Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: VII C 134/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 września 2014 r.

Sąd Rejonowy VII Wydział Cywilny w L.

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Aneta Murawska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Iwona Majchrzak

po rozpoznaniu w dniu 09 września 2014 r.

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) w W. na rzecz powódki A. W. kwotę 3.000 zł (słownie: trzy tysiące złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 23.08.2013 r. do dnia zapłaty;

II.  dalej idące powództwo oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.138,80 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;

IV.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego w L.) kwotę 278,80 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo ze środków budżetowych Sądu.

Sygn. akt VII C 134/14

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym w dniu 11 lutego 2014 roku a skierowanym przeciwko stronie pozwanej Towarzystwu (...) w W. powódka A. W. wniosła o zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kwotę 4000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 23 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty oraz o obciążenie strony pozwanej poniesionymi przez nią kosztami procesu. W uzasadnieniu żądania pozwu, powódka wskazała, że w dniu 21 marca 2013 roku kierujący pojazdem mechanicznym P. S. doprowadził do zderzenia z pojazdem, którym kierował Ł. W.. Na skutek wypadku powódka doznała urazu kręgosłupa szyjnego.

Powódce zalecono noszenie kołnierza ortopedycznego, wykonano badania i prześwietlenie RTG, zalecono kontrolę w Poradni Neurologicznej i Ortopedycznej.

Powódka po wypadku skarżyła się na ograniczenia ruchomości i bóle niewiadomego pochodzenia.

W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła powódce jedynie kwotę 2000 złotych tytułem zadośćuczynienia w miejsce żądanej przez powódkę kwoty 8.000 złotych. W ocenie powódki przyznane jej zadośćuczynienie jest niewystarczające i nieadekwatne do wysokości krzywdy będącej następstwem zdarzenia szkodowego.

W odpowiedzi na pozew, strona pozwana- wniosła o oddalenie powództwa oraz obciążenie powódki poniesionymi przez stronę pozwaną kosztami postępowania w sprawie. W uzasadnieniu przyjętego stanowiska, strona pozwana wskazała m.in. że żądanie zapłaty tytułem zadośćuczynienia kwoty 4000 złotych nie znajduje oparcia w ustalonym stanie faktycznym i prawnym, zaś kwotę wypłaconą przez stronę pozwaną w toku postępowania likwidacyjnego w wysokości 2000 złotych traktować należy jako sumę odpowiednią w myśl art. 445§1 k.c.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 marca 2013 r. w L. kierujący pojazdem mechanicznym P. S. doprowadził do zderzenia z pojazdem marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...), którym kierował Ł. W.. Do zdarzenia doszło, kiedy powódka jechała na zakupy około godz. 20.45.

Pasażerami pojazdu marki O. (...) byli:

-powódka;

-J. O..

Sprawca zdarzenia P. S. posiadał u strony pozwanej ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych aktualne na dzień zdarzenia.

Dowód:

- dokumenty zgromadzone w aktach szkody

Powódka po zdarzeniu udała się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w L., gdzie wykonano badanie RTG kręgosłupa szyjnego. Zalecono powódce kołnierz ortopedyczny i leki przeciwbólowe. Rozpoznano skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa oraz skręcenie kręgosłupa szyjnego.

Zalecono kontrolę w Poradni Ortopedycznej.

Z powodu utrzymywania się dolegliwości kręgosłupa szyjnego powódka kontynuowała leczenie w Poradni Neurologicznej oraz w Poradni Ortopedycznej.

Powódce wykonano ponadto badanie RTG czynnościowe w dniu 02.05.2013 r., które stwierdziło u powódki odprostowaną lordozę odcinka szyjnego kręgosłupa.

Dowód:

- dokumenty zgromadzone w aktach szkody

W następstwie w/w zdarzenia szkodowego powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu.

Stan obwodowego i ośrodkowego układu nerwowego powódki po wypadku z dnia 21.03.2013 r. należy określić na 0%.

Na skutek wypadku u powódki stwierdzono uraz kręgosłupa szyjnego.Powódka zaopatrzona była tego samego dnia w SOR (...)w L..

Powódka doznała na skutek wypadku komunikacyjnego urazu kręgosłupa szyjnego typu whisplash (uraz przyśpieszeniowo -opóźnieniowy).

U powódki zastosowano miękki kołnierz ortopedyczny przez okres 3 tygodni.

Powódka nie przebywała na zwolnieniu lekarskim, co wpłynęło na proces gojenia i długotrwałość odczuwania skutków urazu.

Powódka A. W. ma 32 lata, z zawodu jest fryzjerką.

W następstwie zdarzenia szkodowego powódka przeszła rehabilitację- 10 zabiegów. Zgodnie z zaleceniem ortopedy przez okres 3 tygodni powódka nosiła kołnierz ortopedyczny.

Aktualnie powódka boi się jeździć samochodem zarówno jako pasażer, jak i jako kierowca; z powodu utrzymującego się bólu powódka zamierza zamknąć prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą.

