Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 199/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

Wydział V Karny Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: SSO Olga Nocoń

Sędziowie: SSR del. Katarzyna Gozdawa-Grajewska (spr.)

SSO Aleksandra Odoj-Jarek

Protokolant: Justyna Napiórkowska

w obecności Wandy Ostrowskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 17 września 2015 r.

sprawy:

K. C. /C./

s. Z. i A.

ur. (...) w J.

oskarżonego o przestępstwo z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 271 § 1 i 3 kk i art. 229 § 1 i 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Jastrzębiu Zdroju

z dnia 17 lutego 2015r. sygn. akt II K 103/14

I.utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20zł (dwadzieścia złotych ) i obciąża go opłatą za II instancję w kwocie 120zł ( sto dwadzieścia złotych ).

Sygn. akt V.2 Ka 199/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Jastrzębiu – Zdroju, wyrokiem z dnia 17 lutego 2015 r. w sprawie o sygn. akt II K 103/14 uznał K. C. za winnego tego, że w dniu 30 maja 2008 roku w P., w woj. (...), działając w zamiarze by M. W., pełniący funkcję publiczną uprawnionego diagnosty zatrudnionego w (...) w P. poświadczył nieprawdę w dowodzie rejestracyjnym samochodu osobowego marki O. (...) o nr rej. (...) co do okoliczności mającej znaczenie prawne poprzez to, że bez wykonania okresowego badania technicznego wymaganego na podstawie art. 81 ust. 6 ustawy Prawo o ruchu drogowym poświadczył wykonanie takiego badania, uzyskując korzyść osobistą polegającą na dopuszczeniu pojazdu do ruchu bez wymaganych badań technicznych, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 271 § 1 i 3 k.k. i za to na podstawie art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 271 § 3 k.k. wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres 2 lat próby. Zasądził również od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki w kwocie 90 zł i obciążył go opłatą w kwocie 120 zł.

Apelację od tego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego, który zaskarżył go w całości. Zarzucił mu:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, który miał wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że w dniu 30 maja 2008 roku w P., w woj. (...), działając w zamiarze by M. W., pełniący funkcję publiczną uprawnionego diagnosty zatrudnionego w (...) w P. poświadczył nieprawdę w dowodzie rejestracyjnym samochodu osobowego marki O. (...) o nr rej. (...) co do okoliczności mającej znaczenie prawne poprzez to, że bez wykonania okresowego badania technicznego wymaganego na podstawie art. 81 ust. 6 ustawy Prawo o ruchu drogowym poświadczył wykonanie takiego badania, udzielił mu korzyści majątkowej w kwocie 98 zł, uzyskując korzyść osobistą polegającą na dopuszczeniu pojazdu do ruchu bez wymaganych badań technicznych, gdy tymczasem zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do przyjęcia takich ustaleń a to z przyczyn określonych w pkt. 2 apelacji oraz w jej uzasadnieniu;

2)  obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj.:

-

art. 7 k.p.k. poprzez jego błędne zastosowanie, przejawiające się w naruszeniu zasad swobodnej oceny dowodów i ocenę zebranego materiału dowodowego w sposób sprzeczny z ze wskazaniami wiedzy, doświadczenia życiowego oraz zasadami logiki i prawidłowego rozumowania polegające na:

a)  bezzasadnej odmowie wiarygodności przez Sąd I instancji wyjaśnieniom oskarżonego K. C. złożonych podczas postępowania sądowego i błędnym przyjęciu za wiarygodne wyjaśnień oskarżonego złożonych w postępowaniu przygotowawczym w sytuacji, gdy oskarżony w sposób

rzeczowy i logiczny wyjaśnił zmianę swoich wyjaśnień oraz w sytuacji gdy zeznania złożone podczas postępowania sądowego zostały potwierdzone przez świadków Z. B. i D. C.,

b)  bezzasadnej odmowie wiarygodności zeznaniom świadka Z. B. w sytuacji, gdy były one konsekwentne i spójne i nie pozostawały w sprzeczności z innym zebranym na etapie postępowania sądowego materiałem dowodowym, zaś ich drobne nieścisłości uzasadnione są znacznym upływem czasu pomiędzy przedmiotowym zdarzeniem a chwilą składania zeznań przez świadka,

c)  bezzasadnej odmowie wiarygodności zeznaniom świadka D. C. w sytuacji, gdy były one logiczne i nie pozostawały w sprzeczności z innym zebranym na etapie postępowania sądowego materiałem dowodowym, zaś ich drobne nieścisłości uzasadnione są znacznym upływem czasu pomiędzy przedmiotowym zdarzeniem a chwilą składania zeznań przez świadka;

