Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 962/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 września 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Białecka (spr.)

Sędziowie:

SSA Anna Polak

SSO del. Aleksandra Mitros

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 24 września 2015 r. w Szczecinie

sprawy J. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o wysokość świadczenia

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 17 listopada 2014 r. sygn. akt IV U 1101/14

oddala apelację.

SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka SSO del. Aleksandra Mitros

Sygn. akt III AUa 962/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 18 września 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. odmówił ubezpieczonej J. Z. prawa do przeliczenia emerytury, wskazując, że do doliczenia stażu pracy w celu ustalenia podstawy wymiaru świadczenia, należy przedłożyć zaświadczenie zawierające informacje na temat: czasookresu zatrudnienia, czy zakład pracy odprowadzał składki na ubezpieczenie społeczne, czy ubezpieczona przebywała na zwolnieniach lekarskich i urlopach bezpłatnych. Podniósł również, że dostarczone przez ubezpieczoną dokumenty nie spełniają wymogów formalnych.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła ubezpieczona, która domagała się jej zmiany.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Wskazał, które okresy składkowe i nieskładkowe przyjęto do ustalenia wysokości emerytury, a także które okresy zatrudnienia i prowadzenia działalności gospodarczej nie zostały uwzględnione do okresów składkowych. Wskazał także, że przedłożone przez ubezpieczoną dokumenty nie stanowią w postępowaniu przez organem rentowym dowodów na okoliczność wykonywania zatrudnienia, czy na okoliczność wysokości osiąganego wynagrodzenia.

Ubezpieczona na rozprawie sprecyzowała swoje żądanie i wskazała, że domaga się zaliczenia do okresu składkowego okresu jej zatrudnienia od 1 lutego 1998 r. w (...) Spółdzielni Mieszkaniowej, gdzie zawarła umowę jako osoba prowadząca działalność gospodarczą. Składki z tego tytułu odprowadzała do 2012 r., a do czasu przejścia na emeryturę pobierała rentę.

W odpowiedzi organ rentowy podniósł, że ubezpieczona od 1998 r. posiadała prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, a w związku z tym nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, a obowiązek opłacania składek z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej dla osób pobierających rentę powstał dopiero od 1 stycznia 2008 r., od której to daty ubezpieczona opłacała składki na ubezpieczenie społeczne i okres ten nie jest sporny.

Wyrokiem z dnia 17 listopada 2014 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujący stan faktyczny: J. Z. od 1 stycznia 1992 r. była uprawiona do renty z tytułu niezdolności do pracy. Od dnia 1 listopada 1997 r. rozpoczęła prowadzenie działalności gospodarczej, w ramach której zawarła umowę z (...) Spółdzielnią Mieszkaniową w B.. Przedmiotem umowy było wykonywanie na rzecz spółdzielni robót polegających na sprzątaniu i dozorowaniu stanu techniczno – użytkowego budynków i terenów przyległych do budynków określonych w umowie. Umowa ta obowiązywała do stycznia 1998 r.

Kolejną umowę ze spółdzielnią o analogicznej treści, tyle że na czas nieokreślony, ubezpieczona zawarła 1 lutego 1998 r. Do tej umowy strony zawierały aneksy dotyczące zmian wynagrodzenia za wykonywane przez ubezpieczoną usługi.

Ubezpieczona informowała organ rentowy o wysokości przychodów z prowadzonej działalności gospodarczej, a w związku z pobieraną jednocześnie rentą, nie opłacała składek na ubezpieczenie społeczne.

W związku ze zmianą przepisów, od 1 stycznia 2008 r. J. Z., prowadząc działalność gospodarczą, zobowiązana była do opłacania składek na ubezpieczenie emerytalno – rentowe.

Prawo do emerytury ubezpieczona posiada od 30 lipca 2012 r. Organ rentowy wskazał, że okresy składkowe ubezpieczonej wynoszą 20 lat, 9 miesięcy i 28 dni, a nieskładkowe 1 rok, 6 miesięcy i 5 dni. Do wysokości podstawy wymiaru emerytury przyjęto jej zarobki w trakcie zatrudnienia do dnia 20 kwietnia 1993 r. oraz w czasie prowadzenia działalności gospodarczej w latach 2008 – 2009.

J. Z. domagała się powtórnego przeliczenia emerytury z uwzględnieniem zarobków jakie uzyskiwała w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Organ rentowy ponownie przeliczył ubezpieczonej emeryturę należną od 1 sierpnia 2012 r. Wyliczył 23 lata, 4 miesiące i 12 dni okresów składkowych i 1 rok, 6 miesięcy i 20 dni okresów nieskładkowych. Do okresów składkowych uwzględniono okres prowadzenia przez nią działalności gospodarczej od 1 stycznia 2010 r. do 29 lipca 2012 r.

Odwołanie od tej decyzji wniosła ubezpieczona, wskazując że organ rentowy bezzasadnie nie przyjął do stażu jej pracy od 1 stycznia 1997 r. w Spółdzielni Mieszkaniowej w B., jak też nie zaliczył jej całego okresu z lat 1997 – 2007 jako nieskładkowego oraz okresu 2008 – 2012 jako składkowego. Sąd Okręgowy oddalił odwołanie wyrokiem z dnia 29 października 2012 r. sygn. akt IV C 1170/12.

Stosownie do treści art. 9 ust. 4c ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 1998 r., nr 137, poz. 887 ze zm.) oraz art. 5 ust. 1 i art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009 r., nr 153, poz.1227 – tekst jednolity), Sąd pierwszej instancji uznał odwołanie ubezpieczonej za nieuzasadnione.