Powódka przestała uprawiać sport, nie uczęszcza na zajęcia aerobiku, zrezygnowała z zajęć na basenie.

Dowód:

- akta szkody,

- opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii oraz biegłej sądowej z zakresu neurologii- k. 72-79;

- przesłuchanie powódki - k. 37-38.

Powódka zgłosiła pozwanemu szkodę oraz roszczenie o zapłatę kwoty 8.376,57 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz z tytułu zwrotu kosztów leczenia. Decyzją z dnia 14 czerwca 2013 roku strona pozwana wypłaciła powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 2000 złotych oraz dokonała zwrotu kosztów leczenia w wysokości 376,57 zł.

Powódka zaproponowała zawarcie ugody na kwotę 6000 zł.

Przedstawiciel ubezpieczyciela zaproponował ugodę na kwotę 3000 zł., a następnie na kwotę 3500 zł.

Powódka zaproponowała ugodę na kwotę 7000 zł.

Strona pozwana zwróciła powódce kwotę 14,32 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia.

Dowód:

- akta szkody

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w części tj. do kwoty 3.000 zł.

W sprawie pozostawało bezspornym, że sprawca zdarzenia, któremu uległa powódka w dniu 21 marca 2013 roku był ubezpieczony z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Wątpliwości nie budzą ani okoliczności zdarzenia, ani odpowiedzialność sprawcy, a także brak przyczynienia się powódki do przedmiotowego zdarzenia.

Istota sporu sprowadzała się w zasadzie do ustalenia następstw zdarzenia szkodowego na zdrowiu powódki i ewentualnej krzywdy, jakiej doznała ona na skutek kolizji, a dalej wysokości zadośćuczynienia.

Na wstępie wymaga przytoczenia art. 822 k.c. statuujący odpowiedzialność odszkodowawczą ubezpieczyciela. Jego odpowiedzialność sprowadza się do tego, że zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za te szkody ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której zawarta została umowa ubezpieczenia. Szczegóły tej odpowiedzialności są unormowana w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz.1152). Według art. 36 ust. 1 tej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej. Zgodnie natomiast z art. 34 ust. 1 tej ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani - na podstawie przepisów prawa cywilnego - do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odpowiedzialność tą reguluje również ustawa z dnia 22 maja 2003 r. działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. Nr 124, poz. 1151).

Zgodnie z treścią art. 436 kc w zw. z art. 435 kc samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Według zaś art. 361 § 1 kc, zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła. W myśl natomiast art. 361 § 2 kc naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Szkoda majątkowa jest to różnica między stanem majątkowym poszkodowanego, który powstał po nastąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem, jaki by istniał, gdyby to zdarzenie nie nastąpiło. Chodzi o utratę lub zmniejszenie aktywów bądź powstanie lub zwiększenie pasywów osoby poszkodowanej. Z przepisu art. 361 § 2 kc wynika obowiązek pełnej kompensacji szkody.

W orzecznictwie i w doktrynie przyjęte jest, że za szkodę powstałą w wyniku ruchu pojazdu mechanicznego odpowiadają in solidum posiadacz (kierowca) tego pojazdu i ubezpieczyciel, przy czym poszkodowany może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Podstawową funkcją odszkodowania jest kompensacja, co oznacza, iż odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę. W świetle zaś art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 kc, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Odszkodowanie, o którym mowa w w/w przepisie obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. Są to zarówno koszty leczenia, nabycia protez i innych koniecznych aparatów. Nadto w świetle art. 362§2 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Sąd może przyznać nadto poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne, ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania działalności artystycznej, naukowej, wyłączenia z normalnego życia itp.

Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, mowa jest bowiem o „odpowiedniej sumie tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę”, przyznawaną jednorazowo. Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że jego celem jest wyłącznie złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy, wobec czego utrata zdolności do pracy zarobkowej może mieć wpływ na wysokość zadośćuczynienia tylko o tyle, o ile łączy się z poczuciem krzywdy spowodowanej niemożnością wykonywania wybranego i wyuczonego zawodu. Krzywdą w rozumieniu art. 445 k.c. będzie z reguły trwałe kalectwo poszkodowanego powodujące cierpienia fizyczne oraz ograniczenie ruchów i wykonywanie czynności życia codziennego.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że Sąd orzekając w zakresie zadośćuczynienia za punkt wyjścia uznał przede wszystkim ustalenie rzeczywistych następstw zdarzenia, jakiemu uległa powódka- od ich skali zależy bowiem nie tylko ustalenie związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a leczeniem i rehabilitacją powódki, ale także wysokość zadośćuczynienia przyjmując w uproszczeniu, że im więcej urazów, tym większa krzywda powódki.

Z uwagi na to Sąd przyjął za opiniującymi w sprawie biegłymi z zakresu ortopedii oraz neurologii, iż w następstwie zdarzenia szkodowego powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu. Biegli określili, że uszczerbek u powódki wynosi 0%. Jak wskazali w sporządzonej opinii pisemnej biegli sądowi w następstwie tego wypadku powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu.