-

art. 424 k.p.k. – poprzez jego błędne zastosowanie, polegające na sporządzeniu uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia z pominięciem wymogów zawartych w art. 424 k.p.k., to jest pominięciem wskazania powodów, dla których sąd odmówił przymiotu wiarygodności zeznaniom świadków Z. B. oraz D. C., a także pominięciu wskazania, w jakim zakresie ich zeznania są nielogiczne, niespójne i niekonsekwentne, gdy tymczasem w treści uzasadnienia Sąd winien odnieść się do całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym do materiału przemawiającego na korzyść oskarżonego.

Podnosząc tak sformułowane zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego lub uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie. W konsekwencji koniecznym stało się utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku.

Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Rejonowy w Jastrzębiu – Zdroju prawidłowo ustalił stan faktyczny w przedmiotowej sprawie, nie naruszając przy tym żadnych reguł prawidłowej oceny materiału dowodowego.

Zarzut wadliwości poczynionych ustaleń faktycznych okazał się bezzasadny, albowiem odtworzony przebieg zdarzenia z dnia 30 maja 2008 r. znajduje oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym. W głównej mierze wynikał on z wyjaśnień K. C. złożonych w toku postępowania przygotowawczego. W trakcie przesłuchania, które miało miejsce w dniu 17 listopada 2010 r. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, wskazując, że inkryminowane zdarzenie przebiegało w sposób opisany w postawionym mu zarzucie. Oskarżony opisał wówczas dokładnie przebieg zajścia, nakreślił dokładnie poszczególne jego etapy i wskazał na motywację, która mu towarzyszyła. Treść tych wyjaśnień starał się podważyć w apelacji obrońca, wskazując wyłącznie, że są one sprzeczne

z wyjaśnieniami złożonymi w postępowaniu jurysdykcyjnym oraz z pozyskanymi wówczas zeznaniami świadków Z. B. i D. C..

W tym miejscu warto przypomnieć, że wartość dowodowa wyjaśnień składanych przez oskarżonego w toku postępowania przygotowawczego jest taka sama jak tych formułowanych przez sądem. Zasada swobodnej oceny dowodów nie pozwala deprecjonować jakiegokolwiek dowodu wyłącznie z tego powodu, że nie został on przeprowadzony przed sądem. Każdy z dowodów zgromadzonych w toku postępowania karnego, niezależnie od etapu, na którym to nastąpiło, podlega ocenie jedynie pod kątem spełnienia wymogów określonych w art. 7 k.p.k. O tym, które ze sprzecznych wyjaśnień są prawdziwe decyduje ich ocena przeprowadzona pod kątem zgodności z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego. Wyjaśnienia oskarżonego złożone w postępowaniu przygotowawczym, a następnie odwołane lub zmienione, niezależnie od tego, na którym etapie postępowania karnego to nastąpiło, stanowią dowód w sprawie, podlegający swobodnej, lecz nie dowolnej ocenie sądu orzekającego (wyrok SN z dnia 14.02.1980 r., I KR 10/80, OSP 1/1981, poz. 10).

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje stanowisko Sądu I instancji, zgodnie z którym uznano za bardziej wiarygodne wypowiedzi K. C. składane w postępowaniu przygotowawczym. Oskarżony przedstawił wówczas wersję zdarzeń, która była bardziej przekonująca, niż ta złożona w późniejszym czasie. Sąd Rejonowy dokonał drobiazgowej analizy wyjaśnień oskarżonego i w szczegółowy sposób wskazał powody, które legły u podstaw przyznania wiarygodności pierwotnej wersji zdarzenia przedstawionej przez K. C.. Sąd Okręgowy w pełni akceptuje stanowisko Sądu Rejonowego. Wyjaśnienia oskarżonego złożone w toku śledztwa są logiczne i spójne. Oceny tej nie zmienia pierwotne wskazanie przez oskarżonego, że do (...) w P. udał się samochodem żony. Rozbieżność ta dotyczyła okoliczności nie posiadającej zasadniczego znaczenia dla prawnokarnej oceny zachowania oskarżonego. Ponadto zdaniem Sądu Okręgowego nieścisłość ta wynikała z upływu ponad dwuletniego okresu dzielącego inkryminowane zdarzenie od pierwszego przesłuchanie podejrzanego. Naturalnym jest, że wraz z dokonywaniem opisu kolejnych etapów zajścia oskarżony przypominał sobie wiążące się z nimi szczegóły. Jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, biorąc pod uwagę zasady logicznego rozumowania, na wiarę zasługuje wskazane wyżej sprostowane twierdzenie oskarżonego. Nie chcąc bowiem narażać się na ewentualną odpowiedzialność wykroczeniową, oskarżony pojechał swoim samochodem w celu uzyskania potwierdzenia przeprowadzenia badania stanu technicznego samochodu żony, a dopiero później – posiadając stosowny wpis w dowodzie rejestracyjnym – udał się ponownie na stację diagnostyczną, aby dopełnić procedurę badania stanu pojazdu. Jednocześnie Sąd Rejonowy właściwie rozumuje, że skoro D. C., żona oskarżonego, użytkowała samochód marki O. (...), nieracjonalnym byłoby oczekiwanie na wizytę teścia Z. B., który zgodnie z późniejszymi wyjaśnieniami oskarżonego, został poproszony o udanie się do stacji diagnostycznej ze wskazanym pojazdem. Zasadnym jest zatem przyjęcie, że to sam oskarżony pojechał niezwłocznie do (...) w P., co potwierdził w pierwszych złożonych w sprawie wyjaśnieniach.

Sąd Rejonowy w prawidłowy sposób rozprawił się z twierdzeniami oskarżonego podniesionymi na etapie postępowania sądowego, zgodnie z którymi przystępując do

pierwszego przesłuchania miał on nie posiadać wiedzy w zakresie przedmiotu niniejszego postępowania. Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, sprowadzające się do odmówienia wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w przywołanej części. Z uwagi na zasady logicznego rozumowania i wskazania doświadczenia życiowego nie można podzielić wersji przedstawionej przez oskarżonego. Przed przystąpieniem do przesłuchania został on poinformowany o treści postawionego mu zarzutu. Z tego powodu nie sposób przyjąć, iż K. C. pozostawał w błędnym przeświadczeniu, iż przesłuchanie będzie dotyczyć wykroczenia drogowego. Na powyższe wskazuje również sama treść złożonych przez niego wyjaśnień, które w całości odnoszą się do inkryminowanego zdarzenia. Jednocześnie nie umknęło uwadze Sądu Rejonowego, że oskarżony wskazał, iż wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym złożył w warunkach zapewniających mu swobodę wypowiedzi, po uprzednim pouczeniu o prawach i obowiązkach. Ze sporządzonego wówczas protokołu przesłuchania wynika, że K. C. został pouczony o prawie dobrowolnego poddania się karze. W wyniku uzgodnień ustalono proponowany wymiar kary, w tym karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Ze wskazanych wyżej względów jako niewiarygodne jawią się twierdzenia podniesione przed Sądem Rejonowym, jakoby oskarżony miał pozostawać w przeświadczeniu, iż zostanie ukarany jedynie mandatem za wykroczenie drogowe.

Niezależnie od powyższego godzi się zaznaczyć, że oskarżony w niekonsekwentny sposób wskazywał powody, dla których zmienił swoje wyjaśnienia. Na rozprawie w dniu 16 listopada 2011 r. (k. 76) podał bowiem, że był przeświadczony, iż zostanie mu wymierzona łagodna kara w wysokości 500 zł. Dlatego uznał, że nie wskaże teścia jako sprawcy zarzuconego mu czynu, szczególnie, że to na jego prośbę Z. B. udał się do stacji diagnostycznej. Z kolei na rozprawie w dniu 10 października 2012 r. (k. 141) K. C. stwierdził, że nie zdawał sobie sprawy, iż może odmówić dobrowolnemu poddaniu się karze, zaś po rozmowie z adwokatem doszedł do przekonania, że zaproponowany wymiar kary jest zbyt surowy.

