Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI. K. 43 / 15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 lipca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w Wydziale XVI Karnym w składzie:

Przewodnicząca: SSO Agnieszka Kędzierska

Ławnicy: T. G., E. H.

Protokolant: p.o. staż. A. M.

przy udziale Prokuratora Prok. Rej w Lesznie – Darii Dąbrowicz - Rzepki

po rozpoznaniu w dniach: 4 maja 2015r., 29 czerwca 2015 r. i 27 lipca 2015 r.

sprawy P. K.(K.)

syna J. i R. zd. M.,

ur. (...) w L.

oskarżonego o to, że w dniu 27 grudnia 2014 r., w godz.23.30-24.00, w L.przy ul. (...), w ciągu 1 roku 3 miesięcy i 2 dni od odbycia kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności, orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 28 września 2010r. , sygn. akt II.K.203/10, którą to karę odbywał w okresie od 28 maja 2012r. do dnia 25 września 2013r. będąc warunkowo przedterminowo zwolniony , w (...)” działając w celu przywłaszczenia oraz grożąc T. P.pozbawieniem życia i posługując się niebezpiecznym przedmiotem w postaci toporka, zażądał natychmiastowego wydania mu kwoty 50 złotych co w/w uczynił w obawie o własne życie, czym działał na szkodę T. P.i A. Ł.,

tj. o przestępstwo z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

1. oskarżonego P. K.uznaje za winnego zarzucanego mu czynu popełnionego w sposób opisany wyżej, z tym że ustala iż zdarzenie miało miejsce w barze w budynku (...)tj. przestępstwa z art. 280 § 2 kk w zw. z art.64 § 1 kk i za to, na podstawie art. 280 § 2 kk wymierza mu karę 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

2. na podstawie art. 63 § 1 kk, na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania w sprawie – od 28 grudnia 2014 r.,

3. na podstawie art. 41 § 1a kk orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu kontaktowania się osobistego, telefonicznego i korespondencyjnego z pokrzywdzonym T. P. przez okres 5 (pięciu) lat,

4. na podstawie art. 29 ust. 1 i 2 ustawy z 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze i § 14 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 5, § 16, § 19 i § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 163, poz. 1348 ze zm.) zasądza od Skarbu Państwa kwotę 1.402,20 (jeden tysiąc czterysta dwa i dwadzieścia setnych) zł (w tym 23 % VAT) na rzecz adw. R. P. tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu,

5. na podstawie art. 626 § 1 kpk, art. 627 kpk i art. 624 § 1 kpk oraz art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych ( Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983r. z późn. zm.) obciąża oskarżonego częściowo kosztami postępowania , tj. kosztami obrony urzędu oraz opłatą w kwocie 400 zł, zwalniając go w pozostałej części z kosztów postępowania.

T. G.SSO Agnieszka Kędzierska E. H.

Sygn. akt XVI. K. 43 / 15

UZASADNIENIE

W sprawie oskarżonego P. K.Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

P. K.od 19 września 2014 r. przebywał w (...)w R., gdzie będąc uzależnionym od alkoholu i kilku substancji psychoaktywnych przechodził terapię odwykową o charakterze stacjonarnym, która miała trwać 18 miesięcy. Na początkowym etapie leczenia (4 – 5 miesięcy) wskazane było by oskarżony w ogóle samodzielne nie opuszczał ośrodka. Oskarżony zrezygnował jednak z terapii i wypisał się z ośrodka w dniu 8 grudnia 2014 r. W trakcie leczenia brał udział w społeczności terapeutycznej, terapii grupowej, terapii indywidualnej oraz ergoterapii. Przy wypisie oskarżonego stwierdzono u niego poprawę. Po opuszczeniu tej placówki oskarżony wrócił do spożywania alkoholu.

Oskarżony po raz kolejny spożywał alkohol w dniu 27 grudnia 2014 r. u swego kolegi, gdzie wypił ok. 4 piwa o pojemności 0,5 litra., następnie odwiedził innego kolegę - M. U., z którym też spożywał alkohol postaci kilku piw. Mężczyźni udali się następnie do znajdującej się obok domu U.szopki narzędziowej, gdzie miał on m.in. pas monterski z toporkiem koloru srebrnego z czarną rękojeścią. Oskarżony poprosił U.o pożyczenie mu toporka, na co ten przystał, przy czym nie wiedział w jakim celu oskarżony go potrzebuje. Następnie obaj wrócili do domu U., gdzie wypili jeszcze po 2 – 3 piwa, po czym oskarżony wyszedł zabierając ze sobą, schowany pod bluzą pożyczony toporek i udał się w stronę miejsca zamieszkania. T.wart był ok.300zł.

Wracając do domu P. K.postanowił wejść do położonego nieopodal baru, znajdującego się w budynku (...), by kontynuować picie alkoholu. Hotel ten należał do D. K., prowadziło do niego jedno wejście. Natomiast bar prowadzony był przez A. Ł., w pomieszczeniach dzierżawionych od hotelu i miał własne wejście. Hotel mieści się w L.przy ul. (...), a ponieważ oskarżony mieszka w L.przy ul. (...), często widywał stojącego przed barem Ł., czasami też rozmawiali na niezobowiązujące tematy. Ponieważ zdarzało się że oskarżony w stanie upojenia alkoholowego wchodził na teren hotelu i zachowywał się tam agresywnie, D. K.wzywał go niejednokrotnie do swojego biura w celu wyjaśnienia tego niewłaściwego zachowania.

W dniu zdarzenia, między godz. 23.30, a 24.00, pijany oskarżony wszedł do baru A. Ł.w budynku (...)Wewnątrz znajdowali się jako barmani K. K.oraz pokrzywdzony T. P.. Klientów baru nie było. K. K.widząc nietrzeźwego oskarżonego używającego przekleństw i chcąc uniknąć scysji, wyszła z baru, nakazując P.by wyprowadził pijanego oskarżonego i zamknął lokal. K. K.po wyjściu z baru udała się do recepcji (...)gdzie poinformowała recepcjonistkę I. K., że wyszła z baru, gdyż przyszedł tam nietrzeźwy P. K.. Jednocześnie poprosiła K.by zadzwoniła po ochronę. I. K.zadzwoniła po ochroniarza, który nie mógł jednak przyjechać na miejsce zdarzenia, gdyż znajdował się poza L.. Recepcjonistka znała osobiście oskarżonego i udała się do lokalu gastronomicznego gdzie przebywał w celu skłonienia go do opuszczenia tego miejsca. Powiedziała wówczas do oskarżonego, by opuścił bar, gdyż utrudnia pracę barmanowi, lecz spotkała się z odmową, po czym wróciła do recepcji hotelowej.

W tym czasie, w barze, P. K.stanął przy ladzie i zamówił piwo, zapłacił które otrzymał, a następnie pijąc je prowadził rozmowę z T. P.. Pokrzywdzony z racji pracy dorywczej w barze, znał P. K.jako klienta. W czasie gdy oskarżony pił piwo zza spodni wypadł pożyczony przez niego od U.toporek i upadł na podłogę. Oskarżony podniósł go i odłożył na blat baru. Pokrzywdzony i oskarżony kontynuowali rozmowę nie poruszając w żaden sposób tematu leżącego na blacie toporka. Oskarżonemu jeszcze kilka razy toporek upadał na podłogę, a on bądź chował go za spodnie, bądź kładł na barze. P. K.gdy skończył pić piwo poprosił o kolejne, przy czym nie miał on pieniędzy w kwocie 5 zł na zapłacenie za nie i zobowiązał się, że ureguluje ten rachunek w terminie późniejszym. T. P.wydał klientowi kolejną porcję piwa, a po chwili nalał mu jeszcze 50 gram whisky, mając zamiar pokryć braki w kasie ze swoich prywatnych pieniędzy, gdyż był zestresowany całą sytuacją, a nie wiedział jak inaczej poradzić z agresywnymi klientami.

W pewnym momencie K.zażądał od P., by ten dał mu z kasy 50 zł, a on następnie rozliczy się z właścicielem. T. P.odmówił wydania pieniędzy twierdząc, że nie należą one do niego. Dotychczas właściciel hotelu ani baru nie dawał, ani nie pożyczał P. K.żadnych pieniędzy, jak również nie pozwalał na stosowanie takich praktyk przez swoich pracowników. P. K.nie był umówiony ani z A. Ł., ani z D. K.że w dniu zdarzenia, czy kiedykolwiek indziej bez określenia daty - będzie mógł pożyczyć pieniądze z kasy ich firm i później oddać.

Postawa barmana wywołała agresywną reakcję ze strony oskarżonego, który klął, co najmniej jeden raz uderzył ostrzem toporka w blat baru oraz grożąc pokrzywdzonemu pozbawieniem życia - mówił że go „zabije”, „załatwi” - głośno domagał się wydania mu gotówki. W wyniku uderzenia w blacie powstało zarysowanie o głębokości ok. 1 cm i długości ok. 2 cm. T. P.przestraszył się zachowania oskarżonego i dał mu żądane 50 zł wyjmując banknot z kasy baru, po czym P. K.sięgnął z półki za barem butelkę whisky, którą wziął ze sobą. Przestraszony barman po wręczeniu oskarżonemu pieniędzy wyszedł na ulicę, gdzie czekał ok. 10 – 15 minut, aż oskarżony sam wyjdzie z lokalu, by mógł lokal zamknąć. Wkrótce potem pod bar wróciła K. K., P.dał jej klucze do baru, ona zaś zdała je w recepcji hotelu.

Z kolei oskarżony po wyjściu z baru udał się wraz z zabraną butelką whisky na teren (...)w pobliże recepcji. Tam powyganiał wszystkie osoby grające na automatach o tzw. niskich wygranych, a następnie udał się w stronę recepcji gdzie próbował zbić szybę oddzielającą recepcję od reszty pomieszczenia. Oskarżony próbował stłuc wskazaną wyżej szybę przy pomocy trzymanej w ręce butelki, która w pewnym momencie wysunęła mu się z dłoni i zbiła na podłodze. P. K.przez cały czas używał wulgarnego słownictwa wobec pracownicy recepcji, a po tym jak na podłodze rozsypało się szkło ze zbitej butelki oskarżony potknął się upadając wprost na nie. Sprawca był tak pijany, że nie mógł podnieść się o własnych siłach i zaczął obracać się po tym szkle, co sprawiło, że bardzo się poranił. Na miejsce zdarzenia przyjechała Policja wezwana przez jednego z klientów (...), a następnie karetka pogotowia. Po opatrzeniu oskarżonego przez sanitariuszy został on zatrzymany przez policję.

Zaistniałe zdarzenia wywarło taki wpływ na pokrzywdzonego T. P., że obawiał się dalszej pracy w barze A. Ł.i zrezygnował z niej.

P. K. ma w chwili obecnej 30 lat, ma wykształcenie zawodowe, z zawodu jest stolarzem, jest rozwiedziony. Ma syna, urodzonego w roku 2007, który mieszka z matką – byłą żoną oskarżonego, na którego ma zasądzone alimenty w wysokości 300 zł miesięcznie. Oskarżony przed zatrzymaniem deklarował dochód osiągany z prac dorywczych w wysokości 300 zł, nie posiada żadnego majątku.

Do zatrzymania zamieszkiwał z matką R. B. oraz siostrą J. K. w L., w mieszkaniu o powierzchni ok. 90 m 2, którego głównym najemcą jest matka oskarżonego. Mieszkanie jest dostatecznie wyposażone, przy czym wymaga remontu, a czynsz za nie jest regulowany od około pół roku.

Oskarżony już jako osoba małoletnia sprawiał problemy wychowawcze, co skutkowało jego pobytami na leczeniu z tytułu uzależnienia od narkotyków w ośrodku w O. i B.. W środowisku nie posiada on dobrej opinii, znany jest jako osoba nadużywająca alkoholu i po nim agresywna.

P. K.wielokrotnie zmieniał miejsca pracy i podejmował różnego rodzaju, krótkotrwałe prace. Od 19 sierpnia 2014 r. pracował jako pracownik produkcji w (...) Sp. z o.o., co trwało do czasu rozpoczęcia terapii w (...)w R.. Przed pobytem w R. P. K.znajdował się pod opieka poradni (...) w L..

Poza leczeniem odwykowym P. K.leczył się również psychiatrycznie w związku z występującymi u niego stanami depresyjnymi.

W toku postępowania wydana został opinia przez dwóch biegłych psychiatrów i biegłego psychologa na okoliczność stanu zdrowia psychicznego oskarżonego, jego poczytalności tempore criminis i zdolności do udziału w postępowaniu. Stwierdzono iż oskarżony (...)

P. K.był wielokrotnie karany sądownie:

wyrokiem Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 31 lipca 2006 r. w sprawie II. K. 181/06 za przestępstwo z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 283 kk na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, karę grzywny w ilości 50 stawek dziennych po 10 zł oraz zobowiązano go do naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej kwoty 480 zł; dnia 17 lipca 2008 r. wykonana została kara grzywny, a postanowieniem z dnia 15 października 2008 r. zarządzono wykonanie warunkowo zawieszonej kary pozbawienia wolności, karę tę oskarżony odbył w okresie od 2 lutego 2009 r. do 2 maja 2009r.,

wyrokiem Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 19 listopada 2009 r. w sprawie II. K. 572/09 za ciąg 2 przestępstw z art. 286 § 1 kk na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, karę grzywny w ilości 50 stawek dziennych po 10 zł; postanowieniem z dnia 11 marca 2011 r. karę grzywny zamieniono na 5 miesięcy po 20 godzin prac społecznie użytecznych, a dnia 20 lipca 2011 r. wykonano karę grzywny,

wyrokiem Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 23 grudnia 2009 r. w sprawie II. K. 362/09 za ciąg 14 przestępstw z art. 286 § 1 kk oraz za przestępstwo z art. 286 § 1 kk i art. 297 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, na karę łączną 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, dozór kuratora sądowego oraz naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem,

wyrokiem Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 19 czerwca 2012 r. w sprawie II. K. 975/11 za przestępstwo z art. 226 § 1 kk, na karę 5 miesięcy ograniczenia wolności polegająca na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym, przy czym na poczet wskazanej wyżej kary ograniczenia wolności zaliczono oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w wymiarze 2 dni przyjmując, iż kara ograniczenia wolności została wykonana w wymiarze 4 dni,

wyrokiem Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 8 października 2012 r. w sprawie II. K. 783/12 za przestępstwo z art. 263 § 2 kk na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego; postanowieniem z dnia 23 września 2013 r. oskarżony został warunkowo zwolniony z okresem próby do 23 września 2015 r. (sygnatura akt V2 Kow 3036/13),

wyrokiem Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 16 kwietnia 2013 r. w sprawie VII. K. 986/12 za przestępstwo z art. 158 § 1 kk na karę 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, grzywnę w wymiarze 100 stawek dziennych po 10 zł, przy czym na poczet grzywny zaliczono oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w wymiarze 1 dnia,

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 28 września 2010 r., sygn. akt II.K.203/10, P. K.połączono kary pozbawienia wolności wymierzone w sprawach II. K. 572/09 Sądu Rejonowego w Lesznie i II. K. 362/09 Sądu Rejonowego w Lesznie wymierzając mu karę łączną 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat oraz oddając go w okresie próby pod dozór kuratora sądowego, postanowieniem z dnia 29 listopada 2011 r. zarządzono wobec P. K.wykonanie warunkowo zawieszonej kary, odbywał ją od dnia 28 maja 2012 r., po czym postanowieniem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 23 września 2013 r. został on warunkowo przedterminowo zwolniony z okresem próby do 25 września 2015 r.

W chwili obecnej przeciwko P. K.toczy się postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Lesznie pod sygnaturą akt 1 Ds. 1816/14, w którym oskarżonemu zarzucono popełnienie przestępstwa z art. 190 § 1 kk, przestępstwa z art. 217 § 1 kk, przestępstwa z art. 216 § 1 kk oraz czynu zabronionego stypizowanego w art. 157 § 2 kk.

P. K.został zatrzymany dnia 28 grudnia 2014 r., a następnie tymczasowo aresztowany, który to środek nadal jest wobec oskarżonego stosowany. Początkowo osadzony był w Zakładzie Karnym w R., a od 9 kwietnia 2015 r. - w Areszcie Śledczym w P.. Zachowanie oskarżonego w warunkach izolacji należy ocenić jako umiarkowane. Nie był nagradzany regulaminowo, natomiast został jeden raz ukarany dyscyplinarnie za próbę nawiązania nielegalnego kontaktu. Wobec przełożonych stara się przyjmować postawę właściwą, w gronie współosadzonych funkcjonuje prawidłowo i nie deklaruje przynależności do podkultury przestępczej. Kontakt zewnętrzny w formie widzeń utrzymuje z matką, rodzeństwem oraz byłą żoną.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

a)  częściowo z wyjaśnień oskarżonego P. K.(k. 291 - 295 oraz k. 41, 45 - 46, 144 - 145 w zw. z k. 294)

b)  zeznań świadków: A. Ł.(k. 295 - 297 oraz k. 20 w zw. z k. 296), T. P.(k. 298 – 301 oraz k. 3 – 5 w zw. z k. 300), K. F.(k. 301 - 302 oraz k. 7 w zw. z k. 301), M. U.(k. 302 oraz k. 67 w zw. z k. 302), I. K.(k. 345 – 346 oraz k. 12 – 13 w zw. z k. 346), D. K.(k. 346 – 347), K. K.(k. 389 – 390)

c)  dowodów z dokumentów (w zw. z k. 390): notatek urzędowych: (k. 1, 33, 103), protokołów zatrzymania rzeczy (k. 9 – 11, 14 - 16), protokołu zatrzymania osoby (k. 17), protokołu oględzin rzeczy (k. 18 – 19), informacji z Krajowego Rejestru Karnego dot. P. K.(k. 23 – 24, 37 – 39, 225 - 227), pism ze „Stowarzyszenia (...)i (...)w L.” (k. 28, 34, 94), kserokopii pisma z (...)(k. 29), kserokopii aktu oskarżenia przeciwko P. K.w sprawie 1. Ds. 1816/14 (k. 47), protokołu pobrania materiału porównawczego (k. 58 – 59), protokołu oględzin miejsca (k. 60 – 61), odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie w sprawie II. K. 783/12 (k. 68), odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie w sprawie II. K. 986/12 (k. 69 - 70), odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie w sprawie VII. K. 342/07 (k. 71 - 72), odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie w sprawie II. K. 572/09 (k. 73 - 75), odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie w sprawie II. K. 362/09 (k. 76 - 80), odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie w sprawie II. K. 203/10 (k. 85), materiału poglądowego wraz z metrykami identyfikacyjnymi nośnika (k. 105 – 118), kwestionariusza wywiadu środowiskowego (k. 119 – 121), odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie w sprawie II. K. 975/11 (k. 229), odpisu wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie w sprawie II. K. 181/06 (k. 231) opinii o tymczasowo aresztowanym (k. 284 – 285), informacji o pobytach i orzeczeniach (k. 286 – 288),

d)  opinii biegłych (w zw. z k. 390) psychiatryczno – psychologicznej (k. 127 – 134

Oskarżony P. K. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia, które w znacznej mierze Sąd uznał za niewiarygodne. Analizując wyjaśnienia oskarżonego Sąd brał pod uwagę, iż w momencie zdarzenia znajdował się on w stanie upojenia alkoholowego prostego.

Przymiot wiarygodności dano wyjaśnieniom P. K., w których przedstawił on wydarzenia mające miejsce w dniu 27 grudnia 2014 r. do momentu spotkania z M. U.. Znalazły one potwierdzenie w zeznaniach tegoż świadka, który wskazał, że oskarżony przyszedł do niego będąc już pod wpływem alkoholu. Jako wiarygodne należało również uznać wyjaśnienia oskarżonego co do przebiegu spotkania z U., w tym - wspólnego spożywania z nim alkoholu oraz faktu wejścia w posiadanie toporka. Były one logiczne i zostały potwierdzone przez M. U.. Za niewiarygodne natomiast uznano wyjaśnienia P. K.co do jego tytułu prawnego do powyższego toporka. Oskarżony wyjaśniał, że wskazany wyżej przedmiot podarował mu kolega, z którym wówczas spożywał alkohol (k. 41, 291), przy czym nie potrafił on sprecyzować powodu takiego zachowania mówiąc „nie pamiętam jak to wyszło, że kolega mi go dał” (k. 291). Nie znajduje to potwierdzenia w zeznaniach M. U., a ponadto są one sprzeczne zarówno z logiką jak i doświadczeniem życiowym. U.konsekwentnie twierdził, że oskarżony pożyczył od niego toporek, nie potrafił jedynie określić w jakim celu (k. 67, 302). Sąd nie znalazł logicznego wyjaśnienia dla argumentacji sprawcy, jakoby U.miał mu podarować znajdujący się w narzędziowni toporek, wart ok. 300 zł, który mógłby mu być w przyszłości potrzebny.

Za wiarygodne uznano wyjaśnienia oskarżonego odnoszące się do powodów jego wizyty w barze znajdującym się na terenie (...)w L.. Fakt, że P. K.chciał się napić alkoholu znalazł potwierdzenie w zeznaniach barmana. Z kolei - jego znajomość z właścicielem baru – A. Ł., właścicielem hotelu – (...)oraz pokrzywdzonym T. P.została stwierdzona przez tychże świadków.

Za wiarygodne uznano wyjaśnienia oskarżonego odnoszące się do kwestii jego początkowego zachowania na miejscu zdarzenia tzn. do momentu zażądania od pokrzywdzonego udzielenia mu pożyczki w kwocie 50 zł, gdyż w kluczowych kwestiach znalazły one potwierdzenie w zeznaniach pokrzywdzonego T. P., a częściowo również w zeznaniach świadka K. K.. Ewentualne nieścisłości w szczegółach ocenianych wyjaśnień oskarżonego Sąd potraktował jako efekt upojenia alkoholowego, w którym znajdował się P. K.w momencie zdarzenia.

Za całkowicie niewiarygodne Sąd uznał twierdzenia oskarżonego iż nie dopuścił się rozboju, lecz - zwrócił do T. P.o pożyczkę w kwocie 50 zł, a którą miał rozliczyć z właścicielem w terminie późniejszym, jak i to że już przeszłości takie pożyczki zaciągał. Stoją one w całkowitej sprzeczności z zeznaniami P., który opisał w sposób rzeczowy, dokładny i bardzo szczegółowy wydarzenia mające miejsce po zgłoszeniu swojego żądania przez oskarżonego, a także jasno określił powody swojego ówczesnego działania (tzn. wręczenia banknotu P. K.i niemal natychmiastowego opuszczenia lokalu). Zaprzeczył też by znana mu była praktyka pożyczania z kasy baru przez znajomych właściciela baru - do późniejszego z nim rozliczenia (k.298). Taka praktyka byłaby nielogiczna i godziłaby powodzenie prowadzonego biznesu. Wystarczy stwierdzić iż pożyczanie gotówki osobom nietrzeźwym jest ryzykowne z tego powodu, że mogłyby o fakcie tym nie pamiętać i odmówić późniejszego zwrotu pieniędzy.

Świadek A. Ł.podniósł w odniesieniu do oskarżonego, iż „nigdy nie pożyczał ode mnie pieniędzy, po prostu czegoś takiego sobie nie przypominam” (k. 295). Z kolei D. K.w swoich zeznaniach wprost stwierdził, że „nie zdarzyło się żebym pożyczał oskarżonemu pieniądze, również nie dawałem mu pieniędzy” (k. 347), a ponadto zeznał, iż „na pewno nie było takiej sytuacji abym mówił na recepcji, że pracownicy mogą pożyczać oskarżonemu pieniądze i że ja to potem rozliczę” (k. 347).

Dla niniejszego postępowania istotne znaczenie miały zeznania pokrzywdzonego T. P.. Są one wewnętrznie spójne, logiczne i częściowo korespondowały z wyjaśnieniami oskarżonego. Niewielkie rozbieżności w zeznaniach świadka złożonych na etapie postępowania przygotowawczego i w czasie rozprawy były w ocenie Sądu wynikiem silnego stresu, w którym znalazł się świadek w momencie zdarzenia i późniejszego częściowego zapomnienia szczegółów zdarzenia. Z tego powodu za bardziej odpowiadającą faktycznemu przebiegowi zdarzenia Sąd uznał pierwszą relację pokrzywdzonego.

Świadek w sposób rzeczowy, spójny oraz konsekwentny przedstawił okoliczności w jakich P. K.domagał się od niego wydania pieniędzy podkreślając jednocześnie, że oskarżony był bardzo agresywny zarówno słownie jak i fizycznie (uderzał posiadanym przez siebie toporkiem w blat baru), w rezultacie czego pokrzywdzony wydał mu banknot o nominale 50 zł, a następnie opuścił lokal. Za logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego Sąd uznał zeznania pokrzywdzonego, w których stwierdził, że wydał oskarżonemu pieniądze pod wpływem strachu wywołanego zachowaniem P. K..

Za wiarygodne uznano także zeznania pokrzywdzonego, w których twierdził on, że nie pożyczał klientom pieniędzy, a wręcz nie miał żadnej świadomości o istniejącej praktyce pożyczania od A. Ł.pieniędzy przez jego znajomych. Zeznania te korelują z zeznaniami A. Ł., który wprost stwierdził, iż nie informował P., ze może komuś pożyczać pieniądze z kasy baru, a której to części zeznań Sąd dał wiarę.

Ponadto Sąd wskazuje iż za wiarygodnością zeznań T. P., w tym – jego lękiem przed oskarżonym przemawia również relacja złożona przez świadka K. K., w której opisała ona narastającą agresję oskarżonego, jak i fakt, że P.po wydaniu oskarżonemu 50 zł opuścił bar, pozostawiając go bez żadnego nadzoru. Logicznym jest, iż w sytuacji gdyby pokrzywdzony nie czuł się poważnie zagrożony nie opuściłby on stanowiska pracy porzucając znajdujący się w kasie utarg oraz asortyment znajdujący się w lokalu.

O wiarygodności zeznań pokrzywdzonego świadczy także okoliczność, iż po wydarzeniach analizowanych na kanwie niniejszej sprawy T. P.zrezygnował z pracy w lokalu gastronomicznym należącym do A. Ł..

W toku postępowania przesłuchano właściciela baru – A. Ł. . Stwierdził on, że zna z widzenia oskarżonego oraz potwierdził, że w jego lokalu obowiązuje praktyka pożyczania pieniędzy z kasy baru jego znajomym, o czym pracujący tam barmani wiedzą oraz nakreślił schemat udzielania wskazanej wyżej drobnej pomocy finansowej. Świadek Ł.stwierdził również, że P. K.nigdy nie pożyczał od niego pieniędzy, a także podniósł, iż nie wie czy T. P.wiedział, że może pożyczać pieniądze znajomym właściciela baru, przy czym P.na pewno tego nie robił. Sąd ocenił te zeznania jako istotne i w znacznej części wiarygodne. Podważyły one wyjaśnienia P. K., który twierdził, że korzystał wcześniej z pożyczek udzielanych przez właściciela baru. Nie dał Sąd natomiast wiary temu by w ogóle takie zdarzenia jak pożyczanie pieniędzy z kasy miały miejsce – jak już w wyżej wspomniano, byłoby to nieracjonalne i godziło w interes finansowy pokrzywdzonego, gdyby pracownicy nieroztropnie jego pieniędzmi dysponowali. Przy tym – nie ma to o tyle znaczenia wsparte, że co do osoby P. K., A. Ł.zaprzeczył by pożyczek mu kiedykolwiek udzielał.

W sprawie wiarygodne zeznania złożył świadek D. K.. Zeznał on w szczególności, że zna oskarżonego, gdyż zdarzało mu się z nim rozmawiać po tym jak oskarżony wszczynał różnego rodzaju incydenty na terenie hotelu. Podważył wyjaśnienia oskarżonego w zakresie, w którym twierdził on, że pożyczał od właściciela hotelu pieniądze, które świadek wręczał mu bezpośrednio bądź przez pracownika. Właściciel hotelu wprost podkreślił, iż „nie zdarzało się żebym pożyczał oskarżonemu pieniądze, również nie dawałem mu pieniędzy” oraz „na pewno nie było takiej sytuacji abym mówił na recepcji, że pracownicy mogą pożyczać oskarżonemu pieniądze i że ja to potem rozliczę”. Zeznania właściciela hotelu odnoszące się do wydarzeń mających miejsce w barze w dniu zdarzenia nie miały żadnego znaczenia dla ustaleń niniejszego postępowania, gdyż świadek nie był ich bezpośrednim uczestnikiem, a jedynie słyszał o nich.

Sąd dał wiarę zeznaniom M. U. , który w dniu zdarzenia spożywał alkohol wspólnie z oskarżonym w swoim mieszkaniu. Za wiarygodne, logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym Sąd uznał także zeznania świadka odnoszące się do pożyczenia toporka oskarżonemu, które jednocześnie skutecznie podważają wyjaśnienia P. K.w tym zakresie. Za logiczne uznano, iż M. U.jedynie pożyczył wskazany wyżej toporek oskarżonemu. W ocenie Sądu nie sposób uznać, że świadek podarował bez wyraźnego powodu drogi sprzęt sprawcy, z którym nie łączyły go żadne inne relacje poza koleżeńskimi, gdyż takie zachowanie należałoby uznać nie tylko za sprzeczne z logiką, lecz również stanowiłoby ono odstępstwo od podstawowych zasad doświadczenia życiowego.

Sąd przesłuchał w charakterze świadka recepcjonistkę hotelu „(...) I. K. . Świadek w sposób dokładny i wiarygodny opisała zachowanie oskarżonego jakie miało miejsce na terenie jej miejsca pracy w dniu zdarzenia. Zeznania te były spójne i logiczne, nadto – pokrywały się z relacją barmanki, która potwierdziła, że poinformowała recepcjonistkę o zachowaniu oskarżonego, po czym sama udała się do domu. Interwencja świadka na terenie baru nie znalazła potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym w postaci wyjaśnień oskarżonego i zeznań pokrzywdzonego T. P., a sama świadek nie była w stanie potwierdzić w toku rozprawy czy była w barze zanim oskarżony przyszedł do recepcji ze względu na duży stres jaki towarzyszył jej w związku ze zdarzeniem z dnia 27 grudnia 2014 r. oraz strachem jaki wywołuje u niej osoba oskarżonego. Pomimo powyższego zeznania I. K.Sąd uznał za wiarygodne także i w tym zakresie. Na okoliczność interwencji wskazała ona w pierwszej swej relacji, a - jak sama stwierdziła - dokumenty przed podpisaniem zazwyczaj odczytuje. Należy przyjąć, że dostrzegłaby nieścisłość w protokole przesłuchania. Fakt ten nie ma jednak znaczenia dla istoty popełnionego przez oskarżonego przestępstwa.

W toku postępowania przesłuchano również K. K. , która w dniu zdarzenia pełniła funkcję barmanki w barze znajdującym się na terenie hotelu (...) i opisała zdarzenia w których uczestniczyła. W szczególności - potwierdziła że w dniu zdarzenia oskarżony przyszedł do baru pijany i zachowywał się w sposób niestosowny, w związku z czym ona opuściła lokal zostawiając T. P.samego z oskarżonym. Przyznała także, że później odbierała od P.klucze do baru, a także podniosła, że T. P.po całym zdarzeniu był zdenerwowany, dał do zrozumienia, że ma już „tego” dość i zamierza udać się do domu. Zeznania K. K.Sąd uznał za w pełni wiarygodne i pozostające w bliskiej korelacji z zeznaniami świadków I. K.i T. P., przy czym nie mogły mieć one istotnego znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie, gdyż świadek samego przestępstwa nie widziała.

Świadek K. F. , wykonująca obowiązki sprzątaczki i recepcjonistki w hotelu, w dniu zdarzenia nie była obecna w pracy, a jedyna jej rola w niniejszej sprawie polegała na wydaniu funkcjonariuszowi Policji w dniu 28 grudnia 2014 r. toporka stanowiącego dowód rzeczowy w toczącym się przeciwko P. K.postępowaniu. Sąd nie widział powodu do kwestionowania jej twierdzeń, w szczególności co do tego iż zabezpieczony w sprawie toporek to ten, którym posługiwał się oskarżony w czasie zdarzenia.

W całości na wiarę zasługują dowody z dokumentów . Ich autentyczność i prawdziwość nie była kwestionowana przez strony, a i Sąd nie znalazł podstaw, by czynić to z urzędu, mając na uwadze fakt, że zostały one sporządzone w prawem przepisanej formie, przez odpowiednie organy i w zakresie ich właściwości.

Pełnowartościowy dowód stanowią także sporządzone opinie biegłych . Jak wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie, dowód z opinii biegłego oceniony być musi z zachowaniem następujących wskazań, to jest czy: 1) biegły dysponuje wiadomościami specjalnymi niezbędnymi do stwierdzenia okoliczności mających istotny wpływ na rozstrzygnięcie, 2) opinia biegłego jest logiczna, zgodna z doświadczeniem życiowym i wskazaniami wiedzy oraz 3) opinia jest pełna (udziela odpowiedzi na wszystkie postawione pytania) i jasna (jej sformułowanie pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów) oraz nie zachodzi nie wyjaśniona sprzeczność pomiędzy nią a inną ujawnioną w toku przewodu sądowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 6 maja 1983 roku, IV KR 74/83, OSN KW (...)).

Analizując opinie biegłych sporządzone w sprawie Sąd stwierdził, że spełniają one przytoczone wyżej kryteria, nie ma podstaw do zakwestionowania ich wartości dowodowej, podzielając w tym zakresie stanowisko stron procesu, które nie domagały się powołania innych biegłych.

Odnośnie opinii biegłych psychiatrów W. Ł. i H. G. oraz biegłego psychologa S. S. przeprowadzili oni w dniu 17 lutego 2015 r. badanie psychiatryczno – psychologiczne oskarżonego oraz dokonali analizy akt sprawy. Opinia nie była kwestionowana przez strony postępowania.

Wydana w sprawie opinia z dziedziny daktyloskopii miała udzielić odpowiedzi na pytanie, czy na zabezpieczonym do protokołu zatrzymania rzeczy z dnia 28 grudnia 2014 r. od P. K.banknocie o nominale 50 zł o nr (...)znajdują się ślady linii papilarnych, a jeżeli tak to czy nadają się do identyfikacji. Powołani w sprawie biegli szczegółowo opisali przebieg badań, wskazując na czynności podjęte w celu ujawnienia śladów linii papilarnych i ich identyfikacji. Wyniki pracy biegłych zostały zawarte we wnioskach znajdujących się w przedstawionej przez nich opinii. Sama opinia została sporządzona przez biegłych w granicach ich kompetencji, była efektem rzetelnej pracy, której rezultaty przedstawiono w sposób jasny i zrozumiały.

Na podstawie ekspertyzy daktyloskopijnej ustalono, że na wskazanym wyżej banknocie o nominale 50 zł nie ujawniono odwzorowań linii papilarnych nadających się do dalszych badań daktyloskopijnych. W zaistniałej sytuacji niniejsza opinia była nieprzydatna dla dokonania ustaleń faktycznych.

Sąd zważył co następuje:

P. K. został oskarżony o to, że w dniu 27 grudnia 2014 r., w godz.23.30-24.00, w L.przy ul. (...), w ciągu 1 roku 3 miesięcy i 2 dni od odbycia kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności, orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 28 września 2010r. , sygn. akt II.K.203/10, którą to karę odbywał w okresie od 28 maja 2012r. do dnia 25 września 2013r. będąc warunkowo przedterminowo zwolniony , w hotelu (...)działając w celu przywłaszczenia oraz grożąc T. P.pozbawieniem życia i posługując się niebezpiecznym przedmiotem w postaci toporka, zażądał natychmiastowego wydania mu kwoty 50 złotych co w/w uczynił w obawie o własne życie, czym działał na szkodę T. P.i A. Ł., tj. o przestępstwo z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk.

Biorąc pod uwagę zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności zeznania pokrzywdzonego T. P., a także zeznania M. U.i częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. K., Sąd uznał sprawstwo oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu, precyzując jedynie iż czyn miał miejsce nie w samym hotelu, lecz odrębnym podmiocie gospodarczym - barze, usytuowanym w budynku hotelu(...) w L..

Zgodnie z art. 280 § 1 kk, karze podlega ten, kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Jednocześnie, zgodnie z § 2 cytowanego przepisu, jeżeli sprawca rozboju posługuje się wymienionymi w nim środkami lub sposobem - podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Rozbój jest zatem przestępstwem złożonym, sprawca bowiem zmierza do dokonania kradzieży, atakując integralność cielesną człowieka (przemoc), jego wolność, zdrowie, a nawet życie, używając środków taksatywnie wymienionych w treści art. 280 § 1 bądź 2 kk. Rozbój charakteryzuje się kierunkowością działania sprawcy. Musi on zmierzać do dokonania kradzieży, używając do realizacji tego celu przemocy wobec osoby, groźby natychmiastowego jej użycia albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Jest to więc przestępstwo umyślne, które można popełnić jedynie z zamiarem bezpośrednim, tak co do celu działania, jak i używanych środków. Jego istota polega na tym, że sprawca stosuje przemoc lub groźbę użycia natychmiastowego gwałtu na osobie po to, aby niesłusznie zawładnąć rzeczą i ją przywłaszczyć. Przesądza to, że posłużenie się przez sprawcę jednym z wymienionych w art. 280 § 1 k.k. sposobów oddziaływania na osobę musi mieć miejsce przed lub co najmniej w chwili dokonywania zaboru rzeczy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 26 czerwca 2003 r., II Aka 164/03, KZS 2003, z. 11, poz. 44). Dla bytu przestępstwa rozboju nie jest obojętne, w którym momencie swojego czynu sprawca dokonuje zaboru rzeczy. Zabór rzeczy musi być bowiem albo poprzedzony użyciem przez sprawcę przemocy, albo następować jednocześnie z nim.

Z kolei, zachowanie sprawcy w przypadku przestępstwa z art. 280 § 2 k.k. polega na zaborze cudzej rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia przy zastosowaniu jednego z wyliczonych taksatywnie w tym przepisie sposobów działania, przybierających postać: posługiwania się przez sprawcę bronią palną, posługiwania się nożem, posługiwania się innym, podobnie niebezpiecznym przedmiotem, posługiwania się środkiem obezwładniającym albo działaniu sprawcy w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub działaniu sprawcy wspólnie z inną osobą, która posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem, środkiem obezwładniającym lub działa w sposób bezpośrednio zagrażający życiu.

P. K.wypełnił wszystkie znamiona czynu zabronionego stypizowanego w art. 280 § 2 kk. Oskarżony działając z zamiarem bezpośrednim przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 50 zł od pokrzywdzonego przełamał jego opór za pomocą groźby natychmiastowego użycia przemocy wyrażonej nie tylko słownie (groźby pozbawienia życia), lecz przede wszystkim przy użyciu groźby wyrażonej w postaci uderzania posiadanym przez siebie toporkiem w blat baru, co wywołało strach u pokrzywdzonego i sprawiło, że T. P.„dla świętego spokoju” wydał oskarżonemu żądaną przez niego kwotę pieniędzy.

Nie ulega również wątpliwości iż oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa kradzieży. Zarówno na gruncie doktryny jak i judykatury znamię zaboru w celu przywłaszczenia wyczerpuje zarówno zachowanie polegające na własnoręcznym odebraniu pokrzywdzonemu rzeczy, jak i zachowanie polegające na odebraniu tej rzeczy od pokrzywdzonego, który pod wpływem groźby rzecz wydaje sprawcy (zob. ob. wyrok SA w Białymstoku z 17 stycznia 1995 r., II. AKr. 207/94).

Wreszcie odnosząc się do znamion typu kwalifikowanego przestępstwa rozboju należy wskazać, iż P. K.prezentując pokrzywdzonemu posiadany przez siebie toporek, będący przedmiotem podobnie niebezpiecznym jak broń palna czy nóż w rozumieniu art. 280 § 2 kk, a także uderzając nim o blat baru – posłużył się nim do przełamania oporu pokrzywdzonego, co skutkowało wydaniem przez T. P.pieniędzy oskarżonemu. Wskazać należy, iż dla realizacji znamion przestępstwa z art. 280 § 2 kk wystarczające jest okazanie pokrzywdzonemu broni lub innego niebezpiecznego przedmiotu w celu wzbudzenia w nim obawy jej niezwłocznego użycia, a już sam fakt posiadania niebezpiecznego przedmiotu jest w kontekście wyczerpania znamion przestępstwa z art. 280 § 2 k.k. zupełnie wystarczający, o ile tylko pokrzywdzony przedmiot ten widzi, a także ma świadomość możliwości jego potencjalnego użycia przez sprawcę. Wystarczy, że sprawca posłuży się owym przedmiotem na początku zdarzenia i nie musi go trzymać w zasięgu wzroku pokrzywdzonego przez cały jego przebieg. (wyrok S.A. w Poznaniu z dnia 11 września 2012 r. w sprawie II. AKa. 167/12).

Przestępstwa oskarżony dopuścił się w warunkach recydywy specjalnej podstawowej, bowiem działał w okresie 1 roku 3 miesięcy i 2 dni od odbycia kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności, orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 28 września 2010r. , sygn. akt II.K.203/10, którą to karę odbywał w okresie od 28 maja 2012r. do 25 września 2013r., będąc warunkowo przedterminowo zwolnionym, przy czym kara ta orzeczona była za przestępstwa z art. 286 § 1 kk oraz z art. 286 § 1 kk i art. 297 § 1 kk, tj. umyślne przestępstwa podobne do obecnie zarzucanego.

Odnośnie kar Sąd zważył co następuje :

Wymierzając oskarżonemu karę za przypisany mu czyn, Sąd kierował się wytycznymi wymiaru kary określonymi w art. 53 § 1 i 2 kk. Sąd uwzględnił stopień winy i społecznej szkodliwości czynu, biorąc pod uwagę cele wychowawcze i zapobiegawcze kary, a nadto – mając na uwadze kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd miał na uwadze także motywację i sposób działania sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu.

P. K.został na podstawie art. 280 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk skazany na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności ( punkt 1 wyroku). Orzekając powyższą karę Sąd wskazuje, iż jako okoliczność obciążającą wzięto pod uwagę wysoką społeczną szkodliwość przypisanego oskarżonemu czynu. Pokrzywdzony T. P.w związku z traumą jaką przeżył będąc uczestnikiem zdarzenia z dnia 27 grudnia 2014 r. zrezygnował z pracy w lokalu prowadzonym przez A. Ł.. Za surowym ukształtowaniem kary przemawiała też motywacja P. K., który przypisane mu przestępstwo popełnił z niskich pobudek, to jest z chęci osiągnięcia zysku niemal za wszelką cenę (przez długi czas oskarżony musiał wywierać presję na T. P., co sam przyznał w złożonych przez siebie wyjaśnieniach i w żadnym momencie zdarzenia nie rozważał nawet odstąpienia od swojego zamiaru). Na niekorzyść sprawcy wpłynęło również dopuszczenie się przestępstwa rozboju w warunkach recydywy specjalnej podstawowej oraz uprzednia wielokrotna karalność oskarżonego. Wskazuje to, że procedura resocjalizacyjna wdrożona wobec oskarżonego nie odniosła absolutnie żadnego skutku. Oskarżony ten odbywał również kary pozbawienia wolności i nawet to nie zadziałało na niego odstraszająco, co świadczy o znacznej demoralizacji tego sprawcy. Przy tym – działał w okresie próby po udzieleniu mu warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbycia reszty kary pozbawienia wolności orzeczonej w sprawie II.K.203/10 Sądu Rejonowego w Lesznie. Jako okoliczność obciążającą Sąd uznał także działanie P. K.w stanie upojenia alkoholowego. Oskarżony zdawał sobie sprawę w jaki sposób zachowuje się pod wpływem alkoholu i wiedział, że jest to zachowanie wulgarne i agresywne, lecz mimo tego świadomie wprawił się w stan upojenia, a następnie dopuścił się popełnienia zbrodni. Przeciwko ukształtowaniu pozytywnej prognozy kryminologicznej wobec oskarżonego przemawiało jego zachowanie w warunkach wolnościowych. P. K.nie ma pozytywnej opinii w środowisku, gdzie uchodzi za osobę spożywającą alkohol. Negatywnie na prognozę kryminologiczną oskarżonego wpłynęła również opinia na jego temat przesłana z Aresztu Śledczego w P.- P. K.został ukarany dyscyplinarnie za próbę nawiązania nielegalnego kontaktu.

Jako okoliczność łagodzącą Sąd wskazał próbę oskarżonego podjęcia leczenia z uzależnienia od alkoholu w trybie stacjonarnym w specjalnym ośrodku w R., która jednak z woli samego oskarżonego, który przerwał leczenie - zakończyła się niepowodzeniem. Mimo fiaska leczenia P. K.Sąd docenił, iż oskarżony dostrzega istnienie problemu jego uzależnienia od alkoholu i podejmuje próby wyjścia z nałogu. Do okoliczności łagodzących Sąd zaliczył fakt, iż oskarżony przeprosił pokrzywdzonego T. P., które to przeprosiny zostały przyjęte. Nadto – przedmiotem przestępstwa były pieniądze o niewielkiej wartości.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd uznał, iż orzeczona kara 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a zatem zbliżona do dolnej granicy ustawowego zagrożenia karą, będzie sprawiedliwa i adekwatna do stopnia zawinienia oraz okoliczności sprawy. Tak ukształtowana kara będzie sygnałem, że popełnianie przestępstw spotyka się z reakcją wymiaru sprawiedliwości, a nadto – da oskarżonemu wystarczająco dużo czasu na refleksje o nieopłacalności przestępstw. Z drugiej strony, kara 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, pozwoli oskarżonemu, po opuszczeniu zakładu karnego, by mógł, jako osoba nadal młoda - podjąć zatrudnienie, unormować relacje rodzinne i powrócić do normalnego życia. Odbycie kary pozbawienia wolności nie zamknie zatem P. K.drogi do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie.

Biorąc pod uwagę fakt, iż P. K.był w toku prowadzonego postępowania zatrzymany i tymczasowo aresztowany, zgodnie z treścią art. 63 § 1 kk, Sąd zaliczył na poczet wymierzonej kary ten okres pozbawienia wolności od dnia 28 grudnia 2014 roku ( punkt 2 wyroku).

W wyroku Sąd orzekł również wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu kontaktowania się osobistego, telefonicznego i korespondencyjnego z pokrzywdzonym T. P.przez okres 5 lat. Środek ten ma na celu ochronę pokrzywdzonego przed oskarżonym, który po opuszczeniu zakładu karnego mógłby zechcieć ponownie nawiązać kontakt z pokrzywdzonym, zwłaszcza że zamieszkują w jednym mieście (L.). Pokrzywdzony w toku postępowania przygotowawczego wnosił o orzeczenie względem oskarżonego zakazu zbliżania się i wchodzenia na teren baru przy hotelu (...)W zmienionych okolicznościach faktycznych Sąd orzekł ten środek jedynie co do osoby pokrzywdzonego P.. Okres stosowania wskazanego wyżej środka jest adekwatny do wagi popełnionego przez oskarżonego czynu i przeżycia tego zdarzenia przez T. P.. Pokrzywdzonemu pozwoli na zachowanie poczucia bezpieczeństwa i wolności od obawy przed ewentualną zemstą bądź nękaniem ze strony sprawcy ( punkt 3 wyroku).

Wobec faktu, iż oskarżony P. K.korzystał z pomocy prawnej udzielonej z urzędu, która ze względu na oskarżenie o popełnienie zbrodni była obligatoryjna –art. 80 kpk – a której koszty nie zostały opłacone nawet w części, Sąd zasądził na rzecz adw. R. P., na jego wniosek kwotę 1.402,20 zł tytułem zwrotu kosztów udzielonej pomocy prawnej. Na wysokość tej kwoty wpływ miały etapy postępowania w których obrońca uczestniczył, ilość dni, w których toczyła się rozprawa, a nadto zasądzona kwota ulegała zwiększeniu o stawkę podatku VAT (art. 29 ust. 1 i 2 ustawy Prawo o adwokaturze oraz §14 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 5, §16, § 19 i § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu) - punkt 4 wyroku.

Biorąc pod uwagę trudną sytuację materialną oskarżonego, jego młody wiek oraz brak majątku i niewielkie dochody, Sąd, działając na podstawie art. 624 §1 kpk , art. 626 § 1 kpk i art. 627 kpk, obciążył go jedynie częściowo kosztami postępowania i z tego tytułu zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 400 zł stosując przepisy ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych oraz obciążył go kosztami obrony z urzędu – punkt 5 wyroku, uznając że do tej wysokości oskarżony może koszty postępowania ponieść.

SSO Agnieszka Kędzierska