U powódki rozpoznano na skutek wypadku skręcenie kręgosłupa szyjnego, zalecono kołnierz ortopedyczny na okres 3 tygodni oraz 10 zabiegów rehabilitacyjnych w celu poprawy stanu zdrowia.

Powyższe okoliczności w ocenie Sądu rzutują na wysokość przyznanego powódce zadośćuczynienia w łącznej kwocie 3.000 złotych, która to kwota uwzględnia przyznane w toku postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie w wysokości 2000 złotych.

Sąd rozstrzygając w tym zakresie miał przy tym na uwadze, że przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada umiarkowania wyrażająca się w uwzględnieniu wszystkich okoliczności oraz skutków doznanego kalectwa (wyrok SN z dnia 3 maja 1972 r., I CR 106/72, Monitor Prawniczy - Zestawienie Tez 2001/8 str. 4). Zadośćuczynienie z art. 445 kc ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach. Określenie wysokości zadośćuczynienia powinno być nadto dokonane z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a m.in. również wieku poszkodowanego i czasu trwania jego cierpień.

W wyniku przedmiotowego zdarzenia powódka nie doznała ani trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, przebyła okresowe leczenie i rehabilitację. To wszystko sprawia, że zasądzona wyrokiem kwota 3000 złotych jest adekwatna do doznanej przez powódkę krzywdy biorąc pod uwagę świadczenie wypłacone przez ubezpieczyciela w postępowaniu przesądowym. Należy zauważyć, że zdrowie i życie człowieka to wartości, które niezmiernie trudno wycenić.

Jednakże zdaniem Sądu przyznana kwota w wysokości łącznej 5000 zł (wypłacona dobrowolnie przez stronę pozwaną i zasądzona przez Sąd) w pełni zrekompensuje krzywdę powódki.

Powódka w dacie wypadku była osobą bardzo młodą. Miała wówczas 32 lata.

Powódce od zasądzonego świadczenia należą się odsetki ustawowe.

Zgodnie z art. 817 § 1 kc ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Powyższa regulacja jest koherentna tak z treścią art. 455 k.c. oraz w poglądem judykatury, a dalej z poglądem przedstawicieli piśmiennictwa w w/w zakresie. Wskazuje się, że skoro świadczenie z czynów niedozwolonych, jest świadczeniem bezterminowym, to zobowiązany do jego spełnienia, w tym także ubezpieczyciel, winien spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. W realiach przedmiotowej sprawy na w/w niezwłoczność należy patrzeć przez pryzmat art. 817§1 k.c. Z chwilą wezwania do zapłaty( co powoduje przekształcenie zobowiązania bezterminowego w terminowe) oraz z upływem terminu do spełniania świadczenia, w tej sprawie z upływem 30 dni od daty wezwania, dłużnik- tu pozwany pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem danego świadczenia. Orzekając w tym przedmiocie Sąd miał na uwadze żądanie powoda w tym zakresie oraz odpowiednio datę zgłoszenia roszczenia powoda stronie pozwanej oraz datę wydania ostatniej decyzji podtrzymującej decyzję w przedmiocie przyznania zadośćuczynienia w wysokości 2000 złotych, negocjacje ugodowe między stronami oraz fakt, że zwor kosztów leczenia nastąpił decyzją z dnia 22.08.2013 r. Decyzję tę należy traktować jako ostatnią decyzję ubezpieczyciela, albowiem zawiera ona również pouczenia o możliwości dochodzenia dalszych roszczeń na drodze postępowania sądowego.

Po tej dacie ubezpieczyciel nie wydawał już dalszych decyzji merytorycznych w sprawie.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w pkt I i II sentencji wyroku.

Rozstrzygnięcie z pkt III sentencji wyroku znajduje oparcie w art. 100 k.p.c. Powódka jest stroną wygrywającą sprawę w 75%, a zatem na jej zgłoszone żądanie, zasadnym jest obciążenie pozwanego poniesionymi przez nią kosztami postępowania w sprawie do wysokości 75%. Na koszty te składa się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 200 złotych, zaliczka na wynagrodzenie opiniujących w sprawie biegłych w wysokości 1000 złotych, opłata za udzielone w sprawie pełnomocnictwo w wysokości 17 złotych, koszty zastępstwa prawnego ustalone w oparciu o Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w kwocie 600 złotych, łącznie kwota 1817 złotych.

Strona pozwana poniosła koszty postępowania w wysokości 617 zł.

Rozstrzygnięcie z pkt III sentencji wyroku znajduje uzasadnienie w treści art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 98 k.p.c. Poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa koszty sądowe to kwota 278,80 złotych. Kwota ta to suma kosztów sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa w związku z przyznanym wynagrodzeniem opiniującym w sprawie biegłym ponad kwotę zaliczki uiszczonej przez powódkę.

Po stosunkowym rozliczeniu kosztów na podstawie art. 100 kpc, orzeczono jak w pkt. III i IV wyroku.

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji