Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Gz 144/15

POSTANOWIENIE

Dnia 27 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Patrycja Baranowska

Sędziowie: SO Krzysztof Górski

SO Piotr Sałamaj (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2015 roku w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy w postępowaniu upadłościowym Przedsiębiorstwa Handlowo–Usługowego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w G.

na skutek zażalenia powoda na postanowienie Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 8 czerwca 2015 r. w przedmiocie umorzenia postępowania upadłościowego, sygn. akt V GUp 5/14

postanawia:

oddalić zażalenie.

SSO Krzysztof Górski SSO Patrycja Baranowska SSO Piotr Sałamaj

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 28 marca 2014 r. Sąd Rejonowy w Gorzowie W.. ogłosił (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. W.. Majątek upadłej stanowiły ruchomości których wartość nie przekraczała 9.000 zł, środki znajdujące się na rachunku bankowym i w kasie, należności od kontrahentów oraz pobrane przez zarząd i niezwrócone do spółki zaliczki.

W dniu 20 sierpnia 2014 r. syndyk złożył sprawozdanie wraz z wnioskiem o umorzenie postępowania upadłościowego, argumentując, iż po rozdysponowaniu kosztów związanych z wynagrodzeniem pracowników w związku z kwotą w wysokości 10.002,99 zł, która wpłynęła w dniu 28.05.2014 r. na konto upadłej prowadzone w Banku (...), a także w związku z kwotą uzupełniająca otrzymaną od FGŚP w wysokości 15.581,24 zł, dotyczącą środków wypłaty odszkodowań pracowników, w niniejszym postępowaniu upadła nie posiada majątku, w tym brak jest wystarczających środków pieniężnych na rachunkach bankowych, nieruchomości oraz ruchomości o znacznej wartości odpowiadającej wartości wierzytelności i kosztów postępowania w masie upadłości, a także na pokrycie dalszych kosztów postępowania upadłościowego. Syndyk wyliczył przewidywane dalsze comiesięczne koszty postępowania na kwotę około 2.500 -3.000 zł bez kosztów obowiązkowych, tj. ogłoszeń w prasie, w (...), bez kosztów postępowań sądowych oraz wynagrodzenia syndyka, które założono na kwotę 1.650 zł netto (brutto 2.030 zł). Syndyk zasygnalizował, że przewidywane koszty postępowania nie zostaną w pełni zaspokojone co spowodowane może być również pobraniem przez zarząd upadłego zaliczek w kwocie 240.000 zł w okresie kiedy spółka była już w słabej kondycji finansowej. Członkowie zobowiązali się do zwrotu pobranych zaliczek, jednak do dnia sporządzenia sprawozdania nie wpłynęła do masy z powyższego tytułu żadna kwota. Do dnia złożenia przez syndyka sprawozdania, wpłynęło 11 zgłoszeń wierzytelności na łączną kwotę 344.125,25 zł.

Powołując się na brzmienie art. 361 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze Sąd Rejonowy podkreślił, że pomyślne przeprowadzenie postępowania upadłościowego uzależnione było od dobrowolnego zwrotu kwot pobranych przez zarząd ze spółki w wysokości 240.000 zł. Pozostały majątek stanowiący własność upadłej (zużyte ruchomości) jest bowiem niewystarczający na pokrycie kosztów dalszego postępowania, w tym ewentualnych kosztów procesu o zwrot pobranych zaliczek. Jedyną perspektywę zaspokojenia wierzycieli dawał wyłącznie dodatkowy wpływ środków wyprowadzonych ze spółki przed datą ogłoszenia upadłości. Sąd wskazał, że umorzenie postępowania stanowi wyjątek od zasady, że postępowanie upadłościowe prowadzi do zaspokojenia wierzycieli. Ustalenie, czy zachodzi podstawa umorzenia jest dokonywane przez Sąd na podstawie spisu inwentarza i oszacowania. Tak ustaloną wartość majątku porównuje się ze zgłoszonymi wierzytelnościami lub wierzytelnościami dającymi się ustalić na podstawie dokumentów upadłego z uwzględnieniem wierzytelności zabezpieczonych rzeczowo. Konieczne również jest wyliczenie spodziewanych kosztów postępowania upadłościowego. Jeżeli aktywa majątku upadłego po wyłączeniu z niego składników obciążonych hipoteką, zastawem, zastawem rejestrowym, zastawem skarbowym lub hipoteką morską nie wystarczą na pokrycie kosztów postępowania, wówczas postępowanie się umarza. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Rejonowy uznał, że w braku środków na zainicjowanie procesu cywilnego przeciwko członkom zarządu i pokrycie dalszych wydatków postępowania upadłościowego syndyk nie ma możliwości jego dalszego prowadzenia. W tej sytuacji oczywistym jest także to, że nie ma żadnych widoków na zaspokojenie wierzycieli w postępowaniu upadłościowym. Postępowanie podlega więc umorzeniu, a wierzyciele winni ewentualnie poszukiwać zaspokojenia w drodze indywidualnie wszczynanych postępowań egzekucyjnych.

Zażalenie na powyższe postanowienie wywiodła upadła Spółka, wnosząc o jego uchylenie i kontynuowanie postępowania.

Kwestionując stanowisko o braku środków na prowadzenie postępowania upadła podniosła, że posiada 500.000 zł nieściągniętych należności od klientów, a których syndyk nie próbował ściągnąć. Niepotrzebne były poza tym kwoty przeznaczone na wynajęcie biura za 1.000 zł w sytuacji, gdy wcześniej została wydzierżawiona dla syndyka hala za 100 zł. Skarżąca zauważyła także, że nie jest prawdą jakoby syndyk pobrał wynagrodzenie w wysokości 1.600 zł, ponieważ faktycznie pobrana kwota była prawie o 500% wyższa. Wyraziła przekonanie, że jest w stanie wygenerować pieniądze, które wystarczą na wszystkie koszty związane z upadłością.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie okazało się bezzasadne.

W pierwszej kolejności zauważyć należy, że w wywiedzionym zażaleniu skarżąca co do zasady podważa ustalenia dotyczące tego, że jej majątek nie wystarczy na zaspokojenie kosztów postępowania. Sformułowane przez upadłą zarzuty nie prowadziły jednak do zakwestionowania prawidłowości stanowiska Sądu Rejonowego.

W pierwszej kolejności nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym twierdzenia upadłej dotyczące istnienia należności, przypadających od kontrahentów, w wysokości przekraczającej 500.000 zł. Przede wszystkim zauważyć bowiem trzeba, że z bilansu sporządzonego przez spółkę (...) na dzień 27.03.2014 r. wynika, że należności krótkoterminowe kształtowały się na poziomie 1.923.095,47 zł. Jednocześnie jednak z wykazu czynności podjętych przez syndyka po ogłoszeniu upadłości wynika, że suma należności przysługujących upadłej od podmiotów trzecich za lata 2003-2014 wynosi 3.872.196,13 zł. Z wykazu tego wynika jednak również, że w odniesieniu do należności za lata 2002-2011 minął już okres przedawnienia. W latach 2012-2013 należności wyniosły zaś ok. 150.000 zł. Jednakże syndyk stwierdził, że dokumentacja finansowa spółki nie była prowadzona rzetelnie, sposób dokonywania rozrachunków jest nieczytelny, co czyni utrudnionym analizę należności pod względem możliwości ich dochodzenia przed sądem. Syndyk zwracał się do upadłej o przedstawienie dokumentacji niezbędnej do przygotowania sprawozdania, w tym informacji dotyczących wymagalnych wierzytelności (k. 47). Z akt sprawy nie wynika jednak, aby stosowne informacje zostały mu przekazane i aby stosowne sprawozdanie zostało sporządzone. W tym kontekście nie sposób oczekiwać od syndyka, aby podjął czynności zmierzające do ściągnięcia wierzytelności skoro nie miał możliwości weryfikacji kwestii związanych z ich istnieniem, wysokością, datą wymagalności, itp. Nie miał również informacji czy poszczególne należności były dochodzone przed sądem, czy podjęto kroki egzekucyjne. Niezależnie zatem od faktycznej kwoty należności przysługującej upadłej od jej kontrahentów, wobec postawy upadłej i zakresu danych, którymi dysponował syndyk, niezasadne było oczekiwanie podjęcia czynności zmierzających do ściągnięcia należności. Podkreślenia także wymaga fakt, że warunkiem niezbędnym do zainicjowania postępowań sądowych konieczne byłoby dysponowanie środkami finansowymi na pokrycie kosztów takich postępowań. Uwzględniając zaś wysokość przewidywanych kosztów postępowania oraz środki wchodzące w skład masy nie sposób uznać, aby możliwe było ich wygospodarowanie.

Pozbawione słuszności są również zarzuty skarżącej dotyczące wysokości wynagrodzenia syndyka masy upadłości. W części wstępnej zaskarżonego postanowienia Sąd Rejonowy wskazywał, że wysokość wynagrodzenia syndyka wyniosła 1.650 zł netto, jednak w tym zakresie odnosił się do treści sprawozdania syndyka z dnia 20 sierpnia 2014 r. wraz z wnioskiem o umorzenie postępowania (k. 274 i następne akt). Wynagrodzenie w takiej wysokości syndyk przewidział w preliminarzu wydatków i jest to wynagrodzenie miesięczne. Faktycznie ostateczne wynagrodzenie syndyka zostało ustalone postanowieniem Sądu Rejonowego w Gorzowie W.. z dnia 19 grudnia 2014 r. na kwotę 8.000 zł netto (k. 459 i nast.). Powyższe, przy uwzględnieniu faktu, że postępowanie trwało 9 miesięcy, daje kwotę wynagrodzenia na poziomie niespełna 900 zł netto miesięcznie, a zatem niższą niż prognozowana w sprawozdaniu. Bez znaczenia pozostają zatem argumenty skarżącej dotyczące pobrania kwoty wyższej niż 1.650 zł, skoro mowa tu o prawomocnym postanowieniu w przedmiocie ustalenia wynagrodzenia ostatecznego syndyka masy upadłości. Upadła nie kwestionowała jego treści, nie wywiodła zażalenia. Nie sposób również zarzucać syndykowi, że w preliminarzu zawyżył wysokość należnego wynagrodzenia, skoro jest to wysokość prognozowana, uzależniona od ilości i charakteru podjętych czynności, przyjęta na potrzeby dokonania wyliczeń. Na tym etapie postępowania nie sposób dokonać jednoznacznej i rzetelnej weryfikacji jej wysokości.

Co się zaś tyczy kwestii wydatków ponoszonych na opłacenie czynszu najmu wskazać należy, że w toku postępowania syndyk nie odnosił się szerzej do kwestii związanych z potrzebą najmu lokalu, wysokością czynszu. Kwestia ta nie budziła jednak zastrzeżeń sądu upadłościowego, Sąd Rejonowy zatwierdzał sprawozdania syndyka obejmujące dwumiesięczne okresy jego w działalności, w których syndyk wykazywał fakt poniesienia kosztów poniesionych na zapłatę czynszu najmu. Tak było m.in. w przypadku sprawozdania za okres od 1 sierpnia 2014 r. do 30 września 2014 r. (k. 542 i nast.), jak również sprawozdania ostatecznego (k. 593 i nast.). Sprawozdania te zostały zatwierdzone postanowieniem z dnia 7 maja 2015 r. (k. 609). Upadły nie kwestionował rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w ww. zakresie. Niezależnie zaś od powyższego wskazać należy, że we wniosku o umorzenie postępowania syndyk określił niezbędne do prowadzenia postępowania koszty na 100.380 zł. Nawet gdyby pomniejszyć powyższą sumę o koszty najmu (łącznie prognozowane 22.140 zł), koszty te wyniosłyby 78.240 zł. W kontekście zaś wartości posiadanego przez upadłą majątku aktualne pozostaje twierdzenie, że nie ma możliwości pokrycia dalszych kosztów postępowania upadłościowego, w tym kosztów związanych z dochodzeniem należności które mogłyby ewentualnie stanowić wpływ do masy upadłości.

Ostatecznie należało zatem uznać, że zaistniały przesłanki do umorzenia postępowania upadłościowego, wskazane w art. 361 pkt 1 ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze. Z tych względów, działając na podstawie art.385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił zażalenie upadłej w całości.

SSO Krzysztof Górski SSO Patrycja Baranowska SSO Piotr Sałamaj