Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 176/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 8 października 2015 r. w Szczecinie

sprawy K. B.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddziału (...) w Z.

o przywrócenie renty rolniczej

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 4 grudnia 2014 r. sygn. akt VI U 1372/13

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 176/15

UZASADNIENIE

Ubezpieczona K. B. wniosła odwołanie od decyzji Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddziału (...) w Z. z dnia 29.10.2013 r. odmawiającej ubezpieczonej prawa do dalszej wypłaty renty rolniczej. W uzasadnieniu odwołania podniosła, że komisja lekarska KRUS popełniła błąd w ocenie jej stanu zdrowia bowiem jej stan zdrowia pogorszył się, a nie poprawił jak twierdzi KRUS.

Organ wniósł o oddalenie odwołania podnosząc, że komisja lekarska KRUS uznała ubezpieczoną za osobą zdolną do pracy.

Wyrokiem z dnia 4 grudnia 2014 roku Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczona K. B. urodzona w dniu (...) była uprawniona do pobierania renty rolniczej w okresie od 30.09.1994 r. do 31.12.2011 r. W dniu 29.04.2013 r. złożyła w KRUS wniosek o przyznanie prawa do renty rolniczej z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. KRUS skierowała ubezpieczoną na badanie przez komisję lekarską. Komisja po przebadaniu ubezpieczonej, orzeczeniem z dnia 9.08.2013 r. uznała, że nie jest ona całkowicie niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym. W oparciu o to badanie KRUS wydał decyzję z dnia 29.10.2013 r. na mocy, której odmówił ubezpieczonej przyznania prawa do renty rolniczej. Od decyzji tej ubezpieczona odwołała się w dniu 14.11.2013 r. Od 3 lat ubezpieczona nie jest posiadaczką gospodarstwa rolnego.

W toku postępowania Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy: ortopedy, neurologa, kardiologa i z zakresu medycyny pracy w celu ustalenia czy ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym. Czy okresowo czy trwale, jeżeli okresowo to na jaki okres czasu.

Biegli kardiolog, neurolog i ortopeda rozpoznali u K. B. zespół bólowy kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowo - zniekształcających bez deficytu neurologicznego oraz nadciśnienie tętnicze - i uznali, że ubezpieczona nie jest całkowicie niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym.

Ubezpieczona nie zgodziła się z opinią twierdząc, że nie jest zdolna do pracy i wymaga pomocy osób drugich. Wniosła o powołanie innego zespołu biegłych.

Na rozprawie w dniu 22.05.2014 r. ubezpieczona słuchana w charakterze strony podała, że leczy się u lekarza psychiatry. W związku z tym Sąd I instancji dopuścił dodatkowo dowód z opinii biegłego psychiatry celem ustalenia, czy ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym.

Biegła psychiatra po bezpośrednim badaniu oraz na podstawie dokumentacji medycznej ubezpieczonej rozpoznała:

- nieleczoną neurastenię miernego stopnia,

- uzależnienie od leków benzodiazepinowych,

- osobowość neurotyczną – i uznała, że ubezpieczona nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym.

Biegła z zakresu medycyny pracy rozpoznała u K. B. następujące schorzenia:

- zespół bólowy kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowych bez istotnej dysfunkcji

ruchowej, objawów korzeniowych i ubytkowych,

- toksoplazmozę w wywiadzie,

- nadciśnienie tętnicze I stopnia,

- neurastenię miernego stopnia nieleczoną,

- uzależnienie od leków benzodiazepinowych,

- osobowość neurotyczną – i stwierdziła, że ubezpieczona nie jest całkowicie niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym.

Na podstawie tak dokonanych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd orzekający w oparciu o treść przepisów art. 21 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 20.12.1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników ( Dz. Ust. z 2013 r. poz. 1403 ze zmianami ) ocenił, że między stronami bezsporne jest, że ubezpieczona spełnia wymóg posiadania odpowiedniego okresu ubezpieczenia. Spór dotyczy jedynie kwestii czy ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym. W tej sytuacji Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii biegłych ortopedy, neurologa, kardiologa, psychiatry i z zakresu medycyny pracy ponieważ ocena stanu zdrowia ubezpieczonej wymagała wiadomości specjalnych. Powołani w niniejszej sprawie biegli w swoich opiniach orzekli, że ubezpieczona nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym. Aby usunąć wątpliwości dotyczące zakresu przeciwwskazań w kontekście pracy w konkretnym gospodarstwie rolnym Sąd Okręgowy dopuścił też dowód z przesłuchania ubezpieczonej w celu ustalenia wielkości tegoż gospodarstwa, ilości posiadanego inwentarza oraz zakresu czynności jakie ubezpieczona wykonywała. Z zeznań ubezpieczonej wynika, że w przeszłości posiadała gospodarstwo rolne o powierzchni około 10 ha. Od 3 lat właścicielem gospodarstwa jest jej syn. Ubezpieczona użytkuje ogródek przydomowy o powierzchni 1 – 2 ary. Mając na względzie uzyskane w związku z tym informacje Sąd orzekający w pełni podzielił pogląd biegłych co do stanu zdrowia ubezpieczonej i jej zdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Sąd uznał, że biegli szczegółowo podali jakie przesłanki przemawiają za przyjęciem, że nie jest ona osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym.

W ocenie Sądu Okręgowego wyprowadzone na podstawie danych z wywiadu od ubezpieczonej oraz wyników jej badania i z dokumentacji lekarskiej, wnioski i ich uzasadnienie, nie naruszają zasad logiki, a ze względu na ich stanowczość pozwalają przyjąć opinie biegłych za podstawę ustalenia, że ubezpieczona nie spełniła przesłanki niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

Ostatecznie Sąd I instancji nie znalazł podstaw do uwzględnienia odwołania ubezpieczonej, bowiem niezdolność do pracy istnieje jedynie w jej subiektywnym odczuciu, a okoliczność ta nie może stanowić dowodu w sprawie. Istnienie dolegliwości i konieczność ich leczenia nie powoduje jeszcze niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym w rozumieniu przepisu art. 21 ust.1 pkt 1 ustawy z dnia 20.12.1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników. Występujące u ubezpieczonej schorzenia nie przybierają, w ocenie biegłych i Sądu Okręgowego, takiego nasilenia, który powodowałby niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

Z tych względów, na podstawie art. 477 14 § 1 K.p.c. Sąd Okręgowy odwołanie ubezpieczonej oddalił.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodziła się ubezpieczona. W wywiedzionej apelacji wniosła o zmianę wyroku w całości. Podniosła, że nie zgadza się z opinią biegłych, i stwierdzeniem, że jest lekomanem i jest uzależniona od leków benzodiazepinowych. W jej ocenie schorzenia kręgosłupa, narządu ruchu oraz schorzenia kardiologiczne uzasadniały przyznanie jej renty na dalszy okres. Ubezpieczona wniosła o zmianę lekarzy biegłych i ponowne przeprowadzenie diagnostyki. Stwierdziła, że jej stan zdrowia nie uległ poprawie, wciąż bierze takie same leki. Argumentowała, że ma problemy z zatrudnieniem oraz przy chorobie – toksoplazmozie – nie mogłaby nawet pracować w gospodarstwie przy inwentarzu żywym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja ubezpieczonej nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób określony przepisami procesowymi, dokonał wszechstronnej oceny całokształtu okoliczności sprawy, a wydane orzeczenie zostało oparte na właściwych przepisach prawa. Sąd Okręgowy prawidłowo dokonał subsumcji przepisów do właściwie ustalonego w sprawie stanu faktycznego, trafnie zatem zastosował przepis art. 21 ustawy z 20 grudnia 1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz.U. z 2013, poz. 1403 ze zmianami). Bez wątpienia zgodnie z tym przepisem renta rolnicza z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który łącznie spełnia następujące warunki:

1) podlegał ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu przez wymagany okres, o którym mowa w ust. 2;

2) jest trwale lub okresowo całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym;

3) całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w okresie podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu lub w okresach, o których mowa w art. 20 ust. 1 pkt 1 i 2, lub nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Dodać należy, że za całkowicie niezdolnego do pracy w gospodarstwie rolnym uważa się ubezpieczonego, który z powodu naruszenia sprawności organizmu utracił zdolność do osobistego wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym ( art. 21 ust. 5 ustawy).

Sąd Apelacyjny zaakceptował w całości ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji traktując je jak własne, nie widząc w związku z tym konieczności ich ponownego szczegółowego przytaczania. W treści apelacji ubezpieczona ponownie zakwestionowała wywody opinii biegłych lekarzy sądowych. Jednakże po raz kolejny nie przedstawiła merytorycznych argumentów jedynie lakonicznie podważyła prawidłowość wniosków opinii biegłych sądowych opiniujących w sprawie w oparciu o subiektywnie przekonanie nietrafności, tak opinii jak i rozstrzygnięcia sądu. Brak zatem formalnych podstaw do uznania takiej argumentacji zważywszy, że Sąd Okręgowy uwzględnił schorzenia zgłaszane przez ubezpieczoną, następnie na okoliczność niezdolności do pracy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów, przeprowadzone dowody Sąd ocenił zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233§1 k.p.c.

W toku postępowania sądowego toczącego się wskutek odwołania od decyzji z dnia 29 października 2013 r., K. B. została poddana badaniom przez pięciu biegłych lekarzy sądowych różnych specjalności: neurologa, kardiologa, ortopedę, psychiatrę oraz lekarza medycyny pracy. Biegli nie znaleźli podstaw do stwierdzenia niezdolności ubezpieczonej do pracy rolniczej. Neurolog i ortopeda nie stwierdzili cech zespołu bólowego, niedowładów, czy istotnego upośledzenia funkcji narządu ruchu. Biegły kardiolog ocenił, że również nadciśnienie tętnicze nie jest schorzeniem powodującym całkowitą niezdolność do pracy, bowiem jest dobrze kontrolowane, przebiega bez powikłań i bez zmian narządowych. Kardiolog nie stwierdził groźnych klinicznie zaburzeń rytmu serca. Sąd Okręgowy mając na względzie, że w ostatnich latach całkowita niezdolność do pracy była orzekana z powodu zespołu nerwicowo – histerycznego, przeprowadził także dowód z opinii lekarza biegłego psychiatry. Jednakże również i badanie psychiatryczne nie stwierdziło istotnych odchyleń od stanu prawidłowego. Psychiatra nie stwierdził otępienia, skargi ubezpieczonej ocenił jako subiektywne. Biegły psychiatra podniósł, że w lipcu 2013 roku opiniowana przeszła badanie komputerowe głowy, które nie potwierdziło otępienia. Ostatecznie uznał, że aktualny stan psychiczny nie powoduje całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że spójna z powyższymi opiniami okazała się także opinia lekarza medycyny pracy. Biegła z zakresu medycyny pracy po przeprowadzonym wywiadzie, ustaleniu przebiegu kariery zawodowej ubezpieczonej, w oparciu o dokumentację medyczną i dotychczasowe opinie biegłych stwierdziła brak podstaw do uznania badanej za osobę całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym.

W ocenie Sądu Odwoławczego, słusznie postąpił Sąd Okręgowy oddalając wniosek K. B. o powołanie innego zespołu biegłych. Wniosek ten nie znajduje uzasadnienia także i na etapie postepowania apelacyjnego. Ubezpieczona nie przedstawiła przekonujących argumentów podważających prawidłowość sporządzonych opinii, wobec czego sąd pierwszej instancji nie był zobligowany do przeprowadzenia kolejnego dowodu z opinii biegłych. Ubezpieczona była w toku postępowania sądowego badana łącznie przez pięciu lekarzy, którzy przeprowadzili badania dodatkowe oraz zapoznali się z dokumentacją lekarską. W opinii omówili rodzaj i stopień zaawansowania rozpoznanych schorzeń. Wszyscy biegli zgodnie orzekli, że ubezpieczona na datę badania nie była niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym. Sąd Okręgowy przeanalizował szczegółowo opinie biegłych lekarzy sądowych, w tym wnioski o braku niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. W kontekście wyartykułowanych w apelacji zarzutów, Sąd Apelacyjny stwierdza, że o ewentualnym dopuszczeniu dowodu z opinii innego biegłego tej samej specjalności medycznej nie może decydować wyłącznie wniosek strony, lecz zawarte w tym wniosku rzeczowe uwagi i argumenty podważające miarodajność dotychczasowej opinii lub co najmniej miarodajność tę poddające w wątpliwość. Potrzeba taka nie może być jedynie wynikiem niezadowolenia strony z niekorzystnej dla niej konkluzji wydanych opinii, lecz powinna być następstwem umotywowanej krytyki dotychczasowej opinii. W przeciwnym bowiem razie sąd byłby zobligowany do uwzględniania kolejnych wniosków strony tak długo, aż wydana zostałaby opinia w pełni zadowalająca stronę. W tych okolicznościach Sąd Apelacyjny podzielił ocenę prawną materiału dowodowego i ustalenia sądu pierwszej instancji.

Ocena przesłanki niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym tak przez Sąd I instancji, jak i przez Sąd Odwoławczy, ostatecznie dokonana została w oparciu o opinie biegłych sądowych lekarzy specjalistów neurologa, kardiologa, ortopedy, psychiatry, lekarza medycyny pracy. Wnioski tych opiniujących lekarzy nie były bowiem wzajemnie sprzeczne, a przeciwnie uzupełniały się.

Tak argumentując Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

SSA Barbara Białecka SSA Anna Polak SSO del. Beata Górska