Sygn. akt III AUa 1793/11
Dnia 28 lutego 2012 r.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu Wydział III
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Elżbieta Kunecka (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Janina Cieślikowska SSO del. Ireneusz Lejczak |
Protokolant: |
Monika Horabik |
po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2012 r. we Wrocławiu
sprawy z wniosku S. B.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W.
o emeryturę
na skutek apelacji S. B.
od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu
z dnia 7 listopada 2011 r. sygn. akt IX U 254/11
I. zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. z dnia 07 września 2011 r. w ten sposób, że przyznaje wnioskodawcy prawo do emerytury od dnia 23 sierpnia 2011 r.,
II. zasądza od strony pozwanej na rzecz wnioskodawcy kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Wyrokiem z dnia 7 listopada 2011 r. sygn. akt IXU 254/11 Sąd Okręgowy we Wrocławiu oddalił odwołanie S. B. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. z dnia 21 stycznia 2011 r., którą organ rentowy odmówił wnioskodawcy prawa do emerytury.
Rozstrzygnięcie Sąd wydał w oparciu o następująco ustalony stan faktyczny sprawy:
Wnioskodawca S. B. (ur. 23.08.1946 r.), na dzień wydania zaskarżonej decyzji z dnia 21.01.2011 r. wnioskodawca miał ukończone 64 lata. W dniu 13.01.2011 r. złożył wniosek o prawo do wcześniejszej emerytury.
Wnioskodawca w okresie od 23.08.1962 r. do 24.09.1964 r. pomagał w gospodarstwie rolnym swoich rodziców. W gospodarstwie pracowali głównie rodzice wnioskodawcy, a dzieci pomagały. Wnioskodawca miał czworo rodzeństwa dwóch starszych braci i dwie starsze siostry. Brat H. i siostra M. mieszkali wraz z wnioskodawcą w gospodarstwie i pomagali rodzicom w prowadzeniu nie zmechanizowanego gospodarstwa. Gospodarstwo o powierzchni 7 ha, było położone w M.. Uprawiano w nim: żyto, owies, pszenżyto. Inwentarz składał się z dwóch koni, 8 dojnych krów i jałówki i kilku świń. Wnioskodawca kosił trawę, zboża, zwoził siano, jesienią zbierał ziemniaki. Zimą wnioskodawca pomagał przy karmieniu zwierząt i obrządku.
Wnioskodawca w okresach: od 19.10.1964 r. do 30.10.1969 r., od 30.04.1971 r. do 30.06.1971 r., od 24.11.1972 r. do 10.02.1973 r. pracował w Hucie (...) w K. na stanowisku rozdzielczego wsadu.
Wnioskodawca po 1985 r. nie jest ubezpieczony w ZUS jako osoba zatrudniona bądź jako prowadząca działalność pozarolniczą. Na mocy orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 09.09.2009 r. wnioskodawca jest uznany jako trwale częściowo niezdolny do pracy od 21.05.2009 r. bez prawa do renty z uwagi na brak okresu ubezpieczenia.
Organ rentowy w zaskarżonej decyzji uznał za udowodniony staż pracy w wymiarze 12 lat, 8 miesięcy i 17 dni w tym okres ubezpieczenia pracowniczego wynosi 9 lat, 9 miesięcy i 17 dni.
W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy sąd orzekł, że odwołanie wnioskodawcy nie zasługuje na uwzględnienie.
W uzasadnieniu wyroku Sąd powołując się na treść przepisów art. 27 i 29 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, stwierdził, że wnioskodawca nie spełnia warunków do przyznania mu prawa do emerytury. Jednocześnie Sąd uznał, że praca wnioskodawcy, w okresie od 23.08.1962 r. do 24.09.1964 r., w gospodarstwie rolnym rodziców, stanowiła doraźną pomoc w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. W ocenie Sądu materiał dowodowy zebrany w sprawie , a w szczególności zeznania świadków W. B., T. R., H. S., wskazują, że gospodarstwo to było niewielkie i pracowali w nim głównie rodzice wnioskodawcy. Natomiast wnioskodawca oraz jego rodzeństwo pomagali rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa, jednakże w wymiarze nie przekraczającym 4 godzin dziennie. Pomoc w prowadzeniu gospodarstwa rolnego nie może zostać uznana za pracę w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt. 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.
Wobec tak poczynionych ustaleń Sąd nie uznał okresu od 23.08.1962 r. do 24.09.1964 r. jako pracy w gospodarstwie rolnym.
Odnośnie pracy wnioskodawcy w Hucie (...) w K. w okresach: od 19.10.1964 r. do 30.10.1969 r., od 30.04.1971 r. do 30.06.1971 r., od 24.11.1972 r. Sąd zaliczył te okresy do stażu ubezpieczeniowego na podstawie dokumentacji zawartej w aktach osobowych wnioskodawcy. Jest to staż ubezpieczeniowy ok. 5 lat i 4 miesięcy. Łącznie z uznanym przez ZUS stażem ubezpieczeniowym w wymiarze 12 lat, 8 miesięcy i 17 dni ogólny staż ubezpieczeniowy wynosi ok. 18 lat.
