek pominięcia istotnych fragmentów zeznań świadków T. P., Z. G. (1), T. B., Z. D., Z. M., biegłych K. K. (1) i Z. O. oraz pokrzywdzonego Z. H., których treść nie odpowiada ogólnej ocenie Sądu i mogłaby prowadzić do odmiennych wniosków;
V. z ostrożności obrończej obrońca zarzucił nadto rażącą niewspółmierność orzeczonej kary bezwzględnej pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania oraz kary grzywny, które w okolicznościach niniejszej sprawy są karami rażąco surowymi, nie uwzględniającymi w sposób właściwy faktu niekaralności, wieku oraz bardzo złego stanu zdrowia oskarżonego, jak również obciążeń finansowych, jakie w związku z toczącym się procesem cywilnym będą nałożone na oskarżonego.
Podnosząc powyższe obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego , od popełnienia zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu, ewentualnie o warunkowe zawieszenie wykonania kary oraz wydatne obniżenie kary grzywny lub o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi I instancji.
Obrońca oskarżonego L. J. zaskarżył wyrok w części dotyczącej w/w i zarzucił obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia:
1) art. 424 § 2 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. polegającą na pominięciu w uzasadnieniu wyroku rzeczowego wyjaśnienia podstawy prawnej orzeczenia w kwestionowanym zakresie poprzez ograniczenie się przez Sąd Okręgowy do poczynienia reasumpcji przeprowadzonych w sprawie dowodów przy jednoczesnym niedokonaniu wyczerpujących rozważań prawnych w zakresie znamion zarzuconego oskarżonemu czynu określonego w przepisie 271 § 1 k.k. ze szczególnym uwzględnieniem wyjaśnienia jego strony podmiotowej i przeprowadzenia indywidualnego procesu subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod cechy określone we wskazanym przepisie oraz nie ujęciu w sposób wyczerpujący wszystkich odnośnych dowodów, co skutkuje brakiem jasności podstaw kwestionowanego orzeczenia w naprowadzonym zakresie i tworzy zasadnicze trudności w zakresie interpretacji i zrozumienia istotnych podstaw orzeczenia. Nie wystarczy w tym zakresie poprzestać na stwierdzeniu, że: „...Dziennik budowy jest dokumentem w rozumieniu art. 115 §14 kk (żadna ze stron nie kwestionowała tego) ...” (k. 34 verte uzasadnienia wyroku) - (to że żadna ze stron nie wypowiadała się w tym zakresie nie oznacza tego co napisał Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku) i przytoczenie orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 18.04.2013 II AKa 31/13 z wyrwaną z kontekstu tezą (k. 35 uzasadnienia wyroku) - uzasadnienie tego orzeczenia dotyczy treści zawartych na fakturach VAT
„...Zgodnie z utrwalonym już w orzecznictwie poglądem "tzw. faktura VAT jest dokumentem, o jakim mowa w art. 271 § 1 k.k, zaś wystawca takiego dokumentu jest inną osobą uprawnioną do wystawienia dokumentu." ...Dla potrzeb ustalenia odpowiedzialności karnej oskarżonego należałoby natomiast przekonująco wyjaśnić, czy wpisanie w takim dokumencie nieprawdziwych informacji co do parametrów węgla stanowiło poświadczenie w nim nieprawdy co do okoliczności mającej znaczenie prawne. ... Istnieje jednak poważna wątpliwość, czy takie konsekwencje pociąga za sobą również umieszczenie na fakturze nieprawdziwych danych co do parametrów sprzedawanego towaru jeśli nie rzutuje na jego wartość. ... faktura powinna zawierać m.in. nazwę (rodzaj) towaru lub usługi, miarę i ilość (liczbę) dostarczonych towarów. Zatem rzeczywiście żaden przepis nie nakładał obowiązku umieszczania informacji o pramateriach węgla… (fragment w/w uzasadnienia Sądu Apelacyjnego w Katowicach).
2) art. 2 § 2 k.p.k., art, 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. art. 7 k.p.k., art. 92 k.p.k., art. 167 w zw. z art. 170 § 1 pkt 2 i 3 k.p.k. art. 366 § 1 k.p.k. polegającą na :
oparciu orzeczenia na selektywnie dobranym materiale dowodowym, przeprowadzeniu dowolnej oceny dowodów z pominięciem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a także logicznego rozumowania w zakresie min, wyjaśnień oskarżonego L. J., jego oświadczenia dot. innej budowy (k. 1079), oświadczenia oskarżonego W. K. (1) (k. 446) i wyjaśnień na rozprawie tego oskarżonego odnośnie okoliczności i treści w/w oświadczenia, jak również faktu, że pozostałe zakończone budowy (W. K. (1)), których był kierownikiem L. J. nie były dotknięte wadami jak dom państwa H. , co skutkowało błędnym przyjęciem, że oskarżony dopuścił się zarzuconych mu czynów;
nie wyjaśnieniu wszystkich istotnych okoliczności sprawy poprzez oddalenie wniosków dowodowych obrońcy złożonych na rozprawie z przesłuchania świadków mających istotne wiadomości dotyczące zarzucanych czynów oskarżonemu i okoliczności z nimi związanych k. 991 verte-993 verte, k. 1055, k.1060, przy jednoczesnym zarządzeniu przez Sąd przesłuchania świadków nie mających żadnego znaczenia dla sprawy (k.891 verte) i niedopuszczeniu z urzędu, w kontekście zeznań biegłych (k. 834 verte - 836 verte) i stwierdzeń Sądu (k. 993 verte: „...dowodem, który pozwala zbadać związek danej choroby z zachowaniem człowieka (jej wpływ na konkretne czynności człowieka) są nie zeznania świadków, a opinia właściwego lekarza (lub kilku lekarzy)...” ) dowodu z opinii biegłego neurologa i chirurga naczyniowego na okoliczności wpływu chorób na które cierpiał oskarżony L. J. na jego funkcjonowanie w okresie stawianych mu zarzutów; uzasadnienie tegoż zarzutu obrońca oskarżonego rozwinął w złożonym dzień przed rozprawą apelacyjną uzupełnieniem apelacji,
dowolnym przyjęciu faktów podanych przez pokrzywdzonych dotyczących sąsiedniej budowy (w szczególności dokumentacji zdjęciowej), co sugeruje że dom państwa, H. w całości i na wszystkich etapach był budowany w identycznej technologii jak dom na sąsiedniej działce, które Sąd uznał za udowodnione (k. 892 verte), a które nie znajdują odzwierciedlenia w pozostałym materiale dowodowym (opinie biegłych dotyczą jedynie fragmentów odkrywek w domu pokrzywdzonych) przy jednoczesnym pominięciu dowodów przeciwnych w tym wyjaśnień oskarżonego i nieprzeprowadzeniu z urzędu dowodu w postaci oględzin przez Sąd budynku pokrzywdzonych w obecności biegłego i dokonaniu przez biegłego odkrywek stropu w miejscach, w których oskarżony wskazywał, że widział prawidłowe zbrojenie stropu np. nad łazienką, oraz miejsca prawidłowego ułożenia izolacji termicznej na poddaszu;
3) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść wyrażający się w dokonaniu błędnej oceny przeprowadzonych w toku postępowania dowodów w szczególności w zakresie oceny dowodów z wyjaśnień oskarżonego L. J., co skutkowało błędnym przyjęciem, że oskarżony L. J. dopuścił się zarzuconych mu czynów, podczas gdy prawidłowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do przeciwnych wniosków.
Podnosząc powyższe obrońca wniósł o uniewinnienie oskarżonego L. J. od zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie wyroku do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Wniesione od rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego zarzuty apelacyjne w zakresie przypisania oskarżonym sprawstwa czynów karalnych okazały się nietrafne. Obrońcy oskarżonych zarzucili wyrokowi Sądu pierwszej instancji obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to w szczególności: art. 4,5,7 k.p.k., art. 427 § 2 k.p.k. , art. 424 k.p.k. i art. 438 pkt.2 i 3 k.p.k. , polegającą na dowolnej, a nie swobodnej ocenie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie bez uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania, wbrew wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego oraz w konsekwencji poczynienia błędnych ustaleń faktycznych co do tegoż, iż oskarżeni popełnili przypisane im czyny.
Ocena zaskarżonego wyroku dokonana przez Sąd Apelacyjny prowadzi do odmiennych wniosków, niż te, wyartykułowane przez skarżących.
Nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem obrońców oskarżonych jakoby Sąd Okręgowy naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów. Analiza treści sporządzonego uzasadnienia do wydanego wyroku, jak również akt postępowania skłania do stwierdzenia, iż zaprezentowana przez Sąd pierwszej instancji ocena zebranego materiału dowodowego spełnia wszystkie wymogi, o których mowa w art. 7 k.p.k., a więc jest ona zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. W tym miejscu należy podkreślić, iż skuteczność zarzutu błędnej oceny dowodów nie można uzależniać wyłącznie od przedstawienia przez skarżącego własnej oceny materiału dowodowego, bez jednoczesnego wykazania konkretnych uchybień, których sąd orzekający w danej sprawie miał się dopuścić. Przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k., wtedy gdy łącznie spełnione zostaną określone warunki. Po pierwsze, gdy doszło do ujawnienia w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, przy uwzględnieniu dyrektywy prawdy materialnej. Po drugie, stanowisko sądu jest efektem rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających na korzyść jak i niekorzyść oskarżonych. Po trzecie, stanowisko sądu jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uzasadnione (tak chociażby wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1990 roku, WRN 149/90, OSNKW z 1991 roku, z. 7-9, poz. 41).
Sąd Okręgowy – wbrew podniesionym zarzutom – wnikliwie ocenił zebrany materiał dowodowy, dając temu wyraz w treści sporządzonego uzasadnienia do wyroku. Precyzyjnie w pisemnych motywach orzeczenia, Sąd ten wskazał, którym dowodom dał wiarę, a którym odmówił wiarygodności. Wysnute zaś z przeprowadzonej oceny dowodów wnioski co do sprawstwa oskarżonych nie mają cech dowolności, pozostają one bowiem w zgodzie z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego.
Sąd pierwszej instancji w procesie dokonywanej oceny dowodów, ocenił je kompleksowo, zestawiając je ze sobą. Przede wszystkim zwraca uwagę wnikliwa ocena opinii biegłych z zakresu budownictwa, która w powiązaniu z zeznaniami świadków, w szczególności pokrzywdzonych, wskazuje na sprawstwo oskarżonych.
Oprócz powyższych zarzutów obrońcy oskarżonych wskazali na jeszcze inne uchybienia sądu I instancji, których ten miał dopuścić się podczas wyrokowania.
W pierwszej kolejności odnieść należy się do zarzutu postawionego przez obrońcę oskarżonego J., a dotyczącego naruszenia przez sąd prawa materialnego to jest art.115 § 14 k.k.
Zauważyć trzeba, że wbrew twierdzeniom obrony (brak jakichkolwiek argumentów w treści apelacji) dziennik budowy jak i oświadczenie kierownika budowy o zakończeniu inwestycji są dokumentami w rozumieniu prawa karnego, stwierdzającymi okoliczności mające znaczenie prawne. Zgodnie bowiem z prawem budowlanym jego art. 45. 1. „Dziennik budowy stanowi urzędowy dokument przebiegu robót budowlanych oraz zdarzeń i okoliczności zachodzących w toku wykonywania robót …”, a zgodnie z art. 57. 1. „Do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie inwestor jest obowiązany dołączyć: oryginał dziennika budowy oraz oświadczenie kierownika budowy o zgodności wykonania obiektu budowlanego z projektem budowlanym i warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami prawa, a także o doprowadzeniu do należytego stanu i porządku terenu budowy…”. Te dokumenty są zatem jedynymi, które stwierdzają fakt prowadzenia budowy zgodnie z prawem, projektem budowlanym. W dokumentach tych jest potwierdzenie, że materiały budowlane użyte zostały takie jakie wymaga tego projekt budowlany, a budynek został wybudowany zgodnie z pozwoleniem na budowę oraz ze sztuką budowlaną. Dokumenty te są wymagane przez prawo do złożenia wniosku o odbiór budynku przez nadzór budowlany i uzyskania zgody na użytkowanie wybudowanego lokalu.
Jako takie stwierdzają więc okoliczności mające znaczenie prawne, co w świetle prawa budowlanego nie nasuwa żadnych wątpliwości. Nie ulega wobec tego wątpliwości, że dziennik budowy i oświadczenie kierownika budowy są dokumentami w rozumieniu art. 115 § 14 k.k. Dziennik budowy jako dokument urzędowy określa przy tym prawo budowlane.
Dokumenty te sporządził oskarżony J. mając świadomość, że poświadcza w nich nieprawdę. Stwierdzając w dzienniku budowy i w oświadczeniu, o którym powyżej, że budynek pokrzywdzonych został wybudowany zgodnie z projektem, a użyte do jego budowy materiały są takie jak zapisano w dzienniku budowy miał wiedzę, że nie jest to stan zgodny z prawdą. Dokonując zapisów w tych dokumentach miał świadomość, że użyte materiały budowlane nie są takie jak napisał to w dzienniku budowy. Wiedział również, że nie wszystkie prace budowlane zostały wykonane zgodnie z zapisami w dzienniku budowy. Miał świadomość, że nie był obecny przy wszystkich pracach budowlanych jednak w dzienniku budowy potwierdził swą obecność przy nich np. przy zalewaniu stropów - ta informacja była sprzeczną z rzeczywistością. Zgodnie z opinią biegłych psychiatrów rozumiał znaczenie swego postępowania i mógł pokierować swoim zachowaniem, a ta zdolność nie była w żaden sposób ograniczona. Miał zatem świadomość poświadczania nieprawdy i zamiar czynienia tego.
Wpływu negatywnego, na to zachowanie nie miały przebyte przez niego choroby w tym zaburzenia krążenia mózgowego. Biegli psychiatrzy wydający opinię w sprawie znali dokumentację lekarską oskarżonego J. i kategorycznie stwierdzili, że te zaburzenia nie mają wpływu na stan świadomości oskarżonego tym bardziej, że te zaburzenia nie miały trwałego charakteru - były przejściowymi. Okoliczności te biegli stwierdzili w pisemnej opinii, a następnie potwierdzili to w opinii ustnej na rozprawie głównej. Tej opinii nie można zarzucić niespójności i niepełności. Biegli logicznie wytłumaczyli na czym polegają zaburzenia krążeniowe i odpowiedzieli na każde pytanie sądu i stron postępowania. Nie zawnioskowali o powołanie innych biegłych celem wydania opinii o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego J., w tym o powołanie biegłego neurologa czy kardiochirurga.
Brak takiego wniosku spowodował, że sąd nie dopuszczał innych dowodów w tym zakresie i czynił tak zgodnie z treścią art. 202k.p.k. Z treści tegoż przepisu wynika, że o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego wypowiadać mogą się jedynie dwaj biegli lekarze psychiatrzy, a nie inni lekarze. Jedynie na ich wniosek do udziału w wydaniu opinii powołuje się ponadto innych biegłych. Sąd bez takiego wniosku dowodu z opinii innych biegłych nie przeprowadza. Stawianie zatem przez apelującego zarzutu naruszenia prawa procesowego przez sąd I instancji, polegającego na niedopuszczeniu z urzędu dowodu z opinii biegłego kardiochirurga czy neurologa jest niezasadny i nie znajduje on oparcia w przepisach prawa i jako taki jest nietrafny .
Nietrafiony jest również zarzut nieprzeprowadzenia przez sąd I instancji z urzędu oględzin przedmiotowego budynku, stanowiącego własność pokrzywdzonych - małżeństwa H.. Oględziny budynku dokonane zostały przez biegłych z zakresu budownictwa, czyli osoby posiadające wiedzę specjalną. Biegli nie tylko obejrzeli budynek, ale dokonali w nim odkrywek stropów i ścian, oceny materiałów budowlanych użytych do budowy. Poczynili również stosowne pomiary budynku. Na tej podstawie wydali opinię w sprawie. Opinii tej żadna ze stron skutecznie niezakwestionowała. Opinia ta jest jasna, pełna i rzetelna. Biegli wydali ją w oparciu o swą wiedzę, doświadczenie zawodowe oraz w oparciu o fachowe oględziny przedmiotowego budynku.
W tej sytuacji nie było celowe dokonywanie oględzin budynku przez sąd tym bardziej, że nie ma on wiadomości specjalnych z zakresu prawa budowlanego, a takie oględziny nie wniosłyby nic do sprawy. Podnieść można jedynie jeszcze, że konieczności takich oględzin nie widziała również obrona w toku postępowania przed sądem I jak i II instancji.
Odnośnie pozostałych zarzutów obrońcy oskarżonego J., a dotyczących ustaleń sądu odnośnie innych budów nadzorowanych przez oskarżonego, to stwierdzić należy, że stanowią one jedynie polemikę ze stanowiskiem sądu w tym zakresie. Stanowiskiem, które pozostaje pod ochroną art. 7k.p.k. Zauważyć trzeba, że zarzuty w tym zakresie nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, w której to zarzut dotyczy nieprawidłowości w dokumentacji budynku znajdującego się w P. przy ulicy (...) stanowiącego własność małżeństwa H., a nie innych lokali mieszkalnych. Te okoliczności nie mają wobec tego znaczenia dla odpowiedzialności karnej oskarżonego L. J..
Wobec powyższego tym bardziej, że kara wymierzona oskarżonemu L. J. nie nosi cech rażącej surowości i jest karą sprawiedliwą, sąd II instancji utrzymał w mocy w tym zakresie zaskarżony wyrok i uznał apelację obrońcy tego oskarżonego za oczywiście bezzasadną.
Odnośnie apelacji obrońcy oskarżonego W. K. (1), stwierdzić należy na początku rozważań, że aktualne są również w stosunku do tej apelacji argumenty przytoczone powyżej w zakresie oceny opinii biegłych z zakresu budownictwa jak i ustaleń sądu I instancji dotyczących sporządzonego dziennika budowy, budynku znajdującego się w P. przy ulicy (...).
Przechodząc do zarzutów apelacyjnych, postawionych przez obronę oskarżonego K., stwierdzić trzeba, że nie jest zasadny zarzut naruszenia przez sąd I instancji art. 18 prawa budowlanego. Zauważyć należy bowiem, że sąd nie powołuje się na treść tegoż przepisu, ani przy ocenie materiału dowodowego ani przy ustalaniu sprawstwa z art. 286 § 1 k.k. Ustalenia prawne sąd czyni w oparciu o ustalenia faktyczne, z których to ustaleń wyciąga prawidłowe wnioski o wiedzy oskarżonego K. o stanie i sposobie wykonania budynku będącego przedmiotem umowy sprzedaży między oskarżonym, a małżeństwem H..
Te natomiast okoliczności wynikają z faktu, iż oskarżony K. nie wiedział kto budował budynek, kogo zatrudnił przy tej budowie, gdzie i kto kupował materiały budowlane. Z tych faktów sąd wyprowadza wniosek, że budynek budowany był systemem gospodarczym. Sąd ocenia te fakty i uznaje, że oskarżony K. jako zawodowo trudniący się tym zajęciem miał wiedzę co do wad budowlanych w tym budynku. Oskarżony K. nie dlatego, że naruszył art.18 prawa budowlanego posiadał wiedzę o stanie budynku, ale dlatego, że on faktycznie go budował, on był jego faktycznym wykonawcą, a nie tylko inwestorem. Nie zatrudniał żadnego wykonawcy. Sam dbał o wykonanie poszczególnych robót budowlanych i zabezpieczał poszczególne fronty robót . Samodzielnie dbał o zapłatę za materiały budowlane, za wykonane czynności przez pracowników na budowie. Nie zachowywał się jak inwestor, który po zawarciu umowy o wybudowanie lokalu mieszkalnego pod tzw. „klucz”, nie ma wpływu na sposób wykonania zleconych prac.
Gdyby nawet tak nie było i to zatrudniona firma budowlana dokonała niewłaściwego wadliwego wykonania prac budowlanych to i tak po stronie inwestora znajdują się określone obowiązki nałożone przez prawo budowlane. To na inwestorze ciąży obowiązek zapewnienia odbioru robót budowlanych i sprawdzenia jak one zostały wykonane. Gdy natomiast stwierdza ich niezgodność z planem budowlanym to powinien komisyjnie zaprotokołować wady i wezwać wykonawcę do ich usunięcia - wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 1.01.2006 I w sprawie ACa 490/06 LEX nr1680135 . Takich wad oskarżony nie stwierdził . Nadto w momencie ich ujawnienia przez pokrzywdzonych nie wystąpił przeciwko wykonawcy o ich usunięcie, gdyż takiego nie było. Oświadczył jedynie pokrzywdzonym, że ich usunięcie nie jest tak drogie jak wycenili to biegli. Poinformował ich, że koszt napraw nie może wynosić 120000 złotych gdyż za 50000 złotych można wybudować drugi taki budynek. Znał zatem oskarżony K. koszty budowy takiego budynku, a wobec tego i miał zatem świadomość jaka jest wartość materiałów użytych do jego budowy.
Oskarżony K. wiedział zatem w jaki sposób przedmiotowy budynek został wybudowany. Wiedział jakie użyto do jego budowy materiały. Przebywał na budowie miał stały kontakt z kierownikiem budowy. Nie wskazał żadnych dowodów choćby z dokumentów, mających uzasadniać jego gołosłowne twierdzenia, że dostarczał na budowę prawidłowe materiały, a inne były używane do budowy. Dokumentów, w postaci faktur, oskarżony nie posiadał i nie posiada, ale nie dlatego, że zaginęły one lub zostały zniszczone, ale dlatego, że nigdy ich nie miał. Nie mógł bowiem otrzymać faktury na stare ogrodzenie użyte do wybudowania stropu, stare szmaty użyte do ocieplenia konstrukcji czy też styropianu do ocieplenia ścian, których nigdy nie ocieplono.
Oskarżony K. miał zatem pełną świadomość jakie użyto materiały do wybudowanego budynku oraz jakie prace budowlane zostały wykonane. Tego prawidłowego ustalenia sądu nie mogą zmienić twierdzenia Inspektora Nadzoru Budowlanego T. P. czy biegłych z zakresu budownictwa, że na inwestorze nie ciążył obowiązek doglądania budowy, czy też zeznania świadków Z. G. (1), T. B. wskazujące na to, iż strop winien być zalewany niezwłocznie betonem i Z. D., że oskarżony był zajęty na tyle, że nie miał czasu na stałe doglądanie prowadzonych inwestycji budowlanych.
W. K. (1) sąd przypisał popełnienie czynu z art. 286 § 1 k.k. polegającego na wprowadzeniu w błąd małżeństwa H. co do prawidłowości wykonania robót konstrukcyjno – budowlanych, a nie niedopełnienie czynności inwestorskich. Z tego powodu dla oceny zamiaru oskarżonego znaczenie ma jego wiedza odnośnie wykonanych prac budowlanych, a nie naruszenie przez niego prawa budowlanego. W związku z tym zarzuty apelacji zmierzające w tym kierunku są nietrafione i jako takie niezasadne. Z odpowiedzialności karnej nie zwalnia oskarżonego, eksponowany w apelacji brak sprawdzenia budynku przez nabywcę. Małżeństwo H. nabyło bowiem budynek od zawodowo trudniącego się sprzedażą nieruchomości Z. M. po zapoznaniu się z dokumentacją budowy i nie wiedząc, że nie jest ona zgodna z rzeczywistym stanem budynku. Przerzucanie odpowiedzialności na nabywcę i twierdzenie, że mógł on po sprawdzeniu budynku poznać jego rzeczywisty stan jest o tyle nietrafionym, że wady tego budynku ujawniły się po rocznym użytkowaniu i nie mogły być ujawnione bez dokonania odkrywek ścian i stropów. Pamiętać należy przy tym, że na nabywcy nie ciążył taki faktyczny czy też prawny obowiązek. Nabywcy, którego sprzedawca zapewniał, że budynek wybudował dla syna, a wiec rzetelnie i fachowo. Ta okoliczność również nie była prawdziwa.
Wobec powyższego zarzuty apelacyjne obrońcy oskarżonego K. w tym zakresie nie są zasadne .
Za zasadny uznać trzeba jednak zarzut rażącej niewspółmierności wymierzonej oskarżonemu kary bez jej warunkowego zawieszenia wykonania.
Spowodowane jest to tym, że w stosunku do oskarżonego zachodzi pozytywna prognoza na przyszłość. Oskarżonemu wymierzono środek karny, który ma być zabezpieczeniem przed popełnieniem przestępstw tego rodzaju. Oskarżony nie był karany za przestępstwa. Obecnie ma 64 lata jest po przebytym urazie głowy i posiada objawy organicznego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Nadto zakończyło się postępowanie cywilne między oskarżonym i pokrzywdzonymi. Roszczenie pokrzywdzonych zastało zasądzone w żądanej wysokości. Obecnie trwa egzekucja komornicza z majątku oskarżonego. W tej sytuacji nie jest celowe wymierzenie oskarżonemu kary bezwzględnej pozbawienia wolności i dlatego sąd II instancji karę wymierzoną przez sąd I instancji warunkowo zawiesił na okres lat 4 tytułem próby.
Nadto Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania odwoławczego i na podstawie § 19, § 14 ust. 2 pkt 5, § 14 ust. 7 i § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2002r., Nr 163, poz. 1348 ze zm.) i zasądził na rzecz:
- adw. P. Z. – kwotę 738 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu W. K. (1) z urzędu w postępowaniu odwoławczym,
- adw. Z. G. (2) – kwotę 738 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżycielowi posiłkowemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym.
Uwzględniając natomiast aktualną sytuację majątkową oskarżonych, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie przed sądem drugiej instancji.