Sąd Okręgowy wskazał, że zebrana w sprawie dokumentacja nie potwierdza, by w trakcie prowadzonej przez J. Z. działalności gospodarczej, w okresie od 1 listopada 1997 r. do 31 grudnia 2007 r., były z tego tytułu odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne. Ubezpieczona sama przyznała, iż w 1998 r. nie płaciła składek na ubezpieczenie społeczne, gdyż pobierała rentę. Po zmianie przepisów, ubezpieczona była obowiązana odprowadzać składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, co czyniła w okresie od 1 sierpnia 2008 r. do 1 sierpnia 2012 r., czyli do momentu uzyskania prawa do emerytury.

W związku z tym zdaniem Sądu Okręgowego brak było podstaw do zaliczenia ubezpieczonej okresu prowadzenia działalności gospodarczej, za który nie zostały uiszczone składki na ubezpieczenie społeczne, a co za tym idzie, jej żądanie dotyczące ponownego przeliczenia emerytury poprzez ujęcie okresów składkowych za okres od 2 lutego 1998 r. do 31 grudnia 2007 r. nie zasługiwało na uwzględnienie.

Z powyższym wyrokiem nie zgodziła się ubezpieczona, która zaskarżyła go w całości, jednocześnie zarzucając rozstrzygnięciu naruszenie:

- prawa materialnego tj. art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszy Ubezpieczeń Społecznych poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące nieprawidłowym obliczeniem wysokości przysługującej skarżącej emerytury poprzez nieuwzględnienie wszystkich okresów składkowych i nieskładkowych,

- prawa materialnego tj. art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez błędne przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie skarżąca nie uiszczała składki na ubezpieczenia społeczne, za który to okres skarżąca uiszczała składki na ubezpieczenia społeczne,

-

prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów wynikającej z art. 233 k.p.c. poprzez wyciągnięcie wniosków sprzecznych z zebranym materiałem dowodowym, w szczególności w zakresie ustalenia, że brak jest podstaw do przeliczenia emerytury poprzez ujęcie okresów składkowych za okres od 2 lutego 1998r. do 31 grudnia 2007r.

- prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez odstąpienie od wnikliwej analizy okresów opłacania składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, co skutkowało oddaleniem odwołania.

Mając na uwadze powyższe wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i poprzedzającej przedmiotowy wyrok decyzji organu rentowego poprzez uwzględnienie odwołania w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie prawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i zasądzenie od organu rentowego na rzecz skarżącej kosztów postępowania.

Organ rentowy nie wniósł odpowiedzi na apelację.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej okazała się nieuzasadniona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego
w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Odwoławczy podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny podkreśla, że chcąc kwestionować prawidłowość ustaleń sądu, co do stanu faktycznego należy każdorazowo wykazać, iż miało miejsce uchybienie zasadom logicznego myślenia lub doświadczenia życiowego, gdyż tylko one mogą stanowić o naruszeniu zasad wskazanych w art. 233 k.p.c. Jednocześnie subiektywne przekonanie strony o tym, którym dowodom należy przyznać wiarę oraz przekonanie strony o odmiennej ocenie poszczególnych środków dowodowych, nie może być podstawą kwestionowania swobodnej oceny dowodów dokonywanej przez sąd. Nadto wskazać należy, iż nawet w sytuacji, w której z dowodów można wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd, to do naruszenia wskazanego przepisu może dojść tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu jest sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego czy też nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych. Tylko wtedy ocena dowodów przeprowadzona przez sąd może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 13 lutego 2015 r., V ACa 590/14, Lex 1667526).

Sąd Apelacyjny uznał, że żądania ubezpieczonej nie są poparte żadnymi dowodami na to, że w spornym okresie opłacała składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Twierdzenia ubezpieczonej stanowią jedynie polemikę z prawidłowo uzasadnionym wyrokiem Sądu pierwszej instancji. Sama ubezpieczona przyznała przed Sądem Okręgowym, jak też na etapie postępowania apelacyjnego, przedkładając dokumenty w postaci książki przychodów wraz z dowodami wpłaty na rzecz ZUS-u, że opłacała w okresie od 1997 do końca 2007 r. wyłącznie składki na ubezpieczenie zdrowotne, bo taki tylko był wtedy obowiązek. Przepisy obowiązujące w tamtym okresie stanowiły, że rencista, który prowadzi działalność gospodarczą ma obowiązek płacenia tylko składki na ubezpieczenie zdrowotne. Ubezpieczona mogła dobrowolnie płacić składkę emerytalno – rentową, nie przedstawiła jednak dowodów na to, by takie składki opłacała. Skoro nie był to okres ubezpieczenia, w którym opłacane były składki, to nie można go zaliczyć do okresu składkowego.

Od 2008 r., czyli od momentu zmiany przepisów, ubezpieczona opłacała składki również na ubezpieczenia emerytalno - rentowe. Organ rentowy najpierw zaliczył okres od 2008 do 2009 do okresu składkowego, a później w 2012 zaliczył kolejny okres – od 2010 do 2012 r. Nie ma jednak możliwości, by zaliczyć wszystkie okresy jako składkowe, jedynie na podstawie aneksu do umowy przedłożonego przez J. Z.. Również z samego faktu, iż od roku 2008 opłacane były przez ubezpieczoną regularnie składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, nie można wywodzić, że takowe opłacane były we wcześniejszym okresie.

Z przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jak i ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jasno wynika, które okresy zalicza się do okresów składkowych i nieskładkowych, oraz kiedy i kto podlega jakim ubezpieczeniom społecznym. Sąd nie ma więc możliwości dowolnej regulacji i interpretacji przepisów. Nie może zgodnie z żądaniami strony zmieniać prawidłowego wyroku Sądu pierwszej instancji, jeżeli nie znajduje ku temu żadnych podstaw.

Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił jako niezasadną.

SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka SSO del. Aleksandra Mitros