Mając na względzie powyższe Sąd stwierdził, że wnioskodawca nie spełnia wszystkich wymaganych prawem przesłanek do przyznania mu prawa do emerytury w oparciu o przepis art. 27 lub 29 ustawy emerytalno - rentowej.
Z wyrokiem nie zgodził się wnioskodawca zaskarżając wyrok w całości i zarzucając Sądowi:
1) naruszenie prawa procesowego, a w szczególności art. 233 kpc. w zw. z art. 328 § 2 kpc poprzez błędną ocenę zeznań świadków: W. B., T. R. oraz H. S., a w szczególności uznanie ich za niewiarygodne w części dotyczącej wymiaru pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców w okresie od 23 sierpnia 1962 r. do dnia 24 września 1964 r., przy jednoczesnym pominięciu dowodu z przesłuchania wnioskodawcy.
2) błąd w ustaleniach faktycznych dotyczący ustalenia faktycznego czasu pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców poprzez przyjęcie, że praca ta nie nosiła cech pracy o której mowa w art. 10 ust 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Wobec tak przedstawionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i ustalenie, że wnioskodawca jest uprawniony do przyznania mu prawa do emerytury.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja wnioskodawcy zasługiwała na uwzględnienie.
Spór w sprawie wymagał rozstrzygnięcia w pierwszej kolejności, czy okres pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców w okresie od 23 sierpnia 1962 r. do dnia 24 września 1964 r. może zostać uwzględniony do ogólnego stażu pracy wnioskodawcy, w drugiej natomiast kolejności, czy wnioskodawca spełnia warunki do przyznania mu prawa do emerytury w oparciu o przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.).
W apelacji wnioskodawca zarzucił, że Sąd I instancji dokonał błędnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności błędnie ocenił zeznania słuchanych w sprawie świadków na okoliczność wykonywania przez wnioskodawcę pracy w gospodarstwie rolnym rodziców w latach 1962 - 1964.
Sąd ten stwierdził bowiem, że wnioskodawca wprawdzie pracował w gospodarstwie rolnym rodziców, jednakże praca ta miała charakter pomocy w prowadzeniu gospodarstwa rolnego, jaką dzieci świadczą rodzicom i to w wymiarze nie większym aniżeli 4 godziny dziennie. Tym samym Sąd uznał, że praca ta nie odpowiada definicji pracy w gospodarstwie rolnym rodziców zawartej w art. 10 ust 1 pkt 3 w.w. ustawy.
Sąd Apelacyjny po dokonaniu szczegółowej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz po zapoznaniu się z zeznaniami słuchanych w sprawie świadków, jak również po przeanalizowaniu zarzutów apelacji oraz argumentów przedstawionych w jej uzasadnieniu stwierdza, że zarzuty wnioskodawcy zasługują na uwzględnienie.
Sąd I instancji dokonał zbyt pobieżnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie wziął on bowiem pod uwagę specyfiki pracy, w niezmechanizowanym gospodarstwie rolnym, jak również nie uwzględnił faktu, że zeznania świadków wskazują, iż wnioskodawca w spornym okresie nie uczęszczał do szkoły, nie pozostawał też w innym zatrudnieniu i zamieszkiwał wspólnie z rodzicami. Ma to o tyle istotne znaczenie, że wnioskodawca przez cały czas nie tylko miał możliwość wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym rodziców ale również pozostawał w gotowości do tej pracy.
Jak wynika z zeznań świadków, w ocenianym okresie, w gospodarstwie rolnym rodziców wnioskodawcy mieszkał wówczas wnioskodawca, jego starszy brat H., młodsza siostra M. oraz rodzice. Pozostałe rodzeństwo mieszkało poza gospodarstwem. Nadmienić należy, że najmłodsza siostra wnioskodawcy M., była uczennicą szkoły podstawowej, zatem była jeszcze dzieckiem i nie mogła wykonywać ciężkiej pracy fizycznej. Ojciec wnioskodawcy pracował dodatkowo w Zakładach (...) w S.. W gospodarstwie tym oprócz prac polowych, związanych z zasianiem zbóż (żyto, owies, przenżyto), ich uprawą oraz zbiorem, zasadzeniem ziemniaków i ich zbiorem oraz wiosennym i jesiennym przygotowaniem pola, hodowano także żywy inwentarz: dwa konie (okresowo również źrebięta), 8 dojnych krów, jałówki, świnie. Praca związana z karmieniem i obrządzaniem zwierząt także wymagała poświęcenia odpowiedniego czasu pracy, począwszy od przygotowania zapasów siana (koszenie trawy, suszenie, zwiezienie z pola), do codziennych czynności związanym z obrządkiem (dwa razy dziennie pojenie, dojenie karmienie, przygotowanie paszy).
Wbrew przyjętemu przez Sąd I instancji stanowisku trudno przyjąć, że tylko rodzice wnioskodawcy wykonywali główne prace w gospodarstwie zważywszy na fakt, że ojciec wnioskodawcy miał dodatkowe zatrudnienie, a matka zajmowała się także prowadzeniem domu, które to prace również wymagały odpowiedniego nakładu pracy, poza tym musiała jeszcze zająć się najmłodszą siostrą wnioskodawcy.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, to właśnie wnioskodawca, stale mieszkający z rodzicami oraz jego brat, mieli za zadanie wykonywać większość czynności związanych z pracą w gospodarstwie. Nie sposób bowiem przyjąć, że wnioskodawca nie mający innego zajęcia, sporadycznie pomagał rodzicom, mniej niż 4 godziny dziennie, a rodzice, którzy byli obarczeni dodatkowymi obowiązkami wykonywali najwięcej pracy w gospodarstwie, kiedy ich dorośli synowie dysponowali i czasem, i siłami.
Nie ma podstaw, by zeznania świadków, jak i twierdzenia samego wnioskodawcy należało uznać za niewiarygodne. Zarówno świadkowie, jak i sam wnioskodawca, w sposób rzeczowy i spójny wskazywali, w jakim gospodarstwie wnioskodawca świadczył pracę, jakiego rodzaju działalność w tym gospodarstwie była prowadzona oraz z kim wnioskodawca zamieszkiwał w ocenianym okresie.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, wnioskodawca świadczył pracę w gospodarstwie rolnym rodziców od 23 sierpnia 1962 r. do dnia 24 września 1964 r., przy czym świadczył ją stale i co najmniej w wymiarze odpowiadającym połowie wymiaru czasu pracy.
Nadmienić należy, że jedynie wykonywanie stałej pracy w gospodarstwie rolnym, w wymiarze nie niższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy, pozwala na przyjęcie ziszczenia się przesłanek z przepisu art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Wobec powyższych ustaleń przyjąć należy, że po doliczeniu do dotychczas udokumentowanego stażu pracy, okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców, wnioskodawca legitymuje się co najmniej 20-letnim okresem składkowym i nieskładkowym.
W tym stanie sprawy koniecznym stało się zbadanie, czy wnioskodawca legitymujący się 20-letnim okresem składkowym i nieskładkowym oraz ukończonym wiekiem 65 lat, spełnia warunki do nabycia prawa do emerytury.
Sąd I instancji, badał czy wnioskodawca spełnia warunki do nabycia prawa do emerytury w oparciu o przepisy art. 27, 29 i 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Nie badał on jednakże, czy wnioskodawca spełnia warunki określone w art. 28 w/w ustawy. Zgodnie z treścią tego przepisu, ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r., którzy nie osiągnęli okresu składkowego i nieskładkowego, o którym mowa w art. 27 pkt 2, przysługuje emerytura, jeżeli spełnili łącznie następujące warunki:
1) osiągnęli wiek emerytalny wynoszący co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn;
2) mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 15 lat dla kobiet i co najmniej 20 lat dla mężczyzn.
Z powyższej regulacji wynika wprost, że jeżeli ubezpieczony - mężczyzna, nie posiada okresu wskazanego w art. 27, wówczas - w przypadku wykazania przez niego okresu składkowego i nieskładkowego w łącznym rozmiarze co najmniej 20 lat - przysługuje mu niepełna emerytura na podstawie art. 28 ustawy.
Wnioskodawca legitymuje się okresem składkowym i nieskładkowy w wymiarze 20-lat, jak również osiągnął wiek emerytalny 65 lat, w związku z tym zasadnym stało się przyznanie mu prawa do emerytury w oparciu o regulację zawartą w art. 28 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na mocy art. 386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział we W. z dnia 7 września 2011 r. i przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury od dnia 23 sierpnia 2011 r.
Generalną zasadą prawa emerytalno-rentowego jest, że świadczenia wypłaca się na wniosek zainteresowanego, poczynając od dnia powstania prawa do emerytury, lecz nie wcześniej niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek o świadczenie. Wnioskodawca wystąpił z wnioskiem o przyznanie mu prawa do emerytury w dniu 13 stycznia 2011 r. Jednakże wszystkie warunki, od których uzależnione jest przyznanie prawa do świadczenia, wnioskodawca spełnił ostatecznie w dniu ukończenia 65 roku życia, z tego też względu prawo do świadczenia zostało przyznane mu od dnia 23 sierpnia 2011 r.
Orzeczenie o kosztach Sąd wydał w oparciu przepis art. 98 kpc z uwzględnieniem przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. 2002 Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.). Stawka minimalna w sprawach cywilnych, ze stosunku pracy i ubezpieczeń społecznych na etapie postępowania apelacyjnego wynosi 120 zł, i taką też kwotę Sąd zasądził na rzecz wnioskodawcy, uznając, że odpowiada ona nakładowi pracy poniesionemu przez pełnomocnika wnioskodawcy.
R.S.