Sąd Okręgowy w pełni podziela przyjętą ocenę zeznań D. C., które Sąd Rejonowy w zasadniczym zrębie uznał za niewiarygodne. Na wstępie warto wskazać, że nieścisłości istniejące w podanym przez nią opisie zdarzenia nie stanowiły jedynego powodu przemawiającego za uznaniem go za niezgodny z rzeczywistością. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, zeznania świadka stoją częściowo w sprzeczności z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, albowiem z wyjaśnień oskarżonego i zeznań Z. B. wynika, że to nie D. C., pod nieobecność męża, miała prosić ojca o dokonanie przeglądu samochodu. Nie umknęło również uwadze Sądu Rejonowego, że D. C. przyznała, iż oskarżony relacjonował jej przebieg sprawy, jednocześnie zasłaniając się niepamięcią w zakresie jej szczegółów. Doświadczenie życiowe pozwala Sądowi Okręgowemu stwierdzić, że D. C., w sytuacji rzeczywistego niesłusznego oskarżenia jej męża, zapamiętałaby przekazywane przez niego informacje przynajmniej w części. Problematyka odpowiedzialności karnej stanowi bowiem niezwykle ważką sferę i naturalnym jest, że związane z nią okoliczności, choćby w niewielkim zakresie, pozostają w pamięci osób najbliższych dla oskarżonego, w szczególności, gdy dotychczas był on osobą przestrzegającą porządku prawnego. Odmienna postawa świadka pozwala natomiast

na stwierdzenie przez Sąd Okręgowy, że w istocie wersja podana przez D. C. miała jedynie służyć przedstawieniu oskarżonego w pozytywnym świetle.

Na akceptację zasługują rozważania poczynione przez Sąd Rejonowy odnośnie zeznań Z. B.. Znamiennym jest bowiem, że świadek podczas pierwszego przesłuchania podawał liczne szczegóły zdarzenia, pomimo upływu niemalże czteroletniego okresu od chwili jego zaistnienia. Dokładnie opisał jego przebieg, wskazując m.in., że przed nim w kolejce do badania diagnostycznego oczekuje jeszcze kilka pojazdów. Poprosił zatem jednego z dwóch diagnostów, aby „przyspieszyć” procedurę. Diagnosta na prośbę świadka potwierdził dokonanie przeglądu samochodu jedynie po pobieżnym obejrzeniu go. Z. B. nader szczegółowo zrelacjonował również okoliczności poprzedzające rzekomą wizytę na stacji diagnostycznej, albowiem podał, że idąc po samochód oskarżonego i jego żony otrzymał telefon od kolegi z propozycją wyjazdu na ryby. W związku z tym zabrał ze sobą 4 wędki i torbę, które przechowywał u oskarżonego. Podając tak drobiazgową relację Z. B. nie potrafił jednak określić daty zdarzenia. Początkowo twierdził również, że po przeglądzie „odstawił” samochód, po czym razem z kolegą udał się na ryby. Następnie zaś zeznał, iż jadąc na ryby wjechał do stacji diagnostycznej w P.. Zarówno w ocenie Sądu Rejonowego, jak i Sądu Okręgowego powyższe okoliczności wskazują, że świadek na potrzeby niniejszego postępowania opracował korzystną dla oskarżonego wersję zdarzeń, jednakże uczynił to niedokładnie. Z jednej strony podaje bowiem stanowczo i szczegółowo mało istotne szczegóły, które zgodnie z doświadczeniem życiowym ulegają zatarciu w pamięci wraz z upływem czasu. Z drugiej zaś strony nie potrafi podać choćby przybliżonej daty zdarzenia, jak również zeznaje w rozbieżny sposób odnośnie tego czy po przeglądzie niezwłocznie zwrócił samochód oskarżonemu i jego żonie.

Należy mieć również na uwadze, na co wskazywał już Sąd Rejonowy, że jakkolwiek ewentualna karalność oskarżonego nie będzie mieć wpływu na jego zatrudnienie w (...) S.A., to może odnieść negatywny skutek dla zajmowanego przez niego stanowiska sztygara zmianowego. Okoliczność ta niewątpliwie mogła wpłynąć na zmianę wyjaśnień oskarżonego.

