Sygn. akt II Ca 443/15
Dnia 6 lipca 2015 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący |
SSO Arkadiusz Lisiecki |
Sędziowie |
SSO Dariusz Mizera SSO Renata Lech (spr.) |
Protokolant |
st. sekr. sąd. Anna Owczarska |
po rozpoznaniu w dniu 6 lipca 2015 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie sprawy z powództwa małoletniego M. K. reprezentowanego przez przedstawicielkę ustawową A. K.
przeciwko (...) w W.
o zadośćuczynienie i odszkodowanie
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. z dnia 30 marca 2015 roku, sygn. akt I C 2240/13
oddala apelację i zasądza od pozwanego (...) w W. na rzecz małoletniego powoda M. K. reprezentowanego przez przedstawicielkę ustawową A. K. kwotę 1.200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.
Na oryginale właściwe podpisy
Sygn. akt II Ca 443/15
Wyrokiem z dnia 30 marca 2015 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowic Trybunalskim zasądził od pozwanego (...) z siedzibą w W. na rzecz małoletniego powoda M. K., reprezentowanego przez przedstawiciela ustawowego matkę A. K., tytułem zadośćuczynienia kwotę 43 800 (czterdzieści trzy tysiące osiemset) złotych z ustawowymi odsetkami: w zakresie kwoty 13 800 złotych (trzynaście tysięcy osiemset) złotych od dnia 16 maja 2013 r. do dnia zapłaty zaś w zakresie kwoty 30 000 (trzydzieści tysięcy) złotych od dnia 17 lutego 2015 r. do dnia zapłaty, zasądził od pozwanego (...) z siedzibą w W. na rzecz na rzecz małoletniego powoda M. K. reprezentowanego przez przedstawiciela ustawowego matkę A. K. kwotę 4 962,60 złotych (cztery tysiące dziewięćset sześćdziesiąt dwa złote i sześćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów opieki z ustawowymi odsetkami od dnia 17 lutego 2015 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie, zasądził od pozwanego (...) z siedzibą w W. na rzecz na rzecz małoletniego powoda M. K., reprezentowanego przez przedstawiciela ustawowego matkę A. K. kwotę 3 844,70 złote (trzy tysiące osiemset czterdzieści cztery złote i siedemdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał pobrać od pozwanego (...) z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Kasy Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. kwotę 1 872 (jeden tysiąc osiemset siedemdziesiąt dwa) złote tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej od rozszerzonej części powództwa oraz nieuiszczonych wydatków w sprawie.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 05 kwietnia 2013 r. o godzinie 12.35 w miejscowości Z. doszło do wypadku komunikacyjnego w wyniku którego poszkodowany został małoletni M. k..
Poszkodowany powód został potrącony przez samochód osobowy marki (...). numer rejestracyjny (...), kierowany przez B. J., która za zaistniałe zdarzenie ukarana została mandatem karnym (sprawca zdarzenia nie dostosował prędkości do warunków ruchu i doprowadził do najechania pieszego).
Sprawca wypadku w chwili zdarzenia nie posiadał zawartej z jakimkolwiek towarzystwem ubezpieczeń umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej kierowców.
Po zdarzeniu małoletni powód został przewieziony do Szpitala (...) w W., gdzie udzielono mu pierwszej pomocy. U poszkodowanego stwierdzono stłuczenie głowy, potłuczenie kolana i podudzia lewego, kostki i podudzia prawego a także żeber po stronie lewej. M. K. nie został w szpitalu hospitalizowany.
Strona pozwana po wszczęciu i przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego uznała zasadę swej odpowiedzialności i wypłaciła poszkodowanemu powodowi kwotę 1 200 złotych, przyjmując 1 % uszczerbek na zdrowiu powoda (ustalenie stopnia uszczerbku na zdrowiu powoda nie zostało poprzedzone badaniem lekarskim poszkodowanego).
Z uwagi na utrzymujący się ból po wypadku, zawroty głowy i zaburzenia widzenia powód został poddany konsultacji neurologicznej oraz okulistycznej. W okresie od kwietnia do maja 2013 r. objęty był opieką neurologiczną, a także odbył zabiegi fizjoterapeutyczne, których koszt wyniósł 500 złotych.
Małoletni powód M. K. z punktu widzenia neurologicznego w wyniku zdarzenia z dnia 05 kwietnia 2013 r. doznał urazu wielonarządowego w tym głowy z pourazowym zespołem mózgowym niepsychotycznym. Stwierdzone u powoda obrażenia mają charakter trwały, a procentowy uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi 5 % (poz. 10a).
Zakres cierpień fizycznych i psychicznych u powoda w okresie pierwszego miesiąca po zdarzeniu był umiarkowany, w późniejszym zaś okresie mierny.
Z przyczyn neurologicznych powód nie wymagał i nie będzie w przyszłości wymagała pomocy osób trzecich. Jedynie w okresie jednego miesiąca po zdarzeniu ze względu na występujące zaburzenia lękowe powód mógł wymagać transportu samochodowego z bliską osobą do miejsc docelowych np. szkoła.
W okresie dwóch lat po zdarzeniu w związku z przebytym urazem głowy występuje możliwość rozwoju padaczki pourazowej, jednakże u powoda na chwilę obecną nie ma przesłanek do przedmiotowego rozpoznania.
Powód sygnalizuje utrzymujące się od zdarzenia zawroty głowy, okresowe bóle głowy, lęki przed jazda samochodem, poruszenia się po ulicy, okresowe problemy z koncentracją uwagi, zmniejszoną tolerancję sytuacji stresowych.
Z punktu widzenia ortopedycznego powód M. K. doznał 10 % trwałego uszczerbku na zdrowiu (2% z pozycji 155c w związku z urazem kolana z ubytkiem zgięcia 20 stopni, po 1 % za każde 10 stopni ubytku zgięcia, 5 % z pozycji 156 z powodu urazu kolana lewego z nieznacznym ubytkiem chrząstki kłykcia przyśrodkowego oraz 3 % z pozycji 162a z powodu urazu skrętnego stawu skokowego prawego bez zniekształceń ale z nieznacznymi ubytkami ruchowymi).
W zakresie ortopedii rokowania dotyczące powoda są stabilne w zakresie uzyskania przez niego zdolności do samodzielnego poruszania się i samodzielnej egzystencji oraz zadowalającej wydolności narządów ruchu i odzyskania poprawnej stabilności kolana, sprawności kolana lewego i stawu skowo ego prawego.
Po wypadku aktywność życiowa powoda była ograniczona przez około 1,5 miesiąca. Polem ograniczenie to było ograniczone przez okres kolejnego 1.5 miesiąca. Po tym okresie i aktualnie aktywność ta ograniczona jest nieznacznie.
Po wypadku powód wymagał opieki osób trzecich, której czas wynosił średnio około 4 godzin przez półtora miesiąca po wypadku, zaś przez okres kolejnego 1,5 miesiąca średnio czas len wynosił po 2 godziny dziennie. Po tym okresie powód stał się osobą zdolną do czynności życia codziennego.
Powód wymagał okresowej rehabilitacji z powodu dysfunkcji bólowo - ruchowej w obrębie narządów ruchu na poziomie stawu kolanowego lewego oraz stawu skokowego prawego.
Rozmiar cierpień powoda w związku z wypadkiem jakiemu uległ i powstałe u niego wielomiejscowe uszkodzenia narządów ruchu wiązały się z dolegliwościami bólowymi i cierpienia, których rozmiar był średni przez okres 1,5 miesiąca a potem umiarkowany przez okres kolejnego 1,5 miesiąca. Po tym okresie oraz obecnie stopień ten był i jest lekki z okresami nasilenia w zależności od przeciążenia wysiłkowego kończyny dolnej lewej i prawej.
Małoletni powód M. K. w chwili wypadku jakiemu uległ miał 15 lat, był uczniem gimnazjum.
Przed zdarzeniem z dnia 05 kwietnia 2013 r. powód był osobą w pełni sprawną. Wcześniejszy uraz kolana jakiego doznał został u niego wyleczony.
Po zdarzeniu powód był w szoku, schował się w szatni, nie chciał z niej wyjść. Dopiero po interwencji dyrektora szkoły powód poszedł do sekretariatu i opowiedział o zdarzeniu.
Do dziś zdarzają się sytuację, iż powód ma obawy przed jazdą samochodem, ma obawy przed wychodzeniem z domu, uczęszcza na konsultacje psychologiczne, w dalszym ciągu narzeka na bóle w kolanie, ma problemy z robieniem przysiadów.
Przez pierwsze trzy tygodnie po zdarzeniu powód nie wychodził z domu, przełamał swoje obawy dopiero się po rozmowach z psychologiem.
W początkowym okresie, gdy powód zaczął wychodzić z domu zawsze musiał mu ktoś towarzyszyć. Gdy M. K. wrócił do szkoły, początkowo zawsze ktoś z bliskich go do szkoły przywoził oraz odbierał. W szkole do klas znajdujących się na różnych piętrach był wożony windą.
Cała ta sytuacja wpływała na jego psychikę, na wynika w nauce. Powstały u niego zaległości w nauce, które musiał nadrabiać. Do końca roku szkolnego powód był zwolniony z zajęć wychowania fizycznego.
W codziennym funkcjonowaniu po wypadku powodowi pomagali rodzice.
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, opierając się na wydanych w sprawie opiniach biegłych sadowych oraz zeznaniach świadka A. K. (matki małoletniego powoda) przesłuchanej na posiedzeniu w dniu 11 grudnia 2014 r.
Sąd Rejonowy uznał powództwo strony powodowej za w pełni uzasadnione. Wskazał, iż w przedmiotowej sprawie bezsporne są okoliczności związane z wypadkiem jakiemu uległ małoletni powód M. K. oraz odpowiedzialność strony pozwanej z tego tytułu. Strona pozwana uznając zasadę swej odpowiedzialności po przeprowadzeniu stosownego postępowania przyznała poszkodowanemu powodowi kwotę 1 200 złotych z tytułu zadośćuczynienia oraz kwotę 500 złotych z tytułu zwrotu kosztów leczenia.
W tej sytuacji sporną okolicznością w sprawie było ustalenie wysokości należnego stronie powodowej zadośćuczynienia a następnie także odszkodowania w związku z rozszerzeniem przez pełnomocnika powoda żądania pozwu pismem z. dnia 04 grudnia 2014 r.
W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy na wniosek pełnomocnika strony powodowej dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego lekarza ortopedy oraz neurologa, celem ustalenia jakich obrażeń ciała jakich doznała powód M. K. i czy spowodowały one u niego powstanie trwałego uszczerbku na zdrowiu. Obaj biegli sadowi w wydanych opiniach, po zapoznaniu się z całością dokumentacji lekarskiej, dotyczącej leczenia powoda oraz po jego zbadaniu wydali opinię na piśmie, których zwłaszcza po wydaniu przez nich uzupełniających zdaniem Sądu nie ma podstaw kwestionować (dlatego tez Sąd oddalił zgłaszane wnioski dowodowe o wydanie opinii przez innych biegłych, albowiem zarzuty strony pozwanej sprowadzały się do niczym nieuzasadnionej polemiki z prawidłowymi ustaleniami biegłych sądowych). Biegli w wydanych przez siebie opiniach wskazali w oparciu o jakie przesłanki ustalił uszczerbek na zdrowiu powoda, zakres i czas trwania cierpień powoda w związku z. doznanym uszczerbkiem na zdrowiu oraz ich nasilenie i długotrwałość. W tej sytuacji Sąd przyjął je za podstawę wydanego w sprawie rozstrzygnięcia (biegli wydając opinię przy ustalaniu wysokości uszczerbku na zdrowiu posiłkował się w tym zakresie rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku (Dz. U. Nr 234, poz. 1974) w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustaleniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania, celem wyliczenia stopnia uszczerbku na zdrowiu).
Szkoda na osobie obejmuje uszczerbki wynikające z uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, pozbawienia życia oraz naruszenia innych dóbr osobistych człowieka. Uszczerbki te mogą przybrać postać szkody majątkowej, jak i niemajątkowej (krzywdy). W przedmiotowej sprawie strona powodowa żądała m.in. naprawienia szkody niemajątkowej, poprzez przyznanie stosownego zadośćuczynienia, co stosownie do treści art. 445 § 1 k.c. - zależy od uznania Sądu.
Celem zadośćuczynienia jest zrekompensowanie osobie pokrzywdzonej krzywdy doznanej wskutek cierpień fizycznych (ból i inne dolegliwości) oraz cierpień psychicznych (ujemnych odczuć przeżywanych w związku z doznanymi cierpieniami fizycznymi). Zasądzone zadośćuczynienie powinno mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny w związku z czym jego wysokość nie może być symboliczna, lecz musi przedstawiać dla strony jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, przy jednoczesnym uwzględnieniu aktualnych warunków i stopy życiowej społeczeństwa. Ponadto przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia Sąd winien mieć na uwadze stopień cierpień jakich doznała osoba pokrzywdzona, rodzaj doznanych przez nią obrażeń oraz okres trwania cierpień fizycznych i psychicznych, wiek poszkodowanego, ewentualny okres pobytu poszkodowanego w szpitalu oraz na zwolnieniu lekarskim.
Mając na uwadze powyższe okoliczności, w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda zadośćuczynienie w łącznej kwocie 43 800 złotych uznając, iż kwota ta jest adekwatna do rozmiaru i charakteru krzywdy odniesionej przez powoda na skutek wypadku któremu uległ (biegli sądowi stwierdzili, iż u powoda powstał uszczerbek na zdrowiu w wysokości 15 %, przyjmując 1% uszczerbku na zdrowiu powoda za równoważny kwocie około 3 000 złotych). Sąd ustalając wysokość zadośćuczynienia miał na względzie okoliczność poza stwierdzonymi obrażeniami ciała także wiek poszkodowanego powoda (w chwili zdarzenia powód miał 15 lat). Nie można nie zauważyć, iż dopiero pomocy psychologa spowodowała przełamanie się poszkodowanego powoda który zaczął wychodzić z domu -przez pierwsze trzy tygodnie po zdarzeniu powód nie chciał z domu wychodzić - choć w początkowym okresie zawsze musiał mu ktoś towarzyszyć. Zdarzenie to rzutowało także na jego funkcjonowanie w szkole, nie mógł uczęszczać na zajęcia wychowania fizycznego, pojawiały się zaległości w nauce.
W tej sytuacji, mając na uwadze całokształt powyższych okoliczności Sąd Rejonowy orzekł jak w punkcie 1 wydanego wyroku, zasądzając wyżej wskazane kwoty wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 maja 2013 r. (tj. upływem 30 dniowego termin po zgłoszeniu szkody przez stronę powodową, stosownie do treścią art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2013 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych. Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnymi i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych) w zakresie pierwotnie dochodzonej pozwem kwoty zadośćuczynienia oraz od dnia 17 lutego 2015 r. w zakresie w jakim powództwo zostało rozszerzone (tj. od następnego dnia kiedy strona pozwana otrzymała pismo rozszerzające żądanie pozwu, spowodowało to konieczność oddalenia powództwa w tym zakresie, gdyż. strona powodowa domagała się zasądzenia tych odsetek od dnia doręczenie pisma).
W zakresie żądania odszkodowania Sąd Rejonowy wydając w tym zakresie stosowne rozstrzygnięcie oprał się na treści art. 444 k.c. zgodnie z którego treścią w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego tytułu koszty (w tym także koszty opieki sprawowanej nad osobą poszkodowaną), przy czym z uwagi na treść art. 322 k.p.c. jeżeli ścisłe udowodnienie wysokości roszczenia jest niemożliwe lub nader utrudnione, Sąd może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.
W niniejszej sprawie strona powodowa domagała się zasądzenia kwoty 4.962.60 złote z tytułu kosztów opieki osób trzecich sprawowanej nad poszkodowanym powodem. Zasadność sprawowania takiej opieki wynika z opinii biegłego sądowego lekarza ortopedy. Biegły wskazał w niej zakres czasowy w jakim winna ona być sprawowana tj. 4 godziny dziennie przez okres 1,5 miesiąca po wypadku oraz po 2 godziny dziennie w okresie kolejnego 1.5 miesiąca. Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, iż pomoc taka byl udzielana powodowi przez jego rodziców. Przyjęta przez stronę powodową stawka za jedną godzinę - kwota 18,38 złotych nie jest wygórowana i wynika ze stawek stosowanych przy świadczeniu tego rodzaju pomocy przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w P..
W tej sytuacji w tym zakresie Sąd Rejonowy orzekł jak w punkcie 2 wydanego wyroku, zaś odsetki od przedmiotowej kwoty zostały zasądzone od dnia 17 lutego 2015 r. tj. od następnego dnia kiedy strona pozwana otrzymała pismo rozszerzające żądanie pozwu, co równocześnie spowodowało konieczność częściowego oddalenia powództwa w tym zakresie, gdyż strona powodowa domagała się zasądzenia tych odsetek od dnia doręczenia pisma.
O kosztach procesu (punkt 4 i 5 wyroku) Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu w związku z art. z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik pozwanego, zaskarżając orzeczenie w zakresie:
punktu 1 - w części zasądzającej od pozwanego na rzecz powoda kwotę przekraczającą 28.800 zł tytułem zadośćuczynienia oraz terminu naliczania odsetek od całej zasądzonej kwoty;
punktów 4 i 5 - w całości.
Skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego:
- art. 445 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie na rzecz powoda kwoty rażąco wygórowanej w okolicznościach przedmiotowej sprawy, a nie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia;
- art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 109 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez błędne określenie terminu naliczania odsetek ustawowych i uznanie, że odsetki nie powinny być liczone z upływem 30 - dniowego terminu po zgłoszeniu szkody przez stronę powodową.
Wskazując na powyższe zarzuty na zasadzie art. 386 k.p.c. apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie 1 i zasądzenie od pozwanego na rzecz
powoda kwoty 28.800 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania do
dnia zapłaty, a także oddalenie powództwa w pozostałym zakresie oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów
zastępstwa procesowego za obie instancje, według norm przepisanych.
Pełnomocnik powoda w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie kosztów apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepianych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu z mocy art. 385 k.p.c.
Skarżący jako podstawę apelacji wskazał naruszenie prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie na rzecz powoda kwoty rażąco wygórowanej w okolicznościach przedmiotowej sprawy, a nie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia.
W ocenie Sądu Okręgowego powyższy zarzut w żadnej mierze nie zasługuje na uwzględnienie. Wbrew twierdzeniom pozwanego Sąd Rejonowy po prawidłowym ustaleniu okoliczności sprawy, właściwie oszacował wysokość należnego powodowi świadczenia z tytułu zadośćuczynienia za doznaną w następstwie wypadku komunikacyjnego krzywdę.
Zgodnie z powszechnie przyjętymi i doktrynie i orzecznictwie poglądami ustalenie wysokości zadośćuczynienia powinno zostać dokonane z uwzględnieniem wszelkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy oraz przy uwzględnieniu, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość winna przedstawiać jakąś odczuwalną wartość- por. przykładowo wyrok SN z dnia 12 kwietnia 1972 roku, II CR 57/72, OSNCP 1972, z. 10, poz. 183 oraz wyrok SN z dnia 24 czerwca 1965 roku, I PR 203/65, OSPIKA 1966, poz. 92).
Rozważając istotę powyższego roszczenia należy mieć na uwadze, iż na rozmiar krzywdy, a w konsekwencji wysokość zadośćuczynienia, składają się cierpienia fizyczne i psychiczne, których rodzaj, natężenie i czas trwania należy każdorazowo określić w okolicznościach konkretnej sprawy. Mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby niedopuszczalne uproszczenie nie znajdujące oparcia w treści art. 445 § 1 k.c. Zadaniem Sądu jest indywidualne określenie stopnia krzywdy doznanej przez powoda i podjęcie próby przełożenia jej na określoną wartość finansową.
O rozmiarze należnego zadośćuczynienia pieniężnego powinien decydować w zasadzie rozmiar doznanej krzywdy: stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku i inne podobne okoliczności. Niewymierny w pełni charakter tych okoliczności sprawia, że sąd przy ustalaniu rozmiaru krzywdy i tym samym wysokości zadośćuczynienia ma pewną swobodę. Ocena sądu w tym względzie powinna się opierać na całokształcie okoliczności sprawy, nie wyłączając takich czynników, jak np. wiek poszkodowanego i postawa sprawcy, przy czym określenie wysokości zadośćuczynienia powinno się opierać na obiektywnych i sprawdzalnych kryteriach, kierować się jego celami i charakterem, jednakże przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron.
Wysokość zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 445 § 1 k.c. ma charakter ocenny, dlatego przy jego ustalaniu sądy zachowują duży zakres swobody. W konsekwencji strona może skutecznie zakwestionować wysokość zadośćuczynienia tylko wtedy, kiedy nieproporcjonalność do wyrządzonej krzywdy jest wyraźna lub rażąca. Co za tym idzie zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia może być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne kryteria wpływające na tę postać kompensaty. Uwzględnienie omawianego zarzutu mogłoby nastąpić także wtedy, gdyby sąd uczynił jedno z kryteriów, decydujących o wysokości zadośćuczynienia, elementem dominującym i przede wszystkim w oparciu o nie określił wysokość świadczenia z tego tytułu. Korygowanie przez sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne zatem tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, czyli albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 27 września 2012r., I ACa 607/12).
W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie żadna z powyższych przesłanek, uzasadniająca ingerencję Sądu II instancji w wysokość zasądzonego zadośćuczynienia, nie zachodzi. Sąd Rejonowy zasądzając należne powodowi zadośćuczynienie za doznaną krzywdę dokonał miarkowania i oceny jego wysokości w oparciu o przyjęte i opisane powyżej mierniki. Wobec czego zasądzona na rzecz powoda kwota 43.800 zł tytułem zadośćuczynienia nie może być w żadnej mierze uznana za rażąco wygórowaną i nieodpowiednią do zakresu cierpień doznanych przez powoda. Nie można bowiem uznać, aby tak ustalone zadośćuczynienie prowadziło do nieuzasadnionego wzbogacenie poszkodowanego. Pozwany nie uzasadnił przekonująco z jakich przyczyn uznał za wystarczającą kwotę 30.000 zł, podczas gdy na etapie postępowania likwidacyjnego wypłacił jedynie kwotę 1.200 zł i w uzasadnieniu apelacji wskazał, iż wypłacając świadczenie w tej właśnie wysokości kierował się celem i charakterem tego świadczenia przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności mających wpływa na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej.
Podjętą przez pozwanego próbę zdeprecjonowania urazu, jakiego doznał powód w następstwie wypadku komunikacyjnego z dnia 5 kwietnia 2013r., należy uznać za nieskuteczną. Małoletni powód M. K. na skutek wypadku doznał wielonarządowego urazu ciała, tj. głowy, kolana, podudzia lewego, kostki i podudzia prawego oraz żeber po stronie lewej. Skutkowało to koniecznością długotrwałego leczenia specjalistycznego w zakresie neurologii, ortopedii i okulistyki. Aczkolwiek powód nie był hospitalizowany, to wbrew twierdzeniom pozwanego, nie dowodzi to, iż zakres doznanych przez niego urazów nie był znaczny. Powód musiał zażywać silne leki przeciwbólowe. Powyższe zdarzenie miało także duży wpływ na psychikę małoletniego powoda. Do chwili obecnej zdarzają się sytuację, iż powód ma obawy przed jazdą samochodem, ma obawy przed wychodzeniem z domu, uczęszcza na konsultacje psychologiczne, w dalszym ciągu narzeka na bóle w kolanie, ma problemy z robieniem przysiadów. Przez pierwsze trzy tygodnie po zdarzeniu powód nie wychodził z domu, przełamał swoje obawy dopiero się po rozmowach z psychologiem. W początkowym okresie, gdy powód zaczął wychodzić z domu zawsze musiał mu ktoś towarzyszyć. Gdy M. K. wrócił do szkoły, początkowo zawsze ktoś z bliskich go do szkoły przywoził oraz odbierał. W szkole do klas znajdujących się na różnych piętrach był wożony windą. Cała ta sytuacja wpływała na jego psychikę, na wynika w nauce. Powstały u niego zaległości w nauce, które musiał nadrabiać.
Ustaleń w zakresie urazów doznanych przez powoda i ich wpływu na stan jego zdrowia, a także rokowań co do stanu zdrowia powoda w przyszłości, Sąd I instancji dokonał w oparciu przeprowadzone na wniosek stron dowody z opinii biegłych z zakresu ortopedii i neurologii, które to opinie nie zostały skutecznie zakwestionowane przez stronę pozwaną. Wprawdzie wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego z zakresu neurologii został oddalony przez Sąd Rejonowy, jednakże wobec nie zgłoszenia do protokołu uchybienia procesowego w trybie art. 162 k.p.c. jako zastrzeżenia procesowego nie jest możliwe powoływanie się na powyższy fakt w toku dalszego postępowania sądowego.
Nie może odnieść także zamierzonego skutku w zakresie kwestionowania wysokości zasądzonego zadośćuczynienia podniesiony przez pozwanego zarzut, iż Sąd Rejonowy przyjął zbyt wysoką „stawkę” za każdy procent stwierdzonego u powoda uszczerbku na zdrowiu. Posługiwanie się takim kryterium ma li tylko pomocniczy charakter i w żadnej mierze nie może być decydującym kryterium ustalania wysokości zadośćuczynienia, ma przy tym orientacyjne zastosowanie i nie wyczerpuje całościowej oceny.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, iż przyznana powodowi kwota zadośćuczynienia nie wykracza poza granice adekwatności, zaś zarzut, iż jest ona ustalona w nadmiernej wysokości nie znajduje żadnego uzasadnienia.
Sąd Okręgowy uznał także za chybiony zarzut dotyczący błędnego ustalenia przez Sąd Rejonowy daty początkowej odsetek od zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia.
W kwestii odsetek od kwoty zasądzonego zadośćuczynienia w zakresie kwoty 13.800 zł od dnia 16 maja 2013 do dnia zapłaty i w zakresie kwoty 30.000r. od dnia 17 lutego 2015 r. do dnia zapłaty, strona skarżąca stoi na stanowisku, iż odsetki ustawowe winny być zasądzone i ustalone na dzień wyrokowania tj. od dnia 30.03.2015 r. a Sąd przyznając odsetki za wcześniejszy okres dopuścił się naruszenia art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 109 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Skoro ostatecznie wysokość zadośćuczynienia została ustalona na dzień wyrokowania z uwagi na ustalanie stanu zdrowia powoda w toku procesu poprzez opinie biegłych sądowych to odsetki również zdaniem Skarżącego należą się od tego dnia.
Z powyższym stanowiskiem nie sposób się zgodzić. Należy bowiem podkreślić, iż w sytuacji, gdy termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie, jak stanowi art. 455 k.c., winno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego spełnienia. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawodawcę w pewnym zakresie uznaniu sądu kwestii zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości. Przewidziana w art. 445 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011r., ICSK 243/10).
Wobec powyższego za w pełni prawidłowe należy uznać rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, który zasądził ustawowe odsetki od przyznanego powodowi zadośćuczynienia od dnia 16 maja 2013 r. (tj. upływem 30 dniowego termin po zgłoszeniu szkody przez stronę powodową, stosownie do treścią art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2013 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych. Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnymi i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych) w zakresie pierwotnie dochodzonej pozwem kwoty zadośćuczynienia oraz od dnia 17 lutego 2015 r. w zakresie w jakim powództwo zostało rozszerzone (tj. od następnego dnia kiedy strona pozwana otrzymała pismo rozszerzające żądanie pozwu).
Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego jak bezzasadną.
Na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 6 pkt 5 i § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2012r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U z 2013r., poz. 490) Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.
Na oryginale właściwe podpisy