Z przywołanych wyżej względów należy przyjąć, że wyjaśnienia oskarżonego złożone w postępowaniu sądowym, jak również okoliczności podawane przez Z. B. i D. C., stanowią jedynie przyjętą linię obrony oskarżonego. Nie znajduje ona jednak potwierdzenia w materiale dowodowym prawidłowo ocenionym przez Sąd Rejonowy jako wiarygodny. Warto zaznaczyć, że sama możliwość przeciwstawienia odmiennej wersji zdarzeń od tej, którą ustalił sąd rozpoznający sprawę nie jest wystarczająca dla uwzględnienia zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Zarzut ten jest słuszny tylko wówczas, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Nie może on natomiast sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu ( wyrok SN z 24 marca 1975 r., II KR 355/74, OSNPG 9/1995, poz. 84). Zarzutu tego nie uzasadnia bowiem odmienna ocena materiału dowodowego przez skarżącego, lecz wykazanie, jakich konkretnych uchybień w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej

ocenie materiału dowodowego ( wyrok SN z 22 stycznia 1975 r., I KR 197/74, OSNKW 5/1975, poz. 58).

Na uwzględnienie nie zasługuje również zarzut obrazy art. 424 k.p.k. Nie budzi wątpliwości, że uzasadnienie wyroku stanowi dokument o charakterze sprawozdawczym, stwarzającym stronie możliwość podważania argumentacji sądu, a sądowi kontrolującemu - zbadania prawidłowości rozumowania sądu I instancji. Powinno ono zatem przedstawiać w sposób uporządkowany wyniki narady z dokładnym wskazaniem - gdy chodzi o podstawę faktyczną wyroku - co sąd uznał za udowodnione, jak ocenił poszczególne dowody i dlaczego oparł się na jednych, odrzucając inne. ( wyrok SN z 29 listopada 1989 r., II KR 198/89, OSNMS 10-12/1990, poz. 78). W ocenie Sądu Okręgowego uzasadnienie zaskarżonego wyroku spełnia te wymogi. Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Rejonowy szeroko omówił powody, które legły u podstaw odmowie przymiotu wiarygodności zeznaniom D. C. i Z. B.. Zeznaniom pierwszego z wymienionych świadków Sąd Rejonowy dał wiarę jedynie w tej części, z której wynikało stwierdzenie braku ważnego przeglądu technicznego samochodu marki O. (...). W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy uznał zeznania świadka za niewiarygodne. Jednocześnie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dał wyraz motywom stojącym za przyjętą oceną zeznań świadka. Nie powielając argumentów tam przywołanych, jak i wskazanych już w niniejszym uzasadnieniu, należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy szczegółowo opisał proces myślowy, który towarzyszył mu przy analizie zeznań D. C.. Z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku wynika bowiem, że konfrontował on podany przez świadka opis zdarzeń z pozostałym materiałem dowodowym, jak również analizował go pod kątem istnienia wewnętrznych sprzeczności. Działanie takie pozwoliło Sądowi Rejonowemu na podważenie wartości dowodowej zeznań D. C.. Podobne uwagi należy odnieść do oceny zeznań Z. B., która jest kompleksowa i drobiazgowa. Sąd Rejonowy wskazał na liczne rozbieżności istniejące w relacji podanej przez świadka oraz niezwykle szczegółowy, mimo upływu czasu, opis zdarzenia przedstawiany w trakcie kolejnych czynności jego przesłuchania. Okoliczności te pozwoliły Sądowi Rejonowemu na zakwestionowanie prawdziwości zeznań Z. B.. Co prawda Sąd Rejonowy wskazał, że podaną przez świadka wersję zdarzeń ocenił jako częściowo wiarygodną, jednakże w ocenie Sądu Okręgowego stanowiło to omyłkę pisarską. Jak bowiem wynika z dalszej lektury uzasadnienia, Sąd Rejonowy podważył wiarygodność wszelkich twierdzeń podniesionych przez Z. B.. Z przywołanych wyżej względów nie sposób przyjąć, aby uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawierało braki uniemożliwiające odtworzenie toku rozumowania Sądu Rejonowego oraz dokonanie instancyjnej kontroli zapadłego orzeczenia.

Zgodnie z art. 636 § 1 k.p.k. konsekwencją nieuwzględnienia apelacji obrońcy było obciążenie kosztami postępowania odwoławczego oskarżonego. Na koszty te złożył się ryczałt za doręczenia pism w postępowaniu sądowym w wysokości 20 zł oraz opłata za to postępowanie w wysokości 120 zł, ustalona w oparciu o art. 2 pkt 2 w zw. z art. 8 ustawy o opłatach w sprawach karnych.